Renia - 2017-05-01 00:01:06 |
Wątek przeznaczony na wyniki obserwacji bocianiego gniazda w Przygodzicach w maju 2017 roku.
|
wladek12 - 2017-05-01 02:30:33 |
2.14. trzy ujęcia pary bocianów, wręcz przytulonych do siebie i ogrzewających się wzajemnie oraz jajek:
Według mnie to Dziedzic z lewej, przytula-okrywa Przygodę skrzydłem prawym. Czy to nie pięknie wygląda. Jestem na obserwacji 9 lat i siedziałem nie raz całą noc ale tak usytuowanych bocianów na gnieździe to nie widziałem, pięknie to wygląda. Pozdrawiam.
2.35. bociany śpią (f.), i niech śpią spokojnie. Dobranoc.
|
Magosia - 2017-05-01 07:32:45 |
7.28 Słoneczko świeci , jest nadzieja na ładny i ciepły dzień. Jajka wysiaduje Dziedzic.Przygoda na śniadanku. 7.38 Dziedzic usuwa z gniazda niewygodne źdźbła , krótka wentylacja i już siedzi.
|
wladek12 - 2017-05-01 08:55:29 |
8.45. na gnieździe para bocianów, na jajkach Dziedzic a czyści się stojąc Przygoda(f.1.), i walczy z wiatrem przy utrzymaniu równowagi. 8.46. wiatr najwyraźniej ją zdenerwował i postanowiła odlecieć (f.2.), jest nad wjazdem w połowie do bramy. 8.56. Dziedzic walczy z czymś co nie chce mu się odkleić od dzioba (f.3.), chyba to jednak Przygoda?
|
Magosia - 2017-05-01 09:01:12 |
8.57 Przygoda przyniosła do gniazda trawę a do dzioba przykleił się jej kawałek folii. Męczy się bidula.
Kiedy ona się męczy , Dziedzic wspiera ją myziając po głowie.
9.15 Przygoda nadal walczy;(, ale Dziedzic ją wspiera:). 9.27 Dziedzic wrócił do gniazda z nową porcją darni, ale Przygoda nadal się męczy.
|
wladek12 - 2017-05-01 09:08:06 |
9.04. Dziedzic przyglądał się problemowi Przygody (f.1.), i nadal nie może sobie biedna poradzić, ale może zaczepi tą folię o patyki i odklei się. 9.13. na głównym przekazie Dziedzic stojąc i czyszcząc się (f.2.), zasłania dramaturgię Przygody. 9.16. Przygoda wstała (f.3.), i z tą folią poprawiała jajka, a Dziedzic zaraz odleciał. 9.17. folia nadal przy dziobie Przygody (f.4.). 9.23. jest i Dziedzic ale problem nadal ma Przygoda (f.5.). 9.24. Przygoda wstała (f.6.), a Dziedzic "uciekł" od problemu odlatując. Przygoda nerwowo wykonuje czynności przy jajkach i usiadła ponownie. 9.30. odlatuje Dziedzic (f.7.), jest na 12 u góry. 9.36. siedzi przodem na 12 ale dziób skierowany na 1 i z folią. Pozdrawiam.
|
Magosia - 2017-05-01 09:34:50 |
9.32 Już było blisko rozwiązania problemu samicy , bo zaczęła pocierać dziobem o patyki no ale niestety przerwała tę czynność. Jest bardzo zestresowana.
9.49 już po problemie, musiałam zająć się moim domowym stworzeniem i nie wiem jak do tego doszło. Ale najważniejsze, już po.:)
Męczyła się prawie godzinę.
|
bobik - 2017-05-01 09:50:45 |
9:48 Problem z folią się skończył,Przygoda wysiaduje jajka.
|
Magosia - 2017-05-01 14:14:51 |
14.10 świeci słoneczko, prawdziwa majówka. Obydwa bociany na gnieździe, Przygoda wstała i wentyluje jajka. Dziedzic stoi nad wysiadującą samicą.
14.14 sielanka u bocianów
|
Magosia - 2017-05-01 18:46:54 |
18.41 na gnieździe Przygoda wysiaduje, wstała na chwilę sprawdziła temperaturę jajek, przewentylowała dołek , obróciła jajeczka i ponownie usiadła.
|
Monika - 2017-05-01 20:31:57 |
20.12 - 20.30 na gnieździe jest jeden b. spokojnie wysiadujący bocian. Siedzi tyłem do kamery. Do 20.50 - bez zmian. 21.00 nie ma jeszcze drugiego bociana.
|
Magosia - 2017-05-01 21:19:42 |
21.17 na gnieździe jeden bocian
21.30wrócił Dziedzic coś majówka się przedłużyła
|
Monika - 2017-05-01 21:22:05 |
Między 21. 12. a 21.14 bocian "przesiadł się z g. 11 na g. 3. 21.20 wciąż tylko jeden bocian na gnieździe. 21.21 - 21.23 wysiadujący bociek wstał, wygarnął pęczkami część siana z dołka, poruszył jajka, usiadł tym razem na g. 9. 20.30 Uff! Wrócił drugi ptak z pary. Bocian dotychczas wysiadujący natychmiast wstał, rozprostował skrzydła, przeszedł na brzeg gniazda. Bocian przybyły delikatnie poprawił wyściółkę i od 21.31 już zajął się wysiadywaniem, sadowiąc się na g. 1. Teraz można powiedzieć bocianom dobranoc.
|
Magosia - 2017-05-01 21:50:41 |
21.46 Dziedzic poprawia urodę, Przygoda wysiaduje .
22.44 bociany poszły spać
|
Magosia - 2017-05-02 07:38:20 |
7.35 dzień dobry w gnieździe wysiaduje Przygoda
7.55 wieje wiatr na tyle silny, że pióra z żabotu zasłaniają dziób Przygody.
8.37 w międzyczasie była dostawa sianka.
jest i Dziedzic rozkłada wokół Przygody nowy dywan. Dziedzic poleciał, Przygoda poprawia dywan po swojemu.
Dziedzic wrócił z nową dostawą sianka, chyba bociany szykują domek na powitanie potomstwa, bo to chyba niedługo.
|
bobik - 2017-05-02 09:13:32 |
9:13 Dziedziczka sama na jajkach
|
wladek12 - 2017-05-02 15:33:56 |
15.29. na moje rozpoznanie, Dziedzic ogrzewa jajka (f.1.), sam na gnieździe, taki lekko brudasek. 16.00. na gnieździe bez zmian, Dziedzic ogrzewa jajka. 16.06. przyleciała Przygoda (f.2.), Dziedzic na 12 i prostował skrzydła a ona przy jajkach i zaraz zajęła miejsce na nich 16.10. Dziedzic odleciał a Przygoda na jajkach (f.3.). 16.35. Przygoda nadal na jajkach tylko zmieniła trochę usadowienie na nich (f.4.). 16.57. zastałem Przygodę na jajkach w innej pozycji siedzącej (f.5). 17.02. na gniazdo przyleciał Dziedzic witany przez Przygodę stojąc i klekocząc (f.6.). 17.03. Przygoda po powitaniu i poprawieniu jajek usiadła, a Dziedzic czyści szyję (f.7.). 17.10. Dziedzic -chciałby przemówić, żeby było wreszcie cieplej, przynajmniej wiosenniej (f.8.). 17.29. na gnieździe tylko Przygoda (f.9.). 17.48. Dziedzic z patykami przyleciał (f.10.). 17.51. Przygoda wstała, rozprostowała skrzydła i za chwile odlatuje (f.11.), a Dziedzic do jajek podszedł i przygląda się im (f.12.), zaraz usiadł na nich.
|
Magosia - 2017-05-02 17:54:26 |
17.49 Przygoda wysiaduje, Dziedzic poprawia patyki oraz piórka, nadal czule iska Przygodę :) 17.52 Zmiana w wysiadywaniu, Przygoda odleciała.
|
Monika - 2017-05-02 17:56:09 |
17.49 zastałam parę, 17.51 bocian dotychczas wysiadujący na g. 12 wstał, przeszedł na brzeg gniazda, zatrzepotał skrzydłami, odleciał ;drugi ptak przeszedł na środek gniazda, poprawił siano i jedno z jajek, usiadł również na g. 12, nastroszył pióra. Bez wyczekiwania udało mi się zaobserwować zmianę bocianów przy wysiadywaniu.
|
wladek12 - 2017-05-02 18:29:21 |
18.26.Dziedzic segreguje ściółkę koło jajek (f.1.), i oczywiście za chwilę zajmuje miejsce na nich przodem na 11. 19.50. teraz na jajkach siedzi według mnie Przygoda (f.2.). Musiałem szybko wyjść i nie wiem co działo się między czasie, nawet się nie wylogowałem. 20.00. na gnieździe jest Dziedzic, stoi i siedząca Przygoda (f.3.). 21.01.Dziedzic czyści piórka a Przygoda siedzi na dołku (f.4.), a tak było 20min. wcześniej (f.5.).
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-02 22:08:31 |
22:00 Jeden z bocianków najpierw siedział w "kucki" ale wstał, udał się do wc a potem usiadł obok wysiadującego . Piękne te nasze bocianki i w dodatku tak bardzo się lubią. Bierzmy z Nich przykład :)
|
wladek12 - 2017-05-02 22:35:57 |
22.26. Przygoda z jajek wstała a Dziedzic siedząc koło niej też wstał (f.1.). Przygoda za potrzebą a Dziedzic tylko patrzył na jajka (f.2.), i po chwili Dziedzic zajmuje miejsce jak przed wstaniem a Przygoda wraca na jajka (f.3.).
|
wladek12 - 2017-05-03 00:44:53 |
0.27. Dziedzic i Przygoda patrzą sobie w senne oczka (f.1.), czy to nie super wygląda? Do klucia ok.9 dni i tak ma być bo 12 maja chciałbym widzieć pisklaka, to byłby prezent dla mnie. To forum się bardzo zmieniło, ale pierwsze obserwacje to była bardzo fajna sprawa na 12.V. było klucie, bardzo się z tego cieszyłem. 0.47. jak one się kochają (f.2.), Przygoda przodem do kamery. Dobranoc, Pozdrawiam.
|
Magdag - 2017-05-03 05:51:57 |
5:43 - 5:50 Jajka wysiaduje Przygoda. Dziedzic nieobecny.
|
Magosia - 2017-05-03 06:57:30 |
6.50 Dzień dobry miły widok para na gnieździe. Przygoda siedzi, Dziedzic podszczypuje ją, pielęgnuje swoje pióra.Coraz trudniej rozpoznawać parę, bo moher naszego samca zniknął. Dziedzic dostarczył nową porcję patyków. 7.07 Dziedzic dostarczył tym razem darń, rozkładając ją stanął na Przygodzie.
|
Iganka - 2017-05-03 09:09:36 |
07:37 - na dołku gniazdowym siedzi Dziedzic 07:40 - przyleciała Przygoda, przyniosła w dziobie gałązki 07:41 - Przygoda przejmuje dołek z jajkami a Dziedzic wyfruwa z gniazda 07:55 - Dziedzic wrócił na gniazdo i przyniósł w dziobie gałązkę 07:57 - Dziedzic znów wyfruwa z gniazda 07:58 - Dziedzic wrócił, ale tym razem przyniósł zieloną darń, którą położył na gnieździe, Przygoda cały czas siedzi na jajkach 08:04 - obydwa bociany na gnieździe, Przygoda siedzi , Dziedzic porządkuje upierzenie, po chwili rozkłada skrzydła i podfruwa w górę na maszt z kamerą, z tego miejsca pofrunął pewnie dalej, bo już nie wrócił na gniazdo 08:13 - Przygoda podnosi się i wentyluje dołek gniazdowy 08:42 - na gnieździe przybywała cały czas Przygoda, teraz wstała, spulchniła lekko wyściółkę w dołku, zmieniła kierunek wysiadywania
|
Magosia - 2017-05-03 10:02:20 |
10.00 Dziedzic porządkuje dołek, usuwa źdźbła trawy. Przygoda na żerowisku.
wróciła Przygoda dostarczyła sianko, porządkuje gniazdo.
Dziedzic wysiaduje , Przygoda stoi.
W dołku siedzi Przygoda, nie zauważyłam zmiany bocianów, bo na chwilkę musiałam odejść.
|
Iganka - 2017-05-03 11:06:49 |
10:12 - na gnieździe przebywa cały czas Dziedzic (widziałam go tu już kilka minut po dziesiątej) aż do 10:29 10:29 - przyleciała Przygoda, przyniosła w dziobie drobne patyki 10:30 - zmiana na dołku gniazdowym Dziedzic schodzi a opiekę nad jajami przejmuje Przygoda 10:31 - Dziedzic podfruwa w górę na maszt i stad pewnie poleciał dalej, Przygoda tymczasem siada na dołku gniazdowym 10:34 - Przygoda jeszcze raz wstaje i poprawia wyściółkę, jajka ułożyły się w stożek :) i w takim ułożeniu Przygoda je okrywa swoim tułowiem i ogrzewa 10:36 - na gniazdo wraca Dziedzic, przyniósł także patyczki, utyka je w koronie gniazda, w tym miejscu gdzie akurat leży śmieć - folia, widać ja od początku obserwacji, 10:40 - Przygoda siedzi na dołku gniazdowym , Dziedzic stoi obok i porządkuje upierzenie, po chwili Dziedzic rozkłada skrzydła i odlatuje w kierunku ulicy na wprost kamery 10:48 - Przygoda nadal zajmuje miejsce na dołku gniazdowym
|
wladek12 - 2017-05-03 11:12:03 |
10.41. odlot Dziedzica z gniazda (f.1.), a Przygoda pozostaje na jajkach jak to na opiekunkę przystało. 11.12. na gnieździe przysypiająca Przygoda (f.2.). 11.17. spokojne wysiadywanie jajek przez Przygodę (f.3.). Pozdrawiam.
|
Magdag - 2017-05-03 11:29:41 |
11:19 Przygoda wstała sprząta, wietrzy, przekłada i w tym czasie przylatuje Dziedzic z patykami. 11:20 Nie spodobał się naszym bocianom jakiś przelatujący osobnik.
|
Magosia - 2017-05-03 16:49:12 |
16.46 Dziedzic wysiaduje, Przygody nie ma.
|
Iganka - 2017-05-03 18:04:07 |
17:00 - na gnieździe siedzi Dziedzic 17:29 - wentylacja dołka gniazdowego, zmiana kierunku wysiadywania - w dalszym ciągu gniazdem opiekuje się Dziedzic 18:00 - nic się nie zmieniło, Dziedzic dalej wysiaduje jajka, wymiany bocianich rodziców na gnieździe nie było w ciągu godziny obserwacji
|
Magosia - 2017-05-03 18:29:41 |
18.27 Dziedzic nadal wysiaduje.
19.10 wymiana bocianów na gnieździe, jajka ogrzewa Przygoda.
|
Monika - 2017-05-03 19:16:40 |
19.02 na gnieździe jeden samotny bociani rodzic oczywiście wysiadujący jajka, niemalże zupełnie się nie porusza, dopiero przed powrotem drugiego boćka wyciąga szyję, siedzi na g. 11, 19.07 powrót drugiego ptaka; para wita się klekotem - bocian wysiadujący jeszcze na siedząco, ale zaraz wstaje i opuszcza dołek gniazdowy, by przejść na bok i dwukrotnie rozprostować skrzydła, 19.08 bocian dotychczas wysiadujący opuszcza gniazdo, a drugi - porządkuje brzeg swojego domu, przekłada poprawia wyściółkę wokół jajek i przemieszcza jedno z nich, zasiada do inkubacji, również w ułożeniu na g. 11
|
bobik - 2017-05-03 19:59:06 |
20:59 Bez zmian
|
Magosia - 2017-05-03 20:08:54 |
20.05 Bocian(to nadal Przygoda) wentyluje jajeczka, układa z nich piramidę. 20.31 Przygoda nadal sama, ponownie poprawiła jajka i udała się do wc.
20.57 wrócił Dziedzic, bociany przywitały się klekotem.Dziedzic chwilkę postał,później przykucnął obok samicy, szybko wstał. Bociany ponownie razem klekotały. Teraz to już sielanka w gnieździe siedzą blisko obok siebie. 21.21 u bocianów spokój, sielanka. Dobrej nocy bocianom i Bocianolubom.
|
Magosia - 2017-05-04 06:33:10 |
6.28 wysiaduje Przygoda, Dziedzic wrócił z patykami. I kolejna dostawa.
Śmiesznie Dziedzic ułożył patyki.
6.58 mokną bociany, Dziedzic stoi nad wysiadującą Przygodą. Rozprostował skrzydła, strząsnął z nich wodę i poleciał.
7.54 wrócił Dziedzic, Powitanie z klekotaniem i chyba odstraszanie , bo Przygoda wstała i oba bociany przyjęły postawę bojową,jajka przejął Dziedzic a Przygoda opuściła gniazdo . Ja znikam i pozdrawiam.
|
Iganka - 2017-05-04 08:53:28 |
08:45- mgła, deszcz(?), ciemno a na gnieździe siedzi prawie nieruchomo bocian i cierpliwie ogrzewa jaja, nawet nie wiadomo, który bocian aktualnie opiekuje się gniazdem, chyba Dziedzic 09:05 - bocian podnosi się, lekko porusza wyściółkę wokół jaj i szybko siada 09:11 - przylatuje Przygoda, przynosi drobne patyczki i utyka je w koronie gniazda 09:14 - Przygoda przejmuje opiekę nad jajkami, Dziedzic otrząsa wodę ze skrzydeł wymachując nimi 09:15 - Dziedzic podfruwa w górę (chyba to jest jego ulubiony punkt startowy), Przygoda wysiaduje jaja 09:40 - przestało padać, widoczność jest już dobra, Przygoda siedzi na dołku gniazdowym
|
Magosia - 2017-05-04 13:49:29 |
13.42 obydwa bociany w domu. Przygoda wysiaduje, Dziedzic krąży po koronie gniazda, poprawia gałązki. Przygoda ma skrzydła i korpus posypane darnią podejrzewam, że Dziedzic robił porządki. Przygoda wstała poprawiła dołek i szybko usiadła. Dziedzic odleciał , Przygoda sama.
15.00 Przygoda wstała wentyluje gniazdo, poprawia jajka.
|
Iganka - 2017-05-04 15:34:25 |
15:32 - na gnieździe siedzi Dziedzic, spokojnie ogrzewa jajka, czasem przymyka oczy i drzemie 15:50 - wstaje, przez chwilę zatrzymał wzrok na dołku gniazdowym i przypatrywał się jajkom, następnie poprawił wyściółkę, wyrzucił zbędne źdźbła i usiadł zmieniając kierunek wysiadywania na godz.3. 16:07 - Dziedzic nadal siedzi na gnieździe w tym samym miejscu
Na początku obserwacji myślałam, że jest to Przygoda, dopiero teraz, kiedy bocian się podniósł z dołka zauważyłam po obu stronach szyi zabrudzenia a na jego głowie ciemne plamki, już ledwie widoczne, coraz trudniej teraz rozpoznać nasze bociany :)
|
Magosia - 2017-05-04 15:54:46 |
15.50 Przygoda wstała ,sprawdziła temperaturę jajek , ułożyła piramidkę, ponownie usiadła.
|
wladek12 - 2017-05-04 17:06:25 |
17.00. zastałem jednego z bocianów na gnieździe i trochę trudno rozpoznać (f.1.0., który to bocian był na jajkach. 17.03. już są dwa bociany i widoczne jajka (f.2.), a po chwili ten co siedział ostro "wystartował" do góry na kamerę i odleciał. Po tym za chowaniu mniemam że był to Dziedzic, a Przygoda zaraz przy jajkach (f.3.), zaraz też usiadła na nich przodem na 8.
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-04 17:14:07 |
17:00 Witam wszystkich Bocianolubów :) Na gnieździe jeden bocian , cierpliwie, prawie bez ruchu wysiaduje zwrócony przodem do kamery. Jest bardzo mokry. Ciężki jest dla naszych bocianków (jak do tej pory ) ten sezon . Najpierw długie i wyczerpujące walki o gniazdo a teraz zimna i mokra wiosna. A przecież to taka wspaniała para. Kochają się bardzo i miło byłoby widzieć je w promieniach słońca. Ale cóż, nie mamy wpływu na aurę i myślę że w upalne dni (ktore mam nadzieję przyjdą ) będziemy znów prosić niebiosa o deszcz. Tak to już jest .....
|
bobik - 2017-05-04 17:21:09 |
17:21 Dalej bez zmian
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-04 17:25:56 |
17:21 Mokry bocian siedzi z dziobem zwróconym na godz 9. Tylko delikatne ruchy skrzydeł ( falowanie ) świadczą o tym że bociuś żyje i że moj komp się nie zawiesił.
17:27 Bocian wstał, poprawił jajka , zroił obrót o 180 stopni i usiadl z dziobem na godz 3.
|
wladek12 - 2017-05-04 17:40:30 |
17.27. Przygoda na jajkach czyści sobie piórka (f.1.), wnioskuje po białym łepku ze to Ona. Zaraz tez wstała i poprawiła ułożenie jajek w lekka piramidkę (f.2.), wietrzenie i poprawianie trwało krótko. 17.28. zaraz też usiadła na nich zmieniając kierunek ułożenia swojej sylwetki (f.3.). 17.58. Przygoda wstała i wentyluje gniazdo, przekręca jajeczka (f.4.), starannie i delikatnie. 17.59. po poprawieniu i przewietrzeniu jajek siada na nich celem dalszego ogrzewania ich (f.5.). 18.13. na gniazdo przyleciał drugi bocian Dziedzic? z patykami w dziobie (f.6.), witany przez Przygodę na siedząco klekotem krótkim. 18.18. Przygoda wstała i poprawiała jajka a Dziedzic ponownie podskoczył i odleciał na kamerę, a Ona siada na jajka (f.7.). 19.01. Przygoda wietrzy jajka (f.8.), przekręca i ponownie siada na nich. Złośliwość rzeczy martwych-jak na złość nie mogłem zrobić zrzutu fotki zbliżenia jajek, a na jednym jajku jakby dziura w kształcie gwiazdy. Lub coś co przykleiło się do skorupki.
|
Magosia - 2017-05-04 20:17:38 |
20.14 na jajkach nadal Przygoda, Dziedzic na kolacji.
20.19 Przygoda wstała, wietrzy jajka i wentyluje dołek.
20.24 wrócił Dziedzic i przyniósł do gniazda patyki, starannie ułożył je w koronie gniazda. Szybka zmiana wysiadującego bociana, Przygoda opuściła gniazdo. 20.30 Dziedzic poprawił wyściółkę w dołku, zmienił kierunek wysiadywania.
|
wladek12 - 2017-05-04 20:26:46 |
20.24. na gniazdo przyleciał z patykami Dziedzic (f.1.). 20.28. nastąpiła zmiana i Przygoda poleciała jeszcze na kolację a Dziedzic zajął miejsce na jajkach (f.2.). 20.49. przylatuje Przygoda na gniazdo (f.3.). 21.00. Przygoda stoi i czyści piórka a Dziedzic dalej na jajkach (f.4.).
|
Monika - 2017-05-04 21:15:00 |
20.12 bocian ogrzewający jajka nieporuszenie siedzi na g. 9, drugi - wytrwale pielęgnuje swoje pióra.
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-04 23:41:57 |
23:39 Jeden bociek wysiaduje jajka a drugi stoi nad nim na prawej nodze. Dobrej nocy Przygodo i Dziedzicu , dobranoc Bocianoluby :)
|
Magosia - 2017-05-05 06:52:02 |
6.46 Dzień dobry na gnieździe Przygoda. Poprawia dołek, wentyluje jajka, sprawdziła ich temperaturę i obróciła,Siedzi z dziobem skierowanym na 3. 7.16 Dziedzic przyleciał do domu z nową porcją darni, rozkłada ją przy siedzącej Przygodzie i tradycyjnie na nią nadeptuje przy rozkładaniu.
|
bobik - 2017-05-05 09:05:11 |
9:05 Na gnieździe bez zmian
|
Elma - 2017-05-05 09:17:18 |
9:15 jeden bocian w gnieździe, przewietrzył, poprawił jajka i zasiadł na nich znowu.
|
wladek12 - 2017-05-05 09:30:15 |
9.25. jeszcze zastałem samotnie wysiadującą Przygodę (f.1.). 9.26. ale po chwili z g 12 nadleciał Dziedzic z kępą traw i innych elementów budulca (f.2.). 9.34. na gnieździe oba bociany, (f.3.), Dziedzic czyści swoje brudne piórka a Przygoda siedzi na jajkach, i chwilami ją chciał iskać. 9.38. Przygoda wstała i chwila ruchu na gnieździe ona przy konstrukcji gniazda a Dziedzic przy jajkach (f.4.). 9.38. Przygoda odleciał a Dziedzic po swojemu jajka poprawia (f.5.). 9.40. Dziedzic na jajkach (f.6.). 9.45. teraz już para na gnieździe była (f.7.). 9.55. ale Przygoda odleciała i na jajkach nadal siedzi Dziedzic. 9.57. na gnieździe para bocianów i odstraszają (f.8.),i (f.9.). 5.59. po odstraszaniu Przygoda dogląda jajek a Dziedzic skrzydła ćwiczy (f.10), i po chwili on odlatuje (f.11.). Przygoda zajmuje miejsce na jajkach (f.12.). 10.38. na gnieździe przodem na 9 siedzi Przygoda.Między czasie było wietrzenie i poprawianie jajek.
|
Agata - 2017-05-05 11:24:37 |
11.13 Zastałam na gnieździe obydwa bociany. Z zainteresowaniem przyglądały się niebu (intruz?)
11.17 Przygoda ustąpiła na dołku miejsca Dziedzicowi i odleciała.
Parę dni mnie nie było i widzę, że Dziedzic umył głowę. Na szczęście zapomniał o szyi, więc jeszcze jakoś udało mi się odróżnić bociany z naszej pary ;)
|
Iganka - 2017-05-05 12:28:52 |
12:24-12:29 - aktualnie na gnieździe siedzi Dziedzic 12:35 - bocian wstał, przewietrzył wyściółkę, powyrzucał zbędne mu źdźbła wyściółki, przetoczył dziobem jajka i spulchnił pod nimi podłoże, po chwili zasiadł do wygrzewania jajek 12:45 - podczas wysiadywania jaj bocian wykorzystuje czas i dokonuje drobnej pielęgnacji swojego upierzenia 12:58 - przyleciała Przygoda, w dziobie przyniosła kiść nowej wyściółki, Dziedzic nadal siedzi na dołku 12:59 - Dziedzic wstaje, schodzi na brzeg gniazda, teraz Przygoda przejmuje opiekę nad gniazdem, Dziedzic może rozprostować nogi i skrzydła 13:03 - Dziedzic wyfruwa z gniazda, ale jeszcze na pożegnanie poskubał Przygodę po głowie :)
|
wladek12 - 2017-05-05 14:29:03 |
14.15.Przygoda z lewej i układają gałązki jakie prawdopodobnie przed chwilą przyniósł Dziedzic (f.1.). Ona układa a Dziedzic przy jajkach (f.2.), jednak poszedł jej pomóc (f.3.). Dziedzic wrócił do dołka i podrzucił kawałek podłoża i próbuje wybrać najlepsze pod jajka posłanie (f.4.). 14.18. Dziedzic po uznaniu że może tak być usiadł na jajka (f.5.), a Przygoda jeszcze chwile poprawia gałązki i za potrzebą. Stanęła z tyłu i czyści pod skrzydłem swoje pióra (f.6.). 14.33. ja piszę a Przygoda odleciała, a Dziedzic przodem do 12 na jajkach pozostał oczywiście. 14.48. zastałem już parę bocianów na gnieździe (f.7.), Przygoda czyści piórka przechodzi po koronie na 10. Chwila czyszczenia jeszcze piórek, Dziedzic wstaje na 1 rozprostowuje skrzydła, Przygoda do jajek a ten odlatuje (f.8.). Przygoda zaraz zajmuje miejsce w dołku na jajkach (f.9.). 15.20. poprawianie i wentylacja jajek (f.10.) przez Przygodę, siada przodem na 10 i podsuwa suchsze i miększe źdźbła trawy pod siebie z prawej strony. Jednak wstała jeszcze raz i poprawiała to co jej przeszkadzało, usiadła trochę bardziej przodem na 11. 15.31. na gnieździe pojawił się Dziedzic i strasznie klekotał (chyba bo głosu przecież nie ma?!), dołączyła na siedząco Przygoda (f.11.),. Dziedzic zmienił pozycję i wyglądał na bardzo z denerwowanego (f.12.), a Przygoda też na klekotała (pyskowała) a może jeszcze gorzej. Do wylęgu bocianków zostało jeszcze około 7 dni+ -, para musi bardzo pilnować bo z innych źródeł dochodzą wieści o wyrzucaniu jajek z gniazd przez intruzów i śmierci energetycznych. Ja ubolewam że nie można dowiedzieć się lub skoordynować wiadomości, które by były zapewne na tym forum przez kogoś opisane. Szkoda. Pozdrawiam. 16.16.Przygoda na jajkach siedzi zwrócona na 12.
|
Renia - 2017-05-05 19:07:41 |
19:05 Na gnieździe jest jeden bocian, siedzi na dołku. Nie jestem pewna, czy to Dziedzic, czy Przygoda. Po ostatnich deszczach plama na głowie Dziedzica zbladła, nie jest już tak wyraźnie widoczna.
19:15 Bocian (teraz wydaje mi się, że to Przygoda) wstał, uporządkował dołek, poodwracał jaja i po chwili usiadł.
