Wątek przeznaczony na wyniki obserwacji bocianów z Przygodzic w maju 2014 roku.

O 00.00. Przygoda jest i jajo też jest. Widziałam coś małe i białe, to pewno jajeczko. Ktoś może rano zobaczy. Szkoda że nic z tego nie będzie.
Dobranoc.

05.15. Przygoda na gnieździe (f.1.).
05.32. Dosłownie przed chwilą jak na (f.2.),Przygoda trzymając jajko w dziobie energicznym ruchem wyrzuciła je za gniazdo na g.12.
05.39. Gniazdo puste,wkurzona Przygoda poleciała odstresować się na śniadanko.
05.45. Przygoda na gnieździe ,i jakby nic oczyszcza dołek (f.3.),na następne jajko.
Jak dobrze liczę to 3 jajko czy może coś mi umknęło?
06.30. Przygoda na gnieździe wykonuje czynności upiększające ją (f4.).

8:00 Bocian jest na gnieździe, zajmuje się głównie pielęgnacją upierzenia.
8:10 Teraz leży na środku, odpoczywa.

11.14
Bocian na gniezdzie dokładnie czyści swoje piórka :)

12.16. Gniazdo było puste.
12.23. Jest już na nim bocian i odstrasza (f.1.). Później obserwował okolicę wodząc w koło wzrokiem dookoła gniazda.
12.27. Był widoczny przelot bociana z nad g.11 na 3, między budynkiem a gniazdem.
12.30. Chwila spokoju bo bocian czyści piórka ale tył szyi i plecy ma szare.
12.40. Bocian odleciał gniazdo puste.
13.30. Na gnieździe pusto.
14.16. Na gnieździe przebywał bocian czyszcząc się.
14.40. i 10 minut później gniazdo puste było.
15.00. jeszcze puste gniazdo ale właśnie z nad g.12 nadleciał bocian.(f.2.).
15.18. Przygoda dreptała w kółko obserwując okolice.
15.46. i 55. siedzi spokojnie w dołku z dziobem na kamerę.
16.00. nagle zerwała się z klekotem i odstraszała,a następnie przystąpiła do czyszczenia się stojąc.
16.03. stojąc czyści piórka i co chwilkę rozgląda się.
16.05. przyjęła pozycje w kucki (f.3.),i tak ją pozostawiam.

16.00 Jest bocian na gnieździe i czyści sobie piórka rozglądając się dookoła :P
16.04 Bocianek załatwił się poza gniazdo więc myślę że to nasza Przygoda :)
16.07 Przygoda rozkładała skrzydła i klekotała, wyglądała jakby broniła gniazda, ale nic nie było widać w obiektywie!
16.13 I tak kilka razy się powtarzało przez kilka minut, ale Przygoda jest ciągle w gnieździe :)
16.18 Przygoda położyła się w gniazdku przodem do kamerki :)
Więc już chyba spokojnie może odpoczywać i świętować dzisiejszy pierwszomajowy dzień:)
16.30 Koniec lenistwa, bocian wstał i czyści piórka :)
16.39 Bocian obchodzi gniazdko dookoła, poprawia patyczki i coś wybiera z trawki.. porządki robi:)
16.49 Bocian właśnie wyfrunął z gniazda!
17.43 Nie wiem o której bocian wrócił, ale właśnie jest na gnieździe i czyści piórka :)
19.12 Zajrzałam znowu, nie ma bociana, pewnie na kolacji :)

Witam w maju!

Dziękuję za wpisane dziś informacje z obserwacji gniazda.

22.40: bocian stoi na gnieździe, nie śpi (rusza się)

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

6:20 Bocian jest na gnieździe, czyści pióra.
6:35 Bocian odleciał.
7:03 Już wrócił, stoi na gnieździe, walczy z podmuchami wiatru.

07:50 - gniazdo puste
08:04 - bociek już jest w gnieździe
08:09 - bocian nadal stoi na gnieździe, na brzegu, wieje dość silny wiatr, bocian musi tak manewrować tułowiem, aby utrzymać równowagę
08:15 - bocian zmienił miejsce stania, przesunął się bliżej kamery, klekocze, za chwilę wtula głowę w tułów i nadal skupia uwagę na utrzymaniu równowagi, jest zwrócony dziobem w kierunku podmuchów wiatru
08:22 - bocian wciąż stoi na gnieździe w tym samym miejscu
08:30 - bociek pozostaje nadal w tym samym miejscu
10:10 - 11:47 - gniazdo cały czas puste, Przygoda zaczyna coraz częściej wydłużać swój pobyt poza gniazdem
12:05 - bociek stoi na gnieździe, czyści pióra
12:09 - Przygoda zaklekotała, nastroszyła pióra, ale zagrożenia nie było, wiatr nadal wieje, kołysze boćkiem, Przygoda opuściła nieco skrzydła ku dołowi, jest czujna, rozgląda się

 

Gniazdo puste, tylko trawa się kołysze. W Przygodzicach wietrznie, zimno i ... chyba mokro. Pozdrawiam wszystkich wytrwałych Bocianolubów.

15:42 Bocian jest na gnieździe. Nie wiem, kiedy przyleciał.

17:30. Przygoda siedzi w dołku i obkłada się wokoło siankiem.
pewnie będzie jajo.

17:54 - bocian wyfrunął z gniazda
17:57 - już jest z powrotem, czesze starannie pióra skrzydeł na zewnątrz, po wewnętrznej stronie, za chwilę kolej na pielęgnację upierzenia podbrzusza
18:03 - i znów bociek odleciał z gniazda (fot.1)
18:20 - gniazdo nadal puste
18:20-19:00 - gniazdo cały czas puste
19:06 - do gniazda przyleciała Przygoda, zaklekotała, siadła na gnieździe i rozpłaszczyła skrzydła, z tyłu nadleciał obcy bocian i natychmiast przegonił Przygodę (fot.2,3)
19:12 - obcy bociek nadal jest na gnieździe, energicznymi ruchami dzioba czyści upierzenie
19:25 - obcy bociek odleciał
19:26 - do gniazda wraca Przygoda, poprawia sobie wyściółkę na środku gniazda i siada
19:29 - Przygoda siedzi na gnieździe
19:30 - wstaje, rozgląda się się uważnie po okolicy
19:33 - Przygoda wyfruwa z gniazda
19:34 - wraca obcy bocian, zabiera z korony dość długi patyk i odlatuje (fot.4)
19:38 - gniazdo puste
19:39 - w gnieździe jest bociek, prawdopodobnie Przygoda, bo porządkuje gniazdo zbierając patyczki i mocując je w koronie gniazda i po brzegach dołka gniazdowego
19:42 - Przygoda poprawia wyściółkę w dołku gniazdowym i siada na środku

     

19:25 - intruz odleciał;
19:27 - przyleciała samica, zruszyła siano w dołku i położyła się;
19:31 - coś ją zaniepokoila, wstała i patrzy w kierunku w którym odleciał intruz;
19:33 - poleciała w tym kierunku; chwilę później wylądowała i została przegoniona, intruz chwilke postał, wziął w dziób patyk i poleciał w kierunku na UG;
19:39 - przyleciała samica z wiązką patyczków w dziobie, starannie je rozłożyła, przegrzebała siano w dołku (czyżby następne jajo "w drodze"?), poprawiła patyki w koronie gniazda;
19:43 - położyła się;
19:45 - odgoniła skutecznie nadlatującego ponownie intruza i stoi bez ruchu;

Link do nagranego filmika - to co zdarzyło się od godz. 19:27 (jest drobna usterka - proszę o wybaczenie):

http://youtu.be/k__EMh_5uwA

20:46 - stoi cały czas w pozycji przyjetej po odgonieniu intruza;

4:40 Na gnieździe Przygoda i kolejne jajo.
5:30 Nic się nie zmieniło. Przygoda drzemie stojąc na jednej nodze, na środku gniazda leży jajo.
6:10 Przygoda położyła się na jaju.
6:42 Przygoda wstała. Jajo nadal jest w dołku.

   

7:20 Przygoda cały czas stoi obok jajka, czasami na nie spogląda, poprawia sianko w dołku, pewnie niebawem je wyrzuci. Szkoda mi bardzo tej naszej Przygpdy

9:00 Przygoda usiadła na jaju. Przyleciał inny bocian, przepędził Przygodę, następnie wyrzucił jajo z gniazda.

FILM: http://youtu.be/s5uZuvzrfZI

     


9:10 Intruz odleciał, gniazdo jest puste.
9:30 Bocian przyleciał do gniazda. To chyba Przygoda.

11.02 Bocian stoi na gnieździe, wieje zimny wiatr.

Bocian w gnieździe, ale czy to na pewno Przygoda. Wiatr wieje mocno, bociek stoi pośrodku gniazda i czyści piórka.

19.20
Bocian stoi na gniezdzie na jednej nodze, rozgląda sie i czysci piórka... strasznie żal mi Przygody :(
19.51
Właśnie bocian wyleciał z gniazda!
20.14
Gniazdo ciągle puste, czyzby bocian na wieczornym posiłku?

20:15 Bocian przyleciał do gniazda z siankiem w dziobie. Ułożył siano w dołku, potem układał patyki na obrzeżu gniazda.

   

Zastanawiające jest to, że jaja wyrzuca z gniazda obcy bocian. Zrozumiałe byłoby gdyby robiła to Przygoda "dochodząc do wniosku", że nie wychowa młodych. Ale że robi to "obcy" i może to być albo odrzucony samiec, ale z psychologicznego punktu widzenia, nie powinien być tym zainteresowany. albo inna samica walcząca tym sposobem o gniazdo chcąca zniechęcić Przygodę, bo to jest Przygoda, do zajmowania gniada jeżeli nie już teraz to w przyszłym sezonie.

8.08
Bocian na gniezdzie robi porządki :)
8.09
A minutę póżniej już sie położył w środku gniazda.
Ja też się zastanawiam dlaczego to obcy bocian wyrzuca te jajka, czy on obserwuje Przygodę cały czas?
8.37
Nie wiem kiedy bocian wstał, ale juz stoi i czyści swoje piórka:)

9:05 Piękna Przygoda stoi na jednej nodze w środku gniazda
Tak się teraz zastanawiam nad powtarzającą się sytuacją kiedy agresor wyrzuca jajo z gniazda. Też kiedyś zrobiłam fotkę i skomentowałam ją, że Przygoda przyleciała i od razu wyrzuciła jajko. Jak się okazuje to nie Przygoda wyrzuca jajka. Ciekawe czym się kieruje taki bocian (taki trochę "pies ogrodnika")

10.00
Przygoda jest na gniezdzie, czyści piórka, rozgląda sie jest spokojna :)
10.01
Jakby przez chwile odstraszała, ale w końcu sie położyła.
10.02
Znowu jakby odstrasza, a zdążyłam napisać dwie minuty temu... że spokojna!
10.04
Już znowu leży na środku gniazda i się rozgląda!
10.05
Wstaje rozkłada skrzydła, klekocze..
10.10
Bocian jest na gniezdzie, czyści piórka, rozgląda sie.

Sensei4 pisała w związku z wyrzucanymi jajkami przez obcego bociana  "... albo inna samica walcząca tym sposobem o gniazdo chcąca zniechęcić Przygodę, bo to jest Przygoda, do zajmowania gniada jeżeli nie już teraz to w przyszłym sezonie" - chyba ma rację, właśnie czytam na stronie  http://gci.bartoszyce.pl/turystyka/warm … k-bociani/  że: "Co roku wiele lęgów jest wyrzucanych przez obce bociany walczące o gniazda na etapie składania jaj i wychowu piskląt."

10.20
Ale czyścioszek z naszej Przygody i ciągle czyści piórka ;)
10.32
Przygoda leży na środku gniazda, wygląda na spokojną :)
11.15
Bocian cały czas na gniezdzie :)
13.04
Bocian na gniezdzie, nie wiem jednak czy cały czas ;-)

14:04 Bocian odleciał z gniazda.
15:24 Przygoda (prawdopodobnie to ona) przyleciała do gniazda jak zwykle z klekotem, położyła się w dołku, po chwili wstała i jeszcze klekotała, potem znów się położyła.

17:03 Bocian odleciał.

   

17.20 gniazdo puste

Dziękuję za obserwacje i ich wpisy w majowy długi weekend.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

18:04 - bocian jest już w gnieździe, siedzi na środku gniazda
18:13 - wstaje, rozkłada skrzydła, klekocze, ale po chwili znów siada, to był chwilowy niepokój
18:18 - ponownie Przygoda, wstaje, klekocze, stroszy skrzydła, i za chwilę siada
18:19 - i teraz już jest wiadomo czym zaniepokojona była Przygoda - na gniazdo wpada intruz i zadaje dziobem dwa, trzy ciosy skierowane na grzbiet Przygoda, samica odlatuje, obcy bocian stoi na gnieździe, czyści upierzenie energicznymi ruchami dzioba
18:22 - obcy bociek odlatuje, gniazdo jest puste Przygoda znów przepędzona z gniazda :(
18:29 - gniazdo nadal puste
18:40 - gniazdo puste


   

18:43 gniazdo jest puste. Wracam do tego spotkania Przygody z bocianem z obrączką, które odebrałem jako macierzyńskie, nie tylko ja, zresztą. Matka Natura zrobiła wiele zabezpieczeń przed wynaturzeniami, ale wyjątki mogą się zdarzać i z pewnością się zdarzają. Odstraszanie było pewnie usprawiedliwione obroną gniazda przed rozbiórką, a nie jak niektórym "dowcipnisiom" się wydawało przed niedopierzonymi "absztyfikantami". Widać było wyraźnie, że z gniazda są podbierane gałązki, a Przygoda przynosiła kępki siana.
Cóż, "wczasy" w Polsce (tylko kilka miesięcy na rok) nie zawsze muszą być pracowite.
Tak sobie myślę, że Przygoda jest wciąż ta sama, ale prawdziwego Dziedzica jak i jego następcy Agresora już na tym świecie nie ma, pewnie zostali odstrzeleni.
Tak jak wśród ludzi tak i wśród zwierząt są przejawy oportunizmu. Przykładem jest obserwowane przeze mnie od lat gniazdo w Grodziszczu k/ Świdnicy, od trzech lat gniazduje tu para, która nie ma potomstwa. Wyjątek potwierdzający regułę o wyższości prokreacji nad bytem.
Pozdrawiam
19:00 gniazdo jest nadal puste.

19:35 Nie ma bociana na gnieździe.
19:52 A teraz już jest :).
21:00 Zapadł zmrok. Przygoda leży na środku gniazda, odpoczywa po kolejnym ciężkim dniu.

06:25 - na gnieździe stoi bociek, spokojnie czyści upierzenie
06:36 - bociek klekocze, rozkłada szeroko skrzydła w postawie bojowej, siada na gniazdo, po chwili niepokój mija, bociek siedzi nadal na środku gniazda, składa skrzydła
06:42 - bocian nadal siedzi na środku gniazda, jest w tej chwili spokojny, dziób wtulony w żabot, drzemie
06:45 - sytuacja w gnieździe bez zmian

   

9.19 - bocian stoi na gnieździe

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

9:42 Agresor atakuje Przygodę i wygania ją z gniazda
9:46 Agresor stoi w gnieździe i rozgląda się wokoło. Poprawia wyściółkę z sianka.
9:51 Ciągle w gnieździe, robi toaletę piór
10:15 Agresor odleciał w stronę g.4
10:17 Chyba wróciła Przygoda bo od razu ułożyła się spokojnie w środku gniazda z dziobem w stronę g.10
10:22 Wstaje, odstrasza niewidocznego w kamerze agresora
10:26 Obcy bocian chyba ciągle w pobliżu, bo Przygoda stojąc na środku gniazda (dziób na 11.30) wielokrotnie odstrasza szeroko rozpościerając skrzydła. Słoneczko świeci, nareszcie nie wieje wiatr
10:30 Bocian stoi pośrodku gniazda ale nerwowo rozgląda się wokoło

17:21 - bocian stoi na gnieździe, dziób wtulił w żabot, stoi spokojnie, to prawdopodobnie Przygoda
17:27 - Przygoda wyfruwa z gniazda
17:41 - gniazdo nadal puste
17:56 - bociek już jest w gnieździe, stoi na jednej nodze

18.03
Bocian na gniezdzie stoi na jednej nodze jednocześnie czyszcząc piórka :)
18.25
Bocian dalej czysci piórka ale już na dwóch nogach :)
18.38
Teraz zauważyłam że bociana nie ma !
19.02
Gniazdo ciągle puste... pewnie bocian na wieczornym posiłku :)

20:14 Przygoda już jest na gnieździe, leży na środku swego trawnika.

Cześć! Bardzo dziękuję za Wasze posty bo mnie nie było i teraz wróciłam i mogę wszystko poczytać i przez to wiem co było jak mnie nie było!

O godzinie 21.00 Przygoda jest na gnieździe i stoi. Chyba smutna bo sama. Ale dalej nie wiem jak robić zdjęcia.

06.05.2014 r., godz. 0:55

Bocianica stoi w pozycji, w jakiej stoją bociany na jednej nodze.

6:30 Bocian stoi na gnieździe i czyści pióra.

O godzinie 7.00 rano Przygoda stała w gnieździe i chyba spała. O 7.10 czesała sobie piórka i potem dalej się czesała. O godzinie 7.30 Przygoda chodziła na boku gniazda i dziobała gałęzie. O 7.33 już Przygody nie ma i gniazdo jest puste.

O godzinie 7.45 Przygoda znów jest w gnieździe ale nie wiem kiedy przyleciała. Krótko jej nie było to pewno nic nie zjadła.

