Eva Stets - 2007-05-16 08:17:14

Witam !

Czas zastanowić się nad tym co jedzą mode bocianki, jak są karmione przez rodzicow, jak często dostają pokarm i jak reagują na różne potrawy.

Wymaga to pilnej obserwacji i nie jest to takie proste. Postarajmy sie dojrzeć co jest przynoszone do gniazda, jak są karmione pisklęta a przede wszystkim co składa się na ten jadłospis i w jakiej formie jest on podawany.
Zwróćmy też uwagę na częstotliwość przynoszonych do gniazda posiłków.
A gdy nam się uda cześć z tego zaobserwować - opiszmy to tutaj, jak zwykle pamiętając  o podaniu godziny i małej dokumentacji zdjeć.


Zyczę kolejnych ciekawych wrażeń
Eva Stets
PwG OTOP

Moloch - 2007-05-16 22:49:35

Heh, widziałem jak pożerał jakiegoś padalca, albo węża

belcia - 2007-05-17 14:18:41

13.40  było karmienie, tatuś przyniósł coś naprawdę dużego z czarnym futrem (może kret).
W każdym razie było z czarną sierścią, Dziedzic wyrzucał za gniazdo to coś jakby sierść. Starszy maluch coś tam poskubał, młodszego dzieliło od jedzonka jajeczko więc nic nie zjadł, resztę zjadł tata.

http://images20.fotosik.pl/354/50970d91af41cd06m.jpg

O 17.00,jadły drobniejszy pokarm (długie glisty)

belcia - 2007-05-18 09:27:01

9.00 - Dzisiaj był jakiś drobny pokarm, wyglądało na dżdżowniczki, rybka mała też była.:))
9.55 - Mama przyniosła żabę i inny drobny pokarm.Dzieci zjadły drobny pokarm,mama połknęła żabę ;)
http://images20.fotosik.pl/357/14b14145ad8f1b48m.jpg

Olkita - 2007-05-18 12:37:33

12:12 - 12:17 karmienie było

http://images20.fotosik.pl/358/03adfdee25469063m.jpg

to były kawałki czegoś, miałam dziwne wrażenie, że to żaby, ślimaki (ale czy to możliwe by i te też?), na pewno jakieś glisty. Młode wyjadałay cos drobnego,ale widziałam jak coś dużego dziobią. Rodzic chwilę im dał samym pojeść, potem jadł z nimi (wyjadała duże kawałki pokarmu)

hana - 2007-05-19 19:12:38

Wczoraj, w piątek - 18.05.2007r. - podczas karmienia o 19.51 zauważyłam, że wśród jedzenia były dżdżownice (takie długie, więc chyba one). Było to widoczne, gdy dorosły bocian wyjadał je z tego co przyniósł dla młodych.

BABCIA Mariola - 2007-05-20 09:15:52

20 MAJ  h. 8.55
Bocian, który wysiadywał powstał i swoim dziobem po kolei dotykał dziobki trzech pisklaków. Moim zdaniem wpuszczał im kropelkami przetrawiony przez siebie pokarm.
Po poprzedniej takiej czynności pisklaki usnęły a on je ogrzewał.
Takie maleństwa są za słabe aby już teraz jadły pokarm w stanie stałym np. dziobały całą mysz.

belcia - 2007-05-20 18:23:21

17.09 było karmienie, mama przyleciała i przyniosła na podwieczorek małe rybki :))

Sve - 2007-05-20 22:59:50

BABCIA Mariola napisał:

Bocian, który wysiadywał powstał i swoim dziobem po kolei dotykał dziobki trzech pisklaków. Moim zdaniem wpuszczał im kropelkami przetrawiony przez siebie pokarm.

Bociany nie karmia pisklakow w ten sposob. Karmienie dokonywa sie tak, ze rodzice wyrzucaja cala nie przetrawiona potrawe do gniazda i maluchy same sie karmia. Jezeli obserwujemy dotykanie dziobami, to albo chodzi o pojenie, jak mowi belcia, albo tylko o rozne poprawianie, ustawianie czy budowanie kontaktow.

Bardzo fajne wideo na ten temat znalazl ktos w zeszlym roku. Mozecie popatrzyc na http://www.youtube.com/watch?v=saJHZy-_TMs 

BABCIA Mariola - 2007-05-21 07:01:20

sve napisał:

BABCIA Mariola napisał:

Bocian, który wysiadywał powstał i swoim dziobem po kolei dotykał dziobki trzech pisklaków. Moim zdaniem wpuszczał im kropelkami przetrawiony przez siebie pokarm.

Bociany nie karmia pisklakow w ten sposob. Karmienie dokonywa sie tak, ze rodzice wyrzucaja cala nie przetrawiona potrawe do gniazda i maluchy same sie karmia. Jezeli obserwujemy dotykanie dziobami, to albo chodzi o pojenie, jak mowi belcia, albo tylko o rozne poprawianie, ustawianie czy budowanie kontaktow.

