Rozmowy o bocianach z Przygodzic i nie tylko
Użytkownik
Rozpoczyna się kolejny miesiąc naszych obserwacji - sierpień. W tym wątku zapisujemy fakty oraz wydarzenia z gniazda, które dotyczą całej rodziny. Do raportów dodajmy po kilka zdjęć.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich
Hania
Offline
Użytkownik
godz 00:07 cała czwórka jest w gnieździe, może to już ostatnia noc razem? Boćki są już duże, prawie jak rodzice. Dwa boćki stoją na brzegu gniazda a dwa na środku i czyszczą swoje piórka.(fot1)
00:16 trzy bociany stoją blisko siebie na środku gniazda a jeden na brzegu gniazda tyłem do nich i co chwilę unosi nogę jakby się drapał w szyję
00:27 (fot2) już jeden się położył
Ostatnio edytowany przez ANNAEWA (2007-08-01 00:49:44)
Offline
Użytkownik
ok.11.40 - młode bociany ułożyły się do leżenia (filmik) i leżały tak do momentu przylotu rodzica.
11.57 - młode bociany się uniosły, piszczały, rozkładały skrzydła - oznaka, że na horyzoncie widoczny jest rodzic. I tak było tym razem, przyleciał rodzic, nakarmił młode (krótki filmik) i zaraz odleciał. Po karmieniu młode bociany chwilę siedziały na ugiętych nogach i rozdziobywały ściółkę. Około minutę później wstały.
12.00 - chyba coś przelatywało nad gniazdem, bo młode śledziły tor lotu. Następnie wróciły do rozdziobywania ściółki.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-08-05 09:19:15)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
19.10 - do gniazda przyleciał rodzic, witany jak zwykle piskami i rozłożonymi skrzydłami. Po przylocie rodzica, młode ustawiają się do karmienia: siedzą na ugiętych nogach i rozkładają skrzydła, jeden z nich dotyka dzioba dorosłego. Następuje karmienie, rodzic długo pracuje nad wyrzuceniem jedzonka dla młodych. Zajmuje mu to około sześciu minut. Między kolejnymi uniesieniami głowy robił kilku sekundowe przerwy.
19.16 - dorosły odlatuje. Młode siedząc na ugiętych nogach skubią ściółkę. Wstają po kilku minutach, chodzą, skubią ściółkę.
20.43 - kolejne karmienie.
20.44 - rodzic odlatuje. Młode bociany początkowo siedząc, a następnie stojąc rozdziobuję ściółkę. Później od czasu do czasu prostują skrzydła, stoją nieruchomo na brzegu gniazda, obserwują świat poza gniazdem.
21.22 - przyleciał do gniazda jeden z dorosłych bocianów. Młode rozkładają skrzydła, pewnie oczekują jedzonka, a tu nic, rodzic przechodzi dalej, zatrzymuje się i zapada w drzemkę.
21.31 - rodzic drzemie, młode bociany zajmują się swoim upierzeniem.
21.37 - drugi dorosły bocian wraca do gniazda i tym razem młode bociany rozkładają skrzydła, ale jedzenia również nie dostają.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-08-05 09:20:19)
Offline
Użytkownik
22.00 cała rodzinka w komplecie - cisza nocna nastała
Offline
Użytkownik
8.43 - cała rodzinka w terenie (fot.1)
8.59 - z klekotem pojawia się jeden z bocianów (fot.2) - dorosły, jak sądzę, bo rozejrzał sie po gnieździe i wziął się do porządków - poprawia gałęzie przy brzegu gniazda, wyrzuca patyczki ze środka.
9.16 - bocian połozył się, być może oczekiwanie na potomstwo trochę potrwa ...