9:35 Bocian stoi na gnieździe z dziobem na g. 1. W Przygodzicach wietrzyk wieje dość mocno, ale słoneczko nieśmiało zerka zza chmur.
9:42 Przygoda leży na środku gniazda, dziób na 11
9.45 Do gniazda przyleciał drugi bocian. Wspólnie klekoczą, Przygoda leży, obcy stoi. Znowu klekot obydwu boćków.
9:50 Obcy stanął na leżącej Przygodzie, przestępuje z nogi na nogę, wygląda to jakby robił jej masaż nogami ;). Zszedł, Przygoda dalej leży. Obcy "obwąchuje" Przygodę, ta cały czas spokojnie leży. Obcy stoi po jej lewej stronie i czyści piórka.
9.55 Obcy znowu obwąchuje Przygode, grzebie w jej piórkach na grzbiecie ciągle stojąc obok.
Chyba miałby ochotę na miłość, ale Przygoda leży w dołku. Znowu wszedł na leżącą Przygodę nogami i rozpostarł skrzydła. Wstała, grzebie  dziobem w sianku, obcy stoi obok. Teraz on zaczął intensywnie poprawiac korone gniazda.

Oba kręcą się po gnieździe, obwąchują się, "całują". Jest!!!! Kopulacja, chyba udana o 10.04. Przygoda przetrzepała piórka i spokojnie położyła się w gnieździe. Obcy stoi obok niej, boćki są najwyraźniej w dobrej komitywie, czeszą piórka.
10.13 Ciąg dalszy pieszczot. Obcy znowu przez chwilkę spaceruje po grzbiecie Przygody, ta ciągle leży na środku gniazda. Obcy solidnie przeczesuje swój żabot.
10.15 Piękny widok! Czyżbyśmy się doczekali pary w naszym gnieździe? Znowu pieszczoty na stojąco, jaka szkoda, że nie potrafię tego sfotografować.
10.18 Spacer po gnieździe, poprawiają sianko.
Obydwa ptaki załatwiły się poza gniazdo.
10.20 Przygoda leży z dziobem na g.6, obcy (a może już partner) stoi obok. Może jednak doczekamy się choć jednego maluszka :)
10.22 Kolejna kopulacja, ale ... czy udana. Obydwa boćki wydają się być zadowolone, stoją czesząc piórka
10.26 Wspólny klekot, czyżby obwieszczały nam i mieszkańcom Przygodzic, że są parą.
Ciąg dalszy toalety piór obydwu boćków
10.30 Znowu pieszczoty, obcy rozpostarł skrzydła, przymiarka do kolejnej kopulacji??? Tak!!! Chyba udana. Ptaki spokojne, stoją z dziobami skierowanymi do siebie. Po chwili oba mocno klekoczą!!!!
10.35 Przygoda położyła się w dołku z dziobem na 12. Zalotnik ciągle stoi obok. Może pora odpocząć.
10.45 Boćki stoją i czyszczą piórka. Wieje dość silny wiatr, słoneczko świeci.
Przygoda położyła się tyłem do UG, partner stoi obok. Wstała. Kolejne obwąchiwanie się i pieszczoty dziobami. Dotykają się i ocierają żabotami, jak miło popatrzeć.
10.52 Stoją obok siebie czesząc piórka.
10.53 Kolejna, tym razem na pewno udana kopulacja. Ale się dzieje!!!!!

NIESTETY, muszę przerwać obserwację. Zostawiam ptaki stojące obok siebie i poprawiające urodę.
Bardzo żałuję, bo to wielka zmiana w gnieździe, cudowny widok.  I jakaś nadzieja na lepsze dni, już we dwoje.

10.53 bociany nadal razem w gnieździe, kolejna kopulacja

10:53 - na gnieździe nadal przebywają dwa bociany, jest to z pewnością para, obserwuję je już od godziny 10:16, bociany kopulują, ale czy samica, to Przygoda z naszego gniazda z samcem czy zupełnie nowa para ? -  na chwilę obecną nie wiem
10:55 - bociany nadal są w gnieździe, czyszczą upierzenie

10:49 Długa udana kopulacja z grą wstępną i zakończeniem :)

11:30 - para bocianów nadal jest w gnieździe, samiec jest wyraźnie większy od samicy, porządkuje gniazdo, najpierw poprawia patyki w koronie gniazda, później przechodzi na środek i spulchnia dołek gniazdowy
11:33 - jeden bocian siedzi na dołku gniazdowym, drugi stoi obok, czyści upierzenie
11:43 - boćki stoją na gnieździe, rozglądają się, w międzyczasie czeszą pióra

 

Nareszcie! Żeby nie zapeszyć, póki co nic więcej nie napiszę tylko patrzę.
Pozdrawiam Bocianolubów Baśka z Łodzi.

11.57 ponownie bociany kopulują

12:53

Czy tylko ja mam problem z wejściem na podgląd? Normalnie wchodzę z obydwu linków. A tu nic! Sieć melduje błąd serwera.

U mnie też nie działa :[

Wróciłam tu mając nadzieję że zastanę w gnieździe rozkochaną w sobie parę, a tu nic. Brak przekazu. :(
Wydaje mi się, że to chyba jakaś nowa para. A może to druga młodość naszej Przygody?
13.43 Jest przekaz, w gnieździe dwa boćki, jeden leży, drugi stoi obok. Słoneczko świeci

13:33 Już widać bociany. Uruchomienie przekazu było pierwszą rzeczą, jaką zrobiłam po powrocie z pracy do domu :).

Dwa bociany razem na gnieździe. Cóż za piękny widok!

13:38

Patrząc na wyżej zamieszczone zdjęcia jestem - prawie - pewna, że to inna samica ze swoim partnerem. Być może dotychczasowa miała dość nękania i opuściła gniazdo? Myślę, że dla nas nie powinno mieć to większego znaczenia. Szkoda żeby para gotowa do założenia lęgu nie zdobyła gniazda, a samotna samica zajmowała je. Zobaczymy, jak potoczy się sprawa dalej.

dawal51 napisał:

Wróciłam tu mając nadzieję że zastanę w gnieździe rozkochaną w sobie parę, a tu nic. Brak przekazu. :(
Wydaje mi się, że to chyba jakaś nowa para. A może to druga młodość naszej Przygody?

Jest przekaz! Dziękuję Reniu.

13.44. Widok bardzo cieszy oko ale na foto (f.1.),trudno to nazwać kopulacją a nawet próbą tego.

Znowu samiec "masuje" jej plecy. Co za akrobaci! Samica wstała z partnerem stojącym na jej plecach! Teraz oboje stoją obok siebie  i czeszą piórka. Pięknie wyglądają. Zastanawiam się tylko czy zdążą odchować ewentualne potomstwo.
Samiec delikatnym szczypaniem w kark zaprasza samicę do  .... ciekawe czy cd nastąpi. Trwa gra wstępna, cudne! Obchodzą się w kółko, całują, i jest! kolejna długa kopulacja (13.54)
Ptaki stoją spokojnie obok siebie i czeszą piórka
14.15 Gniazdo puste. Boćki na obiedzie, regenerują siły.

Gniazdo puste. Bociany odleciały o 14:02.

14:20 Bociany już są z powrotem w gnieździe.

14:35

Zapraszam na filmik:
http://youtu.be/0RWwE6X9jWY                  :applause:

14.30. U mnie brak przekazów, czy tylko u mnie?
14.44. Przekazy już mam a na gnieździe pusto.

Przekaz działa. O 13:39 bociany odleciały z gniazda.

 

Dziękuję Wam za posty że dwa są bocianki w gnieździe! Gratulacje dla Dawal51 za zobaczenie parki! To jest pewne to ta sama Przygoda, bo tak dowodzi dlaczego ona tak wiernie czekała i odganiała innych. Ona wiedziała, że jej ukochany przyleci i choć sił mało miała to czekała i się doczekała.
Teraz o godzinie 14.45 gniazdo jest puste. Bocianki pracowały nad jajeczkami to muszą się posilić.

15:15 Przed chwilą obserwowałam bójkę na gnieździe, brały w niej udział trzy bociany.

 

Para bocianów przyleciała do gniazda, klekotały, machały skrzydłami, po chwili na gnieździe wylądował trzeci bocian, został przepędzony.

FILM: http://youtu.be/JpzeRvTsYgM

15.15. Właśnie nadlatywał bocian z nad UG.(g.1.),już na gnieździe (f.1.), ale zaraz zanim przyleciał drugi bocian (f.2.)też z (g.1.).
Kilka sekund i obaj stawiają opór przed 3 bocianem ,który za atakował z przeciwnej strony ich przylotu(g.7.).
Walka ostra,aż przybyły bocian jako drugi musiał pogonić za intruzem z gniazda (f.3.), ale po chwili już para bocianów ogłasza tryumf wygranej (f.4.).
Całe zajście trwało 45 sekund.
15.38. Najpierw para bocianów nawzajem się "mobilizowała" czule do kopulacji.
Kopulacja jak na dwóch fotkach z innych przekazów (f.5,6.).
16.30. Próba kopulacji (f.7.), i po 2 min. następna kopulacja na siedząco (f.8.).

16:42 para w gnieździe

16.55 Co za piękny widok. Samiec jak dobry gospodarz obchodzi gniazdo, poprawia patyki. Ciekawe jaka jest szansa na wychowanie potomstwa zdolnego do odlotu. Pan Paweł coś nam na ten temat napewno napisze.

17.07 Samiec odleciał, bociek, który siedział w dołku wstał.

17.09 Drugi bocian również odleciał. Gniazdo puste.

Wszyscy cieszylibyśmy się aby wreszcie w gnieździe była para ale..........

17.06 jeden z boćków wyleciał z gniazda

17.07 drugi "strzelił" na biało W TRAWĘ NA OBRZEŻU i też opuścił gniazdo. A jak pamiętamy w ten sposób zachowywał się jak dotąd agresor przeganiający Przygodę.

Oby nie znaczyło to że opuściły gniazdo jak boćki " wielkanocne  ".

W naszym gnieździe nadal tylko wiatr. Mam jednak nadzieję na unormowanie się sytuacji i powrót pary do gniazda.
17.28 Powrót boćków do gniazda. Klekot. A swoją drogą, czy doczekamy się dźwięku?
Ponowny klekot i stroszenie piór, ale intruza nie widać.
Może ogłaszają wszem i wobec, że to ich dom ;)
Stoją spokojnie obok siebie z dziobami na g.2
17.34 Nagła zmiana sytuacji, zrobiły pół kółeczka spacerem po gnieździe i bez jakichkolwiek "ceregieli" nastąpiła kolejna kopulacja, trwała kilkanaście sekund, zapewne udana.

No cóż! Będzie jak będzie: pożyjemy, zobaczymy. Nic innego nam nie zostaje. W każdym razie radzę nie popadać w entuzjazm za wczasu!
Pozdrawiam

Heeeej !!!!  17.28.   BOĆKI WRÓCIŁY !!!!!!!!!!!!!!   Klekotania i zalotów ciąg dalszy. Z tym klekotaniem to należy domyślać się z ekranu bo glosu / może tylko u mnie jak nie było tak nie ma /
   
  A teraz pytanie skierowane do Pana Pawła   -   kiedy wreszcie będziemy mieli GŁOS ??????????

17.29. Tak jak piszą wyżej,para bocianów na gnieździe, przyleciały prawie razem na g.9 i odstraszały od razu przez klekotanie i stroszenie piórek, rozkładanie skrzydeł oraz krążenie po gnieździe obserwując dookoła.
17.34.  Po chwili spokoju bociany próbują dogonić czas przez kopulację (f.1,2.).
Czas pokaże co z tego wyniknie,fajnie że mamy co oglądać-obserwować i chyba następne doświadczenia z życia bocianów.
Czasu coraz mniej ale wszystko może się zdarzyć aby na plus.
Gratulację wszystkim tym co piersi obserwowali pojawienie się pary bocianów. 
Tak trzymać i nie zdradzać tego forum hihihi.
POZDRAWIAM.

17.40
Hura!!! Dwa bociany w ggniezdzie!!! Hura!! I niech już tak zostanie:)

W zeszłym roku w Klekusiowie też do samicy dołaczył samiec w maju, dokładnie 7 maja, a 12 maja już było pierwsze jajko. A 14 czerwca wykluło sie pierwsze piskle:))  Więc myśle że wszystko jest możliwe :))))))))

Relaks, boćki czyszczą piórka. Stoją zwrócone dziobami do siebie, zapewne szykuią się ....
17.46 Kolejny akt miłosny, ale ostro się wzięli do roboty. Nadrabiają stracony czas! Samica w trakcie kopulacji miała cały czas głowę  mocno odchyloną na grzbiet
17.51 Boćki cały czas bliziutko siebie, dzióbek w dzióbek, zaloty trwają, miło popatrzeć. Czyszczą piórka cały czas zwrócone do siebie, Samica dziobem dotyka karku samca. Czyżby zachęta do dalszych igraszek?

17:46 Bociany znowu kopulują
Tylko człowiek pójdzie na trochę do pracy i gniazdo spuści z oka a tu takie zmiany!!!!
Bardzo "aktywna" para, boćki chyba chcą nadrobić stracony czas
Jak się pięknie integrują czyszcząc sobie nawzajem piórka, piękny widok

17.56 Króciutki taniec godowy i ... już kolejna kopulacja! I to jaka! To chyba jednak jest bociania młodzież :-)
18.02 Dzióbek w dzióbek, amory trwają. Po chwili samica odleciała
18.09 Odleciał samiec, gniazdo puste

18.02
Jeden bocian oleciał z gniazda. Drugi za nim zagląda i czyści piórka.

Gdzieś przed 18-ą, taki ładny obrazek
18:05 Jeden bociuś w gnieździe

18.09. Już tylko puste gniazdo,drugi odleciał po starannym wyczyszczeniu piórek.
18.30. Gniazdo nadal puste.

19:05  Boćki na kolacji. Gniazdo puste :)

19:45 gniazdo nadal puste.

Bardzo się cieszę z Waszych dzisiejszych obserwacji i dziękuję na ich podawanie tutaj! :)

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

19.58 Są!!! Od razu klekot! I .... radosny sex. Niesamowite!!!
20.00 Wieczorna toaleta piór

19:58, oba boćki jednocześnie przyleciały do gniazda. Jednocześnie oba zaklekotały.
Myślę, że to Przygoda i,  i chyba zeszłoroczny Agresor.  Pióra tak charakterystycznie ułożone jak u zeszłorocznego Agresora.

Nie mam. Pytałam już tutaj czy jest jakaś szansa na dźwięk! Brak odpowiedzi. Jeśli piszę "klekot" to dlatego, że widze, bo niestety nie słysze nic
20:05 Samica leży na sianku pośrodku gniazda, samiec przymila się do niej, dotyka dziobem jej karku. Nieustająco ją adoruje. Piękny widok
20:17 Samiec wykonał nogami masaż pleców leżącej na sianku samicy

19.59. Bociany wróciły na gniazdo równocześnie (f.1.).

Bezwietrznie. Słonko zachodzi. Emocje w gnieździe opadły. Samica leży w dołku z dziobem na g.7. Samiec stoi tak, że dotyka niemal jej dzioba. Wszystko niemal zastygło w miejscu. Ale ...... chyba mamy dźwięk, a przynajmniej jakieś dość mizerne próby\
20:33 Samiec wykonał na plecach leżącej samicy masaż nogami
20:35 Samica wstała. Kolejna kopulacja i nareszcie słyszalny klekot samicy
20:41 Buzi-buzi, czyżby zachęta do dalszych igraszek? TAK!!  Kolejna kopulacja!!!
Ale klekot samicy słyszalny, słychać tez było klakson przejeżdżającego samochodu.

Słychać śpiew ptaków. Czekam jeszcze tylko na dźwięk kościelnych dzwonów na przygodzickim kościele. Wtedy uwierzę, że to nie tylko  .... podkład muzyczny, ale że NARESZCIE MAMY DŹWIĘK.

Dziękujemy!!!

20:54 Samiec ciągle adoruje samicę, dotyka ją dziobem, buzi-buzi,  a potem jakby nic robi toaletę swoich piór. Chyba to jeszcze dla naszej pary nie jest pora na sen. No jasne!
20:57 Kopulacja!!! Ależ oni mają zdrowie ;)
21:00 Dzwonią dzwony! Mamy dźwięk. Czy to znak tego, że jutro nasze gniazdo nie będzie puste. Życzmy sobie i naszym bocianom powodzenia

Bociany przyleciały z żerowiska ok. godz. 20. Samica prawie zaraz się położyła. Samiec w ciągu pół godziny próbował 3 razy kopulować na siedząco, ale nie bardzo mu to wychodziło.
- Ok 20:35 samica wstała i wtedy wykorzystał okazję (zrzut). W tej chwili stoją obydwa; samiec uklada i czyści pióra.
- 20:56 kolejna kopulacja; bociany stoją, samiec dalej robi toalete piór.

No i mamy na przekazie fonię! Dziekuję.

Jest wreszcie dźwięk przygodzickiego dzwonka kościelnego. Brakowało mi go trochę.

Widzę wiele próśb o dźwięk więc włączyłem, niestety musimy się zadowolić dźwiękiem z wewnętrzengo mikrofonu kamery. Dobre i to, w tym sezonie już lepiej nie będzie :)

Jeśli kogoś draźnią szumy, pozostaje mu wyciszyć dźwięk w otwarzaczu.

W naszym zdunowskim gnieździe, obrączkowana samica złożyła już pięć jaj, pozostaję w nadziei że i w Przygodzicach będą w tym roku jakieś jajka i samiec wytrwa dłużej niż tylko do jutra...

