Agata - 2022-05-31 16:59:36

16.58 Zaczyna się kontrola weterynaryjna na gnieździe. Paweł z Wojtkiem są już z podnośnikiem pod gniazdem.

Bresunia88 - 2022-05-31 17:09:25

O jaką szkoda że akurat nie oglądałam. Czy jest gdzieś nagranie?
17:11-13 Trwa kontrola. Maluch zabrany z gniazda. Dziedzic odleciał
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ae44613c6ec8.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2b869afdeda9.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d665f19dd05c.jpg

Magosia - 2022-05-31 17:18:22

17.08 Podnośnik w górze. Dziedzic opuścił gniazdo. Akcja trwa.
https://images92.fotosik.pl/596/a9997aefd0870208m.png https://images89.fotosik.pl/596/37e0cd35e1d5f288m.png

Bresunia88 - 2022-05-31 17:19:58

17:17 puste gniazdo. Czy ktoś się orientuje, czy w takiej sytuacji bocian opiekun obserwuje sytuację z daleka?
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7dacec906507.jpg

Agata - 2022-05-31 17:20:39

Tak to wyglądało
https://images90.fotosik.pl/595/9d9bbd74e9ced4e3m.jpg https://images91.fotosik.pl/595/ab9517d69bc98482m.jpg https://images90.fotosik.pl/595/b9d5057e68e6ff5bm.jpg https://images90.fotosik.pl/595/4f37d020d9fa4bb4m.jpg

Na ziemi Wojtek bada pisklaka.

Agata - 2022-05-31 17:25:00

Bresunia88 napisał:

17:17 puste gniazdo. Czy ktoś się orientuje, czy w takiej sytuacji bocian opiekun obserwuje sytuację z daleka?

Podczas obrączkowania rodzice zawsze są gdzieś w pobliżu, chociaż nie zawsze umiemy ich dostrzec. Mam nadzieję, że i teraz jest tak samo.

NataBF - 2022-05-31 17:46:53

17:45 wracają wraz z nowym siankiem.
Młody jaki waleczny i wyrywany. Jest w nim chęć do życia❤
17:51 młody odstawiony na miejsce wcina coś. Bocian lata.
17:56 zakaszlal przez chwilę
Jajko nie wróciło🤭

Magosia - 2022-05-31 17:55:37

17.51 Maluch na gnieździe. Coś zajada.
https://images89.fotosik.pl/596/11619ec761197287m.png https://images89.fotosik.pl/596/7def0d9a95457d99m.png https://images90.fotosik.pl/595/5ba838a67519c6ffm.pnghttps://images89.fotosik.pl/596/ef83d7cf62913146m.png
https://images92.fotosik.pl/596/cd8e0fb9eb093c81m.png https://images91.fotosik.pl/595/c33697d2c56666c8m.png

Agata - 2022-05-31 17:56:04

17.52 Koniec akcji. Maluch dostał nowe sianko i kolację. Nadal ciężko oddycha. Nad gniazdem krąży rodzic. Czekamy na diagnozę Wojtka.

Agata - 2022-05-31 18:04:53

18.02 Nad gniazdem krąży bocian. Strażacy jeszcze są na dole, może to powstrzymuje rodzica przed wylądowaniem. Maluch leży i drzemie.
18.06 Wróciła Przygoda. Karmienie 😊

An55nA - 2022-05-31 22:19:09

Iganka napisał:

Filmik z akcji kontroli weterynaryjnej dla tych, którzy nie mogli zobaczyć akcji na żywo: https://www.youtube.com/watch?v=xLVySleXc4E

Dzięki za relację.:applause::heart:

Paweł T. Dolata - 2022-06-01 06:30:16

Obserwował z bliska. :) Dorosły stał spokojnie na stodole tuż obok i czyścił upierzenie, potem oba stały na kominie.

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko :)
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Bresunia88 napisał:

17:17 puste gniazdo. Czy ktoś się orientuje, czy w takiej sytuacji bocian opiekun obserwuje sytuację z daleka?

Wojtek Szukalski - 2022-06-01 23:58:27

Hej,
przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale nie wyrobiłem się wcześniej.
Sytuacja wygląda następująco. Maluch w ogólnej kondycji jest dobrej. Problemy oddechowe związane są najprawdopodobniej z infekcją w obrębie tchawicy - z tego powodu objawy duszności pojawiają się częściej przy dużych kęsach, ponieważ one przechodząc przez przełyk mogą podrażniać zapaloną tchawicę. Szczególnie może mieć to miejsce przy przechodzeniu pokarmu przez wpust do klatki piersiowej. Podczas badania wykluczone zostały wady anatomiczne, które mogłyby być przyczyną zachłystu. Wykluczono również obecność ciała obcego w przełyku, jak i w drogach oddechowych. Przyczyn zapalenia może być kilka - grzyby, bakterie, wirusy, pasożyty. Jeśli chodzi o pasożyty (np. nicienie zlokalizowane w tchawicy, takie jak Syngamus trachea), to maluch dostał lek, który ma za zadanie je zwalczyć, co z czasem powinno spowodować ustąpienie problemów oddechowych. W kierunku bakterii i grzybów będą wykonane posiewy z materiału, który pobrano podczas badania. Niestety za wynikiem możemy czekać do 3 tygodni. Leczenie infekcji bakteryjnych i grzybiczych wiązałyby się z zabraniem malucha z gniazda. Niestety takie działanie byłoby prawdopodobnie przyczyną opuszczenia gniazda przez Przygodę i Dziedzica, którzy w związku z traumą, jaką by to wywołało, mogliby nie wrócić na gniazdo w przyszłym roku. Liczę, że nasze działania, które zostały podjęte w dniu Bociana Białego, przyniosą dobre efekty i maleństwo będzie zdrowo rosło. Na dobrą wróżbę bociek zostawił mi w kieszeni bluzy pamiątkę - zdrową kupę ;)
PS. Przypadek i działania były konsultowane z lekarką weterynarii, specjalistką chorób zwierząt nieudomowionych z Warszawy - Aleksandrą Kornelią Maj.
Pozdrawiam serdecznie
tech. wet. Wojciech Szukalski

