Eva Stets - 2009-06-20 00:09:04 |
Życie piskląt - tydzień szósty (20-26 VI 2009)
Życie piskląt - tydzień szósty. Nasze pisklaki w najbliższych dniach otrzymają swoje imiona (czyt. i głosuj w temcie na wybór imion), również za parę dni odbędzie się ich obrączkowanie (czyt. temat o obrłczkowaniu bocianów). I prawdę mówiąc nazse pisklaki coraz bardziej zaczynają przypominć dorastającą młodzież niż niepozorne małe bocianki sprzed kilku tygodni.
Zmian u naszych maluchów zaobserwowaliśmy sporo - teraz pora na kolejne spostrzeżenia... a na pewno ich nie zabraknie. Pisklęta stoją już zgrabnie na prostych na nogach, ich ruchy stają się pewniejsze, skrzydła im rosną, pióra czernieją - a my mamy możliwość uczestniczyć w kolejnych zmianych w ich życiu. Jakie one będą? Ocenicie sami - właśnie przez obserwacje i podanie tu info i dodanie kilku ciekawych fotek. Starajmy się tu podawać nasze spostrzeżenia tzlko o pisklakach, ogólne obserwacje - tak jak dotychczas podajemy w temcie pt "Co się dzieje w gnieździe".
Pozdrawiam i życzę wielu ciekawych wrażeń. Eva Stets Administrator forum
|
wladek12 - 2009-06-20 06:00:40 |
20.06.2009.
5.55. Młodzież siedzi w środku dołka i na zmianę czyszczą się. 6.13. Trójka w tym samym miejscu, czyszczą upierzonko podskubujac się dziobkami po całym ciele. 6.33. Młode ustawiły się w linii, ten z lewej próbuje skrzydelka do lotu, środkowy i z prawej znudzeni siedzą w kucki. 7.01. Młode na zmianę to kucają to wstają rozkładając skrzydełka. 7.15. Młode zajadają sniadanko przyniesione przez rodzica. (f.1.). ... :papa:
|
Magdag - 2009-06-20 13:05:42 |
20.VI.2009
12:53 Ja już machałem skrzydłami, on macha teraz, a ty co?(fot.1,2) 12:54 Skrzydłami to się macha tam, wysoko (fot.3). I to tez nie będę sie przemęczał w tym zkresie 13:14 potrzymaj mi dziób, trochę urósł i jest mi ciężko:)(fot.4)
|
anubis60 - 2009-06-20 14:44:20 |
14:40 Gdybym jeszcze miał dłuższy ogon, to mógłbym być wzięty za dorosłego bociana. Kto by pomyślał, że niedawno byłem nieporadnym pisklakiem.
|
Magdag - 2009-06-20 17:58:03 |
20.VI.2009
17:44 Właśnie tak należy ustawiać się do zdjęcia, żebyśmy mogli łatwo porównać upierzenie, budowę i wzrost młodego bocianka i dorosłego bociana. Dzięki bocianku, ustawiaj się tak jak najczęściej:)
|
AnkazReading - 2009-06-20 21:16:10 |
20/06/09
20:46 do 21.15 - W gniezdzie spokoj, sennie. Mlodszy cos sie boczy, za to blizniaki tula sie do siebie jak dwa golabki. Juz sie przeprosil i chylkiem podsuwa sie, zeby tez wziac udzial w tych czulosciach (fot.1). Z tej czy z drugiej strony, razem zawsze i razniej i cieplej (fot.2).
|
anubis60 - 2009-06-21 09:01:42 |
21 VI 2009
9:00 Jeden z bliźniaków długo stoi na prostych nogach, spaceruje po gnieździe, nie widać żadnych problemów z utrzymaniem tej postawy. Jaki już jestem wielki (fot. 3)
|
Renia - 2009-06-21 17:01:50 |
21 czerwca 2009
16:53 - Bocianki są same w gnieździe przynajmniej od pół godziny, a może dłużej. Jest ciepło, chyba chce im się pić, siedzą z szeroko rozwartymi dziobkami. Wyraźnie czekają na rodziców, wszystkie patrzą w tę samą stronę, od czasu do czasu cichutko popiskują.