Pozdrawiam

21.00. Para bocianów na gnieździe (f.1.), i chyba będziemy mieli noc spędzoną z tą parą.
21.03. Bociany czyszczą się,a po 5 minutach samica siada w dołku.
21.24. Po kilku min. samiec nie ma zamiaru marnować czasu i powoli zaleca się do samicy siedzącej i próba kopulacji (f.2.).
Po kopulacji chyba udanej,bo oba bociany klekoczą kładąc na szyi dzioby.
Zaraz samica siada w dołku,a samiec staje nad nią tak że jej nie widać w obiektywie i zajął się swoimi piórkami.
21.40. Nadal stoi nad siedzącą ale próbuje ją zaczepiać dziobem w szyję.
21.50. Samiec ma dużo wigoru i nieustępliwie doprowadza do próby kopulacji (f.3.).
22.00. Samica w dołku siedzi a samiec stoi tyłem do kamery. Dobranoc.

Boćki w gnieździe. Jeden leży, drugi stoi. W Przygodzicach noc. Dobrej nocy boćki i Bocianoluby.
Obyśmy spotkali się jutro :)

Godz. 02.00.   Para w swoim lokum.  Bardzo aktywna, samczyk okazuje dużo zainteresowanie partnerce - widocznie chcą nadrobić zaległości. Oby im się udało !!!    A my czekamy na jajka !!!

Aaa no i zapomniałbym dodać że mamy wreszcie GŁOS !!!!!!   DZIĘKUJEMY !!!!!!!!!

07 maja 2014. godz. 02:07

Samiec jest cały czas aktywny, stoi, czyści i układa pióra. Samica leży. Zebrało mu się na amory na siedziąco (z.1). Z sukcesem. Samica wstała (z.2) i wspólnie klekoczą (z.3), co pięknie słychać.   :good:

Był cichy wieczór i jest  cicha noc, słychać więc i okoliczne słowiki. Nie specjalnie intensywnie śpiewają, ale śpiewają! Bardzo to lubię.

   

One nie śpią, ale ja już muszę. Dobranoc    :sleep:

04:42 Samiec odlatuje
04:54 Odlatuje samica

05.20. Na gnieździe zastałem jednego bociana,po zachowaniu wygląda ze to samica bo chodzi i robi porządki głównie w dołku szykując być może podłoże pod jajko (f.1.).
05.32. Już jest i drugi bocian na gnieździe (f.2.).
05.50. Jeden bocian pozostał na gnieździe.
06.00. Bocian zajął miejsce w dołku i ściąga pod siebie sianko (f.3.).

Drobne, ale myślę że istotne uzupełnienie do cytowanych fragmentów postów, odnośnie ciekawych chwil w dniu 6 maja 2014...

Słusznie napisał wladek12, że "trudno to nazwać kopulacją" ... gdyż ta cytowana i parę innych - kopulacjami nie były. Bocianem stojącym wielokrotnie na plecach drugiego bociana była samica a siedzący był samcem. Bociany, co prawda, kopulują też na siedząco, ale w tych przypadkach tak nie było.
Takie zachowanie (samicy wobec samca) było łatwo zauważalne kilka (kilkanaście) razy przed (i po) właściwych kopulacjach (nie jest to sporadyczne, choć nie zdarza się często, ale np. podobnie w czasie godów zachowywała się samica z gniazda w Ustroniu). Być może w dniu dzisiejszym uda się takie sytuacje odnotować ponownie.

dawal51 napisał:

(...) 9:50 Obcy stanął na leżącej Przygodzie, przestępuje z nogi na nogę, wygląda to jakby robił jej masaż nogami (...) Znowu wszedł na leżącą Przygodę nogami i rozpostarł skrzydła. (...)

wladek12 napisał:

13.44. Widok bardzo cieszy oko ale na foto (f.1.),trudno to nazwać kopulacją a nawet próbą tego. (...)

dawal51 napisał:

(...) Znowu samiec "masuje" jej plecy. Co za akrobaci! Samica wstała z partnerem stojącym na jej plecach!

Od 6:21 do 6:22 - na gnieździe był jeden bocian aktywnie zajęty porządkowaniem gniazda,
od 6:23 do 6: 33 - ten sam bocian usiadł na środku gniazda, tkwił przez ten czas niemal nieruchomo.

07.30. Para bocianów na gnieździe czyściła sobie piórka.
A te dwie fotki z g.6.43/44.chyba przedstawiają kopulację tej pary(to pytanko do Eva?).

O godzinie 7.40 rano Przygoda i jej ukochany stoją w gniazdku ale zaciśniania więzi nie widziałam. Jeden bociuś się skubie a drugi patrzy w inną stronę.

07:51
Obydwa Boćki na gnieździe. Jeden leży w dołku, a drugi stoi (narazie nie rozróżniam która Przygoda, a który Dziedzic).

Nie było mnie kilka dni i proszę... dziś wracam i co widzę - dwa Bocile na gnieździe, jest dźwięk - no wszystko SUPER ! :)
Teraz tylko czekać na jajka, które nie zostaną wyrzucone.

Mam pytanie... Dziś jest 7 maja, nie ma jeszcze jaj, jeśli boćki zniosą jaja to czy zdążą wychować młode tak aby były w pełni samodzielne i mogły odlecieć ?

08.00. Na gnieździe para bocianów (F.1.),(dla mnie PRZYGODA i DZIEDZIC),jeden czyści swoje upierzenie a drugi rozmyśla siedząc.
Do pytania "yoko"-ja myślę że szansa jest jeżeli dojdzie do zniesienia w najbliższych 5 dniach 1 jajka i co 2 dni następnych to daje nam że ok.20 maja powinno typowo zacząć się wysiadywanie.
Do tego dodać 35 dni-do wykluwania(mamy ok.23.06.), i wychowanie,upierzenie,dorastanie (ok.70 dni-mamy 1.09.),późno ale zależy też od pogody,pokarmów i najlepiej niech wypowiedzą się fachowcy na ten temat.
JA sobie i bocianom tego życzę żeby tak się stało. Czas i przyroda pokaże,a na razie cieszmy się ich widokiem.
08.25. Para bocianów nadal na gnieździe w podobnej sytuacji jak na umieszczonej fotce.
08.31. Przygoda i Dziedzic chyba odstraszały jakiegoś intruza co przerwał im sielankę (f.4.),i po chwili próba lub kopulacja.
Co do stwierdzeń Evy to też tak sobie pomyślałem i przypomniałem że często właśnie przed zniesieniem jajek że to ON więcej odpoczywał niż Ona,i tak chyba jest na fotce bo przy próbie kopulacji to wypoczywający bocian był na górze.HeHe. Po prostu trzeba obserwować.
POZDRAWIAM. 

Tak Władku, te dwie Twoje fotki przedstawiają kopulację, ale sytuacja na foto niżej, która miała miejsce kilkanaście minut później (po tej kopulacji) nie jest kopulacją. Na mojej foto samiec siedzi a samica mu stoi na plecach. Myślę, że podobnych "scen" będzie więcej, tak jak było wczoraj (ad. pytania i mojego postu na str. poprzedniej: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 114#p44114 ).

wladek12 napisał:

(...) A te dwie fotki z g.6.43/44.chyba przedstawiają kopulację tej pary(to pytanko do Eva?).

http://www.allegaleria.pl/images/svt45f … _thumb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/hbpu05 … _thumb.jpg

Witam wszystkich. W Przygodzicach wietrznie a w gnieździe odpoczywa jeden bocian.
Z Waszych postów wynika, że w nocy mieliśmy na gnieździe parę. I że nie próżnowali!!!
Wreszcie! Niech się kochają bo są piekną i dobrze rokującą parą. Oby sprzyjało im tegoroczne lato i pozwoliło odchować kilka ślicznych bocianiątek. Miłego dnia boćkom i Bocianolubom.
10:01 Jest drugi bociuś. Radosny klekot obu na powitanie.
10:06 Po dwukrotnym klekotaniu i szybkim buzi-buzi nastąpił kolejny AKT MIŁOSNY boćków (to na prośbę Zuzy)
Teraz boćki stojąc obok siebie czesza piórka kołysząc się na dość silnym wietrze :)
10:15 Wciąż dwa boćki w gnieździe, jeden stoi i czyści piórka, drugi odpoczywa leżąc z dziobem na g. 3

10.24 Boćki stoją i radośnie klekoczą!!! Czeszą piórka
10.29 Kolejny AKT MIŁOSNY naszych bociusiów

Do zobaczenia wkrótce, musze zmykać

10:39 Przygoda jakby trochę niewyspana :). Ziewa, przeciąga się.

Witam po przerwie. Cieszy widok pary bocianów. Teraz bociany stoją , dośc mocny wiatr.

11.34 - kopulacja
11.36 - wylot Dziedzica
           Przygoda czyści pióra,
11.40 - wylot Przygody, gniazdo puste

11.45 - oba bociany ponownie w gnieździe

11.55 - wylot Dziedzica, po chwili Przygody, szybki powrót obu bocianów i odstraszanie

11.59 - gniazdo puste.

                                  Bardzo brakuje dźwięku, naprawdę żal, że go nie ma. Może można coś jeszcze zrobic. Prosimy!

Przepraszam!!! to u mnie coś było nie tak. Dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

O 13.19 jakiś ptaszek zawitał do pustego gniazda. pospacerował i odleciał (wielkości sroki ale raczej szary niż czarno-biały), niestety nie znam się na gatunkach :(
13.50 Do gniazda wrócił jeden bociuś, chyba Przygoda :)

dawal51 napisał:

O 13.19 jakiś ptaszek zawitał do pustego gniazda. pospacerował i odleciał (wielkości sroki ale raczej szary niż czarno-biały), niestety nie znam się na gatunkach :(

To była kawka.

13:24
Gniazdo puste. Nasza bociana para jest na obiedzie :)

Dzięki YOKO!

Bocian mocno klekocze, pewnie nawołuje partnera (-kę) i ...  jednak opuszcza gniazdo.

14:10

W Przygodzicach pada deszcz, słychać jak dzwoni po obudowie kamery. Na gnieździe stoi jeden bocian (z.1).
O 14:20 już go nie ma.

14.15 Na gnieżdzie zastałam jednego boćka. To była Przygoda nr.1. . Moim zdaniem ta Przygoda nr.1, krąży nad gniazdem zajętym przez obcą parę i jest przez nią odstraszana. Ona chce usilnie wrócić do gniazda, przecież była pierwszą lokatorką.
14.23 Bocian odleciał, gniazdo puste.
14.53 Jeden bocian wrócił do gniazda
 
14.55 Powrót drugiego, powitanie głośnym klekotem.
15.00 Zajęte czyszczeniem upierzenia.
15.38 Od powrotu bocianów cały czas czyszczą piórka. Nie było próby kopulacji.

15.43 Udana kopulacja.

14:54

Przyleciał. Dwie minuty później jest drugi. Przywitały się klekotami. Była od razu kopulacja.

Boćki w gnieździe, mocno zajęte toaletą piór. Zimno i wietrznie, chyba wciąż pada deszcz
O 15.43 nasze czyścioszki znowu się ... kochały, i to jak ;)
O 16.14 kolejny raz boćki  ....  ostro pracują nad bocianiątkami ;)
O 16.26 kolejna próba kopulacji tym razem na leżącej samicy, nie wiem czy udana

Maria84 pisze:
"Moim zdaniem ta Przygoda nr.1, krąży nad gniazdem zajętym przez obcą parę i jest przez nią odstraszana. Ona chce usilnie wrócić do gniazda, przecież była pierwszą lokatorką."
Najpewniej jest tak, bo samica na gnieździe nie jest tą "Pierwszą Przygodą". Widać to po innej linii piór na grzbiecie  na granicy białe-czarne.

16:16 Na gnieździe dwa czyścipiórki

16:26

Obydwa boćki w gnieździe (z). Przygodą i Dziedzicem nazwę je wtedy, gdy będą w gnieździe dwa jaja...



A poniżej filmik do zacytowanej pogrubieniem scenki:

dawal51 napisał:

Boćki w gnieździe, mocno zajęte toaletą piór. Zimno i wietrznie, chyba wciąż pada deszcz
O 15.43 nasze czyścioszki znowu się ... kochały, i to jak ;)
O 16.14 kolejny raz boćki  ....  ostro pracują nad bocianiątkami ;)

http://youtu.be/tnMafRxMmmI     :good:

17.04 - Do gniazda wrócił drugi bocian, witają się głośnym klekotaniem
17.24 Jeden bociek opuścił gniazdo

17.15
Wróciłam z pracy i pierwsze na komputer sprawdzic czy oba bocianki są dalej razem, są... kamień z serca, wielka ulga. Tak sie ciesze:)
Czyszczą piórka, widać że w Przygodzicach wieje wiatr, ale bocianki mają dużo pogody ducha, dużo w sobie radości, która i nam sie udziela:)

17:15 Bociania synchronizacja
Przed chwilą znowu odbyła się  kopulacja, ależ one mają wigor, myślę, że ta para zostania na naszym gnieździe w Przygodzicach
17:26 Jeden bocian w gnieździe

18.11 Do gniazda wraca drugi bocian, krótkie pieszczoty dzióbkami i  .... znowu się kochały. Ależ one mają zdrowie :-)
Po paru  minutach jeden bocian odleciał. Drugi odpoczywa leżąc z dziobem na g. 12

18:12 Pan bociuś przyniósł do gniazda dużo sianka i oczywiście była nagroda

Wraca partner Przygody, klekot! Samica dalej leży i odpoczywa, on czyści piórka
Bocian wstał, to jednak samiec. Wcześniej samiczka muskała go leżącego dziobem po karku. Amorów ciąg dalszy? Tak!!! O 18.50 kolejna udana kopulacja :)
O 19.00 bocianki odleciały z gniazda
O 19.43 boćki wróciły do gniazda. Radosny klekot!!!

Miło patrzeć na bocianią parę w przygodzickim gnieździe. :) Bardzo się cieszę z Waszych dzisiejszych obserwacji, potwierdzających ten stan, dziękuję na ich podawanie tutaj! :)

Do 18.59 była w gnieździe para, w tej minucie jeden bocian wystartował na zachód (na wprost od kamery), zaś o 19.00 drugi na południowy zachód (tj. na prawo od obrazu kamery). Zapewne celem obu są położone na południowy zachód od gniazda łąki nad rzeką Barycz, po wschodniej stronie szosy krajowej nr 11.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

Od godz. 19:28 do godz. 19:42 - gniazdo puste,
godz. 19:42 - równoczesny przylot bocianiej pary,
godz. 19:44 - kopulacja,
od godz. 19:44 do godz. do godz. 19:50 - obydwa bociany stoją na gnieździe i obserwują otoczenie.

19:52 Z cyklu "synchronizacja boćków".  Bardzo spodobała mi się ta zabawa  "łapania"  bocianów  w podobnej pozycji. Skoro mamy dwa bociany w gnieździe
to czemu nie....

20.18 - Kolejny raz nasze boćki kochały się, chyba na dobry sen :-)
20.48 - Kolejny raz, chyba na bardzo dobry sen ;)
20.51 - W gnieździe pozostał jeden bocian
21.04 - Głośny klekot obu bocianów. Może to bocianie DOBRANOC kierowane do Bocianolubów?

21.55 - Boćki stoją obok siebie z dziobami skierowanymi na g. 3

DOBRANOC bociusie i Bocianoluby. Do jutra!!!!

22:29

Druga wspólna noc w gnieździe.

Godz 02.24   Para w gnieżdzie zajęta czyszczeniem piórek.

Od godz. 5:58 do godz. 6.13 obydwa bociany zajęte były intensywnym czyszczeniem swojego upierzenia.

6:46 Intensywne porządki w gnieździe, jeden z boćków przyniósł do gniazda dużą porcję sianka
6:49 kopulacja
6:50 jeden z bocianów odleciał
6:56 znowu "przyleciała" duża porcja sianka
6:59 w gnieździe jeden bocian

08:55 Kopulacja

9.15 jeden bociuś siedzi i jeden bociuś stoi i nic nie robią

10.25 Samotną samicę atakuje inny bocian/ to Przygoda nr.1/ starły się dziobami. Na mocny klekot i zamieszanie w sukurs samicy wrócił samiec i przepędzili Przygodę nr.1. Długo bociek krążył jeszcze nad gniazdem, a para go odstraszała. Przygoda nr.1 musi gdzieś być blisko, bo jak gniazdo jest puste to go odwiedza.
 
10.44 Zaloty.
10.55 Ponowne odstraszanie.
   

11.05
na gnieżdzie nasze kochane Bociusie: Przygoda i Dziedzic. Słoneczko świeci, a wiatr rozwiewa pióra.
Widok bezcenny !  :)

11.00 Para bocianów na gnieżdzie cały czas jest niespokojna. Nad gniazdem uparcie krąży bocian. Odstraszają i obserwują okolicę. Podzieliły się obserwacją, każdy obserwuje inną część nieba.
     
