11 października 2009

Już od pewnego czasu podejrzewałam, że w gnieździe AEB Amsterdam bywają co najmniej dwa różne osobniki z sokolej rodziny. Dziś nabrałam takiego przekonania, porównując fotki sokoła, którego obserwowałam do 14:45 (wtedy odleciał – fot.1) z fotkami sokoła, który zjawił się na podeście 12 minut po odlocie pierwszego (14:57 – fot.2). Dla ułatwienia sobie porównywania obu ptaków spreparowałam coś w rodzaju dwóch kolaży z czterech zdjęć pierwszego sokoła (oznaczonego literą A na fot. 3 i 4) i czterech zdjęć drugiego (B), wybierając fotki z podobnym usytuowaniem i podobną pozą obu ptaków.

– Sokół A jest wyraźnie większy i okrąglejszy od sokoła B, a ubarwienie jego piór na piersiach, brzuchu i nogach ma jeszcze brązowawy odcień, tak jak u młodych ptaków tego gatunku. Myślę więc, że jest to samiczka z tegorocznego lęgu, która wciąż jeszcze wraca do domu rodzinnego (widoczne są u niej obrączki).

– Sokół B to najprawdopodobniej dorosły samiec – jej ojciec. Dlatego, choć z pewnością widuje ją w gnieździe patrolując okolice, pozwala jej na to … do czasu rozpoczęcia przygotowań do nowego sezonu lęgowego.

       

14 października 2009

14:53  Nareszcie przyłapałam sokoła z De Mortel. Fotka 1 jest wprawdzie z zakłóceniami u dołu, ale dobrze, że ją zrobiłam, bo po zmianie klatki ptaka już nie było na podeście, natychmiast zniknął w budce, a tam kamera nie działa. Nie zabawił jednak długo w domu, cztery minuty później oddalił się z prędkością sokoła wędrownego (fot.2).

   

22 października 2009

W gniazdach sokołów wędrownych nie spotkałam dziś żywej duszy, a zaglądałam ładnych parę razy.
Pełne oblicze ukazała natomiast samiczka pustułki z Centrale Bergum (fot.1). Gniazdo z Flevo Centrale było zwyczajowo odwiedzane to przez gołębia (fot.2), to przez kawkę (fot.3).

      

28 października 2009

Dziś rano aż w czterech gniazdach można było obserwować sokoły:

- Tilburg Westpoint (fot.1) – bardzo ranny ptaszek, który niebawem się ulotnił (faktyczny czas zrobienia fotki - 07:14 - był o 22 min wcześniejszy niż czas widoczny w obrazie; tamtejszy zegar gdzieś się bardzo spieszy);
- De Mortel (fot.2) – sokół rozglądał się z tarasu przez co najmniej półtorej godziny;
- Eemsmond (fot.3) – jeden z mieszkańców tego gniazda nocował na podeście, a rano jednego zastałam przy śniadaniu (fot.3); godzinę później dołączył(a) do niego partner(ka);
- AEB Amsterdam (fot.4) – rutynowa wizyta.

W Nijmegen sokół także nocował w budce, ale rano już go nie było. Kamera przy gnieździe w Zwolle niestety nie działa od 10 dni.

         

Pustułek nie było rano w żadnym z gniazd.

15 listopada 2009

Mimo dość długiej obserwacji dziś udało mi się zobaczyć tylko jednego sokoła na tarasie obok gniazda w Afval Energie Bedrijf Amsterdam (1).
Natomiast do Flevo Centrale wpadła z wizytą kawka (2).

 

19 listopada 2009 Flevo Centrale

Dzisiaj przed południem miałam takie szczescie. Zwykle go nie mam. A ptak przepiekny.

22.11.2009.
15.16.Eemsmond-przed budką siedział sokół (f.1.) a następnie na brzegu kratki.
15.20.Afval Amsterdam-sokół siedzial w środku do 16.01.a nastepnie był na kratce.(f.2.).
15.26.Zwolle-pojawił się na chwilę sokół.(f.3.).
15.28.Flewo-pojawiły się kawki.Jedna z ciekawością zaglądała do środka (f.4.).Obie były na pewno do 16.04.     ...       

Ostatnio edytowany przez wladek12 (2009-11-22 20:33:58)

24 listopada 2009

Nie wiem co widziałam. To gniazdo w Zwolle. Po kilku minutach juz tego ptaka nie było.

26 listopada  2009 Flevo Centrale i Tiburg

Pierwsza fotka  jest dla Sve a druga nie wiem, bo znowu nie wiem co to za ptak. Chyba jednak sokół tylko jakis taki biały

magdag napisał:

Pierwsza fotka  jest dla Sve ...http://images38.fotosik.pl/227/88f118432d425bccm.jpg

Dziękuję za "podarunek", ale nie wiem, czym sobie zasłużyłam na gołębia?
Svě