19:34 Bocian znów robił porządki w dołku i usiadł w nieco innej pozycji.
|
wladek12 - 2017-05-05 20:39:32 |
20.34. na gniazdo przyleciał Dziedzic (f.1.), witany klekotem. 20.34. Przygoda wstała a Dziedzic zajął się jajkami (f.2.). 20.36. Dziedzic usiadł na jajka a Przygoda zainteresowała się konstrukcją gniazda (f.3.). 21.00. Przygoda stoi i czyści swoje upierzenie a Dziedzic czasami robi to siedząc (f.4.). Pozdrawiam.Dobranoc.
|
Monika - 2017-05-05 21:22:21 |
21.20 bociany zajęte swoimi obowiązkami: jeden oczywiście wysiaduje jajka, drugi w tym czasie porządkuje pióra przed snem.
|
Elma - 2017-05-05 22:20:00 |
22:17 oba bociany w gnieździe, poprawianie jajek, turlanie, wentylacja i ciąg dalszy wysiadania. Kiedy będą młode. Jak policzyłam, to coś koło moich urodzin. Zobaczymy.
|
Krysta - 2017-05-05 23:38:47 |
23,35 bocianki razem siedzą na gnieździe, czyżby bylo zimno, mokro? 23,40 nadal siedzą razem zwrócone w przeciwnych kierunkach, przytulone, jakby się ogrzewały, ładny widok, ale nie potrafię zrobić zdjęcia, może ktoś to zrobi?
|
Agata - 2017-05-06 07:00:01 |
Dzień dobry!
7.00 Na gnieździe prawdopodobnie wysiaduje Przygoda. Dziś znowu pada; Dziedzic dokończy mycie głowy i nasze boćki będą identyczne :(
|
bobik - 2017-05-06 08:52:11 |
8:52 Na gnieździe bez zmian
|
Agata - 2017-05-06 09:20:01 |
bobik napisał:8:52 Na gnieździe bez zmian
Niestety zmiana jest taka, że już nie pada, tylko znowu leje :(
|
Agata - 2017-05-06 09:34:26 |
9.32 Zmiana w wysiadywaniu. Dołek przejął Dziedzic (?)
|
Elma - 2017-05-06 11:09:02 |
11:08 jeden bocian wysiaduje, chyba Dziedzic, ale nie jestem pewna, plamka coraz bledsza - znak rozpoznawczy znika :(
|
wladek12 - 2017-05-06 12:51:33 |
12.33. na gnieździe zastałem jednego bociana przewietrzającego jajka (f.1.), i według mnie jest to Przygoda. 12.35. po poprawieniu jajek zajęła miejsce na nich (f.2.). 12.48. na gniazdo przyleciał Dziedzic witany klekotem (f.3.). 12.57. na gnieździe jest jeden bocian siedzący na jajkach (f.4.), i według mnie jest to Dziedzic. 14.10. co jakiś czas podglądam i nie widziałem innych ruchów po za tym że ten sam bocian Dziedzic siedzi nie zmiennie na jajkach (f.5.). 14.24. tym razem zastałem bociana w innej pozycji na jajkach (f.6.). 15.13. odwiedziny gołębia na gnieździe z Dziedzicem (f.7.), zaraz go przepłoszył ruchem jakby chciał go dziobnąć. 15.51. na gniazdo przyleciała na pewno Przygoda, Dziedzic od razu wstał (f.8.). Szykuje się do odlotu co po chwili nastąpiło,a Przygoda dziwnie nie mogła utrzymać równowagi bez pomocy skrzydeł (f.9.), udało jej się, poprawiła jajka i zajęła miejsce na nich. Odleciał na siódmą ale nie tak ostro w górę jak kilka razy robił to. 16.16. Przygoda wstaje przewietrzyć jajka (f.10.), i poprawia ustawiając w piramidkę (f.11.). 16.17. po poprawieniu usadowiła się na nich ponownie (f.12.). 16.30. na gnieździe przy siedzącej Przygodzie jest i Dziedzic (f.13.).
|
Agata - 2017-05-06 16:32:36 |
16.30 Wrócił Dziedzic z kępą darni. Przygoda siedzi bez ruchu. 17.05 Dziedzic przejął dołek, Przygoda odleciała.
|
Elma - 2017-05-06 17:25:57 |
17:25 na gnieździe bez zmian - Dziedzic wysiaduje
|
bobik - 2017-05-06 19:06:07 |
19:05 Na gnieździe jeden bocian z dodatkowym skrzydłem
|
Elma - 2017-05-06 21:37:52 |
21:36 - Chyba Przygoda (nie jestem pewna) ma dziś wolny wieczór :D
|
Agata - 2017-05-06 21:44:10 |
21.43 Poprawa jajek przez samotnego bociana. 22.07 i 22.38 Jak wyżej.
|
Renia - 2017-05-06 23:16:44 |
23:11 Drugi bocian wrócił do gniazda dopiero teraz.
|
Agata - 2017-05-07 07:12:10 |
Dzień dobry!
7.10 Jeden bocian nieruchomo siedząc wysiaduje jajka (Przygoda?), drugiego nie ma na gnieździe. Poranek wstał pochmurny i chłodny.
7.16 Bociany zmieniły się w opiece nad jajkami. Ten, który opuścił dołek poleciał w górę na ramię mocujące kamerę; stąd wnoszę, że był to Dziedzic. Tylko on wcześniej zajmował to miejsce. Jest teraz taki czyściutki, że już nie umiem go odróżnić od Przygody. Zatem teraz jajka wygrzewa samica. 7.25 Wrócił Dziedzic, poprawia konstrukcję gniada. Jednak jego głowa i szyja są nieco brudniejsze niż u Przygody, ale jednolicie - wcześniejsze, wyraźne plamy zniknęły. Szkoda, bo teraz, gdy bociany już nie kopulują, będziemy się bawić w personalne zagadki. 7.31 Dziedzic poprawił upierzenie i odfrunął.
9.12 Powrót Dziedzica. Przygoda wstała z dołka i zaczęła poprawiać gałązki; z kolei Dziedzic poprawił wyściółkę w dołku i zasiadł na jajkach.
9.16 Wylot Przygody. 9.20 Powrót Przygody z wyściółką. Jednak konstrukcja korony nie dawała jej spokoju; samica przez 6 minut obchodziła gniazdo i pieczołowicie poprawiała patyki.
9.27 Ponowny wylot Przygody. 9.29 Wróciła jeszcze raz z wyściółką i za chwilę znów odfrunęła. 9.34 Kolejny powrót z drobnym materiałem budulcowym.
|
Elma - 2017-05-07 09:34:53 |
9:34 wróciła Przygoda z wiązką sianka w dziobie
|
Agata - 2017-05-07 09:41:13 |
9.36 Przygoda odleciała, Dziedzic grzeje jajka. 9.51 Dziedzic przetoczył jajka. Znów zaczyna padać deszcz :(
|
Elma - 2017-05-07 10:26:27 |
10:25 nie widziałam, kiedy wróciła Przygoda. Para w gnieździe
|
wladek12 - 2017-05-07 12:17:41 |
12.13. na jajkach zastałem według mnie Dziedzica (f.1.).
|
Mirka G - 2017-05-07 12:19:42 |
12.14 Na gnieździe rodzic wysiadujący jajka, chyba to Dziedzic, ale pewności nie mam. Pogoda paskudna, nie rozpieszcza naszych bocianów. Mam nadzieję, że pod koniec przyszłego tygodnia pojawią się małe bocianki i PRAWDZIWA WIOSNA 12.22 Krótkie wietrzenie, drobne porządki i bocian ponownie zasiadł na dołku 12.40 Wróciła przed chwilą Przygoda (chyba) i poprawia patyczki w koronie gniazda, ooo jak pisałam ten post znowu poleciała 12.48 Przyleciała dostawa siana
|
wladek12 - 2017-05-07 12:31:09 |
12.22. wietrzenie i poprawianie jajek (f.1.), i ustawienie w piramidkę (f.2.). 12.24. bocian ponownie zasiadł na jajkach (f.3.). 12.41. na gniazdo przyleciała piękna, czysta Przygoda z patykami w dziobie (f.4.). 12.45. po czyściła sobie piórka i odleciała. 12.47. na gniazdo nadlatuje Przygoda z darnią w dziobie (f.5.), i zaczęła układać z prawej strony siedzącego Dziedzica. po ułożeniu zajęła się czyszczeniem upierzenia. 12.52. ponownie odleciała pozostawiając Dziedzic bez zmiany na jajkach. 12.59. wentylacja jajek i wyrzucanie ściółki, która mogła by narazić na uszkodzenie skorupki jajek, i oczywiście zaraz po załatwieniu się usiadł na nich. 14.03. na gnieździe ten sam bocian, Dziedzic i kolejne wietrzenie, odrzucanie przeszkadzającej ściółki, przekręcanie jajek i zajęcie miejsca na nich (f.6.).
|
Agata - 2017-05-07 17:05:22 |
17.05 Jeden ptak wysiaduje jajka i na 100% jest to bocian ;) Który - nie wiem :) 17.47 Zmiana na gnieździe.
|
bobik - 2017-05-07 18:12:30 |
18:12 Dziedzic wysiaduje jajka
|
wladek12 - 2017-05-07 20:03:41 |
19.49. na gniazdo do Dziedzica przyleciała z sianem Przygoda (f.1.). 19.50. Przygoda przy jajkach (f.2.).. 19.51. i zaraz usiadła na nich (f.3.), a Dziedzic poleciał na kolacje chyba wreszcie.
|
Monika - 2017-05-07 20:31:20 |
19.27 -19.30 na gnieździe jest jeden z bocian; siedzi w spokoju na g. 5.
21.29 zastałam parę. Obydwa bociany siedzą na gnieździe.
|
wladek12 - 2017-05-07 22:14:08 |
20.30. przyleciała Przygoda na gniazdo (f.1.). 21.23. para bocianów po wietrzeniu i poprawianiu jajek przynajmniej dwukrotnym międzyczasie, teraz siedzi obok siebie zwrócona w przeciwnych kierunkach (f.2.). 21.41. kolejne zainteresowanie jednego z bocianów stanem ściółki i jajek drugi stoi na 4 (f.3.), poprawianie trochę trwało ale później ten co poprawiał zajął miejsce siedzące na jajkach, wskazałbym na Przygodę. 22.08. Przygoda? siedzi a w takim wypadku Dziedzic? zajęty czyszczeniem swoich piórek (f.4.). Najważniejsze że są na gnieździe i opiekują się jajkami. Dobranoc, Pozdrawiam.
|
Agata - 2017-05-08 06:27:10 |
Dzień dobry!
6.25 Na gnieździe jeden bocian wysiaduje jajka, drugiego nie ma. Poranek - wbrew zapowiedziom - wstał słoneczny, ale bardzo zimny. Dobrze, że chociaż nie pada. 6.32 Przyleciał drugi bocian z bardzo długim patykiem. Jest kłopot, jak go ułożyć w koronie ;)
6.35 Zmiana na dołku, patyk dalej malowniczo wygięty urozmaica wygląd korony gniazda:) 6.49 Drugi bocian wrócił i przełożył wystający patyk. Koniec różnorodności w gnieździe ;) Porządek musi być! 6.54 Poleciał. 6.56 Powrót z darnią.
|
wladek12 - 2017-05-08 11:39:33 |
11.07. Przygoda siedzi czyści piórka tak jak Dziedzic stojąc (f.1.). 11.14. Przygoda wietrzy jajeczka i poprawia koło nich ściółkę (f.2.), a Dziedzic 4 min. temu ostro w górę z 5, z boku obiektywu odleciał. 11.37. Przygoda spokojnie siedzi i wygrzewa jajka (f.3.). 12.00. Przygoda spokojnie odpoczywa ogrzewając jajka (f.4.). 12.25. na gnieździe bez zmian, Przygoda spokojnie ogrzewa jajka (f.5.). Pozdrawiam. 15.43. na gnieździe według mnie siedzi nadal Przygoda (f.6.). Od g.14.15. z przerwami w podglądzie, na gnieździe przebywała Przygoda, tylko co jakiś czas zmieniała pozycje. 17.00. sytuacja bez zmian na gnieździe (f.7.). 17.07. Przygoda wstał i poprawiała jajka, po chwili podeszła na brzeg gniazda za potrzebą (f.8.). 17.08. z tej kamery dokładnie 5 jajek nie widać, zasłania ściółka tak dokładnie przebierana przez parę bocianią, Przygoda sadowi się na jajkach (f.9.). 17.22. moje kochanie już jestem (f.9.), tylko nie klekocz tak wyszło, dobra jakoś to przeżyje, ale wiesz co masz teraz robić, ja lecę (f.10.), trochę zgłodniałam. 17.24. no i poleciała, a ja muszę sprawdzić co tu ona na "broiła" (f.11.), ale tak szybko żeby nie wychłodzić jajek, siadam (f.12.), już długo to nie potrwa, wszystko w porządku. Jeżeli coś mi nie umknęło? to Przygoda siedziała-była na gnieździe ponad 6 g. 18.33. pora sprawdzić temperaturę (f.13.), chyba wszystko w porządku, moja Przygoda niech sobie poje spokojnie a ja siadam żeby nie było pretensji jak wróci ukochana (f.14.). Po g. 19.12. coś Dziedzicowi przeszkadzało w dziobie i kilku krotnie energicznie wsadzał do połowy dziób,coś mu w przełyku utknęło. 19.23. chyba się zdenerwował bo postanowił szybko wstać i zajął się jajkami (f.15.), i sprawami fizjologicznymi. Zajęło mu to 3 min. i wrócił ogrzewać nadal jajka. "agata66" ładnie to opisała, lepsza obserwatorka. Pozdrawiam.
|
Agata - 2017-05-08 19:39:15 |
19.20 Zastałam na gnieździe wysiadującego Dziedzica (?). Biedak czymś się krztusił, co chwilę podejmował wysiłki pozbycia się czegoś z gardzieli. Widać było, że ptak wkładał w tę walkę całą siłę, natężał się, napinał mięśnie, lecz bez skutku. W końcu wstał i ta zmiana pozycji okazała się zbawienna. Samiec wypluł w końcu jakiś długi, ciemny kształt, który najbardziej przypominał mi dętkę i odrzucił go na koronę gniazda. Widać było, że odczuł ulgę i zaraz zaczął energicznie usuwać z dołka spore ilości wyściółki. Źdźbła aż furkotały w powietrzu! Za moment poprawił jajka i szybko na nich zasiadł. Nie widziałam całej akcji od początku; obserwowałam ją 5 minut, a i to przecież bardzo długo :(
|
Monika - 2017-05-08 20:03:48 |
19.59 - 20.2 samotny w tej chwili bocian wysiaduje jajka. Jest zupełnie nieruchomy, zastygł i nie traci po próżnicy tak potrzebnej energii.
|
Renia - 2017-05-08 21:34:59 |
20:46 Drugi bocian wrócił do gniazda. To chyba Dziedzic. Przygoda natychmiast wstała i zajęła sie pielęgnacją swego upierzenia. Dziedzic uporządkował dołek, ułożył jajka i usiadł na nich.
|
Agata - 2017-05-09 07:40:27 |
Dzień dobry :)
7.35 Na gnieździe dwa bociany; jeden wygrzewa jajka (Dziedzic?); drugi poprawia gałązki w koronie gniazda. Poranek wstał chłodny (tylko 2 st.), ale na szczęście słoneczny.
7.41 Przygoda odleciała.
7.44 Wróciła z gałązką, montuje ją w koronie. Toaleta piór. 7.47 Wylot Przygody.
|
Iganka - 2017-05-09 10:24:48 |
08:48 - na gnieździe dwa bociany, właśnie następuje zmiana w wysiadywaniu jaj 09:49 - Przygoda zajmuje miejsce na dołku z jajkami, Dziedzic frunie na swoje ulubione miejsce startu - na maszt gdzie znajduje się kamera 09:00 - Przygoda nadal siedzi i ogrzewa jaja 09:09 - krótka wentylacja dołka gniazdowego 09:24 - przyleciała Dziedzic z kępą suchego siana 09:28 - para bocianów nadal razem na gnieździe 09:29 - Dziedzic wyfruwa z gniazda, lecia w lewą stronę 09:31 - do gniazda wraca Dziedzic. przyniósł kępę zielonej darni i układa ja wokół siedzącej Przygody 09:37 - Dziedzic ponownie wyfruwa z gniazda, tym razem leci na prawo 09:39 - wraca Dziedzic z gałązką, wplata ją w górną część korony gniazda 09:41 - Przygoda schodzi z dołka gniazdowego i odfruwa w lewo, Dziedzic przetacza jaja w dołku gniazdowym i po chwili siada 09:43 - Przygoda wraca na gniazdo, przyniosła w dziobie gałązkę, utyka ja w koronie gniazda, robi obchód i poprawia po kolei patyki w różnych miejscach korony 09:52 - na gnieździe nadal przebywa para bocianów, Dziedzic cały czas siedzi na dołku, Przygoda krząta się po gnieździe poprawia patyki i wyściółkę na brzegu gniazda 09:57 - Przygoda wyfruwa z gniazda na godz. 5. 10:01 - wraca Przygoda i znów coś przyniosła - świeża wyściółka 10:05 - Przygoda wyfruwa z gniazda 10:07-10:20 - Dziedzic cały czas na gnieździe 10:23 - Dziedzic nadal pełni dyżur, poprawia wyściółkę w dołku gniazdowym i po chwili już zajmuje miejsce na jajkach, prawie w takim samym miejscu co poprzednio 10:34 - Dziedzic w dalszym ciągu przebywa na gnieździe, siedzi na dołku, nawet nie zmienił kierunku wysiadywania
.......
11:09 - na gnieździe zastałam Dziedzica, nadal sprawuje opiekę nad gniazdem ........
14:21 - zaczynając obserwację znów trafiam na moment zmiany na gnieździe, Dziedzic zajęty jest dołkiem z jajkami, Przygoda przygotowuje się do wylotu i po chwili wyfruwa z gniazda 14:22 - Dziedzic po odlocie Przygody jeszcze raz wstaje i ponownie poprawia dołek z jajami, wyrzuca źdźbła z dołka, przetacza jaja 14:50 - Dziedzic dalej na straży spokoju na gnieździe :) 14:56 - Dziedzic wstaje, wentyluje wyściółkę wokół jajek, ostrożnie przetacza jajka zmieniając ich położenie w dołku gniazdowym - jajka musza być ogrzewane równomiernie, spulchnia wyściółkę w samym środku dołka 15:10 - w dalszym ciągu Dziedzic wysiaduje jaja, w międzyczasie siedząc poprawia swoje upierzenie, podciąga do środka gniazda wyściółkę, która znajduje się w zasięgu jego dzioba
|
Agata - 2017-05-09 15:14:12 |
15.10 Jeden bocian na gnieździe, stawiam na Dziedzica. Widać, że od rana przybyło świeżego sianka, bociany intensywnie przygotowują się na powiększenie rodziny. Wielki Dzień tuż tuż, a pogoda na szczęście ma się poprawić :)
|
Iganka - 2017-05-09 16:54:11 |
15:35-16:37 - na gnieździe cały czas przebywa Dziedzic, w tym czasie dwa razy wentylował dołek gniazdowy o godz. 15:40 i o godz. 16:20, spulchniał dziobem podłoże dołka i wyrzucał zużyte elementy wyściółki 16:55 - bociek siedzi na dołku gniazdowym, czasem się zdrzemnie :) 17:03 - sytuacja w gnieździe bez zmian, Dziedzic spokojnie wysiaduje jaja
|
An55nA - 2017-05-09 17:36:48 |
17:34 Do siedzącego bociana dołączył drugi. Zabrał się za poprawki patyków na gnieździe. Zmiany w wysiadywaniu na razie nie ma. 17:36 Dziedzic wstał i odleciał. Przygoda poprawiła jajka i zasiadła na nich. 17:57 Przygoda wstała - krótkie porządki w dołku i okrywa je ponownie. 17:58 Nie, to jeszcze nie to. Znowu wstała i powyrzucała złą wyściółkę. Porządki były krótkie ale intensywne. Usiadła. 18:42 Przyleciał Dziedzic. Klekotanie i odstraszanie niewidocznego intruza. 18:44 Po powrocie do domu Pan poprawia upierzenie. Po chwili podleciał na mocowanie kamery, z stamtąd dalej. 18:48 Przygoda wstaje i porządkuje dołek. 18:50 P układa się wygodnie na jajkach.
|
Agata - 2017-05-09 19:30:35 |
19.30 Wydaje mi się, że to Przygoda poprawia zawartość dołka.
|
Monika - 2017-05-09 20:15:06 |
20.13 o tej porze na gnieździe zastałam już obydwa bociany: jeden siedział na g. 2, a drugi stał przodem do kamery i tylko wiatr podwiewał mu pióra.
|
Elma - 2017-05-09 20:23:13 |
20:19 20:20
|
Agata - 2017-05-09 20:23:26 |
20.22 Nie ma chyba drugiej tak przytulaśnej pary :)
20.31 Przygoda jeszcze wyleciała z gniazda.
|
Elma - 2017-05-09 21:06:24 |
21:06 Dziedzic znowu został sam
|
Agata - 2017-05-09 21:25:00 |
21.23 Wszyscy w domu :)
|
Elma - 2017-05-09 21:37:37 |
21:37 jest Przygoda
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-10 00:18:10 |
00;13 Jeden bocian siedzi i wygrzewa jajka a drugi stoi obok i jest zajęty toaletą upierzenia. Może jutro będzie cieplej . Trzymajcie się bociusie i Bocinoluby .
|
Rafał Markowski - 2017-05-10 01:39:20 |
01:38 Dziedzic i Przygoda siedzą razem, nie wiem dokładnie kto wysiaduje.
|
Agata - 2017-05-10 06:35:55 |
Dzień dobry!
6.30 Jeden bocian na dołku (Przygoda?), drugiego nie ma. Siedzi z dziobem wtulonym w żabot, ciało ma nisko ułożone. Nic dziwnego, dziś w nocy była ujemna temperatura, na szczęście prognozy mówią, że to już ostatnie zimno tej wiosny. Oby tak było, bo za chwilę klucie! Poranek budzi się słoneczny.
6.45 Przyleciał drugi bocian, przyniósł świeże sianko. Rozsypał je Przygodzie na ogonie - będzie jej trochę cieplej? ;)
6.49 Przygoda (?) wstała z dołka i natychmiast odleciała. Bocian, który powrócił, rozpoczął ogrzewanie jajek.
6.53 Dostawa świeżego sianka. Przybyły bocian rozłożył je równomiernie wokół wysiadującego :)
6.58 Wylatujemy razem: Przygoda i ja. Dobrego dnia!
|
bobik - 2017-05-10 09:06:16 |
9:05 Wietrzenie jajek. jeden bocian na gnieździe
|
wladek12 - 2017-05-10 10:05:53 |
9.59. na gnieździe oczywiście bocian wysiadujący jajka i według mnie jest to Dziedzic (f.1.). 10.06. Dziedzic ogrzewa jajka i bardzo dobrze, ale i okolice obserwuje wypatrując Przygody lub niebezpieczeństwa z powietrza (f.2.). 10.21. Dziedzic siedząc czyści swoje upierzenie (f.3.). 10.24. wietrzenie jajek i delikatne poprawianie (f.4.), zaraz zajmuje ponownie miejsce na nich (f.5.). 10.36. na gniazdo przyleciała Przygoda z budulcem w dziobie (f.6.). 10.37. już Przygoda przy jajkach i poprawia ich ułożenie (f.7.). 10.38. Przygoda na jajkach obserwuje odlot Dziedzica widocznego jeszcze w górnym prawym rogu (f.8.). 11.01. jajka z bliska jak widać mają się dobrze, jeszcze nie ma śladów pęknięć (f.9.), i trwa dalsze wygrzewanie tak cennego przybytku przez Przygodę (f.10.). 11.40. Przygoda spokojnie ogrzewa jajka (f.11.), czasami poprawiając konstrukcję gniazda lu czyści piórka. 11.44. Przygoda poprawia jajka i ściółkę pod nimi, przechodząc przykleiła się leżąca folia do nogi i miała problem na szczęście chwilowy z odklejeniem jej. Po pozbyciu się foli która leży za nią to zajęła miejsce na jajkach (f.12.). 11.56. na gnieździe zastałem parę bocianów, Dziedzica przy jajkach a Przygodę (f.13.), szykującą się do odlotu. Dziedzic oczywiście przystąpił do ogrzewania, ale coś mu nie pasowało i wstał jeszcze dokładnie poprawił i obrócił ale zaraz zajął miejsce na nich (f.14.). Folia leży jak widać na gnieździe targana wiatrem,który może przyczyni się do strącenia jej z gniazda. 12.20. z lewej strony przyleciała Przygoda (f.15.). 12.26. Dziedzic przynosi w dziobie darń (f.16.), i układają ją z prawej strony siedzącej Przygody. Zaraz Przygoda wstaje (f.17.), i szykuje się z prawej do odlotu. Dziedzic po odlocie Przygody zajmuje miejsce na jajkach. 12.34. tak jak pisałem folia targana wiatrem na razie przesunęła się w tył siedzącego Dziedzica (f.18.). Dziedzic jej się przygląda. Pozdrawiam zostawiając Dziedzica na gnieździe a Przygoda zapewne na łąkach.
|
Elma - 2017-05-10 15:00:40 |
14:59 - jak zostawił gniazdo Władek12, tak jest nadal - jeden bocian na gnieździe 16:19 - nie widziałam, czy była zmiana ale stan liczebny w gnieździe bez zmiany 16:20 - poprawiamy ściółkę, wietrzymy jajka 16:22 - i znowu jajka przykryte 16:23 - chyba coś było źle, bo znowu turlanie i poprawianie i już chyba wszystko w porządku
|
bobik - 2017-05-10 18:41:29 |
18:42 Bez zmian jeden bocian na gnieździe.
|
Iganka - 2017-05-10 19:01:04 |
18:12 - na gnieździe siedzi bocian, chyba jest to Dziedzic 18:23 - wentylacja dołka gniazdowego, bocian wyrzuca zbędne źdźbła wyściółki 18:42 - na gnieździe nie było zmiany, siedzi wciąż ten sam bocian 18:53 - bocian (Dziedzic ?) drzemie, zmiany nie było 18:58 - bociek wstał z dołka i przetacza jajka, po chwili usiadł 19:06 - na gnieździe siedzi nadal ten sam bocian
|
Monika - 2017-05-10 19:25:27 |
19.23 na gnieździe jest jeden bocian. Wysiaduje jajka i przy okazji czyści sobie pióra.
|
Iganka - 2017-05-10 21:13:42 |
20:45 - bocian porządkuje wyściółkę, wyrzuca zbędne elementy wyściółki 20:50 - przyleciał drugi z bocianów, siedzący bocian nie podniósł się, nadal wysiaduje jaja 20:59-21:05 - bocian który przyleciał nadal stoi na brzegu gniazda, czyści pióra, zmiany w wysiadywaniu nie było do tej pory
|
bobik - 2017-05-10 21:35:41 |
Boćki śpią
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-10 23:22:08 |
23:11 Jeden bociek siedzi na jajkach a drugi stoi na jednej nodze z dziobem w żabocie i śpi. Jest pewnie zimno . Wiosenko ciepła i zielona PRZYJDZ !!! Czekamy razem z naszymi Bociankami. Prognozy pogodowe na szczęście dają nadzieję na ciepłe dni a co za tym idzie takze nadzieję na większą ilość tak potrzebnego pożywienia.
23:51 Nie wiem czy była zmiana w wysiadywaniu ale siedzący bocian siedzi w innej pozycji. Stojący obok siedzącego zajęty jest toaletą . Widocznie już się wyspał :)
|
Agata - 2017-05-11 06:32:12 |
Dzień dobry!