Bardzo fajne wideo na ten temat znalazl ktos w zeszlym roku. Mozecie popatrzyc na http://www.youtube.com/watch?v=saJHZy-_TMs 

Pani Profesor Simona Kossak w swoich "GAWĘDACH" podawała, że pisklęta bocianów w pierwszych dniach po wykluciu karmione są przez rodziców przetrawionym pokarmem wpuszczanym im do dziobków, W póżniejszym okresie pisklęta - wyssawają ten pokarm z dziobów rodziców.
Ponieważ nie jestem ornitologiem nie mam wiedzy kto ma rację.

Paweł T. Dolata - 2007-05-21 09:24:48

Witam!

Pozwolę się odezwać, bo naoglądałem sie karmienia bocianów sporo, w tym z bliska przy okazji kontroli gniazd. Rację ma zdecydowanie Svetlana, nie śp. prof. Kossak. Dorosłe boćki wyrzucają (wymiotują, mówiąc wprost) pokarm z wola na dno gniazda i stamtąd młode go zjadają. "Wyssywanie pokarmu" jest niemożliwe, bo są nimi np. krety, norniki, zaskrońce - jakby wyglądało ich wyssywanie? :)

Jednym z zachowań piskląt zachęcających dorosłe do karmienia jest łapanie ich dziobami za dziób dorosłego, co stymuluje dorosłego do wyrzucenia pokarmu z wola. Prawdopodobnie takie zachowanie zostało błędnie zinterpretowane jako karmienie "z dzioba do dzioba".

Pokarm od dorosłego jest więc zawsze zmiętolony i nadtrawiony, czyli łatwiejszy do zjedzenia przez młode, ale poniewaz karmi on młode zaraz po swoim powrocie z żerowiska, to nie jest to na pewno "przetrawione".

Różnica z karmieniem małych piskląt polega na tym, że w znacznym stopniu są one drobnym i miękkim pokarmem, czyli dżdżownicami. W tym aspekcie obserwacja Belci karmienia tak małych piskląt rybkami jest bardzo ciekawa (ale do wytłumaczenia, bo ryby są z kregowców najlepiej strawne).

pozdrawiam
Paweł T. Dolata
koordynator projektu "Blisko bocianów"

BABCIA Mariola napisał:

sve napisał:

BABCIA Mariola napisał:

Bocian, który wysiadywał powstał i swoim dziobem po kolei dotykał dziobki trzech pisklaków. Moim zdaniem wpuszczał im kropelkami przetrawiony przez siebie pokarm.

Bociany nie karmia pisklakow w ten sposob. Karmienie dokonywa sie tak, ze rodzice wyrzucaja cala nie przetrawiona potrawe do gniazda i maluchy same sie karmia. Jezeli obserwujemy dotykanie dziobami, to albo chodzi o pojenie, jak mowi belcia, albo tylko o rozne poprawianie, ustawianie czy budowanie kontaktow.

Bardzo fajne wideo na ten temat znalazl ktos w zeszlym roku. Mozecie popatrzyc na http://www.youtube.com/watch?v=saJHZy-_TMs 

Pani Profesor Simona Kossak w swoich "GAWĘDACH" podawała, że pisklęta bocianów w pierwszych dniach po wykluciu karmione są przez rodziców przetrawionym pokarmem wpuszczanym im do dziobków, W póżniejszym okresie pisklęta - wyssawają ten pokarm z dziobów rodziców.
Ponieważ nie jestem ornitologiem nie mam wiedzy kto ma rację.

belcia - 2007-05-23 12:01:43

Bocianiątka dziś dostały dużo pożywienia, (dokładnie nie widać bo pokarm jest drobny i w ciemnym kolorze, jedynie możemy się domyślić niektórych przysmaków jakie podają rodzice swoim pociechom.:)) ) Na pewno często widać w ich jadłospisie  małe rybki, które są widoczne.

jaaga - 2007-05-26 09:03:14

Wczoraj widziałam wyraźnie, że bocian wyrzucił małym z dzioba żabę. Próbowały ją szarpać, ale chyba bez skutku, po chwili bocian połknął ją ponownie. Dziś jakieś glisty lub dżdżownice

Sofokles - 2007-05-26 10:09:21

Wczoraj widziałem, jak bocian karmił małe m.innymi rybkami, ale maluchy nie potrafiły ich połknąć, były za duże. Próbowały nawet nimi tarmosić, ale się nie rozpadły :) Bocian oczywiście zjadł je sam.

Moloch - 2007-05-26 16:20:22

Bociany rzadko jedzą żaby, jeżeli mogą jeść inne mniejsze stworzenia. jaaga, tak tylko mówię, nie chodzi mi o podważanie twojej wypowiedzi.

Co jakiś czas widzę małe węże, nornice, myszy.

belcia - 2007-05-28 10:42:17

Już kilka razy zauważyłam że w menu były małe rybki. Czyżby to nie były rybki...? :/
10.50, własnie do gniazda przyleciała Przygoda i Dziedzic opuścił gniazdo lecąc w lewą stronę.