Adeczka - 2022-06-02 12:08:11

romekklekle napisał:

Agata napisał:

Bresunia88 napisał:

Dzień dobry,
Podziękowania dla P. Wojtka za opisanie sytuacji. Ja tam w młodego wierzę, że da radę. Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie akcji kontrolnej, czy wiadomo coś więcej o jaju? Było niezalężone czy pisklak obumarł w środku?

Że względów sanitarnych związanych z sytuacją zdrowotną naszego pisklaka, jajo zostało zabrane. W środku był mały bocianek, nie wypełniał jeszcze całej skorupki. Być może jego życie skończyło się w trakcie tego ataku, kiedy bociany straciły drugie jajo.

9.35 Na gnieździe jeden bocian wygrzewa pisklaka. Rozpogodziło się.

Dzięki za informacje. To bardzo ważne. Czy możesz Agatko napisać coś więcej na temat samej "leczniczej" akcji w gnieździe. Czy dorosłe bociany były wtedy w gnieździe?
Pozdrawiam

Na poprzedniej stronie jest relacja Pana Wojtka z działań podjętych podczas kontroli pisklaka, a wcześniej Pan Paweł pisał, że rodzice byli cały czas w pobliżu i obserwowali co się dzieje z maluchem.

Bresunia88 - 2022-06-02 12:14:00

Jakby ktoś chciał obejrzeć to na YT jest cała relacja z tej akcji

Paweł T. Dolata - 2022-06-03 17:54:18

Jak już wiadomo z Waszych obserwacji i wpisów, 31.05 zorganizowałem akcję w celu zdiagnozowania bociana malucha przez technika weterynarii Wojciecha Szukalskiego, członka WTPK i zespołu projektu „Blisko bocianów“, moderatora tego forum.

Podnośnik koszowy z załogą (aspirant Mariusz Urban, sekcyjny Arkadiusz Mruk) udostępniła Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim. Moja prośba wymagała akceptacji samego komendanta powiatowego PSP. Dziękujemy! :)

Asystował cały zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej w Przygodzicach, z czego jeden z ochotników działał ze mną w koszu.

Koszty podanego leku przeciw pasożytom i badań, które będą wykonane z wymazów pobranych przez Wojtka, ma na moją prośbę pokryć Gmina Przygodzice – dziękuję wójtowi Krzysztofowi Rasiakowi za taką decyzję. :)

Dokładny opis zabiegów weterynaryjnych podał już powyżej w poście z 1.06 Wojtek, więc tam odsyłam. Cieszy mnie, że Wojtek wykluczył wadę anatomiczną boćka i blokowanie przełyku przez kawał jedzenia. Wojtkowi serdecznie dziękuję za jego czas i fachową wiedzę! :)

Z gniazda usunęliśmy jajko – na pewno nic się z niego nie wykluje, gdyby pękło np. nadepnięte lub uderzone przez dorosłego, to w gnieździe byłaby prawdziwa „bomba epidemiologiczna“. Nie było widocznie uszkodzone, ale w środku znajdował się zamarły zarodek wielkości ok. 2/3 pisklęcia bociana. Prawdopodobnie zostało uszkodzone podczas walki kilka dni przed wykluciem.

Podczas akcji obecny w gnieździe bociani rodzic zleciał z niego, przeleciał na sąsiedni budynek gospodarczy i spokojnie czyścił upierzenie. Po jakimś czasie dołączył do niego na sąsiednim kominie drugi rodzic, który też przez chwilę czyścił upierzenie. Krótko po naszym odjeździe jeden z rodziców usiadł na gnieździe i nakarmił pisklaka. Jak widać nasza wizyta nie stanowiła dla nich większego stresu.

Kilka zdjęć będzie wkrótce w fotorelacji na profilu fB naszego projektu: www.facebook.com/bocianyzprzygodzic

Oby zaangażowanie tylu osób dało poprawę zdrowia boćka (jeśli powodem kaszlu są pasożyty) lub choć diagnozę jego stanu na podstawie wymazów pobranych przez Wojtka i wysłanych do badań, co może umożliwić nasze dalsze działanie.

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko :)
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Paweł T. Dolata - 2022-06-05 12:40:49

Ruszamy z Agatą i Beata pod gniazdo, spróbować stworzyć Dziedzicowi lepsze warunki żerowania w miejscu widocznym z gniazda. Wymagało to wielu zabiegów i pozytywnego podejścia czterech fajnych ludzi w niedzielny poranek, co omówię po powrocie.

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

SaraO - 2022-06-05 17:15:10

Czy ta stołówka jest w zasięgu wzroku Dziedzica?

