Paweł T. Dolata - 2011-10-09 12:53:00

Wprowadzenie

Witam!

Otwieramy na naszym forum „Bociany z Przygodzic” nowy temat, poświęcony płazom w Polsce i ich ochronie. Powodów jest kilka:
- płazy to gromada zwierząt stosunkowo mało znanych, a bardzo ciekawych;
- liczebność płazów w Polsce i na świecie bardzo mocno spada, co jest związane głównie z utratą i przekształceniami ich siedlisk, wiele gatunków na świecie wyginęło w ostatnich dekadach lub jest silnie zagrożonych wyginięciem;
- sytuacja ta wymaga szybkich działań czynnej ochrony płazów, dlatego chcemy podawać ich dobre przykłady, zachęcając do wspierania takich projektów czy samodzielnych, prostych działań, które może wykonać każdy z nas – zwykłych ludzi dbających o przyrodę.

Dlaczego płazy na forum bocianów z Przygodzic? Bo wszyscy wiedzą, że „bociany jedzą żaby”, więc zapewne nasi forumowicze-miłośnicy bocianów chcą się coś o tym składniku bocianiego menu dowiedzieć i może czynnie pomóc w lepszym zaopatrzeniu bocianiej stołówki! :)

Jest jeszcze kilka innych powodów:

1. Misja Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, którego Południowowielkopolska Grupa prowadzi projekt „Blisko bocianów”, to „Ochrona ptaków wraz z siedliskami”, a siedliska ptaków, szczególnie wodno-błotnych z bocianem białym na czele, są zarazem siedliskami płazów.

2. Bocian biały jako gatunek w Polsce liczny, powszechnie znany i lubiany, z założenia został wybrany jako gatunek tarczowy(mający ułatwić ochronę) i gatunek flagowy (będący jej symbolem) polskiej przyrody. Potrzebę i zasady ochrony bocianów stosunkowo łatwo można wytłumaczyć decydentom i społeczeństwu, pozyskać dla niej środki i udział licznych wolontariuszy. W dużej mierze służą one zarazem ochronie siedlisk „braci mniejszych” bocianów, w tym płazów, które w przeciwieństwie do boćków nie cieszą się sympatią ludzi – niesłusznie, o czym się na tym forum przekonamy, dowiadując się jak są interesujące, ważne dla utrzymania równowagi środowiska naturalnego, a nawet dla człowieka i jego gospodarki.

3. Nasza Południowowielkopolska Grupa OTOP w ramach projektu Kartoteka Przyrodnicza Południowej Wielkopolski zbiera informacje o płazach regionu – liczymy, że kolejne uda się zebrać od naszych forumowiczów, przy czym ze swej strony zapewniamy pomoc w oznaczaniu płazów spotkanych i sfotografowanych w regionie – wkrótce napiszemy o tym więcej.

4. Południowowielkopolska Grupa OTOP ma już za sobą działania czynnej ochrony siedlisk ptaków i płazów, na razie skromne w ramach akcji „Sprzątanie Świata”, w będącym siedzibą Grupy Ostrowie Wielkopolskim i pobliskich Szczurach. Chcemy te przykłady pokazać także miłośnikom bocianów, a na przyszłość zachęcić mieszkających w naszym regionie do udziału w kolejnych.

5. Wreszcie kluczowa informacja – wszystko to ma kto robić!:) Moderatorem prowadzącym to forum zostanie Krzysztof Kolenda, członek PwG OTOP od 15 maja 2009 r., uczestnik różnych naszych działań, szczególnie zajęć edukacyjnych o płazach i gadach oraz koordynator wyżej wspomnianych akcji ochrony siedlisk płazów. Obecnie jest studentem III roku Wydziału Biologii i Hodowli Zwierząt Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Od 23 sierpnia 2010 r. jest uczestnikiem naszego forum, a forumowiczom jest znany z ciekawej prezentacji na VI Ogólnopolskim Zlocie „Blisko bocianów” 30 lipca br. Przede wszystkim Krzysztof jest dobrym znawców i pasjonatem płazów, potrafiącym się swoją wiedzę ciekawie przekazywać, więc bardzo się cieszę, że będzie to robił również na naszym forum. :)

Tyle uzasadnienia i wstępu! Ruszajmy do rozmów o płazach i ich ochronie. Oby nie tylko przyczyniły się do ich lepszego poznania, ale i do ochrony! :)

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

Krzysztof Kolenda - 2011-10-11 19:31:49

Witam bardzo serdecznie,
jest mi niezmiernie miło, że na forum powstało miejsce do dzielenia się informacjami dotyczącymi herpetofauny i jej ochrony.

Tak jak już Pan Paweł zdążył powyżej napisać, nazywam się Krzysztof Kolenda i jestem studentem III roku biologii na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Interesuję się nie tylko krajową herpetofauną, ale także hoduję egzotyczne płazy. Ponadto staram się dzielić swoją wiedzą z innymi, głównie po przez prowadzenie prelekcji dotyczących herpetofauny i jej ochrony. Mam również przyjemność uczyć się od najwybitniejszych polskich batrachologów (specjalistów od płazów) - prof. Leszka Bergera  i prof. Marii Ogielskiej. Swoją wiedzę postaram się w jak najlepszy sposób przekazać również tu na forum, więc zapraszam do rozmów.

W obu przypadkach (zarówno gady jak i płazy) zacznę od przedstawienia aktualnie obowiązującej systematyki oraz omówienia poszczególnych gatunków.

Przypominam również, że PwG OTOP prowadzi Kartotekę Przyrodniczą Południowej Wielkopolski, tak więc zachęcam do dzielenia się swoimi obserwacjami z tego regionu - napiszemy o tym osobno. W przypadku problemów z oznaczeniem gatunków w naszym regionie proszę o wrzucanie fotek z informacją o czasie i miejscu obserwacji, wtedy postaram się oznaczyć gatunek :)

Renia - 2011-10-11 23:34:24

Witam!
Bardzo cieszę się, że na naszym forum powstały nowe wątki dotyczące bardzo interesujących tematów. Przy okazji witam Krzysztofa Kolendę w gronie moderatorów.
Korzystając z możliwości skorzystania z pomocy fachowca, poproszę o radę: Od lat mam problem z żabami. Latem wchodzą przez otwarte drzwi tarasowe do mojego mieszkania. Sądząc z rozmiarów są to osobniki młode. Mnie to nie przeszkadza, ale nie zawsze je dostrzegam wieczorem, a rano, po nocy spędzonej w suchym pomieszczeniu, są w fatalnej kondycji. Zdarzało się, że zdychały mimo wyniesienia ich na trawę.
Może istnieje jakaś roślina, której zapachu nie znoszą, wyłożyłabym to na progu drzwi tarasowych, by je odstraszać dla ich dobra. Czy istnieje jakiś sposób na odstraszenie żab?
Na zdjęciu żaba w moim pokoju.

http://images43.fotosik.pl/1147/bd9161833f21ae76m.jpg

Krzysztof Kolenda - 2011-10-12 16:00:47

Niestety obawiam się, że może być problem z wyeliminowaniem wchodzenia do domu płazów. Niektóre, jak na przykład ropucha zielona są gatunkami synantropijnymi i bardzo często można je spotkać w pobliżu ludzkich siedlisk. Są również bardzo odporne na wysychanie. Zdjęcie przedstawia osobnika żaby wodnej, jest to gatunek, który charakteryzuję się silnym pędem do wędrówek i dlatego często możemy go spotkać nawet w naszych domach. Niestety, nie ma on tak dobrej zdolności adaptacyjnej do suchego środowiska, dlatego często jego wejścia do domów kończą się tragicznie. Jedyne co mi przychodzi do głowy to zamontowanie przed wejściem do domu progu, który będzie nie do przeskoczenia dla płazów.