12.38, Dziedzic wrócił do gniazda z lewej strony z tej samej w którą poleciał. I tu znowu zastanowienie bo wydawało mi się że przyniósł rybki dzieciom.

Sve - 2007-05-28 14:09:10

Również w zeszłym roku bociany w Przygodzicach przynosiły wiele rybek do gniazda. Wtedy mieliśmy większe zbliżenie i było lejpiej widać - można było nawet obserwować, jak maluchy te rybki połykają. :)
W zeszłym roku zauważyłam, że rodzic przyniósł do gniazda tyle rybek, ile było boćków. Nie myslę, że bocian potrafi liczyc ;), ale po prostu ciekawe, że potrafi przynieść więcej rybek za jednym razem. Rybki są przez rodziców wyszukiwaną potrawą dla młodych, bo łatwo mogą je strawić.  Np. dorosłe czaple siwe w niektórych miejscach polują prawie tylko na myszy (norniki) (najnowsze wyniki badań w Czechach). Ale nawet w tym wypadku, (dorosłe czaple ryb prawie ;) nie jedza), swoje młode nimi karmią. Myślę, że gdy bocianki trochę podrosną, będzie chyba mniej rybek i więcej innej potrawy.

belcia - 2007-05-28 20:09:27

19.25, Do gniazda wraca Dziedzic, dzisiaj zauważyłam że wylatuje w lewą stronę i powraca także z lewej strony. I znowu wydaje mi się że na kolację były małe rybki, maluchy połykały pokarm w całości. Zastanawiam się, gdzie Dziedzic lata po nie ?. Dla odmiany Przygoda wylatuje z gniazda na prawą stronę.

Dużo jemy ,więc rośniemy... :D

http://images21.fotosik.pl/344/3093775fe377ad60m.jpg

Paweł T. Dolata - 2007-05-29 08:39:57

Zgadza się, bociany rzadko jedzą żaby i szerzej płazy, ale nie dlatego, że ich nie lubia (bo lubią), a dlatego że jest ich już tak mało na ich żerowiskach w wyniku totalnego osuszenia całej Polski przez melioracje i pewnie mniej zmiany klimatyczne. Pisałem o tym na:
http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewtopic.php?id=70

Co do upodobań bocianów to w wolnej chwili przetłumaczę i podam na Forum wyniki tzw. testu Cafeteria, wykonanego w ZOO w Poznaniu. W prosty sposób (ale świetnie pomyslaną, sporą i dokładną pracą) wykazano nie tyle co bocian JE, ale co tak naprawdę LUBI. Jest to opublikowane w tomie "The White Stork in Poland": http://www.pwg.otop.org.pl/aktu158.php
ale to publikacja mało dostępna i po angielsku.

pozdrawiam
Paweł T. Dolata

Moloch napisał:

Bociany rzadko jedzą żaby, jeżeli mogą jeść inne mniejsze stworzenia. jaaga, tak tylko mówię, nie chodzi mi o podważanie twojej wypowiedzi.

Co jakiś czas widzę małe węże, nornice, myszy.

Paweł T. Dolata - 2007-05-29 08:45:04

Bardzo dziękujemy w wszystkie wpisy o pokarmie.
Prosze podawać to tak jak czyni część z Was
- godzina,
- jaki pokarm (jeśli widać),
- jak duży (orientacyjnie ile cm) i
- ile (również jak nie da radę w sztukach to w przyblizeniu).
Mamy bardzo rzadką szansę zebrać porządne dane o pokarmie bocianów dzięki kamerze i Waszej pomocy! :).

pozdrawiam i z góry dziękuję za trzymanie się takiego standardu
Paweł T. Dolata

Sofokles - 2007-05-29 12:52:31

Karmienie o 12.42 - sporo przyniósł bocian, przyleciał z prawej. Widziałem małe rybki które maluchy "wyłapywały", porcje ciemnej masy (nie mam pojęcia co to) i dużego żaboka, za dużego dla maluchów. Jeden z maluchów miał kłopot z połknięciem czegoś, co mogło być małą żabką, jakby nogi mu z dzioba sterczały (filmik)

13.00 Znów karmienie. Kilka rybek, które maluchy powyłapywały, tylko najmniejszy miał z tym problem. Pojawiła się wspomniana wyżej żaba. Jeden (chyba średni, jest filmik) po zażartej walce zdołał ją połknąć :)

15.25 Wrócił bocian (przyleciał z prawej, drugi poleciał na lewo, nad stawy). Karmienie - jakieś kawałki ciemnej masy, nie do zidentyfikowania raczej, ale dość skromnie. Wydziobane do okruszka.

Sofokles - 2007-06-01 17:43:31

17.37 Zajadały, chociaż bocian wszystko niemal zasłonił. Widziałem tylko kilka małych rybek.

hana - 2007-06-02 20:27:23

20.22 - podczas tego karmienia bocian, przyniósł jakiś drobny pokarm, kolor miało srebrzysty, więc mogły to być rybki, ale nie widziałam tego dokładnie. Było tego dużo jak na potrzeby piskląt, bo pół godziny wcześniej karmił je drugi bocian.