11.25. Samiec porządkuje gniazdo, układa siano w dołku i poprawia patyki na koronie gniazda.

Witam! Cieszę się, że sytuacja rozwija się w dobrym kierunku.. Wkrótce, może już w weekend, powinniśmy mieć pierwsze jajeczko :-)
12.45 Boćki wróciły do gniazda, witają nas głośnym klekotem :) Jeden niemal natychmiast odleciał :(
12.50 Bociek leży z dziobem na g.6
14.17 W gnieździe dalej 1 bociek, leży pośrodku z dziobem na g.6.30

12:49
na gnieździe jeden bociek zajęty pielęgnacją upierzenia.
Bocile przygotowały bardzo ładny dołek na przyszłe jajeczka :)
13.40
jeden bociek na gnieżdzie (nie wiem który). A to kładzie sią w dołku, a to wstaje i poprawia sianko... Oj będą jajka będą, ale martwię się czy to wszystko nie jest zbyt późno, czy zdążą....?
Proszę Pawła o fachowy komentarz nt. tak późnego lęgu i dziękuję :)

14.45 jeden bocian stoi na gnieździe

15.10 bocian wciąż jeden, ale teraz siedzi w dołku gniazdowym. W tle obrazu słychać głosy wróbli. :-)

Na pyt. Yoko wyżej: jeśli w najbliższych dniach dojdzie do lęgu, to młode wciąż mają szanse opuścić samodzielnie gniazdo. Jeśli nie uda im się to (zależy m.in. od tego kiedy i ile będzie jaj, jaka będzie pogoda, na ile doświadczeni i w dobrej  kondycji są rodzice), to mogą przezimować w ośrodku rehabilitacji ptaków, a na wiosnę być wypuszczone. Mamy taki przypadek z okolic Krotoszyna - młody bocian w pierwszych lotach miał wypadek i stracił większość lotek, nie mógł więc latać. Został więc przezimowany koło Zdun, a na wiosnę sam odleciał - odzyskał sprawność, bo został już odczytany przez kolegów ok. 15 km od miejsca zimowania. Szczegóły zna Rafał Markowski.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

15.24. Bocian na gnieździe w samym środku dołka,spokojnie rozgląda się za partnerstwem lub zagrożeniem (f.1.).
15.30. Jakbym "wyklekotał" doczekał się i partnera i zagrożenia ,właśnie było odstraszanie (f.2.).
15.33. Może ktoś nagrał ostatnie 2 minuty,bo bocian "zalecał się" wkładając dziób i łepek między drugiego bociana (f.3.), a ten nie akceptował (f.4.),tylko w rezultacie wygonił go z gniazda.
15.43. Bocian siedzi w dołku z dziobem na g.1.

15.28 Dziedzic wrócił do gniazda, boćki witają się głośnym klekotaniem i rozpościeraniem skrzydeł
15.33 Klekot, potem jakiś dziwny taniec. Po chwili jeden bociek niemal wypchnął dziobem drugiego z gniazda. Ten odleciał. W gnieździe pozostaje  jeden bocian, poprawia sianko w dołku i gałęzie na koronie gniazda.
15.40 Położył się na sianku z dziobem na g. 2
16.50 Bocian porządkuje gniazdo, poprawia gałązki na koronie gniazda. W Przygodzicach świeci słoneczko i wieje leciutki wietrzyk :)
16.55 Bocian poleciał w kierunku kamery, chyba nawet na niej usiadł, po parunastu sekundach wrócił do gniazda. Za moment znowu odleciał.
Po minucie wróciła do gniazda nasza PARA i radośnie klekocze. Obydwa bocianki zajęły się toaletą piór

dawal51 napisał:

15.28 Dziedzic wrócił do gniazda, boćki witają się głośnym klekotaniem i rozpościeraniem skrzydeł
15.33 Klekot, potem jakiś dziwny taniec. Po chwili jeden bociek niemal wypchnął dziobem drugiego z gniazda. Ten odleciał. W gnieździe pozostaje  jeden bocian, poprawia sianko w dołku i gałęzie na koronie gniazda.
15.40 Położył się na sianku z dziobem na g. 2

FILM: http://youtu.be/ivH0ZyJPTiQ

Z filmu wynikałoby chyba zatem, że jeden z boćków był intruzem. Czyżby wciąż jeszcze odbywała się walka o gniazdo? A może o partnerkę? Jak to odczytać (pytanie do Pawła albo do Reni)?

17.07 Boćki spokojnie stoją na gnieździe, twarzą w twarz ;)
17.10 Muskają się dziobami, ocierają o siebie, nieudana próba kopulacji
17.16 Jeden bociek odleciał (chyba samiec)
17.37 Bociuś zaklekotał, pogrzebał dziobem w sianku i położył się z dziobem na g.5.
Po chwili do gniazda wrócił partner. Czesze piórka, pogładził dziobem kark leżącej samicy i wziął się za toaletę swoich piórek.
17.40 Samica wstała, oba boćki zajęte swoimi piórkami
17.42 Wyczesane boćki szybko dały sobie buzi-buzi po czym nastąpiła udana  :) kopulacja
17.50 Boćki głośno klekoczą, po chwili ponowny klekot. Jak to dobrze, że mamy już przekaz z dźwiękiem :) Ciąg dalszy toalety piór
18.03 Tym razem bez jakichkolwiek wstępów kolejna udana kopulacja naszych bociusiów ;)
           Po chwili jeden bociek, chyba samiec, odleciał w stronę UG
18.18 Bociuś na zmianę zajmuje się swoimi piórkami lub gniazdem. Słychać gruchanie gołębi i wieczorne śpiewy innych ptaków

18.03 Kopulacja
18.05 jeden z bocianów odleciał

18.16
Jeden bocian w gniezdzie :)
18.30
Bocian wcześniej sianko układał, a teraz czyści piórka ;)

O godz. 18.35 drugi bocian opuścił gniazdo
O 19.07 wraca pierwszy a za moment drugi bociek. Radosny klekot!!! A po chwili udana kopulacja, tym razem dzióbkami do kamery :)
O 19.23 nasze bocianki znów się kochały przodem do kamery, na skraju gniazda. Oj akrobaci!!!

19:07 - pierwszy na gniazdo przylatuje samiec, klekocze i przysiada na środku gniazda z rozłożonymi skrzydłami, tuż za nim (kilkanaście sekund) do gniazda przylatuje samica oba boćki klekoczą na przywitanie
19:08 - kopulacja, udana
19:14 - boćki stoją na gnieździe, samiczka drzemie, samiec czyści upierzenie
19:15 - samiec przechodzi na środek gniazda i kontynuuje pielęgnację upierzenia, samica dalej stoi w tym samym miejscu
19:21 - samica przechodzi bliżej samca
19:22 - samiec wykonuje obchód wokół samiczki i następuje kopulacja
19:27 - samiczka stoi z dziobem wtulonym w żabot, samiec czyści upierzenie
19:30 - sytuacja jw.
19:37 - boćki stoją nadal na tych samych miejscach gniazda, są zrelaksowane
19:38 - samiec porządkuje dołek gniazdowy, samiczka stoi obok, po chwili samiec siada na dołku a samiczka rozpoczyna czyszczenie upierzenia, gniazdo podświetla zachodzące słońce :)
19:42 - widok z gniazda jw.

     

19.58 Jeden bociek w gnieździe
20.09 Gniazdo opustoszało

20:49 - boćki wróciły do gniazda, tym razem jako pierwsza przyleciała samiczka, zaraz za nią w gnieździe wylądował samiec, boćki klekotały na powitanie
20:50 - i już po chwili kopulowały
20:55 - boćki stoją na gnieździe bokiem do siebie, wygląda jakby już zapadały w drzemkę
21:07 - boćki nadal w takiej samej pozycji i w tym samym miejscu na gnieździe

   

21.00 Dzwonią dzwony, a nasze bociusie chybia dziś szybko zasną po dniu tak pełnym emocji. Dobrej nocy boćki i Bocianoluby. Do jutra

9 maja 2014, godz. 3:

Czytając czwartkowe posty uświadomiłam sobie, że z części zdarzeń opisanych w zacytowanym poniżej fragmencie, mam nagranie. Wyszło to tak, że jest to dalszy ciąg filmu Reni:

dawal51 napisał:

[...]
16.50 Bocian porządkuje gniazdo, poprawia gałązki na koronie gniazda. W Przygodzicach świeci słoneczko i wieje leciutki wietrzyk :)
16.55 Bocian poleciał w kierunku kamery, chyba nawet na niej usiadł, po parunastu sekundach wrócił do gniazda. Za moment znowu odleciał.
Po minucie wróciła do gniazda nasza PARA i radośnie klekocze. Obydwa bocianki zajęły się toaletą piór

FILM:  http://youtu.be/AjPB3nPASf0

W filmie w 4'17" mignęło w kamerze skrzydło bociana (poniżej zrzut wykadrowany z nagrania), który stał na kamerze. W filmie słychać, że coś się dzieje na kamerze. Bocian na gnieździe ignorował go, w końcu poleciał w jego stronę, na kamerę. Co było dalej? Interpretację zostawiam do uznania każdemu, kto to ogląda.

5.40 - na gnieździe jest tylko jeden bocian (samiec), który porządkuje koronę gniazda, a od 5.49 stoi na jego środku i czyści pióra,
5.54 - do gniazda przylatuje samica, ptaki witają się klekotem; kopulacja,
od 5.55 do 6.02 - samiec powraca do swojej toalety piór, a samica cały czas stoi nieruchomo na zielonej części gniazda i patrzy na to, co się dzieje poza jego zasięgiem.

06:16 - bocian przynosi do gniazda sporo suchej wyściółki, którą rozprowadza wspólnie z drugim boćkiem w dołku gniazdowym
06:40 - w tej chwili na gnieździe jest jeden bocian, czyści upierzenie
06:50 - jeden bocian nadal stoi na gnieździe
06:57 - ponowna dostawa wyściółki do dołka gniazdowego

   

06:55
Zastałam bocianią parę na gnieździe.
07:00
jeden odleciał, a pozostały pielęgnuje pióra.
Wyściółki jest coraz więcej, a dołek wygląda coraz bardziej imponująco. Przygoda i Dziedzic bardzo intensywnie przygotowują łóżeczko dla swojego potomstwa.

Paweł, bardzo dziękuję za odpowiedź nt. późnego lęgu. Teraz jestem już spokojniejsza :)

Dzień dobry!

8.21 jeden bocian stoi na gnieździe, robi toaletę upierzenia.
8.23 poprawia wyściółkę w środku gniazda

W tle obrazu słychać wciąż ćwierkanie wróbli. :-)

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

08.55. W dołku wypoczywa p.Dziedzic a p. Przygoda właśnie pojawiła się nad UG (f.1.).
Przygoda przyniosła gałązki i układa na obrzeżu gniazda (f.2.), Dziedzic wstaje zadowolony z przylotu ukochanej i nie wiele namyślając się zabiera się do kopulacji (f.3,4.).
09.06. Jeszcze jest para na gnieździe.
09.10. Już tylko Dziedzic sam i po chwili z lenistwa siada w dołku,ale przylatuje Przygoda z kępką siana i zastanawia się gdzie utknąć.
Dziedzic nie reaguje,Przygoda zmusiła go do wstania i sama poprawia dołek,ale miejsce w nim zajmuje ponownie Dziedzic a Przygoda stojąc nad nim czyści piórka.
09.20. Przygoda stała i czyściła piórka,a Dziedzic siedząc podsuwa sobie źdźbła sianka.
09.31. Jeszcze razem para bocianów na gnieździe.
09.40. Dziedzic i Przygoda razem na gnieździe (f.5.).
10.01. Para bocianów na gnieździe.

Witam! Zastałam obydwa boćki w gnieździe. Jeden siedzi w pięknie wymoszczonym siankiem dołku. Chyba pora na efekty kilkudniowych zalotów. W Przygodzicach znowu wietrznie i mokro :(

Po moim powrocie zastałam w gnieździe 1 bociana. O 11.03 przyleciał drugi. Prowokuje dziobem samicę stojąc obok niej. Po chwili wstała. Obydwa boćki czeszą swoje piórka. Wiatr wieje dość mocno.

10.09. Chwilowe zaloty obustronne (f.1.).
10.10. Jednak Dziedzic postanowił odlecieć na spóźnione śniadanko,Przygoda sama na gnieździe (f.2.).

10:36
Przygoda nadal sama na gnieździe, siedzi na dołku, a wiatr targa jej piórka (może coś dziś wieczorem lub w nocy się pojawi w dołeczku...)
11:25
zajrzałam do gniazda, a tam pusto

11.38 - nadal pusto

12.22 - jeden bocian leży w gnieździe, niestety nie wiem o której powrócił

Kochane bocianki i kochani bocianolubowie. Przykro mi ale muszę się dzisiaj z Wami pożegnać. Za godzinę wyjeżdżam na leczenie i nie będzie mnie do końca maja. Napewno będzie się wiele działo, będę tęsknić za boćkami i Waszymi wpisami. Jeszcze raz pozdrawiam Was wszystkich.
12.26 Jeden bociek na gnieżdzie. Moja ostatnia fotka w tym miesiącu.

12.32 - powrót drugiego bociana z dużą ilością siana. Maria84 - powodzenia w dochodzeniu do zdrowia. Wracaj wypoczęta do podglądu bocianów.

12.50 - kopulacja, okazało się, że bocian który powrócił do gniazda to Dziedzic, później zajął się poprawianiem obrzeża gniazda

9 maja 2014 r., godz. 12:50

Kolejna kopulacja (zrzut poniżej).

Barbarka napisał:

9 maja 2014, godz. 3:

Czytając czwartkowe posty uświadomiłam sobie, że z części zdarzeń opisanych w zacytowanym poniżej fragmencie, mam nagranie. Wyszło to tak, że jest to dalszy ciąg filmu Reni:

dawal51 napisał:

[...]
16.50 Bocian porządkuje gniazdo, poprawia gałązki na koronie gniazda. W Przygodzicach świeci słoneczko i wieje leciutki wietrzyk :)
16.55 Bocian poleciał w kierunku kamery, chyba nawet na niej usiadł, po parunastu sekundach wrócił do gniazda. Za moment znowu odleciał.
Po minucie wróciła do gniazda nasza PARA i radośnie klekocze. Obydwa bocianki zajęły się toaletą piór

FILM:  http://youtu.be/AjPB3nPASf0

W filmie w 4'17" mignęło w kamerze skrzydło bociana [...]

Oglądając to nagranie w zestawieniu z opisem zdarzeń w zacytowanym wpisie dochodzę do wniosku, że bardzo trudno jest wyłapać z przekazu kamerowego wszystkie zdarzenia i je rzetelnie opisać (bo klekotów jednak nie było, a wcześniej jednak dużo się działo) - z takich kilku (bo jednak nie -nastu) minut.

Pozdrowienia dla wszystkich Bocianolubów.

13.01. para bocianów na gnieździe (f.1.).
13.22. na gnieździe jeden bocian czyszczący piórka (f.2.).

13.30 - gniazdo puste

9 maja 2014 r.

14:16 - jeden bocian na gnieździe (z. 1); można zauważyć, że ilość siana wyraźnie zwiększyła się w środku gniazda. Bocianica  coraz więcej czasu spędza na gnieździe.
14:40 - obydwa boćki są w gnieździe (z. 2); bocianica stoi w dołku, bocian obchodzi koronę gniazda i poprawia gałązki;
14:45 - bocianica została sama, leży w dołku;

 

15.00 W gnieździe odpoczywa leżąc w dołku jeden bocian (dziób skierowany na g.5).
15.07 Bocian wstał i czyści piórka
15.30 Samica położyła się i w tym samym czasie wrócił Dziedzic. Od razu zaczął przymilać się do samicy, czesze jej dziobem piórka. Dziobem zmusił ją do wstania a po chwili sam położył się na sianku. Teraz samica zaczepia go, dotykając dziobem jego karku.
Słoneczko świeci, zaloty trwają jeszcze chwilkę:)
15.38 Teraz Przygoda czyści swoje piórka stojąc obok leżącego Dziedzica. Znowu muska go dziobem po karku, takie bocianie pieszczoty ;)
Dziedzic zdaje się na to nie reagować więc samica zajęła się sobą.

CHYBA JEDNAK POMYLIŁAM nasze boćki, ale pewności nie mam.  Powód? O 15.50 odbyła się próba kopulacji leżącej samicy. Chyba, że to był tylko masażyk, trudno to ostatecznie rozsądzić ;)

O 15.54 to samo, krótki masaż pleców leżącego bociana. Po chwili stojący bociek wypróżnił się poza gniazdo. Teraz robi toaletę swoich  piór.

17.34
Jeden bocian w gniezdzie, rozgląda się pewnie za drugim bocianem :)
17.40
Bocian ciagle sam, porządkuje sianko na gniezdzie :)

18:52 - jest jeden bocian;
19:01 -  właśnie odeciał;

20.07 - 20.14  - gniazdo jest puste

20:31 Dziedzic i Przygoda są już razem na gnieździe.

20:47 - coś się szykuje (z.1); kopulacja (z. 2 i 3);
20:48 - teraz sobie odpoczną (z. 4);

     

22.10 Obydwa boćki stoją obok siebie tyłem do kamery. zapewne drzemią po kolejnym ciężkim dniu.

Dobranoc, do jutra. Może doczekamy się pierwszego jajeczka :)

Nasze boćki nic sobie nie robią z mojego dobranoc. Jeszcze nie zdążyłam wyłączyć kamerki, a  tu nagła zmiana akcji i ... kopulacja. Dobrze, że jest dźwięk bo przywołał mnie do komputera.
Zostawiam boćki wykonujące wieczorną toaletę piór.
Teraz już zmykam, dobranoc .......

05.38. Czy tylko u mnie brak obrazu-fajnie nie?

Tu jest informacja n/t przekazu:

http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 238#p44238

Wygląda, że może to potrwać nawet do poniedziałku.
Należy się bocianom trochę prywatności...    :P


A nie ma z okolicy Przygodzic na forum kogoś, kto potrafił by powiedzieć, czy bociany pilnują gniazda non-stop, czy też fruwają po okolicy? Gdyby pilnowały (zawsze co najmniej jeden na gnieździe) oznaczałoby to, że jest pierwsze jajo...

