Ogłoszenie


Drodzy Forumowicze - zdarza się, że nieraz w dziale forum pt "Pomoc" są podawane istotne dla Was informacje - zerkajcie do wątków tego tematu - to może sporo pomóc :).
Informacje nt. działania forum

Dziękujemy za obecność i udział na naszym forum! Prosimy o stosowanie się do regulaminu i uwag administratorów! Wynikają one zawsze z dobrej woli i dbałości o czytelność i przejrzystość forum dla dobra wszystkich użytkowników



- - - - > sklep o przyrodzie i dla miłośników przyrody - - - Rytmy Natury w Dolinie Baryczy DVD< - - - -

#181 2011-10-10 00:02:21

Renia

Moderator

Skąd: Małopolska
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 4080
WWW

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

Witam Państwa!
Wśród oskarżeń zapisanych w postach powyżej znalazła się zarzut, że milczę. Owszem, milczę. Z tej prostej przyczyny, że nie lubię kłótni, swarów, pyskówek. Nie ma w Waszych postach konkretnych zarzutów wobec mnie, więc z czego mam się tłumaczyć? Jedna z forumowiczek w niewybredny sposób skrytykowała moje posty. Jest to autorka postu, który cytuję poniżej. No rzeczywiście, na taki post w wątku „Sprawy forumowiczów dotyczące forum” nie byłoby mnie stać .

Angelika napisał:

piotrek94b napisał:

Pozdrowienia dla Bocianolubów z zalanego deszczem Dzwirzyna (ale mimo deszczu, kąpiel w morzu zaliczona). Bocianów tu nie ma, ale dziś chyba zrobię wycieczkę w pewne miejsce. Pozdrawiam.

Piotrek z rodziną wybrał się do mnie do Darłowa. Do gniazda darłowskiego nie dotarł, ale i tak wizyta myślę była przyjemna (chociaż nie wiem, czy herbata posłodzona solą nie zepsuła tego miłego spotkania). Piotrek poopowiadał mi trochę o obrączkowaniu, na którym był w tym roku.
Pozdrawiam całą rodzinę Piotrka i przepraszam za sól.

Z większości wpisów wynika, że jestem odpowiedzialna za wszelkie zło na forum. Trudno mi w to uwierzyć. Eva poprosiła Administratorów, żeby pozbawili jej funkcji administratora, a oni jej prośbę spełnili. Czy to moja wina? Potem rozmyśliła się i zaczęła walczyć o możliwość powrotu. Tę decyzję może podjąć Administrator, ja nie mam na to żadnego wpływu. Gdzie tu więc moja wina?
Jestem moderatorem od prawie dwóch lat. Nigdy nie byłam specjalistą od spraw merytorycznych, nie jestem ornitologiem, nie mam odpowiedniego wykształcenia, a przepisywanie cudzych mądrości wyczytanych w Internecie czy w książkach uważam za bezsensowne, każdy może to sobie sam przeczytać.
Pracowałam na forum, czytałam wszystkie posty, poprawiając drobne błędy, udzielałam rad i wskazówek. Nie obraziłam nikogo, nie ośmieszałam Forumowiczów, nie dzieliłam ich na „lepszych” i „gorszych”. Nie wywoływałam konfliktów i awantur na forum.
Moje działania były ustawicznie torpedowane. Każdy mój post wywoływał reakcję w postaci złośliwych, obraźliwych maili, potem pojawiły się posty na forum oskarżające, ośmieszające i obrażające mnie. Nie będę z nimi polemizować, wierzę w rozsądek Czytelników. Wbrew pozorom, nie wszyscy kochają publiczne kłótnie.
Odniosę się jeszcze do postu Pawła T. Dolaty http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 858#p34858 . Wszyscy (administratorzy i moderatorzy) jesteśmy zgodni, że trzeba przedsięwziąć wszelkie kroki, by na forum zapanował spokój, trzeba to zrobić za każdą cenę, bo inaczej forum nie przetrwa. Poprę każdą Twoją decyzję. Ty, Pawle, jesteś twórcą projektu „Blisko bocianów”, dzięki Tobie mamy możliwość uczyć się i zbliżać do przyrody, dzięki Tobie – de facto – istnieje to forum. Jaką cenę płacisz za swoje zaangażowanie, Ty wiesz najlepiej. Rób więc, co uznasz za konieczne dla ratowania projektu i forum.


* * *

Offline

 

#182 2011-10-10 23:20:14

Rybka_50

Użytkownik

Skąd: Toronto
Zarejestrowany: 2007-04-04
Posty: 83

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

Sofokles napisał:

No, poczytałem sobie... Nie pamiętam po prostu, kiedy byłem podobnie wściekły! Co człowiek zbudował, człowiek może zepsuć, tak? Po prostu wspaniale.  Wybacz, Evo, ale widzę w sytuacji również Twoją winę. Wierzę, że Ty również. Pawła za  mało znam, by oceniać, czy to w Jego stylu czy nie. Ale, Evo, można to było rozegrać o wiele lepiej. Być może napiszę coś jeszcze, ale później, na razie muszę ochłonąć, normalnie zaraz wyjdę z domu i dam komuś w mordę... Pozdrawiam Forumowiczów, zwłaszcza starą gwardię!

Serdecznie dziekuje za pozdrowienia Krzysztof jako ze ja jestem ze starej gwardii.

Ja przezywalam bocianie losy w przygodzickim gniezdzie od samego poczatku.
Pierwszy i drugi sezon 2006/07 bylam aktywna forumowiczka.

O dawna nie biore udzialu i nie pisze postow. Mrowcza obserwacja bocianiego gniazda nie miesci sie w moim rozkladzie zajec i moich zainteresowaniach. Co roku wracam jednak tutaj i sprawdzam o czasu do czasu czy bociany juz sa, czy rosna, czy juz odlecialy. Wlasnie dlatego zajrzalam teraz na forum.

Ja tez sobie poczytalam.....

Jestem zaskoczona postem p. Pawla na forum. Pisze pan o awanturach na forum, podaje pan "links" do postow a ja nie moge tam znalezc zadnej awantury....wiec o co chodzi???

Jesli byly jakies awantury poza forum to nie powinny byc wspomniane przez pana i podane do wiadomosci ogolnej. To jest nieprofesjonalne.

P. Eva ma swoje zaslugi i to niemale dla dzialania tego forum i p. Pawel Dolata doskonale o tym wie. Tak jest pan zalozycielem projektu ale forum bez P. Evy mogloby nie pracowac przez te lata tak jak pracowalo.

Przypomne tylko p. Pawlowi ze w przeszlosci mial problem na forum w pierwszym roku dzialania tego forum. Nieporozumienia jakie p. Pawel mial ze swoim wpolpracownikiem (Maras-imie na forum, byl prawa reka p.Pawla wtedy) doprowadzily do rozbicia pierwszego forum.

Wtedy wlasnie p.Eva pomogla forum ustabilizowac. To dzieki niej nie wszyscy odeszli na ustronskie forum i to wlasnie ona zorganizowala forum w takiej formie ktora panu Dolacie najbardziej odpowiadala.

Czy pan panie Pawle nie pisal przypadkiem jakiejs pracy o bocianach na podstawie obserwacji forumowiczow?
Jesli tak, to nie wiem czy na podstawie postow typu " Bocius dzisiaj od rana sie picuje bo czeka na swoja zonke" bylby pan w stanie napisac cokolwiek wartosciowego.

Tego typu posty sa normalne na forum ktore zostalo utworzone przez osoby ktorym nie podobaly sie warunki forum p. Pawla. Sam pan powiedzial wtedy ze forum to nie jest prywatny folwark forumowiczow.

Pani Eva nie bez powodu zostala wybrana jako administrator. Dobrze pan wiedzial ze ona poswieci kazda minute zeby wszystko bylo dopatrzone i zeby forum dzialalo bez zarzutu.

Wygodne bylo miec osobe ktora nigdy....powtarzam nigdy nie zapomniala o swoich obowiazkach administratora czy wczesniej moderatora.

Jak dla mnie p. Eva zostala wykorzystana, jest komus niewygodna i jako niepotrzebna osoba zostala odsunieta od projektu ktory byl jej zyciem.