6.30 Jeden bocian wysiaduje jajka, drugiego nie ma. Ranek jeszcze chłodny (4.st.), ale słoneczny; od dziś temperatura ma rosnąć i niech tak będzie :)
|
bobik - 2017-05-11 09:47:41 |
9:44 Nadal jeden bocian na gnieździe czekamy na klucie się małych boćków.
|
Iganka - 2017-05-11 10:36:42 |
10:17 - na dołku gniazdowym siedzi bocian (Przygoda?), bocian oddycha głęboko przez otwarty dziób 10:20 - odkrycie dołka, bocian dokładnie porządkuje wyściółkę, spulchnia powierzchnię, na której leżą jaja, usuwa zbędne elementy wyściółki, czynności te trwają nieco dłużej niż zwykle, wszystkie jaja są jeszcze w całości, nie widać pęknięć i zmian
Dzisiaj jest 33 dzień wysiadywania jaj (licząc od daty złożenia pierwszego jaja 9 kwietnia). Inkubacja bocianich jaj trwa ok. 33-35 dni a więc trzeba już uważnie obserwować wygląd i zmiany na skorupie jajek :)
10:23 - bocian siada ponownie na dołku i okrywa jajka 10:38 - ponowna dokładna wentylacja dołka gniazdowego, bocian nakłuwa dziobem i starannie spulchnia wyściółkę wokół jajek, znów wyrzuca źdźbła z dna dołka gniazdowego 10:42 - bocian siada na dołku 10:56 - przyleciał drugi bocian - to Dziedzic i zaraz odstraszać, obydwa bociany rozpoczęły klekoty, Dziedzic wymachuje skrzydłami, Przygoda nadal siedzi na jajkach 10:58 - i znów ostre odstraszanie 11:06 - Przygoda wstaje z dołka, bociany klekoczą i odstraszają niewidocznego w kamerze intruza, bociany stojąc obserwują otoczenie 11:08 - i ponownie klekot obu bocianów i odstraszanie, jajka są odkryte 11:09 - Przygoda siada na jajkach, Dziedzic stoi obok i czyści upierzenie, na gnieździe spokój 11:16 - Przygoda siedzi na dołku, Dziedzic nadal stoi i porządkuje swoje pióra, czasem skubie Przygodę po głowie 11:22 - Przygoda schodzi z dołka, efektownie przeciąga się rozciągając szeroko skrzydła 11:23 - Dziedzic siada na dołku z jajkami, Przygoda wyfruwa z gniazda
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-11 14:20:44 |
14:14 Jeden bocianek siedzi w dołku i ogrzewa jaja . Niestety nie odróżniam Przygody od Dziedzica. Wreszcie słonko ogrzewa świat. Czekamy na maluszki.
|
Iganka - 2017-05-11 16:52:32 |
16:45 - na gnieździe jest zmiana w wysiadaniu jaj, w kamerze pokazującej obraz z bliska chyba widać już małe zagniecenie i dziurkę w jajku, przy przetaczaniu jajek ta czarna plamka była zawsze w jednym miejscu, kiedy bocian rodzic pochylał się na jajkami miałam wrażenie, że nasłuchuje i uważnie przypatruje się jajkom, dzisiaj obydwa bociany bardzo często wentylują wyściółkę i porządkują dołek gniazdowy
|
wladek12 - 2017-05-11 18:02:08 |
17.59. na gnieździe Przygoda siedzi a Dziedzic sprawdza podłoże gniazda (f.1.). 18.01. Dziedzic zajmuje się jajkami a Przygoda właśnie postanowiła odlecieć (f.2.).
|
Agata - 2017-05-11 18:03:39 |
17.58 Przylot drugiego bociana (Dziedzic?)
18.01 Wylot Przygody 18.02 Po skontrolowaniu jajek, Dziedzic rozpoczął wysiadywanie. Iganka ma dobre oko :) w obecnym układzie jajek nie było widać dziurki. 18.30 Spulchnienie dołka, przetoczenie jajek. Przez moment było widać nadpęknięte jajko :)
19.20 Kolejne przetoczenie jajek. Dziurka w jajku w roli głównej :) 19.49 Kolejna kontrola dołka. 19.50 I jeszcze jedna. Dzięki temu można było podglądnąć maluszka przez otwór w skorupce ;)
20.53 Powrót drugiego bociana. Bocian wysiadujący nie zmienił pozycji.
20.57 Zmiana na dołku. Wydaje mi się, że teraz wysiaduje Przygoda. Po ciemku dziurka w jajku jest doskonale widoczna. Jutro nie tylko mój synek będzie mieć urodziny :)
|
Elma - 2017-05-11 21:11:52 |
20:58 wietrzenie, poprawianie ściółki i oczekiwanie na potomka
|
Monika - 2017-05-11 21:36:18 |
21.26 akurat bocian już przysiadał na jajkach, drugi - stał obok, 21.27 bocian wysiadujący podniósł się, poprawił jajka i wyściółkę, usiadł znowu trochę się wiercąc i przyjmując dogodniejszą pozycję; przez moment było widoczne jedno jajko z dziurką, 21.27 -21.32 drugi bociek bardzo starannie czyścił pióra bocianowi wysiadującemu, przesuwając dziób miejsce przy miejscu i przeczesując upierzenie.
|
Iganka - 2017-05-11 22:01:52 |
Na dobranoc dla dzieci i dorosłych można dedykować taki widok jak na fotkach niżej :)
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-11 22:09:14 |
22:05 Jeden bocian wysiaduje a drugi stoi nad nim na jednej nodze. Chyba znów mamy zimną noc. Na dodatek wieje wiatr. Kiedyż wreszcie będzie cieplej ?
22:10 Teraz już znowu sielanka , oba bocianki siedzą sobie razem chociaż jeden siedzi prawie na ogonie drugiego. Widocznie tak im jest cieplej.
|
Agata - 2017-05-12 05:06:58 |
Dzień dobry!
5.00 Jeden bocian wysiaduje, drugiego nie ma na gnieździe. Czekamy :) 5.38 Szybka kontrola dołka - jajka jeszcze w całości. Wstaje słoneczny i ciepły poranek - doczekaliśmy się dobrej pogody na klucie maluszków :)
5.40 Wrócił Dziedzic (?)
5.43 Dz. odleciał - nie było zmiany na dołku 5.45 Jaka imponująca dostawa :)
5.47 Ponowny wylot Dz.i za 2 minuty kolejna dostawa wyściółki.
5.50 Przygoda wstała z dołka i prawie natychmiast wyleciała z gniazda. 5.51 Dziedzic zajął dołek, jednak zanim umościł się na dobre, trzy razy poprawiał jajka. Na razie wszystkie są całe.
|
Monika - 2017-05-12 06:14:58 |
6.11 - 6.14 jeden bociek na gnieździe, siedzi; czekamy.
|
Agata - 2017-05-12 06:25:20 |
6.23 Kolejna kontrola jajek przez Dziedzica - na razie bez zmian. 6.31, 6.32, 6.34 Jak wyżej 6.55 Wróciła Przygoda z wyściółką. 7.02 Wylot P. 7.03 Dziedzic wstał z dołka, spulchnił podłoże. 7.05 Powrót P. z wyściółką, Dziedzic ustąpił jej miejsca na dołku i wyleciał z gniazda. 7.07 Wrócił Dz. z patykami 7.10 - 7.40 Kilkukrotne kursy Dz. po budulec. 7.40 Zmiana na dołku; wygrzewa Dziedzic, Przygoda w terenie. 8.50 Na gnieździe spokój, Dziedzic wysiaduje bez ruchu, nawet przestał poprawiać zawartość dołka.
|
Iganka - 2017-05-12 09:07:07 |
08:59 - wentylacja dołka, poprawianie wyściółki, bardzo krótkie, w obecnym położeniu jajek nie widać zmian na skorupach, jaja są w całości
|
bobik - 2017-05-12 09:10:19 |
9:08 Na gnieździe bez zmian, Dziedzic się opala w porannym słońcu.
|
wladek12 - 2017-05-12 09:11:56 |
9.08. jednak zmiany są bo właśnie z dostawą przyleciała Przygoda (f.1.). 9.13. Przygoda stoi i czyści piórka a Dziedzic na siedząco poprawia ściółkę w koło siebie (f.2.), ale zaraz postanowiła odlecieć. 9.17. tym razem Przygoda przyniosła patyki (f.3.). 9.20. Przygoda po ułożeniu przyniesionych patyków chodzi po obrzeżu gniazda i poprawia gałązki, Dziedzic wstał i stoi na 11 (f.4.), a Przygoda przy jajkach. Dziedzic najpierw wyprostował skrzydła na gnieździe i postanowił odlecieć (f.5.). 9.22. Na jajkach miejsce zajmuje Przygoda (f.6.). 9.42. Przygoda poprawia jajka i jakby na jednym mała plamka jest widoczna (f.7.), po chwili zostało przekręcone przez Przygodę, a on sama zaraz usiadła na nich. 10.04. Przygoda przy poprawianiu jajeczek (f.8.). 10.21. Przygoda wstała za potrzeba i poprawiała jajka (f.9.), zaraz poprzekręcaniu jajek zajmuje dalej miejsce na nich (f.10.). 10.30. Przygoda na jajkach (f.11.), a wróblowate podbierają sianko (plamka na oknie). 10.33. Dziedzic właśnie przyleciał z patykami (f.12.). Widzę że dziś klucia chyba nie będzie, szkoda miałbym ładny prezent, ale jest to 34 dzień od złożenia 1 jajka, ale jutro może się zacząć dziać z kluciem. Pozdrawiam, zostawiając Przygodę na gospodarstwie.
|
wladek12 - 2017-05-12 11:57:18 |
11.50. Przygoda na jajkach i przed chwilą przyleciał Dziedzic, ale w dziobie miał coś co wyglądało jak ciemna folia i problem z pozbyciem się lub połknięciem (f.1.). Niby udało się połknąć, ale czy dalej nie zatka mu przełyku? JEST PISKLAK.(F.2.). 100%. 12.04. przy poprawianiu i zmianie opieki widoczny i to bardzo ruch młodego bocianka, ale fotki trudno uchwycić. Para Przygoda i Dziedzic mają pierwszego potomka, a dla mnie prezent na urodziny, nie skromnie powiem że liczyłem od początku że tak będzie. Pozdrawiam.
|
Iganka - 2017-05-12 12:08:03 |
Tak, potwierdzam Władku, pierwsze pisklę już się wykluło ! :)
Szybko bocian zakrył dołek,nie zdążyłam włączyć nagrywarki :) ale chociaż fragment filmu dla potwierdzenia :)
https://www.youtube.com/watch?v=uylQIL04gdY
|
wladek12 - 2017-05-12 12:23:47 |
12.20. Dziedzic ogrzewa teraz pisklaka i 4 pozostałe jajka (f.1.), a Przygoda nie odlatuje tylko czyści piórka i pilnuje.
|
Iganka - 2017-05-12 12:40:30 |
12:31 - ponownie krótkie odkrycie dołka, widać teraz dokładnie pierwszego pisklaczka :)
https://www.youtube.com/watch?v=ciVvnnhE9h4
12:36 - bocian usuwa skorupę z wyklutego jaja na brzeg gniazda
|
wladek12 - 2017-05-12 12:47:33 |
12.36. trudno uchwycić na fotce ruchy pisklaka bo jeszcze mu zimno pewnie ale skorupka już po za dołkiem jest (f.1.). 12.40. straciłem uwagę, kto na jajkach ale chyba Przygoda a Dziedzic poleciał i skorupka osobno na gnieździe (f.2.). Na filmie "iganka" jest już wyraźnie widoczny pisklak i bardzo ruchliwy. Pozdrawiam i znikam do pracy.
|
Iganka - 2017-05-12 12:56:42 |
12:53 - przyleciał Dziedzic, przyniósł gałązkę, utyka ja w koronie gniazda i poprawia pozostałe patyki 12:57-13:00 - Dziedzic stoi na gnieździe i porządkuje upierzenie, Przygoda siedzi, ogrzewa jaja i małego pisklaczka 13:16 - sytuacja na gnieździe jak wyżej, chociaż Dziedzic kilka razy próbował "przekonać" Przygodę skubiąc ja po głowie, że jest gotowy do opieki na pisklęciem i jajami :) 13:28 - Dziedzic stoi nad siedzącą Przygodą, ale ona nie ustępuje miejsca z dołka gniazdowego :) 13:32 - Dziedzic nie doczekał się zmiany i odfrunął
|
wladek12 - 2017-05-12 14:30:29 |
14.27. Przygoda ogrzewa swój dobytek (f.1.), czasami z rozwartym dziobem, czy jej jest tak duszno, spragniona picia. 14.34. Przygoda za potrzeba i jest widoczny maluch jak się próbuje podnieś (f.2,3,4.). Przygoda zaraz siada by dalej ogrzewać pisklę i 4 jajka. 14.44. Przygoda wietrzy i poprawia jajka a maluch usiłuje dziobek do góry podnosić (f.5,6.). Jak Przygoda poprawiała jajka i przesuwała się to lewą nogą stanęła na szyi malucha ale ten szybko się otrząsnął i na jajka położył. 14.55. Przygoda nadal sama na gnieździe (f.7.).
|
Iganka - 2017-05-12 16:09:17 |
14:44-14:46 - odkrycie dołka gniazdowego wentylacja wyściółki, Przygoda dokładnie porządkuje dołek, pisklę jest już wysuszone, unosi głowę do góry na kilka sekund 15:08 - przyleciał Dziedzic klekocze, Przygoda wstaje i obydwa bociany odstraszają intruza, który gdzieś tam pojawił się w pobliżu gniazda 15:10 - Przygoda zajmuje miejsce na dołku gniazdowym, Dziedzic stoi i czyści upierzenie 15:14 - Dziedzic odlatuje 15:15 - Dziedzic jest już z powrotem, przyniósł w dziobie zieloną wyściółkę i rozłożył obok siedzącej Przygody 15:19 - ponownie Dziedzic wyfruwa z gniazda 15:20 - wraca z dostawa nowej porcji zielonego siana i znów rozkłada dziobem przy siedzącej Przygodzie 15:24 - Dziedzic porządkuje swoje upierzenie, w międzyczasie skubie Przygodę po głowie, ale ona dzisiaj niechętnie opuszcza dołek gniazdowy :) 15:33 - Dziedzic nie doczekał się zmiany w opiece nad gniazdem i odfrunął
16:21 - wietrzenie dołka i poprawianie wyściółki, pisklaczek żwawo porusza się, unosi głowę do góry, od momentu wyklucia nie był jeszcze karmiony
|
Agata - 2017-05-12 17:18:41 |
17.05 i 07 Szybka wentylacja dołka przez Przygodę. Maluszek jest silny, żywotny, suchutki, podnosi główkę :) W sam raz ta pogoda się poprawiła! 17.12 Przyleciał Dziedzic z wyściółką. 17.14 Wylot Dziedzica. 17.17 Kolejna dostawa dużej porcji siana. 17.27 Przygoda wstała z dołka. Dziedzic przystąpił do karmienia; pisklak dziobał pożywienie, ale niestety, to były zbyt duże kęsy, jak na takiego maluszka (żaby - f.2). Poradził sobie jednak ze znalezieniem żywności - samodzielnie odwrócił się w kierunku jedzenia, które Dziedzic wypluł za plecami potomka. 17.28 Wylot Przygody 17.33 Dziedzic wyjadł resztki i przykrył dołek.
|
wladek12 - 2017-05-12 17:30:43 |
17.27. para bocianów na gnieździe i maluszek dzielnie kiwa się jeszcze między pozostałymi jajkami (f.1.). 17.30. maluszek się buja i chce być karmiony, bo Dziedzic wypluł z wola jakieś pożywienie (f.2.).
|
Iganka - 2017-05-12 18:01:13 |
17:28 - Filmik: pierwsze karmienie, są w menu żaby - jak przystało na bociany :)
https://www.youtube.com/watch?v=hDLLx-8Osiw
|
Agata - 2017-05-12 18:02:48 |
18.01, 18.02 i 18.04 Dziedzic wentyluje dołek gniazdowy 18.21 Dziedzic poprawił wyściółkę w dołku i podał maluchowi pokarm. Kęs był jednak zbyt duży i pisklak się nim nie zainteresował; Dziedzic połknął pożywienie z powrotem i nakrył dołek.
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-12 18:34:40 |
18:25 Rodzic siedzi dumnie i ogrzewa kiwaczka i 4 jaja. Jakie to wspaniałe !!! Oby tylko dopisała pogoda. Maluszek doskonale daje sobie radę, widać że jest silny. Gratulacje Przygodo i Dziedzicu :)
Wszystkiego najlepszego władku12 z okazji urodzin . Żyj w zdrowiu i szczęściu i nadal pisz dużo postów :)
Kochani ! Wielkie dzięki za szczegółowe opisy i filmiki.
|
wladek12 - 2017-05-12 19:05:18 |
19.00. Dziedzic dzielnie wysiaduje-ogrzewa malucha i jajka (f.1.). Dziękuje bardzo za życzenia "danuta.walczak.18."- fajny prezent mi zrobiły Przygoda i Dziedzic prawda! 19.05. przed chwilą maluch dostał niestety kopniaka od Dziedzica jak ten przesuwał nogę. (f.2.), po kopniaku. Pozdrawiam.
|
Agata - 2017-05-12 19:10:24 |
19.07 Dziedzic porządkuje dołek. Czy na kolejnym jajku jest już pęknięcie, czy to jakaś przypadkowa plamka?
|
pietia_74 - 2017-05-12 19:11:49 |
19:08 Na drugim jajku zauważyłem dziurkę
|
wladek12 - 2017-05-12 19:29:09 |
19.25. tak jak pisze "pietia_74" jest dziurka w drugim jajku (f.1.). 19.42. kolejne wietrzenie i widoczna dziurka,pewna (f.2.), a nawet bym powiedział że coś jak by się ruszało w niej.
|
Agata - 2017-05-12 19:45:26 |
19.42 Dziedzic poprawił wyściółkę dołka. Dziurka w drugim jajku jest doskonale widoczna :)
|
Iganka - 2017-05-12 19:55:43 |
19:42 - kolejne jajko jest naklute :) (fot.1 zaznaczona czerwoną strzałką)
|
wladek12 - 2017-05-12 20:59:10 |
20.55. na gnieździe jest i Przygoda (f.1.). 20.59. Przygoda poprawia jajka i malucha (f.2.). 21.00. ogrzewanie i wysiadywanie przejmuje Przygoda (f.3.).
|
Monika - 2017-05-12 21:05:24 |
20.56 zastałam parę bocianów: jeden siedział, a drugi stał obok, 20.58 bocian wysiadujący podniósł się, opuścił dołek gniazdowy, przeszedł na brzeg gniazda, wyprostował skrzydła, zajął się czyszczeniem piór; zawartość dołka była dobrze widoczna: od strony kamery leżało jedno jajko, za nim jakby w rządku obok siebie trzy następne, no a za nimi pierwszy pisklak, którego po raz pierwszy miałam okazję zobaczyć, pisklę ruszało się, 20.59 zmiana bocianich rodziców w wysiadywaniu.
|
dawal51 - 2017-05-12 22:37:58 |
Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów :) Gratulacje dla Przygody i Dziedzica z powodu narodzin pierworodnego ;) Drugi pewnie będzie jutro bo okienko już całkiem wyraźne. Pozdrawiam, szczególnie moją imienniczkę (nie tylko zresztą ;)) :)
|
Krysta - 2017-05-12 23:16:57 |
23.15 mamusia-Przygoda ogrzewa jajka i malucha, drzemiąc, a tata Dziedzic pilnuje rodzinki, stojąc czyści sobie piórka
|
Agata - 2017-05-13 06:31:53 |
Dzień dobry!
6.30 Na gnieździe Przygoda wysiaduje jajka i grzeje już chyba dwa pisklaczki, gdyż obok niej leży pusta skorupka :) Dziedzic mocuje w koronie nowe gałązki.
6.32 Dziedzic odleciał. 6.33 Dziedzic wzmacnia zasieki :) 643 Dziedzic po krótkiej toalecie piór wyfrunął z gniazda 6.45 Wrócił z kolejną gałęzią, tymczasem Przygodzie przybył złożyć gratulacje sąsiad - mazurek ;
6.49 Odsłona dołka i...JEST DRUGI PISKLAK :) Jest już suchy, czyli wykluł się już jakiś czas temu i oczywiście jeszcze słabszy od starszego, ale już dzielnie próbuje podnosić główkę. Karmienia nie było, Przygoda tylko przetoczyła jajka i poprawiła wyściółkę.
(Osobiście mam podwójną frajdę - wczoraj miał urodziny mój syn, a dziś mama :) )
|
wladek12 - 2017-05-13 06:47:29 |
6.43. Dziedzic odleciał (f.1.), na gnieździe Przygoda i widoczna skorupka, tak jak pisze "agata66' chyba od 2 maluszka. 6.47. Dziedzic jest na gnieździe (f.2.), razem z Przygodą, chyba był tylko po patyczki. 6.49. oczywiście, są dwa maluszki tylko Przygoda go przydeptała, ale nic mu chyba się nie stało (f.3,4,5.). 6.59. Przygoda nie może już spokojnie posiedzieć bo maluchom to przeszkadza ale też potrzebne jest ciepło dla nich i pozostałym jajkom (f.6.). 7.00. na gniazdo przyleciał Dziedzic z patykami (f.7.).
Wszystkiego najlepszego dla syna i mamy-"agata66"
|
Agata - 2017-05-13 07:05:53 |
7.07 - 7.10 - Dziedzic co chwilę donosi nowe patyki do wzmocnienia korony gniazda.
7.13 Skorupka już na koronie gniazda, a wróblik dalej podgląda sąsiadów ;)
7.17 Zmiana w wysiadywaniu; bez karmienia.
7.21 Wylot Przygody 7.24 Powrót z gałązką 7.26 Kolejny wylot samicy 7.31 No i wyjaśnił się powód wizyt mazurka w bocianim gnieździe - podkrada gospodarzom źdźbła wyściółki :) 7.36 Znowu mazurek w akcji - jeśli nie będzie ostrożny, może źle skończyć. 7.38 Powrót Przygody z gałązką, Dziedzic przetacza jajka i porządkuje dołek. 7.41 Przygoda przynosi wielką kępę świeżego siana 7.42 Kolejna odsłona dołka i zmiana w wysiadywaniu. Młodszy pisklak już pięknie się prostuje, ale chociaż obydwa proszą, karmienia nie było. Przygoda zrobiła porządki i nakryła dołek. 7.43 Dziedzic wyleciał i robiąc kurs za kursem donosi nowe gałązki. Musi się starać, bo mazurek nie próżnuje - co rusz wraca po źdźbła sianka :) 7.55 Przygoda już kilka chwil sama na gnieździe. 8.18 Wentylacja dołka. Przybyło sporo sianka, jajka są niewidoczne, żywotne pisklaki - jak najbardziej. Bez karmienia.
Dziękuję Władku, również wiele serdeczności dla Ciebie :)
|
Elma - 2017-05-13 08:44:22 |
8:45. Może na moje urodziny (14.05) pojawi się trzeci pisklaczek.
|
Magdag - 2017-05-13 08:50:33 |
8:36 - 8:39. Karmienie. Już trwało ,gdy się włączyłam. Oba bocianki jadły. 8:40 Po nakarmieniu rodzic trochę posprzątał dołek i zasiadł na bociankach i jeszcze trzech jajkach.
|
Agata - 2017-05-13 08:52:24 |
8.34 Wrócił Dziedzic, Przygoda wyleciała z gniazda. Tatko przystąpił do karmienia- trudno ocenić, czy maluchy się najadły. Gdy Dziedzic porządkował dołek, można było zauważyć, że połykał różne spore elementy, w tym węże. 8.41 Dziedzic poprawił wyściółkę i nakrył dołek. ................... 9.47 Wysiaduje Przygoda. Oddycha szybko przez otwarty dziób - na dworze w słońcu jest wreszcie ciepło. Termometr w cieniu wskazuje 16 st.
|
wladek12 - 2017-05-13 11:44:55 |
11.32. opiekun a chyba to jest Przygoda wietrzy jajka i 2 pisklaków (f.1.), a bardzie wyglądało to na sprzątanie wokół kochanego przybytku. "elma"- będziesz i ty miała tą piękną chwilę tego Ci życzę. 12.00. na gnieździe z rozwartym dziobem siedzi (f.2.), i tu wygląda mi na Dziedzica, a nie jak poprzednio określiłem że Przygoda. Wyjaśni się jak przyleci drugi bocian. 12.10. na gniazdo przyleciała jednak Przygoda z kępą darni w dziobie (f.3.), i położyła za maluchami (f.4.), i odstraszają intruza chyba. 12.11. Dziedzic zastanawia się czy może już odlecieć, Przygoda przy a właściwie nad maluchami i 3 jajkami (f.5.). 12.15. Dziedzic odleciał a Przygoda jeszcze patrzy za nim (f.6.), i po chwili przejmuje obowiązki opiekunki siadając na maluchach i jajkach (f.7.). 12.43. Dziedzic czyści piórka na stojąco a Przygoda na jajkach i ogrzewa maluchy (f.8.). Pozdrawiam.
|
Agata - 2017-05-13 15:06:42 |
14.59 Przygoda (?) serwuje obiad. Nie było tego jedzenia dużo, ale na pewno było drobne. Żadnych żab ani węży. Następnie Przygoda długo spulchniała dołek; temperatura jest wysoka, więc maluchom nie grozi wychłodzenie.
15.05 Przygoda nakryła dzieci i jajka. ........................ 16.46 Zastałam Dziedzica karmiącego młode. Nie widziałam dokładnie, co i ile pisklaki jadły, ale Dziedzic na pewno po nich dojadał większe kawałki. 16.53 Po uporządkowaniu dołka ojciec przykrył jego zawartość. .............................. 19.06 Dziedzic nakarmił młode. Było dużo drobnego i mokrego :) Sądzę, że pisklaki się najadły. W trzecim jajku jest widoczna mała dziurka :)
|
wladek12 - 2017-05-13 19:13:17 |
19.05. dwa pisklaczki wybierają pokarm ze ściółki pod bacznym nadzorem Dziedzica (f.1.). 19.07. na trzecim jajku jest na pewno dziurka (f.2.).
|
Agata - 2017-05-13 19:38:56 |
19.24 Powrót Przygody, wylot Dziedzica. Samica podała młodym kolację, jedzenia było dużo, ale sporo elementów było zbyt dużych, jak na pisklaczki (m.in. węże). 19.30 Przygoda przykryła dołek.
|
Agata - 2017-05-13 21:43:41 |
21.42 Tylko jeden dorosły bocian na gnieździe.
|
Elma - 2017-05-13 21:55:53 |
19.07. na trzecim jajku jest na pewno dziurka (f.2.).
Władek12, czy to może znaczyć, że jutro będzie prezent dla mnie z okazji moich urodzin?
|
Monika - 2017-05-13 22:07:54 |
21.55 - 22.05 jeszcze brakuje na gnieździe drugiego rodzica. Bocian wysiadujący nie śpi, czuwa i spokojnie od czasu do czasu poprawia gniazdo na wyciągnięcie dzioba lub też poprawia stan piór.
22.08 bocian wstał, wielokrotnie chwytał dziobem całkiem spore ilości siana z dołka i wyrzucał je przed siebie, poprawił jajka, uniósłszy je nieco; w tym czasie doskonale były widoczne dwa pisklaki - aktywne, chyba są zdrowe,
22.09 bociek ponownie usiadł, ale już inaczej się układając.
22.16 nadal nie ma drugiego dorosłego bociana.
22.39 nic się nie zmieniło.
|
Agata - 2017-05-13 23:04:30 |
23.03 Dziedzic (?) nadal sam na gnieździe. Poprawa wyściółki w dołku i po minucie przykrycie przychówku. Stan dołka: 2 pisklaki, 3 jajka. 23.07 i 23.13 Jak wyżej.
|
Krysta - 2017-05-13 23:21:53 |
23.22 nadal jeden bociuś na gnieździe, drugi pewnie wróci rankiem
|
Agata - 2017-05-13 23:51:22 |
23.43 i 23.50 Poprawa zawartości dołka. 00.11 Nareszcie wrócił drugi bocian (Przygoda?)!
00.13 Zmiana warty na dołku. Najwyższy czas! Dobranoc :)
|
wladek12 - 2017-05-14 00:17:09 |
00.13. na gnieździe para bocianów, jeden na dołku a drugi na 6 stoi i czyści się.
|
Agata - 2017-05-14 06:10:49 |
Dzień dobry!
6.10 Jeden bocian wysiaduje,drugi na łąkach. Poranek wstał spokojny, ciepły, słoneczny.
6.11 Wrócił drugi bocian z wyściółką. Poprawia gałązki w koronie.
6.13 Przygoda nakarmiła młode. Same dżdżownice. Brawo! Pisklaki jadły do syta :) 6.14 Dziedzic odleciał na swój punkt widokowy, czyli na maszt od kamery. 6.18 Przygoda przykryła dołek. Jego stan od wczoraj się nie zmienił - 2 pisklaki, 3 jajka, przy czym dziurka w skorupce większa jest niż wczoraj. Dziś będzie trzeci maluszek, to pewne :)
6.50 Wrócił Dziedzic z darnią. 6.53 Odfrunął. 6.54 Prawie przez 5 minut Przygoda napowietrzał dołek, przetaczał jajka i poprawiała wyściółkę. Dziurka w skorupce pulsuje :)
6.59 Wrócił Dziedzic. Obydwa bociany zajęte toaletą. 7.03 Wylot Przygody; Dziedzic przykrył dołek, karmienia nie było. 7.38 Kilkuminutowa wentylacja dołka przez Dziedzica. Młode były spokojne, podsypiały, widocznie nie są głodne :) Dziurka w jajku powiększa się :) 7.56 i 7.58 Jeszcze małe poprawki przy dołku. Niestety w pobliżu piskląt znalazła się foliowa torebka :( Czy mnie oczy mylą, czy widzę zmiany na 4 jajku!?
7.59 Kolejne poprawki w dołku. W dziurce widać dziobek :) Plamki na 4 jajku zniknęły, a więc to fragmenty wyściółki dały takie mylne wrażenie.
|
wladek12 - 2017-05-14 10:33:13 |
10.15. maluchy wybierają pokarm ze ściółki i przy okazji wyrywają sobie z dziobków, są bardzo ruchliwe (f.1.). 10.17. na gniazdo przylatuje Dziedzic z kępą darni (f.2.). 10.18. para bocianów odstrasza (f.3.), pewnie przelatującego obcego bociana,maluchy grzecznie legły w dołku. 10.22. Przygoda w dół na 5 odlatuje a Dziedzic siada na maluchy i jajka (f.4.).
|
bobik - 2017-05-14 10:35:11 |
10:35 Jeden bocian na gnieździe
|
Iganka - 2017-05-14 11:16:32 |
10:53 - karmienie, w posiłku podanym przez rodzica były żaby, starsze pisklę radzi sobie nieźle z dużymi kęsami, młodszy pisklaczek jeszcze nie, ale też żwawo pobiera te mniejsze elementy, przy okazji można zobaczyć stan kolejnego jajka, na skorupie widać ciemny otworek
Filmik: https://www.youtube.com/watch?v=WP9TJumFUO0
|
wladek12 - 2017-05-14 12:12:36 |
Na filmie "iganki" ok.g. 10.56. widoczne dwie dziurki (f.1.). 12.04. na gnieździe Dziedzic stoi pierwszy przy obiektywie a przy maluchach i jajkach jest zajęta poprawianiem ściółki Przygoda (f.2.). 12.05. Dziedzic swoim sposobem startuje w górę na obiektyw (f.3.). 12.12. Przygoda na swoim dorobku spokojnie rozmyśla (f.4.).
|
Agata - 2017-05-14 13:46:56 |
13.42 Krótka wentylacja dołka przez wysiadującego bociana (Przygoda?). Maluchy wyciągały do góry szyjki, ale nie doprosiły się karmienia.