9.41 - leżący bocian zrywa się i zaczyna klekotać (fot.3)
9.42 - na brzegu gniazda ląduje drugi bocian, radośnie witany (fot.4)
9.44 - w gnieździe są już 3 boćki - głośno klekoczą, rozpościerają skrzydłą. 9.45 - rozpoczyna się karmienie (fot.8) , a po chwili dorosły znika, dzieci wydziobują resztki jedzonka z dna gniazda
9.53 - rodzeństwo w gnieździe - jeden z boćków siada, drugi zajęty toaletą
10.08 - oboje odpoczywają na leżąco (fot.8)
Ostatnio edytowany przez jaaga (2007-08-02 10:17:52)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
14.04 - młode bociany, chodzą, skubią ściółkę, obserwują to co dzieje się poza gniazdem oraz nad gniazdem.
14.12 - do gniazda z klekotaniem przyleciał dorosły, młode rozkładają skrzydła, dotykają dzioba rodzica. Po kilkudziesięciu sekundach od przybycia dorosły wyrzucanie jedzenie.
14.14 - rodzic kilkanaście sekund postał i odleciał. Młode w tym czasie wyjadały okruszki, siedząc na ugiętych nogach. Kilka minut później najpierw wstaje jeden, potem drugi bocianek i rozdziobują ściółkę na stojąco.
14.26 - i kolejna wizyta dorosłego z jedzonkiem, i ponownie młode rozkładają na powitanie skrzydła
14.28 - dorosły odleciał, odlot dorosłego młode obserwowały Następnie zajęły się skubaniem ściółki na siedząco, na stojąco.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-08-02 14:42:10)
Offline
Użytkownik
16:49 Przyleciał rodzic izaczął od razu karmić
16:50 bocianki jedzą, walcząc zaciekle o jakiś większy kęsek.Połknąl go z niemałym kłopotem jeden z nich
16:51 dorosły bocian odfrunął, a bocianki tęsknie za nim patrzą
18:13 nastepne karmienie, Bocianki jedzą bez większych kłótni
18:16 Rodzic odfrunął, bocianki jeszcze jedzą
Ostatnio edytowany przez magdag (2007-08-02 18:36:58)
Offline
Użytkownik
19.11 - pół minuty przed lądowaniem rodzica, młode bociany poruszają się niespokojnie, obserwują coś poza gniazdem (fot.1)
19.12 - ląduje rodzic (fot.2) W dziobie trzyma wiązkę trawy. Młode bociany rozkładają szeroko skrzydła. Pół minuty później rozpoczyna się karmienie (fot.3) Rodzic wyrzuca jedzenie przez około półtorej minuty. Następnie kilkanaście sekund postał i odleciał o 19.14. Po karmieniu młode bociany rozdziobują ściółkę.
19.25 - jeden młody stoi nieruchomo na środku gniazda, drugi stoi na brzegu i poprawia upierzenie.
19.31 - od czterech minut młode bociany drzemią na stojąco.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-08-02 19:36:04)
Offline
Użytkownik
Offline
Użytkownik
21.27 Rodzeństwo w oczekiwaniu na rodziców
21.28 Powrót rodzica, witanie odbyło się skrzeczeniem.Niestety jedzenia nie było. Po wylądowaniu w gnieździe
rodzic przeszedł na drugą stronę i spokojnie stoi, chwilami bez ruchu chwilami podskubuje piórka.
22.12 Powrót drugiego rodzica - karmienia też nie było
Ostatnio edytowany przez cel-cia (2007-08-02 22:18:59)
Offline
Użytkownik
7.31 - przylot rodzica, karmienie, (fot.1)
7.33 - jego odlot, młode siedziały na ugiętych nogach w momencie odlotu rodzica, minutę później wstały i rozdziobywały ściółkę w całym gnieździe (fot.2). Podczas rozdziobywania jeden z bocianków zajmował się skubaniem piórek drugiego w okolicy szyi (7.35 i 7.39)
7.45 - wspólne podglądanie na świat poza gniazdem z poza gniazdem.