Byc moze tez popelnila bledy tak jak pan panie Pawle i inni. Nikt z nas nie jest doskonaly.
Jednego nie  mozna p. Evie zarzucic, ze zaniedbywala swoje obowiazki.

Poza tym forum pracuje tak jak administrator je zorganizuje. To administrator narzuca przepisy i jego zadaniem jest ich przestrzegac. Inaczej forumowicze wejda mu na glowe.

Taka jest zasada dzialania forum.

Christine Kapler

P.S. Wszystko co napisalam w tym poscie wynika z moich obserwacji i jest to tylko moje zdanie. Nie znam "awantur" poza forum i "awantur" na forum.
Glowny powod mojego postu jest taki ze nie podoba mi sie sposob w jaki p. Eva zostala potraktowana i obrzucona publicznie zarzutami o ktorych przecietny forumowicz nie ma pojecia.
Ch.K.

Offline

 

#183 2011-10-11 12:05:45

ulina

Użytkownik

Zarejestrowany: 2007-04-10
Posty: 187

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

Witam  Administrację forum ,Forumowiczów a zwłaszcza "starą gwardię",bo i ja do niej należę. :)Obecnie  inne obowiązki nie pozwalają mi na takie uczestnictwo w forum , jak w latach 2006,2007 , ale czytam je  i  codziennie choć na chwilę obserwuję gniazdo. Przy takim smutnym temacie odżyły stare wspomnienia. Ech.... jakie to były miłe,piękne  czasy ! Pierwsze obserwacje ,znajomości  a nade wszystko fascynacja bocianią rodziną i ich życiem.
Mnóstwo  spędzonych godzin przed monitorem w ciągu dnia a często  także i w nocy.
Oczekiwanie na przylot pierwszego bociana ,radość z pierwszego złożonego jaja, i wreszcie klucie piskląt , na które wszyscy "polowaliśmy".Tyle pięknych niezapomnianych chwil i emocji.
A teraz... ? teraz fala emocji negatywnych " zatruwa"  powoli  to forum.
Piszę  w tym wątku  nie dlatego, zeby tworzyć kolejne posty , ale podkreślić  to,  że  zależy mi  na utrzymaniu tego forum. Równocześnie  podkreślić raz  jeszcze, ogromny wkład pracy Evy  dla sprawnego funkcjonowania forum,którego nie byłoby, gdyby nie projekt Pana Pawła.T Dolaty.
Myślę,że byłoby dobrze,ażeby " ogniska zapalne" zostały zażegnane   jak najszybciej,  a na forum wrócił klimat spokoju  ,życzliwości i wzajemnego poszanowania.Tak jak to było w minionych latach.
Tego życzę całej Administracji i wszystkim Forumowiczom.

P.S.
Moi Drodzy , " byle do wiosny ", :-) bociany na pewno nas nie zawiodą.
One ,jak co roku przylecą a pozytywne fluidy życzliwości z tego forum  należą im się i teraz ,a może zwłaszcza teraz, bo są od nas tak daleko.

Offline

 

#184 2011-10-11 12:28:23

Mago

Użytkownik

Zarejestrowany: 2007-06-07
Posty: 28

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

Byłam stałą czytelniczką forum, choć rzadko zabierałam głos. Nauczyłam się tutaj wiele, ceniłam sobie czas, w którym mogłam pijąc kawę odczytać o poranku wpisy na forum i obejrzeć transmisję z gniazda. Ceniłam sobie zarówno wiedzę, którą dawały wpisy Evy i Piotrka a także działalność Pawła, bez której nie byłoby tego forum, forum które różniło się od innych, wszystko było profesjonalne, porządek zaprowadzili moderatorzy. Teraz  stwierdzam, że to profesjonalne forum zamieniło się w piaskownicę, w której dzieci walczą o zabawki, obrażają się, wychodzą, wchodzą, krzyczą, dają sobie szpadelkami po głowach, kłócą się „kto zaczął” . Żal mi , że konflikt został upubliczniony, że dorośli nie potrafili go do tej pory rozwiązać w swoim gronie i eskalują go wpisami na forum.. Wygląda na to, że w tym całym zamieszaniu liczą się głównie własne emocje i ambicje a projekt „Blisko bocianów” przestał być ważny, wielka szkoda. Na szczęście bociany w przyszłym roku również przylecą, pozdrawiam bocianolubów Mago

Offline

 

#185 2011-10-11 23:50:30

Renia

Moderator

Skąd: Małopolska
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 4080
WWW

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

Mamy nowego Moderatora na naszym forum - Krzysztofa Kolendę, specjalistę od płazów i gadów, zwierząt w pewnym sensie związanych z bocianami .
Gratuluję nominacji, życzę wielu sukcesów i satysfakcji z działalności na forum.


* * *

Offline

 

#186 2011-10-12 08:13:27

Eva Stets

Użytkownik

Skąd: Hellas
Zarejestrowany: 2007-04-04
Posty: 5027
WWW

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

W ostatnim czasie wielu z nas napisało tu posty, które albo pozostały bez odpowiedzi, albo nie dały rozwiązania. Jestem pewna, że nie tego oczekiwali Forumowicze, którzy zdesperowani coś tutaj napisali. Ale, skoro zostało napisane (i przeczytane) to, co wyraził każdy zainteresowany, a efektem tego jest jedynie rozgoryczenie i niesmak, to myślę, że najlepszym rozwiązaniem może być usunięcie tych wpisów (?). Nie zaszkodzi to forum ani temu wątkowi, a trzymanie tego na wieki nie ma po prostu sensu. Jak napisał Piotr 7 października:
"Nie, nie, nie, to nie tak miało wszystko wyglądać..." (http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 850#p34850).

Co do mnie...Zostałam publicznie oskarżona o złośliwości, awanturnictwo, kłamstwo, o bycie głównym "producentem" forumowych awantur, niszczenie projektu, zniechęcenie Forumowiczów. Co smutniejsze, słowa te napisała osoba, która przez lata podkreślała wielokrotnie, że szczególnie dla forum (a więc dla dobra projektu) moja działalność była wybitnie dobra. Słowa te napisał człowiek, którego zawsze ceniłam i wiele zawdzięczam, człowiek, który wie, jak ważne było dla mnie to wszystko. Smutne to, bo moja troska o forum nie zmieniła się wcale (dlatego moje reakcje na to co złe były takie, nie inne). Ale nie będę nikogo już przekonywać...

Po zastraszeniu o wyrzuceniu z forum, odbieram to jako faktyczne wyrzucenie mnie (odsunięcie, pozbycie się mnie itp.). Przykre to, bo najpierw zarzucono mi kłamstwo, że Paweł nie chce wyrzucić mnie z forum (bo odeszłam sama), nieco niżej napisano, że (wg. opinii zespołu prowadzącego) się do dawnej funkcji "nie nadaję", a jeszcze niżej zagrożono mi wyrzuceniem z forum, jeśli się będę "awanturować"(tzn. nie zamilknę). Szkoda, Pawle że w ub. roku, dziękując mi (w tym wątku) za... moją "ogromną pracę na rzecz na forum przez wszystkie minione lata" nie napisałeś tego szczerze (http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 028#p28028).

Bardzo proszę wszystkie osoby, które podobno "zniechęciłam do forum", aby na nie powróciły i bardzo proszę, aby nikt już nie pisał, że chciałby mego powrotu. Tam, gdzie mnie nie chcą - ja się wpychać nie będę, a moje posty, na ten temat (i te, które były długo bez odpowiedzi) po prostu usunęłam.
Może kiedyś moi dzisiejsi oskarżyciele będą umieli ocenić, że odnośnie mojej "walki" o forum miałam rację... a może i nie. Czy będzie to miało wówczas jakieś znaczenie?