13.46 Wrócił Dziedzic (?) 13.48 Wylot Przygody; Dziedzic przystąpił do karmienia. Wszyscy skorzystali: maluchy zjadły dżdżownice i 1 żabę, a ojciec - wężyka i inne większe, niezidentyfikowane elementy. Napowietrzenie podłoża, poprawa wyściółki. 13.52 Przykrycie dołka. 13.59 i 14.02 Kolejne prace przy dołku; przy przetaczaniu jajek było widać, że jedno z nich jest mocno popękane.
|
An55nA - 2017-05-14 13:59:39 |
13:50 Karmienie. Nie skupiałam się na tym co było w posiłku i ile maluchy jadły - wydaje mi się, że odpowiednie dla nich kąski były. Skupiłam się na pierwszym planie i narodzinach trzeciego pisklaka. Przez dwie minuty było widać, jak skorupka się rusza i trzeci pisklak walczy o uwolnienie się z niej.
Już prawie.
|
Agata - 2017-05-14 14:34:53 |
14.31 Jest trzeci pisklaczek :) Na razie uwolnił ze skorupki główkę i skrzydełko, reszta to już tylko kwestia czasu :) (Widać główkę przy palcu Dziedzica). Nasze maluchy idą jak burza, codziennie nowy pisklak poza skorupką!
|
An55nA - 2017-05-14 14:44:51 |
Maluch (przy lewej stopie Dziedzica) dzielnie walczy z całkowitym uwolnieniem się ze skorupki.
|
Elma - 2017-05-14 15:09:03 |
15:08 w gnieździe spokój, ale dzięki Waszym wpisom wiem, że mam prezent na urodziny. :) Jest trzeci bocianek. Hura!!!
|
Agata - 2017-05-14 15:10:13 |
15.07 Maluszka widać po prawej stronie między nogami rodzica :)
Dorosły bocian co chwilę wstaje i kontroluje zawartość dołka. Trzeci pisklaczek na razie słabo widoczny; nie dość, że jeszcze słaby, to dodatkowo przykrywa go sianko. 15.30 Ile główek widzicie? :)
Elma - wszystkiego co dobre :)
|
An55nA - 2017-05-14 15:32:29 |
Nasza mała trójeczka
Skończył się spokój w gnieździe. Starszaki ruszają się coraz więcej - utrudniają rodzicowi siedzenie. Na szczęście jest ciepło i częste wstawanie bociana nie szkodzi jajkom i bociankom. W jednym momencie dorosły siedział z odwiedzionym lewym skrzydłem i widać było wychylające się dwa małe łebki.
|
Agata - 2017-05-14 15:47:31 |
Jest niestety i zła wiadomość. W samym dołku jest cieniutki sznurek, który mocno naprężony, wyraźnie trzymał Dziedzica za nogę. Aż strach myśleć, jakie to stwarza niebezpieczeństwo dla młodych bocianków. Jedyna nadzieja, że nowe sianko zneutralizuje sznurek zanim stanie się któremuś krzywda.
|
Elma - 2017-05-14 15:52:05 |
15:48 agata66 dziękuję za życzenia
|
An55nA - 2017-05-14 15:55:20 |
Nie jestem pewna czy to jest sznurek, czy raczej nie cienkie źdźbło, które w trakcie poprawek/chodzenia uniosło się. W innych ujęciach nie widać go, a dorosły nie ma przecież oplątanych nóg.
16:02 Siedzący bocian wstał i nakarmił starszaki. 16:06 Przyleciała Przygoda 16:07 Wylot Dziedzica, a Przygoda porządkuje dołek. Mniejszy kawałek skorupki przeniosła poza dołek. 16:10 Zasiada. 16:11 Wstaje i poprawia jeszcze dołek. 16:12 Próba siadania - nie ma łatwo. 16:14 Dalsze porządki w dołku. Druga część jajka wędruje na brzeg.
|
Elma - 2017-05-14 16:08:15 |
16:06 trwa karmienie 16:10 już po obiedzie - miała być drzemka, ale maluchy żywotne - nie pozwalają
|
Agata - 2017-05-14 16:12:52 |
16.02 Karmienie. Jadły dwa starsze pisklaki, ( jeden z nich próbował zmierzyć się z wężem :) )trzeci odpoczywał z główką zwróconą w drugą stronę.
16.06 Wróciła Przygoda - intensywne odstraszanie. 16.08 Wylot Dziedzica 16.13 Przygoda wyrzuca skorupkę poza dołek. 16.16 Karmienie; jadły tylko starsze pisklaki. Jeden z nich pokonał nawet jakiś większy, podłużny kąsek.
|
An55nA - 2017-05-14 16:19:32 |
16:16 Karmienie - mało i duże elementy, ale starszaki dobrze sobie już radzą. Najmłodszy nawet nie próbował sięgać w kierunku posiłku. 16:21, 16:22 Próba siadania - nic z tego. 16:23 W końcu się udało, tylko czy na długo?
|
Agata - 2017-05-14 16:28:19 |
An55nA napisał:Nie jestem pewna czy to jest sznurek, czy raczej nie cienkie źdźbło, które w trakcie poprawek/chodzenia uniosło się. W innych ujęciach nie widać go, a dorosły nie ma przecież oplątanych nóg.
Niestety chyba to jednak cienki sznurek; za chwilę ten sam problem miała Przygoda (fot.). Również musiała szarpnąć nogą, aby pozbyć się uwięzi. Wgląda to tak, jakby jeden koniec sznurka był wbudowany w dołek, a drugi haczył o nogi bocianów.
|
Magosia - 2017-05-14 16:50:29 |
16.42 Trochę mnie nie było , padł mi sprzęt. Widziałam , co się dzieje. Ale mnie też na powitanie trafił się młody bocianek.Serdeczne życzenia dla wszystkich majowych jubilatów i solenizantów, którym młode sprawiły prezent. Mnie to się nie przydarzy :(.
Na gnieździe dorosły nie wiem który bocian oraz wszystkie trzy młode.
|
bobik - 2017-05-14 17:46:12 |
17:46 Odpoczynek
|
An55nA - 2017-05-14 18:10:44 |
18:07 Trafiłam na końcówkę karmienia, ale nie wiem czy najmłodszy pisklak coś zjadł. Jest szansa, bo siedział między rodzeństwem, zwrócony we właściwą stronę. Zależy jeszcze co w menu było. Na pewno żaby, bo te rodzic na końcu wyjadał z dołka. Była chyba też dostawa świeżej wyściółki.
18:52 Para dorosłych bocianów stoi na gnieździe i czyści swoje upierzenie. 18:54 Posiłkując się obserwacjami Władka - jeden bocian-Dziedzic przefrunął na mocowanie kamery, drugi wziął się za karmienie. Niestety skromne parę kęsów, które zniknęły w dziobkach starszych piskląt.
|
Magosia - 2017-05-14 18:55:41 |
18.51Przyleciał drugi bocian , wysiadujący szybko wstał . Powitanie, klekotanie, machanie skrzydłami. Przygoda wentyluje dołek, po chwili usiadła.
kiedy pisałam wrócił do gniazda Dziedzic, ale po chwili odleciał. Ponownie zastałam Dziedzica , wygląda na to , że dostarczył budulec do gniazda.
|
An55nA - 2017-05-14 19:00:22 |
18:58 Powrót Dziedzica z gałęziami. Umocował je na koronie i odleciał. 19:00 Znowu wrócił z budulcem. Przygoda siedząc pomaga mu w ułożeniu patyków na godz.9 19:03 Przygoda wstała i po chwili odleciała.
|
Agata - 2017-05-14 19:03:44 |
18.53 Rodzina w komplecie, dołek odkryty, młode śpią. 18.54 Wylot Dziedzica; Przygoda podała bardzo skromną kolację 18.58 Wrócił Dziedzic z gałązką, Przygoda przykryła dołek 18.59 Dwuminutowy wylot Dziedzica po budulec. 19.03 Wylot Przygody, Dziedzic nakrył dołek.
|
wladek12 - 2017-05-14 20:25:09 |
20.21. Przygoda z lewej przygląda się 3 maluchom i 2 jajkom, Dziedzic myśli o odlocie (f.1.). 20.22. dosłownie przed chwilą (f.2.), Dziedzic dał w górę i znikł z obiektywu Przygoda przy pisklakach.
|
An55nA - 2017-05-14 20:29:03 |
20:20 Przygoda przed chwilą przyleciała. 20:22 Dziedzic wystartował w kierunku kamery ale tylko zatoczył kółko nad budynkiem gminy i wylądował z powrotem. 20:23 Chwilę postał i poleciał w swoim ulubionym kierunku - czyli kamery. 20:24 Przygoda podała obfity posiłek, pełen drobnicy. Wszystkie maluchy jadły. Albo za dużo jeszcze na ich możliwości albo im nie smakowało - sama sporo dojada po dzieciach.
Wola wypchane to chyba się najadły.
|
Agata - 2017-05-14 21:48:51 |
21.46 Kontrola zawartości dołka przez wysiadującego bociana. Do tej pory tylko jeden dorosły na gnieździe. 22.14 Nadal tylko jeden rodzic w domu. Dobranoc :)
|
Elma - 2017-05-14 22:10:11 |
22:09 jeden bociek w gnieździe. Już za ciasno? A co będzie, gdy wykluje się piąty bocianek?
|
Monika - 2017-05-14 22:26:41 |
22.24 jeden bociani rodzic z przychówkiem (ukrytym)
|
Krysta - 2017-05-14 23:28:11 |
23,26 nadal jeden bocian w gnieździe, drugi pewnie wróci jak wczoraj po północy, taka ciepła noc, pewnie idzie piechotą, dziękuję wszystkim za informacje, sama nie mogę w dzień obserwować, dobrej nocy
|
Renia - 2017-05-15 06:09:07 |
6:05 Na gnieździe jest jeden dorosły bocian.
|
Agata - 2017-05-15 06:19:50 |
6.20 Jeden dorosły bocian wygrzewa, drugiego nie ma. W nocy padał deszcz, poranek wstał pochmurny, ale ciepły. To dobrze - będzie dużo dżdżownic dla maluszków :) 6.37 Zmiana rodziców, karmienie. Jadły tylko dwa maluszki, trzeci nawet nie odwrócił się w kierunku pokarmu. Znów widzę ten cieniutki sznurek, naprężał się przy ruchach piskląt, mam bardzo złe myśli... Dorosły sobie wczoraj z nim poradził, ale taki maluszek jest zupełnie bezbronny :(
|
wladek12 - 2017-05-15 06:51:58 |
6.45. jest na gnieździe jeden bocian i to według mnie Przygoda (f.1.), 40 min. temu było wietrzenie i nie mam pewności ale czy nie ma 4 malucha? 7.16. na gnieździe siedzi Przygoda, czysty łepek bez "mochera" tylko nie widziałem jak zmieniała pozycję (f.2.). 7.48. na gnieździe jeden dorosły 3 maluchy (f.3.), i jednak w 4 dopiero dziurka. 8.06. Przygoda? i 3 maluchy w 4 dziurka a 5 tez rokuje dobre wiadomości o 5 pisklaku (f.4.).. Pozdrawiam.
|
Iganka - 2017-05-15 12:11:21 |
11:00 - bocian siedzi na dołku gniazdowym ogrzewa pisklęta i pozostałe jeszcze w całości dwa jaja 11:06 - odkrycie dołka gniazdowego, bocian czyści swoje upierzenie, obserwuje pisklęta 11:09 - przykrycie dołka 11:14 - przyleciał drugi bocian, to Przygoda, dziedzic wstaje, bociany klekoczą, wymachują skrzydłami - odstraszają, spoglądają przy tym w niebo, zapewne gdzieś w pobliżu przelatuje ptak/ptaki? 11:16 - karmienie piskląt 11:17 - Dziedzic podfruwa w górę na maszt z kamerą (myślę, że kiedy go nie ma późnym wieczorem na gnieździe, to on właśnie tam przebywa i albo sfrunie później na gniazdo albo zostaje tam przez całą noc - to mógłby potwierdzić ktoś, kto mieszka w Przygodzicach :) ) 11:21 - Przygoda po sprzątnięciu resztek niedojedzonego przez pisklęta pokarmu okrywa dołek gniazdowy 11:25 - odkrycie dołka, werandowanie piskląt, przy okazji Przygoda porządkuje swoje upierzenie 11:30 - pisklęta nadal są odkryte 11:32 - Przygoda siada na dołku gniazdowym, okrywa pisklęta 11:35 - ponowne odkrycie dołka, Przygoda stoi tuż nad pisklętami 11:36 - Przygoda poprawia nieznacznie wyściółkę wokół piskląt i jaj i po chwili okrywa dołek gniazdowy 11:44 - Przygoda siedzi na gnieździe, pisklęta są pod skrzydłami rodzica 11:55 - odkrycie dołka, Przygoda podaje pisklętom pokarm, który jeszcze pozostał w wolu z ostatniego karmienia 11:58 - bocian siada na dołku gniazdowym 11:59 - Przygoda znów podnosi się z dołka, poprawia wyściółkę i po chwili siada 12:12 - Przygoda nadal siedzi na gnieździe, pisklęta są przykryte
12:24 - dwa pisklęta zaplatały się w sznurek!!! bocian przykrył je, nie wiadomo co się dalej z nimi dzieje
https://www.youtube.com/watch?v=E2rqW0beF2U
12:43 - przyleciał Dziedzic 12:44 - Przygoda odleciała 12:51 - w tej chwili jest na gnieździe Dziedzic, pisklęta leżą, na razie nie są aktywne, trudno ocenić, co dalej z tym sznurkiem? 12:53 - teraz dopiero Dziedzic przykrył dołek, przez cały czas obserwował pisklęta
|
halat1971 - 2017-05-15 12:42:42 |
przeglądałem ostatni zapis ok 20 minut temu i samica wstała z gniazda poprawiała młode wydaje mi się że są one zaplątane w jakiś sznurek znajdujący się w gnieżdzie ....
|
Paweł T. Dolata - 2017-05-15 13:00:39 |
Dziękuję za sygnały o sznurku.
Na podlinkowanym wyżej filmiku Iganki wyglądało to bardzo nieciekawie, ale już jest lepiej: 12.53 – sznurek znajduje się na grzbiecie jednego (najbliższego kamerze) z piskląt, nie stanowiąc bezpośredniego zagrożenia dla niego (nie był zaciągnięty za szyję), wszystkie trzy normalnie leżały w gnieździe.
Obserwujmy proszę, co się dzieje, gdy rodzic odsłania pisklaki. I wpisujmy to w tym wątku. Być może sznurek sam się zsunie przy ruchach maluszka lub rodzic go z niego zdejmie, tak jak usuwa śmieci z gniazda.
Interwencja będzie możliwa i zarazem konieczna tylko w przypadku bezpośredniego zagrożenia, bo w jej trakcie nie uniknie się spłoszenia rodzica i zaprzestania przez niego niezbędnego ogrzewania tak małych piskląt nie wiadomo na jak długo.
Pozdrawiam Paweł Dolata Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach www.bociany.ec.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic/
|
Paweł T. Dolata - 2017-05-15 13:58:31 |
13.47-53: dokładnie obserwowałem maluchy podczas odsłonięcia ich przez rodzica i karmienia przez drugiego. Na pewno żaden pisklak nie jest zaplątany, ruszały się swobodnie! :)
Sznurek (wyraźnie luźny, nie jest naciągnięty), jednak w gnieździe został, i musimy zwracać uwagę na niego i ewentualne ponowne zaplątanie się piskląt. O ile nie zostanie wyrzucony przez dorosłego z gniazda albo najpewniej zakryty nową ściółką, to po wykluciu wszystkich jaj i podrośnięciu piskląt do kilku dni, przy dobrej pogodzie będzie można go wyciągnąć.
Pozdrawiam Paweł Dolata Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach www.bociany.ec.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic/
|
Agata - 2017-05-15 14:44:35 |
14.22 Odsłona dołka i natychmiastowe karmienie młodych przez Przygodę (?). Wszystkie pisklaki jadły. :) Oprócz dżdżownic było kilka żab i te zjadła matka. Temperatura jest wysoka, dlatego Przygoda nie śpieszyła się z wentylacją dołka i poprawianiem wyściółki. Młode w tym czasie przeważnie spały, widać posiłek był obfity. Sznurka nie widziałam, oby został zakopany w świeżej wyściółce, jednak i wczoraj i dziś wyraźnie ptakom przeszkadzał. Jedno jajko mocno popękane, na drugim być może dziurka - Przygoda nie ruszała jaj, więc stan ostatniego trudno dokładnie ocenić. 14.34 Przygoda zasiadła na dołku.
|
Iganka - 2017-05-15 14:54:01 |
13:35-13:52 - Filmik: zagrożenie ze sznurkiem na chwilę obecną minęło ufff :)
https://www.youtube.com/watch?v=9xldkm-teOQ
13:40 - przyleciała Przygoda (na filmiku wyżej widać jej efektowne lądowanie na gnieździe) 13:41 - Przygoda rozpoczyna karmienie, wszystkie pisklaczki pobierają pokarm z apetytem, nie widać aby któryś miał problem z dostępem do pokarmu z powodu sznurka, co nie oznacza, że są całkowicie bezpieczne, sznurek nadal jest w gnieździe, dlatego ciągła obserwacja i czujność wszystkich nas obserwatorów i miłośników bocianów z Przygodzic jest konieczna! 13:42 - Dziedzic odleciał
|
Agata - 2017-05-15 15:41:20 |
15.13 Trafiłam na końcówkę karmienia. Po nim Przygoda czyściła puch maluszków i swoje pióra oraz porządkowała dołek . Znów widać sznurek biegnący w poprzek dołka. Jest cieniutki jak źdżbło sianka, dlatego najlepiej jest widoczny na żywo, gdy któryś z bocianów go napręży. Przebieg sznurka zaznaczyłam czerwoną kreską. 15.36 Przygoda przykryła dołek, ale zaraz znowu wstała. 15.41 Jest tak ciepło, że maluszki są już werandowane ok pół godziny :) 15.48 Przygoda przykryła dołek. ............................. 16.15 Przygoda znowu weranduje swoje dzieci.
|
Iganka - 2017-05-15 16:17:26 |
16:09 - kolejna odsłona dołka,pisklęta poruszają się swobodnie we wszystkie strony, nic niepokojącego się nie dzieje 16:10 - pisklęta dostały mały posiłek (jaki jeszcze został bocianiemu rodzicowi w wolu), wszystkie miały dostęp do pokarmu i sprawnie go pobierały 16:12 - pisklęta układają się do drzemki, dorosły bocian przetacza jaja, uważnie im się przygląda, spulchnia wyściółkę 16:20 - pisklęta drzemią odkryte, bocian rodzic stoi nad nimi
|
Agata - 2017-05-15 16:27:00 |
16.24 Wymiana rodziców. Przygoda zaraz odleciała. Dziedzic krótko poprawił wyściółkę i przetoczył jedno jajko. Przy tych czynnościach uważnie obserwował zawartość dołka - nadsłuchiwał czwartego pisklaczka? Przygoda przed nim czyniła podobnie. Pewnie słychać już popiskiwania czwartego maluszka :) 16.27 Dziedzic nakrył dołek
|
Magosia - 2017-05-15 17:40:41 |
17.36 w gnieździe Dziedzic, siedząc poprawia wyściółkę Dorosły bocian jest skupiony, chyba wyczuwa klucie następnego potomka. Pod skrzydłem po naszej lewej , a bociana prawym momentami widać poruszające się młode. Kiedy pisałam wróciła Przygoda. Przygoda po powrocie poprawia toaletę, Dziedzic podciąga sianko do siebie.
Dziedzic odleciał Przygoda przejęła opiekę nad młodymi, które wyciągają dzioby, chyba liczą na posiłek. Może tata przyniesie.Przygoda długo i starannie przegląda zawartość dołka, pielęgnuje młode .17.54 Przygoda zasiadła na dołku. Coś przeszkadzało samicy, bo ponownie poprawiała wyściółkę dołka. Na jajku widać pęknięcie.
|
Iganka - 2017-05-15 17:54:51 |
17:26 - pielęgnacja piskląt przez bocianiego rodzica
Filmik: https://www.youtube.com/watch?v=CRVSP_wbA3E
Jak ten bocian delikatnie opiekuje się pisklętami :)
..................
19:12 - pisklęta są odkryte, bocian poprawia wyściółkę 19:13 - karmienie, wśród innych elementów pokarmu były widoczne żaby, wszystkie pisklęta pobierały pokarm, najmłodszy dzielnie próbuje połykać duże kęsy 19:17 - pisklęta ułożyły się do drzemki, bocian rodzic poprawia wyściółkę i przetacza jajka, w jednym z nich widać spory otworek i zagniecenie (fot.3,4) 19:18 - bocian okrywa pisklęta zasiadając na dołku gniazdowym 19:24 - na gnieździe jest już drugi bocian - to Dziedzic przyleciał 19:25 - Przygoda wstaje, dołek jest tak pogłębiony, że prawie nie widać piskląt :) 19:27 - Przygody już nie ma na gnieździe, Dziedzic podchodzi do dołka gniazdowego, poprawia wyściółkę i zasiada do ogrzewania piskląt i jeszcze niewyklutych jajek
|
An55nA - 2017-05-15 19:47:09 |
19:45 Pada deszcz - Dziedzic okrywa dobytek. Wstał, rozprostował nogi i zaraz usiadł z powrotem. 20:02, 20:05, 20:06 Dziedzic wstaje, robi porządku w dołku i usiłuje wygodnie usiąść. Maluchom chyba nie bardzo to odpowiada - chętnie by coś zjadły - odsłonięte wodziły za ojcowskim dziobem i zadzierały dziobki.
|
Agata - 2017-05-15 20:10:48 |
20.03 Dziedzic poprawia wyściółkę. Pisklaki ustawione w jednej linii wyglądają jak trzej muszkieterowie :) Czekamy na czwartego :) 20.04 Nakrycie dołka 20.05 Dziedzic przypomniał sobie, że nie przetoczył jajek, więc musiał jeszcze raz wstać ;) 20.14 Kolejna wentylacja podłoża. Maluchy wołały: "jeść!", ale nie wzruszyły Dziedzica. ................. 21.12 Nadal tylko Dziedzic na gnieździe. Krótka poprawa zawartości dołka. Nadal trzy pisklaki i dwa jajka. Sznurek w podczerwieni dobrze widoczny - odcina się jasną kreską na tle ciemnego podłoża.
21.15 - 17 Dziedzic wstał, aby przeczesać pióra i jeszcze raz poprawić wyściółkę.
|
Magosia - 2017-05-15 21:43:02 |
21.38 Dziedzic wstał przetoczył jajka, wentylował ściółkę, Przygody nie ma
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-15 22:36:13 |
22:27 Jeden rodzic wygrzewa maluszki i jajka. Około 2 min. wyrzucał z dołka jakieś nieprzydatne elementy wyściółki. Maluszki kiwały się w dołku, wyciągały szyjki w górę, otwartymi dziobkami prosiły o jedzonko, ale nic nie dostały. Rodzic usiadł i pewnie czeka na powrót partnera.
Z wielką obawą i niepokojem czytam o zmaganiach bocianków ze sznurkiem. Troszkę mnie uspokoiły posty Pana Pawła i staram się myśleć pozytywnie. Trzymajcie się bociusie, bo nie mogę sobie pozwolić na nadmiar emocji, a bardzo chcę być z Wami.
Pozdrawiam wszystkich a w szczególnosci mojego Klonika :)
|
Agata - 2017-05-16 05:09:05 |
Dzień dobry!
4.40 Dzień wstaje spokojny i słoneczny, wysiaduje Przygoda. Przy kontroli dołka widać trzy pisklęta, jedno popękane jajko i jedno z dziurką :) 4.51 Przylot Dziedzica i odstraszanie
4.54 Wylot Przygody. Dziedzic spulchnił dołek; pisklaki ustawiły się zgrabnie w stronę jego dzioba, ale karmienia nie było. Maluszki są żywotne, energiczne, sznurka nie dostrzegłam.
5.49 Krótka kontrola dołka. Znów przyleciał stary znajomy mazurek po sianko :) Wróblik poczyna sobie coraz śmielej; już skacze niemal Dziedzicowi po ogonie ;) 6.56 Powrót Przygody, wylot Dziedzica, karmienie. Niestety Przygoda przyniosła prawie same żaby; co prawda cierpliwie czekała, czy maluchy sobie z nimi poradzą, ale to w końcu ona musiała z powrotem połknąć płazy. Żaby okazały się zbyt duże nawet dla najstarszego pisklaka. 6.00 Przygoda nakryła dołek. 6.05 Szybka kontrola zawartości dołka. 6.38 Dziedzic przyniósł patyk i zaraz odleciał. 6.40 Wrócił z nowym patykiem. Był tak długi, że aby go umocować w koronie, Dziedzic musiał stanąć na ogonie Przygody.
6.42 Przygoda wstała, zabrała się za poprawianie gałązek w koronie. Dziedzic wypluł do dołka jakąś ciemną masę; myślałam,że to pokarm dla młodych, niestety pisklaki nie podjęły prób jedzenia, a Dziedzic za chwilę po kawałku wyrzucił tę masę z dołka. A więc była to wypluwka. Starszy pisklak,sądząc, że dobiera się do przyniesionego przez ojca pokarmu, dwukrotnie ciągnął młodszego za skrzydło. Bardzo dobrze było widać ruszający się dzióbek w dziurce w jajku leżącym z lewej strony :) 6.45 Wylot Przygody 6.46 Dziedzic nakrył dołek. 6.54 Szybka poprawa gałązki w okolicy dołka. 7.28 Dziedzic wstał z dołka; maluchy miały nadzieję na posiłek, ale ojciec tylko poprawił przeszkadzającą mu gałązkę. Śniadania nie było. Jajka popękane, ale nadal w całości.
7.40 Przyleciała Przygoda z wielką kępą świeżej trawy, Dziedzic zaraz odleciał, a matka przystąpiła do karmienia. Widocznie uznała, że jej dzieci już pokonają żaby, bo drugi raz dzisiaj podała im właśnie taki posiłek. Maluchy robiły, co mogły, ale nie do końca widziałam efekty ich zmagań, bo były odwrócone tyłem. Jednak Przygoda nie sprzątała długo dołka, zanim na nim usiadła, więc może pisklaki dały radę. Gdy samica przykrywała dołek, jednemu z młodych sterczały jeszcze z dzioba żabie nogi :)
|
Magosia - 2017-05-16 07:46:15 |
7.42 na gnieździe śniadanko, Dziedzic karmi młode, wszystkie jedzą, są na śniadanko żaby i dżdżownice. czego nie zjadły młode - żaby dokończył tata.
|
wladek12 - 2017-05-16 08:27:46 |
8.24. właśnie kluje się 4 pisklak (f.1,2.). Zaznaczona fotka pokazuje odpadniętą skorupkę i były widoczne ruchy malucha, a i środkowy 1 z 3 maluszków dziobał odpadniętą część skorupki. 8.54. na gnieździe ogrzewając siedzi spokojnie według mnie Przygoda (f.3.). 9.11. Przygoda stoi i wentyluje ściółkę, karmienia nie ma tylko ona dziobem głęboko w dno dołka wsadza (f.4.). Przy prawej nodze słabe ruchy 4 malucha jeszcze w skorupce, karmienia nie było, i zaraz usiadła ponownie.
|
Agata - 2017-05-16 09:27:20 |
9.11 Przygoda odkryła dołek. Czyściła puch młodych, wentylowała podłoże i przyglądała się postępom w kluciu kolejnego pisklaka. Pomiędzy skorupką jajka usytuowanego z lewej strony a palcami Przygody było widać delikatne ruchy nowego maluszka :) 9.19 Matka nakryła dołek.
|
wladek12 - 2017-05-16 09:36:27 |
9.29. na gniazdo przyleciał Dziedzic (f.1.), Przygoda wstała chwilę pobyła i odleciała . Dziedzic stoi nad maluchami ,nie ma karmienia tylko zajęty sobą. 9.39. Dziedzic stoi i przygląda się maluchom (f.2.). Czwarty maluch był podskubywany przez jednego z tych 3,chyba ten najmłodszy taki nie dobry.
|
Agata - 2017-05-16 09:47:46 |
9.37 Dziedzic przystąpił do karmienia. Podał młodym mnóstwo żab; jeśli dobrze widziałam, jeden pisklak zjadł 2 żaby, drugi - jedną, trzeci nie jadł chyba wcale. Za to tata połknął ponownie aż 18 sztuk płazów!
Czwarty pisklaczek machał do nas ze skorupki maleńkim skrzydełkiem:)
9.40 Dorosły bocian wyrzucił poza dołek fragment skorupki.
|
wladek12 - 2017-05-16 09:57:48 |
9.50. wszystko się zgadza co pisze "agata66", włącznie z machaniem skrzydełkiem malucha 4, ale mam obawy co do obecności dorosłego bociana czy to na pewno Dziedzic? jest teraz na gnieździe (f.1.). 9.57. dorosły bocian przy maluchach porządkuje, a 4 nie bardzo się śpieszy z opuszczeniem skorupki (f.2.).
|
Agata - 2017-05-16 10:04:58 |
wladek12 napisał:9.50. wszystko się zgadza co pisze "agata66", włącznie z machaniem skrzydełkiem malucha 4, ale mam obawy co do obecności dorosłego bociana czy to na pewno Dziedzic?
To jednak Przygoda, zasugerowałam się Twoim wcześniejszym wpisem, bo nie widziałam zmiany. Dzięki za czujność :)
|
Agata - 2017-05-16 10:07:16 |
9.57 Poprawki w dołku, skorupka "oddycha" ;)
10.10 Karmienie, młode ponownie dostały te same żaby, których poprzednio nie zjadły. Teraz chyba też niewiele pojadły. Po poprawkach wyściółki sianko zasłania widok i nie można ocenić stanu jajek.
|
Iganka - 2017-05-16 10:16:23 |
Klucie czwartego pisklaczka i równoczesne karmienie pozostałej trójki :) - filmik z godz. 09:37
https://www.youtube.com/watch?v=jgzcHH9BdOM
|
Agata - 2017-05-16 10:29:21 |
10.24 Przy przekładaniu jajka bardzo dobrze było widać stan klującego się pisklaka. Szkoda tylko, że akurat screen z kamery dającej oddalony obraz.