Iganka - 2022-06-05 17:24:07

Tak, powinien ją zobaczyć

SaraO napisał:

Czy ta stołówka jest w zasięgu wzroku Dziedzica?

Paweł T. Dolata - 2022-06-05 19:58:01

Witajcie!

Jak relacjonowała już wyżej wstępnie dwa razy Iganka, byliśmy dziś dwukrotnie z Agatą i Beatą pod gniazdem, aby urządzić stołówkę dla bociana. Wpierw trzeba było czterech telefonów w niedzielny poranek, by dowiedzieć się, kto jest właścicielem łąki na zachód od gniazda i uzyskać jego zgodę na nasze działania – dostaliśmy ją od dyrektora Zespołu Szkół Ponadpodstawowych – Centrum Kształcenia Ustawicznego w Przygodzicach https://zspcku.edupage.org www.facebook.com/zsp.cku.przygodzice Tomasza Gulińskiego. Dziękujemy! :)

Łąka ta jest jedynym dość dużym, otwartym terenem w gęsto zabudowanej okolicy gniazda, gdzie bocian powinien się nie bać wylądować.

Podczas porannych rozmów Tomasz Wojtasik z Urzędu Gminy Przygodzice rozważał podrzucanie bocianom do gniazda jedzenia jego dronem. Niestety, sprawa rozbiła się o brak mechanizmu w jego dronie umożliwiającego spuszczanie jedzenia na gniazdo.

Podczas pierwszego pobytu okazało się, że łąka została parę dni temu skoszona, więc podkaszarka Agaty nie była przydatna. Agata na duży karton wyłożyła wołowinę pokrojoną w drobne paseczki, nadającą się na pokarm dla pisklęcia.

Za drugim razem na łące czekał „zamówiony” rano u sołtysa Przygodzic Rafała Wnuka duży balot słomy, pomimo że sołtys organizował dziś festyn dla dzieci. Dziękujemy! :) Musieliśmy go ręcznie przetoczyć kilkadziesiąt metrów pod gniazdo, co udało się tylko dlatego, że byliśmy we troje. Balot stanowi wyniesiony nad ziemię punkt, na którym bocian może wylądować, nie obawiając się ataku drapieżnika na ziemi. Balot ustawiliśmy ok. 20 metrów na zachód od komina z gniazdem, jest z gniazda dobrze widoczny. Dorosły bocian obserwował nas podczas akcji, co odnotowało kilkoro forumowiczów.

Na tym balocie ustawiliśmy wanienkę z wodą (przywiezioną w baniakach z Ostrowa, w naszej ekipie brak osób z Przygodzic, co by ułatwiało logistykę) i dwiema płotkami, otrzymanymi od kolegi wędkarza z Ostrowa Jacka Nyklewicza. Dziękujemy! :) Jacek próbował szybko złowić więcej ryb, ale mu się nie udało.

Tu uwaga, jak naszą pracę na miejscu uzupełniają Wasze obserwacje notowane na forum. Odnotowano na nim dziś (Magosia, Karmelka, Julita, IwonaJ, Iganka) dwie próby pojenia pisklaka przez Dziedzica. To potwierdza, że nasza wanienka z wodą, dobrze widoczna, może być pomocą dla Dziedzica. A zarazem przynętą, bo jeśli zleci do wody, to znajdzie w niej ryby i mięso obok.

Próbowaliśmy zdobyć więcej drobnych rybek na łowisku PZW w Ludwikowie. Niestety, obaj obecni wędkarze nic nie mieli, ale jeden z nich, pan Łukasz z Ostrowa, wziął ode mnie dokładne namiary na punkt dokarmiania i obiecał włożyć tam drobne rybki, jeśli uda mu się je dziś złowić. Ma dać mi znać. Dziękujemy z góry! :)

Agata umówiła na jutro koleżankę Agnieszkę, która dojedzie rano ze świeżym pokarmem do punktu dokarmiania. Dziękujemy z góry! :)

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Paweł T. Dolata - 2022-06-05 20:01:57

Ważna prośba! Jeśli ktoś jest z Przygodzic, Ostrowa i okolicy, i ma dostęp na drobnych rybek, może je samemu wrzucić do wanienki z wodą na balocie, czyli w przygotowanej przez nas stołówce dla bocianów, opisanej w poprzednim poście. Dojazd do tego miejsca wiedzie od placu Powstańców Wielkopolskich w Przygodzicach (przy nim jest Urząd Gminy Przygodzice) na północ do Chaty Regionalnej, zaraz nią w lewo i przez duże podwórze, przy długim budynku gospodarczym ze sklepem ogrodniczym Wioletta Misiek Grażyna Janota po lewej stronie i zaraz za nim w lewo. Współrzędne miejsca dokarmiania: 51.587163, 17.822723, jest dobrze widoczne wraz z dojazdem tutaj:
www.google.com/maps/place/51°35'13.8&qu … 3?hl=pl-PL

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Adeczka - 2022-06-05 20:05:16

Wszystko brzmi wspaniale. Całą ekipą jesteście najlepsi w tym co robicie. Żeby tylko nasz Dziedzic teraz zaczął się stołować na swoim wypasionym żerowisku.

Karmelka - 2022-06-05 20:16:00

Bardzo dziękujemy za te wszystkie informacje i za wszelkie działania podjęte dla Dziedzica i Szczęściarza. Miejmy nadzieję, że Dziedzic jak najszybciej zacznie się stołować.