Ostatnio edytowany przez Eva Stets (2011-10-21 02:13:41)

Offline

 

#187 2011-10-12 10:07:34

belcia

Użytkownik

Zarejestrowany: 2007-04-15
Posty: 727

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

Mago napisał:

Byłam stałą czytelniczką forum, choć rzadko zabierałam głos. Nauczyłam się tutaj wiele, ceniłam sobie czas, w którym mogłam pijąc kawę odczytać o poranku wpisy na forum i obejrzeć transmisję z gniazda. Ceniłam sobie zarówno wiedzę, którą dawały wpisy Evy i Piotrka a także działalność Pawła, bez której nie byłoby tego forum, forum które różniło się od innych, wszystko było profesjonalne, porządek zaprowadzili moderatorzy. Teraz  stwierdzam, że to profesjonalne forum zamieniło się w piaskownicę, w której dzieci walczą o zabawki, obrażają się, wychodzą, wchodzą, krzyczą, dają sobie szpadelkami po głowach, kłócą się „kto zaczął” . Żal mi , że konflikt został upubliczniony, że dorośli nie potrafili go do tej pory rozwiązać w swoim gronie i eskalują go wpisami na forum.. Wygląda na to, że w tym całym zamieszaniu liczą się głównie własne emocje i ambicje a projekt „Blisko bocianów” przestał być ważny, wielka szkoda. Na szczęście bociany w przyszłym roku również przylecą, pozdrawiam bocianolubów Mago

Zgadzam się  w 100% ze słowami  Mago i Rybka_50 (pamiętam również dobrze tamte czasy)

Również mi przykro ,że ten wewnętrzny konflikt odbija się na całym forum, nie jest teraz sympatycznie i przyjemnie . Na szczęście bociany tego nie widzą i wiedzieć i rozumieć nie będą.. Ludzie tylko potrafią przysparzać sobie problemów. Zwierząta nie mają takich problemów.. Czasem wstydzę się że jestem człowiekiem

Ostatnio edytowany przez belcia (2011-10-12 10:17:15)


Aby samemu stać się lepszym nie musisz czekać na lepszy świat.
Phil Bosman

Offline

 

#188 2011-10-25 22:49:44

 Piotr J.

Zbanowany

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2008-05-27
Posty: 1813

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

W dniu 08.10.2011. zamieściłem post http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … d=278&p=10

Piotr J. napisał:

Pawle czy mógłbyś doprecyzować swoje wypowiedzi? Wcześniej forumowiczce Anuli odpowiedziałeś na temat Projektu na przyszły sezon, że:

Paweł T. Dolata napisał:

1. Oczywiście "dla dobra forum i projektu" (znamy tę opowieść jak mantrę z forum od tak podziwianej przez Panią Evy Stets) opowiada Pani na nim takie bzdurne  plotki - "forum bedzie przeniesione gdzie indziej, bo Pryzgodzice nie chcą mieć z nami nic wspólnego i rezygnuja z przekazu"? No to się nie udało, bo w poniedziałek 3 X na zaproszenie wójta gminy Przygodzice Krzysztofa Rasiaka braliśmy udział wraz z Kamilą Walczak jako przedstawciele Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków w spotkaniu o przyszłości projektu, gdzie poza nami zarówno wójt, jak i przedstawiciel TK Telekom potwierdzili swoje zainteresowanie projektem na kolejny sezon. Co więcej, wójt obiecał znacznie zwiększyć środki finansowe na projekt w przyszłym roku, a przedstawiciel TK Telekom spróbować uzyskać w centrali zwiększenie udziału rzeczowego.

Kilka godzin potniej napisałeś:

Paweł T. Dolata napisał:

Trudno nie stwierdzić, że wywoływane przez parę osób awantury w dużym stopniu są powodem tego, że do dziś, przez ponad dwa miesiące, nie zgłosił się nikt, kto chciałby kierowanie naszym projektem przejąć, choćby w zespole, o co wtedy prosiłem. W ten sposób forumowe awantury zagroziły całemu projektowi i samej transmisji z gniazda. W takiej atmosferze jak widać nie tylko mi, ale nikomu nie chce się tego prowadzić, mimo wielu świetnych wyników i fantastycznych LUDZI w projekt szczerze zaangażowanych.

Czyli jak to rozumieć? Wpierw piszesz, że wszystko jest ok, a następnie, że przez „awanturników” nawet transmisja jest zagrożona? Czy aby na pewno, to wszystko przez „awanturników”? I jeśli można wiedzieć, to kogo - oprócz Evy - nazywasz awanturnikami?

Dziękuję.

Na pytania, które postawiłem na publicznym forum, żadnej odpowiedzi nie było.

Dzisiaj, 25.10.2011. ukazał się post MagicCama http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 960#p34960

MagicCam napisał:

Zakończenie udziału Grupy iTTv w realizacji transmisji.

W dniu jutrzejszym tj. 26.11.201.,  wyłączone zostaną serwery strumieniowe Grupy iTTv oraz oprogramowanie do realizacji przekazu poklatkowego. Tym samym Grupa iTTv kończy swoją niemal sześcioletnią wspólpracę przy realizacji projektu "Blisko bocianów".

Decyzji Grupy iTTv o wyjściu z projektu "Blisko bocianów" nie należy w żadnym wypadku wiązać z pojawiajacymi się co jakiś czas animozjami uzytkowników forum, bo jest to w pełni autonomiczna decyzja właścicieli iTTv.

Mamy nadzieję, że przekaz online zostanie wznowiony i będzie kontynuowany przez inny podmiot, który sprosta technicznie, infrastrukturalnie i osobowo transmisji realizowanej nieprzerwanie dla kilkuset odbiorców jednocześnie.

Dziękując wszystkim za współpracę, której owocem jest między innymi obecność projektu "Blisko bocianów" w ponad 220 krajach świata,

Pozdrawiam serdecznie,

Andrzej Filipowicz
Koordynator Grupy iTTv

I co się okazało? A no to, że pogłoski o zakończeniu przekazu nie były opowieściami czy też bzdurnymi plotkami. Stało się to faktem. Od jutra cisza w eterze.
Okazało się również, że przekaz nie zostanie wyłączony z powodu Forumowiczów, jak sugerował Paweł. Przyczyny chyba leżą gdzie indziej. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że osoby tu piszące, dzielące się swoimi uwagami, swoimi obserwacjami, spostrzeżeniami czy uwagami na temat działania forum, zostały pomówione przez Pawła, że to przez Nas, przekaz zostanie wyłączony. Jest to nieprawdą, co widać w wyżej zacytowanym poście MagicCama. Przykre to, że administrator w taki sposób postrzega osoby tu piszące, które mają swoje zdanie, nie zawsze zgodne z linią administratora.
Coś się skończyło, aby mogło się zacząć nowe. Może będzie nowy przekaz? Może osoby odpowiedzialne za to coś tu napiszą i poinformują Forumowiczów. To wszystko tylko „może”.
Na dzień dzisiejszy chciałem podziękować Andrzejowi F. (MagicCam) za czas i pracę jaką włożył przez te kilka lat, abyśmy mogli oglądać bociany.

Dziękuję.
Pozdrawiam miło.
Piotrek.

Ostatnio edytowany przez Piotr J. (2011-10-25 23:26:18)

Offline

 

#189 2011-10-27 15:11:55

Paweł T. Dolata

Administrator

Zarejestrowany: 2007-04-06
Posty: 2473

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

Jak widać z obrazu na www.bociany.ec.pl, słowa Piotra o zakończeniu dziś przekazu się nie sprawdziły. Mały przyczynek do wiarygodności Piotra. Nie wiem po co wypisywać zawczasu takie rzeczy, chyba że dla kogoś satysfakcja z tego, że się coś w projekcie może nie udać jest tak wielka, że ma przymus nagłośnienia tego na forum, zanim jeszcze do wydarzenia dojdzie.

Zacząć muszę od sprostowania kłamstw Piotra, niestety niżej zamieszczonych. Nigdy nie sugerowałem, że „przekaz zostanie wyłączony z powodu Forumowiczów”, jak napisał niżej Piotr. Zupełnym kłamstwem jest stwierdzenie Piotra, że „osoby tu piszące, dzielące się swoimi uwagami, swoimi obserwacjami, spostrzeżeniami czy uwagami na temat działania forum, zostały pomówione przez Pawła, że to przez Nas, przekaz zostanie wyłączony.” Jakoś w tym przypadku Piotr nie użył cytatu z moich wypowiedzi, co jak widać niżej lubi czynić, analizować, porównywać i wzywać mnie do publicznych wyjaśnień. Nie użył tu cytatów po prostu dlatego, że takich moich wypowiedzi na całym forum nie ma i nie było.