10.50 Przygoda wstała, aby nakarmić młode i poprawić dołek. W menu znów żaby, starsze pisklaki radzą sobie dobrze. Klucie można obserwować tylko z kamery oddalającej obraz ze względu na sporą ilość sianka leżącego z przodu dołka. Jednak można dostrzec, że nie ma już części skorupki osłaniającej tył maluszka, główka jeszcze uwięziona.
|
hondurasek - 2017-05-16 11:00:03 |
Obraz można powiększyć.
|
Agata - 2017-05-16 11:06:42 |
11.03 Para na gnieździe. Z żalem opuszczam miłe bocianie towarzystwo i idę do pracy... Pa :)
|
wladek12 - 2017-05-16 11:08:49 |
11.03. na gnieździe zastałem Przygodę siedzącą i co dopiero po przylocie Dziedzica czyszczącego piórka (f.1.). 11.10. Dziedzic odleciał, długo nie pobył na gnieździe, Przygoda opiekuje się przychówkiem uchylając lekko skrzydło (f.2.).
Z moich wyliczeń wychodzi że: 1 pisklak wykluł się w 33 dobie po zniesieniu 1 jajka, 2 pisklak wykluł się w 32 dobie po zniesieniu 2 jajka, 3 pisklak wykluł się w 31 dobie po zniesieniu 3 jajka, 4 pisklak wykluwa się w 31 dobie po zniesieniu 4 jajka. 5 jajko po lekkich zmianach ubarwienia jest w 29 dobie po zniesieniu 5 jajka.
11.29. chyba przeoczyłem zmianę w przy zmianie opiekuna na gnieździe, teraz jest prawdopodobnie Dziedzic przy maluchach (f.3.).
|
bobik - 2017-05-16 11:35:45 |
11:35 i 11.38 Jeden bocian na gnieździe,odpoczywa
|
wladek12 - 2017-05-16 12:47:07 |
12.13. Przygoda przyleciała z siankiem w dziobie (f.1.), Dziedzic wstaje a Przygoda z lewej po położeniu tego co przyniosła macha skrzydłami (f.2.). 12.14. Dziedzic odleciał odprowadzany wzrokiem przez Przygodę (f.3.). 12.17. przygoda poprawia, porządkuje dołek i odrzuca skorupkę (f.4.), następnie siada na pisklaki, ale na krótko i po chwili ponownie siada i zaraz wstaje. Zajmuje miejsce w dołku siedząc, trwa to ponownie krótko i wstaje. 12.29. kolejne zajęcie miejsca w dołku na pociechach (f.5.). w trakcie cyklicznego wykonywania tych czynności widoczny był ruch łepka wykluwającego się malucha, ale między tymi czynnościami chyba ten najstarszy pisklak położył się tak jakby przygniatał łepek 4 pisklakowi uniemożliwiając mu tym ruchy.
|
tęcza - 2017-05-16 13:12:53 |
Wszystkie 4 maluszki :-) Najmłodszy jeszcze bardzo nieporadny ;)
|
Iganka - 2017-05-16 14:02:09 |
13:34 - Czwarty pisklaczek już poza skorupą jaja :) Film: https://www.youtube.com/watch?v=KjzNYQOwF6w
Bocian usuwa skorupę z wyklutego jaja poza dołek gniazdowy.
|
Elma - 2017-05-16 14:47:33 |
14:42 - nie wiem, czy to Przygoda czy dziedzic, ale skutecznie budził maluch aż trzy podniosły główki, najmłodszy ma swoje prawa :)
|
wladek12 - 2017-05-16 15:25:24 |
15.18. jest na moim (f.1.), wreszcie 4 maluszek, najstarszy wyciąga szyje do rodzica a dwa pozostałe -jeden z prawej a drugi z lewej i maluch w środku ich.
|
Magosia - 2017-05-16 15:56:35 |
15.53 jest czwarty maluch. Starsze siedzą po lewej stronie w rzędzie jak muszkieterowie, czwarty leży po prawej obok jajka. Rodzic delikatnie pielęgnuje młode. 15.15 A oto czwórka w komplecie, nawet świeżaczek pozuje. Młodymi tak czule i troskliwie zajmował się Dziedzic.
|
wladek12 - 2017-05-16 16:03:14 |
15.58. według mnie jest to Dziedzic pięknie prezentujące się 4 pisklaki wyklute, + jajko chłodzone tak wygląda, przez Tatusia.(f.1.).
|
Iganka - 2017-05-16 19:25:53 |
19:13 - dołek gniazdowy odkryty, wszystkie cztery pisklaczki pięknie pozują do fotek :) Cała czwórka w pionie, choć najmłodszy jeszcze trochę niestabilny, kiwa się na wszystkie strony, ale dzielnie stara się utrzymać głowę w górze. Przydałaby się mała kolacyjka, maleństwa już zgłodniały, najmłodszy chce nawet jeść wyściółkę 19:16 - koniec werandowania, pisklaczki zostały okryte przez troskliwego bocianiego rodzica 19:38 - pisklęta nadal są ogrzewane przez rodzica 19:55 - odkrycie dołka, pisklęta domagają się karmienia 20:03 - Przygoda usiłuje wyrzucić coś z wola 20:06 - coś jednak wypadło z dzioba (ciemne elementy), dwa starsze połykały dość duże kęsy, natomiast dwa młodsze obeszły się smakiem 20:12 - pisklęta już są pod przykryciem, Przygoda otuliła je skrzydłami
Filmik: Prezentacja czterech piskląt https://www.youtube.com/watch?v=6sCNxewRO9s
|
Magosia - 2017-05-16 20:09:22 |
20.01 dorosły bocian wentyluje dołek,poprawił puszek starszakom, najmłodszy spał. Młode liczą na kolację, ale rodzic nie wiele pokarmu ma w wolu. Na moje oko to Dziedzic opiekuje się potomstwem ale mogę się mylić.
|
Iganka - 2017-05-16 20:23:40 |
20:16 - Przyleciał Dziedzic, Przygoda wyfrunęła z gniazda, jest szansa na kolację :) 20:17 - z dzioba posypało się dużo pokarmu, starsze pisklęta zajadały aż miło, to był obfity posiłek, młodsze miały problem aby dosięgnąć pokarmu, ale chyba coś tam jednak uszczknęły 20:21 - Dziedzic posprzątał niedojedzony pokarm i zasiadł na dołku gniazdowym okrywając pisklęta
Zamiast fotek film (świergot ptaków który słychać na filmiku, to tylko podkład dźwięku) :)
Wieczorny posiłek https://www.youtube.com/watch?v=p6DBpwQUyME
|
Monika - 2017-05-16 21:12:15 |
20.57 -21.07 jeden dorosły bocian z cierpliwością i spokojem siedzi i ogrzewa młode oraz piąte jajko. Najpierw obserwowałam go o 20.30 i wtedy siedział trochę inaczej, tzn. na g. 9, a obecnie na g. 10, więc musiał w czasie, gdy tego nie widziałam wstać. Nie miałam okazji zobaczyć czwórki piskląt, ale bardzo się cieszę, że bociania rodzina jest większa!!!
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-16 23:15:38 |
23:03 Jeden rodzic w gnieździe wygrzewa maluszki i jajo. Pewnie jest mu smutno że nie ma swojej "połówki". 23:05 Rodzic wstał, rozprostował dwukrotnie skrzydła , obrocił się o 180 stopni, poprawił troszkę polożenie jaja i pisklaków które sie rozbudziły i zaraz usiadł dziobem w kierunku kamery. Lewe skrzydło lekko odchylone i w "okienku" widać ruszającego się pisklaczka.
23:20 Coś nasz bociek niespokojny. W ciągu kilkunastu minut kilka razy zmienił pozycję budząc pisklaki. Siedzi zwrócony dziobem na godz 5.
|
hondurasek - 2017-05-17 01:25:20 |
A Dziedzic / chyba / wciąż szlaja się po nocach.
|
Rafał Markowski - 2017-05-17 01:49:33 |
1:48 w ciągu ostatnich 10 min na gnieździe pojawił się drugi bocian, było wietrzenie dołka bez zmiany wysiadującego, czworo maluchów i jedno jajo - wszyscy w komplecie:)
Maluchy mają parcie na szkło :) w ciągu ostatniej doby stronę odwiedziło ponad 10 tysięcy bocianolubów :)
|
Agata - 2017-05-17 05:13:23 |
Dzień dobry!
5.03 Zastałam rodzinkę przy końcówce śniadania. Jedzenia było chyba sporo, bo Przygoda dojadała pozostałe po posiłku dżdżownice :) Stan dołka: 4+1.
|
Magosia - 2017-05-17 07:15:00 |
7.12 trwa śniadanko, Przygoda też konsumuje razem z dziećmi. Widać było, że wszystkie maluchy skubały pokarm.
|
Iganka - 2017-05-17 09:10:15 |
07:58 - przyleciał Dziedzic (?), przyniósł w dziobie sporo świeżej wyściółki, ułożył ją na gnieździe w tym miejscu, gdzie było widać przedwczoraj sznurek, Przygoda odleciała (?) 08:23 - karmienie, wszystkie pisklęta pobierały pokarm, szło im to sprawnie stosownie ich wieku, po zakończonym karmieniu bocian rodzic pozjadał niedojedzony pokarm i przykrył pisklęta 08:57 - odkrycie dołka, pisklęta są żywotne i wszystkie aktywne, widać teraz stan piątego jajka - jajo jest wyraźnie naklute, widoczne jest zagłębienie i ciemny otworek 09:10 - pisklęta ponownie dostały posiłek (karmił chyba Dziedzic, tym co zostało niedojedzone poprzednio), trójka z piskląt pobierała pokarm, czwarte, najmłodsze było odwrócone tyłem 09:15 - werandowanie, najstarszy pisklak oddycha przez otwarty dziobek, co świadczy o tym, że jest im ciepło :) , od wczoraj obserwuję, że przynajmniej jedno z piskląt wypróżnia się ustawiając tułów poza środek dołka gniazdowego 09:18 - dołek gniazdowy jest nadal odkryty, pisklęta są w cieniu rodzica stojącego tuż nad dołkiem, jedno drzemie, inne jest aktywne i wyciąga głowę do góry i tak na przemian :) 09:24 - werandowanie piskląt trwa nadal, bociani rodzic stoi nad pisklętami i uważnie i z troską je obserwuje, poprawia wyściółkę, delikatnie skubie ich biały puszek 09:29 - pisklęta drzemią w dołku gniazdowym, bociani rodzic korzysta z chwili spokoju i zajmuje się porzadkowaniem swojego upierzenia
|
Rafał Markowski - 2017-05-17 12:22:14 |
12:21 bocian wstał i zrobił coś co mnie zaskoczyło, wyraźnie powiększył otwór w jajku delikatnie wkładając do niego koniec dzioba. Stan obecny 4+1
|
Iganka - 2017-05-17 13:18:38 |
13:03 - przyleciał drugi z bocianich rodziców - to chyba Dziedzic, przyniósł w dziobie kiść świeżej wyściółki i ułożył tak, że przykrył klujące się jajko 13:04 - Przygoda wyfruwa z gniazda 13:07 - karmienie, najmłodszy jest blisko wyłożonego pokarmu, sprawnie pobiera pokarm, kąski są w sam raz dla niego, pozostałe pisklęta też mają swobodny dostęp do pokarmu, wszystkie zajadają z apetytem 13:09 - najmłodszy już najedzony, odwraca się od pokarmu w przeciwną stronę, pozostałe jeszcze dojadają, ale rodzic już zbiera z dołka resztki pokarmu 13:10 - pisklęta szykują się do drzemki tuląc się jeden do drugiego 13:11 - Dziedzic zasiada na dołku i okrywa pisklęta 13:18 - maluchy już odkryte, leżą na gnieździe wyciągnięte na całą długość :) drzemią i odpoczywają po obfitym posiłku, Dziedzic co chwilę pochyla się nad nimi, obserwuje je i czuwa nad ich bezpieczeństwem
|
bobik - 2017-05-17 13:28:41 |
13:27Wentylacja gniazda ,bocian dogląda maluchy
|
Magosia - 2017-05-17 13:41:44 |
13.39 tata wysiaduje a wspierany jest przez jedno z piskląt, które widać pod skrzydłem.
14.03 z boku jajka jest otwór , więc może to dziś albo jutro będzie 2+5 ;)
|
Iganka - 2017-05-17 13:53:59 |
13:48 - otwór w jajku jest coraz większy, wydaje mi się, że zaczyna pękać część skorupy, chyba już niedługo będziemy mieć nowego, piątego pisklaczka :) 13:55 - bocian rodzic przykrył dołek gniazdowy i już nie widać, czy to było tylko źdźbło trawy czy pęknięcie ? :) 14:31 - Dziedzic co chwilę siada i wstaje, jajko zmienia położenie w dołku, na chwilę obecną jest tak ułożone, że nie widać dziurki ani pęknięć skorupy (w wpisie z 13:48 to było prawdopodobnie cienkie źdźbło trawy tak przylegające do jajka, że dawało wrażenie pęknięcia) 14:35 - dołek odkryty, pisklęta drzemią przytulone do siebie, bocian stoi tuż obok i cały czas je obserwuje
|
Agata - 2017-05-17 14:39:46 |
14.30 Dorosły weranduje pisklaki; od kilku minut stoi wyraźnie nad nimi pochylony, ale tylko od czasu do czasu skubnie puszek któregoś malucha; może przygląda się postępom w kluciu najmłodszej latorośli? Jajko mocno popękane, ale jeszcze nie widać lokatora ;) Młode leżą bez ruchu, widocznie są najedzone i spokojnie śpią :) Dorosły stoi tak, aby zapewnić im cień. Na pierwszym planie w koronie widać sterczącą lotkę jednego z rodziców. 14.43 Wróciła Przygoda z gałązką. Zaraz przystąpiła do karmienia - było dużo żab. Wszystkie pisklaki były dobrze ustawione i każdy jadł :) Za 5 minut już najedzone leżały pokotem w cieniu czyszczącej pióra matki. Dziedzic odleciał. 15.36 Dopiero teraz Przygoda nakryła dołek :)
|
Magosia - 2017-05-17 14:47:44 |
14.41 młode śpią, dorosły zasłania je przed słońcem. Niektóre od czasu do czasu podnoszą główki do góry. Dziedzic delikatnie skubie puszek młodych. Karmienie - pierwszy z młodych odważnie poczynia sobie z żabą.(fot ostatnia) ale niestety poruszona. Dorosły "posprzątał " resztki po posiłku pociech, które najedzone śpią w cieniu rodzica.
|
Agata - 2017-05-17 16:23:01 |
16.20 W jajku baaardzo dobrze widoczna dziurka. Już blisko :) Przygoda cały czas weranduje młode, czyści im puch, ocienia, wentyluje podłoże.
16.24 Dziedzic przyniósł kępę siana, poprawił patyki i zaraz odleciał. 16.27 Przylot Dz. z wielką gałęzią i znów wylot. 16.30 Przygoda na chwilę przykryła młode, ale nie były zadowolone. Wystawiały główki więc matka zaraz wstała :)
Przygoda kilkatrotnie siada i zaraz wstaje. Całą uwagę skupia na intensywnej wentylacji podłoża.
|
Magosia - 2017-05-17 16:41:05 |
16.38 Przygoda próbuje wysiadywać, ale młode są ruchliwe i chyba nie mają ochoty na przykrywanie przez dorosłego.
16.41 Mimo spulchnienia dołka nawet dobrze nie zdążyła się usadowić i już wstała.
Jajeczko jest mocno popękane i otwór jest dobrze widoczny. 16.48 Przygoda ponownie po długim spulchnianiu postanowiła usiąść, ale te jej maluchy to wiercipięty . Jeden skorzystał z okazji i wygląda spod skrzydła. :)
|
Magdag - 2017-05-17 16:54:16 |
16:49 Dwa cwaniaczki :)
|
Magosia - 2017-05-17 16:57:57 |
16.54 Wrócił Dziedzic ,przyniósł patyki, ułożył je w koronie gniazda. Przygoda miała dosyć wiercipięt i odleciała. Opiekę przejął tata.
Kiedy pisałam było karmienie młodych. 17.41 Dziedzic nakarmił małe i cisza w domu.
|
An55nA - 2017-05-17 18:01:41 |
17:55 Dziedzic wstał, przeszedł na brzeg gniazda za potrzebą. Dwa młode poszły w ślady rodzica i też załatwiły się po za swój dołek. 18:00 Koniec porządków - rodzic okrywa młode pozostawiając odwiedzione lewe skrzydło. Dwa malce chętnie korzystają z tego okienka na świat.
---------------
18:47 Przyleciała Przygoda, Dziedzic zaraz odleciał. 18:51 Jemy po francusku - czyli na kolację żabie udka. :) Najmłodszy ustawiony był tyłem/bokiem i nie widziałam żeby coś złapał dla siebie. 18:54 Sprzątanie po posiłku i ogólne porządki w dołku. Jajko zostało ruszone - znowu widać w nim dziurkę. Jeden z bocianków zaglądał do niej. ;) 18:57 Pisklaki ułożyły się do snu.
|
wladek12 - 2017-05-17 18:50:47 |
18.48. na gniazdo przyleciał drugi bocian (f.1.), według mnie przyleciał Przygoda a Dziedzic zaraz odleciał i ona przejęła opiekę nad maluchami. 18.54. jeden z maluchów dziobał miejsce widoczne jaką jest dziurka w 5 jajku (f.2.). 19.00. Przygoda zajmuje miejsce na maluchach i 1 jajku (f.3.). 19.04. Przygoda już stoi i poprawia podłoże przy maluchach (f.4.), a maluchy pożywienie wybierają z podłoża.
|
Agata - 2017-05-17 19:14:06 |
19.02 Przygoda spulchnia podłoże i czesze puch młodym bociankom. Przytulone do siebie pisklaki śpią najedzone, biernie poddają się zabiegom matki, podczas toalety nawet nie otwierają oczu. Na fotkach jajko w różnych konfiguracjach :) 19.18 Przygoda przykryła dołek.
|
bobik - 2017-05-17 19:50:28 |
19:50 Odpoczynek po całym dniu pracy przy bociankach.
|
An55nA - 2017-05-17 20:11:10 |
20:06 Przyleciał Dziedzic - jakąś folię ma przyczepioną do dzioba 20:07 Przygoda odleciała. 20:08 Karmienie - w dziobie było widać kilka żabek a za nimi wyleciały dwa czarne, niekształtne duże kupy czegoś. Trzy starsze bocianki usiłują to dziobać, młodszy jest troszkę za ich plecami i nawet nie próbuje sięgać. Ostatecznie Dziedzic musiał zjeść sam. 20:15 Po zrobieniu porządków Dziedzic usiadł. Śmieć dalej wisi mu.
|
Agata - 2017-05-17 20:46:18 |
An55nA napisał:20:06 Przyleciał Dziedzic - jakąś folię ma przyczepioną do dzioba
Dziedzic nie może pozbyć się śmiecia :(
|
Magosia - 2017-05-17 20:49:33 |
20.44 Dziedzic nadal ma folię przy dziobie w międzyczasie nakarmił dzieci. Jedno z młodych próbowało dziobać " śmiecia", ale ostatecznie zajął się żabą.
|
Agata - 2017-05-17 21:08:33 |
21.05 Dziedzic nadal siedzi z doklejonym do dzioba śmieciem.
|
Iganka - 2017-05-17 21:12:01 |
Dwie scenki z życia bocianów, które mnie dzisiaj mnie zaskoczyły:
1) Bocian rodzic z dziobem w otworze w jajku :) trwało to tylko chwilę, o godz.12:21 widział to również Rafał Markowski
2) dziwne menu, co to było? - wklejam filmik: https://www.youtube.com/watch?v=38-FncBJLlI
|
An55nA - 2017-05-17 21:53:39 |
21:50 Dziedzic siedzi na dołku - ogrzewa dobytek. Śmieć niestety cały czas przyklejony. Wygląda jakby się stołował na jakimś śmietniku.
iganka Mnie to też intryguje co to było - chwilę się męczył wyrzucając to coś.
21:58 Dziedzic wstał, poszedł za potrzebą i zabrał się za nocne porządki w dołku. Pisklęta smacznie śpią, czasem główkę na śpiocha podniosą i ziewną, ale generalnie prace rodzica im nie przeszkadzają mimo, że czasem je szturchnie. Jajko, też zostało troszkę ruszone - przez dziurkę widać nieznaczny ruch piątego bocianka.
|
Elma - 2017-05-17 22:02:53 |
22:00 bocianki przewietrzone, jeden jeszcze w jajku, folia na dziobie chyba denerwuje naszego bociana. Próbował się jej pozbyć, ale bezskutecznie. 22:25 znowu porządki - to chyba nie chodzi o sprzątanie, tylko o pozbycie się tej niechcianej ozdoby na dziobie.
|
Agata - 2017-05-17 22:36:13 |
An55nA napisał:21:50 Dziedzic siedzi na dołku - ogrzewa dobytek. Śmieć niestety cały czas przyklejony. Wygląda jakby się stołował na jakimś śmietniku.
Niedaleko Przygodzic jest duże wysypisko śmieci. Widziano tam nieraz stołujące się bociany, więc jest możliwe, że i Dziedzic tam zagląda. Niestety :( 22.30 Dziedzic do tej pory nie pozbył się śmiecia z dzioba. Przygody nadal nie ma w gnieździe.
|
Agata - 2017-05-17 23:33:30 |
23.23 Dziedzic wstał, aby spulchnić podłoże. Śmieć nadal trzyma się mocno dolnej części jego dzioba. 23.26 Dziedzic przykrył dołek.
|
Agata - 2017-05-18 06:06:28 |
Dzień dobry!
6.05 Na gnieździe Przygoda Na świecie pogoda Ile bocianiątek Dziś w dołku się chowa? :) 6.12 - 6.30 Na chwilę wrócił Dziedzic z patykiem; po wczorajszym śmieciu pozostał tylko brudny na dziób. Przygoda odkryła dołek i poprawiła podłoże. Maluchy intensywnie domagały się karmienia, ale to, co im podała nie nadawało się do jedzenia (wypluwka?). W rezultacie śniadania nie było. W trakcie poprawek wyściółki samica tak przesunęła sianko, że zakryła widok na jajko. Jednak udało mi się jeszcze dostrzec, że ciągle jest jeszcze w całości. Ile trudu musi włożyć maluszek, aby wydostać się ze skorupki! W międzyczasie Dziedzic kursuje między łąką a gniazdem i donosi kolejne patyki i świeżą trawę. Przygoda opuściła gniazdo, Dziedzic nakarmił maluszki. Nie wiem ile zjadły - ustawiły się tyłem. W menu były na pewno żaby.
W trakcie podawania posiłku Dziedzic zaprezentował efektowny balon ze śliny:)
|
Elma - 2017-05-18 06:07:20 |
6:05 w dołku Przygoda, Dziedzic poleciał po śniadanie. Może wróci już bez tego śmiecia. To go bardzo stresuje. Tyle razy jeszcze nigdy nie grzebał w gnieździe. Chce się tego pozbyć, ale nie daje rady. Może na łące będzie łatwiej?
|
wladek12 - 2017-05-18 06:28:18 |
6.18. Dziedzic stał na 3,ale krótko i poleciał na 9.Już nic nie miał przy dziobie. Przygoda siedziała przodem na 6 i jeden z pisklaków wystawiał łepek z lewego skrzydła.
|
Magosia - 2017-05-18 06:29:06 |
6.21 Dziedzic wrócił, dziób ma brudny ale bez śmiecia. przyniósł do gniazda patyki. Przygoda wstała wentyluje małe i jajko. Dziedzic odleciał i zaraz wrócił z nową dostawą budulca.Przygoda też zabrała się za poprawki budowlane. Po czym odleciała.
|
Iganka - 2017-05-18 10:27:39 |
09:20 - karmienie piskląt, bocian podał pisklętom węże, było tego dość dużo, kilka sztuk to węże niezbyt duże, wszystkie pisklęta pobierały pokarm, tym które połykały większe sztuki szyje wykręcały się w nienaturalny sposób, ale jakoś dały radę :), większe sztuki pozbierał bocian rodzic, po obfitym posiłku pisklęta ułożyły się do drzemki 09:53 - ponowne karmienie-dokładka, tego co pozostało z poprzedniej porcji, były to już te większe sztuki, więc maluchy raczej nie skorzystały, rodzic połknął większość pokarmu
10:41 - ponowne podanie pisklętom przez bocianiego rodzica (chyba Dziedzic) węży, najmłodszy jakoś nie wykazuje zainteresowania, jest odwrócony tyłem 10:48 - maluchy już pod skrzydłami rodzica 10:52 - rodzic na chwilę odsłonił pisklęta, nawet nie prostując nóg i po chwili znów przykrył
10:55 - przyleciał bocian zmiennik, to Przygoda, przyniosła w dziobie patyki, Dziedzic wyfruwa z gniazda 10:57 - Przygoda rozpoczyna karmienie, z dzioba wypadła jedna żaba (ale widać, że bocian ma jeszcze sporą porcję pokarmu w dziobie), najstarszy pisklak oczywiście, bez pośpiechu skonsumował dodatkowy kęs 10:58 - pisklęta śpią i nie upominają się o pożywienie (nakarmione wcześniej kalorycznymi wężami) 11:12 - Przygoda rozpoczyna karmienie, duża porcja pokarmu wysypała się z dzioba bociana rodzica, przeważnie żaby, wszystkie pisklęta mają dostęp do pożywienia i wszystkie jedzą 11:16 - Przygoda zbiera resztki pokarmu, porządkuje wyściółkę i przykrywa pisklęta 11:22 - Przygoda już stoi nad pisklętami, cieniuje je własnym ciałem, pisklęta śpią
11:46 - stan klucia piątego jajka - jest dziurka dość duża 12:08 - wykluło się właśnie piąte pisklę !!!, bocian usuwa skorupę jaja z dołka gniazdowego
Filmik: piąte pisklę :) https://www.youtube.com/watch?v=DzFovfRoeh0
Jest takie maleńkie w porównaniu z rodzeństwem :) Ledwie je widać, jest wtulone między starsze pisklęta, na samym dnie dołka gniazdowego, jeszcze nabiera sił, ale stara się unosić główkę przez chwilkę !
12:51 - maleństwo przewróciło się na grzbiet podczas przemieszczania się starszych piskląt, ale już po chwili wróciło do normalnej pozycji 12:52 - bocian rodzic przykrył dołek gniazdowy 13:08 - pisklęta są odkryte, wszystkie śpią, najmniejszy przy nodze rodzica :)
|
wladek12 - 2017-05-18 13:21:14 |
13.13. piątka maluchów wypoczywa w dołku pod opieką Przygody (f.1.). 13.21. Przygoda dogrzewa 5 maluchów (f.2.). 13.23 Przygoda siedząc bacznie obserwuje czy Dziedzic nie nadlatuje lub innego bociana, który mógł przelatywać w pobliżu (f.3.).
|
Magosia - 2017-05-18 13:40:07 |
13.33 wymiana rodziców , Przygoda odleciała , Dziedzic przyleciał z pokarmem węże, żaby. Młode ochoczo zabrały się za konsumpcję. Jadły wszystkie starsze, najmłodszy też próbował. Resztki zjadł samiec.
|
wladek12 - 2017-05-18 13:44:03 |
13.39. maluch położył łepek na jednym ze starszych z rodzeństwa (f.1.), jest jeszcze słaby i trochę przytłumiony przez pozostałych już większych pisklaków. 14.28. dziedzic nad pisklakami, jak tylko dziób wsadzi w podłoże to zaraz łepki do góry i wyczekują pokarmu (f.2.), ten łepek najbliżej 12 to najmłodszego pisklaka.
|
Iganka - 2017-05-18 16:33:23 |
16:20 - pisklęta są werandowane i ocieniane przez rodzica, cała piątka jest przytulona do siebie, drzemią 16:24 - najmłodszy przytulony z tyłu rodzeństwa, kiedy bocian rodzic poprawia wyściółkę malec podnosi głowę na chwilę jak i pozostałe pisklęta, gdy dziób rodzica go dotyka 16:26 - bociani rodzic stoi pochylony nad pisklętami, ze skupieniem je obserwuje, poprawia wyściółkę wokół nich 16:34 - maluchy ustawiły się w rządku jak do karmienia, jedzenia jednak nie było, najmłodszy został odepchnięty do tyłu przez starszaki, po chwili rodzic nakrył dołek gniazdowy 16:37 - pisklęta są już ponownie odkryte
|
wladek12 - 2017-05-18 16:40:50 |
16.34. już dwa łepki wyglądają z pod skrzydeł (f.1.). 16.40. dorosły cały czas poprawia coś w środku dołka,wentyluje ,wybiera resztki w tym czasie te 4 młode wyciągają co chwilkę szyję (f.2.). a przy tych czynnościach dzisiejsze pisklę tylko cierpi bo często dorosły staje mu na łepek. Chciałbym zaznaczyć to co "iganka" określiła przyglądaniem się dorosłego, też widziałem, najmłodszemu jest chyba kwestią czasu w wyeliminowaniu najmłodszego z rodziny. Abym się mylił. 17.40. cała piątka maluchów ruchliwa i ten najmłodszy widoczny ,pierwszy łepek od obiektywu (f.3.), i cały czas według mnie Dziedzic ich pilnuje. 18.09. najmłodszy tym razem kiwa się w środku między pozostałą 4 maluchów i oby tak się trzymał nadal (f.4.), Dziedzic tym czasem stoi lekko z prawej trochę zasłania ich przed słońcem i rzuca cień na ostatnią skorupkę na 12. 18.20. Dziedzic nareszcie przysiadł ogrzewać maluchy i odpocząć (f.5.). 18.50. maluchy już coś pałaszują a maluch dzisiejszy jest przy dziobie dorosłego Dziedzica (f.6.). Chyba przegapiłem zmianę bo według mnie to Przygoda teraz przy maluchach. 18.57. Przygoda, bo ma czystszy łepek i cała jest bielsza zajmuje miejsce na maluchach (f.7.). 19.32. 4 maluchy przygniatają najmniejszego, ledwo co mu kuperek można dojrzeć (f.8.). 19.56. po ogrzewaniu pora na wietrzenie i widok 5 małych pisklaczków (f.9.). 20.00. jednak po ładnym dniu, wieczór chłodniejszy i trzeba dogrzewać maluchy (f.10.).
|
Magosia - 2017-05-18 21:11:02 |
21.07 Maluchy poruszają się , najmłodszy nieporadnie próbuje wyprostować się,jeden ze starszaków przygniata go.
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-18 22:25:33 |
22:17 Jeden rodzic wygrzewa maluszki. Jest chyba ciepła noc bo rodzic ma lekko uniesione prawe skrzydło a spod skrzydła co trochę wygląda ciekawska główka maluszka. Śpijcie spokojnie maluszki i rośnijcie WSZYSTKIE zdrowo . Dobranoc.
|
wladek12 - 2017-05-19 03:56:44 |
3.51. para bocianów na gnieździe, jeden siedzi i ogrzewa maluchy a drugi stoi zasłaniając siedzącego czyści piórka.
|
Magosia - 2017-05-19 07:02:05 |
7.00 w gnieździe wysiaduje Przygoda.