Krzysztof Kolenda - 2011-10-18 13:30:48

W związku z tym, że w ostatnim czasie systematyka bardzo szybko się zmienia (głównie dzięki badaniom molekularnym) poniżej przedstawiam aktualną systematykę płazów występujących na terenie naszego kraju. Postaram się systematycznie zamieszczać opisy gatunków, tak by ułatwić wszystkim zainteresowanym rozpoznanie danych gatunków w terenie. :)

W Polsce występuje 18 gatunków płazów, w tym 1 gatunek hybrydogenetyczny (żaba wodna).
Nasze płazy zgrupowane są w 2 rzędach i w 6 rodzinach.
Wszystkie gatunki objęte są ochroną ścisłą na podstawie Rozporządzenia Ministra Środowiska z 28 września 2004 r.. Oznacza to, że nie możemy ich zabijać, płoszyć, niszczyć ich siedlisk, łapać, przenosić, trzymać w domu.

Gromada: Płazy - Amphibia

Rząd: Płazy ogoniaste - Caudata
Rodzina: Salamandrowate - Salamandridae
Gatunki:   
    * salamandra plamista (Salamandra salamandra)
    * traszka grzebieniasta (Triturus cristatus)
    * traszka zwyczajna (Lissotriton vulgaris)
    * traszka karpacka (Lissotriton montandoni)
    * traszka górska (Ichthyosaura alpestris)

Rząd: Płazy bezogonowe - Anura
Rodzina: kumakowate - Bombinatoridae
          o kumak nizinny (Bombina bombina)
          o kumak górski (Bombina variegata)
Rodzina: grzebiuszkowate - Pelobatidae
          o grzebiuszka ziemna (Pelobates fuscus)
Rodzina: ropuchowate - Bufonidae
          oropucha szara (Bufo bufo)
          oropucha zielona (Pseudepidalea viridis)
          oropucha paskówka (Epidalea calamita)
Rodzina: rzekotkowate - Hylidae
          o rzekotka drzewna (Hyla arborea)
Rodzina: żabowate - Ranidae
          o żaba jeziorkowa (Pelophylax lessonae)
          o żaba wodna (Pelophylax esculentus)
          o żaba śmieszka (Pelophylax ridibundus)
          o żaba trawna (Rana temporaria)
          o żaba moczarowa (Rana arvalis)
          o żaba dalmatyńska (Rana dalmatina)

Aktualna systematyka wszystkich płazów znajduje się tu:
http://research.amnh.org/vz/herpetology … /index.php

Paweł T. Dolata - 2011-11-09 07:51:44

Witam!

W czasopiśmie „Fragmenta Faunistica “ ukazał się niedawno ciekawy artykuł pana Wacława Adamiaka o płazach miasta Gniezna:
Adamiak W. 2010. Amphibians of Gniezno. Fragmenta Faunistica 53, 2: 127–137.

Artykuł jest po angielsku. Pozwolę tu sobie zamieścić jego polskie streszczenie:

[Płazy Gniezna]

W latach 2005–2007 przeprowadzono obserwacje zbiorników wodnych na terenie miasta Gniezna, w celu ustalenia jakie gatunki płazów w nich występują w okresie rozrodczym i jaka jest ich liczebność.

Kontrolą objęto 34 zbiorniki wodne. W 23 z nich (67,6%) występowały płazy następujących gatunków: żaba trawna (Rana temporaria), żaba moczarowa (Rana arvalis), żaby zielone (Rana esculenta complex), grzebiuszka ziemna (Pelobates fuscus), kumak nizinny (Bombina bombina), ropucha szara (Bufo bufo), ropucha zielona (Bufo viridis), traszka zwyczajna (Triturus vulgaris). Najliczniejsze populacje tworzyły Rana esculenta complex oraz Rana temporaria. Nie stwierdzono występowania Triturus cristatus, Bufo calamita oraz Hyla arborea
”.

O cały artykuł w formie pdf można poprosić Autora na adres: waclaw.adamiak@autograf.pl

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt "Blisko bocianów" www.bociany.ec.pl, www.bocianyzprzygodzic.pun.pl

Krzysztof Kolenda - 2011-11-09 18:16:36

Kumak nizinny i kumak górski

Mimo, iż nasza krajowa batrachofauna jest dość uboga (18 gatunków ), to jednak wśród niej możemy spotkać się z wieloma ciekawymi gatunkami. Na pewno zaliczają się do nich kumak nizinny i kumak górski, które jeszcze do niedawna należały do rodziny ropuszkowatych (Discoglossidae), a dziś należą do rodziny kumakowatych (Bombinatoridae). Kumakowate charakteryzują się ciemną, silnie brodawkowatą skórą. W przeciwieństwie do ropuch, u kumaków nie występują gruczoły przyuszne - parotydy.  Źrenica oka jest trójkątna z wierzchołkiem skierowanym do dołu.

Kumak nizinny

Dorosłe osobniki dorastają do około 5-5,5 cm. Źrenica oka jest trójkątna, wyglądem przypomina kształt serca. Skóra pokryta jest drobnymi, tępymi brodawkami. Spód ciała kumaka nizinnego jest ciemny z nieregularnymi pomarańczowymi plamami. W momencie zagrożenia, kumak przewraca się na grzbiet, eksponując jaskrawy brzuch (tzw. refleks) w celu odstraszenie drapieżnika. Głos kumaków jest bardzo donośny (jemu zawdzięczają swą nazwę) i często można go usłyszeć także poza porą godową, która przypada mniej więcej na kwiecień. Samica składa jaja w postacie luźnych kłębów, które przyczepia do roślin. U kumaków występuje ampleksus pachwinowy (samiec chwyta samicę w okolicy nasad jej tylnych kończyn - pachwin). Świeżo przeobrażone osobniki pojawiają się mniej więcej w drugiej połowie lipca. Kumaki możemy spotkać na gęsto porośniętych roślinnością płytkich brzegach zazwyczaj niewielkich zbiorników wodnych. W Polsce kumak nizinny jest dość pospolity na nizinach. W powiecie ostrowskim również jest dość liczny. Można go spotkać między innymi w gminach Raszków, Ostrów Wielkopolski czy Przygodzice.

http://img41.imageshack.us/img41/3483/kumak.jpg
Kumak nizinny (Pogrzybów, gmina Raszków)

http://img705.imageshack.us/img705/8270/reflekse.jpg
Refleks młodego kumaka nizinnego (Antonin, gmina Przygodzice)

Odgłos godowy kumaków nizinnych:
http://www.youtube.com/watch?v=FdY706tiWoI


Kumak górski

Kuzyn kumaka nizinnego podobny do niego pod względem wielkości. Skóra szorstka dzięki wysokim i ostrym kolcom rogowym na brodawkach. Ubarwienie brzucha jest czarne z jaskrawymi żółtymi plamami, które również służą do obrony przed drapieżnikiem. Kumak górski jest mniej związany ze środowiskiem wodnym niż jego nizinny kuzyn. Gody odbywa często w rowach, mokradłach czy nawet kałużach. Składanie jaj odbywa się od maja często nawet do sierpnia. Kumak górski nie posiada rezonatorów, dlatego jego głos jest znacznie słabszy niż kumaka nizinnego. W Polsce występuje w Karpatach i Sudetach Wschodnich. Zdarza się, że kumaki górskie schodzą na tereny do około 200 m. n.p.m, gdzie mogą krzyżować się z kumakami nizinnymi.