|
Renia - 2009-06-21 17:27:58 |
17:21 - To wyglądało, jakby jednemu z większych piskląt znudziło sie czekanie i chciał polecieć za rodzicami. Nie było to zwyczajne prostowanie skrzydełek, tylko prawdziwy trening. Na razie się jednak wstrzymał :)
|
Magdag - 2009-06-21 18:06:21 |
21.VI.2009
17:56 Zaczynają nasze bocianki machanie skrzydłami już krocząc.Jeden z bliźniaków machając skrzydłami zrobił trzy lub cztery kroki do tyłu. Na zdjeciach marnie to widać, filmik mi nie wyszedł ale ja to widziałam (fot.1,2) 19:38 - 19:48 przez te 10 min. bliźniak sprzątał. Odpychał dziobem kępę siana, brał w dziób i przenosił (fot.3). Okazało się, że wcale nie sprzątał tylko robił sobie poduszkę(fot.4)
|
Magdag - 2009-06-22 11:10:33 |
22.VI.2009
9:20 - 9:32 Bocianki same, leżą w róznych konfiguracjach. Trochę dzisiaj nieruchawe, bo i pogoda bardziej taka barowa.Nawet jak przyleciał rodzic, też nie chciało im się ruszyć ale o tym w wątku " Co sie dzieje w gnieździe?" 11:37 Jeden z bocianków nareszcie postanowił działać ale jak...(fot.3):), proszę się przyjrzeć.
|
wladek12 - 2009-06-22 13:25:09 |
13.13. Jeden z młodych leniuchuje a większy i najmnieszy układały ściółkę. Kępkę ściółki najmniejszy położył na chwilę na siedzącym co mu wcale nie przeszkadzało. Zdjął ją po chwili i umieścił w podłożu gniazda. Po zachowaniu widać, że z pisklaków wyrasta dorodna trójka bocianków. Ten najmniejszy to właściwie już nie jest taki najmniejszy, bo wiele się nie różni od pozostałej dwójki. Piórka mają coraz większe i upierzenie także. Pióra czarne są jakby w łatki białe. Trójka coraz więcej przebywa sama na gnieżdzie. 13.27. Trójka bocianków ze skulonymi łebkami siedzi w kucki dziobkami na wschód w ustawieniu pierwszy i dwóch z tyłu. 13.38. Młodzież już dziesięć minut siedzi w tej samej pozycji. ... :papa:
|
Damka_Pik - 2009-06-22 14:05:34 |
20 czerwca 2009
Jeden z bliźniaków mierzył dziś średnicę gniazda, ale miarka jest chyba jeszcze odrobinkę za krótka, choć bardzo niewiele już brakuje do pełnego pomiaru. ;)
|
Magdag - 2009-06-23 13:34:27 |
23.VI.2009
13:11 i patrzyłam do 13:30 Nasz Czwartak oczywiście cwaniakuje. Siedzi cały czas za większym i w ten sposób chroni sie przed wiatrem i zacinającym deszczem. Przy okazji widać jak mu sie wybarwiają nogi. Drugie zdjęcie w niezmienionej pozycji ale chyba lepiej na nim widać nogę. Na trzecim bocianku siedzi ten pierwszy.To on na niego wlazł, a nie odwrotnie.
|
Magdalena Zamielska - 2009-06-24 10:46:51 |
24.06.2009 10:37 Bocianiątka siedzą i co jakiś czas wypatrują czegoś wyciągając główki poza gniazdo. Może oczekują rodzica z pokarmem? (fot.1) 10:50 Dwa bocianiątka stoją. Jednemu udało się przejść na prostych nogach parę kroków, drugi na stojąco wykonał parę ,,toaletowych,, ruchów dziobem. (fot.2)
|
Magdag - 2009-06-24 11:54:22 |
24.VI.2009
10:52 Dwa bocianki poprawiają płot (fot.1,2) 10:54 Teraz ćwiczenia tych samych dwóch bocianków ale już chyba nie skrzydeł tylko przygotowania do podskoków. Takie miałam wrażenie. Bardzo już silne i szybkie machanie skrzydłami i wielka ambicja:)(fot.3)
|
wladek12 - 2009-06-24 17:09:10 |
17.00.Jak post wyżej tak dalej stoją młode trzy bocianki i można porównać że każdy ma inne skrzydełka. Końcówki piór wyrażnie się różnią u każdego z osobna. Od lewej stoi i teraz się przemieścił Barycz, w środku Czwartek a z prawej Zosia. Chociaż jak stoją teraz prawie równo i na wyprostowanych nogach to trudno dopasować imię Zosi z Baryczą. ... :papa:
|
wladek12 - 2009-06-24 19:28:04 |
19.21. Młodzież siedzi sobie grzecznie na gnieździe i rozmyśla (f.1.). 19.46. Zosia, Barycz i Czwartek na gnieździe dzielnie stawiają opór wiatrowi. Zosia (chyba) nawet stojąc dzielnie na wyprostowanych nogach, nie jak Barycz i Czwartek w kucki (f.2.). 20.02. Czwartek przysunął się do Zosi, a Barycz dzielnie ćwiczy stanie na prostych nogach i zmaga się z wiaterkiem.(f.3.).
|
Magdag - 2009-06-24 22:23:20 |
24.VI.2009
21:45 - 22:05 Najedzone bocianki rozszalały się. Najpierw jeden ćwiczył i nie dam głowy ale chyba widziałam 3 malusieńkie podskoki. Do niego dołączył drugi,trenował szybkie chodzenie i też chciał podskakiwać, musi jednak jeszcze potrenować sprawniejsze chodzenie.Najspokojniejszy był ten najdalej kamery
|
wladek12 - 2009-06-25 08:11:50 |
25.06.2009.