Zgadza się, awantur na forum bardzo nie lubię i nie toleruję, bo robią zły klimat wokół projektu, zniechęcają do niego ludzi, odciągają nas od spraw tu najważniejszych, którymi na tym forum są bociany, ptaki, przyroda i ich ochrona. Ale nigdy nie wpadłem na tak niesamowicie głupi i nieuzasadniony pomysł, jak Piotr, by z awanturami wiązać ogół Forumowiczów. Ani tu na forum, ani gdzie indziej. To co myślę o Forumowiczach pisałem w wielu postach i publikacjach, w których dziękowałem za zaangażowanie w projekt. Każdy może to sprawdzić.

Jeśli jednak ktoś w tym projekcie swojego miejsca nie widzi, bardziej niż nasze bociany, ptaki, przyroda i ich ochrona interesują go inne sprawy, to może poszukać sobie innych miejsc. Po podobnej wypowiedzi zarzucano mi, że „wyrzucam” ludzi z forum. Zdecydowanie nie. Jeśli ktoś lubi boćki i przyrodę, to zdecydowanie jest to miejsce dla niego i bardzo się cieszę z każdej takiej osoby na forum. Dla takich osób wyszukuję i zamieszczam tu jak najciekawsze informacje o bocianach i przyrodzie, ściągam na forum jako jego moderatorów lub uczestników znanych przyrodników czy fajnych miłośników przyrody. Dla takich ludzi co roku przez 6 lat organizowałem Zloty „Blisko bocianów” w Przygodzicach, byśmy mogli się spotkać z osobami dzielącymi przyrodnicze pasje również bezpośrednio. Ale jeśli nie to kogoś interesuje, to przecież nie będę oferował, że dla takiej osoby zmienimy forum o bocianach i przyrodzie w forum do publikowania swoich żali i złośliwości wobec innych osób i obrażania ich.

Forum jest jak pisze Piotr publiczne, ale nie znaczy to, że każdy może bezkarnie i bez końca wypisywać kłamstwa o projekcie i zespole go prowadzącym. Tak postępujące osoby muszą być usuwane z forum dla jego oczyszczenia, skupiania się na zamierzonej przez nas tematyce forum. W ciągu 5 lat istnienia forum z takiej opcji korzystaliśmy tylko w przypadkach skrajnych, ze społeczności ponad 1000 forumowiczów usunęliśmy cztery osoby, które niestety w sposób rażący działały przeciwko forum i projektowi, m.in. zamieszczając jedynie w formie postu komercyjne reklamy. Bardzo mi naprawdę przykro, że obecnie znalazł się wśród nich Piotr, który ma dla forum sporo zasług. Nie wiem co spowodowało niestety taką zmianę w Piotra postawie. Ale żadne przeszłe zasługi nie są usprawiedliwieniem działań na niekorzyść forum i projektu, w tym wypisywania na forum kłamstw o innych forumowiczach. I nie chodzi mi tu o jakiś „immunitet” dla mojej osoby jako pomysłodawcy projektu i administratora forum. Najlepszym dowodem na to jest, że jeden z wyjątkowych przypadków, gdy zagroziłem komuś usunięciem z forum, dotyczył sytuacji sprzed prawie roku, gdy stanąłem w obronie Piotra, ktory został wtedy niesłusznie i głupio zaatakowany.

Forum jest jak pisze Piotr publiczne, ale zupełnym nadużyciem jest uporczywe wymaganie z tej okazji upubliczniania szczegółów roboczych rozmów między partnerami projektu. Przyczyną zagrożenia przez iTTv rezygnacji z udziału w projekcie było niespełnienie przez Urząd Gminy w Przygodzicach oczekiwań finansowych iTTv. Szkoda, że szef iTTv Andrzej Filipowcz (na forum MagicCam) tego wprost nie napisał. Ale skoro nie napisał, to tym bardziej ja, jako przedstawiciel Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, czyli podmiotu w tych negocjacjach nie uczestniczącego, nie będę o tym pisał. Mogę tylko liczyć, że nasi partnerzy, każdy w swojej dziedzinie cenny i sprawdzony, się porozumieją dla dobra projektu. A to wymaga spokoju.

Nie wiem czy komukolwiek poza Piotrem szczegóły rozmów roboczych miedzy iTTv a Urzędem Gminy są potrzebne. Mnie nie. Dla mnie ważne jest to, co już na forum napisałem, że 3 X na spotkaniu w Urzędzie Gminy Przygodzice wójt Krzysztof Rasiak złożył Kamili Walczak i mi, czyli zaproszonym przedstawicielom PwG OTOP, zapewnienie przeznaczenia w budżecie Gminy znacznych, konkretnych środków na projekt bociani. Na kolejnym spotkaniu w dniu wczorajszym (26 X), otrzymałem dalszą informację, że środki te ujęte zostały w projekcie budżetu Gminy na rok 2012. Budżet Gminy wymaga jednak obowiązkowego działania zgodnie z prawem i procedurami, więc decyzji finansowych, szczególnie co do znacznych kwot, nie podejmuje się natychmiast.

A że do powrotu bocianów mamy 4 miesiące, liczę (a mam po temu przesłanki wielu lat dobrej współpracy z Gminą Przygodzice w tym projekcie), że zapewnienie i projekt przerodzą się w odpowiednim czasie w czyny, sytuacja się wyklaruje, projekt będzie kontynuowany i w roku 2012 będziemy się mogli cieszyć widokiem „Dziedzica”, „Przygody” i kolejnych zdrowych bocianiąt, czego Państwu i sobie życzę.

Pozdrawiam
pomysłodawca i współzałożyciel projektu „Blisko bocianów”
administrator forum www.bocianyzprzygodzic.pun.pl
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl


Piotr J. napisał:

W dniu 08.10.2011. zamieściłem post http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … d=278&p=10

Piotr J. napisał:

Pawle czy mógłbyś doprecyzować swoje wypowiedzi? Wcześniej forumowiczce Anuli odpowiedziałeś na temat Projektu na przyszły sezon, że:

Paweł T. Dolata napisał:

1. Oczywiście "dla dobra forum i projektu" (znamy tę opowieść jak mantrę z forum od tak podziwianej przez Panią Evy Stets) opowiada Pani na nim takie bzdurne  plotki - "forum bedzie przeniesione gdzie indziej, bo Pryzgodzice nie chcą mieć z nami nic wspólnego i rezygnuja z przekazu"? No to się nie udało, bo w poniedziałek 3 X na zaproszenie wójta gminy Przygodzice Krzysztofa Rasiaka braliśmy udział wraz z Kamilą Walczak jako przedstawciele Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków w spotkaniu o przyszłości projektu, gdzie poza nami zarówno wójt, jak i przedstawiciel TK Telekom potwierdzili swoje zainteresowanie projektem na kolejny sezon. Co więcej, wójt obiecał znacznie zwiększyć środki finansowe na projekt w przyszłym roku, a przedstawiciel TK Telekom spróbować uzyskać w centrali zwiększenie udziału rzeczowego.

Kilka godzin potniej napisałeś:

Paweł T. Dolata napisał:

Trudno nie stwierdzić, że wywoływane przez parę osób awantury w dużym stopniu są powodem tego, że do dziś, przez ponad dwa miesiące, nie zgłosił się nikt, kto chciałby kierowanie naszym projektem przejąć, choćby w zespole, o co wtedy prosiłem. W ten sposób forumowe awantury zagroziły całemu projektowi i samej transmisji z gniazda. W takiej atmosferze jak widać nie tylko mi, ale nikomu nie chce się tego prowadzić, mimo wielu świetnych wyników i fantastycznych LUDZI w projekt szczerze zaangażowanych.

Czyli jak to rozumieć? Wpierw piszesz, że wszystko jest ok, a następnie, że przez „awanturników” nawet transmisja jest zagrożona? Czy aby na pewno, to wszystko przez „awanturników”? I jeśli można wiedzieć, to kogo - oprócz Evy - nazywasz awanturnikami?

Dziękuję.

Na pytania, które postawiłem na publicznym forum, żadnej odpowiedzi nie było.

Dzisiaj, 25.10.2011. ukazał się post MagicCama http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 960#p34960

MagicCam napisał:

Zakończenie udziału Grupy iTTv w realizacji transmisji.