7.50 - kolejne bocianie czułości - jeden młody dotyka dzióbkiem drugiego młodego w okolicach łebka, szyi.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-08-03 07:57:11)
Offline
Użytkownik
10.05 - z wiązką siana w dziobie przyleciał dorosły bocian (fot.1). Nakarmił młode bociany (fot.2)
10.07 - dorosły bocian odleciał. Bocianki najpierw skubały ściółkę na ugiętych nogach, następnie rozdziobywały ją na stojąco
10.37 - i kolejna wizyta rodzica w gnieździe. I tym razem dorosły karmi bocianki (fot.3), odlatuje półtorej minuty później.
10.46 - młode bociany stoją nieruchomo, jeden na brzegu gniazda, a drugi na jego środku.
Ostatnio edytowany przez hana (2007-08-03 10:57:52)
Offline
Użytkownik
18.15 - puste gniazdo.
18.22 - do gniazda przyleciał jeden z dorosłych bocianów. W dziobie przyniósł patyk. Po przylocie dorosły zajął się porządkowaniem gniazda.
18.37 - w gnieździe jeszcze jest rodzic, ale około 20 sekund później jest w gnieździe tylko młody bocian, po kolejnych 40 sekundach ląduje drugi młody bocian
Ostatnio edytowany przez hana (2007-08-03 18:56:55)
Offline
Użytkownik
21.22 - do gniazda powrócił jeden z dorosłych bocianów. Młode bociany rozkładają skrzydła, wypraszają jedzenie. Rodzic chwilę później karmi . Karmienie było krótkie, pewnie też za mało jedzonka przyniósł rodzic, bo młode zaczepiają dziobami przemieszczającego sie dorosłego.
21.24 - młode bociany na stojąco rozdziobują ściółkę.
21.25 - rodzic przemieszcza się i młode ponownie za nim podążają.
21.28 - dorosły bocian poprawia upierzenie, po kilkunastu sekundach jeden z młodych bocianów kilka razy dotyka piór dorosłego.
21.40 - dorosły i młode drzemią.
21.45 - przyleciał drugi rodzic, młode podążają w kierunku tego rodzica, rozkładają skrzydła, ale rodzic odwraca sie do nich tyłem i żadnego jedzonka im nie serwuje
21.56 - rodzice drzemią, a bocianki rozdziobują ściółkę.
22.25 - dorosłe bociany i jeden młody stoją nieruchomo z dziobami wtulonymi w szyje, drugi młody poprawia upierzenie
Ostatnio edytowany przez hana (2007-08-03 22:58:30)
Offline
Użytkownik
6.37 - puste gniazdo.
6.38 - z klekotaniem do pustego gniazda przylatuje dorosły bocian (fot.1). Dorosły na początku zajął się porządkowaniem ściółki, następnie obszedł gniazdo, spoglądał w górę, stanął na kilkanaście sekund nieruchomo, poprawiał upierzenie,
6.45 - po czym znowu znieruchomiał - stoi z dziobem wtulonym w szyję (fot.2), po dwóch minutach obrócił się przodem do kamery.
Offline
Użytkownik
12.35 - przez kilkanaście sekund młode bociany obserwowały uważnie coś w górze, zaczęły się niespokojnie poruszać, a powodem był nadlatujący dorosły bocian. Dorosły po przylocie klekotał, młode bociany rozkładały skrzydła (fot.1). Gdy dorosły przestał klekotać przyglądał się czemuś w górze, młode nadal rozkładały skrzydła. Po chwili rodzic oddalił się od młodych i odleciał. Wizyta rodzica była bardzo krótka trwała ok. 40 sekund. Młode bociany przez chwilę spoglądały za odlatującym rodzicem (fot.2). Następnie zajmują się rozdziobywaniem ściółki.
Offline
Użytkownik
15.15 W gnieździe spokój. Kaśka z Kajtkiem spokojnie stoją na skraju gniazda i wpatrują się w siną dal.Wieje silny
wiatr
15.20 Jeden z bocianków położył sie blisko skaraju gniazda, drugi stoi bacznie odserwując co dzieje sie pod
gniazdem
Offline