7.01 Przygoda wstała maluchy natychmiast wyciągnęły dzioby , gotowe do śniadania. Najmłodszy też walczy o byt. Starszaki jak muszkieterowie w pierwszym rzędzie, młodsze zajmują drugi rząd.
Mimo chęci młodych karmienia nie było. A jednak Przygoda zdecydowała się i coś podsunęła młodym,najmłodszy mimo posiłku podanego pod kuper nie konsumuje.Starsze przesuwają się a on zostaje w środku i wyciąga dziób do góry. 7.25 maluchy głodne, próbują jeść sianko z dołka. jeden ze starszaków przydusił najmłodszego, Przygoda uniosła malucha i posadziła.
7.38 maluchy jedzą , świeże sianko zasłania i nie widać czy wszystkie. Po chwili okazało się, że najmłodsze były w pierwszym rzędzie przy posiłku.
|
bobik - 2017-05-19 09:09:45 |
9:09 Jeden bocian i 5 maluszków.
|
Asia814 - 2017-05-19 10:55:53 |
10:54 Słonko grzeje mocno, Przygoda wstała i zasłania bocianki przed słońcem.
|
Iganka - 2017-05-19 13:05:35 |
10:27 - do gniazda przyleciał Dziedzic, Przygoda odlatuje 10:28 - Dziedzic rozpoczyna karmienie, wszystkie pisklęta mają dostęp do pokarmu i wszystkie jedzą z apetytem 10:37 - pisklęta odpoczywają, Dziedzic osłania je przed słońcem 11:01 - pisklęta nadal odpoczywają w cieniu rodzica 11:20 - karmienie-dokładka, pisklęta są karmione przez Dziedzica, więc dostają to, co pozostało w wolu rodzica po poprzednim karmieniu 11:28 - Dziedzic cieniuje dołek gniazdowy, pisklęta ułożone w nim śpią, czasem któreś podnosi się i szuka dogodnej pozycji do odpoczynku, czasem rodzic siada na dołku i przykrywa młode, ale okrycie piskląt pod skrzydłami trwa krótko 12:30 - przyleciała Przygoda 12:31 - Dziedzic odleciał, Przygoda rozpoczyna karmienie, cztery pisklęta pobierają pokarm bez problemu, najmłodsze jest z tyłu rodzeństwa, nie jest zainteresowane karmieniem, śpi 12:35 - Dziedzic wrócił do gniazda, dorosłe boćki klekoczą 12:36 - Przygoda odlatuje, Dziedzic przejmuje opiekę nad pisklętami 12:38 - dziedzic usiadł na dołku i przykrył pisklęta 12:52 - Dziedzic wstaje, zaczyna polewać pisklęta wodą (widocznie jego wylot o 12:31, to po wodę), prawdopodobnie jest gorąco skoro rodzic zdecydował chłodzenie tak małych piskląt
Film: polewanie piskląt wodą https://www.youtube.com/watch?v=B1U5Byj52YQ
12:57 - bocian rodzic osłania pisklęta, poprawia wyściółkę w dołku gniazdowym 12:58 - Dziedzic przykrywa pisklęta siadając na dołku gniazdowym ...............
14:22 - do gniazda przyleciała Przygoda 14:23 - Dziedzic wyfruwa z gniazda, Przygoda rozpoczyna karmienie, najmłodsze pisklę jest z tyłu, pozostałe pobierają pokarm z apetytem 14:24 - ale w końcu mały spryciarz "boczkiem, boczkiem" :) jakoś dotarł do pokarmu i również z pewnością coś tam skubnął, bo widać było, że dziobie
|
tęcza - 2017-05-19 14:15:20 |
14:08 Przygoda wcieliła się w rolę parasola przeciwsłonecznego.
|
Magosia - 2017-05-19 14:46:34 |
14.43 Przygoda osłania młode przed słońcem, podszczypuje puszek młodych.
młode śpią w cieniu mamy. 16.02 na gnieździe bez zmian , maluchy śpią , dorosły daje cień i zajął się toaletą swojego upierzenia.
19.27 Przygoda przykryła maluchy, spokój.
19.33 Przygoda wstała poprawia piórka , maluchy drzemią , niekiedy podnoszą dzióbki do góry.
Maluchy chyba są głodne, ale Przygoda ich nie karmi. Wygląda tak jakby czekała na Dziedzica. 21.18 maluchami opiekuje się Dziedzic,w dołku przybyło sianka jest go na tyle dużo,że nie widać maluchów.
21.20 jest też Przygoda, wróciła i dostarczyła sianko.
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-19 23:04:56 |
22:56 Oba dorosłe bocianki są w domu. Jeden wygrzewa maluszki a drugi stoi na jednej nodze i przysypia. Jest wietrznie, pewnie ten wiatr przywieje deszcz. Pajęczyna szarpana wiatrem ale się trzyma. Śpij dobrze bociania rodzinko, rośnij szybko i nabieraj sił najmłodszy bocianku. Dobranoc wszystkim.
|
Renia - 2017-05-20 04:56:49 |
4:47 Pisklęta są pod opieką Dziedzica. Właśnie zjadły wczesne śniadanie. Rodzic nakrył je swym ciałem, chroniąc przed porannym chłodem.
|
wladek12 - 2017-05-20 04:59:08 |
4.54. na gnieździe jeden z dorosłych siedzący w dołku i czymś zainteresowany z lewej strony (f.1.). 4.57. bocian wstał, widoczny od razu ruch pisklaków (f.2.), ale nie było karmienia tylko zmiana kierunku usadowienia. Teraz siedzi według mnie to Przygoda, przodem na 6, (f.3.). 5.20. na gniazdo przyleciał Dziedzic, powitanie klekotem (f.4.). 5.21. Przygoda wstaje i ruch w dołku, jeden z większych jak ciężarowiec dziobem przerzucił dłuższy kijek od niego przez siebie do tyłu. Dziedzic kieruje się do maluchów (f.5.), karmienie było i to dość obfite ale tylko 4 maluchów się uwijało a piąty schowany z tyłu ich, Przygoda w tym czasie odlatuje (f.6.). 5.26. po nakarmieniu Dziedzic siada na maluchy, fajną sylwetkę układając (f.7.). 5.55. Dziedzic siedzi w tej samej pozycji jak 30min. temu usiadł.
|
Agata - 2017-05-20 07:03:26 |
6.10 Jeden bocian wysiaduje (Przygoda?) 6.12 Już są dwa. Przybyły poprawia patyki i upierzenie.
6.20 Wysiadujący bocian wstał, teraz już obydwa modernizują koronę. Za moment przybyły bocian (Dziedzic?) zajął się napowietrzaniem dołka. Pisklaki śpią, od czasu do czasu któryś z nich podnosi główkę, domagając się karmienia. 6.27 Wylot Przygody 6.34 Dziedzic nakrył dołek. ............. 6.50 Dziedzic stojąc czyści pióra i puch całej piątki. Maluchy są długo odkryte; jest dziś co prawda ciepło, ale bardzo wietrznie. 7.05 Śniadanie. Wszystkie pisklaki ustawione w stronę pokarmu, najmłodszy centralnie przed dziobem ojca; była masa dżdżownic i wszystkie maluchy najadły się do syta. 7.10 Czas na drzemkę całej ferajny - piątka śpi na dole, a jeden na górze ;)
|
Magosia - 2017-05-20 07:38:35 |
7.36 na gnieździe młode ogrzewa Przygoda.
Młode właśnie potwierdziły swą obecność i ruchliwość starszych młodziaków. W Przygodzicach wieje wiatr i widać zachmurzone niebo, wg prognoz dzisiaj może padać ale burze też mogą się pojawić.Oby bociany dzielnie się spisały. Przygoda wstała spulchnia dołek, młode wyciągają dzioby - chcą jeść.
|
Agata - 2017-05-20 08:02:35 |
7.50 Słońca już nie ma, niebo zachmurzone, wieje wiatr. Rodzic chroni maluszki, ale dzieci, jak to dzieci - są ciekawe świata ;)
7.55 Karmienie. Rodzic podał resztki z poprzedniego posiłku wprost pod dziobek Kruszynki. Skorzystała chętnie, podobnie jak starszaki. Średniaki chyba nawet nie zorientowały się, że była jakaś przekąska ;) Cały czas zastanawiam się, który rodzic jest na gnieździe. Dziedzic jest teraz tak samo czyściutki jak Przygoda. Rano, gdy były dwa bociany,w ostrym słońcu trudno było o identyfikację, teraz gdy jest jeden - jest jeszcze trudniej.
|
wladek12 - 2017-05-20 09:31:29 |
9.20. Dziedzic, tak ja rozpoznaję siedzi w dołku (f.1.). 9.24. teraz stoi i ruch całej piątki, a najmłodszy pierwszy (f.2.). 9.32. a teraz chyba Przygoda, czyżby taka szybka zmiana (f.3.).
|
Agata - 2017-05-20 10:08:16 |
9.42 Karmienie. Wysoko ułożone sianko zasłaniało dołek, jednak Kruszynka była dobrze ustawiona i jeśli były dżdżownice, to miała dobry dostęp do pokarmu. Starszaki zjadły żaby. 9.52 Przyleciał drugi bocian i teraz chyba on na dołku - nie mogłam zostać przy monitorze i nie widziałam, czy była zmiana.
|
wladek12 - 2017-05-20 10:22:07 |
9.52. na gnieździe para (f.1.), Dziedzic przy pisklakach a Przygoda zaraz odleciała. 9.55. Dziedzic na ogrzewaniu-opiece nad pisklakami. Pozdrawiam.
|
Agata - 2017-05-20 11:08:29 |
10.55 Rodzinka w zasiekach :)
Dziedzic tak obłożył się siankiem, że gdy wstał, pociągnął ze sobą wielką kępę wyściółki. Czyścił maluchy, a spod skrzydła powiewała mu sucha trawa :)
|
Magosia - 2017-05-20 14:19:52 |
14.17 dorosły okrywa maluchy, pod skrzydłem ukryły się starszaki wiercipięty.
16.16 nadal dorosły bocian ogrzewa maluchy jest pochmurno. Maluchy są bardzo ciekawe świata.
17.59 jest posiłek, jedzą i walczą o niego wszystkie.Najmłodszy jest blisko posiłku. skrzydło rodzica jak namiot 22.48 Dorosły bocian pod skrzydłem ogrzewa młode, wygląda to w wieczorem niesamowicie, drugiego dorosłego nie ma.
|
Agata - 2017-05-20 19:32:23 |
19.25 Karmienie. Kruszynka była dobrze ustawiona, ale nie pokonała żaby, choć bardzo się starała...
|
Krysta - 2017-05-20 22:50:50 |
22,49 bociusie śpią, chyba z mamą,ostatnio dziedzic wraca późno, wieczorem, dobrej nocy wszystkim i bociusiom
|
Krysta - 2017-05-20 23:04:07 |
23,03 bociusie wiercą się i kręcą, ale mama poprawiła posłanie i musiały iść spać
|
Agata - 2017-05-21 00:03:54 |
00.02 Na gnieździe tylko pozorny spokój; małe wiercipięty nie chcą spać ;)
|
Agata - 2017-05-21 08:34:09 |
8.30 Tak jakby od wczoraj nic się nie zmieniło - dorosły wysiaduje, młode wyglądają na świat spod skrzydeł i spod ogona ;)
Rodzic wstał aby wykonać toaletę piór - szybki rzut oka na maluszki - są wszystkie :)
Poranek wstał słoneczny, ale rześki; wieje chłodny wiatr.
|
Magosia - 2017-05-21 09:57:18 |
9.53 pora karmienia, starszaki jedzą ale Kruszynka jest za nimi i wyciąga dziobek do góry . Do karmy ma daleko,ale kiedy pisałam przedarł się przez kordon starszyzny i już je.
|
bobik - 2017-05-21 10:08:46 |
10:10 Chwila odpoczynku
|
wladek12 - 2017-05-21 12:45:05 |
12.35. cała piątka ma się dobrze nawet ten maluch co dopiero 3 dobę ma i pod opieką chyba Przygody wylegują się w dołku (f.1.). 12.50. chyba Przygoda? nie ma co dać im jeść i wygląda przylotu z dostawą od Dziedzica? (f.2.). 12.52. Dziedzic przyleciał od przejścia dla pieszych na 12, i został przywitany z pretensja klekotu (f.3.), ten z prawej a z lewej Przygoda zaraz po klekotaniu odleciała na 5. Tak jak pisałem Dziedzic z dostawą i trwa karmienie, pokarm to długie i krótkie zaskrońce czy żmijki lub dżdżownice. 12.58. najmłodsze dwa pisklaki złapały jedną z nich i nie mogą sobie poradzić (f.4.). 13.05. wygląda że wszystko w porządku, trochę podjadły to mogą odpocząć i najmłodszy podnosi łepek do klekotu (f.5.), pozostawiam ich pod opieką Dziedzica. Pozdrawiam.
|
Magosia - 2017-05-21 15:12:09 |
15.09 bociania rodzina na nogach, przed chwilą najmłodszy skubał starszaka stojącego obok(maluch pierwszy od prawej). Na moje oko ma się dobrze, w końcu to jego pierwsze trzy dni.
15.28 karmienie ,dorosły wypluł żaby, jeden ze starszaków z jedną rozprawił się szybko, wydaje się , że 4 z kolei próbował za przykładem brata zjeść drugą żabę ale nie dał rady. Potomstwem opiekuje się Dziedzic.
|
bobik - 2017-05-21 18:41:15 |
18:41 Maluchy śpią
|
Agata - 2017-05-21 19:48:08 |
19.45 Dziedzic czyszcząc pióra czuwa nad swoją śpiącą gromadką :)
..................................... 20.46 Dziedzic siedząc z szeroko rozłożonymi skrzydłami ogrzewa swoje dzieci.
|
Magosia - 2017-05-21 21:19:31 |
21.13 Dziedzic ma nowe znaki rozpoznawcze na głowie, ponownie gdzieś się ubrudził. Chwilę stał na gnieździe i razem z Przygodą poprawiali urodę, po czym odleciał. 21.20 małe bociany śpią, Przygoda drzemie.
|
Elma - 2017-05-21 22:11:17 |
22:08 chyba nie wszyscy chcą już spać :D
|
wladek12 - 2017-05-22 00:08:18 |
00,03. na gnieździe jeden dorosły i chyba śpiące maluchy szczelnie okryte przez opiekuna (f.1.). Dobranoc, Pozdrawiam.
|
Magosia - 2017-05-22 06:30:45 |
6.26 maluchami opiekował się jeden dorosły bocian. W międzyczasie przyleciał drugi i nastąpiła szybka wymiana opiekunów. Maluchom podano śniadanie jedzą wszystkie, najmłodszy w pierwszym rzędzie , wybiera kąski odpowiednie dla siebie. 7.59 ciekawskie maluchy razem z mamą obserwują okolicę
|
wladek12 - 2017-05-22 08:38:20 |
8.31. na gnieździe Przygoda i 5 maluchów jeszcze śpiących (f.1.). 8.32. nie widziałem przylotu ale za to odlot na 5 Przygody i teraz to Dziedzic z maluchami (f.2.). 8.38. zrzut pokarmu i uwijanie się ,kto więcej zje (f.3.). 8.39. maluch też próbował ale słabo mu to szło (f.4.), i mam wrażenie że ogólnie słabo mu to idzie. 8.40. Dziedzic zasiadł na maluchach uchylając lewe skrzydło w którym od razu widać ciekawskiego chyba najstarszego pisklak (f.5.), który chwilami iskał opiekuna po piórach. 9.00. Dziedzic stoi i czyści pióra a maluchy wypoczywają (f.6.). 9.15. pewności nie mam, ale chyba była podmiana i teraz Przygoda? z maluchami i drobnym pokarmem (f.7.). 9.45. dorosły zajęty sobą P.?, a maluchy,no właśnie przed chwilą jeden ze starszych ten z lewej dziobał tego maluszka (f.8.). 10.14. ten sam dorosły cały czas na gnieździe i właśnie zrobił zrzut resztek jedzenia z wola (f.9.), i 4 starszych uwija się z wybieraniem pokarmu ze ściółki. 10.16. 4 maluchów uwija się żeby jak najwięcej dla siebie pokarmu połknąć (f.10.), tylko najmłodszy odwrócony w druga stronę i nie zainteresowany jedzeniem lub brak możliwości przebicia się przez ten "mur" starszaków. Źle to wróży dla niego. 10.35. opiekun nadepnął na pisklaka, a maluchy co i rusz upominają się pokarmu (f.11.), i maluszek nawet odbił sobie dziobiąc tego z lewej strony starszaka. 10.53. na gniazdo przyleciał drugi dorosły z patykami w dziobie (f.12.). Przebywający bocian zaraz na 9 odleciał i jestem teraz pewien że była to Przygoda a pozostał przybyły Dziedzic,nastąpiła wymiana w opiece. 12.29. na gnieździe Dziedzic i chyba był cały czas (f.13.), stoi znudzony wypatrując Przylotu Przygody, ale osłania cieniem swoje pociechy. Pozdrawiam.
|
Agata - 2017-05-22 14:27:06 |
14.25 Piątka maluszków dyszy przez szeroko otwarte dziobki, choć Dziedzic ocienia swoje dzieci, jak tylko może. Zauważyłam, że starszym pisklakom zaczynają rosnąć lotki :)
.............................................. ok 14.50 Przygoda (?) podała swoim dzieciom posiłek - a w nim węże w roli głównej. Starszy pisklak zjadł ogromnego gada, średnie od trzech kwadransów mocują się o kolejnego. 15.40 Walka wyczerpuje, ponieważ żaden nie uzyskał przewagi, teraz śpią z wężem owiniętym wokół szyi.
15.48 Przeciąganie liny trwa nadal, ale teraz biorą w nim udział już cztery pisklaki, bo i najmłodszy chwyta koniuszek ogona ;) 15.54 Wąż zostaje połknięty przez jednego z młodych, walka o niego przekroczyła godzinę! Przygoda pozwoliła pisklętom na taką próbę sił, bo choć trzy razy interweniowała, to jednak nie zabrała im węża.
Nie widziałam początku karmienia i nie wiem, czy Kruszynka coś zjadła.
|
An55nA - 2017-05-22 17:13:09 |
17:05 zmiana rodziców na gnieździe. Po powitalnym klekocie dotychczas dyżurujący odleciał, a przylatujący zabrał się za karmienie. Starsze błyskawicznie zajęły odpowiednie pozycje tylko zaspany najmłodszy był opóźniony, ale i on zdążył się obrócić. Czy coś zjadł - trudno powiedzieć. Pokarmu było baaaardzo mało = raptem kilka kąsków chyba. Zdecydowanie za mało na zaspokojenie głodu rosnących piskląt.
|
Magosia - 2017-05-22 18:16:31 |
18.15 Dziedzic poprawia puszek maluchom, maluchy drzemią.
|
Johana - 2017-05-22 18:38:13 |
18:30 Wszystkie maluchy śpią w dołku odkryte, a rodzic bacznie je obserwuje z każdej strony, co chwila któremuś delikatnie skubie puszek. Ale widowisko z karmieniem wężami. Dzięki iganka za filmik i agata66 za zdjęcia. Czy mógłby ktoś zamieścić link do drugiej kamerki, tej ze zbliżeniem? Pozdrawiam wszystkich miłośników bocianów :-)
|
Agata - 2017-05-22 18:50:56 |
Johana napisał:Czy mógłby ktoś zamieścić link do drugiej kamerki, tej ze zbliżeniem? Pozdrawiam wszystkich miłośników bocianów :-)
Proszę bardzo: http://cdn.nadaje.com/ecoit.html Wchodząc na kamerę pokazującą dalszy obraz poprzez stronę http://cdn.nadaje.com/ecoit.html u góry strony masz możliwość bezpośredniego przełączenia obrazu z jednej kamery na drugą. Pozdrawiam :)
|
Agata - 2017-05-22 19:35:28 |
19.23 O moment się spóźniłam i nie wiem co sprzątnął z gniazda bociani rodzic, ale przez moment jego szyja grubością przypominała męskie udo ;) Zjadł i padł ;)
|
Magosia - 2017-05-22 19:51:11 |
19.44 nie zdążyłam dobrze się przyjrzeć, ale to coś o czym wspomina agata66 przed chwilą ponownie było przed młodymi. Było dość duże i maluchy to skubały i w końcu zostało połknięte przez dorosłego. 19.50 cytuję poprzedniczkę zjadł i padł. 20.48 Dziedzic wygrzewa młode, które wiercą się tak, aż ogon mu podskakuje.
22.52 wróciła Przygoda , przyniosła sianko, Dziedzic powitał ją klekotem.
22.55 szybka wymiana rodziców i już Przygoda sama na gnieździe.
|
Agata - 2017-05-22 21:42:59 |
21.40 Rodzinka w komplecie :)
|
Elma - 2017-05-22 23:21:44 |
23:17 chyba maluchy nie chcą jeszcze spać 23:19 ale mama postanowiła zakończyć ten dzień
|
Krysta - 2017-05-22 23:22:04 |
23,20 tato na czas wrócił do gniazda, rodzinka smacznie śpi 23,29, bez zmian, do elmy: jak to w rodzinie mając taką piątkę trzeba też byc konsekwentnym, pilnuje mama bociusiów, pozdrawiam
|
Agata - 2017-05-23 06:21:28 |
Dzień dobry!
6.15 Bociani rodzic próbuje drzemać na dołku, ale ruchliwe maluchy mu przeszkadzają. Codziennie rano patrzę z drżeniem, ile jest pisklaków; nadal piątka w komplecie. Oby Kruszynka dala radę! Dzień wstaje pogodny i bezwietrzny.
|
tęcza - 2017-05-23 07:18:09 |
7:13 - Dziedzic przylatuje ze świeżą porcją sianka i wita się z Przygodą klekotem. Potem poprawia ułożenie gałęzi w koronie gniazda, a Przygoda zajmuje się pisklętami.
|
Magosia - 2017-05-23 07:18:18 |
7.15 dzień dobry bociany w komplecie, tata dogląda potomstwo a mama poprawia gałęzie w koronie gniazda. 7.19 Przygoda odleciała Dziedzic delikatnie szczypie puszek jednego ze starszaków - dzieci śpią.
7.35 jeden ze starszaków przewrócił się na grzbiet, młodsze wykorzystują go jak podporę do spania. Proszę :) ( dla tęcza) moim zdaniem Dziedzic ma brudną szyję . 7.42 serce mi stanęło , bo nie mogłam doliczyć się 5 młodych. Jest dobrze są wszystkie :).
|
tęcza - 2017-05-23 07:23:00 |
Magosia - dobrze, że poprawiłaś, kto jest kim ;) Bo ostatnio mylę oba bociany, a prace budowlane przypisuję domyślnie Dziedzicowi :)
|
Renia - 2017-05-23 08:34:18 |
7:52 Jedno ze starszych piskląt oddaliło się od dołka. Rodzic czuwał nad nim. Po chwili bocianek przyłączył się na powrót do rodzeństwa.
|
Agata - 2017-05-23 09:03:31 |
Starsze pisklaki (najstarszy ma 11 dni) to już prawdziwe zuchy. Nie tylko samodzielnie zaczynają już dbać o swój puch, ale także podejmują pierwsze próby stania na wyprostowanych nóżkach :) Najmłodszy (5 dni) jest przy nich taki maleńki! Na fotografii, gdzie pisklaki świetnie ustawiły się w szeregu, wyraźnie widać różnicę pomiędzy rodzeństwem.
8.53 Karmienie. Było dużo drobnych elementów, ale maluszek ustawiony fatalnie z tyłu - przez mur czwórki starszego rodzeństwa nie udało mu się pobrać pokarmu :(
|
wladek12 - 2017-05-23 14:57:17 |
14.54. Dziedzic osłania przed słońcem maluchy (f.1.), fajna pozycja ze skrzydełkiem. Próba z rzutu pokarmu z wola przez dorosłego (f.2.), ale ciężko mu to szło aż wreszcie garstka była i szybciutko pochwyciły pisklaki. to tylko resztki jakie zachowały się u Dziedzica. 15.39. Dziedzic nadal na gnieździe tylko robi nadzieje na karmę maluchom poprawiając ściółkę koło nich (f.3.), a maluszek za pozostałą 4 w tyle.
|
Magosia - 2017-05-23 17:20:14 |
17.10 było karmienie, wszystkie jadły nasz maluszek szczęśliwie ustawił się w pierwszym rzędzie. W menu były: żaby, dżdżownice i tym podobne, więc maleństwo miało szczęście. Teraz wszystkie najedzone śpią delikatnie muskane przez Dziedzica.
17.20 Dziedzic postawił nogę na jednym z większych bocianków i dociskał go do podłoża podduszając.Mały podniósł się i szeroko otwartym dzióbkiem łapał powietrze.
|
Agata - 2017-05-23 19:28:51 |
19.18 Trafiłam na resztki kolacji - jedno ze starszych piskląt kończyło połykać ogon zaskrońca czy też innego gada. Teraz wszystkie pięć maluchów śpi w dołku, a rodzic czyści im puszek.
20.05 Piękny widok - rodzinka ozłocona promieniami zachodzącego słońca :)
20.17 Jeden ze starszych pisklaków kilka razy chwytał dziobem najmłodsze bocianiątko za głowę. Za chwilę poskubał też średniaka, ale i Kruszynka nie pozostała bierna i uszczypnęła jednego z braci w pobliżu oka. Co to było? Pisklęta bociana raczej nie są wobec siebie agresywne, a zachowanie to miało miejsce podczas odpoczynku, więc nie było też spowodowane rywalizacją o cokolwiek. Za moment w dołku nastąpił spokój i maluchy kontynuowały odpoczynek jak gdyby nic się nie stało...
20.38 Przylot Dziedzica z siankiem. Niestety ułożył je tak, że zasłonił widok na młodsze pisklaki podczas karmienia (f.1). Ojciec podał młodym porcje przypominające drobiowe filety (jasne,miękkie, duże kawałki), które szybko pochwyciły starsze pisklęta (f.2,3). Potem było jeszcze coś długiego i płaskiego, przypominającego mięsne odpady (skóra?). Ten kęs chwycił średniak i siłował się przez moment o niego ze starszym bratem (f.4,5). Starszy przegrał, ale w ferworze walki potarmosił jeszcze inne pisklęta nie będące zainteresowane spornym kawałkiem jedzenia (f.6). Sądzę, że jeśli oprócz tych dużych porcji była jeszcze jakaś drobnica, to młodsze maluchy też jadły - były dobrze ustawione. Przygoda wyleciała z gniazda.
|
Magosia - 2017-05-23 20:41:46 |
20.39 przyleciał Dziedzic z siankiem, Przygoda męża powitała popatrzyła na potomstwo i poleciała.
20.44 kolacja podana, chyba mało było. Dwa małe walczą o pokarm, jest podobnie jak wczoraj. W gnieździe maluchy się układają do snu, ale jednemu kolacja wystaje z dzioba.
Prognozy zapowiadają deszcz, ciekawe jak nasi rodzice zdadzą egzamin, ale na pocieszenie ma być ciepło. 21.20 dzieci śpią , Dziedzic pielęgnuje piórka.
|
Agata - 2017-05-24 05:28:41 |
Dzień dobry!
5.25 Dziś jest pochmurno i zdecydowanie chłodniej niż wczoraj - tylko 13 st. Nawet gdybym nie spojrzała na termometr, to i tak zachowanie bocianów wyraźnie na to wskazuje. Rodzic siedzi płasko na dołku i rozłożonymi skrzydłami stara się ochronić przed zimnem swoje dzieci.
5.30 Dziedzic (?) wstał z dołka i zajął się toaletą piór. Maluszki w komplecie, Kruszynka strategicznie w środku gromadki - grzeje się ciepłem rodzeństwa.
5.38 Wróciła Przygoda, przyniosła krótko pocięte sianko; Dziedzic zaraz odleciał. Matka przystąpiła do karmienia, było dużo drobnych elementów; Kruszynka ustawiona z przodu miała dobry dostęp do pokarmu :) Przygoda poprawiła podłoże i szybko usiadła na dołku. 6.07 Wrócił Dziedzic ze świeżą trawą; tym razem wiązka dla Przygody ;) Za moment odleciał na swój ulubiony punkt widokowy - maszt od kamery. 6.40 Przygoda wstała z dołka i intensywnie wentyluje podłoże oraz poprawia wyściółkę. Z plamami na szyi coraz bardziej przypomina Dziedzica ;) 6.54 Szybka wymiana rodziców. Jednak Przygodzie jeszcze duuużo brakuje do stanu piór Dziedzica. Samiec przyleciał bardzo brudny, wręcz szary, ale za to dobrze zaopatrzony w pożywienie, które zaraz podał młodym. Jadły tyłem, więc podgląd był słaby. Po posiłku ojciec zaraz przykrył maluchy. 7.35 Przyleciał Przygoda, przyniosła wielki patyk do gniazda i dżdżownice dla dzieci. Jadły wszystkie :) Dziedzic odleciał, Przygoda grzeje maluchy.
|
Magosia - 2017-05-24 07:12:46 |
7.10 w takiej pozycji zastałam dorosłego . Na moje oko jest to Dziedzic.