W dniu jutrzejszym tj. 26.11.201.,  wyłączone zostaną serwery strumieniowe Grupy iTTv oraz oprogramowanie do realizacji przekazu poklatkowego. Tym samym Grupa iTTv kończy swoją niemal sześcioletnią wspólpracę przy realizacji projektu "Blisko bocianów".

Decyzji Grupy iTTv o wyjściu z projektu "Blisko bocianów" nie należy w żadnym wypadku wiązać z pojawiajacymi się co jakiś czas animozjami uzytkowników forum, bo jest to w pełni autonomiczna decyzja właścicieli iTTv.

Mamy nadzieję, że przekaz online zostanie wznowiony i będzie kontynuowany przez inny podmiot, który sprosta technicznie, infrastrukturalnie i osobowo transmisji realizowanej nieprzerwanie dla kilkuset odbiorców jednocześnie.

Dziękując wszystkim za współpracę, której owocem jest między innymi obecność projektu "Blisko bocianów" w ponad 220 krajach świata,

Pozdrawiam serdecznie,

Andrzej Filipowicz
Koordynator Grupy iTTv

I co się okazało? A no to, że pogłoski o zakończeniu przekazu nie były opowieściami czy też bzdurnymi plotkami. Stało się to faktem. Od jutra cisza w eterze.
Okazało się również, że przekaz nie zostanie wyłączony z powodu Forumowiczów, jak sugerował Paweł. Przyczyny chyba leżą gdzie indziej. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że osoby tu piszące, dzielące się swoimi uwagami, swoimi obserwacjami, spostrzeżeniami czy uwagami na temat działania forum, zostały pomówione przez Pawła, że to przez Nas, przekaz zostanie wyłączony. Jest to nieprawdą, co widać w wyżej zacytowanym poście MagicCama. Przykre to, że administrator w taki sposób postrzega osoby tu piszące, które mają swoje zdanie, nie zawsze zgodne z linią administratora.
Coś się skończyło, aby mogło się zacząć nowe. Może będzie nowy przekaz? Może osoby odpowiedzialne za to coś tu napiszą i poinformują Forumowiczów. To wszystko tylko „może”.
Na dzień dzisiejszy chciałem podziękować Andrzejowi F. (MagicCam) za czas i pracę jaką włożył przez te kilka lat, abyśmy mogli oglądać bociany.

Dziękuję.
Pozdrawiam miło.
Piotrek.

Offline

 

#190 2011-10-27 22:38:20

MagicCam

Użytkownik

Zarejestrowany: 2007-04-13
Posty: 129

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

Paweł T. Dolata napisał:

Jak widać z obrazu na www.bociany.ec.pl, słowa Piotra o zakończeniu dziś przekazu się nie sprawdziły. Mały przyczynek do wiarygodności Piotra. Nie wiem po co wypisywać zawczasu takie rzeczy, chyba że dla kogoś satysfakcja z tego, że się coś w projekcie może nie udać jest tak wielka, że ma przymus nagłośnienia tego na forum, zanim jeszcze do wydarzenia dojdzie.

Zacząć muszę od sprostowania kłamstw Piotra, niestety niżej zamieszczonych. Nigdy nie sugerowałem, że „przekaz zostanie wyłączony z powodu Forumowiczów”, jak napisał niżej Piotr. Zupełnym kłamstwem jest stwierdzenie Piotra, że „osoby tu piszące, dzielące się swoimi uwagami, swoimi obserwacjami, spostrzeżeniami czy uwagami na temat działania forum, zostały pomówione przez Pawła, że to przez Nas, przekaz zostanie wyłączony.” Jakoś w tym przypadku Piotr nie użył cytatu z moich wypowiedzi, co jak widać niżej lubi czynić, analizować, porównywać i wzywać mnie do publicznych wyjaśnień. Nie użył tu cytatów po prostu dlatego, że takich moich wypowiedzi na całym forum nie ma i nie było.

Zgadza się, awantur na forum bardzo nie lubię i nie toleruję, bo robią zły klimat wokół projektu, zniechęcają do niego ludzi, odciągają nas od spraw tu najważniejszych, którymi na tym forum są bociany, ptaki, przyroda i ich ochrona. Ale nigdy nie wpadłem na tak niesamowicie głupi i nieuzasadniony pomysł, jak Piotr, by z awanturami wiązać ogół Forumowiczów. Ani tu na forum, ani gdzie indziej. To co myślę o Forumowiczach pisałem w wielu postach i publikacjach, w których dziękowałem za zaangażowanie w projekt. Każdy może to sprawdzić.

Jeśli jednak ktoś w tym projekcie swojego miejsca nie widzi, bardziej niż nasze bociany, ptaki, przyroda i ich ochrona interesują go inne sprawy, to może poszukać sobie innych miejsc. Po podobnej wypowiedzi zarzucano mi, że „wyrzucam” ludzi z forum. Zdecydowanie nie. Jeśli ktoś lubi boćki i przyrodę, to zdecydowanie jest to miejsce dla niego i bardzo się cieszę z każdej takiej osoby na forum. Dla takich osób wyszukuję i zamieszczam tu jak najciekawsze informacje o bocianach i przyrodzie, ściągam na forum jako jego moderatorów lub uczestników znanych przyrodników czy fajnych miłośników przyrody. Dla takich ludzi co roku przez 6 lat organizowałem Zloty „Blisko bocianów” w Przygodzicach, byśmy mogli się spotkać z osobami dzielącymi przyrodnicze pasje również bezpośrednio. Ale jeśli nie to kogoś interesuje, to przecież nie będę oferował, że dla takiej osoby zmienimy forum o bocianach i przyrodzie w forum do publikowania swoich żali i złośliwości wobec innych osób i obrażania ich.

Forum jest jak pisze Piotr publiczne, ale nie znaczy to, że każdy może bezkarnie i bez końca wypisywać kłamstwa o projekcie i zespole go prowadzącym. Tak postępujące osoby muszą być usuwane z forum dla jego oczyszczenia, skupiania się na zamierzonej przez nas tematyce forum. W ciągu 5 lat istnienia forum z takiej opcji korzystaliśmy tylko w przypadkach skrajnych, ze społeczności ponad 1000 forumowiczów usunęliśmy cztery osoby, które niestety w sposób rażący działały przeciwko forum i projektowi, m.in. zamieszczając jedynie w formie postu komercyjne reklamy. Bardzo mi naprawdę przykro, że obecnie znalazł się wśród nich Piotr, który ma dla forum sporo zasług. Nie wiem co spowodowało niestety taką zmianę w Piotra postawie. Ale żadne przeszłe zasługi nie są usprawiedliwieniem działań na niekorzyść forum i projektu, w tym wypisywania na forum kłamstw o innych forumowiczach. I nie chodzi mi tu o jakiś „immunitet” dla mojej osoby jako pomysłodawcy projektu i administratora forum. Najlepszym dowodem na to jest, że jeden z wyjątkowych przypadków, gdy zagroziłem komuś usunięciem z forum, dotyczył sytuacji sprzed prawie roku, gdy stanąłem w obronie Piotra, ktory został wtedy niesłusznie i głupio zaatakowany.

Forum jest jak pisze Piotr publiczne, ale zupełnym nadużyciem jest uporczywe wymaganie z tej okazji upubliczniania szczegółów roboczych rozmów między partnerami projektu. Przyczyną zagrożenia przez iTTv rezygnacji z udziału w projekcie było niespełnienie przez Urząd Gminy w Przygodzicach oczekiwań finansowych iTTv. Szkoda, że szef iTTv Andrzej Filipowcz (na forum MagicCam) tego wprost nie napisał. Ale skoro nie napisał, to tym bardziej ja, jako przedstawiciel Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, czyli podmiotu w tych negocjacjach nie uczestniczącego, nie będę o tym pisał. Mogę tylko liczyć, że nasi partnerzy, każdy w swojej dziedzinie cenny i sprawdzony, się porozumieją dla dobra projektu. A to wymaga spokoju.