An55nA - 2022-06-05 20:31:10

Dziękuję p.Pawle za relację z misji "stołówka dla bociana". I dziękuję za Pańskie i dziewczyn zaangażowanie i za wsparcie lokalnych mieszkańców.
Trzymam kciuki, żeby Dziedzic znowu zaryzykował pozostawienie malucha samego i znalazł pobliską stołówkę.

Bresunia88 - 2022-06-05 21:41:06

Dziś niestety nie mogłam obserwować - rodzinne spotkanie - ale teraz odczytałam wszystkie wiadomości. Super akcja naprawdę:) kawał dobrej roboty. Jesteście Wielcy! CI co poświęcają swój czas, energię i pieniądze, aby pomóc bocianom 🥰

Agata - 2022-06-06 10:35:57

Rano w stołówce była Agnieszka. Położyła świeże jedzenie. Wołowina zniknęła, nasze rybki także. Ponadto w balii pływała rybka, której myśmy nie zostawili. Wygląda na to, ze któryś z odwiedzonych wczoraj wedkarzy dołożył swoją porcję. Nadal nie wiemy, czy jedzenie wziął Dziedzic, czy inne zwierzę. Dziedzic uważnie obserwował działania Agnieszki, więc to może on pożywił się w stołówce. Tak bardzo chcę wierzyć, że nam się uda!
Poszukujemy wędkarzy z okolic Przygodzic, prosimy rozpytać, jeśli ktoś jest z naszego rejonu!

NataBF - 2022-06-06 17:27:57

Rafał Markowski napisał:

17.21 dziedzic siedzi nad kamera. Mały nie jest sam. Jestem pod gniazdem. Info na FB.

Super! Żeby tylko Dziedzic zechciał skorzystać! Trzymamy kciuki. I nieustające podziękowania dla Was za zaangażowanie.
No i to optymistyczne pogwizdywanie :)

Rafał Markowski - 2022-06-06 18:22:31

Julita napisał:

18:15 odlot Bociana w kierunku 16
Znów jest ale po drugiej stronie gniazda na 9. Tak szybko?

Dziedzic przegonił intruza, który siedział na budynku przy gnieździe. Intruz odleciał. Tj. nie widzę go już.
Ja już odjeżdżam. Ten samochód na dole zaraz pod gniazdem to ja 18.30 muszę znikać. Mam nadzieję że ryby nie pójdą na marne.

Julita - 2022-06-06 18:35:22

Rafał Markowski napisał:

Julita napisał:

18:15 odlot Bociana w kierunku 16
Znów jest ale po drugiej stronie gniazda na 9. Tak szybko?

Dziedzic przegonił intruza, który siedział na budynku przy gnieździe. Intruz odleciał. Tj. nie widzę go już.
Ja już odjeżdżam. Ten samochód na dole zaraz pod gniazdem to ja 18.30 muszę znikać. Mam nadzieję że ryby nie pójdą na marne.

Wszyscy mamy taką nadzieje👋

Elma - 2022-06-06 19:15:12

Rafał Markowski napisał:

Dziedzic przegonił intruza, który siedział na budynku przy gnieździe. Intruz odleciał. Tj. nie widzę go już.
Ja już odjeżdżam. Ten samochód na dole zaraz pod gniazdem to ja 18.30 muszę znikać. Mam nadzieję że ryby nie pójdą na marne.

Dziękujemy za info, za akcję. Bez Was byłoby źle. :applause:

Renata - 2022-06-06 20:37:20

Czy nie można podrzucić pokarmu do gniazda? Może dronem lub z podnośnika byłoby prościej? Dziedzic najwyraźniej broni gniazda i nie szuka jedzenia.

Paweł T. Dolata - 2022-06-06 20:54:34

Właśnie wróciłem spod gniazda, byliśmy z Tomkiem Wojtasikiem i Beatą.

Na plus:
- Rafał perfekcyjnie uzupełnił wodą i pokarmem stołówkę (wielkie dzięki Rafale!), w dość płytkiej wanience kłębi się stado kilkudziesięciu żwawych ryb, wody jest w niej tak dużo, że żaden kot raczej ryb nie wybierze;
- stołówka jest dobrze widoczna z gniazda, widać to na pierwszy rzut oka, dodatkowo Tomek sprawdził to zdjęciem z drona zawieszonego na osi widoku bociana (między nim a stołówką);
https://images91.fotosik.pl/596/41cb6fce7350c6c6m.jpg
- w okolicy gniazda ani jednego obcego bociana.

Oby Dziedzic zaczął ze stołówki korzystać! Wystarczy mu dwuminutowy wypad, by złapać rybki. Przez tak krótki czas żaden obcy akurat się nie pojawi.

Na minus:
- podroby wyłożone rano przez Agnieszkę nadal leżą,
- Dziedzic gwałtownie zareagował na drona w odległości ok. 8 metrów od gniazda, kłapiąc dziobem. Odnotowały to Kinga i Magosia o 20.02 i 20.03. Czyli taka forma dostarczania mu jedzenia odpada, niezależnie że dron Tomka nie ma możliwości zrzutu ładunku (pokarmu). Reakcja Dziedzica zapewne ma związek ze stałym stresem po częstych atakach na gniazdo, wcześniej w tym sezonie bociany z tego gniazda tego samego drona Tomka z takiej odległości ignorowały. W ub. roku testowaliśmy drona przy innym gnieździe, też bez reakcji bociana.