Też mi przykro, że weekend minie nam najprawdopodobniej bez wglądu w gniazdko naszej bocianiej pary. Cóż robić, czasem technika zawodzi.
A wracając do naszych bociusiów, to mam nadzieję, że o ile tylko pogoda dopisze, to nasze bociusie odchowają jakieś maleństwo lub maleństwa. Najwyżej młode boćki nie odlecą do ciepłych krajów a przezimują w Polsce (było już na forum takie wyjaśnienie p. Pawła - administratora).

Nie uważam się za znawcę, ale z racji, że w poście nawiązano do mojej osoby, odpisuję (choć niewiele tu można powiedzieć). Bociany na tym gnieździe nie są oznakowane (nie mają też żadnych specyficznych, charakterystycznych znaków w upierzeniu), więc nie można w 100%  powiedzieć, czy obecna samica, to ta sama, która była samotna i znosiła jaja, czy jest to nowa samica.

Jeżeli jest to samica, która była na gnieździe od początku, to jej okres znoszenia jaj powinien być już zakończony i nie powinna ich więcej znieść. W tym przypadku zaobserwowanych zniesień było 6, ale z racji na czas jaki dzielił niektóre zniesienia nie można wykluczyć, że jaj było więcej... (teraz czas jaki minął od ostatniego jaja jest jeszcze większy).
Jeżeli jednak jest to nowa samica, to może znieść jaja ("może", nie "musi"). Znam wiele przypadków późnego zajęcia gniazd, z których legów nie było i znam gniazda z późnymi bocianami, gdzie wykluły się młode. Tak więc "na dwoje babka wróżyła" (o ile nie na więcej niż "na dwoje").   

wiechuu51 napisał:

Do celcyk1.
A nie bierzesz tego pod uwagę że czas znoszenia jaj przez naszą samiczkę mógł minąć w tym sezonie. Nie znam się na tym ale tak jakoś chodzi mi to po głowie.
Oby moje mysli i obawy nie spełniły się.

Dobrze  by było gdyby na ten temat zabrali głos nasi znawcy np. Pan Paweł Dolata lub Pani Ewa Stets.

Czekamy.

Ja dziękuję również za wypowiedż. Też mi się tak wydaje że okres znoszenia jaj już minął, choćby MOŻE  wskazywałaby na to agresja samca do zajmowanego gniazda przez naszą domniemaną " Przygodę " przez poprzednie dni jakby chciał wypędzić z gniazda " lokatorkę ", bo jego "połowa" nie ma gdzie znosić JAJ.

Bardzo chciałbym by moje fantazje nie spełniły się. Pozdrawiam wszystkich oczekujących w napięciu.

Wspaniałe widoki – jak jest przekaz, długo wyczekiwane, bociania para na przygodzickim gnieździe… Lęgu już nie będzie, ale obserwacja pary, która nie będzie zajęta młodymi, też może dostarczyć ciekawych i nieznanych nam obserwacji z ich zachowań…

Na poparcie tezy, że lęgu już nie będzie, przytoczę baczną obserwację z przylotu samca z 6.05.2014. Według tego zapisu na gnieździe znajduje się samica, która już od dawna tu gniazduje i swój limit znoszenia jaj wyczerpała…

dawal51 napisał:

9:35 Bocian stoi na gnieździe z dziobem na g. 1. W Przygodzicach wietrzyk wieje dość mocno, ale słoneczko nieśmiało zerka zza chmur.
9:42 Przygoda leży na środku gniazda, dziób na 11
9.45 Do gniazda przyleciał drugi bocian. Wspólnie klekoczą, Przygoda leży, obcy stoi. Znowu klekot obydwu boćków.
9:50 Obcy stanął na leżącej Przygodzie, przestępuje z nogi na nogę, wygląda to jakby robił jej masaż nogami ;). Zszedł, Przygoda dalej leży. Obcy "obwąchuje" Przygodę, ta cały czas spokojnie leży. Obcy stoi po jej lewej stronie i czyści piórka.
9.55 Obcy znowu obwąchuje Przygode, grzebie w jej piórkach na grzbiecie ciągle stojąc obok.
Chyba miałby ochotę na miłość, ale Przygoda leży w dołku. Znowu wszedł na leżącą Przygodę nogami i rozpostarł skrzydła. Wstała, grzebie  dziobem w sianku, obcy stoi obok. Teraz on zaczął intensywnie poprawiac korone gniazda.

Cytując niżej fragmety postów - kolejno, nieco wyjaśnień, by uzupełnić:

1. Ad. postu celcyk1: jeżeli w poniedziałek (lub wtorek) jaja nie będzie, to nie będzie dowodem, że zniesień już nie będzie (jak już pisałam - jeśli to nowa samica, to zniesienie może być, ale nie "musi").
Wyjaśnienie: w poniedziałek (12.05.2014) minie dopiero 6 dni od pobytu tej pary. Biorąc choćby przykład z tego konkretnego gniazda - pierwsze jajo było tu notowane także w 9 dniu (w 2007 roku) i w 8 dniu (w 2010 roku) od pojawienia się pary. Informacje o tym na forum, w moim opracowaniu tutaj: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 753#p30753

2. Ad. postu wiechuu51: tak jak pisałam tutaj: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 247#p44247  (...) "Jeżeli jest to samica, która była na gnieździe od początku, to jej okres znoszenia jaj powinien być już zakończony" (...) . Jednakże nie możemy twierdzić, że atakującym bocianem był samiec, bo "chciał wypędzić z gniazda "lokatorkę""...
Wyjaśnienie: z notowań wiemy, że były obserwacje gdy obcy bocian zabierał materiał z gniazda (to dowodzi, że miał swoje gniazdo i zabierał to na swoje) ... ale były też przypadki niepokojenia samicy bez podkradania materiału (tu można przypuszczać, że obcy bocian chciał zająć gniazdo). Teoretycznie więc samotną samicę mógł niepokoić więcej niż jeden bocian i mogła to być zarówno inna samica jak i samiec. Dodam też, że poza gniazdem - przed rozpoczęciem okresu lęgowego nie ma więzi pomiędzy bocianami obu płci, więc samiec nie mógł "wiedzieć" czy jego "połowa" będzie znosić jaja i o to nie walczył.

3. Ad postu igo: cytowany przez igo post nie może być poparciem tezy, że lęgu nie będzie, ani że na gnieździe jest ta sama samica (może tak być, ale przytoczony cytat tego nie dowodzi). Cytowana przez igo obserwacja w tamtym dniu (o tej godz.) nie pokazała, że na gnieździe znajdowała się samica i przyleciał samiec.
Wyjaśnienie: w dniu 6.05.2014 na gnieździe siedział samiec, a na jego plecach (wielokrotnie) stawała samica. Dowodem na to, że siedzącym (wówczas) bocianem był samiec, była (potem) kopulacja obu ptaków i "pozycja", jaką zajął wcześniej siedzący bocian (co powtórzyło się w tym i następnym dniu wiele razy). Informacje o tym (nieco nietypowym) zachowaniu samicy (wobec samca) podałam tutaj: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 114#p44114 i tutaj:   http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 123#p44123

celcyk1 napisał:

(...) więc myśle że gdy odzyskamy przekaz już będziemy wiedzieć czy będą jajeczka czy nie! Bo gdy będzie jajeczko, będzie nadzieja, gdy nie będzie to już chyba nie będzie wcale! (...)

wiechuu51 napisał:

(...) Też mi się tak wydaje że okres znoszenia jaj już minął, choćby MOŻE  wskazywałaby na to agresja samca do zajmowanego gniazda przez naszą domniemaną " Przygodę " przez poprzednie dni jakby chciał wypędzić z gniazda " lokatorkę ", bo jego "połowa" nie ma gdzie znosić JAJ. (...)

igo napisał:

(...) Na poparcie tezy, że lęgu już nie będzie, przytoczę baczną obserwację z przylotu samca z 6.05.2014. Według tego zapisu na gnieździe znajduje się samica, która już od dawna tu gniazduje i swój limit znoszenia jaj wyczerpała…

10.44 - właśnie pojawił się przekaz , jaj brak, oba bociany w gnieździe

Evo i wiechuu51, cenne są Wasze obserwacje i uwagi, może mój cytat z poprzedniego wpisu nie dowodzi, ale znacząco wspiera tezę, którą nadal lansuje, że na gnieździe znajduje się samica - tzw. „stara”. Uzasadniam to przypuszczenie swoimi obserwacjami – choć sporadycznie oglądam – według których w dniu 6.05.14 przyleciał samiec do gniazdującej samicy, a ona już wcześniej zniosła kilka jaj!

Eva Stets napisał:

(...) 3. Ad postu igo: cytowany przez igo post nie może być poparciem tezy, że lęgu nie będzie, ani że na gnieździe jest ta sama samica (może tak być, ale przytoczony cytat tego nie dowodzi). Cytowana przez igo obserwacja w tamtym dniu (o tej godz.) nie pokazała, że na gnieździe znajdowała się samica i przyleciał samiec.
Wyjaśnienie: w dniu 6.05.2014 na gnieździe siedział samiec, a na jego plecach (wielokrotnie) stawała samica. Dowodem na to, że siedzącym (wówczas) bocianem był samiec, była (potem) kopulacja obu ptaków i "pozycja", jaką zajął wcześniej siedzący bocian (co powtórzyło się w tym i następnym dniu wiele razy). Informacje o tym (nieco nietypowym) zachowaniu samicy (wobec samca) podałam tutaj: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 114#p44114 i tutaj:   http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 123#p44123

wiechuu51 napisał:

igo, zauważę że piszesz o samicy która gniazdowała " na stałe". Weż pod uwagę wariant że została ona przepędzona przez agresywnego samca, który sprowadził swoją połowę.........pozostaje cień nadziei. Czy tak ?

10.55. Hura jest przekaz! i para bocianów tylko ze jajka nie ma lub nie widać.(f.1.).
WIELKIE DZIĘKI WSZYSTKIM NAPRAWIAJĄCYM.   POZDRAWIAM
11.02. Już tylko jeden bocian na gnieździe.
11.15. Na gnieździe przebywa czyszcząc się jeden bocian(f.2.). Może to nie ładnie ale zaryzykuję stwierdzenie że jajek już nie zobaczymy na tym gnieździe.
Trudno ,ale może i lepiej bo na wyklucie i wychowanie oraz szczęśliwy odlot jest bardzo mała szansa.
11.30. Pozostawiam na gnieździe siedzącego bociana (f.2.),muszę ja "odlecieć".   Pozdrawiam.

Nie polemizuję, gdyż pisałam już o tym wcześniej (biorąc pod uwagę jedną "wersję" i drugą i tłumacząc "dlaczego"). Post jest tutaj : http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 247#p44247

igo napisał:

Evo i wiechuu51, cenne są Wasze obserwacje i uwagi, może mój cytat z poprzedniego wpisu nie dowodzi, ale znacząco wspiera tezę, którą nadal lansuje, że na gnieździe znajduje się samica - tzw. „stara”. Uzasadniam to przypuszczenie swoimi obserwacjami – choć sporadycznie oglądam – według których w dniu 6.05.14 przyleciał samiec do gniazdującej samicy, a ona już wcześniej zniosła kilka jaj!

12:07
na gnieździe jeden bociek, stoi na środku, czesze pióra, rozgląda się.
Dołek jest pięknie wymoszczony, ale jajek brak :(

12.41 - gniazdo puste, jeszcze przed kilkoma minutami leżał 1 bocian
12.43 - powrót jednego bociana
12.44 - jest drugi

12:44 - kopulacja i donośne klekoty  :)   - zrzutu nie zdążyłam zrobić;
12:46 - poleciały na żerowisko;

A jajek jak nie było tak nie ma... Może intensywne bodźce hormonalne wywołają jeszcze jakąś owulację? Może organizm samicy potrzebuje jeszcze troszkę czasu? Mam jeszcze małą nadzieję...

13.22 - gniazdo puste

13.27 - jeden powrócił, teraz leży

14.03 - nadal jeden odpoczywający

14.40 - powrót drugiego i zacieśnienie więzi

14.45 - wylot Dziedzica, Przygoda znowu samotna

17:00 Przygoda i Dziedzic są razem na gnieździe. Bardzo się za nimi stęskniłam ;).

Do igo.

Jezeli jesteś pewny że to ta sama samica - nazwijmy ją Alfa - która niezmordowanie broniła gniazda przez ostatnie tygodnie to WYDAJE mi sie że możemy pożegnac się na ten sezon z pisklętami w przygodzickim gnieżdzie. / obym nie wykrakał /

19.16
Na środka gniazda stoi jeden bocian i to na jednej nodze. Szkoda że nie ma jajek, ale jak pisze wladek12:

"Może to nie ładnie ale zaryzykuję stwierdzenie że jajek już nie zobaczymy na tym gnieździe.
Trudno ,ale może i lepiej bo na wyklucie i wychowanie oraz szczęśliwy odlot jest bardzo mała szansa"

Zuzana też miała podobne zdanie... hmmm
Ciesze sie jednak że są dwa bocianki, dziękuje za naprawe kamerki i za wszystkie wyjaśnienia :)

19.22
Ciągle jeden bocian na jednej nodze:) Dziób wtulony w żabot, od czasu do czasu sie rozgląda:)
19.25
Bocian na dwóch nogach poprawiał sianko i czyści teraz pióka ;-)
19.44
Jeszcze bocian sam na gniezdzie, znowu poprawia siano na zmiane z czyszczeniem piórek:)

19.58-20.15 - gniazdo puste.

Cieszę się, że jest już przekaz. Dzięki!

Witam wszystkich. Przemieściłam się nieco (wyjazd turystyczny), ale dzięki temu, że mamy już przekaz mogę poobserwować gniazdo wraz z innymi Bocianolubami. Teraz włączyłam kamerkę i .... są dwa boćki i po chwili  ... znowu się kochają (20.22).
Czas pokaże jak sytuacja się rozwinie, ale jakby nie było, nauczymy się czegoś nowego o bocianich zwyczajach.
O 20.25 w gnieździe pozostał jeden bocian. Stoi na jednej nodze z dziobem na g.3

22:49 bociany stoja sobie i rozgladaja sie chociasz nic nie widać :)

23:05 Intensywna kopulacja.

Kopulacje wciąż trwają, ale chyba z tego nic nie będzie. Szkoda, że ominie nas wiele ekscytujących scen. Mnie najbardziej ekscytowało karmienie, a potem próby latania. Najwięcej obaw było, gdy 5 młodych uczyło się latać.
Pozdrawiam gorąco wszystkich bocianolubów.
13 maja, godz. 00:44, oba bociany stoją na gnieździe.

Godz, 01.29  przekaz nie działa - czyżby powtórka z weekendu ?

07:19
"...ciemność widzę, ciemność..." - przekazu nadal brak :(

Gniazdko przygotowane, jak u perfekcyjnej pani domu.

08:18 Przygoda siedzi w centralnej części gniazda.
08:23 i wcale nie ma ochoty pokazać czy ukryła w nim jajo :)

Przygoda siedzi na dołku. Zobaczymy co będzie dalej. Miłego dnia bociany i Bocianoluby. Pozdrawiam z Krynicy Zdroju

09:40
stan na gnieździe - 1 bociek stojący na środku dołka.
Jajek brak i raczej nie mamy już co liczyć na jajka w tym sezonie. Myślę, że to jest ta sama samiczka od początku i niestety te jajka, które dała jej natura na ten rok, już zniosła.
Może to i dobrze, bo młode wyklułyby się zbyt późno i wszyscy martwilibyśmy się o ich los. Zapewne musiałyby trafić do ośrodka dla ptaków, tak jak pisał Paweł.

10:53
na gnieździe dwa czyścipióry ;)

Pozdrawiam wszystkich Bocianolubów :)

11.03. Przebywająca para na gnieździe za niepokojona czymś,po klekotała (f.1.),stroszyła piórka i po chwili przystąpiła do porządkowania piórek na stojąco.
11.10. Na gnieździe już tylko jeden bocian siedzący w dołku,dziobem na kamerę.
11.30. Bocian udający ze jest zajęty wysiadywaniem (f.2.).
12.00. Bocian siedząc słucha dawno nie słyszanych prze zemnie dzwonów  w przygodzickim kościele.

13:08
na gnieździe jeden mieszkaniec gniazda intensywnie poprawia ściółkę w dołku.

13:29 - obecny na gnieździe bocian leży i wygrzewa się w promieniach południowego słońca;
13:37 - słyszałam klekot i weszłam na podgląd; bocian stoi i czesze dziobem pióra, i rozgląda się po okolicy;
13:41 - przyleciał drugi, witają się klekotami i kopulują (z. 1);

17.37
Bociany krótko kopulują.
17.38
Został teraz  jeden bocian.
17.40
Powrót bociana, znowu jest parka :)
Jeden bocian leży  pośrodku gniazda, drugi poprawia gałązki na gniezdzie :)
17.44
Stojący bocian załatwił sie za gniazdo i potem delikatnie podskubuje leżącego bociana, wygląda jakby czyścił mu piórka ;-)
17.46
Leżacy bocian też wstał i teraz każdy czyści swoje :)
17.49
Znowu jeden bocian odleciał, a drugi ten jakby mniejszy  popatrzał za nim i stoi jakby sie zastanawiając co zrobić :)
17.54
Bocian na gniezdzie po dłuższym namyśleniu położył sie i zaraz pojawił sie drugi bocian z kępką siana!
Po chwili leżący bocian też wstał! Jakoś nerwowy czy co, bo nie umie dużej sobie poleżec. Po chwili oba bociany znowu przeczesują swoje piórka :)
18.00
Znowu został na gniezdzie jeden bocian! Zaklekotał, stanął na jednej nodze i wtulił dziób w żabot! Długo nie postał, zaczął poprawiać sianko. Bardzo wieje w Przygodzicach.
18.13
Ciągle jeden bocianek który znowu położył sie w środku gniazdka :)
18.25
Tym razem bocian cały czas sobie leży, drugiego ciągle nie ma!
18.42
Bocianek dalej leżąc czyścił sobie pióka ;)
19.10
Oba bocianki na gniezdzie :))

20.01 Gniazdo puste.
20.18 Nadal.
20.33 Nadal.
Ale jeszcze widno pod Kaliszem.
20.55 Powrót i natychmiast kopulacja
20.58 Zbierają się do snu ...