Odgłos godowy kumaka górskiego:
http://www.youtube.com/watch?v=n5q5ZuSVrWw

Krzysztof Kolenda - 2011-11-23 16:15:33

Grzebiuszka ziemna

Grzebiuszka ziemna jest niewielkim płazem dorastającym do około 8 cm. Ubarwiona jest plamiście, jasnobrązowo. Na ciele można zaobserwować liczne czerwone kropki, których znaczenie nie zostało jeszcze poznane. Skóra jest gładka, po potarciu z gruczołów wydziela substancję o zapachu czosnku. Źrenica u tego gatunku jest pionowa, co wyróżnia go wśród polskiej batrachofauny.  U nasady pierwszego palca tylnych kończyn występuje duży, modzel rogowy, który umożliwia zagrzebywanie się w ziemi, gdzie grzebiuszka spędza większość czasu. Aktywna jest w nocy. Okres godowy zaczyna już pod koniec marca. Jest jedynym polskim płazem, który wydaje dźwięki spod wody, które są bardzo ciche i przypominają stłumione pohukiwania skąd jej druga nazwa – huczek. Grzebiuszka jest na tyle ostrożnym gatunkiem, że nawet podczas godów większość czasu spędza pod wodą i rzadko można ją spotkać na brzegach zbiorników wodnych. Samica składa skrzek w postaci krótkich (w porównaniu do ropuch) grubych sznurów jaj. Kijanki osiągają bardzo duże rozmiary – do 17cm, których rozwój przeciąga się czasem na kolejny rok. W Polsce jest gatunkiem dość licznym, występuje na niżu. W południowej Wielkopolsce również można ją bardzo często spotkać. (Bardzo liczna jest w gminie Raszków)

http://img714.imageshack.us/img714/2454/46120395.jpg
Grzebiuszka ziemna

http://img690.imageshack.us/img690/4269/71034434.jpg
Skrzek grzebiuszki

Odgłos grzebiuszki:
http://www.youtube.com/watch?v=ECu4c9WQ6co

Paweł T. Dolata - 2011-11-23 17:04:39

W dniu dzisiejszym (23 listopada 2011 r.) weszło w życie rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 12 października 2011 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt. Opublikowane zostało w Dzienniku Ustaw Nr 237 poz. 1419, a dostępne jest już poza papierowym dziennikiem ustaw w formie pdf na www.sejm.gov.pl

Rozporządzenie to obejmuje ochroną ścisłą wszystkie gatunki płazów żyjących w Polsce, zaliczając je jednocześnie w całości do gatunków wymagających ochrony czynnej.

Rozporządzenie w § 7 zawiera obszerny zestaw zakazów obowiązujących w stosunku do gatunków chronionych.
Do płazów zastosowania mają zakazy:
1) umyślnego zabijania;
2) umyślnego okaleczania i chwytania;
3) transportu, pozyskiwania, przetrzymywania, a także posiadania żywych zwierząt;
4) zbierania, posiadania i przetrzymywania okazów gatunków;
5) umyślnego niszczenia ich jaj, postaci młodocianych i form rozwojowych;
6) niszczenia ich siedlisk i ostoi;
7) niszczenia ich gniazd;
8) niszczenia ich tarlisk, zimowisk i innych schronień;
9) wybierania, posiadania i przechowywania ich jaj;
11) preparowania okazów gatunków;
12) zbywania, oferowania do sprzedaży, wymiany i darowizny okazów gatunków;
13) wwożenia z zagranicy i wywożenia poza granice państwa okazów gatunków;
14) umyślnego płoszenia i niepokojenia;
16) przemieszczania z miejsc regularnego przebywania na inne miejsca;
17) przemieszczania urodzonych i hodowanych w niewoli do stanowisk naturalnych.

Obecne rozporządzenie zastąpiło rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 28 września 2004 r. w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

Renia - 2011-11-30 21:52:46

Podczas wakacyjnych obserwacji ptaków nad stawami w Spytkowicach (pow. wadowicki, Małopolska) nagrałam krótki filmik, w którym słychać głos - moim zdaniem - żaby. Czy na podstawie tego głosu można rozpoznać gatunek? Bardzo jestem ciekawa, czyj przepiękny śpiew utrwaliłam ;).

http://www.youtube.com/watch?v=TlpLwZfdYTA

Krzysztof Kolenda - 2011-11-30 22:34:12

Renia napisał:

Podczas wakacyjnych obserwacji ptaków nad stawami w Spytkowicach (pow. wadowicki, Małopolska) nagrałam krótki filmik, w którym słychać głos - moim zdaniem - żaby. Czy na podstawie tego głosu można rozpoznać gatunek? Bardzo jestem ciekawa, czyj przepiękny śpiew utrwaliłam ;).

http://www.youtube.com/watch?v=TlpLwZfdYTA

tak, da się. To żaba śmieszka Pelophylax ridibundus :)
Świetne, wyraźne nagranie :)

Renia - 2011-12-01 17:26:33

Krzysztof Kolenda napisał:

tak, da się. To żaba śmieszka Pelophylax ridibundus :)
Świetne, wyraźne nagranie :)

Bardzo dziękuję za odpowiedź :).

Krzysztof Kolenda - 2011-12-06 15:23:04

Rzekotka drzewna

Rzekotka jest jedynym europejskim przedstawicielem płazów nadrzewnych. Dzięki swojemu jaskrawozielonemu ubarwieniu zalicza się do naszych najpiękniejszych płazów. Kolor ten potrafi jednakże zmieniać - od ciemno brązowego do zielonego. Nie tylko po to, by zlać się z podłożem (nieraz widywałem zielone rzekotki na ziemi czy korze drzew), ale także w zależności od „samopoczucia”. Po bokach ciała biegnie ciemna smuga. Rzekotki drzewne są niewielkimi płazami, nie przekraczają 5 centymetrów, przy czym samce są mniejsze od samic i na podgardlu posiadają ciemno zabarwiony rezonator, dzięki któremu ich głos może się nieść na duże odległości (nawet do 2 km). Gody rzekotek zaczynają się już w kwietniu (lub przełom kwietnia i maja), choć w wielu książkach można przeczytać, że pora ta zaczyna się dopiero w maju. Jednak ocieplenie klimatu sprawia, że wiele płazów zaczyna porę godową nieco wcześniej. Jest to w zasadzie jedyny okres, kiedy płazy te można spotkać w wodzie. Samica składa skrzek w postaci kilku kłębów wielkości orzecha włoskiego. Podczas godów płazy te można spotkać na gęsto porośniętych roślinnością brzegach stawów, jezior, a czasem nawet rowów melioracyjnych. Poza okresem godowym rzekotka widywana jest na skrajach lasów (zwłaszcza liściastych), w wilgotnych miejscach porośniętych krzewami. W naszym regionie można ją spotkać między innymi na Stawach Przygodzickich (na stawach w Dębnicy i w rezerwacie „Wydymacz”) czy w gminie Raszków.

Odgłos godowy samca:
http://www.youtube.com/watch?v=tVgGsY2vrdo

Krzysztof Kolenda - 2012-01-30 23:18:52

Ropucha szara

Ropuchę szarą zapewne każdy z nas miał okazje spotkać, chociażby podczas jej wiosennych wędrówek na godowiska. Zalicza się do naszych największych płazów. Samice mogą osiągać nawet powyżej 15 cm długości ciała. Ciało ropuchy jest bardzo masywne, skóra chropowata, pokryta wieloma brodawkami. Z tyłu głowy można zauważyć dwa duże gruczoły przyuszne – parotydy. Są to gruczoły jadowe, z których atakowana ropucha (przy uszkodzeniu skóry przez drapieżnika) wydziela toksyczne substancje. Zabarwienie grzbietu jest brązowe w różnych odcieniach szarości, zwykle jednolite. Brzuch zawsze jaśniejszy, brudnoszary, pokryty plamami. Gody ropuch odbywają się bardzo wcześnie, często już pod koniec marca. Samica składa skrzek w postaci dwóch sznurów jaj, które mogą sięgać nawet 5 metrów długości! Mimo,  okazałych wymiarów dorosłych osobników z jaj wylęgają się kijanki, które osiągają maksymalnie ok. 3,5–4 cm, natomiast świeżo przeobrażone osobniki czasem nie przekraczają 1 centymetra! Ropuchy ze względu na niezbyt piękny wygląd powszechnie budzą spore obrzydzenie, należy jednak pamiętać, że ze względu na swa żarłoczność są niezwykle pożytecznymi organizmami. Zjadają wiele szkodników, w tym np. stonkę ziemniaczaną na polach oraz nagie ślimaki, które niszczą nasze przydomowe rośliny! Niestety ich żarłoczność doprowadza do tego, że stają się ociężałe i trudno im się poruszać, co skutkuje coroczną śmiercią tysięcy ropuch na drogach. Należy więc wiosną szczególnie podczas deszczowych dni zwrócić uwagę podczas jazdy samochodem w pobliżu zbiorników wodnych, by nie przyczynić się do dziesiątkowania tych zwierząt. Innymi zagrożeniami dotykającymi ropuchy są pasożyty, w tym najbardziej znana mucha ropuszanka. Składa jaja do jamy nosowej ropuchy,z których rozwijają się larwy. Następnie larwy żerują w jamie nosowej i oczodołach, powoli wyjadając ropuchę od środka.

http://img820.imageshack.us/img820/4899/44159976.jpg
dorosły osobnik ropuchy szarej z widocznymi parotydami

http://img585.imageshack.us/img585/4411/14427377.jpg
samiec ropuchy szarej podczas wiosennej wędrówki na godowisko

http://img94.imageshack.us/img94/7233/62936198.jpg
para w amplexus

http://img38.imageshack.us/img38/484/11131595.jpg

dość niecodzienne zjawisko - refleks u młodego osobnika.

Renia - 2012-03-20 14:59:53

Najpierw usłyszałam tę informację w Radiu Kraków, potem czytałam w Internecie, m. in. na stronach:
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/5 … ,id,t.html
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/regio … niach.html

Tytuły artykułów: „Martwe żaby w potoku Sudół. Kto je zatruł?”,
„Katastrofa ekologiczna na rzece Sudoł w Toniach”


Sudół to niewielki potok a Krakowie, dopływ rzeki Białuchy. W niedzielę spacerowicze zauważyli w nim setki martwych żab i zaalarmowali właściwe służby.
Żaby prawdopodobnie uległy zatruciu produktami ropopochodnymi. Szczegóły będą znane za kilka dni, gdy zostaną przeprowadzone badania pobranej z Sudołu wody.

kamelek - 2012-03-21 01:21:49

Witam!

W niedzielę 18.03 br razem z siostrą na trawniku przy kanale  w Przemęcie (pow. wolsztyński, woj. wielkop.) zaobserwowałyśmy osobnika widocznego na poniższych zdjęciach, który wdzięcznie pozował do zdjęć a na koniec mrugnął okiem. ;) Niestety nie wiemy co to za gatunek i prosimy o pomoc w oznaczeniu. :)

pozdrawiam
Agnieszka

http://www.allegaleria.pl/images/tcr21218xossxkgu78hj_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/6pz4g0rf4vo1su528fpt_thumb.jpg    http://www.allegaleria.pl/images/6t1tuu5896pm18vpiwao_thumb.jpg

Krzysztof Kolenda - 2012-03-22 00:08:58

wygląda na żabę moczarową :)

kamelek - 2012-03-22 12:19:21

Dziękuję. :)


Krzysztof Kolenda napisał:

wygląda na żabę moczarową :)

Wojtek Szukalski - 2012-04-09 23:43:05

W oczku wodnym u mnie na ogrodzie od jakiegoś czasu jest skrzek żaby trawnej. Szczerze mówiąc nie przyuważyłem, kiedy się pojawił. Co roku od kilku lat się tu rozmnażają. Kiedyś mieliśmy również ropuchy zielone, ale od 2 lat już ich nie ma. Zeszłej nocy woda lekko przemarzła, ale mam nadzieję, że skrzek nie ucierpi i kolejne pokolenie żabek opuści nasz ogród szczęśliwie :)

AnkazReading - 2012-05-16 13:38:04

16 maja

"Skąd się wziął kanarek w stawie?"

Przeglądając kartki wyrwane ze ściennego kalendarza znalazłam taką oto ciekawostkę przyrodniczą dotyczącą ropuchy zielonej, Pseudepidalea (Bufo) viridis:

"W okresie godów samce wydają rytmiczny głos, łudząco przypominąjący śpiew kanarka".   Tak mnie ten szczegół ucieszył, że dzielę sie nim tutaj, a równocześnie planuję poszukać więcej informacji o tym romantycznie muzykalnym stworzeniu :)  - może Krzysztof przedstawi go nam tutaj? Bo chyba jest właśnie okres godowy, więc kto ma w ogrodzie oczko wodne czy stawek, niech nadsłuchuje i wypatruje!  Ze zdjęć widzę, że ropucha zielona jest ubarwiona bardzo pięknie.

Pozdrowienia

Anka

Krzysztof Kolenda - 2012-05-30 16:14:26

AnkazReading napisał:

16 maja

"Skąd się wziął kanarek w stawie?"

Przeglądając kartki wyrwane ze ściennego kalendarza znalazłam taką oto ciekawostkę przyrodniczą dotyczącą ropuchy zielonej, Pseudepidalea (Bufo) viridis:

"W okresie godów samce wydają rytmiczny głos, łudząco przypominąjący śpiew kanarka".   Tak mnie ten szczegół ucieszył, że dzielę sie nim tutaj, a równocześnie planuję poszukać więcej informacji o tym romantycznie muzykalnym stworzeniu :)  - może Krzysztof przedstawi go nam tutaj? Bo chyba jest właśnie okres godowy, więc kto ma w ogrodzie oczko wodne czy stawek, niech nadsłuchuje i wypatruje!  Ze zdjęć widzę, że ropucha zielona jest ubarwiona bardzo pięknie.

Pozdrowienia

Anka

Niestety sesja (która wczoraj mi się oficjalnie skończyła ;) ) uniemożliwiła mi odpisanie wcześniej na cytowany post.
Szczerze mówiąc nie jestem pewny czy głos kanarka przypomina głos ropuchy, ale będzie można to sprawdzić samemu (poniżej zamieszczam mój film z nagranym głosem samca ropuchy). Mi osobiście najbliższy jest on odgłosowi wydawanemu przez turkucia podjadka - jednak głos ropuchy wydaje się być bardziej melodyjny.

Wracając do samej ropuchy zielonej...Według najnowszej systematyki ropucha zielona została przeniesiona do rodzaju Pseudepidalea. Jest ona mniejsza od ropuchy szarej, dorasta do około 10 centymetrów (rzadko więcej). Kolor ciała to szary, szarożółty z zielonymi/oliwkowymi plamami. Czasem na ciele pojawiają się czerwone kropki. Ilość gruczołów jadowych jest zdecydowanie mniejsza niż u ropuchy szarej. Ropucha zielona jest też bardziej zwinna on swojej  większej "kuzynki". W przeciwieństwie do niej częściej wykonuje skoki, a w razie potrzeby potrafi "biegać" jednak znacznie wolniej niż nasz krajowy mistrz w tym fachu - ropucha paskówka. Gody ropuch zielonych rozpoczynają się po godach gatunków wczesnowiosennych (np. ropucha szara, żaba trawna, traszka zwyczajna) i przypadają na przełom kwietnia i maja. Jaja składane są jak u innych naszych ropuch w postaci długich kilkumetrowych sznurów.  Jeśli chodzi o miejsca rozrodu to ropucha ta nie ma szczególnych wymagań. Z własnych obserwacji mogę jednak powiedzieć, że najliczniej występuje w żwirowniach, gliniankach i innych zbiornikach pochodzenia antropogenicznego, które są słabo zarośnięte. Ropucha zielona jest gatunkiem, który bardzo dobrze znosi susze oraz suche tereny. Z tego względu jest jest gatunkiem synantropijnym, który często pojawia się w miastach. W rejonie południowej Wielkopolski jest dość liczna (jak w zasadzie na całym niżu). Można ją spotkać także, praktycznie w centrum Ostrowa Wielkopolskiego, goduje w betonowych zbiornikach przy stawie Szulca)

http://img21.imageshack.us/img21/7148/54815319.jpg
Samiec podczas wydawania odgłosów godowych

http://www.youtube.com/watch?v=6v6sSo5P … e=youtu.be
Film prezentujący samca wydającego odgłosy godowe w stawie w Przybysławicach (powiat ostrowski)

Krzysztof Kolenda - 2012-06-21 15:23:04

Zachęcam do przeczytania poniżysz artykułów, które są przykładem ochrony płazów w miastach (tu przykład Poznania).

" "Traszki Ratajskie" - nowy użytek ekologiczny w Poznaniu
Zgodnie z uchwałą Rady Miasta z dnia 12 lipca 2011 ustanowiono nowy użytek ekologiczny na terenie Poznania o nazwie "Traszki Ratajskie". Ochroną objęto fragment Parku na Osiedlu Tysiąclecia, położony pomiędzy aleją im. Ks. Mieczysława Radziejewskiego i torowiskiem linii tramwajowej.

Projekt uchwały powstał z inicjatywy mieszkańców Osiedla Tysiąclecia, którzy wyrazili  wolę utworzenia nowego użytku w imiennej ankiecie. W wyniku badań okazało się, iż teren parku pełni bardzo istotne funkcje przyrodnicze i ekologiczne. Głównym powodem, dla którego ustanowiono nowy użytek ekologiczny jest liczne występowanie na terenie Parku płazów objętych ochroną ścisłą (tj. traszka zwyczajna, grzebiuszka ziemna, ropucha szara i zielona, oraz żaba wodna i trawna)...

...Użytek "Traszki Ratajskie" jest miejscem charakteryzującym się wysoką różnorodnością biologiczną oraz walorami siedliskowymi, co stanowi jednocześnie o unikatowości przyrodniczej danego obszaru. Zadaniem parku jako użytku ekologicznego jest ograniczenie ujemnego wpływu terenów miejskich na siedliska gatunków chronionych. Ustanowienie nowej formy ochrony przyrody niesie za sobą również istotny aspekt dydaktyczny.  Pozwoli on na realizację zadań o charakterze edukacyjnym uwzględniając społeczny aspekt projektu.... "

Link do pełnego artykułu : http://www.poznan.pl/mim/wos/news/trasz … 45691.html

Warto zauważyć, że całe zamieszanie wokół płazów powstało z inicjatywy mieszkańców osiedla.
W ramach powołania użytku w listopadzie 2011 roku odbył się dzień edukacyjny pt "Traszki ratajskie". Wzięli w nim udział uczniowie gimnazjum znajdującego się w pobliżu użytku oraz członkowie Rady Osiedla, którzy współuczestniczyli w powstaniu użytku

"Traszki bohaterkami dnia na Ratajach
W czwartek na osiedlu Tysiąclecia w Poznaniu odbył się dzień pod hasłem "Traszki Ratajskie”. Akcja edukacyjna miała na celu uświadomić dzieciom jak i dlaczego warto chronić płazy....

...- Jest wiele miejsc cennych przyrodniczo. Wiele z nich nie jest jednak w żaden sposób chroniona. Często są one dewastowane i traktowane jako nieużytki czy dzikie wysypiska. Zorganizowaliśmy ten dzień by uświadomić młodzieży, że należy i warto dbać o tę część natury - powiedział Mikołaj Kaczmarski z nieformalnej Grupy Traszka.

Dla uczniów klas gimnazjum została zorganizowana pogadanka pod hasłem „Nie bądź gadem dla żab, czyli dlaczego i jak chronić płazy” poprowadzona przez Krzysztofa Kolendę z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Dla dzieci szkół podstawowych warsztaty i quiz pod tytułem "Czy to gad czy płaz”.

- Budowa świadomości eko to w tej chwili jedno z najważniejszych naszych działań. Edukacja musi być prowadzona na wielu płaszczyznach, tak by uświadomić zarówno dzieci, młodzież jak i dorosłych, w tym szczególnie tych którzy podejmują decyzje administracyjne w naszym mieście - dodał Kaczmarski...."

Link do pełnego artykułu: http://poznan.naszemiasto.pl/artykul/ga … ml#galeria

Kolejnym działaniem miejscowych sympatyków płazów było zapewnienie ich schronień w postaci bali drewna.

"Traszki mają schronienie
Traszki na osiedlu Tysiąclecia mają od dzisiaj nowy dom. Robotnicy ustawili siedemdziesiąt bali, które mają pełnić rolę schronienia dla płazów, ale nie tylko. Gdy drewno zacznie gnić stanie się pożywką dla mniejszych organizmów. Pomysłodawcy ustawienia bali w parku twierdzą, że dzięki temu na obszarze użytku ekologicznego rozwinie się i fauna i flora.

Siedemdziesiąt bali podarowała Spółdzielnia Mieszkaniowa Osiedle Młodych. Drewno pochodzi z trzynastu topoli ściętych na osiedlu Jagiellońskim."
Link do pełnego artykułu: http://epoznan.pl/news-news-31903

W przyszłości użytek ma się wzbogacić o ścieżkę edukacyjną, z której będą mogli korzystać między innymi mieszkańcy osiedla oraz uczniowie poznańskich szkół.

żuczek - 2012-06-24 15:57:34

Witam serdecznie,

Bardzo prosimy o pomoc przy identyfikacji tego pięknego płaza, którego spotkaliśmy podczas wyprawy "na ptaki"; ptaki zawiodły, ale ten egzemplarz dopisał :)
Zdjęcie zostało zrobione przy "stawach" na obrzeżach Poznania - rozległe doły pozostałe po wydobywaniu gliny, później zalane. Dookoła pasy szuwarów.

http://www.allegaleria.pl/images/4rhv60eqejs8jqb3tv_thumb.jpg

Pozdrawiamy z Poznania,
Ania i Adam
żuczki

Krzysztof Kolenda - 2012-06-24 22:21:51

Na zdjęciu jest żaba wodna (Pelophylax kl. esculentus).
Żaba należy do żab zielonych, które to ogólnie są trudne do rozróżnienia na podstawie cech morfologicznych. Tu jednak wyraźnie widać, że udo i podudzie są mniej więcej równej długości - jedna z cech diagnostycznych, dlatego też można oznaczyć do gatunku (druga prawa to pokrój charakterystyczny dla P.esculentus)

żuczek - 2012-06-25 08:09:11

Bardzo dziękujemy za odpowiedź :) Żaba jest przepiękna.
Pozdrawiamy,
Ania i Adam


Krzysztof Kolenda napisał:

Na zdjęciu jest żaba wodna (Pelophylax kl. esculentus).
Żaba należy do żab zielonych, które to ogólnie są trudne do rozróżnienia na podstawie cech morfologicznych. Tu jednak wyraźnie widać, że udo i podudzie są mniej więcej równej długości - jedna z cech diagnostycznych, dlatego też można oznaczyć do gatunku (druga prawa to pokrój charakterystyczny dla P.esculentus)

Krzysztof Kolenda - 2012-06-26 15:56:29

Lublin. Powstanie ośrodek rehabilitacji gadów i płazów

Ośrodek rehabilitacji gadów i płazów chcą prowadzić pracownicy schroniska dla zwierząt w Lublinie. Zamierzają opiekować się chorymi wężami, jaszczurkami i żabami, znajdywanymi w mieście i okolicach.
"Interwencji związanych ze znajdywanymi zwierzętami jest coraz więcej, wiele z nich wymaga leczenia" - powiedział Bartłomiej Gorzkowski, kierownik Egzotarium w lubelskim schronisku dla zwierząt.

Pracownicy Egzotarium zajmują się zwierzętami egzotycznymi. Chcą utworzyć ośrodek rehabilitacji, aby opiekować się także gadami i płazami żyjącymi w Polsce. "Mieliśmy ostatnio dwa wezwania do zaskrońców w Lublinie. Jeden z nich został znaleziony na placu zabaw dla dzieci. Na szczęście węże były zdrowe, wywieźliśmy je za miasto" - powiedział Gorzkowski

"Obecnie żeby przyjąć zwierzę dziko żyjące w Polsce i je leczyć, to najpierw musielibyśmy uzyskać zgodę Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na jego odłowienie. Gdy uzyskamy status ośrodka rehabilitacji, te formalności nie będą potrzebne" - wyjaśnił Gorzkowski.

O utworzeniu ośrodka ma zdecydować na najbliższym posiedzeniu, w czwartek, rada miejska w Lublinie. Zezwolenie na jego prowadzenie wydaje Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.

Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ … lazow.html

Lubelskie egzotarium jest pierwszym i jak dotąd jedynym ośrodkiem rehabilitacji i schroniskiem dla zwierząt egzotycznych w Polsce.
Powstanie ośrodka dla naszych krajowych płazów i gadów było by także pierwszą tego typu jednostką w kraju.

agnes - 2012-08-21 11:29:18

Witam serdecznie.
Chciałabym zadać pytanie Panu Krzysztofowi dotyczące żab.
1.Chodzi mi konkretnie o to,czy w Polsce żyją gatunki żab,które są szczególnie niebezpieczne dla innych zwierząt pod względem toksycznych substancji,jakie wydzielają.
Ja mam w domu 5 kotów,które często przynoszą różne zdobycze w postaci nie tylko myszy,ale również ptaków,kretów,jaszczurek żyworodnych i właśnie żab.Zaobserwowałam,że często po takim kontakcie z żabą,kot dostaje silnego ślinotoku,który trwa dosyć długo.Przypuszczam,że to właśnie z powodu tych toksyn.
2.Nie wiem też,czy dobrze robię,jeśli zabieram im często upolowaną zdobycz, widząc że żyje.Być może,pomimo tego,że chcę jej podarować szansę przeżycia,ona i tak nie przetrwa.Zdarzyło mi się tak dwukrotnie w przypadku kretów.Sądziłam,że wszystko z nimi w porządku,ale po zaniesieniu ich w bezpieczne miejsce,okazywało się,że jednak nie przeżyły.
Nie wiem,jak prawidłowo reagować w takich przypadkach.Pozostawiać wszystko prawom natury,czy na siłę ratować każde stworzenie?
Bardzo proszę o jakieś wskazówki.

Pozdrawiam,
agnes

Krzysztof Kolenda - 2012-08-21 13:54:44

Witam,

1. Wszystkie gatunki płazów na swojej skórze posiadają toksyczne substancje. Jest to związane z ich cienką skórą, przepuszczalną skórą. Dzięki nim walczą wirusami,bakteriami czy grzybami. Poza tym, płazy posiadają gruczoły jadowe (np. u ropuch gruczoły przyuszne - parotydy),w których znajdują się trucizny o charakterze alkaloidów i substancji  pochodzenia białkowego, które dla drapieżników w tym psów i kotów mogą być niebezpieczne. W przypadku naszych krajowych płazów najlepiej poznaną toksyną jest bufotalina i bufotenina (występuje u ropuch np. u ropuchy szarej), które są substancjami psychodelicznymi. U żab, gruczołów jadowych jest zdecydowanie mniej ale trzeba uważać i tak. Mój pies przytargał kiedyś żabę wodną i skończyło się to dla niego wymiotami oraz problemami skórnymi tak że musieliśmy interweniować u weterynarza. Wydaję mi się jednak, że koty takie które są wypuszczane na dwór i mają o wiele częstszy kontakt z różnymi niebezpiecznymi związkami mogą być odporniejsze. Notorycznie obserwuje jak koty wiejskie polują przy stawach na żaby.

2. Co do odbierania zdobyczy to wszystko zależy od stanu płaza. Jeśli nic mu nie jest lub ma drobne otarcia to na pewno przeżyje ale też nie jesteśmy w stanie określić obrażeń wewnętrznych, które mogą być przyczyną zgonu nawet jeśli na pozór wydaje się nam, że wszystko jest ok. Wiadomo, że koty to drapieżniki i polować będą więc moim zdaniem lepiej pozostawić naturę w spokoju ;)

Paweł T. Dolata - 2012-08-21 14:05:57

Już daję wskazówki, bo sprawa jest bardzo ważna, dotyczy nie tylko płazów i gadów, ale i ptaków; a z drugiej strony wielu innych osób w podobnej sytuacji.

Z polskich płazów toksyny zawiera wydzielina gruczołów skórnych pospolitych w pobliżu zabudowań ropuch, dlatego też lepiej nie wypuszczać kotów na swobodę.

Przede wszystkim należy skupić się na tym, że Pani koty chwytają, zabijają lub ranią zwierzęta rodzimej fauny, w większości pozostające w Polsce pod ŚCISŁĄ OCHRONĄ GATUNKOWĄ (prawie wszystkie ptaki, wszystkie żaby i jaszczurki) i co zrobić, by tego NIE ROBIŁY. Każde z tych zwierząt ma swoją ważną rolę w środowisku, w przeciwieństwie do kotów, które jak myślę na brak pokarmu dostarczanego przez Panią nie narzekają.

"Szansę przeżycia" podaruje Pani wszystkim tym zwierzętom znacznie lepiej, trzymając po prostu koty w domu, wychodząc z nim na spacer tak, by był pod kontrolą, i zakładając mu specjalne dzwoneczki lub urządzenie emitujące sygnały odstraszające zwierzęta, częste w zachodniej Europie i dostępne już na naszym rynku. Wybór formy pozostaje Pani. Jedno jest pewne, że żaden miłośnik przyrody nie powinien dopuszczać jej niszczenia przez swoje domowe koty. Była o tym mowa nieraz na naszym forum.


Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

agnes napisał:

Witam serdecznie.
Chciałabym zadać pytanie Panu Krzysztofowi dotyczące żab.
1.Chodzi mi konkretnie o to,czy w Polsce żyją gatunki żab,które są szczególnie niebezpieczne dla innych zwierząt pod względem toksycznych substancji,jakie wydzielają.
Ja mam w domu 5 kotów,które często przynoszą różne zdobycze w postaci nie tylko myszy,ale również ptaków,kretów,jaszczurek żyworodnych i właśnie żab.Zaobserwowałam,że często po takim kontakcie z żabą,kot dostaje silnego ślinotoku,który trwa dosyć długo.Przypuszczam,że to właśnie z powodu tych toksyn.
2.Nie wiem też,czy dobrze robię,jeśli zabieram im często upolowaną zdobycz, widząc że żyje.Być może,pomimo tego,że chcę jej podarować szansę przeżycia,ona i tak nie przetrwa.Zdarzyło mi się tak dwukrotnie w przypadku kretów.Sądziłam,że wszystko z nimi w porządku,ale po zaniesieniu ich w bezpieczne miejsce,okazywało się,że jednak nie przeżyły.
Nie wiem,jak prawidłowo reagować w takich przypadkach.Pozostawiać wszystko prawom natury,czy na siłę ratować każde stworzenie?
Bardzo proszę o jakieś wskazówki.

Pozdrawiam,
agnes

Michał Michalak - 2012-08-21 14:13:00

Paweł T. Dolata napisał:

Przede wszystkim należy skupić się na tym, że Pani koty chwytają, zabijają lub ranią zwierzęta rodzimej fauny, w większości pozostające w Polsce pod ŚCISŁĄ OCHRONĄ GATUNKOWĄ (prawie wszystkie ptaki, wszystkie żaby i jaszczurki) i co zrobić, by tego NIE ROBIŁY. Każde z tych zwierząt ma swoją ważną rolę w środowisku, w przeciwieństwie do kotów, które jak myślę na brak pokarmu dostarczanego przez Panią nie narzekają.

http://kopalniawiedzy.pl/kot-zwierze-of … anie,16391

Zacytuję pewien fragment, który naprawdę powinien dać do myślenia.

To właśnie polowania urządzane przez koty domowe są jednym z powodów, dla których 33% amerykańskich ptaków to gatunki zagrożone.

Koty wydają się nieszkodliwe tylko jak są w domu. Poza nim są to doskonałe maszyny do zabijania.

Krzysztof Kolenda - 2012-08-21 14:45:30

Paweł T. Dolata napisał:

"Szansę przeżycia" podaruje Pani wszystkim tym zwierzętom znacznie lepiej, trzymając po prostu koty w domu, wychodząc z nim na spacer tak, by był pod kontrolą, i zakładając mu specjalne dzwoneczki lub urządzenie emitujące sygnały odstraszające zwierzęta, częste w zachodniej Europie i dostępne już na naszym rynku. Wybór formy pozostaje Pani. Jedno jest pewne, że żaden miłośnik przyrody nie powinien dopuszczać jej niszczenia przez swoje domowe koty. Była o tym mowa nieraz na naszym forum.[/b]

Fakt, to była by najlepsza forma ochrony dla chronionych gatunków zwierząt tylko pytanie czy to jest wykonalne. Wiadomo jak skuteczne są tez dzwoneczki itp.?
Może lepiej wyprowadzać kota na smyczy?

Michał Michalak - 2012-08-21 15:21:32

Krzysztof Kolenda napisał:

Fakt, to była by najlepsza forma ochrony dla chronionych gatunków zwierząt tylko pytanie czy to jest wykonalne. Wiadomo jak skuteczne są tez dzwoneczki itp.?
Może lepiej wyprowadzać kota na smyczy?

Niestety większość kotów z czasem uczy się chodzić z dzwonkiem u szyi, tak że ten nie wydaje dźwieku.

agnes - 2012-08-21 16:52:37

Witam.
Chciałabym ze swej strony gorąco podziękować :
- Panu Krzysztofowi, za bardzo treściwą odpowiedź na moje pytanie dotyczące żab.Uzyskałam od Pana cenne informacje,za które jestem wdzięczna.Pozdrowienia dla Pana i pieska(mam nadzieję,że ma się dobrze i unika żab od czasu tamtego zdarzenia),

- Panom Pawłowi i Michałowi, za "otworzenie mi oczu" na niezwykle ważny aspekt.Przyznaję,iż dotychczas nie miałam świadomości,że koty domowe mogą wyrządzać tak duże szkody w innych populacjach,w dodatku objętych ochroną.
Jestem wielką miłośniczką przyrody i ogromnie kocham zwierzęta.Przyznaję,że wykazałam się jednak bezmyślnością i nie zareagowałam odpowiednio wcześnie,aby zapobiec sytuacji,która nie powinna mieć miejsca.
Kot,to drapieżnik i nie ma znaczenia czy chowa się całe życie w domu,czy żyje dziko na wolności.Natura zawsze da o sobie znać.
Na szczęście mogę to zmienić.Dołożę wszelkich starań,aby moje koty nie krzywdziły innych stworzeń.Są wysterylizowane,a co się z tym wiąże,nie odchodzą daleko od domu,poza obręb naszej działki.Są też bardziej leniwe.Wyprowadzanie całej piątki na smyczach byłoby nonsensem.Postaram się jednak nie wypuszczać ich wszystkich jednocześnie i tak aby stale mieć je pod kontrolą.Mam nadzieję,że przy odrobinie dobrej woli mi się powiedzie.
Jeszcze raz dziękuję za zwrócenie mi uwagi na tak istotny problem,być może innym też się "zapali czerwona lampka".
Wyrazy uznania za czujność i szybką reakcję,jak przystało na prawdziwych obrońców przyrody.

Pozdrawiam
agnes

Krzysztof Kolenda - 2012-08-27 13:50:22

Odnośnie masakry kotów, którą potrafią wyrządzić, pisał śp. prof. Leszek Berger w swojej książce "Chrońmy europejskie żaby zielone". W 1992 roku w Jaskółkach koło Ostrowa Wielkopolskiego z 1351 młodych żab zielonych koty zjadły aż 687, co stanowiło 51%.

Parę dni temu w tej samej wsi, na posesji obok, doszło do kolejnego nieszczęścia. Pan Edmund Biegański wyjął dorosłego dudka z pyska kota, który próbował go pożreć. Niestety, ptak na skutek obrażeń wewnętrznych nie przeżył.

http://img11.imageshack.us/img11/8131/dudeko.jpg

Eva Stets - 2012-08-28 12:19:41

W ramach uzupełnienia do powyższych postów, podaję linki do moich zdjęć, na których widać udokumentowane, kolejne drapieżne działanie kotów.

1. Fot. z 2007 roku (zamieszczone w Galerii PwG OTOP) - jaszczurka zielona, zaatakowana przez kota, na kilka minut przed śmiercią:
http://www.pwg.otop.org.pl/galeria/zoom … _phot=1739

2. Fot. z 2011 roku (informacja z foto podana na forum) - oknówki zaatakowane przez kota, dla których nie było ratunku:
http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 996#p32996

Paweł T. Dolata napisał:

(...) sprawa jest bardzo ważna, dotyczy nie tylko płazów i gadów, ale i ptaków; a z drugiej strony wielu innych osób w podobnej sytuacji. (...)

Krzysztof Kolenda - 2012-12-11 21:54:48

Drogowcy zadbali o żaby. Bezpiecznie przejdą pod ulicą



Pod ruchliwą drogą w Bielsku-Białej powstały specjalne platformy, a wzdłuż niej zbudowano długie murki i rynny wpadowe. Wszystko po to, żeby żaby nie ginęły tu masowo pod kołami.
U podnóża bielskiego Dębowca płynie potok, w pobliżu którego zawsze jest mnóstwo żab. Wiosną każdego roku wybierają się na wędrówkę, aby złożyć skrzek. Niestety, nie potrafią zmienić swoich tradycyjnych szlaków i zawsze setkami wchodzą na biegnącą obok ulicę Karbową. Dla wielu kończy się to śmiercią.

Ekolodzy alarmowali, że to jedna z największych w mieście pułapek dla płazów, które są przecież narażone na wyginięcie albo uznane za gatunki wymierające. Apelowali, żeby coś z tym zrobić. Zwłaszcza że ulica Karbowa jest coraz bardziej ruchliwa, a niebawem tuż obok zacznie funkcjonować całoroczny ośrodek narciarsko-rekreacyjny, więc aut będzie tu jeszcze więcej.

- Dlatego postanowiliśmy wprowadzić takie rozwiązania, które będą chronić płazy - wyjaśnia Wojciech Waluś, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. Na jego zlecenie herpetolog, czyli naukowiec zajmujący się płazami i gadami, przeprowadził obserwację tego miejsca i zaproponował konkretne zabezpieczenia, których wykonanie właśnie się zakończyło.

Jak wyjaśnia Małgorzata Matejko z MZD, w biegnącym pod drogą przepuście zbudowano specjalne platformy, po których żaby będą mogły wygodnie wędrować bez względu na stan wody. Zlikwidowano tu także wysokie progi, aby nie blokowały zwierzętom dostępu do bezpiecznego przejścia.

Aby nakierować żaby z całej okolicy do przepustu, przy długim odcinku ulicy ustawiono wysoki na pół metra murek z betonowych płyt. Urzędnicy specjalnie zrezygnowali z siatek stosowanych w innych tego typu miejscach, bo śnieg, którego zimą pod Dębowcem nie brakuje, szybko by je zniszczył. Tam, gdzie nie można było ustawić murku, zamontowano w ziemi specjalne rynny wpadowe. Gdy płazy do nich wpadną, bezpiecznie dotrą nimi do przepustu.

Zabezpieczenia kosztowały 127 tys. zł. - Wszystkich płazów na pewno nie powstrzymamy przed wejściem na drogę, bo to niemożliwe. Ale większość uda się uratować - mówi Matejko.

Źródło: http://bielskobiala.gazeta.pl/bielskobi … z2DeNUjT8d

Krzysztof Kolenda - 2013-02-26 23:13:55

Wracając po raz kolejny do sprawy kotów polujących na żaby i ptaki, pojawił się ciekawy artykuł, mówiący o tym, że nie tylko koty ale i psy sieją spustoszenie wśród drobnych dzikich zwierząt. Jako że mamy tu wątek płazy cytuję fragment dotyczący żaby ziemnej:

"Podobnie dramatyczne szkody wyrządziło w 2006 r. zaledwie 12 psów na niewielkiej wyspie Viwa w pobliżu Fidżi. Niemal wytępiły one zagrożony gatunek żaby ziemnej."

całość do przeczytania tutaj: http://ulubiency.wp.pl/kat,1010779,titl … omosc.html

Krzysztof Kolenda - 2013-08-06 20:31:33

Zachęcam do przeczytania  lipcowego numeru "Wieści z lasu" - dodatku do Gazety Jarocińskiej prowadzonego przez Nadleśnictwo  Jarocin. Poza bocianiarskimi informacjami, można w nim znaleźć mój krótki artykuł pt. "Nowe rzekotki i padalce" - dotyczy on nowostwierdzonych gatunków wśród Polskiej herpetofauny.
Link: http://www.jarocin.poznan.lasy.gov.pl/d … sci_07.pdf

Krzysztof Kolenda - 2013-10-17 09:13:59

Park im. prof. Leszka Bergera w Poznaniu

W poniedziałek 14 października odbyło się uroczyste otwarcie parku im. prof. Leszka Bergera - światowej sławy batrachologa, którego zdecydowana większość forumowiczów znała bądź ze Zlotów "Blisko bocianów" bądź z wpisów o nim.
Na uroczystość zostali zaproszeni  między innymi nauczyciele i uczniowie z sąsiadującej z parkiem szkoły, władze miasta, przedstawiciele Rady Osiedla Podolany, rodzina Profesora, jego byli współpracownicy i uczniowie.

W parku dookoła stawu umieszczone zostały tablice edukacyjne poświęcone różnym grupom zwierząt oraz tablica opisująca zasługi dla nauki prof. Bergera. Niestety, mimo słusznej idei praktycznie na każdej tablicy widnieją błędy w podpisach gatunków, a także w samym ich nazewnictwie. W parku znajduje się również zegar słoneczny. Wiosną ma się tu odbyć nasadzenie roślinności.

http://img17.imageshack.us/img17/4779/7wor.jpg

http://img545.imageshack.us/img545/9193/jxv5.jpg

Krzysztof Kolenda - 2014-02-01 11:41:04

Czy można hodować żabę?
"Hodowla zwierząt z gatunków chronionych budzi nieraz sprzeczne emocje. Czy jest to przejaw ponadprzeciętnej przyrodniczej pasji, czy raczej dodatkowe poważne zagrożenie dla populacji rodzimych taksonów? Nie ma prostego rozstrzygnięcia tego dylematu. Nie próbują go też znaleźć autorzy nowej publikacji, wydanej przez PTOP „Salamandra”. Starają się za to wyjaśnić, jak realizować tego typu zainteresowania bez wchodzenia w konflikt z prawem..."

temat oczywiście nie tylko związany z płazami ale ze względu na tytuł wstawiam tutaj

Link do całego artykułu i do pdf'u publikacji: http://salamandra.org.pl/component/cont … ectory=152

Nasuada - 2021-11-08 15:53:02

Bardzo przydatne materiały