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Paweł T. Dolata - 2022-06-06 21:00:46

Nie ma możliwości użycia drona przy tym gnieździe bez spłoszenia dorosłego ptaka, co może doprowadzić do opuszczenia przez niego gniazda i malucha, oraz jest wykroczeniem. Proszę przeczytać mój post sprzed chwili oraz Ustawę z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (szczególnie art. 131) i Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 16 grudnia 2016 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt.

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Renata napisał:

Czy nie można podrzucić pokarmu do gniazda? Może dronem lub z podnośnika byłoby prościej? Dziedzic najwyraźniej broni gniazda i nie szuka jedzenia.

Renata - 2022-06-06 21:12:21

Skoro nie dron to może wysięgnik wykorzystać. Kilka dni temu malec był zabierany z gniazda na badania i rodzice zaakceptowali te sytuację. Chociaż raz, żeby się najedli i wzmocnili.

Agata - 2022-06-06 21:35:42

edy napisał:

Czy aby to nie jest tak, że Dziedzic pilnuje gniazda i Szczęściarza a intruzy podjadają z jego stołówki ? Dziedzic stresuje się i ciągle odstrasza być może bociany, które "zwęszyły" pokarm przeznaczony dla naszego bociana ? Być może trzeba pomyśleć nad sposobem dostarczania pokarmu bezpośrednio do gniazda ? Gdzieś na jakimś filmiku widziałem, że właśnie tak dokarmiano bociana z małym.

Renata napisał:

Czy nie można podrzucić pokarmu do gniazda? Może dronem lub z podnośnika byłoby prościej? Dziedzic najwyraźniej broni gniazda i nie szuka jedzenia.

Od trzech dni próbujemy wymyślić skuteczny i nieinwazyjny sposób wsparcia bocianów. Osobiście mam dość rad typu "trzeba znaleźć inny sposób". Proszę przyjechać i działać (plac Powstańców Wielkopolskich 2, 63-421 Przygodzice). Każdy może. Zgodę na wejście u właściciela łąki załatwiliśmy. Proszę poświęcić swój cały wolny czas, odłożyć ważne osobiste sprawy, szukać kontaktów, odpowiednich ludzi i sprzętu. Proszę wynająć podnośnik za 200 zł jedna akcja x 2 przez ok. 50 dni. A wcześniej uzyskać na taką akcję formalną zgodę od RDOŚ. Proszę zorganizować drona z funkcją zrzutu wraz z operatorem, który będzie umiał tak poprowadzić urządzenie, aby spadające jedzenie nie uszkodziło malca. Proszę operować podnośnikiem i dronem w taki sposób, aby nie spłoszyć bocianów, a wcześniej również uzyskać na taką akcję formalną zgodę od RDOŚ.

Zorganizowanie całej akcji od wczoraj, znalezienie jedzenia (niedziela!), balotu słomy, wykaszarki, wanny, a nawet wody, wykonanie kilkunastu telefonów do ludzi mogących w jakikolwiek sposób pomóc (niedziela!), poszukiwanie łowisk i wędkarzy, odszukanie właściciela łąki, na której stanęła stołówka i uzyskanie od niego zgody, czy choćby obmyślenie całego planu nie trwało kilka minut. Zrobiliśmy to najlepiej jak mogliśmy. Efekt naszej pracy widać na zdjęciu umieszczonym we wcześniejszym poście Pawła. Bocian ma idealny widok na stołówkę. Teraz wszystko zależy tylko od niego. Jesteśmy zmęczeni i psychicznie wyczerpani. Jeśli ktoś potrafi więcej, ma odpowiedni sprzęt, czas i chęci - zapraszamy do działania.

Karmelka - 2022-06-06 21:38:54

Agatko i za to wszystko Wam bardzo dziękuję!

Paweł T. Dolata - 2022-06-06 21:40:14

Kilka dni temu to pisklęciem opiekowały się 2 dorosłe bociany i ryzyko porzucenia było minimalne, choć i tak ryzykowałem odpowiedzialnością karną, gdyby do tego doszło. Przeczytała Pani podane akty prawne? Wtedy było to też bardziej uzasadnione, bo stan zdrowotny pisklęcia (ciężki oddech), zdiagnozowany przez lek. wet., był gorszy niż obecnie. Do użycia jedynego podnośnika koszowego w całym powiecie ostrowskim była potrzebna zgoda komendanta powiatowego PSP. Zdobycie jej po raz kolejny będzie jeszcze trudniejsze, pozostawiam tę możliwość na pogorszenie sytuacji

I poza wszystkim, myśli Pani, że wiele da pojedyncze karmienie z podnośnika? Nie ma nawet pewności, czy dorosły podanego pokarmu nie wyrzuci z gniazda, jak zrobił podczas naszej akcji 18.05.2010, gdy pisklęta wyziębiały się w gnieździe po ulewach.

To jest mój ostatni post z odpowiedziami na takie „dobre rady”
osób, których nie znam i nie wiem, czy mają jakąkolwiek wiedzę o bocianach, ich biologii i ochronie. Z niektórych postów wynika, że nie mają żadnej, nawet na poziomie Wikipedii.