6:20 W gnieździe jest jeden bocian, czyści pióra.
6:30 Już oba bociany są razem.

08:01
Na gnieździe jeden bociek. Poprawia ściółkę, patyki w koronie i czesze piórka.
W Przygodzicach chyba padało bo boćki są mokre.
08:38
nadal jeden bociek w gnieździe. Stoi na jednej nodze w samym środku gniazda i nadal czesze upierzenie.

Gniazdo w tym roku wygląda modelowo. Na środku koło z suchego siana, dookoła pas zielonej trawy, a na zewnątrz pas z patyków.
To gniazdo powinno służyć za wzorcowe, szkoda tylko, że w tym roku tylko pod tym względem, ale pamiętamy naszym bociankom rok 2011, kiedy gniazdo opuściło 5 młodych :)
08:40
Powrót drugiego boćka do gniazda, powitanie klekotem.

10.36 Obydwa boćki na gnieździe. Stoją spokojnie, kontrolują otoczenie, czyszczą piórka.
No i kopulują...

12.12 - jeden bocian odpoczywa, wiatr dośc silny, nie pada
12.51 - nadal jeden   -     "     -

12.50. Jeden bocian przesiadujący w dołku (f.1.), ale o g.11.23. para jeszcze próbuje dać nam nadzieje (f.3,4,).
13.00. Bocian wypatrujący towarzystwa (f.4.),ale po 2 min. już zajął miejsce ponownie w dołku.

14 maja 2014 r.
W Przygodzicach słonecznie, ale wieje wiatr. Na podglądzie widać, jak szarpie trawką na gnieździe, a fonia przekazuje porywy i jakieś drobne stuki na kamerze:

14:25 - jeden bocian na gnieździe - "wysiaduje" (z. 1)...
14:46 - wstał, rozgląda się po okolicy i przeczesuje dziobem pióra;
15:12 - przed chwilą odleciał na żerowisko;
15:19 - przyleciał jeden, ale który? stoi i robi toaletę;

Wciąż mam nadzieję, ale coraz mniejszą, na ... jajeczko. Dziś już środa :( Pozdrawiam wiernych forumowiczów
15.30 Jeden bociuś w gnieździe, dziób na g.5. W Przygodzicach mocno wieje.

15:44 - ten sam bocian, leży rozgląda się po okolicy i klekocze;
15:45 - wstał, przełożył kępkę siana, rozgląda się po okolicy, czyści pióra (z. 1);
16:05 -  słońce schowało się za chmury; bocian nadal stoi i czyści dołek, tak jak robią to bociany spod piskląt - wybiera nieczystości i rzuca na wiatr;
16:08  - położył się;

16.06 Od kilkunastu minut obserwuję pojedynczego bociana. Cały czas zajmuje się porządkowaniem upierzenia i  ściółki. Wreszcie udalo się uformować całkiem niezły dołek. Oby było co w tym dołku złożyć...
Siadł/a nareszcie na tym dołku.

16:43 - bocian od godz. 16:08 cały czas leży;

Jestem na podglądzie non-stop od godz. 14:25 i nie widziałam ani przez moment dwójki bocianów.

17.08. Przyleciał i drugi, co za radosny klekot. I kopulacja.

17.11 Oba bociany na gniezdzie, oba czyszczą sobie piórka:)

Dołek wciąż pusty, bociek czesze piórka. Słoneczko świeci!!!

18.05 Dwa bocianki, ale jeden właśnie znowu odleciał...
18.22 jeden bocian leży na srodku gniazda.
19.02 Bez zmian, bocian ciągle sam i ciągle leży w centrum swojego domku :)
19.18 Właśnie zuważyłam że są już dwa bocianki :)

około 19.15 wroóił drugi bocian i - jak zwykle - po powitaniu odbyła sie kopulacja. Teraz spokojnie sobie siedzą na gnieździe. Ciekawe, czy będzie jeszcze wieczorna wycieczka?

19:30 - trafiłam na klekoty (nie było mnie jakiś czas), ale nie wiem z jakiego powodu;

Barbarka napisał:

19:30 - trafiłam na klekoty (nie było mnie jakiś czas), ale nie wiem z jakiego powodu;

Albo ktoś przelatywał, albo było coś niepokojącego - ale nie bezpośrednio w kamerze, nie było to też odstraszanie.

19.58 - kopulacja

Dwa boćki w domku, jeden czyści piórka, drugi stoi obok. Na środku gniazda sporo sianka ... ale po co?
19:58 Zrobił się na bóstwo i nastąpiła kolejna kopulacja. Oj mają zdrowie, mają ;)
20:07 Pan poprawia patyki na koronie gniazda a Pani czesze piórka :)
20:18 Jeden bociek w gnieździe, siedzi na sianku

20:08 - kos gwiżdże, a nasze boćki stoją:
20:14 - jeden odleciał na żerowisko;
20:18 - obecny siadł na dołku;

19.57 - na gnieździe stoją dwa bociany, następnie dochodzi do kopulacji, po czym samica załatwia się poza gniazdo,
od 19.59 - obydwa bociany czyszczą upierzenie,
20.00 - samiec załatwił się poza gniazdo, potem poprawiał patyki w koronie gniazda, przechodząc wokół - do połowy gniazda, przeniósł jedną z gałązek na środek i przesunął nad sianem, poprawił też ułożenie samego siana,
od 20.08 - samiec znowu zajął się tym, co dotychczas nieprzerwanie robiła samica, czyli toaletą piór, ale kilka razy zerkał na otoczenie.

20:32 - przylecial drugi (samica), były małe klekoty, ale obecny nie wstał. Teraz samiec leży, a samica stoi i czyści pióra. Kos gwiżdże do mikrofonu kamery, siedzi gdzieś bardzo blisko.

21.00 To na pewno samiec leży? Bo nie mogę się oprzeć nadziei, że pojawi się jakieś jajo ...

Głowy sobie za to uciąć nie dam. Polegam na wpisie Moniki, bo mimo tego, że mam podgląd włączony (robię przy okazji coś innego) i siedzę przy komputerze, to reaguję na odgłosy z gniazda. Więc napewno nie wszystko widziałam... Ja też jeszcze mam malusieńką nadzieję, że może choć jedno, samusieńkie, ale chociaż...   :shy:

kawia napisał:

21.00 To na pewno samiec leży? Bo nie mogę się oprzeć nadziei, że pojawi się jakieś jajo ...

22:50 - w ciągu ostatniej godziny widziałam dwa razy coś, co może być kopulacją na siedząco, ale może być też zaczepką samicy, żeby samiec wstał z dołka i ją wpuścił. Nie ma podczerwieni, więc trudno powiedzieć. Właśnie w takich sytuacjach brakuje mi jej.
Pozdrawiam wszystkich czekających Bocianolubów i życzę dobrej nocy    :sleep:

15 maja 2014r.

To jednak bocianica siedziała na dołku, całą noc w jednej pozycji.  Bocian stał. Przed godziną czwartą zaczęło jaśnieć i widać było kopulację na siedziąco. O 4:25 bocianica wstała z dołka i... Rozzzzzczarowanie! Nic w nim nie ma (z.1)!
4:43 - jest jednak na przekazie podczerwień (tylko za daleko od gniazda na głębokie, nocne ciemności, zwłaszcza na tle okolicznych, ulicznych latarni, które oślepiają kamerę), została wyłączona i obraz zrobił się kolorowy.
4:45 - kopulacja (z. 2) i klekoty; teraz stoją, wiatr szarpie żabotami.

Zaczął się nowy dzień dla naszej pary. Dla nas też. Przed nami następny dzień obserwacji i czekania: "a może jednak przyniesie on dobrą nowinę?" Ja przestaję już w to wierzyć. To już trwa za długo.

 

6:05 Bociany są razem na gnieździe.
6:10 Jeden z bocianów odleciał.
6:12 Bocian wrócił, przyniósł w dziobie trochę siana.

08:05
Na gnieżdzie jeden bociek siedzi na dołku, ale nie wiem czy to jest Przygoda czy Dziedzic bo dopiero włączyłam podgląd.
Wiatr dość mocno wieje, dziób schowany w żabot.

Jajek już niestety nie będzie w tym sezonie. Najprawdopodobniej jest to sama samiczka od poczatku sezonu i wszystkie jajka już zniosła. Niestety partner się spóźnił w tym roku i finał był taki jaki był.

08:10
przybył do gniazda drugi bociek, teraz czyści piórka,  poprzedni nadal zajmuje dołek.

09.14. Na gnieździe para bocianów tak zwana Przygoda i Dziedzic (f.1.),rozmyślają dlaczego nie mają jajek i nie będą mieli potomków.
10.35. Mogę przypuszczać że para bocianów cały czas przebywała na gnieździe (f.2.). jaka piękna para.
10.42. Jeden z siedzących bocianów już wstał i czyścił piórka,a po 2 min. stojący bocian to samiec próbował kopulacji na siedzącej samicy (f.3.).

10.36 - piękny widok, bociany leżą przytulone do siebie.

12.50. Na gnieździe para bocianów w miłosnym uniesieniu (f.1,2.).
Odlatuję,Pozdrawiam.

14.10 - jeden leżący bocian

15:10 Jeden bociek na gnieździe, wiatr wieje mocno ale jest  słonecznie
16.42 Wraca partner, od razu kopulacja

Władku, ja wiem, że taki sposób u bocianów jest skuteczny! Bociany w czeskim Makovie, w Stanicy dla poszkodowanych zwierząt robią to wyłącznie w taki sposób. Zdarzają się jaja niezalężone. Skuteczność oceniam na 80%, czyli wysoką.   :shy:

wladek12 napisał:

09.14. Na gnieździe para bocianów tak zwana Przygoda i Dziedzic (f.1.),rozmyślają dlaczego nie mają jajek i nie będą mieli potomków.
10.35. Mogę przypuszczać że para bocianów cały czas przebywała na gnieździe (f.2.). jaka piękna para.
10.42. Jeden z siedzących bocianów już wstał i czyścił piórka,a po 2 min. stojący bocian to samiec próbował kopulacji na siedzącej samicy (f.3.).

[...]

Bociusie pokochały się, a teraz jakby nigdy nic czeszą swoje piórka

18:30 Na gnieździe jest jeden bocian.
18:33 Drugi bocian już wrócił do gniazda.

 

yoko napisał:

08:05
Jajek już niestety nie będzie w tym sezonie. Najprawdopodobniej jest to sama samiczka od poczatku sezonu i wszystkie jajka już zniosła. Niestety partner się spóźnił w tym roku i finał był taki jaki był.

Jednym słowem: Za późno, ptaszku...

18.44 Obserwuję gniazdo od mniej więcej pół godziny - jeden bocian leży na środku gniazda
18,52. Przylecial drugi z porządną kępką siana w dziobie. Urządzają gniazdko ...
19.06 Klekoty "w powietrze", bocian leżący wstał, poleciał chyba jednak ten drugi?
19.11 Wycieczka była krotka. Wrócił do gniazda. No i widać, ze to samiec był, bo właśnie wskoczył na samicę.
19.14 Znowu poleciał.

20.37 - nadal jeden bocian na gnieździe

20.40 Bocian wstał, poprawia ściółkę
Po kilku minutach ułozył się wygodnie. Widocznie coś uwierało księżniczkę.

20.51 wrócił drugi bocian. Powitalny klekot, obydwa stoją, kopulacja. Czyszczenie piór.

Nie gdybajmy bo to jednak tylko ... gdybanie ;) Obserwujmy dalej!
Pożyjemy, zobaczymy ...
Dobranoc :)

PS: To jednak Pan Bocian leżał na sianku. O 20.50 wróciła Bocianowa, Pan Bocian wypoczęty od razu wstał na powitanie  ... i bez zbędnej gry wstępnej ... zrobił swoje :)

Bociany też śpią. Dobranoc :)

20.59 - na gnieździe są dwa bociany: jeden z nich leży na środku, a drugi stojąc czyści sobie pióra; w Przygodzicach wieje chyba dość silny wiatr: kołysze trawą na gnieździe, gałęziami drzewa widocznego na drugim planie i przede wszystkim piórami bociana zajętego ich pielęgnacją,
21.06 - bocian czyszczący pióra podchodzi do tego, który leży i na chwilkę wchodzi mu na plecy, po czym od razu schodzi i wraca do swojego poprzedniego zajęcia, siedzący bocian nie zareagował na zachowanie swojego partenra/partnerki i do końca mojej obserwacji nie wstawał,
od 21.12 do 21.13 - bocian dotychczas poprawiający upierzenie zajął się obserwacją otoczenia gniazda.

6:30 Bociany są razem na gnieździe. Leżą obok siebie.
Wieje silny wiatr.

Bociusiom wiatr czesze piórka. Stoją obok siebie z dziobami na g. 8
O 7.30 samica położyła się na sianku a Pan stoi obok niej i kontynuuje poranną toaletę
7.38  Wyczesany partner położył się obok partnerki, leżą z dziobami na g.8

10:15
Przygoda sama na gnieździe, leży w dołku.
Wiatr ostro wieje, aż kamerą trzęsie.

O godzinie 12.16 bociuś sam w gnieździe stoi bokiem do kamery. Skubie sobie piórka i potem skubie gniazdko.

13:00 Jeden bociek stoi w gnieździe ledwo utrzymując się na wietrze

14.31 - jeden bocian i chyba pada deszcz

15:15 Samotny bocian moknie na gnieździe.
15:52 Do gniazda przyleciał drugi bocian.
16:26 Teraz z gniazda odleciał bocian, który poprzednio mókł samotnie :).

 

17;40 Jeden bociek w gnieździe, stoi na sianku, dziób na g. 9. W Przygodzicach wietrznie ale chyba nie pada
17:47 Powrót drugiego boćka a już po chwili dłuuuuga kopulacja.
17:50  Stoją, czeszą piórka, pomaga im wiatr ;)

18.27 Jeden bocian stoi na środku gniazda.
18.28 Już oba bociany w gniezdzie:) Nie wiem czy była udana kopulacja bo jak przelączyłam, to samiec właśnie zeskakiwał z Przygody :)
18.41 Oba bociany stoją na gniezdzie,  widać że wiatr mocno wieje! Biedne bocianki!

6:40 Na gnieździe jest jeden bocian.
6:57 Drugi bocian przyleciał, przez chwilę porządkował gniazdo.
6:58 Odleciał.
7:05 Znów są dwa bociany na gnieździe. Jeden leży, drugi czyści piórka.
7:18 Jeden bocian wciąż leży na gnieździe, drugi co chwilę to odlatuje, to wraca, przynosi w dziobie siano, układa je pieczołowicie.
7:21 Bocian, który do tej pory leżał, wstał i po chwili odleciał.

 

08:48 W gnieździe jeden bocian, leży na dołku, dziób na g. 7
09:53 sytuacja jw

10.22. Na gnieździe para bocianów otrzepywała wodę z skrzydeł i po chwili samiec nagabywał samicę (f.1.), następnie doszło do dość długiej kopulacji (f.2.).

12.45 gniazdo puste
13.39 jeden bocian w gnieździe
14.32 oba mokre bociany w gnieździe, o której przyfrunął drugi niestety nie wiem. Muszę dodac, że nasze bociany są raczej bardzo mokre.
14.43 wylot jednego z bocianów, drugi w tym czasie intensywnie zajęty pozbywaniem się nadmiaru wody z piór.
15.19 nadal jeden bocian, bardzo intensywnie zajęty osuszaniem, przestało padac, słychac śpiew jakiegoś małego ptaszka,
15.27 bocian zajął się poprawianiem patyków w koronie gniazda,

15.56 Jeden bocian na gniezdzie, stoi tyłem do kamerki i czysci piórka!
15.57 Bocian zaklekotał, ale ciągle sam :)
16.03 Przylot drugiego bociana, wspólne klekotanie i oczywiście kopulacja ;)
16.10 Dwa bocianki czyszczą piórka ! A pózniej Przygoda (tak myśle bo podczas kopulacji była na dole)  stanęła na jednej nodze, drugą schowała tak jakby ją w piórkach na brzuszku chciała ogrzac; ;)
16.14 Znowu jeden bocian na gniezdzie, wygląda jakby to Przygoda zostala!
16.15 I leży na środku gniazda, znowu tyłem do kamerki.
16.52 Widok bez zmian, jeden bocian leżący tyłęm do nas:)
17.17 Przygoda cały czas sama i ciągle leży na środku gniazda!

17:45 Od kilkunastu minut bocian porządkuje gniazdko i swoje piórka. W Przygodzicach wietrznie ale świeci słoneczko.
17:59 Bocian odleciał, gniazdo puste.

18.22 Jeden bocian leży na gniezdzie:)

  Gdyby nie wpis dawal51 pomyślałabym że to Przygoda i że ciągle tak leży w tej samej pozycji ;)

19:00 - przyleciał drugi bocian (z. 1), robi toaletę piór (z. 2). Dorodne bocianisko!