Nie wiem czy komukolwiek poza Piotrem szczegóły rozmów roboczych miedzy iTTv a Urzędem Gminy są potrzebne. Mnie nie. Dla mnie ważne jest to, co już na forum napisałem, że 3 X na spotkaniu w Urzędzie Gminy Przygodzice wójt Krzysztof Rasiak złożył Kamili Walczak i mi, czyli zaproszonym przedstawicielom PwG OTOP, zapewnienie przeznaczenia w budżecie Gminy znacznych, konkretnych środków na projekt bociani. Na kolejnym spotkaniu w dniu wczorajszym (26 X), otrzymałem dalszą informację, że środki te ujęte zostały w projekcie budżetu Gminy na rok 2012. Budżet Gminy wymaga jednak obowiązkowego działania zgodnie z prawem i procedurami, więc decyzji finansowych, szczególnie co do znacznych kwot, nie podejmuje się natychmiast.

A że do powrotu bocianów mamy 4 miesiące, liczę (a mam po temu przesłanki wielu lat dobrej współpracy z Gminą Przygodzice w tym projekcie), że zapewnienie i projekt przerodzą się w odpowiednim czasie w czyny, sytuacja się wyklaruje, projekt będzie kontynuowany i w roku 2012 będziemy się mogli cieszyć widokiem „Dziedzica”, „Przygody” i kolejnych zdrowych bocianiąt, czego Państwu i sobie życzę.

Pozdrawiam
pomysłodawca i współzałożyciel projektu „Blisko bocianów”
administrator forum www.bocianyzprzygodzic.pun.pl
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl


Piotr J. napisał:

W dniu 08.10.2011. zamieściłem post http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … d=278&p=10

Piotr J. napisał:

Pawle czy mógłbyś doprecyzować swoje wypowiedzi? Wcześniej forumowiczce Anuli odpowiedziałeś na temat Projektu na przyszły sezon, że:

Paweł T. Dolata napisał:

1. Oczywiście "dla dobra forum i projektu" (znamy tę opowieść jak mantrę z forum od tak podziwianej przez Panią Evy Stets) opowiada Pani na nim takie bzdurne  plotki - "forum bedzie przeniesione gdzie indziej, bo Pryzgodzice nie chcą mieć z nami nic wspólnego i rezygnuja z przekazu"? No to się nie udało, bo w poniedziałek 3 X na zaproszenie wójta gminy Przygodzice Krzysztofa Rasiaka braliśmy udział wraz z Kamilą Walczak jako przedstawciele Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków w spotkaniu o przyszłości projektu, gdzie poza nami zarówno wójt, jak i przedstawiciel TK Telekom potwierdzili swoje zainteresowanie projektem na kolejny sezon. Co więcej, wójt obiecał znacznie zwiększyć środki finansowe na projekt w przyszłym roku, a przedstawiciel TK Telekom spróbować uzyskać w centrali zwiększenie udziału rzeczowego.

Kilka godzin potniej napisałeś:
Czyli jak to rozumieć? Wpierw piszesz, że wszystko jest ok, a następnie, że przez „awanturników” nawet transmisja jest zagrożona? Czy aby na pewno, to wszystko przez „awanturników”? I jeśli można wiedzieć, to kogo - oprócz Evy - nazywasz awanturnikami?

Dziękuję.

Na pytania, które postawiłem na publicznym forum, żadnej odpowiedzi nie było.

Dzisiaj, 25.10.2011. ukazał się post MagicCama http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 960#p34960

MagicCam napisał:

Zakończenie udziału Grupy iTTv w realizacji transmisji.

W dniu jutrzejszym tj. 26.11.201.,  wyłączone zostaną serwery strumieniowe Grupy iTTv oraz oprogramowanie do realizacji przekazu poklatkowego. Tym samym Grupa iTTv kończy swoją niemal sześcioletnią wspólpracę przy realizacji projektu "Blisko bocianów".

Decyzji Grupy iTTv o wyjściu z projektu "Blisko bocianów" nie należy w żadnym wypadku wiązać z pojawiajacymi się co jakiś czas animozjami uzytkowników forum, bo jest to w pełni autonomiczna decyzja właścicieli iTTv.

Mamy nadzieję, że przekaz online zostanie wznowiony i będzie kontynuowany przez inny podmiot, który sprosta technicznie, infrastrukturalnie i osobowo transmisji realizowanej nieprzerwanie dla kilkuset odbiorców jednocześnie.

Dziękując wszystkim za współpracę, której owocem jest między innymi obecność projektu "Blisko bocianów" w ponad 220 krajach świata,

Pozdrawiam serdecznie,

Andrzej Filipowicz
Koordynator Grupy iTTv

I co się okazało? A no to, że pogłoski o zakończeniu przekazu nie były opowieściami czy też bzdurnymi plotkami. Stało się to faktem. Od jutra cisza w eterze.
Okazało się również, że przekaz nie zostanie wyłączony z powodu Forumowiczów, jak sugerował Paweł. Przyczyny chyba leżą gdzie indziej. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że osoby tu piszące, dzielące się swoimi uwagami, swoimi obserwacjami, spostrzeżeniami czy uwagami na temat działania forum, zostały pomówione przez Pawła, że to przez Nas, przekaz zostanie wyłączony. Jest to nieprawdą, co widać w wyżej zacytowanym poście MagicCama. Przykre to, że administrator w taki sposób postrzega osoby tu piszące, które mają swoje zdanie, nie zawsze zgodne z linią administratora.
Coś się skończyło, aby mogło się zacząć nowe. Może będzie nowy przekaz? Może osoby odpowiedzialne za to coś tu napiszą i poinformują Forumowiczów. To wszystko tylko „może”.
Na dzień dzisiejszy chciałem podziękować Andrzejowi F. (MagicCam) za czas i pracę jaką włożył przez te kilka lat, abyśmy mogli oglądać bociany.

Dziękuję.
Pozdrawiam miło.
Piotrek.

Zostałem Pawle do "tablicy" przez Ciebie wywołany całkowicie bez potrzeby, bo po pierwsze o pewnych rzeczach publicznie się nie mówi, a po drugie wszystkie szczegóły związane z decyzją  iTTv są znane każdemu podmiotowi biorącemu udział w projekcie "Blisko bocianów" już od końca ubiegłego, 2010 roku.

Nadal uważam, że nie tu jest miejsce do podnoszenia pewnych kwestii z projektem związanych, ale proszę byś Pawle pamiętał, że od ponad 5 lat, to my podnosimy padający regularnie przekaz w piątek, świątek i niedzielę.
Proszę również byś pamiętał, że przez ponad 5 lat nie znalazł się nikt kto przeznaczyłby na potrzeby projektu zasoby serwerowe ponad 500 razy większe niż łącze jakie posiada przeciętny odbiorca transmisji.

Jeżeli w wyniku naszej decyzji zmieni się choćby tylko technologia realizacji przekazu, która podniesie drastycznie jakość i stabilność, to uznamy fakt ten za wielki sukces.

Jeżeli znajdzie się w miejsce iTTv inny podmiot, który zechce po zmianie technologii przeznaczyć na tylko ten projekt  500Mbps łącza, to możemy tylko pogratulować.  Pierwszy partner technologiczny projektu, którym jest TK Telekom doskonale wie o jakich wymaganiach infrastrukturalnych i kosztach jest mowa, a które mogą równie dobrze zostać wykorzystane do realizacji 10 innych różnych transmisji równocześnie, albo choćby obsługi takim łączem średnio 1000 abonentów.

Temat uważam za zamknięty.

Pozdrawiam,
Andrzej Filipowicz
vel. MagicCam
Koordynator Grupy iTTv

Offline

 

#191 2011-10-27 22:56:07

Paweł T. Dolata

Administrator

Zarejestrowany: 2007-04-06
Posty: 2473

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

Dzięki Andrzeju za wpis wyjaśniający z pierwszej ręki osobom niezorientowanym sytuację pomiędzy iTTv a Urzędem Gminy Przygodzice. Więc mamy zgodność. Jak napisałem dzisiaj:
"Mogę tylko liczyć, że nasi partnerzy, każdy w swojej dziedzinie cenny i sprawdzony, się porozumieją dla dobra projektu. A to wymaga spokoju."

