Eva Stets - 2009-05-29 18:34:30

Życie piskląt - tydzień trzeci (30 V-5 VI 2009)

Życie piskląt - tydzień trzeci 2009r - kolejny tydzień jaki będzie poświęcony na wspólne obserwacje z życia piskląt. Tak, jak poprzednio, skupimy się w i tym nowym wątku na obserwacjach jedynie piskląt, zauważonych zmianach w ich zachowaniu, różnicach i wszystkim co dotyczy naszej czwórki młodych.

Obserwacje z ogólnych wydarzeń z gniazda podajemy w temacie pt "Co się dzieje w gnieździe" a jeśli uda nam się określić co jedzą młode bocianki, notujemy w temacie pt "Co jedzą młode bociany".

Zapraszam do obserwacji a na pewno czeka nas wiele wrażeń.
Pozdrawiam serdecznie
Eva Stets
Administrator forum

Magdag - 2009-05-30 07:02:40

30 maja 2009

6:52 Popatrzcie jakie juz mam skrzydełka. Na nózki jeszcze nie wstaję ale moje wielkie skrzydła na pewno mi w tym pomoga:)

http://images39.fotosik.pl/130/5e311ffa56a07a37m.jpg

mamajka - 2009-05-30 15:07:15

30.05.09 

godz.15.14 - jakie piękne i sprawne skrzydła! A jaka smukła szyja! Pisklak  "nurkuje" pomiędzy rodzeństwo.

http://img177.imageshack.us/img177/6310/imagehqp.th.jpg

Magdag - 2009-05-30 16:47:38

30 maja 2009

16:41 widzę już fajne skrzydełka u trzech bocianków. Jak patrzę na czwartaczka, wydaje mi się najsłabszy. Zdjecia nie są rewelacyjne, bo to są bardzo krótkie momenty i nigdy nie mogę trafić akurat w tym ważnym momencie. Wierze, że z tych skrzydlatych prób bedzie dużo filmików.

http://images44.fotosik.pl/135/0b5ce5dc6a0e6b3am.jpg http://images46.fotosik.pl/134/5994cf18a4735b82m.jpg

kawia - 2009-05-30 16:50:52

15.03  włączyłam sie wlasnie na karmienie, nie wiem, co podano, ale zauważyłam, że z czwórki piskląt poderwały się trzy, a czwarty, najmniejszy, tak mocno spał, że dorosły bocian musiał go dziobem doprowadzic do przytomności. W pierwszej chwili sie przestraszyłam, że mu się cos stało, ale chyba po prostu spał jak niemowlę, bo po chwili juz wszystkie ruszały sie i jadły (fot.1)
15.20  Po posiłku nastapiła chwila odpoczynku, młode kreca sie, przepychają, dziobią, machaja skrzydłami, największy potrafi nasladowac dorosłe ptaki: zarzuca szyję na grzbiet, skubie piórka, pięknie sie zalatwia poza gniazdo, jest zdecydowanie dominujący i chciałby ustawiac wszystkie małe. Taki dominator W pewnym momencie wstał i nawet chwilę utrzymał sie na nogach (fot.2) Ale zaraz klapnął (fot.3)
15.49  Najadłszy się, popadały dość bezładnie.
Czy ktoś z Sz. P. Forumowiczów już zwracał uwagę na to, że czwarte pisklę lezy często i płasko. Wyglada na to, że ten zwyczaj się utrzymał. Mozna miec nadzieję, że to nie żadna poważna wada, boby się już chyba objawiła?

http://images50.fotosik.pl/134/5007776beadeb37bm.jpg http://images38.fotosik.pl/130/c0d8fc22b4cfc433m.jpg http://images45.fotosik.pl/134/41460b4ac64f8371m.jpg http://images47.fotosik.pl/134/b11b5e41973f8ee2m.jpg

Renia - 2009-05-30 17:22:00

17:22
Pisklę na pierwszym planie udowadnia, że potrafi już - tak jak rodzice - przeczesywać dziobkiem... no może jeszcze nie pióra, ale puszek na plecach.

http://images41.fotosik.pl/130/91ed6ffd798aca89m.jpg

Magdag - 2009-05-30 18:29:57

Kawia, ja widzę, że czwartaczek bardzo dużo leży. Mysle, że może da sobie radę. Nawet pobudzony przez rodzica wstaje i wyciąga szyjke i fajny dziobek. Trzeba obserwować, chyba głównie karmienia. Przeanalizowałam wszystkie zdjecia z dwóch ostatnich dni. Moze on sie troszkę wolniej rozwija.