Eva Stets - 2007-06-03 07:48:50

07:34 - Dorosły bocian przyniósł pokaźną ...rybę. Oceniając wielkość miała ona długość równą (mniej-więcej) głowy razem dziobem pisklaków. Co ciekawe, młode jadły ją z dużym apetytem (albo po prostu były głodne)

hana - 2007-06-03 09:17:11

9.10 - karmienie, bocian przyniósł jakiś drobny ciemny pokarm.
9.54 - kolejne karmienie - na podstawie tego co wyjadał dorosły bocian widziałam, że były to długie i ciemne, prawdopodobnie coś w stylu dżdżownicy.
10.34 - karmienie, skład jedzenia podobny do tego co poprzednio. Starsze pisklę je bardziej łapczywie niż mniejsze pisklę.
10.42 - kolejne karmienie, tym razem mało widoczne, ponieważ bocian zastawia widok.
11.21 - karmienie, również drobny pokarm, dużo. Pisklaki długo jedzą.

Sofokles - 2007-06-03 14:39:22

14.35 Karmienie. Jakieś długie robale i coś ciemnego (filmik)

15.00 Przyleciał drugi bocian (szybko) znów karmienie. Może było trochę rybek, ale maluchy zasłaniały.

belcia - 2007-06-04 11:50:14

Dziś rano na sniadanko około 9.10, maluszki jadły długie dżownice. Mniejszy kilka razy wygrał w przeciaganiu pokarmu z większym pisklęciem :D. Była jeszcze biała ciągnąca się papka i  mała rybka.:))

cel-cia - 2007-06-05 13:25:05

12.15   Mniejszy bocianek zjadł dzisiaj małą żabkę, co było widać i słychać.Dorosły bocian przyniósł coś długiego szarego oraz inny pokarm bliżej nie rozpoznany

hana - 2007-06-05 20:52:18

20.42 - karmienie, bocian przyniósł duża kupkę (szacuję ją na długość połowy kupra mniejszego pisklaka) czegoś drobnego, ciemnego, prawdopodobnie coś w kształcie dżdżownicy. Na początku pisklaki jedzą łapczywie, większe pisklę ma rozpostarte skrzydełka.
20.47 - zakończenie karmienia, dłużej je mniejsze pisklę.

21.30 - karmienie tym razem pokarm przyniósł drugi bocian. Bocian przyniósł drobny pokarm - ilość i kolor dla mnie nie są widoczne. Pisklęta na początku ociągają się z jedzeniem, jedzą powoli.
21.33 - pisklaki przestały jeść.

hana - 2007-06-07 10:09:57

9.59 - karmienie, pisklęta jadły łapczywie, pokarm dla mnie niezbyt widoczny, ale to co zauważyłam to było srebrne, jakby drobne rybki (bocian nadleciał z lewej strony gniazda). Pisklęta jedzenie zakończyły bardzo szybko.

Sofokles - 2007-06-07 12:10:39

12.00 Karmienie. Zauważyłem 2-3 małe rybki, trochę jakiejś ciemnej drobnicy. Dużo tego nie było (filmik)

hana - 2007-06-08 07:54:13

7.35 - karmienie, bocian wyrzucił ciemny, drobny pokarm. Pisklaki jadły łapczywie, wszystkiego nie zjadły, dorosły bocian po zakończeniu karmienia wyjadał resztki. Chociaż pisklaki piszczały jeszcze kilka minut po karmieniu.

Sofokles - 2007-06-08 18:56:16

17.00 Wyprosiły przekąskę. Coś dużego dostały. Zdaje się, że wąż. Po krótkiej walce dostał się młodszemu. Filmik jest, może ktoś zidentyfikuje?

cel-cia - 2007-06-10 22:39:07

21.46 maluchy  jadły bardzo łapczywie wydając przy tym niesamowite odgłosy. Była to dość duża rzecz ciemnego koloru (1/3 bocianka?) - ale trudno określić co to było. Swoimi dzióbkami rozrywały kawałek po kawałku, chwilami nawet tak wyglądało jakby jeden maluch ciągnął z jednej str., drugi zaś z przeciwnej str. Posiłek trwał ok.4 min.

cel-cia - 2007-06-12 21:56:33

20.36 Melduję,że Kajtek z Kaśką na kolację zjadły coś żywego ciemnego wielkości ok.2-3 cm kształtu kwadratowego.Wydaje mi się,że pierwszy to był pisklak innego ptaka(ale może to tylko złudzenie), a potem może żabka? i na koniec coś małego leżącego w gnieździe.Podczas jedzenia głośno wyrażały swoją aprobatę.