7.35 Dziedzic zmienił pozycję wysiadywania, jeden starszak nie zmieścił się. Wróciła Przygoda z patykami a Dziedzic szybko opuścił gniazdo. Jest śniadanko maluszek w pierwszym rzędzie , bardzo blisko posiłku - je.
|
bobik - 2017-05-24 09:27:45 |
9:24 Maluszki pod skrzydłem bociana , schowane przed deszczem. Tylko im główki widać. 11:02 Zmiana pozycji bociana
|
Magosia - 2017-05-24 12:27:27 |
12.25 jest zimno, wieje wiatr. Maluchy co rusz próbują wydostać się spod skrzydeł opiekuna.
12.57 nie ma jak u taty pod skrzydłem. 14.04 rodzic drzemie, dzieci śpią. Jeden maluch schował tylko głowę pod skrzydło rodzica reszta się nie mieści.
|
Agata - 2017-05-24 16:26:45 |
16.25 Przygoda chroni swoje dzieci przed zimnem, wiatrem i deszczem.
........................................ 17.45 Pada coraz mocniej. Spod parasola utworzonego przez rodzicielskie skrzydła nie wystaje nawet dziobek.
18.41 Wymiana rodziców. Przyleciała Przygoda i szybko nakarmiła bocianiątka. Jedzenia nie było dużo, jak na tak liczną gromadkę. Kruszynka nie zdążyła się odwrócić, w efekcie czego nic nie zjadła :( Zajmowanie dołka sprawiało Przygodzie pewną trudność; nie jest łatwo objąć skrzydłami piątkę maluchów!
|
Magosia - 2017-05-24 19:13:37 |
19.10 mokry dorosły ogrzewa maluchy, które głęboko schowały się pod rodzicem.
|
Agata - 2017-05-24 20:01:26 |
Przygoda konsekwentnie chroni maluchy przed deszczem i zimnem. Jeśli któreś wychyli się spod skrzydeł, matka wstaje i okrywa wiercipięty z powrotem.
20.24 Przyleciał Dziedzic. Ależ jest brudny! Przygoda odfrunęła, a ojciec przystąpił do karmienia. Nie było tego dużo, jednak bocianki dobrze się ustawiły i każdy coś zjadł - Kruszynka też. Następnie Dziedzic wolniutko, centymetr po centymetrze, przykrywał maluchy, aż rozłożył nad nimi namiot ze skrzydeł.
|
Monika - 2017-05-24 20:35:20 |
20.24 zastałam obydwa całkiem mokre dorosłe bociany, gdy akurat stały. Widocznie przed chwilą jeden z nich wrócił do gniazda, bo nie minęła minuta, gdy na gnieździe znowu pozostał tylko jeden z rodziców z pisklętami i przystąpił do ich karmienia,
20.25 karmienie: bocian wyrzucił z wola coś białego, nie wiem, co to było,
20.27 przemoczony bociani rodzic usiadł i osłonił pisklęta. Bociany, gniazdo i Przygodzice - w deszczu.
|
Elma - 2017-05-24 20:51:46 |
20:46 maluchy zmusiły rodzica do podniesienia się, ale trwało to chwilkę 20:48 w czasie deszczu dzieci się nudzą - "ale ładny mamy namiot" a tu ciągle pada :( 20:58 przyleciał drugi dorosły ale nim dodałam post, już go nie było
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-24 21:39:35 |
21:29 Jeden z rodziców ogrzewa maluszki. Właśnie wstał, rozprostował nogi, pooglądał dzieci które myślały ze dostaną jakieś jedzonko i zaraz usiadł. Skrzydła ma lekko uniesione. Jak te bocianki to robią że im nogi nie cierpną ? Ile one muszą miec siły i cierpliwości...... A może własnie cierpną im nogi i dlatego czasem się zdarza że nie czują że deptają po maluszkach ?
23:40 W gnieździe tylko jeden rodzic z maluszkami. Siedzi zmoknięty a spod uniesionego prawego skrzydła wygląda jeden ciekawski starszak. Chyba w dalszym ciągu pada deszcz. Miejmy nadzieję ze ranek przyniesie słoneczko i ciepło. Dobrej nocy bocianki i bocianoluby.
|
wladek12 - 2017-05-25 05:44:31 |
5.37.na gnieździe wygląd że to Przygoda,była mała przekąska, i dorosłych co chwilę siadał ale maluchy wiercąc się zmuszały do wstawania i usadowienia się od nowa. 5.45. Przygoda z rozchylone skrzydła osłania pisklaki,chwila spokoju.
|
Agata - 2017-05-25 06:52:25 |
6.50 Przygoda stojąc czyści pióra, maluchy w komplecie wiercą się w dołku. Po deszczowej nocy wstaje chłodny, ale suchy poranek. Dziś ma być ciepło :)
|
Magosia - 2017-05-25 06:54:15 |
6.51 maluchy siedzą przytulone, dorosły stoi i poprawia stan piór . O ile dobrze rozpoznałam z maluchami jest Przygoda>
Około 7.00 wrócił Dziedzic, Przygoda opuściła gniazdo. Po jej wylocie było karmienie. Maluszek był dobrze ustawiony, jadł w menu były dżdżownice więc dał radę. po krótkim posiłku Dziedzic przykrył dzieci ale długo nie posiedział,bo maluchy kręciły się. 7.43 przyleciała Przygoda dostarczyła sianko, Dziedzic szybko odleciał. Było karmienie, jadły wszystkie młode.
|
Agata - 2017-05-25 07:11:10 |
7.00, 702 Chwile niepokoju. Przygoda sama broni gniazda. 7.03 Wrócił Dziedzic z odsieczą. Maluchy leżą bez ruchu. 7.04 Spokój. Przygoda odleciała, Dziedzic nakarmił młode, jadły wszystkie :)
|
Magosia - 2017-05-25 09:23:21 |
9.11 Dziedzic wrócił do gniazda z trawą w której była jakaś szmata i o zgrozo znowu pojawiła się folia. Młode próbowały ją skubać. Nie mogłam wcześniej umieścić fotki, co czynię teraz.
12.10 maluchy drzemią, czasami któryś podnosi się i poprawia pozycję, dorosły Przygoda ? stoi nad dziećmi. Niestety folia i szmata nadal w gnieździe:(. Przed chwilą jeden ze starszych ,chyba trzeci uszczypnął najmłodszego.
|
Iganka - 2017-05-25 13:42:09 |
12:52 - wymiana bocianich rodziców i karmienie, Dziedzic karmi pisklęta wężami !
Film: https://www.youtube.com/watch?v=8v-qMNmd8k0
Przeciąganie tego największego węża zakończyło się o 13:05, Dziedzic po kilku próbach wreszcie zabrał pisklętom węża i sam go połknął.
|
Agata - 2017-05-25 13:48:01 |
13.30 Nie wierzę własnym oczom. Po pierwsze, CO pełza u mnie za miedzą; po drugie, ILE może zjeść bocianie dwutygodniowe pisklę, no i jeszcze JAK Przygoda to złapała! 14.00 Co szkodzi spróbować? Po pół godzinie od posiłku, gadożerca żebrze o kolejne kąski ;)
|
Renia - 2017-05-25 14:26:35 |
13:31 Dorosły podał bociankom do zjedzenia coś długiego, ciemnego, wyglądało to jak wąż. Jedno ze starszych piskląt długo walczyło z ogromnym smakołykiem, w końcu udało mu się połknąć.
FILM: https://youtu.be/NgsDeQ9bYiw
|
wladek12 - 2017-05-25 15:56:23 |
15.52. problem dorosłego z odklejeniem od dzioba foli (f.1.).
|
Agata - 2017-05-25 15:56:51 |
15.45 Przygoda postanowiła wymościć dołek folią, która leżała na brzegu gniazda; w efekcie płachta przykleiła się jej do dzioba i samica już 10 minut próbuje się jej pozbyć :( 15.56 Ulga! Przygodzie udało się pozbyć paskudztwa z dzioba, ale folia nadal pozostaje w gnieździe :( 15.58 Na obiad węże. Cały dołek pełen gadów, wszystkie młode jadły z apetytem. Kruszynka skończyła jeść szybko, ona jeszcze dużo nie potrzebuje. Dorosły sprzątnął część posiłku, jeszcze gdy młode jadły. Teraz na gnieździe straż trzyma Dziedzic; nie widziałam zmiany. Młode objedzone leżą pokotem i śpią :)
|
wladek12 - 2017-05-25 16:09:09 |
15.56. na gniazdo z 12 przyleciał Dziedzic z sianem i kijkami w dziobie (f.1.). Zaraz Przygoda odleciała i nie wiem jak pozbyła się tej foli przy dziobie ale została na gnieździe. 16.04. Dziedzic zwrócił pokarm z wola, ale nie za wiele i co szybszy młody chwycił pokarm, i teraz Dziedzic zajęty sobą a maluchy w tulone do siebie odpoczywają w dołku (f.2.). 16.30. Dziedzic spokojnie stoi na jednej nodze a maluchy wypoczywają (f.3.).
|
Asia814 - 2017-05-25 17:03:50 |
17:03 Najmłodszy maluch bawi się .... folią , którą przyniósł do gniazda jeden z rodziców, oby tylko nic się nie stało.
|
Elma - 2017-05-25 17:46:49 |
17:38 - maluchy czekają
17:40 przyleciała chyba mama i przyniosła jedzenie, a tata poleciał na żerowisko
folia nadal w gnieździe :( 18:14 - zmiana rodziców
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-25 18:11:01 |
17:54 Maluszki odpoczywają pod okiem jednego rodzica. "Domek" zaniedbany, przydały by się porządki. Skąd i po co rodzic przynosi tą folię ? Może podejrzał namioty foliowe u ludzi i doszedł do wniosku że taki namiot byłby wspaniałą ochroną przed deszczem i słońcem :) Kto wie..... może za parę lat zaczną bocianki budować gniazda z daszkiem i werandą? Pozdrawiam wszystkich miłośników bocianich przygód. Dobrze, że jesteście, piszecie, robicie fotki i filmiki. Dziękuję Wam.
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-25 18:37:42 |
18:13 Wrócił drugi rodzic , chyba to Dziedzic ? Maluszki śpią, któryś podniósł głowę ale zaraz się położył. Dosłownie za chwilę odleciała Przygoda (?). Maluszki najedzone dalej śpią. Brudasek trochę postał na jednej nodze a potem trochę się pokrecił po gnieździe i zajął się toaletą. Jaki on umorusany.......
18:29 Maluchy dalej śpią.
|
Agata - 2017-05-25 19:21:27 |
19.20 Nad śpiącymi dziećmi czuwa stojąc na jednej nodze Dziedzic.
19.40 Zmiana rodziców. Maluchy chyba najedzone, bo nadal śpią.
To był pozorny spokój. Maluchy za chwilę się ożywiły i zaczęły łapać matkę za dziób, chcąc sprowokować karmienie. Przygoda się nie śpieszyła, w końcu o 19.49 podała niewielką ilość pokarmu, za to wyraźnie przed dziobek Kruszynki (f.1) :). Cieszy mnie to bardzo, bo gdy patrzy się na całą piątkę, to wyraźnie widać, ile ostatnie pisklę ma do nadrobienia w stosunku do starszaków (f.2). Ale pierwszy tydzień za nim, więc jego szanse rosną :)
|
wladek12 - 2017-05-25 19:43:27 |
19.40. na gnieździe para bocianów z maluchami (f.1.). Teraz widoczne kto jest kto, Dziedzic na 12, a Przygoda na 6. 19.41. pan wyprostował lewą nogę (f.2.), i zaraz odleciał. 19.45. mało treściwy zrzut pokarmu rozchwytany w mig przez szybszych bocianków (f.3.), i spokój, a Przygoda zajęta obserwacją okolicy (f.4.). 20.00. Przygoda na lekko rozstawionych nogach stoi nad pisklakami (f.5.), z dziobem wtulonym w żabot.
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-25 20:10:22 |
20:02 Maluchy śpią, od czasu do czasu podnoszą główki do góry a potem zaraz zasypiają. Chwilami boję się o najmłodszego pisklaka. Nie jestem pewna czy on sam tuli się do rodzeństwa leżąc pośrodku rodzeństwa, czy nie ma siły aby się spod nich wydobyć. Jest jeszcze taki malutki. Rodzic czuwa czesząc piórka.
|
wladek12 - 2017-05-25 20:31:05 |
20.27. na gniazdo przyleciał Dziedzic z zawartością w dziobie kępą traw (f.1.), a Przygoda zaraz odleciał. 21.07. na gniazdo przyleciała Przygoda (f.2.), i po chwili Dziedzic wzleciał na maszt od kamery. Na gnieździe pozostała Przygoda (f.3.). 21.23. jeden z maluchów długo nie pobył pod mamą, tylko tuli się z pod skrzydła do Przygody (f.4.).
|
Agata - 2017-05-25 21:23:44 |
Przygoda od kilku minut intensywnie wbudowuje folię w strukturę dołka. 21.15 Późna kolacja, matka podała młodym dżdżownice. Maluchy jadły nieśpiesznie, ostatnie sztuki dojadła Przygoda, Kruszynka nie jadła wcale. 21.20 Przygoda nakryła dołek. Ciekawe, jak długo wiercipięty wytrzymają pod skrzydłami? ;)
|
wladek12 - 2017-05-25 22:20:39 |
22.12. Przygoda chcąc jak zwykle posprzątać pod pisklakami ma tak koniec dzioba obklejonego czymś co nie pomaga w oczepieniu się tej foli (f.1.). Ale widać było że Przygoda jakby świadomie to robiła bo na chwilę folia znalazła się na 11, lecz kolejnym razem złapała się ponownie. 22.21. jednak jakoś udało jej się pozbyć foli leżącej na 11/12, a on sama siedzi w dołku i dwa maluchy z pod skrzydeł wyglądają (f.2.). Dobranoc.
|
Paweł T. Dolata - 2017-05-25 23:08:03 |
Dobry wieczór Bocianolubom!
23.03 na gnieździe sielanka: jeden rodzic (drugi zapewne czuwa w pobliżu, na stelażu kamery lub dachu obok), do jego boków przytulone maluchy (trzy są widoczne, pewnie starszaki), co chwilę któryś się wierci i wystawia dzióbek. :) 23.13-15 rodzic stoi, cała piątka maluchów skupiona w dolu gniazdowym, leżą przytulone do siebie, wszystkie się ruszają 23.16 rodzic dziobem porządkuje środek gniazda między maluchami, leżącej obok nich folii nie wyrzucił, w tym momencie nie przeszkadza pisklakom
Pozdrawiam i dobrej nocy! Paweł Dolata Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach www.bociany.ec.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic/
|
Paweł T. Dolata - 2017-05-25 23:24:32 |
Na tej fotce Agaty z dzisiejszego obiadu można rozpoznać zaskrońca.
agata66 napisał:15.56 Ulga! Przygodzie udało się pozbyć paskudztwa z dzioba, ale folia nadal pozostaje w gnieździe :( 15.58 Na obiad węże. Cały dołek pełen gadów, wszystkie młode jadły z apetytem. Kruszynka skończyła jeść szybko, ona jeszcze dużo nie potrzebuje. Dorosły sprzątnął część posiłku, jeszcze gdy młode jadły. http://e-fotek.pl/images/89006620590709585508_thumb.jpg Teraz na gnieździe straż trzyma Dziedzic; nie widziałam zmiany. Młode objedzone leżą pokotem i śpią :)
|
wladek12 - 2017-05-26 05:59:17 |
Witam. 5.48. Przygoda poprawia patyki na gnieździe a Dziedzic chyba przyleciał bo stoi nad pisklakami (f.1.). 5.50. Przygoda odleciała, a Dziedzic zwrócił nie wiele pokarmu i oczywiście te żwawsze pochwyciły, a najmłodszy bez apetytu, niemrawie i przytłoczony starszymi (f.2.). 5.56. na dołku spokój tylko najstarszy na skrzydle Dziedzica (f.3.). 6.05. Przyleciała Przygoda (f.4.), i wzięła się za poprawianie konstrukcji gniazda (f.5.). 6.10.Przygoda już przy pisklakach a Dziedzic na 5, ale po chwili "fru" do góry na maszt lub dach, Przygoda juz zajęta sobą (f.6.). Stałych godzin nocowania 2 bocianów na gnieździe nie ma, można mniemać że on jest ale w pobliżu i jak ma potrzebę to pokazuje się na gnieździe.
|
skaria - 2017-05-26 06:19:33 |
Witam wszystkich. Chciałam zapytać o której godzinie drugi bocian wraca nocą do gniazda. Czekałam do 22 drugiej i nic?
|
wladek12 - 2017-05-26 06:55:10 |
6.46. na gnieździe zastałem Przygodę przy poprawianiu patyków (coś jej nie pasują), a Dziedzic przy pisklakach (f.1.). Po chwili Przygoda odleciała, ale na 10 i Dziedzic odprowadzał ją wzrokiem (f.2.). 6.55. Przygoda przyleciała z siankiem i układa w dołku (f.3.), Dziedzic zaraz odleciał. 6.57. zrzut pokarmu przez Przygodę, cała 5 tym razem żwawo połyka co uchwyciła (f.4.), najmłodszy dżdżownicę połknął (f.5.).
|
Magosia - 2017-05-26 07:14:39 |
7.09 w gnieździe zajęta poranną toaletą Przygoda, maluchy naśladują mamę i próbują sił w tej dziedzinie. Folia nadal w gnieździe :(. 7.44wrócił Dziedzic dostarczył patyki, nastąpiła zmiana opiekunów
|
Agata - 2017-05-26 07:49:44 |
7.43 Wrócił Dziedzic, przyniósł patyczki, Przygoda odfrunęła. Maluchy chyba najedzone, bo spokojnie leżą przytulone do siebie w dołku i tylko co chwilę pojedynczy pisklak wyciąga do góry szyjkę, gdy Dziób ojca znajdzie się w pobliżu podczas czyszczenia jego puchu.
Przed godz. 8 zaczął się jednak wśród pisklaków ruch, rozpoczęła się gremialna toaleta. Puszek czyści już sobie samodzielnie także najmłodsze pisklę. Po raz pierwszy zobaczyłam nasze maluchy w rozproszeniu, rozsiadły się po całym dołku, starszak zawędrował nawet na obrzeże dołka i spędził tam parę minut - Dziedzic nie interweniował. Puszek piskląt jest już dobrze wykształcony i maluchy nie muszą już tak ściśle się do siebie tulić, aby się wzajemnie ogrzać, zwłaszcza, że dzień wstał słoneczny i ciepły. Jeszcze tylko Kruszynka stara się zawsze znaleźć w środku gromadki i skorzystać z ciepła rodzeństwa. 8.14 Teraz na brzeg dołka zawędrowała cała starsza czwórka! Dążą do cienia, który rzuca Dziedzic :) Kruszynka została na środku, ale niedługo i ona sobie poradzi :) 8.20 Kruszynka szybko się uczy! Już i ona idąc za przykładem starszaków znalazła się w cieniu :) Brawo mała!
8.30 Maluch jednak wybrał dołek...
|
Agata - 2017-05-26 08:03:19 |
skaria napisał:Witam wszystkich. Chciałam zapytać o której godzinie drugi bocian wraca nocą do gniazda. Czekałam do 22 drugiej i nic?
Witaj! Dopóki na gnieździe nie pojawiła się piątka maluchów, oboje rodzice razem nocowali na gnieździe. Zachwycała nas wtedy ich bliskość, gdy oboje kładli się obok siebie na dołku i przytuleni drzemali. Przeważnie jest tak, że drugi rodzic nocuje w pobliżu gniazda, gdy maluchy dorastają i w ich domu robi się ciasno. Nasze bociany zaczęły nocować osobno wcześniej, lecz nie ma powodu do obaw; rano zawsze sytuacja wraca do normy i oboje rodzice gorliwie na zmianę opiekują się potomstwem. Gdyby ktoś wieczorem udał się pod gniazdo, prawie na pewno dostrzegłby gdzieś niedaleko drugiego dorosłego bociana, czuwającego z oddali nad swoją gromadką. Pozdrawiam :)
|
Paweł T. Dolata - 2017-05-26 09:56:11 |
Dzień dobry Bocianolubom!
Z wyjaśnieniem Agaty wyżej jak najbardziej się zgadzam, mieszkańcy Przygodzic donoszą mi o nieobserwowanym praktycznie w poprzednich latach siadaniu jednego z bocianów na stelażu od kamery. Dobrze, że Rafał Markowski z pracownikami Urzędu Gminy zaprojektowali i wykonali go tak solidnie. :)
9.45-52 na gnieździe jeden rodzic stoi, cała piątka maluchów skupiona w dołku gniazdowym, leżą przytulone do siebie, wszystkie się żwawo ruszają. Cała grupka jak jeden organizm przesunęła się na zachodni skraj gniazd, na zewnątrz trzech starszaków, w środku chronione dwa maluchy. :)
Pozdrawiam Paweł Dolata Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach www.bociany.ec.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic/
|
Iganka - 2017-05-26 13:50:52 |
13:20, 13:26 - nauka stania na wyprostowanych nogach, jeszcze z podpórką (skrzydłami albo dziobem), ale co najmniej dwa starsze pisklęta potrafią utrzymać się w tej pozycji kilka sekund :)
|
Magosia - 2017-05-26 15:34:40 |
15.32 Rodzic deptał po najmłodszym bocianku, a czwarty wg wyklucia dziobał rodzica w nogę :). Starszaki wylegują się w cieniu rodzica, maluszek też. Kiedy Przygoda się poruszy bocianki przesuwają się za jej cieniem. 15.52 maluchy drzemią, Przygoda delikatnie muska puszek.
16.38 czwarty i piąty bocianek śpią w dołku. Chyba najstarszy podejmuje próby stania na nogach,łapie równowagę to wyciągniętymi skrzydłami , to podparciem za pomocą dzioba.
|
Agata - 2017-05-26 17:46:50 |
17.40 Nad gniazdem trzyma pieczę Dziedzic. Stojąc na jednej nodze drzemie lub czyści puch dwóch najmłodszych bocianków, które znajdują się w dołku. Starszyzna chroni się na koronie gniazda w cieniu, który rzuca ojciec.
18.40 Wymiana rodziców. Przygoda karmiąc dzieci podała im chyba jakieś rzeźnickie odpady - były to długie, różowe, obłe i cienkie kawałki, najbardziej przypominające jelita. Maluch był bliski połknięcia swojej porcji, ale za wystające z jego dzioba resztki pożywienia chwyciły starsze pisklaki i to one wygrały walkę o ten posiłek. Jedzenia nie było dużo. Dziedzic odleciał.
|
Elma - 2017-05-26 19:46:49 |
19:38 zmiana rodziców i jest jedzenie. Było sporo i duże kawałki. Wszystkie maluchy jadły.
|
skaria - 2017-05-26 19:54:05 |
Dziekuję za odpowiedż..😄😄😄😄. Boćki wciągają niesamowicie.
|
Magosia - 2017-05-26 20:01:37 |
19.58 maluchy śpią, Dziedzic pilnuje. 21.25 Dziedzic pilnuje maluchy.
Maluchy śpią , Dziedzic ziewa czas na odpoczynek. 21.45 wróciła Przygoda, Dziedzic odleciał.
|
Agata - 2017-05-26 22:55:25 |
22.50 Niespodzianka :) Na gnieździe rodzinka w komplecie :) To pierwsza noc, kiedy rodzice nie nakryli piskląt. Być może właśnie dlatego drugi rodzic z powrotem nocuje na gnieździe - gdy dorosłe nie muszą wysiadując szeroko rozkładać skrzydeł nad dołkiem, starcza miejsca dla całej siódemki :)
|
Agata - 2017-05-27 06:22:21 |
Dzień dobry!
6.05 Zastałam rodzica podającego młodym śniadanie. Kruszynka była ściśnięta tyłem pomiędzy rodzeństwem i nie miała dostępu do jedzenia. W menu od rana dżdżownice. 6.12 Oboje rodzice na gnieździe. Są teraz oboje tacy bielutcy, że trudno o identyfikację. Dziedzic frunął w kierunku masztu, Przygoda poprawia wyściółkę dołka. Młode śpią odkryte, gdyż poranek wstał ciepły i słoneczny. 6.23 Dziedzic przyniósł kępę siana i zaraz odleciał. 6.26 Już wróci z gałązką. Oba dorosłe bociany mocują ją w koronie i poprawiają całą konstrukcję z patyków. Młode już często przemieszczają się na skraj gniazda, więc trzeba zapewnić im bezpieczeństwo :) Pięknie wyglądają nasze boćki przy synchronicznej współpracy :) 6.32 Wylot Dziedzica 6.34 Powrót z potężną gałęzią
6.37 Ponowny wylot 6.39 Dziedzic wraca z kolejnym patykiem. Rodzice pracowicie modernizują koronę gniazda. 6.46 Dz. wyleciał, P. podała młodym przekąskę z dżdżownic. Tym razem maluszek jadł :) 6.49 Wrócił Dz, z siankiem 6.50 Jeden dorosły wyleciał i była to chyba Przygoda, Dziedzic czuwa.
|
Magosia - 2017-05-27 07:48:04 |
7.46 właśnie jeden ze starszaków prostował nogi, idzie mu to coraz lepiej..
8.39 karmienie maluszek dobrze ustawiony - je, na posiłek podano drobne kąski dla niego akurat.
|
Agata - 2017-05-27 08:56:48 |
Jaki piękny widok :) 8.35 Wymiana rodziców. Przygoda obficie nakarmiła swoje dzieci :) Podczas poprawiania dołka przez Przygodę, maluszek dostał się pod płachtę z folii. :( Pisklę otoczone starszym rodzeństwem bezskutecznie próbuje się z niej uwolnić. ok. 9.05 maluch się uwolnił. Uffff! Przygoda nie odpuszcza i nadal mocuje folię w dołku :(
|
Magosia - 2017-05-27 10:19:08 |
10.12 maluchy skupione w cieniu rodzica - Przygody. 10.15wrócił Dziedzic z kępką sianka, Przygoda odleciała. nieszczęsna folia w centrum dołka
12.15 obiadek podano wszystkie maluchy jedzą, Kruszynka w pierwszej linii. Obiad podała Przygoda.
15.20 karmienie, dorosły przyleciał z patykiem, wymiana opiekunów opiekę przejęła Przygoda. Maluszek dobrze ustawiony, jadł.
|
Agata - 2017-05-27 17:31:40 |
17.30 Młode bocianki leżą w cieniu, który rzuca czyszczący pióra Dziedzic.
|
wladek12 - 2017-05-27 17:50:34 |
17.46. nie grzeczny Dziedzic nie pilnuje maluchów szczególnie tych starszych (f.1.), jeszcze po spadają. 17.50. jeszcze trochę i spadnie (f.2.). 17.56. przyleciała Przygoda (f.3.), i było powitanie klekotaniem (f.4.), i zaraz Dziedzic odleciał odprowadzany wzrokiem Przygody (f.5.). 17.57. Przygoda próbuje zrzuci pokarm (f.6.), i maluchy na razie zainteresowane pokarmem zwróciły się do środka gniazda. 17.59. maluchy ponownie zainteresowane co się dzieje po za gniazdem (f.7.). 18.00. dwa najstarsze nadal ciekawe, co tam jest po za gniazdem (f.8.). 18.10. trochę pojadły, to spokojniej leżą, ale na brzegu gniazda te 3 starsze a 2 młodsze za nimi (f.9.). 18.30. czwarty próbuje dołączyć to trójki (f.10.), a maluch w centrum dołka.
|
Agata - 2017-05-27 18:47:31 |
18.45 Czy to maluch na dywaniku, czy też może starszyzna została postawiona do kąta? ;)
|
Magosia - 2017-05-27 19:28:09 |
19.25 wrócił Dziedzic z siankiem. Powitanie klekotem, Przygoda opuściła gniazdo. 19.39 bocianki drzemią, tata pilnuje.
20.38 Dziedzic dał dzieciom coś białego, ale maluchy dziobią.Później zjadł to sam.
|
wladek12 - 2017-05-27 19:33:48 |
19.24. przylot Dziedzica, tak ale bardziej z kępą trawy (błota) (f.1.), i zrzucił w środek dołka do którego wszystkie maluchy powsadzały dziobki. A Przygoda odleciała zaraz (f.2.). 19.25. dwa starsze chwyciły coś co nie dało się rozdzielić (f.3.), ale po chwili mocowania się dwóch starszaków ten z prawej strony wygrał i trzyma większą część w dziobie (f.4.). 19.41. nareszcie trochę bezpieczniej (f.5.), czwórka w środku tylko ten najstarszy jeszcze nie zaspokoił ciekawości. Pozdrawiam.
|
Agata - 2017-05-27 19:51:21 |
19.50 Nareszcie gniazdo ocienione, maluchy odetchną :) Folia znalazła się daleko poza dołkiem, więc odetchnę i ja ;)
20.30 Gniazdo i bociany ozłocone zachodzącym słońcem :) Maluchy śpią, tato (?) drzemie. Sielanka :)
21.30 Nad śpiącą gromadką czuwa jeden rodzic. Ciekawe, czy i drugi , podobnie jak wczoraj, wróci na noc do gniazda.
|
Magosia - 2017-05-27 21:55:58 |
21.52 bocianki śpią, dorosły drzemie.
|
Krysta - 2017-05-28 00:31:16 |
00,30 na gnieździe 2 dorosłe,dzieci śpią, dziś wrócił tato do domu na noc
|
Agata - 2017-05-28 04:49:56 |
Dzień dobry!