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Renata napisał:

Skoro nie dron to może wysięgnik wykorzystać. Kilka dni temu malec był zabierany z gniazda na badania i rodzice zaakceptowali te sytuację. Chociaż raz, żeby się najedli i wzmocnili.

Kinga - 2022-06-06 21:50:02

Agato i Pawle - dobrze, że napisaliście Wasze ostatnie posty. Łatwo powiedzieć "A może lepiej dron, a może podnośnik, a może bliżej gniazda, a może dalej..." i na tym się kończy. Wszystkim ciężko patrzy się na zaistniałą sytuację, ale nie na wszystko mamy wpływ. Codziennie obserwuję przygodzickie bociany, ale staram się podchodzić do tego bardziej z rozumem, niż z sercem.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy poświęcają czas, pieniądze, nerwy dla naszych bocianów, by pomóc im na tyle, na ile jest to możliwe i rozsądne. Brawa dla Was!

21.48 Tymczasem Dziedzic leży i chyba usłyszał jakiegoś robaczka w gnieździe, bo podniósł głowę i chwilę grzebał dziobem w gałęziach.

Renata - 2022-06-06 21:51:34

Przeczytałam posty administratorów i nie rozumiem wzburzenia. Doceniam Panstwa wiedzę i doświadczenie oraz pracę. Sądziłam, że mogę zadać pytania na forum, ale nie spodziewałam się, że zostaną one tak emocjonalnie odebrane. Dziękuję, bo mimo nieprzyjemnego tonu znalazłam wiele satysfakcjonujących mnie informacji. Obiecuje nadal śledzić gniazdo i nie zadawać już pytań, żeby Państwa nie drażnić. Spokojnej nocy wszystkim

Rafał Markowski - 2022-06-06 21:54:29

Forscher napisał:

Może pora zabrać małego do "ptasiego pogotowia" ?

Np tu  https://klekusiowo.pl/


Chcecie patrzeć jak umiera z głodu?


Już wystarczy nieszczęść w tym gnieździe jak na jeden rok...

Klekusiowo? Pan z Przemyśla? Znamy te miejsca. Naprawdę, nie figurują one na naszej liście, gdzie mogli byśmy, bądź co bądź, chcielibyśmy oddać chorego ptaka w dobre ręce.
Ale, po pierwsze generalna zasadą jest NIE INGERUJEMY W PRZEBIEG LĘGU tak długo jak nie jest to uzasadnione, najlepiej wcale. Póki co, samiec żyje, malec żyje. Nie będę ulegał dywagacjom osób, które jak co roku snują swoje dobre rady... Tak, jestem niemiły. Tak, nie będę dłużej wysłuchiwał bzdur w stylu że coś byśmy mogli zrobić.... Otóż uważam że w tej sytuacji należy ograniczyć dostęp do transmisji, wyłącznie dla osób zaangażowanych. Zbyt wiele już było tu tłumaczenia i głupkowatych dobrych rad. Tylko odpowiedzialności za ich realizację jakoś nikt nie chce się podjąć. Te kołowrotki, drony, podnośniki etc. Przestańcie się proszę nakręcać...

Rybek jak trzeba załatwię więcej, chociaż sobie liczą 1.50 zł za szt. Dzisiaj jest ok. 40 szt. Nie, nie chcę na to czy inne rzeczy pieniędzy od Was.
Pozdrawiam

Kejti - 2022-06-06 21:56:49

Pani Renato, odpowiedzi na zadane przez Panią pytania są już udzielone, wystarczy poczytać wcześniejsze wpisy - forum ma możliwość cofnięcia się.

Ci ludzie robią wszystko, co mogą w granicach prawa, żeby polepszyć sytuację. Ufam zarówno im, jak i przyrodzie. Dziedzic nie robi niczego złośliwie i z premedytacją - to bocian, one nie mają funkcji takich, jak ludzie.

21:56 Dziedzic leży, pisklak pod nim.

Happyrepi - 2022-06-06 21:59:05

Panie Rafale, czy można się gdzieś dorzucić na rybki i inną pomoc?

I jak wcześniej - dziękuję za wszystko co robicie, w tym ciągłe edukowanie ludzi, którzy jedynie co umieją, to rościć sobie prawa do wszelkich uwag i krytyki.

Rafał Markowski napisał:

Forscher napisał:

Może pora zabrać małego do "ptasiego pogotowia" ?

Np tu  https://klekusiowo.pl/


Chcecie patrzeć jak umiera z głodu?


Już wystarczy nieszczęść w tym gnieździe jak na jeden rok...

Klekusiowo? Pan z Przemyśla? Znamy te miejsca. Naprawdę, nie figurują one na naszej liście, gdzie moglibyśmy, bądź co bądź, chcielibyśmy oddać chorego ptaka w dobre ręce.
Ale, po pierwsze generalna zasadą jest NIE INGERUJEMY W PRZEBIEG LĘGU tak długo jak nie jest to uzasadnione, najlepiej wcale. Póki co, samiec żyje, malec żyje. Nie będę ulegał dywagacjom osób, które jak co roku snują swoje dobre rady... Tak, jestem niemiły. Tak, nie będę dłużej wysłuchiwał bzdur w stylu że coś byśmy mogli zrobić.... Otóż uważam że w tej sytuacji należy ograniczyć dostęp do transmisji, wyłącznie dla osób zaangażowanych. Zbyt wiele już było tu tłumaczenia i głupkowatych dobrych rad. Tylko odpowiedzialności za ich realizację jakoś nikt nie chce się podjąć. Te kołowrotki, drony, podnośniki etc. Przestańcie się proszę nakręcać...