hana - 2007-06-14 19:03:51

18.54 - karmienie, bocian przyniósł coś drobnego i dwa długie - to dłuższe mogło mieć ok. 50 cm długości, cienkie stworzonka (mały węgorz?, w każdym razie na dżdżownicę to było za długie, za grube i za jasne) Najpierw krótsze zjadł Kajtek, po krótkiej bitwie z Kaśką. Potem za drugie zabrała się Kaśka, walczyła o to z Kajtkiem. Tym razem ona była górą, ale było to na tyle długie i  trudne do zjedzenia od razu, że po zjedzeniu swojej części pokarmu Kajtek zainteresował się wystającą częścią pokarmu z dzióbka Kaśki. Znowu się siłowały, trwało to kilka minut. Niestety nie dojrzałam, kto wygrał bitwę o długie jedzonko, bo rodzic robiąc porządki  w dołeczku zastawiał walkę o pokarm.

jaaga - 2007-06-15 14:27:51

14.15 - karmienie. Bocian przyniósł w dziobie patyk, ale jak go rzucił na środek gniazda, to razem z pokarmem - ciemnym i drobnym. Duzo tego było, mniej więcej 3-4 głowy bocianie. Jedzenie z pomrukami trwało 3 minuty.

hana - 2007-06-15 17:52:05

17.45 - bocianki doczekały się karmienia. Jadły na początku łapczywie, z rozpostartym skrzydłami.  Pokarm był ciemny, drobny. Jedna z wyplutych przez bociana części była nieco większa od innych, wypluł ją na końcu, coś w kształcie żabki, to jedzonko porwała Kaśka.
17.48 - zakończenie karmienia.

18.30 - kolejne karmienie tym razem karmi drugi bocian, który wypluł jakąś płaską, jasną rzecz długości mniej więcej bocianiej małej szyi. To coś natychmiast porwała i połknęła Kaśka. Bocian wypluł jeszcze jeden taki kawałek, ale mniejszy. Bocianki nie zwracały na nią uwagi, ale gdy rodzic sam się zabrał za jej konsumowanie to maluchy się nią zainteresowały. W każdym razie dorosły bocian kilka minut walczyła z połknięciem tego czegoś. Na zdjęciach wygląda to jak szmatka.
http://images12.fotosik.pl/87/53fc0b66f60c4be9m.jpg http://images11.fotosik.pl/79/dd4839f42efdb8e0m.jpg http://images22.fotosik.pl/158/571ff75e025aec09m.jpg

jaaga - 2007-06-15 20:22:50

Po 20.00 dorosły bocian znów zabrał się za to coś, o czym pisała hana. Przypominało mi to torebkę foliową napełnioną jakąś cieczą. Połknął to, choć początkowo wygladało, jakby chciał to wyrzucić z gniazda.
http://images12.fotosik.pl/87/bb57107f1fa0e707m.jpg

ulina - 2007-06-16 10:14:17

Około godziny 9.4o bocian karmił młode. W wyrzuconym przez siebie pokarmie było coś czarnego, wiekszego przypominało zwierzę (mysz,kret ??)  i na to łapczywie rzuciła się Kaśka. Miała trochę kłopotu z połknięciem, ale poradziła sobie.
Było też coś białego, różnych rozmiarów, trudne do zidentyfikowania. Niczego nie przypominało z menu bociana, a wyglądało jak szmatka.

jaaga - 2007-06-16 18:46:10

18.37 - karmienie. Bocian zaserwował tym razem jakies spore czarne kąski, które maluchy łapczywie chwytały, ale miały problemy z połykaniem i potem, jak już połknęły, miały takie bardzo grube szyje :-)
18.41 - tamten posiłek dopiero co był, a tu przybywa drugi bocian z czymś dziwnym - kawał trawy z ziemią? jakieś jedzenie? Maluchy trochę w tym pogrzebały i dość głosno skrzeczały.
http://images21.fotosik.pl/372/152f4e0a7dfcb8a8m.jpg

Sve - 2007-06-16 23:10:29

jaaga napisał:

18.37 - karmienie. Bocian zaserwował tym razem jakies spore czarne kąski, które maluchy łapczywie chwytały, ale miały problemy z połykaniem i potem, jak już połknęły, miały takie bardzo grube szyje :-)

I gdzie sa z tego kadry? :( Kadry bociankow z "grubymi szyjami"? :(  Ponownie bardzo prosze wstawiac kadry z ciekawych obserwacji.

Sofokles - 2007-06-17 06:03:42

05.55 Wszedłem na końcówkę karmienia. Widziałem głównie robale, nieduże.  Niewiele tego było, co słychać wyraźnie (filmik).

jaaga - 2007-06-17 11:37:38

11.30 - maluchy domagają się karmienia. Bocian wydobywa coś z siebie, jest to jedna rzecz czarna. Dzieci za to łapią i jedno z pisklaków odrzuca to coś na brzeg gniazda. Leży tuż obok napisu "Bociany z Przygodzic".
http://images12.fotosik.pl/90/b518281708f3a0f9m.jpg

cel-cia - 2007-06-17 13:19:47

13.09 karmienie maluchów, jednak trudno określić co jadły!!! Na pewno pierwszy oddany przez rodzica było czymś dość sporym, powiedzmy wielkości dorosłej żaby, potem drobnica krótka. Kajtek z Kaśką jadły spokojnie, bez walk. Jedzonka nie było zbyt wiele.