 

20.35 W gnieździe jest jeden bocian.

20:40 - do gniazda wrócił drugi bociek, bociany tradycyjnie przywitały się klekotami
23:04 - bociany odpoczywają stojąc, w gnieździe cisza i spokój

 

Witam po północy  ! Jest 00:35 Gniazdo jest nie oświetlone, więc mało co widać, ale
można jednak zauważyć, że ONA chyba się położyła, a ON w d.c. stoi na uboczu za nią,
a może oboje stoją wreszcie bez ruchu, tylko przestali się "czyścić", co robią godzinami! 
Szkoda, że  brak pełnego oświetlenia, bo teraz bociany są tylko małym, jasnym paskiem
zaznaczone i nie widać ich nóg.  Jest teraz 00:47 i wydaje mi się, że jednak stoją
sądząc po lekkich ich ruchach i śpią.
To tyle - z pozdrowieniem  Jola/bocianolubka z...

8:38 W niedzielny poranek Dziedzic i Przygoda są razem na gnieździe.

09:34 W gnieździe jeden bociuś, chyba Dziedzic, stoi na środku i czesze piórka. W Przygodzicach aura jakby bardziej przyjazna dla wszystkich.
Po chwili rozsiadł się w dołku z dziobem na g. 11

11.40 Jeden bocian w gniezdzie, poprawił siano, porozglądał sie dookoła :)
11.41 I właśnie odleciał, gniazdo puste.
11.57 Oba bocianki na gniezdzie,  chyba dopiero przyleciały, bo jak przełączyłam na gniazdo jeszcze były powitallne klekoty :)
12.05 Klekoty i odstraszanie obu bocianków, potem zaraz spokój :)
12.09 Odlot jednego z bocianów,drugi za nim popatrzał, poprawił sianko i sie na nim położył.

14:46 - do siedzącego na gnieździe bociana dołączył drugi, zaraz po przylocie boćka rozległy się powitalne klekoty
14:47 - bociany kopulują, przy prawym skrzydle samicy dosłownie na "włosku" zwisa długie, czarne pióro :)
14:55 - bociany czyszczą upierzenie stojąc na gnieździe
14:56 - ponowna kopulacja i powrót do pielęgnacji i przeczesywania piór
14:59 - samca już nie ma w gnieździe, odleciał
15:00 - pani bocianowa zajęła miejsce na środku gniazda, siedzi na dołku gniazdowym,czarne  pióro w dalszym ciągu odstaje jej od skrzydła
15:02 - szybko odpoczęła, już stoi i przeczesuje dziobem
15:06-15:21 - pielęgnacja upierzenia wciąż trwa

   

17.47. Bocian na gnieździe siedzi w dołku (f.1.).

19.03 Gdybym umiała zrobic zdjęcie, wyglądałoby identycznie jak wyżej od wladek12 z godz 17.47
20.22 Zdjęcie jak wyżej ciągle bez zmian! A długie, czarne pióro ciągle zwisa ;)
20.25 Powrót drugiego bociana :)

21.55 Dwa boćki stoją na środku gniazda, jeden z dziobem na g. 3 a drugi z dziobem na g. 9. Po chwili samiec (większy) zrobił rundkę po koronie gniazda, wypróżnił się poza gniazdo i ustawił w poprzedniej pozycji. Dzioby boćków wtulone w żaboty, a te lekko kołysze wiaterek.
21.58 Chyba już drzemią. Dobranoc wszystkim :)

07:12
niestety brak przekazu :(

07.37 Czyżby powtórka z rozrywki? Bądźmy dobrej myśli, może to tylko ... na chwilkę. W Krynicy - Zdroju słonecznie, może i w Przygodzicach zaświeci dziś słońce

09.38 Sytuacja bez zmian :( Brak przekazu (a przecież UG  jest dziś  czynny)

Przekaz już działa :)

14:17 - na gnieździe siedzi jeden bociek
14:24 - bocian nadal jest w gnieździe, pozostaje w tym samym miejscu jw.
15:22 - w gnieździe zastałam dwa bociany, ale jeden szybko odfrunął i była to na pewno samica ze zwisającym czarnym piórem przy skrzydle
15:34 - w gnieździe nadal przebywa samiec, porządkuje wyściółkę, przeczesuje upierzenie
15:40 - bocian nadal jest w gnieździe, stoi na środku gniazda i przez cały cały czas czyści upierzenie
15:50 - wydawało się, że bociek zaraz odleci, ponieważ rozglądał się na wszystkie strony lustrując okolicę, ale rozmyślił się i dalej czesze pióra :)
17:52 - obecnie na gnieździe stoją dwa boćki i intensywnie czyszczą upierzenie, Przygoda nadal ma odstające pióro, nie sposób teraz nie odróżnić bociany - znak rozpoznawczy dla samicy odstające pióro (na razie, póki jeszcze go nie zgubiła)
18:03 - samiec usiadł na środku gniazda, chwilę potem samica wskoczyła na siedzącego boćka, podeptała go po plecach (chyba jej ulubiony sposób zalotów), zachowywała się tak, jakby symulowała kopulację
18:06 - boćki nadal są w gnieździe, samiec siedzi na dołku gniazdowym, samica stoi obok
18:15 - samiec dalej siedzi na gnieździe, Przygoda intensywnie czyści i czesze pióra

     

18.57 Oba bocianki na gniezdzie, jeden robi porządku na gniezdzie, drugi czyści piórka ;)
19.01 Teraz oba czyszczą swoje piórka !

19:17 - samiec wyfrunął z gniazda
20:04 - w gnieździe jest Przygoda, stoi na środku gniazda na jednej nodze, chwilami ucina sobie małą drzemkę albo czyści pióra
20:21 - Przygoda porządkuje środek gniazda, po chwili siada na dołku gniazdowym, dziób schowała w żabot, drzemie
20:37 - przyleciał samiec, samica siedzi nadal na gnieździe
20:40 - teraz obydwa bociany stoją i czyszczą upierzenie
20:41 - tym razem samica opuściła gniazdo, samiec stoi w samym środku dołka gniazdowego i skubie pióra
20:46 - bocian stoi na jednej nodze i drzemie
21:09 - do gniazda wróciła Przygoda, na przywitanie boćki zaklekotały
21:11 - bociany kopulują

     

21:20 - obydwa bociany odpoczywają po bocianiemu - na jednej nodze i tylko wietrzyk delikatnie rozdmuchuje im żaboty.

No to chyba jajeczek już nie będzie, szkoda. Poobserwujemy sobie ... "bezdzietną" bocianią parkę. Dobranoc :)

06:49
Piękny widok - na gnieździe Przygoda i Dziedzic :)
Dziedzic siedzi na dołku, śpi, bo dziób głęboko wtulony w żabot i oczy zamknięte, a Przygoda stoi obok i pieczołowicie pielęgnuje  swoje przepiękne pióra.
06:53
Teraz Przygoda zaczęła zaczepiać Dziedzica i poprawia piórka swojemu partnerowi.

Pogoda przepiękna, świeci słońce, a bocianie pióra lśnią w blasku promieni.

07:02
Dziedzic wstał, wypróżnił się i nastąpiła kopulacja.
Oczom ukazał się przepięknie wymoszczony i głęboki dołek.
Teraz obydwa bocki stoją i zajmują się piórami.

08.50 Dwa bociany w gnieździe, jeden stoi niemal dokładnie zasłaniając tego leżącego i czesze piórka. Słoneczko pięknie świeci :)
09.32 Oba boćki stoją w słoneczku i czeszą dziobami swoje
09.53 Szybciutkie buzi-buzi i dłuuuuga kopulacja
10.00 Jeden bocian odfrunął, drugi dalej czyści piórka
10.40 Usiadł w kucki na środku gniazda, w słoneczku, z dziobem na g. 1
10.50 Wstał i czyści piórka
11.48 Do gniazda wraca drugi bociek. Stoją obok siebie i czeszą piórka. Mocno świeci słoneczko

11.00. Na gnieździe jeden bocian stoi spokojnie i pomału czyści piórka rozglądając się (f.1.).
Wcześniej wszystko przebiegało tak jak opisał "dawaal51".

11.35 - nadal jeden bocian, intensywnie czyścił skrzydła
11.55 - są oba bociany

12.15. Właśnie odleciał jeden z bocianów i po chwili drugi także opuścił gniazdo.
12.16. Gniazdo puste.
Jak widać nikt nie pisał i ja też nie mogłem obserwować  od g.12.16. do:
16.41. zastałem jednego bociana czyszczącego się i obserwującego okolice (f.1.).

17.28 Jeden bocian na gniezdzie, właśnie teraz sobie czysci piórka :)
18.02 Bocian dalej czysci piórka ;)

O 18.00 sytuacja bez zmian. Biociuś czesze piórka a wiaterek mu je rozwiewa. Słoneczko świeci.
O 19.40 podobnie, ale nie wiem czy to ten sam bociek (nie było mnie tutaj)

20.13 Puste gniazdo mocno oświetlone przez słoneczko :)

18.32 Bocian poprawia patyki dookoła gniazda!
18.36 Krótko poprawiał patyki,  teraz czyści swój ogonek... dokładnie piórko po piórku:)
20.00 Nie wiem o której bocian opuścił gniazdo, ale teraz gniazdo puste!

21:28 W gnieździe nadal jest tylko jeden bocian.
21:33 Dziedzic wrócił do gniazda.

   

6:20 Bocian stoi na gnieździe, czyści pióra.
6:35 Drugi bocian wrócił z żerowiska.

06:51
Obrazek taki sam jak wczoraj rano gdy włączyłam komputer - jeden bociek śpi w dołku, a drugi stoi obok na jednej nodze i zajmuje się piórami.
Dziś kolejny dzień cudownej i upalnej pogody zarówno w Przygodzicach jak i u mnie w Gdańsku.

W słońcu nieśmiało błyszczy pajęczyna Tekli, która dziś od czasu do czasu pojawia się w oku kamery.

Pozdrowienia dla wszystkich Bocianolubów :)

10:22 - aktualnie w gnieździe przebywają dwa boćki, Dziedzic stoi na środku gniazda, czyści upierzenie, Przygoda na skraju, również zajęta pielęgnacją piór
10:31 - Przygoda rozciąga skrzydła, rozgląda się i odfruwa
10:33 - Dziedzic nadal pozostaje w gnieździe
10:34 - samiec również opuszcza gniazdo
10:43 - gniazdo nadal puste
12:00 - w gnieździe już zastałam obydwa stojące bociany
12:17 - boćki nadal razem na gnieździe
12:28 - bociany są w gnieździe, czyszczą upierzenie
12:35 - z gniazda wyfruwa Przygoda
12:43-13:02 - Dziedzic nadal stoi na gnieździe, czyści upierzenie

 

14.43 Jeden bocian (chyba Dziedzic) w gnieździe, stoi w słoneczku i czesze piórka.
15.00 To jednak Przygoda bo sterczy (zwisa) jej dalej to czarne pióro, o którym pisano na forum wczoraj. W Przygodzicach wieje dość silny wiatr
15.35 Przygoda dalej sama w gnieździe. Ona czesze piórka a wiatr je jej rozwiewa ;)

17.22 Gniazdo puste, pewnie bocianki żerują, i myśle że po tych ulewach bocianki mają dużo jedzonka :)

Przed chwilą wrócił jeden bocian

19:25 W gnieździe jest jeden bocian. Leży na środku gniazda.
19:37 Bocian (wydaje mi się, że to Przygoda) odleciał. Gniazdo jest puste.

20.15 - gniazdo puste

20:58 Przygoda i Dziedzic są już razem na gnieździe

20.42 - gniazdo jest puste, ale w oczekiwaniu na powrót jego głównych mieszkańców można posłuchać śpiewu bocianich sąsiadów,
20.58 - równoczesny przylot obu bocianów z tym, że pierwszy na gnieździe zatrzymał się samiec; kopulacja; rozpoczęcie czyszczenia piór przez obydwa ptaki.
20.59 - wypróżnienie się przez samicę i jej powrót do porządkowania upierzenia,
do 21.03 - bociania para poddaje wieczornej toalecie swoje "nakrycie".

22.33 Dwa bociany w gnieździe. Trwa wieczorna toaleta piór. DOBRANOC Boćki i Booianoluby. Do jutra!

06:57
Witajcie Boćki i Bociankoluby w kolejny upalny i piękny dzień :)
Stan na gnieździe: dwa bocile zajęte toaletą upierzenia.
07:09
Kopulacja
07:10
Po kopulacji Przygoda położyła się w dołku, a Dziedzic nadal zajmuje się piórami.
07:15
Dziedzic odlatuje na żerowisko, a Przygoda nadal śpi w dołku.

Dzień dobry!

12.08 jeden bocian stoi na gnieździe, robi toaletę upierzenia.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

16.00 - nadal jeden bocian, silny wiatr utrudnia mu stanie

16.57 Jeden bocian na gniezdzie, czyści swoje piórka, to na ogonku, to na brzuszku pomimo że wiatr dalej wieje i chyba dlatego stoi w takim wiekszym rozkroku :)
18.20 Nie było mnie w pokoju, a gdy podeszłam do monitora ciągle jeden bocian w gniezdzie, nawet nie wiem czy to ten sam.
         Wiatr ciągle wieje i powiewa bociani żabocik ;)
!8.29 Bardzo mocno wieje, jeszcze mocniej niż gdy pisałam wcześniej, całe  gniazdo sie rusza, biedny bocian ledwo stoi!

19:30 Bocian odleciał, gniazdo opustoszało.
19:52 Bocian przyleciał do gniazda, nie wiem, czy to ten sam.
20:08 Bocian nadal jest na gnieździe. Zajmuje się głównie toaletą upierzenia.
20:11 Bocian znów odleciał.
21:00 Gniazdo puste.
21:08 Jeden bocian wrócił do gniazda.
21:20 W gnieździe nadal jest tylko jeden bocian.
21:45 Drugi bocian nie wrócił jeszcze do gniazda.
22:40 Bez zmian.

00:30 jeden bocian.  A wiatr nie ustaje.

Dzień dobry!

23 maja, godz. 4.49 gniazdo puste
godz. 4.54 już 1 bocian na gnieździe, poprawia wyściółkę w jego środku

Pozdrawiam i życzę miłego dnia! :-)
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

6:25 W gnieździe jest jeden bocian.
6:37 Jakiś bocian chciał wylądować na gnieździe, został przepędzony.

   

O godzinie 7.30 Przygoda stoi na środku i patrzy raz w lewo raz w prawo.

07.30. Bocian stoi na środku gniazda i kołysze się targany wiatrem (f.1.).
07.50. Gniazdo puste,ale po 3 min. już bocian jeden czyści sobie piórka na gnieździe.
08.01. Bocian zajął miejsce siedzące w dołku (f.2.).
08.40. Sytuacja bez zmian od ostatniego wpisu.

09:44
Gniazdo puste.
Pogoda przepiękna, upał, ale wiatr mocno wieje, aż kamerą chwieje na wszystkie strony.

10:02-11:07 - w gnieździe widziałam jednego bociana i była to Przygoda, rozpoznawalna po odstającym piórze
11:07 - gniazdo puste
11:17 - na gnieździe siedzi bocian z wystającym piórem, siedzi podparty na piętach
11:26 - bociek nadal przebywa na gnieździe
11:42 - bocian na chwilę wstał, ale silne podmuchy wiatru spowodowały, że po chwili ponownie usiadł na piętach, widocznie w tej pozycji łatwiej mu jest utrzymać równowagę
11:56 - bociek stoi na gnieździe, czyści pióra
12:09 - bocian ponownie siedzi na środku gniazda, tym razem płasko przycupnął do podłoża
12:18 - sytuacja w gnieździe jw.
12:30 - bocian klekocze, rozkłada szeroko skrzydła i opuszcza je ku dołowi, prawdopodobnie widzi w pobliżu obcego bociana i odstrasza go
12:39 - w gnieździe są dwa bociany a więc to nie było odstraszanie Przygoda chyba widziała Dziedzica i było to raczej "zaproszenie" do gniazda :)
12:42 - dwa boćki nadal są w gnieździe
12:49 - w gnieździe znów został jeden bocian, chyba Przygoda, bo czarne pióra z prawego skrzydła lekko odstaje
13:06 - na gnieździe siedzi jeden bocian
13:44 - w gnieździe ponownie są dwa bociany, samiec próbuje kopulacji, zaleca się do Przygody, ale w rezultacie do kopulacji nie dochodzi ( przy takiej sile wiatru samiec raczej nie utrzymałby się grzbiecie samicy)
13:51 - para boćków nadal stoi na gnieździe na dość szeroko rozstawionych nogach, dla utrzymania równowagi
14:03 - boćki nadal są w gnieździe
14:07 - samiec odleciał, Przygoda jest w tej chwili sama w gnieździe
14:17 - Przygoda zrobiła kilka podskoków z rozłożonymi  szeroko skrzydłami (jak młode bociany, które uczą się latać wykorzystując podmuchy wiatru) i odleciała, pofrunęła nad dachem UG
14:19 - gniazdo puste

     

13:46
Na gnieździe dwa boćki.
Dzioby otwarte - gorąco. Wiatr nadal mocno wieje.

14:32 Gniazdo puste.
15:30 Dziedzic i Przygoda są razem na gnieździe. Nie zauważyłam, kiedy wróciły.