Rybek jak trzeba załatwię więcej, chociaż sobie liczą 1.50 zł za szt. Dzisiaj Jest ok 40 szt. Nie, nie chcę na to czy inne rzeczy pieniędzy od Was.
Pozdrawiam

Rafał Markowski - 2022-06-06 22:09:12

Póki co nie przewiduję żadnej zbiórki. Nawet nie wiem, czy nam wolno przyjmować darowizny... Obawiam się, że nie i nie chcę ani też nie zamierzam tego sprawdzać na sobie.

Jak Dziedzic zacznie jeść ryby, to będą  dostarczone też z innego źródła. Dzisiaj załatwiłem z firmy, której nie znam. Ale to moja sprawa i tyle. Miejmy nadzieję. że bocian załapie. że ma jedzenie pod nosem. Jak to się uda, to może liczyć na kolejne dostawy. Pozdrawiam

HanaPoz - 2022-06-06 22:13:01

Rafał Markowski napisał:

Forscher napisał:

Może pora zabrać małego do "ptasiego pogotowia" ?

Np tu  https://klekusiowo.pl/


Chcecie patrzeć jak umiera z głodu?


Już wystarczy nieszczęść w tym gnieździe jak na jeden rok...

Klekusiowo? Pan z Przemyśla? Znamy te miejsca. Naprawdę, nie figurują one na naszej liście, gdzie mogli byśmy, bądź co bądź, chcielibyśmy oddać chorego ptaka w dobre ręce.
Ale, po pierwsze generalna zasadą jest NIE INGERUJEMY W PRZEBIEG LĘGU tak długo jak nie jest to uzasadnione, najlepiej wcale. Póki co, samiec żyje, malec żyje. Nie będę ulegał dywagacjom osób, które jak co roku snują swoje dobre rady... Tak, jestem niemiły. Tak, nie będę dłużej wysłuchiwał bzdur w stylu że coś byśmy mogli zrobić.... Otóż uważam że w tej sytuacji należy ograniczyć dostęp do transmisji, wyłącznie dla osób zaangażowanych. Zbyt wiele już było tu tłumaczenia i głupkowatych dobrych rad. Tylko odpowiedzialności za ich realizację jakoś nikt nie chce się podjąć. Te kołowrotki, drony, podnośniki etc. Przestańcie się proszę nakręcać...

Rybek jak trzeba załatwię więcej, chociaż sobie liczą 1.50 zł za szt. Dzisiaj jest ok. 40 szt. Nie, nie chcę na to czy inne rzeczy pieniędzy od Was.
Pozdrawiam

Doceniam całą pracę i poświęcenie włożone przez Państwa w projekt, ale szanujmy się, nikt Państwa nie krytykuje, nie daje "dobrych rad" złośliwie. Czasem warto napisać, że coś Państwu nie odpowiada, czy przeszkadza, stresuje, ale nie atakujmy się. Spokoju życzę.

Agados - 2022-06-07 09:18:33

9.10 Jestem pod gniazdem a konkretnie stoję obok stołówki.
Dziedzic na gnieździe spogląda na mnie 😀
W wannie pływają karasie zostawione wczoraj przez p. Rafała, obok serduszka i wołowina zostawiona wcześniej przez p. Agnieszkę (koleżankę p. Agaty jak się okazało, dziękuję za sprostowanie). Wiemy, że Dziedzic jeszcze się tutaj nie stołował co oznacza, że póki co żaden obcy nie wyjada mu z talerza. Co prawda koło wanny leżą na balocie 2 karasie z podgryzionymi ogonami, ale mogły same wyskoczyć z wanny i podgryzły je mniejsze gryzonie. Wokół nie widać żadnego intruza. Spokój i piękna pogoda. Oby Dziedzic skusił się na przygotowane jedzonko, jest naprawdę na wyciągnięcie dzioba.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/df31211952f0.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e78f42d7b4e2.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/88c427691e23.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3234f65ccaf6.jpg

Paweł T. Dolata - 2022-06-07 09:22:11

Dziękuję za kontrolę na miejscu i podanie tu wyniku! :) Proszę teraz się szybko wycofać, by nie płoszyć Dziedzica!

Serduszka zostawiła wczoraj rano Agnieszka, koleżanka Agaty z pracy, włączona przez Agatę do akcji. Dwa karasie na balocie zostawił Rafał, by Dziedzic je zobaczył. Gdy byłem tam wczoraj wieczorem to były w całości. Obgryzione ogony to zapewne efekt działania kota/kotów, które tam się włóczą.

Proszę o kontakt na p.dolata@op.pl ws. ewentualnych dalszych kontroli na miejscu. Dzisiejszy termin był idealny, ale jeśli jeszcze Pani tam pojedzie, to nie musi nikt z nas, szkoda się dublować, tracąc czas.