Dlatego nie spieszyłem się na forum z pożegnaniami , podziękowania za współpracę przekazywałem Ci przy wielu okazjach (szczególnie podnoszenia przekazu), zaś udział iTTv w projekcie podkreślałem w każdej swej publikacji i w każdym materiale dla mediów.

Pozdrawiam
Paweł Dolata

Offline

 

#192 2011-10-28 13:55:32

kawia

Użytkownik

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2008-06-08
Posty: 1188

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

Bardzo mi się to wszystko nie podoba.

Offline

 

#193 2011-10-29 13:25:33

 AnkazReading

Moderator

Skąd: Reading, W.Brytania
Zarejestrowany: 2009-05-18
Posty: 265

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

Nie mam zamiaru - ani też żadnych podstaw - by brać udział w merytorycznym wymiarze różnic zdań między Piotrem J. a Pawłem.  Zwłaszcza, iż wygląda na to, że głębsze i szczegółowe tło sprawy znane jest tylko bardziej bezpośrednim uczestnikom sporu.

Ale jako językoznawca z wykształcenia, z długim życiowym stażem pracy jako tłumacz, korektor, redaktor i tzw. analityk mediów (pisanych i mówionych), chciałabym zgłosić tu maleńką uwagę.

Piotr J. odczytuje błędnie sens poniższej wypowiedzi Pawła:

"Dla mnie ważne jest to, co już na forum napisałem, że 3 X na spotkaniu w Urzędzie Gminy Przygodzice wójt Krzysztof Rasiak złożył Kamili Walczak i mi, czyli zaproszonym przedstawicielom PwG OTOP, zapewnienie ( ... )."

Według reguł składni w gramatyce polskiej, autor powyższego nie pisze wcale, że jest dla niego ważne, co sam napisał.

Sens tak zwanego 'zdania wtrąconego'  (", co już na forum napisałem,") - umieszczonego między przecinkami - podkreśla jedynie, że autor już uprzednio coś dla niego ważnego na forum napisał (a mianowicie o treści spotkania w UG Przygodzice itp). Treść wypowiedzi zawarta jest w zdaniu głównym, z ominięciem wtrącenia. Ważne jest dla autora, że wójt złożył zapewnienie.

Możnaby to trochę inaczej wyrazić jako: "Dla mnie ważne jest, że 3 X (...) wójt złożył zapewnienie. Już o tym uprzednio na forum pisałem".

Co innego byłoby, gdyby zdanie brzmiało: "Dla mnie ważne jest to, co już na forum napisałem."  - i na tym zostało zakończone.

To, o czym tu piszę, wygląda może na niewielki szczegół (i moją pedanterię), ale taka niby drobna różnica powoduje znaczną różnicę w interpretacji, a więc i w rozumieniu intencji rozmówcy.

Jak powiedział Antoine de Saint-Exupéry - słowami jego słynnego lisa z "Małego Księcia" - "mowa jest żródłem nieporozumień". Więc dobrze jest nawet takie niewielkie nieporozumienia wyjaśniać.

Poza tym nie rozumiem stwierdzenia: "zonye i Evę ustawiłeś do konta". Może chodzi o kąt?

Pozdrawiam

Anka

Offline

 

#194 2011-10-29 14:10:23

 Damka_Pik

Użytkownik

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2007-06-26
Posty: 1901

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

AnkazReading napisał:

Poza tym nie rozumiem stwierdzenia: "zonye i Evę ustawiłeś do konta". Może chodzi o kąt?

Tak, ma Pani rację, zapewne Piotrowi chodziło o "kąt".

Jednak jako "jako językoznawca z wykształcenia, z długim życiowym stażem pracy jako tłumacz, korektor, redaktor i tzw. analityk mediów" powinna Pani wiedzieć, że "Można by ..." (jako formę bezosobową) należy pisać oddzielnie.

AnkazReading napisał:

Możnaby to trochę inaczej wyrazić jako: "Dla mnie ważne jest, że 3 X (...) wójt złożył zapewnienie. Już o tym uprzednio na forum pisałem".

Jak Pani widzi, każdemu może się przydarzyć niezamierzony błąd (mnie także, choć językoznawcą z wykształcenia nie jestem).

Offline

 

#195 2011-10-29 16:03:10

 AnkazReading

Moderator

Skąd: Reading, W.Brytania
Zarejestrowany: 2009-05-18
Posty: 265

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

Do Pani Angeliki:

Przyjęte jest w kręgach profesjonalnych, przy wypowiadaniu się na temat fachowy, podać dla jasności swoje do tego uprawnienia. Szczególnie w gronie osób, które wypowiadającego się nie znają. To etykieta zawodowa.

Kiedy będzie mowa na temat z dziedziny Pani wiedzy terapeutycznej,  można będzie spodziewać się podania przez Panią swoich kwalifikacji. Do głowy mi wtedy nie przyjdzie uznać to za brak skromności.

Do Damki Pik:

Za uwagę dziękuję; uznaję i przyjmuję do wiadomości. Tym niemniej nie zmienia to w żaden sposób meritum mojej wypowiedzi. "Można by" czy "możnaby" mają semantycznie znaczenie identyczne. Różnica jest tylko w przyjętej arbitralnie pisowni. Sens i interpretacja wynikające ze składni zdania to zupełnie co innego.

Ostatnio edytowany przez AnkazReading (2011-10-29 17:50:15)

Offline

 

#196 2011-10-29 18:53:36

Angelika1

Zbanowany

Zarejestrowany: 2011-10-29
Posty: 2

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

AnkazReading napisał:

Do Pani Angeliki:

Przyjęte jest w kręgach profesjonalnych, przy wypowiadaniu się na temat fachowy, podać dla jasności swoje do tego uprawnienia. Szczególnie w gronie osób, które wypowiadającego się nie znają. To etykieta zawodowa.

Kiedy będzie mowa na temat z dziedziny Pani wiedzy terapeutycznej,  można będzie spodziewać się podania przez Panią swoich kwalifikacji. Do głowy mi wtedy nie przyjdzie uznać to za brak skromności.

Po pani wypowiedziach wnioskuję, że jest pani sympatyczką sztucznej retoryki. Ja natomiast wolę parezjastować. Treść ma większe dla mnie znaczenie niż forma wypowiedzi, a szczególnie nasycona samouwielbieniem. Mówiąc wprost. Pani krasomówczy wywód w dosyć poważnym i drażliwym temacie, gdzie chodzi o rozwiązanie istotnych problemów, był nie na miejscu i niczego sensownego nie wniósł. W moim środowisku uważa się to za nietakt. Przeczytała Pani post, zawierający dość obszerne informacje i zamiast wnieść coś konkretnego do dyskusji, czepia się Pani literówek, chwaląc się przy tym długim stażem pracy i zajmowanymi stanowiskami.

Pozdrawiam Angelika Górska-Biela

Offline

 

#197 2011-10-29 23:40:09

Paweł T. Dolata

Administrator

Zarejestrowany: 2007-04-06
Posty: 2473

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

Szanowni Państwo!

Z informacji przekazanych wyżej przez Andrzeja Filipowicza z iTTv oraz moich macie podaną trudną sytuację w jakiej znalazł się – mam nadzieję, że przejściowo – nasz projekt. Piszę „nasz" w znaczeniu wszystkich obserwatorów, bo przez 6 lat mieliśmy wiele dowodów, że bociany z Przygodzic stały się ważne i bliskie dla wielu ludzi.

Pomimo, że od 31 lipca nie jestem koordynatorem projektu „Blisko bocianów“, to ponieważ nie było chętnego ani chętnych do pracy zespołowej, by mnie zastąpić, a z drugiej strony dobro projektu jest dla mnie bardzo ważne, zostałem poproszony przez Urząd Gminy w Przygodzicach o pomoc w rozwiązaniu obecnego problemu. Nasze rozmowy opisałem w poprzednich postach w tym wątku. Staram się m.in., by Urząd Gminy zapewnił finansowanie w takiej wysokości, by pokryło ono znaczne koszty rzeczowe i osobowe ponoszone iTTv. Rozważane jest m.in. utworzenie specjalnego subkonta w Urzędzie Gminy, na który można by wpłacać dobrowolne datki na utrzymanie przekazu.