7.45. Trójka młodych na gnieżdzie sama i przytulona do siebie. (f.1.). 7.54. Młodzież juz z rodzicem i ćwiczenie skrzydełek przez chyba Czwartka. (f.2.). ... :papa:
|
Magdalena Zamielska - 2009-06-25 10:01:35 |
9:58 Drugie śniadanko bocianków, jadły zawzięcie, a gdy pokarm się skończył zaczęły dziobać wyściółkę.
|
kawia - 2009-06-25 20:21:58 |
19.59 - 20.01 Zawzięte ćwiczenia sprawności skrzydeł i nóg. Anubis60 o 14.30 w wątku głównym zauważył, ze Czwartkowi znowu jakby opadały skrzydełka. http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 561#p17561 Też mi się to rzuciło w oczy, ale chwilę później zademonstrował swoją sprawność w kilkuminutowym staniu i przestępowaniu (fot.1 i 2) Potem każdy sobie postał. pomachał, a nawet podskoczył chyba (fot 3 i 4). Może po prostu Czwartek - inaczej nie bez racji zwany Bystrzakiem - kiedy siedzi na piętach i kuperku to się podpiera skrzydełkami, jak podrastający chłopiec łokciem, żeby się nie męczyć? Oszczędza w ten sposób siły i energię? a może z natury jest leniwy? :)
|
wladek12 - 2009-06-25 21:07:17 |
21.03.Młodzież siedzi wyczekuje dorosłych jak zapadnie noc. (f.1.). ... :papa:
|
Magdalena Zamielska - 2009-06-26 11:31:42 |
26.06 2009R. 11:27 Na zdjęciu widać jak ładnie zaczynają czerwienieć nogi jednego z pisklaków.
|
Eva Stets - 2009-06-26 12:02:41 |
Kolor nóg młodych bocianów faktycznie się zmienia, ale do "czerwienienia" jest im jeszcze daleko :) Przed kolorem czerwonym pojawi się pomarańczowy (ale i na to potrzeba trochę czasu). Jak już pisała ignaka w poście z dnia 18 VI (wątek o życiu piskląt - tydzień piąty) - bocianie nogi nabierają koloru czerwonego w ok.3 roku życia. (http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 287#p17287).
Aby uprzedzić pytanie na temat koloru dzioba u młodych bocianów (który również będzie zmieniał powoli kolor) zapraszam do tematu pt "Bociany: pytania-odpowiedzi", post Pawła Dolaty z dnia 20 VII 2007, w tematycznym wątku (http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 3757#p3757).
|
Magdag - 2009-06-26 12:07:11 |
26.VI.2009
10:23 Wybarwiają się , bo jak tu skakać na czarnych nogach?. Przygotowanie do skoku, skupienie (fot.1) i skok...w bok(fot.2)
|
mango - 2009-06-26 18:43:34 |
Karmienie młodych bocianów jest w tym sezonie o wiele słabsze jakościowo i ilościowo a mimo to boćki nie są w najgorszej formie, ciekaw jestem jak się ta sprawa przedstawia pod względem rozwojowym, przyszłą nauką latania. etc. Może Mistrz Dolata zabierze głos w tej sprawie. Serdecznie pozdrawiam i życzę wytrwałości przed monitorami, Wasz Mango
|
Magdag - 2009-06-26 19:30:57 |
26.VI.2009
16:33 Idealnie zsynchronizowane rodzeństwo, 16:39 nie we wzroście oczywiście 20:52 Najwiekszy bocianek kępę siana, którą nosił przez chwilę w dziobie(fot.3) wcisnął między leżące rodzeństwo(fot.4) i sam się tam chciał położyć. Dziobał jednego, dziobał drugiego, machał nad nimi skrzydłami i nic z tego. Bocianki połozyły głowy na owym sianku, a on biedak musiał ulokować się za nimi w poprzek.
|
kawia - 2009-06-26 21:28:04 |
Młode długo leżały w gnieździe zwartą trókątną grupką. (fot.1) Po 21 Przygoda przyniosla kolację. Młode zjadły i położyły sie razem z mamą - pod wiatr. (fot. 2) Długo nie uleżały, wiatr sie zmniejszył, w kazdym razie przestał huczeć w mikrofonie, i bocianki zabrały sie za wieczorna toaletę. Jak już im to sprawnie idzie! Najedzony Czwartek trenuje wieczorne podskoki - naliczyłam cztery! (fot. 3 i 4)
|
anubis60 - 2009-06-26 21:30:49 |
21:30 Środkowy bocianek położył się "z wiatrem" i go podwiewa :) Chyba mu się kierunki pomyliły
|