jaaga - 2007-06-17 19:26:17

19.17 - przyleciał posiłek. Dzieci chyba bardzo wygłodniałe, bo rzuciły sie na rodzica i w napięciu, trzepocząc skrzydełkami czekały, co tez dziś zostanie podane. Były jakies drobne rzeczy, natychmiast połykane, ale raczej mało, bo po odsunięciu sie dorosłego nadal szukały z piskiem czegoś do przekąszenia w wyściółce.
http://images12.fotosik.pl/92/035707074803e7adm.jpg

jaaga - 2007-06-21 20:49:18

20.35 - karmienie wieczorne. Jakas jasna cieczo-masa. Bocianki niespecjalnie sie na jedzenie rzuciły, bo całkiem niedawno były karmione przez drugiego rodzica, ale czym (?) nie wiadomo, bo skutecznie zasłaniały.

http://images23.fotosik.pl/3/fff38c7495f2d9d8m.jpg

hana - 2007-06-22 14:20:28

14.12 - karmienie, bocian wyrzucił kilka sztuk (5-6) czegoś jasnego, drobnego, mogły to być rybki. Maluchy szybko je połknęły. Jednemu z piskląt to coś wypadało z dziobka, to stalo sie powodem, że drugie pisklę walczylo o ten pokarm, ale wygrał pierwszy pisklak. Pisklaki po karmieniu piszczą.
14.20 - kolejne karmienie, tym razem karmi drugi bocian. Dwie sztuki czegoś jasnego złapał Kajtek, następnie bocian wypluł coś dlugiego (ok30cm), cienkiego, ciemnego, coś co bylo w miarę mocne, bo każde pisklę kilkanaście sekund ciągnęło to coś w  swoją stronę, w koncu całość zjadł Kajtek.

Eva Stets - 2007-06-23 05:44:30

04:48 - Rodzic przyleciał z jedzeniem. Jest to coś małego, drobnego i jasnego koloru, podobne wyglądem do małych rybek. (fot. 1 & 2)

04:57 - Druga porcja śniadania. Tym razem bocian przynosi w dziobie coś przypominającego trawę, (porosty?) z których pisklęta (dorosły również) wybierają dosyć cienkie i długie, ciemnego koloru żyjątka, przypominające dżdżownice. (fot. 3 & 4)

http://img529.imageshack.us/img529/2430/27853565av5.th.jpg http://img19.imageshack.us/img19/9803/41613896dm4.th.jpg http://img529.imageshack.us/img529/1156/82857357tp3.th.jpg http://img529.imageshack.us/img529/1041/33396094pn5.th.jpg

jaaga - 2007-06-23 17:39:02

17.17 - rodzic zaserwował węża. Dzieci przeciągały go między sobą, ale to Kaśka połknęła w całości
http://images26.fotosik.pl/5/97c50d49a815a075m.jpg

jaaga - 2007-06-24 09:25:39

9.15 - 9.17 - karmienie. Sporo drobnicy, dzieci jadły zgodnie, acz łapczywie około 5 minut
http://images25.fotosik.pl/5/7ded7e1fbdb75526m.jpg

jaaga - 2007-06-24 14:47:54

14.31 - na obiad podano żabki - 4 lub 5 sztuk. Zjedzono - trochę było szarpania, nie od razu dały sie połknąć, ale w końcu boćki sobie poradziły.
http://images30.fotosik.pl/6/3fcca1cbe5dd2916m.jpg

Sve - 2007-06-26 00:24:36

23.6. o 17.19 obserwowalismy Kajtka z Kaska, jak przeciagaja sie o dlugiego weza.

Poprosilam Pawla D., aby dzis przy okazji obraczkowania zmierzyl gniazdo - zebysmy sobie mogli lejpiej przedstawic, jakiego dlugiego weza w koncu Kaśka polknala.

W kierunku, w ktorym bocianki trzymaja naciagnietego weza, gniazdo mierzy 160 cm. Oceniam wiec, ze waz mial okolo 50 cm! Niezly wyczyn, na takiego bocianka, czy nie? ;)

hana - 2007-06-26 12:13:43

12.04 - karmienie, pokarm raczej mało widoczny, dojrzałam wśród tego jakiś długi na ok.20cm cienki, jasny przysmak, który zjadła Kaśka. Karmienie krótkie, bocianki jadły spokojnie, po jedzeniu jeszcze krótko piszczały.
12.29 - tym razem z pokarmem przyleciał drugi bocian. Na początku bocian wyrzucił ok.6 sztuk czegoś ciemnego   wielkości żabki, później drobny pokarm, ktory bocianki wyjadały spokojnie przez kilka minut, dorosly bocian pod koniec karmienia też wyjadał z tego co przyniósł. Po jedzeniu byly piski.