Przedwczoraj napisałem: "Mogę tylko liczyć, że nasi partnerzy, każdy w swojej dziedzinie cenny i sprawdzony, się porozumieją dla dobra projektu. A to wymaga spokoju." I nadal o ten spokój proszę, licząc na Państwa zrozumienie. U dwóch osób niestety zrozumienia nie znalazłem, w trudnej sytuacji projektu reakcja była przeciwna - atak na projekt, bo chyba nikt nie watpi, że awantury projektowi szkodzą, zniechęcając internautów i forumowiczów. Wpierw mieliśmy wpis Piotra J. z 25 X, zawierający kłamstwa przeciw mnie i zespołowi prowadzącemu projekt, zarzucające mi cynicznie i socjotechnicznie ... działanie przeciwko forumowiczom. A to przecież dla internautów jest ten projekt i forum, dla nich je prowadzimy, a także dla promowania wiedzy o bocianach, przyrodzie i potrzebach ich ochrony! Skoro niewielka grupa ludzi kierowana przeze mnie od 6 lat społecznie ten projekt prowadzi (nigdy nie twierdziłem, że idealnie, stąd moja rezygnacja z jego koordynowania), to nie ma innej możliwości, że uderzając w nas, uderza się w projekt, niby dla jego „dobra“.

Pomimo tego, post Piotra J. zostawiłem, oraz odniosłem się do niego, aby każdy mógł się zapoznać z tak agresywną postawą (tym bardziej w trudnej i delikatnej sytuacji jak obecnie), która zasłużyła na wykluczenie z forum. Kolejne zarzuty Piotra J., podane dziś pod nowym nickiem, rownież usunąłem. Zostały one jednak szybko skopiowane przez Angelikę w kilku takich samych postach (w tym, o ironio, w temacie „Jak pomóc w projekcie?”), z góry zawierając jej stwierdzenie, że zostanie za to usunięta z forum. Faktycznie, została, z takich samych powodów jak Piotr J. Słuszność decyzji o usunięciu Angeliki potwierdził zresztą jej ostatni post (już jako Angelika1), obrażający forumowiczkę Ankę z Reading.

Kolejne próby powtarzania obraźliwych wpisów, np. przez te same osoby pod nowymi nickami, będą traktowane tak samo. Przykre to, bo to nasz wspólny projekt i wspólne forum, za awantury na nim mi wstyd, ale innego wyjścia nie ma - właśnie po to, by ostatecznie awantury ukrócić i móc nadal skutecznie działać, dla bocianów i dla ludzi.

Wracając do rzeczy najważniejszej. Nie wydaje mi się, by ktoś z internautów mógł konkretnie pomóc w rozwiązaniu obecnych problemów projektu. Nie oczekujemy tego. Ale bardzo proszę pozwolić nam działać w spokoju w tym celu, byśmy wszyscy mogli się wiosną znów cieszyć obrazami Przygody i Dziedzica na przygodzickiem gnieździe.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

Offline

 

#198 2011-10-30 08:24:15

 Mirek

Użytkownik

50517
Skąd: Darłowo
Zarejestrowany: 2011-10-30
Posty: 14
WWW

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

Witam serdecznie wszystkich!

Mam wielką prośbę do Administracji tegoż forum. Jeśli banują kogokolwiek, niech wezmą pod uwagę, że z tych adresów IP, które blokują, korzystają też inni. Od kilku lat jestem stałym czytelnikiem tego forum, a teraz zmuszony zostałem do skorzystania z jakichś diabelskich internetowych sztuczek, aby zajrzeć na forum, gdyż mój adres IP został zblokowany.

Drogi Administratorze.
Jest niegrzecznym usuwanie cudzych postów bez możliwości innym zapoznania się z nimi. Już nie mówię o blokowaniu adresów IP.
Liczę, że mój adres IP zostanie odblokowany i będę mógł normalnie korzystać z forum, które bardzo lubię. I nie tylko ja z niego korzystam, ale także moja 18-letnia córka, która się zaraziła miłością do bocianów.
Pozdrawiam Mirek

P.S.

Uważam, że ostatnie działania Administracji tegoż forum, były wynikiem "wypalenia forumowego" i osoby, takie jak Piotr J. zostaną przeproszone, gdyż postąpiono wobec niego niegodnie.


Proszę nie brać pod uwagę mojego świeżego zarejestrowania się, gdyż przez jakieś błędne działania administracji nie mogę się zalogować pod starym nickiem.


Drogi Pawle, poznałem Cię osobiście, ale ten przygodzicki kubek z bocianem, z którego piję codziennie kawę muszę zmienić, gdyż kawa przestała mi smakować. Twoje ostatnie poczytania na forum zaskoczyły mnie. Nie spodziewałem się po Tobie takiego zachowania. Otrząśnij się.

Ostatnio edytowany przez Mirek (2011-10-30 08:40:16)

Offline

 

#199 2011-10-30 09:21:53

Paweł T. Dolata

Administrator

Zarejestrowany: 2007-04-06
Posty: 2473

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

Szanowni Państwo!

Co do uwagi zonyi. Napisałem wczoraj na temat usunięcia z forum autorów postów obraźliwych i atakujących projekt: Kolejne próby powtarzania obraźliwych wpisów, np. przez te same osoby pod nowymi nickami, będą traktowane tak samo.

Jeśli ktokolwiek wierzy w walkę „obrońców demokracji“ ze „złą administracją“ dla „dobra forum“, to ostatnie wpisywanie tych samych obraźliwych wobec nas wpisów przez Piotra J. na obce forum, niechlubnie znane ze wcześniejszych ataków na nasz projekt, powinno go z tego otrząsnąć. Podobnie jak apel Mirka nawołujący wprost forumowiczów do walki z moją skromną osobą.

Przykro mi bardzo, że osoby korzystąjace jak Mirek z tych samych adresów IP zostały pokrzywdzone skutkiem działań osób łamiących zasady forum (zasadę nr 4 w dwóch formach, gdyż posty były nie tylko obraźliwe, ale i w przypadku Angeliki także wpisywane w wątkach przeznaczonych na zupełnie inną tematykę), które zostały z niego z tego powodu usunięte (powody podałem w swoich wcześniejszych postach). Szkoda, że wpisujący obraźliwe lub nieprawdziwe zarzuty wobec innych forumowiczów wcześniej o tym nie pomyśleli, że takie mogą być uboczne skutki ich działań, bo ich rezultat sami przewidywali, sami wpisując, że za takie wpisy zostaną z forum usunięci.

Prosiliśmy w ostatnich dniach parokrotnie o spokój w trudnym dla projektu okresie, tłumacząc tu szczegóły podejmowanych działań, czego robić nie musiałem, na co zesztą zwrócił w tym wątku uwagę bezpośredni uczestnik tych rozmów Andrzej Filipowicz z iTTV.

Nadal liczymy, że miłośnicy bocianów z Przygodzic zainteresowani są losami samego projektu, a nie prowadzoną przez parę osób awanturą, która szkodzi forum i projektowi „Blisko bocianów“.


Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

Offline

 

#200 2011-10-30 10:15:46

Renia

Moderator

Skąd: Małopolska
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 4080
WWW

Re: Sprawy Forumowiczów dotyczące forum

Internauci, których IP zostało zablokowane, mają żal do administracji forum za uniemożliwienie im czytania go. Pretensje należy jednak kierować pod innym adresem. Jeżeli jakiś użytkownik zostanie zbanowany, oznacza to, że nie może pisać na forum. Jeżeli mimo to uporczywie rejestruje się z innych komputerów, powinien liczyć się z konsekwencjami – kolejne IP zostaną zablokowane, kolejne osoby nie będą mogły czytać forum.
Administrator podjął decyzję i będzie konsekwentny. Nie pomoże straszenie sądem czy obrażanie nawet w najbardziej niewybredny sposób.

Bieżący wątek zostaje czasowo zamknięty, choć to na pewno nie powstrzyma osób kochających konflikty.

Po raz kolejny prosimy: Wpisujmy na forum wyniki obserwacji ptaków (lub innych zwierząt zgodnie z tematami wątków), a prywatną korespondencję załatwiajmy za pomocą PW lub e-mail.


* * *

Offline

 
Projekt "Blisko bocianów" - najstarsza działająca kamera na gniazdo bocianie w Polsce, od 2006 roku

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora