Mamy juz dwa pisklaki.
Wypatrujmy trzeciego.
10.05.11
18.47
Dwa kolejne jaja mają ślady klucia - jakoś ekspresowo to idzie!
11.05.11
5:30 Jajka bez zmian. Nadal 2 pisklaczki.
Całą noc próbowałam dojrzeć jaki jest stan jajek, czy dziurki się powiększyły, ale niestety nic nie widziałam, bo albo bociani Rodzice zasłaniali widok albo małe pisklaczki przysłaniały jajka lub po prostu jajka były obrócone dziurkami do dołu.
11.05.2011
6:32 Dziurka chyba powiększyła się. Pęknięcia nie ma, bo ta widoczna rysa, to źdźbło siana.
11.05.2011.
08:14 - Dziurka w jaju jest już duża i wyraźna. Trzeci maluch jest tuż tuż.
9:07 Na jajku pojawiła się kolejna dziurka.
9:10 Pojawiła się następna dziurka, pisklak bardzo się spieszy.
Justyna napisał:
9:07 Na jajku pojawiła się kolejna dziurka.
9:10 Pojawiła się następna dziurka, pisklak bardzo się spieszy.
http://img135.imageshack.us/img135/7669/23149969.th.jpg
Krótki filmik z tego zdarzenia.
http://www.youtube.com/watch?v=xod36HVRXD8
11.05.11
10:46 Widać już pęknięcie na jajku i skorupka się porusza. :) Kolejne pisklę może być lada moment.
10:46 Pękła skorupka
10:52 Maluch napiera na skorupkę.
10:53 Juz widac malucha, jest głowka.
10:54 Mamy trzeciego maluszka! Główka na zewnątrz, reszta jeszcze w skorupce, ale powoli się wygramoli. :D
11.05.2011
10:53 lada moment będzie cały poza skorupką
Witam wszystkich!
10:07 - Pierwsze ruchy skorupki - tzn kawałek został wypchnięty i na chwilę pojawił się dziubek małego bocianka. Niestety Rodzic szybko usiadł - nie udało mi się zrobić zdjęcia ;/
10:53:10 - pęka skorupka (fot. 1)
10:53:29 - połowa skorupki odpada - pojawia się głowa pisklaka (fot. 2)
11 maja 2011
Filmik:
10:53 Trzecie pisklę pokonało skorupkę i wyjrzało na świat :)
Trzeci pisklak.
11.05.2011
11:19 Trzeci pisklak cały poza skorupką :D Przygoda pomogła. :)
To w takim razie zmieniam, że to Dziedzic wyrzucił skorupkę. Nie widziałam obrączki. Sorki za zamieszanie, ale nie oglądałam przekazu na bieżąco :D
Filmik
11:18 Trzeci pisklak poza skorupką.
11:19 - Przygoda definitywnie ściąga z małęgo skorupkę i ją odrzuca
11:05:2011
11:19 Wykluł się trzeci bocianek
Angeliko i Zarayo to Dziedzic pomagał wyjść ze skorupki trzeciemu pisklakowi, a nie Przygoda.
Justyna napisał:
Angeliko i Zarayo to Dziedzic pomagał wyjść ze skorupki trzeciemu pisklakowi, a nie Przygoda.
Justyna ma rację, to samiec był przy ostatnim etapie klucia trzeciego pisklęcia i to on odrzucił skorupkę.
Oto filmik, na którym widać jego pojawienie się w gnieździe o 11:12 i przejęcie opieki nad dołkiem:
Trzecie pisklę w pełni wyklute, samiec odrzucił skorupkę
Ja może tylko uzupełnię (jeśli źle to przepraszam - mój pierwszy post).
Zamieszczę fragmenty mojej rozmowy z koleżanką wraz z czasami.
(10:42 AM) Sculptoris: wychodzi!
(10:42 AM) Sculptoris: kluje sie!@ [zauważyłem wyraźne pęknięcie na skorupce]
(10:44 AM) kolezanka: ciekawe ile trwa takie wykluwanie sie
(10:46 AM) kolezanka: ale on sie tam krzata [mnie to wyglądało na Przygodę]
(10:47 AM) Sculptoris: wylazi!
(10:48 AM) Sculptoris: tak sie nie robi
(10:48 AM) Sculptoris: zaslonil
(10:48 AM) Sculptoris: a raczej zabocianil [Przygoda przysiadła na dołku, zamiast wspomóc małego]
(10:49 AM) kolezanka: widze [Przygda wstała - młodego już było wyraźnie widać]
(10:51 AM) kolezanka: no nie
(10:51 AM) kolezanka: po co on siada? [i znowu przysiadła]
(10:52 AM) Sculptoris: nie pomaga malemu
(10:52 AM) Sculptoris: nawet stanal mu na glowie w pewnym momencie
(11:09 AM) Sculptoris: podniosl sie
(11:16 AM) Sculptoris: widzialas to teraz? te male probuja go zjesc [faktycznie małe przestały dostawać pokarm, ale rozochocone zaczęły skubać Trzeciego]