jaaga - 2007-06-28 20:35:20

20.26 - przylot dorosłego i karmienie. Dwa węże. Jednego ptaszki przeciągały, drugiego schwyciła Kaśka i długo nie mogła połknąć, Kajtek bezskutecznie ją napastował, nie dostał ani kawałeczka.
http://images29.fotosik.pl/11/c9a8394168c69c27m.jpg

hana - 2007-06-30 12:51:56

10.47 i 12.35 - karmienie. Podczas obu karmień, było widoczne, że bocian wyrzucił coś drobnego, coś co młode bociany długo wyjadały. Pod koniec pierwszego karmienia bocian wypluł coś większego, to coś porwał Kajtek, nie mógł połknąć od razu, więc Kaśka próbowała mu to odebrać, ale nie pozwolił sobie zabrać.
15.08 - karmienie bardzo podobne do tych, które opisałam wyżej, drobny pokarm, który bocianki długo wyjadały.

hana - 2007-07-02 11:38:54

W godz. 10.50 - 10.59 młode bociany jadły ciemny, drobny pokarm, chwilę wcześniej przyniesiony przez jednego z rodziców.

jaaga - 2007-07-02 13:46:14

13.37 - posiłek podany od razu po przylocie rodzica do gniazda. Podawanie trwało 3 minuty, a wyjadanie - ponad 5. Drobnica połykana na raz tuż po wyrzuceniu na podłoże (albo wprost z dzioba rodzica :-) Maluchy, jak zwykle, urządziły taniec wokół dorosłego, jadły łapczywie, ale wydzierania nie było. fot.1)
13.47 - mała przekąska od drugiego rodzica - jakieś glisty czy coś takiego
14.27 - kolejne karmienie. maluchy spokojniej jadły. Na koniec rodzic wyrzucił cos jasnego sporego. Bocianki nie od razu się tym zainteresowały, na razie sie przygladały,  (fot.2)potem jeden skubnął, w końcu zabrał rodzic, odwrócił sie i albo zjadł, albo wyrzucił poza gniazdo.
http://images26.fotosik.pl/14/30980cc43ef0e59em.jpg   http://images30.fotosik.pl/14/86e4910a9faa5c7cm.jpg

jaaga - 2007-07-05 17:00:52

16.46 - przylot rodzica z kępą trawy, została ułożona obok bocianków - dzieci leżą i nie reagują (fot.1)Wprawdzie chyba domyslają sie, ze w tej kepie jest coś ukryte, próbują dziobac na leżąco, w końcu wstają i dostają jakiś drobny ciemny pokarm, jedzony natychmiast, niemal z dzioba rodzica.  (fot.2) Po zniknięciu rodzica (tuż po karmieniu), jeszcze przez 3-4 minuty przedziobywały wyściółkę w miejscu serwowania posiłku.
http://images24.fotosik.pl/17/ef40ce5841675e37m.jpg   http://images24.fotosik.pl/17/4726aad3af1e5812m.jpg
Po jedzeniu, jak zwykle, skrzydlaty trening.

Sofokles - 2007-07-07 17:03:46

Karmienie z 10.25 - większość rodzic zasłonił (filmik)  ale widziałem na 90% rybę. Po ruchach młodych można się domyśleć, że większość pokarmu stanowiła tzw. "ciemna drobnica".

Sofokles - 2007-07-07 21:26:18

21.15 Karmienie i zacięty pojedynek o dłuuugiego węża. Zobaczcie filmik! Węża koniec końców zjadła Kaśka. Dziewczyny górą! Jak zwykle zresztą... Echhhh ;)

http://img89.imageshack.us/img89/2298/0707wazjc8.th.jpg http://img528.imageshack.us/img528/2480/0707waz2ff4.th.jpg http://img89.imageshack.us/img89/4403/0707waz3mq9.th.jpg http://img154.imageshack.us/img154/5231/0707waz4lj2.th.jpg

Sve - 2007-07-08 00:04:22

Tym razem było z wężem niełatwo! Na początku rodzic bardzo długo nie mógł go wyrzucić. Kaśka trzymała i próbowała połknąć jeden koniec, drugi natomiast był wciąż w dorosłym. To trwało od 20.57 do 21.01. Jak tylko udało się rodzicowi całego zaskrońca wyrzucić, ujął drugi koniec Kajtek i bocianki zaczęly się przeciągać. Bardzo długo to trwało (od 21.01 do 21.17!). Oba zaskrońca połykały i jednocześnie jeden drugiemu wyciagaly z gardła. Często musiały odpoczywać. Kaśka cały czas była bardziej bojowa i w końcu jej się udało Kajtka przezwyciężyć. Dorosły bocian w ogóle nie zwracał na młode uwagi.

20.57-21.01 Dorosły męczy się z wyrzucaniem zaskrońca, Kaśka ciągnie drugi koniec

http://pix.nofrag.com/de/39/2d2a3627c2e988b94c250e460ffct.jpg http://pix.nofrag.com/f7/42/34a6ebbd92740d687673cd4dd245t.jpg http://pix.nofrag.com/89/06/c2458dc28124c842fe8317b782b4t.jpg
http://pix.nofrag.com/c1/dc/dc0ef4ac2d2e048643e107829fd7t.jpg http://pix.nofrag.com/56/77/094aa54c7e76f5880739907676d5t.jpg http://pix.nofrag.com/25/5f/ca9cb4a6a3801c828e972937e760t.jpg

21.01 Dorosłemu udało się wyrzucić, Kajtek złapał koniec

http://pix.nofrag.com/01/8a/91068d2d6ff96dbcc8db7b7a3b22t.jpg

21.01-21.17 Długie przeciąganie bocianków

http://pix.nofrag.com/d7/15/134758f62f394803113f8373a57at.jpg http://pix.nofrag.com/42/11/9ebf8025a289e1093bad47aa3bd8t.jpg http://pix.nofrag.com/4b/86/451d4b640c294cd0b53cb757287bt.jpg
http://pix.nofrag.com/1e/73/b352887e926702a26f940c8fd0e0t.jpg http://pix.nofrag.com/14/5e/9f19906422e5fdaad6ddd577aa5et.jpg http://pix.nofrag.com/e9/0b/bdf841dbe938c5bd5cdc8536592et.jpg
http://pix.nofrag.com/7c/8b/ca07cb27c186ae004649305f3ef6t.jpg http://pix.nofrag.com/a9/b7/4a2d1ac293763a9baa486a6950c7t.jpg http://pix.nofrag.com/ca/51/890de547e674902b55c09877c9a5t.jpg

21.17 Kaśka zwyciężyła i odpoczywa :D

http://pix.nofrag.com/6d/7e/f6c03c8236329ab514e7e1b3c761t.jpg http://pix.nofrag.com/fb/e3/59842f71e3251a7ead9279b8f9e8t.jpg

Sofokles - 2007-07-08 12:05:03

11.55 Karmienie. Na początku porcja małych rybek, później jeszcze coś, ale rodzic zasłonił.

16.45 Porcja drobnicy, którą bocianki wyjadały po okruszku.

hana - 2007-07-09 09:39:34

9.22 - po przylocie rodzica rozpoczyna się karmienie. Młode bociany rozkładają skrzydła, Kajtek je rozkładał przez prawie cały okres karmienia. Pokarmem była ciemna drobnica.

jaaga - 2007-07-11 19:54:13

19.44 - przed chwilą było karmienie. Bocian przyniósł coś, z czym młode nie bardzo mogły sobie poradzić, jakies spore zwierzątko. Było targanie tego czegoś po gnieździe, podrzucanie, wyrywanie z dziobów, w końcu jeden z bocianków zjadł to coś.
http://images26.fotosik.pl/24/74a8dea17e295de9m.jpg

jaaga - 2007-07-12 16:53:25

16.39 - karmienie. Bocian podał jakies kąski jasne, moze ryby, które bocianki wyrywały sobie (fot.1). Potem jakiś wąż chyba był lub cos innego glizdowatego, co porwał Kajtek, ale to potem porzucił na obrzeżu gniazda, bo dorosły za chwilę zajął sie tym i usunął poza gniazdo.
16.43 - dorosły bocian poleciał po następne danie, a dzieci przedziobują dołek w poszukiwaniu resztek
http://images27.fotosik.pl/25/399d95be8531ca5fm.jpg   http://images27.fotosik.pl/25/3441176724757d68m.jpg

cel-cia - 2007-07-19 17:33:36

17.12 Dzieci dostały od rodzica picie i jedzenie. Najprawdopodobniej była to jakaś żmijka ponieważ Kaśka trzymała z
         jednego końca a Kajtek z drugiego. Wyglądało to tak jak zabawa w przeciąganie liny, z tą tylko różnicą, że one
         wyrywały sobie to "coś" żeby się posilić. W konsekwencji rozerwały to i z apatytem zjadły .

http://images24.fotosik.pl/31/35f8c6bb1273d6c3m.jpg

hana - 2007-07-25 08:57:02

8.44 - rodzic przyniósł młodym bocianom drobny pokarm, widziałam jedzonko podobne do dżdżownicy.

cel-cia - 2007-07-26 20:29:18

20.06 rodzic przyniósł baaardzo dużo picia i jedzenia. Dzieciaki najpierw piły, potem jadły i jadły- była to jakaś drobnica
http://images30.fotosik.pl/38/bb1559188289b467m.jpg

Eva Stets - 2007-08-28 17:33:56

Witam!

Wątek o jedzeniu młodych należał do "trudnych"- nie było łatwą sprawą dojrzeć, co przyniół rodzic i co było podane młodym bociankom.
Wyjątki stanowiły przynoszone do gniazda węże i pamiętać będziemy sławetne "przeciąganie węża", tak świetnie upamiętnione wieczornych kadrach Sve i Sofoklesa w dniu 7 lipca 2007.

Dla "wytrwałych" o bystrym wzroku i dla tych, którzy próbowali dojrzeć co jedzą młode bociany i dzielili się swoimi spostrzeżeniami - moje serdeczne podziękowania.


Z pozdrowieniem
Eva Stets

P.S. Z racji, że boćków już nie ma - wątek pt "Co zjadły młode bociany" zostaje zamknięty.