17.43 Gniazdo puste. a wiatr jak widać dalej mocno wieje.
18.23 Często zaglądałam, ale nie zauważyłam przylotu drugiego bociana. Teraz oba czyszczą swoje piórka :)
19.15 Dwa bocianki są bardzo dokładne przy tej wieczornej toalecie :)
19.19 A teraz wieczorna kopulacja czyściutkich bocianków :)

20:49 - w gnieździe była już Przygoda (kilka minut wcześniej gniazdo było puste)
21:00 - wraz z biciem dzwonów kościelnych do gniazda wraca Dziedzic, bociany przywitały się klekotami
21:04 - bociany kopulują
21:09 - Dziedzic oczyszcza upierzenie, Przygoda zapada w drzemkę
21:15 - obydwa bociany odpoczywają, drzemią stojąc na jednej nodze

     

06:05 - na gnieździe stoją dwa bociany, intensywnie czyszczą pióra stosując różne techniki:drobne, krótkie szczypanie dziobem krótkich piór i  posuwiste ruchy dzioba wygładzające długie pióra
06:18 - jeden z boćków usiadł na środku gniazda, odpoczywa, drugi dalej pielęgnuje upierzenie
06:30 - bocian dalej siedzi na dołku gniazdowym, chyba jest to Przygoda, drugi z bocianów próbuje zalotów poprzez skubanie głowy siedzącego boćka, po chwili przechodzi na miejsce zajmowane poprzednio i zaczyna czyszczenie swoich piór
07:48 - aktualnie w gnieździe jest jeden bocian, siedzi na środku gniazda
10:52 - gniazdo puste
10:55 - przyleciał bocian, po niespełna minucie przyleciał drugi, bociany klekotały na powitanie
10:58 - na gnieździe już stoi tylko jeden bociek, tak sobie latają :)
11:09 - sytuacja bez zmian, na gnieździe stoi bocian i czyści upierzenie
13:30-14:30 - gniazdo puste
ok. 14:40 - na gniazdo przyleciał obcy bocian (fot. 3), po jego zachowaniu można było zorientować się, że był obcy bocian, stał wyprostowany i spięty, nerwowo rozglądał się na wszystkie strony, po kilku minutach ok. 14:45 zaklekotał i odleciał, oczywiście nie "zapomniał" strzyknąć kałem na gniazdo, bo to przecież nie jego lokum :)
15:00 - gniazdo puste, nasze bociany w terenie :)

   

17.13 Zastałam puste gniazdo.
18.10 Gniazdo ciągle puste i nawet wiatru teraz nie ma bo obraz jakby nieruchomy.

19:26 Bociany przyleciały do gniazda równocześnie. Długo klekotały, odstraszały, machały skrzydłami, w końcu się uspokoiły.
19:28 Jeden z bocianów odleciał, najprawdopodobniej Przygoda, która jest wyraźnie mniejsza.
19:30 Dziedzic również odleciał.

   

19:38 Przygoda przyleciał do gniazda, Dziedzic wylądował chwilę później.
19:39 Bociany uprawiają miłość ;).
19:42 Dziedzic odleciał.
19:53 Przygoda nadal jest na gnieździe, czyści upierzenie.
20:08 Gniazdo puste.

21.27 - na gnieździe jest para bocianów; obydwa ptaki stoją nieruchomo i tylko wiatr porusza ich piórami.

25.V 02:35
Oba bociany na gnieździe. Jeden siedzi w dołku a drugi za nim na brzegu murawy. Oba bocki patrza dziobami na godz.6-tą.

06.37. Na gnieździe przebywał jeden osobnik.
06.57. Teraz zastałem parkę bocianów odstraszających zapewne krążącego intruza (f.1.).
Po chwili jeden z nich odleciał.
07.00. Na gnieździe jeden bocian.
08.07. Bocian siedzący i drugi sprawdzający obrzeże gniazda (f.2.).
08.17",23",32". Nadal na gnieździe przebywała para bocianów znając trochę zachowanie to samiec siedzi a samica krząta się po gnieździe.
09.04. i 09. Sytuacja jak wyżej opisałem ale nieraz stojący bocian stanie tak że zasłania siedzącego.
09.20. Tym razem stoją oba bociany i oczywiście czyszczą się.
09.24. Para troszkę się nastroszyła,ale tak trochę,i nadal czyści piórka.
09.30. Para była niepokojona kilka razy, i następnie opuściła gniazdo.
09.35. Jest już jeden z bocianów na gnieździe.
09.37. Powitanie z odstraszaniem przez klekotanie pary bocianów (f.3.),kilkakrotne odstraszanie.
09.47. Jeden bocian odleciał na g.9,a po chwili drugi na g.3.Gniazdo puste.
Pozdrawiam.

10:12 - aktualnie w gnieździe przebywa jeden bocian, siedzi na środku gniazda
10:22 - przyleciał drugi bociek, w dziobie przyniósł świeżą wyściółkę i ułożył ją przy siedzącym boćku
10:25 - siedzący bocian wstaje, teraz widać, że to Dziedzic a wyściółkę przyniosła Przygoda (samica zgubiła czarne pióro, teraz tylko pozostało rozróżniać  boćki po wielkości)
10:28 - bociany stoją na gnieździe i czyszczą upierzenie
10:30 - biją dzwony kościelne, ale dla bocianów ten dźwięk jest znajomy, ignorując go dalej wykonują swoje czynności - pielęgnacja upierzenia
10:35 - bociany stoją na obrzeżu dołka gniazdowego, Przygoda na jednej nodze drzemie, Dziedzic dalej, starannie czyści pióra
10:37 - bociany klekoczą, ale to tylko krótki ostrzegawczy klekot dla ewentualnego intruza
10:39 - Dziedzic odlatuje z gniazda
10:40 - Przygoda również opuszcza gniazdo
10:45 - gniazdo puste


 

12.30 - bocian w gnieździe, czesze piórka
13.02 - gniazdo puste
14.07 - gniazdo nadal puste

14.44    Witam po kilkudniowej przerwie.
            Gniazdo puste. W  Przygodzicach słonecznie i lekko wieje wiatr.
            Pozdrawiam już z Opola

17:50 - 19:00 - gniazdo puste

20.01. Gniazdo nadal puste.

20.31 - gniazdo jest puste.

21:29 W dalszym ciągu nie ma bocianów na gnieździe.
21:30 Właśnie przyleciał bocian :). Po chwili położył się na środku.
21:35 Przyleciał drugi bocian.

   

21.31. Jeden właśnie przyleciał (f.1.).
21.32. Bocian usiadł sobie w dołku (f.2.).
21.35. Na gnieździe już zastałe i drugiego bociana (f.3.).  Dobranoc-Pozdrawiam.

21.53 Dwa bociusie szykują się do snu, jeden już drzemie siedząc w dołku, drugi czyści piórka. Dobranoc boćki i Bocianoluby

06:20 - w gnieździe przebywają dwa bociany, jeden siedzi na środku gniazda, drugi stoi obok i wykonuje pielęgnacje piór
06:25 - siedzący bocian wstaje, dziobem dokonuje wentylacji podłoża dołka gniazdowego, przetrząsając wyściółkę i ponownie zajmuje na nim miejsce
06:40 - bocian dalej siedzi na dołku gniazdowym, jest to prawdopodobnie samiec, Przygoda stoi i czyści pióra
07:00 - Dziedzic nadal drzemie siedząc na dołku gniazdowym, Przygoda "przeszkadza" mu skubiąc go dziobem po głowie
08:33 - gniazdo zastałam puste
08:36 - na gnieździe stoi bocian, czyści pióra
08:50 - bocian nadal jest w gnieździe

   

Dzień dobry Bocianolubom! :)

26 maja, godz. 8.35 1 bocian na gnieździe, dokłada porcję wyściółki w jego środku
8.44 po ułożeniu siana bocian stoi na gnieździe, robi toaletę upierzenia.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia! :)
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

10:02
zastałam puste gniazdo.

10.24 - oba bociany w gnieździe,

10:50 - w gnieździe są dwa bociany i niestety jest też sznurek . Sznurek ten widziałam już kilka dni temu, ale leżał sobie na obrzeżu gniazda, zawsze w tym samym miejscu, dzisiaj, któryś z boćków może (tego momentu nie widziałam) zahaczył go nogą i sznurek zaczął przemieszczać się w różne miejsca wraz z ruchem bocianów
10:51 - odlatuje jeden bocian (chyba samiec), drugi z bocianów cały czas pozostaje w gnieździe i czyści upierzenie ( stoi akurat w miejscu, w którym leży sznurek)
11:17 - bocian startuje do odlotu z gniazda i... wlecze za sobą zaplątany sznurek !  Mam nadzieję, że będąc gdzieś na żerowisku zgubi go.
11:27 - w gnieździe zastałam już obydwa bociany, przylotu nie widziałam, bo pisałam post :)
11:28 - jeden z boćków znów wyfruwa z gniazda, drugi zostaje, sznurka nie widzę, więc prawdopodobnie podczas lotu ptak pozbył się sznurka zaplątanego na stopie
11:33 - drugi z bocianów nadal jest w gnieździe
11:42 - jeden bocian nadal w gnieździe
12:36-13:12 - gniazdo puste

     

13:28
Przygoda i Dziedzic właśnie przyleciały do gniazda i prawie natychmiast zajęły się swoim upierzeniem.
Ależ one są przepiękne !!! :)

18.23 Gniazdo puste!
20.22 Znowu zajrzałam i nikogo nie było!

21.15 - gniazdo jest puste.

21:30 - jeden bociek już wrócił kilka minut temu (dokładnej godziny nie znam), siedzi na środku gniazda
21:43 - do gniazda wrócił drugi bocian, tradycyjnie bociany przywitały się klekotem
21:45 - boćki kopulują, teraz już wiadomo, że pierwszy do gniazda przyleciał Dziedzic a jako druga Przygoda

6:25 Bociany są na gnieździe. Jeden leży, drugi na stojąco czyści pióra.

6:53 - obydwa bociany dalej w gnieździe: leżący nie zmienił pozycji, drugi nadal stoi i pielęgnuje pióra.

10:16
na gnieździe jeden bocian zajęty tym co lubi najbardziej - pielęgnacją pierzastej szaty :)

14.30 - gniazdo puste

16:37 gniazdo wciąż pozostaje puste

20.03 Jeden bocian na gniezdzie, skubał sobie  sianko.
20.04 Drugi bocian, mniejszy przyleciał z patyczkiem, chyba Przygoda :)
20.05 Bociany kopulują ;)
A potem oba czyszszczą piórka :)

4:30 W Przygodzicach wstaje dzień. Dziedzic i Przygoda są razem na gnieździe, jeszcze drzemią :).
5:01 Przygoda odleciała.
5:08 Dziedzic także poleciał na żerowisko.
5:32 Jeden z bocianów wrócił na gniazdo.

 

07:08
Na gnieździe jeden bociek zajęty sprzątaniem gniazda. Układa ściółkę w dołku, poprawia gałęzie w koronie.
Do gniazda znów przyniosły sznurek.

15.20 W gnieździe jeden bociuś, leży na sianku z dziobem na g. 11.30. W Przygodzicach dość mocno wieje wiatr. Pozdrawiam Bocianolubów
16.03 Wróciłam i zastałam w gnieździe dwa bociusie czyszczące piórka

18.48 A ja zastałam puste gniazdo.

O godzinie 20.09 też gniazdo puste i nie ma bocianków. Nie mają obowiązków to sobie latają.
Ale o 20.11 już są dwa bocianki i skubią swoje piórka i tak sobie stoją.

20.57-21.02 - na gnieździe jest para bocianów: obydwa ptaki są zwrócone tyłem do kamery, równolegle do siebie; jeden z nich siedzi na środku gniazda, a drugi stoi nieruchomo.

06:57
W Przygodzicach pada deszcz. Na gnieździe jeden bociek, stoi na środku gniazda, moknie.

Dzień dobry Bocianolubom! :)

29 maja, godz. 9.00 pusto na gnieździe

Pozdrawiam i życzę miłego dnia! :)
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

11.44 W Przygodzicach dalej wietrznie, gniazdo puste
11.50 Wrócił Dziedzic, oznajmia to klekotem
12.25 Dwa boćki stoją i czeszą piórka, które rozwiewa wiatr (kiedy przyleciał drugi, nie wiem - obowiązki)
12.45 Jeden bocian odleciał, drugi leży z dziobem na g. 11
12.46 Gniazdo już puste
12.54 Jeden bocian wrócił i czyści piórka

12:16
na gnieździe stoją Przygoda i Dziedzic.
Intensywnie czeszą pióra.

14.31 - gniazdo puste
15.28 - nadal bociany na żerowisku
15.49 - oba bociany w gnieździe

17.18 Gniazdo puste.
17.45 Właśnie patrzę a już jest jeden bocianek na gniezdzie :)

18:13 - n gnieździe jest bociek, czyści upierzenie
18:20 - przerwa w porządkowaniu piór, bocian rozpoczyna porządkowanie gniazda, podciąga do góry patyczki w koronie gniazda wplatając je w obrzeże, bociek próbował też wsunąć między patyki leżący tam sznurek
18:30 - bocian stoi na brzegu gniazda, blisko pod kamerą i znów czyści swoje pióra
18:43 - bociek stoi teraz na środku gniazda, wtulił głowę w tułów i drzemie
18:49 - ponowne porządkowanie i wygładzanie upierzenia (po przelotnym deszczu )
18:56 - przyleciał drugi bocian, to Przygoda, w dziobie przyniosła trochę mokrego siana, po chwili samiec wskoczył na grzbiet samicy, ale kopulacja była tylko powierzchowna, nie była udana
18:59 - w gnieździe został już tylko jeden bocian, drugi przed chwilą odleciał
19:06 - w gnieździe nadal przebywa jeden bocian, porządkuje upierzenie
19:07 - bocian wyfruwa z gniazda

   

20.27 - puste gniazdo, pewnie jeszcze na kolacji Przygoda i Dziedzic
20.41 - jeden leżący i odpoczywajacy bocian, chyba Przygoda
21.03 - już są oba, leżą blisko siebie, ładny widok

07:02
Na gnieździe jeden bociek, czesze swoje piórka. W dołku sianko jeszcze nie wyschło po deszczu.

Dzień dobry po dwóch tygodniach "niebycia" tutaj. Ucieszona widokiem pary bocianów wstawiam fotkę o tym jak bocian potrafi utrudniać sobie życie :) poprzez zakręcanie swojego ciała. Ja bym na przykład drapała się prawą ręką w prawą stronę....



Już wiem dlaczego tak, bo nie trafiłabym pod właściwe skrzydło :)

08:41
Przygoda i Dziedzic na gnieździe. Obydwoje zajęci piórami.
To zadziwiające ile czasu bociany poświęcają na pielęgnację swojej "piórnej szaty" ;)
W Przygodzicach nareszcie pięknie świeci słońce :)

12.27 - chyba Przygoda w gnieździe, zajęta swoimi piórami, nie pada
12.47 - wyfrunęła, wcześniej interesowała się otoczeniem, jakby oczekiwała na przylot partnera, wiatr dośc mocny,
14.01 - bocian leży centralnie
14.59 - oba bociany w gnieździe

17.45 Dwa bocianki na gniezdzie, jeden leży pośrodku, drugi stoi obok i czyści swje piórka :)

20.29 - brak bocianów
21.41 - stoją Przygoda i Dziedzic

31 maja 2014 Dzień Bociana Białego  :)

07:45 - na gnieździe siedzi jeden bocian, wtulił głowę w tułów, odpoczywa, należy mu się - to jego święto :)
08:00 - bociek dalej siedzi, w tej samej pozycji i miejscu, czasem tylko podniesie głowę, spojrzy dookoła
08:15 - bocian w dalszym ciągu świętuje, jak siedział, tak siedzi do tej pory nie zmieniając miejsca
08:20 - przyleciał Dziedzic
09:00 - teraz na dołku gniazdowym siedzi Dziedzic, Przygoda stoi obok, czyści upierzenie, wygładza pióra, pogoda słoneczna, wieje lekki wiatr, leniwy ranek, w sam raz na spokojny odpoczynek i świętowanie bocianów
09:20 - w gnieździe nadal jest para bocianów - Przygoda i Dziedzic
09:24-09:26 - boćki klekoczą równocześnie, stojąc zadzierają głowy do góry obserwując przestrzeń, Przygoda rozkłada skrzydła, może nad gniazdem przelatują inne boćki?
09:30 - bociany stoją na gnieździe czyszczą upierzenie
09:31 - Dziedzic wyfruwa z gniazda
09:45 - Przygoda nadal jest w gnieździe, stojąc czyści pióra

   

12.40 Jeden bocian w gnieździe, stoi w słoneczku i czyści piórka :) Wszystkiego najlepszego nasza PRZYGODZICKA BOCIANIA PARO
12.53 Wraca drugi bocian, radośnie klekoczą

13.02 Przygoda siedzi w dołku, Dziedzic stoi obok niej
13.03 Kopulacja (na siedząco)
13.17 Boćki głośno klekoczą
14.13 Gniazdo puste
14.30 Przylot Dziedzica, zaraz po nim do gniazda wraca Przygoda. Radośnie klekoczą po czym biorą się za czesanie swoich piórek. Słoneczko świeci, wieje wiaterek
14.35 W gnieździe już tylko jeden bociek (chyba Przygoda)
14.36 Gniazdo puste

17.34 Dwa bociany na gniezdzie. Jeden leży drugi obok stoi, oba czyszczą swoje piórka :)
18.21 Ciągle dwa bocianki na gniezdzie, oba stojąc czyszczą dokłądnie piórka!

20.44 - puste gniazdo, pewnie jeszcze są na kolacji

20.44 - 20.50 : gniazdo jest puste.

Już są, Przygoda i Dziedzic, jeden leży drugi stoi