4.45 Nad ranem jeszcze jest chłodno, więc Przygoda próbuje ogrzać swoje dzieci. Nie jest to łatwe - pisklaki są już całkiem spore, a do tego bardzo ruchliwe. No i ciekawskie :)
4.48 Przyleciał Dziedzic. Przygoda nie chciała wstać, ale młode ją do tego zmusiły ;) 4.50 Wylot P. Dziedzic karmi, najmłodsze pisklę niestety z tyłu. Maluchy jadły nieśpiesznie, najstarszy w trakcie posiłku wręcz położył się na jedzeniu, ojciec i młodsze rodzeństwo musieli wyciągać mu dżdżownice spod skrzydeł i kupra ;) Kruszynka zjadła niewiele. 4.59 Dziedzic przykrył dołek, wszyscy śpią. 5.31 Odstraszanie
5.34 Przygoda wróciła na łąki, a Dziedzic do dzieci. Tuż nad gniazdem przeleciał gołąb. Dziedzic kłapnął dziobem, ale gołąb zdążył wyhamować i ocalił życie. 6.08 Dziedzic podał dokładkę śniadania; jadły trzy starsze pisklęta. 6.10 Powrót Przygody z wyściółką. Obydwa dorosłe bociany modernizują koronę gniazda. 6.15 - 6.30 Dziedzic czterokrotnie wylatuje po budulec do gniazda. Gdy wraca, obydwoje rodzice układają przyniesiony przez niego materiał; Przygoda niestety znów upchała do dołka folię :( 6.35 Wspólna toaleta piór
6.37 Dziedzic wyleciał w kierunku łąk; modernizacja gniazda zakończona, czas na łowy. 6.49 Karmienie. Przygoda zawsze dba o to, aby Kruszynka miała dostęp do pokarmu :)
6.52 Toaleta puchu najmłodszej latorośli, wentylacja dołka i poprawianie wyściółki. Folia w dołku solidnie umocowana :(
7.18 Wrócił Dziedzic z siankiem, Przygoda natychmiast odfrunęła. 8.22 Przekąska szybka i krótka jak błyskawica ;)
|
Magosia - 2017-05-28 08:25:41 |
8.22 Dziedzic pilnuje , bocianki starają się leżeć w jego cieniu. Najbliżej nóg ojca leży najmłodsza pociecha.
|
wladek12 - 2017-05-28 09:31:45 |
9.04. Przygoda przyleciała na gniazdo z kępą trawy (f.1.), witana klekotem przez Dziedzica. 9.05. Dziedzic odleciał jest już nad dachem budynku zaznaczyłem (f.2.). 9.06. Przygoda robi zrzut pokarmu (f.3.), wszystkie młode coś dla siebie pochwyciły i połykają. 9.07. próba zwrotu pokarmu przez Przygodę (f.4.), a małe tylko czekają na to. 9.08. pokarmu za wiele nie było, a maluchy wyczekują na jeszcze (f.5.).
|
Magosia - 2017-05-28 10:54:00 |
10.50 Przygoda pilnując , wykonuje toaletę , maluchy w jej cieniu kryją się przed słońcem.
|
Agata - 2017-05-28 11:32:21 |
11.27 Wymiana rodziców. Przyleciał Dziedzic, przyniósł budulec do gniazda i nakarmił pisklaki. Młodsze dobrze ustawione, jeden ze starszych nawet się nie podniósł - jest aż tak syty? :)
|
bobik - 2017-05-28 11:33:31 |
11:30 bociek chowa małe w cieniu, maluchy w komplecie.
|
wladek12 - 2017-05-28 12:04:11 |
12.00. na gnieździe przebywa Dziedzic osłaniając 5 maluchów, i czyści sobie piórka (f.1.0. O 11.27. tak była szybka zmiana w opiece, było karmienie przez tatę a teraz odpoczywają.
|
An55nA - 2017-05-28 12:33:53 |
12:32 Ciepło - pisklaki leżą/siedzą z otwartymi dziobkami i skrzętnie wykorzystują każdy kawałek cienia rzucany przez stojącego na ich pieczy rodzica.
|
wladek12 - 2017-05-28 12:39:12 |
12.33. a to (f.1.), do opisu "An55nA", właśnie miałem napisać podobnie i ile musi wytrzymać dorosły żeby dać ten cień w południe upalne dla maluchów. Taka rola dorosłego i opiekuńczego rodzica. 12.45. nadal Dziedzic osłania 5 młodych bocianków przed słońcem (f.2.), które chowają się jak tylko mogą i przy każdej zmianie pozycji przez dorosłego. Często przy tych zmianach pozycji i karmieniu najmłodszy jest deptany najbardziej, ale się nie poddaje i na razie wychodzi z opresji cało. Nieraz i na innych maluchów też staje opiekun, ale oni szybciej reagują i skuteczniej. Dzisiaj maluchy mają w kolejności klucia po:16,15,14,12,10,dobie. Maluch myślę że najbardziej nie pewne już przeszedł i daje nadzieję że doczekamy się całej 5 jak będą mogły uczyć się latać i szczęśliwie odlecą. Jak coś złego nie "przyplącze" się na gniazdo. Czego bardzo im życzę. 13.05. widać że i Dziedzic też tego upału ma dość i wygląda na podmianę z rozwartym dziobem (f.3.). Lepsze to ciepło niż "mokradło" na gnieździe, dorosłe dadzą sobie zmianę i ostudzą się brodząc po łąkach co jakiś czas w poszukiwaniu pokarmu dla siebie i pisklaków. Pisząc powyższe rozważania,obserwację wychodzi że nastąpiła podmiana przez Przygodę, teraz ona na gnieździe. 13.11. Przygoda z maluchami i trochę inna osłona przed słońce przy pomocy rozchylonych skrzydeł (f.4.). Pozdrawiam.
|
Agata - 2017-05-28 13:07:56 |
13.03 Wróciła Przygoda, odstraszanie, Dziedzic odleciał.
|
Magosia - 2017-05-28 14:08:22 |
14.05 Przygoda daje cień maluchom ,które siedzą z otwartymi dziobami lub leżą w cieniu mamy.
|
wladek12 - 2017-05-28 15:08:57 |
15.02. proszę (f.1.), jaka kultura ,cofnął się do tyłu bez pomocy skrzydełek, stoi i strzał kałem przedreptał do środka dołka bez podparcia. 15.09. czyszcząc pióra i rozwiewane przez wiaterek jest większy cień padający na maluchy (f.2.). 15.19. chociaż że ma skrzydełka uchylone (myślałem ze tylko Przygoda tak robiła), to według mnie obserwuje Dziedzica opiekującego się 5 potomstwa. I już go zaczyna nudzić ta rola bo chwilami poprawia koronę gniazda (f.3.). 16.04. chyba po za pozycjami to osobowo nic się nie zmieniło (f.4.).
|
Magosia - 2017-05-28 15:40:49 |
15.38 nasze maluchy przez moment były same. Nie wiem, czy pilnujący bocian widział nadlatującego, ale chyba tak. bardzo szybko był na gnieździe.
Tak szybko opuściła gniazdo Przygoda, bo teraz jest tam Dziedzic.
|
Magosia - 2017-05-28 16:07:10 |
16.05na kanale Domo+ jest właśnie emitowany program z Żywkowa. Polecam.
|
Elma - 2017-05-28 17:30:02 |
Umiem już stać i machać skrzydłami:
|
Agata - 2017-05-28 18:14:23 |
18.10 Dzieci pilnuje Przygoda, tylko gdzie te dzieci!? ;)
|
Magosia - 2017-05-28 18:18:17 |
18.14 maluchy są głodne, kiedy dorosły pochyla się ciągną go za dziób. Wszystkie starszaki zbliżyły się do korony gniazda, maluszek podąża za starszym rodzeństwem.
19.30 małe bocianki dostały do jedzenia takie coś... 19.35 Dziedzic poprawia zasieki... Tata pilnuje, dzieci śpią.
20.32 Dziedzic pielęgnuje piórka, maluchy śpią. Tylko ta folia ...
21.15 ponownie młode dostały to coś do zjedzenia.. 21.20 powrót drugiego bociana powitanie klekotem, opiekujący się Dziedzic opuścił gniazdo.
jest posiłek wszystkie dobrze ustawione, Przygoda zadbała o maluszka.
|
Monika - 2017-05-28 21:48:17 |
21.46 wspaniały widok: jeden bociani rodzic stoi na jednej nodze i ze spokojem obserwuje swoje pisklęta.
|
Elma - 2017-05-28 21:55:01 |
I jeszcze jedzonko
|
Agata - 2017-05-28 21:57:54 |
21.55 Oba dorosłe bociany na gnieździe :) Piękny widok :)
|
danuta.walczak.18 - 2017-05-29 00:53:31 |
00:46 Piękny widok ! Cała rodzinka w komplecie. Maluchy odkryte spią w dołku pod okiem rodziców. Jeden stoi na 12 a drugi na 6. Rodzice nie śpią. Miejmy nadzieję ze tych ciepłych nocy będzie coraz więcej.
|
Agata - 2017-05-29 06:31:43 |
Dzień dobry!
6.25 Przygoda poprawia sianko w dołku. Maluchy są żwawe, wodzą za dziobem matki, czyszczą swój puch. Poranek wstał ciepły, ale na niebie sporo chmur, może dziś będzie trochę wytchnienia od słońca. 6.27 Wymiana rodziców, karmienie. Jadły tylko trzy starsze pisklaki.
|
Magosia - 2017-05-29 07:21:56 |
7.21 Przygoda pilnuje, maluchy śpią.
|
Elma - 2017-05-29 08:29:36 |
8:27 ruch w gnieździe, chyba wszyscy głodni
|
Agata - 2017-05-29 13:24:58 |
13.25 Stan gniazda 1+5. Maluchy tłoczą się w cieniu rodzica.
|
Iganka - 2017-05-29 13:41:22 |
11:39-11:50 - na gnieździe Przygoda czuwa nad pisklętami, które skupiają się w jej cieniu 11:51-11:54 - bocian patrzy intensywnie w jedną stronę, potem klekocze z rozłożonymi skrzydłami - odstrasza 12:10 - bocian cieniuje pisklęta, stoi prawie w tym samym miejscu, przesuwa się tylko nieznacznie aby osłonić pisklęta przed słońcem 12:40 - na gnieździe nadal Przygoda, młode dyszą przez otwarte szeroko dzioby 12:52 - przyleciał Dziedzic, przyniósł w dziobie kępę świeżej wyściółki, Przygoda odleciała, Dziedzic przystępuje do karmienia, wypluwa pokarm małymi partiami (nie było tego dużo), są to drobne elementy, wydaje mi się, że razem z pokarmem rodzic podał trochę wody, spragnione pisklęta sięgają dzioba rodzica, jakby jeszcze chciały pić 12:55 - Dziedzic przydeptał najmniejszemu pisklakowi nóżkę, mały był bardzo blisko nogi rodzica podczas karmienia, bocianek trochę się szarpał, ale potem leżał bez ruchu 12:56- na szczęście nie trwało to długo, bocian rodzic przesunął się trochę i mały mógł się uwolnić 13:11-13:20 - pisklęta w cieniu rodzica, odpoczywają
|
Agata - 2017-05-29 15:33:17 |
15.30 Więcej skrzydeł, więcej cienia :) Kochana Przygoda :)
|
Magosia - 2017-05-29 15:48:14 |
15.46 Przygoda jak może, tak osłania swoje dzieci.
|
Agata - 2017-05-29 17:50:55 |
17.50 W Przygodzicach pada deszcz. Spod szeroko rozłożonych skrzydeł wysiadującego rodzica nie wystaje nawet dziobek. 18.10 Deszcz był krótki i ciepły. Dorosły czyści upierzenie, młode śpią.
|
Magosia - 2017-05-29 18:49:16 |
18.47 Dziedzic czyści piórka.Maluchy drzemią, oczekując na karmienie.
19.48 maluchy chłodzą się jak tylko potrafią.
20.09 jeden z maluchów znalazł coś w gnieździe i próbuje to zjeść. no niestety starszak zabrał łup i teraz się z tym męczy.
20.25 wróciła Przygoda radosne powitalne klekotanie i Dziedzic poleciał. Widok 5+ 2 bardzo fajny w promieniach zachodzącego słonka.
|
An55nA - 2017-05-29 19:00:56 |
18:56 Przyleciała Przygoda, Dziedzic zaraz odleciał - swoim zwyczajem na maszt kamery. Karmienie piskląt - dwa zrzuty, chyba raczej nie za duże, które błyskawicznie zniknęły w dziobkach pięciu głodomorów. Trwa przeszukiwanie dołka i próby łapania mamy za dziób.
|
Agata - 2017-05-29 20:30:54 |
20.25 Wróciła Przygoda. Odstraszanie Dziedzic odleciał. Przygoda wypluła kęs pokarmu, który złapało jedno ze starszych piskląt i ... po kolacji :(
|
Elma - 2017-05-29 23:23:09 |
23:20 wrócił drugi dorosły, w gnieździe 2+5
|
wladek12 - 2017-05-30 01:50:25 |
01.45. cała rodzinka na gnieździe (f.1.). Pozdrawiam, Dobranoc.
|
Agata - 2017-05-30 07:07:29 |
Dzień dobry!
7.00 Wstał kolejny słoneczny i ciepły dzień. Mimo wczesnej pory maluchy już ułożone w koronie gniazda, gdzie znajdują choć trochę cienia rzucanego przez rodzica. W dołku pozostało tylko najmłodsze pisklę, które wzorem dorosłego bociana czyści swój puch.
|
Magosia - 2017-05-30 07:13:54 |
7.11 Przygoda rozłożyła nad maluchami swój parasol :). starszaki ułożyły się w koronie, najmłodszy blisko nóg dorosłego. 7.30 Przygoda podała młodym karmę, najmłodszy dobrze ustawiony jadł, czwarty trochę się zagapił ale w końcu też się załapał. Pokarmu było mało.
|
Agata - 2017-05-30 07:49:17 |
7.34 Przyleciał Dziedzic z kępą siana. Widocznie jeszcze nie jest zbyt ciepło, gdyż okrył nim pisklęta jak kołderką ;) Przygoda wyleciała. Karmienie. Kruszynka na pierwszej linii, jadła swobodnie, gdyż jeden ze średniaków w ogóle nie podszedł do dołka, a starsze pisklęta nie były zainteresowane dżdżownicami - łapały ojca za dziób oczekując konkretów, których nie było. Skoro grymaszą, to chyba nie są głodne. :) 8.00 Drzemka z pełnymi brzuszkami dobra rzecz, a jeszcze w cieniu - cymes :)
9.00 Dziedzic rozłożonymi skrzydłami ocienia swoje dzieci, a przecież to dopiero poranek. Zapowiada się upalny dzień.
10.39 Dziedzic przestał ocieniać maluchy i zaczął się niespokojnie kręcić po gnieździe. 10.40 Wyleciał na dwie minuty. Maluchy po raz pierwszy zostały same. . Myślałam, że wróci z wodą, ale nie. Znów stoi nad swoimi dziećmi z rozpostartymi skrzydłami. 10.55 Przygody nadal nie ma.
|
Asia814 - 2017-05-30 11:23:03 |
11:20 Bocianki są na gnieździe same, bez żadnego z rodziców!!! 11:22 Przyleciał jeden z rodziców z zapasem wody w dziobie i polewa maluchy
|
tęcza - 2017-05-30 11:31:20 |
11:18 - Chwila bez rodziców to dobry moment, żeby poćwiczyć samodzielne chodzenie :) Starszak po prawej już całkiem nieźle radzi sobie na własnych nogach.
|
Paweł T. Dolata - 2017-05-30 11:37:12 |
Dzień dobry Bocianolubom!
Dziękuję za wpisy powyżej. Odnotowane przez Was pierwsze opuszczenie piskląt przez rodzica to kolejny ważny etap w ich rozwoju. :)
11.36 jest już rodzic z pisklakami, czyści swoje upierzenie 11.44 rodzic z lekko rozpostartymi skrzydłami zacienia pisklęta zbite w kupkę przed nim, jednocześnie dziobem czyści niektórym upierzenie (...) 11.57 rodzic pokazowo zacienia pisklęta częściowo rozpostartymi skrzydłąmi
Pozdrawiam Paweł Dolata Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach www.bociany.ec.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic/
|
Magosia - 2017-05-30 14:00:35 |
13.58 Przygoda zacienia maluchy. Starsze stoją i wyciągają dzioby.
|
Asia814 - 2017-05-30 14:03:04 |
14:00 Upał daje się we znaki, wszystkie maluchy + dorosły bocian bardzo dyszą z pragnienia , aż żal na nie patrzeć :[ :[ :[
|
tęcza - 2017-05-30 14:59:36 |
Nad Przygodzice nadciągają masywne chmury burzowe...
|
Magosia - 2017-05-30 15:05:39 |
15.03 zaczyna się burza, dorosły próbuje osłonić młode. Maluchy przykryte przed wiatrem i deszczem.
|
MW17081955R - 2017-05-30 15:08:05 |
godzinę temu burza uraczyła swoimi urokami Czempiń kierując się na Śrem, myślę że dotrze również do Przygodzic :) Życzę trochę ochłody i odświeżenia powietrza :) 15:09 widzę że wiatr targa już drzewami w Przygodzicach i rodzic położył się na gnieździe czule obejmując swoją czeredkę maluchów :)
|
Agata - 2017-05-30 15:13:48 |
ok 14.50 Zaczęło bardzo mocno wiać. 15.10 Deszczu jeszcze nie ma, niebo od zachodnie strony granatowe. Dziedzic nakrył pisklęta.
15.18 Zaczyna padać deszcz. W oddali grzmi. Burza już blisko. 15.20 Leje. Dziedzic poprawia ułożenie ciała na dołku. Niełatwo objąć tak liczną gromadkę! 15.40 Deszcz ustał, wiatr osłabł, jeszcze grzmi; zobaczymy co będzie dalej. Dziedzic nadal okrywa swoje dzieci.
15.50 Deszcz i daleki grzmot powróciły, wiatr ustał, ojciec nadal chroni pisklęta. Spod opiekuńczych skrzydeł nie wystaje nawet dziobek :)
|
Magosia - 2017-05-30 16:01:56 |
15.58 Przygoda osłania swoją gromadkę, musiała przyjąć taką pozycję.
16.43 ciekawski maluch wygląda spod skrzydła mamy.
16.50 powrót Dziedzica , rozprostowanie skrzydeł i już maluchami opiekuje się tata.
|
Agata - 2017-05-30 16:45:08 |
16.43 W czasie deszczu dzieci się nudzą ;)
16.44 Już prawie nie pada :) Dziedzic uwolnił dzieci :) Wszyscy czyszczą upierzenie. Burza przeszła bokiem :)
|
Asia814 - 2017-05-30 16:47:33 |
16:45 Deszcz przestał padać, Przygoda wstała, maluchy też się poprawiają. Ufff, widać, że bociankom jest już chłodniej .
|
Agata - 2017-05-30 16:59:39 |
16.49 Wrócił drugi bocian, wydaje mi się, że to Przygoda, a podczas deszczu dziećmi opiekował się Dziedzic.
Dziedzic odleciał, Przygoda nakarmiła pisklęta. Nie było tego zbyt dużo, ale za to wszystkie maluchy jadły :)
Po posiłku maluchy skupione w dołku u matczynych nóg.
17.06 Przez parę minut znowu padał deszcz. Przygoda jednak nie nakryła dzieci, za to z uwagą przygląda się czemuś w wyściółce gniazda i raz po raz zagłębia dziób w poszyciu, jakby na coś polowała. 17.14 Suszenie skrzydeł :)
17.20 A jednak to było polowanie! Końcem dzioba Przygoda wyjęła ze ściółki coś malutkiego i czarnego. Jakiś dziki lokator? ;)
|
Magosia - 2017-05-30 17:41:39 |
17.36 faktycznie agata66 masz rację.Teraz , kiedy pióra trochę wyschły, widać- Przygoda na gnieździe. Cała rodzinka skupiona na poprawianiu piór.
|
Agata - 2017-05-30 17:48:31 |
17.40 Wymiana rodziców. Po deszczu łowy były udane. Dziedzic obficie nakarmił pisklęta dżdżownicami :) Na 2. fotce Kruszynka z makaronem w dziobie ;) Po posiłku poprawa gałęzi w koronie i suszenie piór w skrzydłach.
|
An55nA - 2017-05-30 17:50:02 |
17:40 Przyleciał Dziedzic. Przygoda po krótkiej chwili odleciała na wprost nad budynkiem gminy, a Dziedzic przystąpił do karmienia. Dzisiaj danie włoskie :) Spagetti z dżdżownic. Wszystkie bocianki jadły - nic nie zostawiły do sprzątania i mam wrażenie, że z jeszcze jedną taką porcją bez problemu by sobie poradziły. Po posiłku czas na sjestę.
|
Agata - 2017-05-30 18:18:18 |
18.15 Dziedzic suszy skrzydła, a ja nie mogę się napatrzeć, jaki jest piękny :)
|
Magosia - 2017-05-30 19:31:57 |
19.30 maluchy przytulone do siebie śpią, Dziedzic pilnuje,
|
Agata - 2017-05-30 20:36:05 |
20.30 Dziećmi opiekuje się Przygoda 20.31 Przyleciał Dziedzic, podał maluchom kolację. Było mnóstwo dżdżownic , ale pisklaki jadły leniwie. Czyżby wielka obfitość pokarmu po deszczu? Godzinę temu jeszcze był w gnieździe, musiał mieć łatwe polowanie. Przygoda wyfrunęła. .......................... 20.50 Na gnieździe ponownie Przygoda, nie wiem, kiedy rodzice się wymienili. Szybcy są ;)
|
tęcza - 2017-05-30 22:28:31 |
22:16 - Rodzina w komplecie :) Dziedzic i Przygoda odbywają wieczorną toaletę i pielęgnują upierzenie, a maluchy powinny spać, ale jeszcze trochę się kręcą.
22:29 - Rodzice wspólnie czuwają nad zasypiającą gromadką :)
|
wladek12 - 2017-05-31 01:14:03 |
01.08. wygląda że od ostatnich wpisów na gnieździe rodzinka nadal w komplecie,dorosłe na 12 i 6, a maluchy przytulone w centrum dołka śpią. 04.05. na gnieździe jeden dorosły, Dziedzic? i 5 maluchów.
|
Agata - 2017-05-31 05:29:31 |
Dzien dobry!
5.20 Maluchy śpią ściśle do siebie przytulone, pieczę nad nimi sprawuje Przygoda. W gnieździe pojawił się nowy kawałek folii, którą samica próbuje wkomponować w dołek :( Dzień wstał pochmurny, wietrzny i chłodniejszy niż wczoraj - po ostatnich upałach pisklaki wreszcie odetchną. 5.35 Minimalny zrzut pokarmu przed starszego pisklaka; młodsze nawet się nie zorientowały, że można coś przekąsić. Wiatr potargał Przygodzie ogon ;)
5.50 Przyleciał Dziedzic z gałązką w dziobie i wolem pełnym dżdżownic. Podawał je maluchom w czterech porcjach. Młode jadły leniwie, przy piątce piskląt ojciec musiał posprzątać dołek! Jeden starszak pojadł tylko chwilę, a potem wybrał zabawę gałązką ;) Przygoda odfrunęła. 6.08 Wróciła Przygoda z wyściółką, Dziedzic odleciał.
6.10 Niebywałe! To co Przygoda podała młodym, musiała zjeść z powrotem sama :D Pisklaki objedzone jak bąki, widać, że mają święto ;) 6.31 Dwadzieścia minut starczyło, aby maluchy zgłodniały :) Tym razem, tak jak zwykle to bywa, rzuciły się na śniadanie podane przez Przygodę.
Dziś Dzień Bociana Białego :) Nich naszym kochanym, pięknym ptakom dzieje się jak najlepiej :*
|
Magosia - 2017-05-31 07:10:59 |
7.07 maluchy przytulone do siebie. Zauważyłam, że często przytulając się, przykrywają leżącego obok skrzydłem tak jak Dziedzic swego czasu Przygodę. Przygoda zajęta toaletą.
7.29 maluchy jedzą, dwa starsze przeciągały się żabą, wszystkie ustawione do pokarmu ale najmłodszy lekko z tyłu, nie widać czy coś je.
|
Agata - 2017-05-31 07:31:56 |
7.26 Przyleciał Dziedzic z siankiem, nakarmił młode. Kruszynka z tyłu - nie dopchała się do miski. Pisklaki walczyły o żabę - każdy ciągnął z inną nogę ;) Przygoda odfrunęła.
|
Paweł T. Dolata - 2017-05-31 08:50:11 |
Wszystkiego najlepszego dla bocianów z Przygodzic, wszystkich innych bocianów i Bocianolubów w Dniu Bociana Białego! :-)
Dziękuję wszystkim za wpisy w tym wątku.
8.47 rodzic z lekko rozpostartymi skrzydłami usiadł nad piątką piskląt, gdyż w Przygodzicach pada deszcz.
Pozdrawiam Paweł Dolata Projekt „Blisko bocianów”: kamera na gniazdo w Przygodzicach www.bociany.ec.pl i www.facebook.com/bocianyzprzygodzic/
|
bobik - 2017-05-31 10:00:06 |
10:00 Cała piątka śpi.
|
tęcza - 2017-05-31 10:27:42 |
Z okazji Dnia Bociana załączam krótki komiks o życiu bocianiej rodziny :D
|
tęcza - 2017-05-31 10:42:26 |
10:37 - kolejne karmienie, młode ustawiły się w kółeczku, dzięki czemu każde ma łatwy dostęp do pokarmu :)
|
wladek12 - 2017-05-31 11:34:35 |
11.29. na gnieździe jeden z dorosłych i wygląda mi na Dziedzica (f.1.), i cała piątka młodych wyczekujących pokarmu. 11.54. czwarty w kolejności klucia dzielnie cofnął się do tyłu na 12 za oddaniem kału i pokazuje na ile on staje na dwóch nogach (f.2.). 12.01. najmłodszy, pod dziobem rodzica teraz, był w "wc" prawie jak te starsze (f.3.). 12.07. przylot Przygody z kępą siana w dziobie (f.4.), i za chwilę odlot Dziedzica (f.5.), cień i sylwetka odlatującego po prawej nad budynkiem. 12.08. przygoda zrzuca pokarm z wola (f.6.), i maluchy łapią który szybszy bo za wiele tego pokarmu nie ma. 12.16. na gnieździe pozostawiam Przygodę i 5 młodych (f.7.), trochę zaspokojonych małą przekąską. Pozdrawiam w Dzień Bociana Białego.
|
Magosia - 2017-05-31 12:21:57 |
12.19 Przygoda pilnuje, maluch próbuje skubać folię. Reszta maluchów w dość swobodnych pozach.
|
tęcza - 2017-05-31 14:57:03 |
14.50 - siesta dorosłego wraz z młodymi.
|
Agata - 2017-05-31 16:42:42 |
16.40 Pisklęta pod opieką Przygody. Na dworze przeważnie pochmurno, ale i tak chowają się w cieniu mamy :)
17.28 Wymiana rodziców. Dziedzic zrzucił pokarm; kilka chwil i już nic nie zostało. Widać, że młode były bardzo głodne. Jadły wszystkie pisklaki. Mam wrażenie, że te małe, czarne, okrągłe Cosie, na które wczoraj polowała Przygoda na gnieździe, to są trzmiele. Lata dziś tego sporo wokół gniazda, tylko bardzo trudno jest to utrwalić, aby się dokładnie przyjrzeć. Zbyt małe i zbyt ruchliwe :( Dziedzic też je zauważył i się na nich skupił ;) 18.02 Jak miło :) Średnie pisklę też już prostuje nóżki :) Umie też zaklekotać :)
|
Magosia - 2017-05-31 18:10:21 |
18.07 rodzinny odpoczynek, Dziedzic przysiadł obok maluchów.
18.58 wróciła Przygoda z siankiem, Dziedzic natychmiast opuścił gniazdo.
19.01 maluchy dopominają się posiłku, chwytają Przygodę za dziób.
a ja stoję :) Maluszkowi zaczynają rosnąć lotki,
|
wladek12 - 2017-05-31 19:09:44 |
18.58. Dziedzic odleciał a Przygoda zrzut z wola pokarmu i maluchy uwijają się włącznie z najmniejszym (f.1.). 19.00. jedzenia nie za wiele bo starszaki wymuszają od Przygody jeszcze pokarmu łapiąc ją dziobkami za dziób (f.2.). 19.26. młode obejmują się skrzydełkami i śpią, Przygoda zajęta sobą ale obserwuje ich (f.3.). Pozdrawiam.
|
Magosia - 2017-05-31 20:27:53 |
20.24 Dziedzic podał kolację, tylko co to jest... Mam pytanie do osób bardziej znających okolice Przygodzic. Czy w pobliżu jest rzeźnia czy coś podobnego? Te dziwne kąski dostarczane maluchom sugerują ich pochodzenie z takiego miejsca. 21.11 Dziedzic śpi, dzieci śpią. Maluchy tulą się do siebie i przykrywają skrzydełkami. 21.48 rodzinka w komplecie .
I tym miłym widokiem życzę dobrej nocy!
|
Agata - 2017-05-31 23:06:37 |
23.05 Na gnieździe tylko jeden dorosły bocian (Przygoda?)
|
Krysta - 2017-05-31 23:55:46 |
23,53 na gnieździe cała rodzinka, młode śpią, mama, chyba, siedzi a tata stoi, jak święto to święto, dawno nie widziałam nocą całej rodzinki, pozdrawiam bociusie i bocianolubów
|