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Agados napisał:

9.10 Jestem pod gniazdem a konkretnie stoję obok stołówki.
Dziedzic na gnieździe spogląda na mnie 😀
W wannie pływają karasie zostawione wczoraj przez p. Rafała, obok serduszka i wołowina zostawiona wcześniej przez p. Agatę. Wiemy, że Dziedzic jeszcze się tutaj nie stołował co oznacza, że póki co żaden obcy nie wyjada mu z talerza. Co prawda koło wanny leżą na balocie 2 karasie z podgryzionymi ogonami, ale mogły same wyskoczyć z wanny i podgryzły je mniejsze gryzonie. Wokół nie widać żadnego intruza. Spokój i piękna pogoda. Oby Dziedzic skusił się na przygotowane jedzonko, jest naprawdę na wyciągnięcie dzioba.
Niestety nie potrafię umieszczać zdjęć na forum, ale jak otrzymam instrukcje to wrzucę kilka.

Agados - 2022-06-07 09:31:21

Tak, oczywiście. Byłam tylko przez chwilę. Spokój Dziedzica najważniejszy. Przepraszam za pomyłkę i dziękuję p. Agnieszce za jedzonko.


Paweł T. Dolata napisał:

Dziękuję za kontrolę na miejscu i podanie tu wyniku! :) Proszę teraz się szybko wycofać, by nie płoszyć Dziedzica!

Serduszka zostawiła wczoraj rano Agnieszka, koleżanka Agaty z pracy, włączona przez Agatę do akcji. Dwa karasie na balocie zostawił Rafał, by Dziedzic je zobaczył. Gdy byłem tam wczoraj wieczorem to były w całości. Obgryzione ogony to zapewne efekt działania kota/kotów, które tam się włóczą.

Proszę o kontakt na p.dolata@op.pl ws. ewentualnych dalszych kontroli na miejscu. Dzisiejszy termin był idealny, ale jeśli jeszcze Pani tam pojedzie, to nie musi nikt z nas, szkoda się dublować, tracąc czas.

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Agados napisał:

9.10 Jestem pod gniazdem a konkretnie stoję obok stołówki.
Dziedzic na gnieździe spogląda na mnie 😀
W wannie pływają karasie zostawione wczoraj przez p. Rafała, obok serduszka i wołowina zostawiona wcześniej przez p. Agatę. Wiemy, że Dziedzic jeszcze się tutaj nie stołował co oznacza, że póki co żaden obcy nie wyjada mu z talerza. Co prawda koło wanny leżą na balocie 2 karasie z podgryzionymi ogonami, ale mogły same wyskoczyć z wanny i podgryzły je mniejsze gryzonie. Wokół nie widać żadnego intruza. Spokój i piękna pogoda. Oby Dziedzic skusił się na przygotowane jedzonko, jest naprawdę na wyciągnięcie dzioba.
Niestety nie potrafię umieszczać zdjęć na forum, ale jak otrzymam instrukcje to wrzucę kilka.

Agados - 2022-06-08 09:25:28

9.21 Wizyta pod gniazdem, aktualizacja stanu stołówki.
Niestety karasie padły. Wyciągnęłam je z wanny i rozłożyłam na balocie, może Dziedzic je dojrzy i sfrunie. Dolałam wody do wanny, może lustro wody go zainteresuje.
Reszta pożywienia czyli serduszka i wołowina bez zmian.
Dziedzic stoi dumnie na gnieździe. W okolicy cisza i spokój, słonko próbuje przebić się przez chmury.
W okolicy nie widać żadnego intruza.
Zrobiłam porównanie zawartości wanny wczoraj i ilość karasi wyłowionych dzisiaj. Jest ich zdecydowanie mniej. Czyżby ktoś się poczęstował karasiami w ciągu tej doby? Chyba, że leżą na dnie wanny, woda jest mętna i ich nie widać, ale nie sądzę, gdyż padnięta ryba pływa na tafli wody.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2837c7a6b1d6.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dcee437c6d3.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d3150efedcd4.jpg

Paweł T. Dolata - 2022-06-11 20:20:08

Przeniosłem do tego wątku wszystkie posty dotyczącej naszych prób pomocy pisklakowi – kontroli przez weterynarza Wojciecha Szukalskiego oraz tworzenia i zaopatrywania stołówki pod gniazdem.

Może pozwoli to trochę zrozumieć ilość naszych starań, aby boćkom pomóc. Dziękuję za nie bardzo: Agacie Derze (udział w tworzeniu i zaopatrzeniu stołówki), jej koleżance Agnieszce Kubiak (pierwsza kontrola stołówki), dyr. Zespołu Szkół Ponadpodstawowych-CKU w Przygodzicach Tomaszowi Gomulińskiemu (zgoda na działanie na terenie szkoły w niedzielę 5.06), Rafałowi Markowskiemu (dostawa 40 karasi), Jackowi Nyklewiczowi (przekazał 5.06 pierwsze ryby do stołówki), Beacie Olszak (udział w tworzeniu stołówki), Agnieszce „Agados” Pawlak (kontrole stołówki i relacje powyżej), tech. wet. Wojciechowi Szukalskiemu, sołtysowi Przygodzic Robertowi Wnukowi i jego współpracownikom (dostawa balotu słomy 5.06).

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach i nie tylko
www.bociany.przygodzice.pl, http://bocianyzprzygodzic.pun.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic
Projekt „Kaliskie bociany”: www.facebook.com/Kaliskie-bociany-132466465642766/
Wielkopolskie Towarzystwo Przyrodniczo-Krajoznawcze
www.facebook.com/WielkopolskieTowarzyst … ajoznawcze

Sisi00 - 2022-06-22 08:52:07

jesteście wspaniali, dzieki za dbanie o bociany :)