20:14 bocianek w całej swojej okazałosci i aktywności. To chyba ten dominujący

http://images38.fotosik.pl/130/24775f7da58c3522m.jpg http://images44.fotosik.pl/135/45fec7ad03ad2401m.jpg

kawia - 2009-05-30 20:26:57

20.02 Po dłuższej drzemce w cieplarce pod skrzydlem już naprawdę dłużej nie mozna wytrzymac (fot1)
20.11 No nareszcie jedzenie. Największy (najstarszy?) tak sie rozochocił, że złapał kęs i dośc zgrabnie odszedł - nie odpełzł! - na bok, no, niezbyt daleko, bo porcja dżdżownic nie była zbyt duża i trzeba było zaraz wracac po nastepną. "Czwartek" bardzo żwawo jadł, za to do jedzenia nie mógł sie obudzić któryś z większych, całą długoscia szyi rozłożony dał się w końcu  obudzić. Moze one po prostu tak mocno zasypiają?

http://images40.fotosik.pl/130/1c2be31c36cca38fm.jpg http://images45.fotosik.pl/135/75a7e94ae6c6a969m.jpg

Magdag - 2009-05-31 08:59:12

31 maja 2009

9:00 Pierwszy raz zobaczyłam nózki bocianka
9:13 juz wyraznie zaczyna posługiwac sie nóżkami. Fajne, takie rozstawione.

http://images44.fotosik.pl/135/49be97ef4218884dm.jpg http://images48.fotosik.pl/135/402e81bc417f66f1m.jpg

ELLAP - 2009-05-31 09:10:58

9.13 poruszenie  w dołku, maluchy rozprostowują skrzydełka prezentując przy tym coraz bardziej widoczne ciemne pręgi. Co jakiś czas  podejmują próbę czesania swojego puchu. Dwa bocianki  sa bardziej ruchliwe, pozostałe śpią przytulone do siebie.

http://img39.imageshack.us/img39/2205/image6i.th.jpg

wladek12 - 2009-05-31 12:05:10

12.02 .Mimo nieuniknionej tragedii jednego z pisklaków pozostali dzielnie sobie radzą i próbują swoich sił,fruwać bo przemiescił się z rostawionymi skrzydełkami.(f.1.).
12.06. Nie licząc dorosłego maluchy trzy przemieszczają się każdy na swoje "skrzydło"(łapę).(f.2.).
12.37. Jeden z pisklaków sięga coś za leżącego (f.3.)....      :papa:

http://img189.imageshack.us/img189/606/120659rodzinkaalesmutno.th.jpg http://img189.imageshack.us/img189/8376/121355nawetprbujasiedzi.th.jpg http://img189.imageshack.us/img189/8176/123737czegotamsigasz.th.jpg

kawia - 2009-05-31 12:34:01

12.41 Nie mam "dowodu", ale oglądałam przekaz strumieniowy i jestem przekonana, że najstarszy pisklak probuje klekotać! Tak to się plecie.

Magdag - 2009-05-31 20:57:15

31 maja 2009

20:53 Czy widzicie te fajne dziobki. Srodkowy dziobek moze najkrótszy ale być moze , ze to teraz jest najmłodszy bocianek

http://images46.fotosik.pl/135/37aa8f5ac1436318m.jpg

Eva Stets - 2009-06-01 03:25:18

Witam!

Dziękuję Wam za zrozumienie, że posty dotyczące zmarłego pisklaka , tak dla utrzymania ciągłości obserwacji jak i dla samego tytułu tego tematu ("Zycie piskląt") przekazaliście w temacie pt "Co się dzieje w gnieździe".

Tu tylko dla ułatwienia osobom, które będą chciały odszukać temat podaję, sumując wydarzenia z ostatnich dni:
Pierwsze pisklę straciliśmy 29 maja 2009 a drugie 31 maja 2009. Pierwsze, czyli najmłodsze padło w 9 dniu życia (data klucia 20 V 2009), drugie, trudno określić (najprawdopodobniej nie było to czwarte, obecnie najmłodsze), padło w 16 dniu od wyklucia pierwszego i drugiego pisklaka, a więc w 15 dniu od wyklucia trzeciego i w 13 dniu od wyklucia czwartego pisklaka.

Wszyskie wpisy na ten temat znajdują się w temcie pt "Co się dzieje w gnieździe", wątek pt "Co robią bociany? (maj 2009)", strony 19 -27 (http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 964#p15964).

Kontynuacja tematu i codziennych obserwacji z naszego gniazda znajduje się w wątku pt "Co robią bociany? (czerwiec 2009)"
Link bezpośredni: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 962#p15962

W tym temacie prosiłabym o przekazywanie naszych obserwacji z życia młodych piskląt i tego co wiąże się z ich rozwojem i dorastaniem a na pewno dostarczą nam one sporo miłych wrażeń, ciekawych obserwacji wielu niezapomnianych chwil.

Pozdrawiam
Eva Stets
Administrator forum

atrenzis - 2009-06-01 10:05:46

1.06 .2009

Dzisiaj od godz 9.50  kiedy zaczęłam obserwacje gniazda odbyła się kilkunasto minutowa próba chodzenia. Na razie na ugięch łapkach ale sprawnie do celu lub bez celu. Próba wyprostowania nóżek kończyła sie upadkiem na dziób w ściółkę gniazda. Są silne, oby wszystkie już wyleciały w jesieni do ciepłych krajów.

anowi - 2009-06-01 15:00:26

1.VI

14:54  U jednego z maluszków zaobserwowałam, że kuperek ( okolice odbytu)  ma takie  zabarwienie lekko zielono- żółte (fot.1)
Nie wiem na ile będzie to widoczne na  załączonej fotce i nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie? Być może to zabarwienie spowodowała ściółka ?

14: 35 Fot. 2 - bocian  u tego pisklaka (z zabarwionym kuperkiem) dokonuje toalety

http://images48.fotosik.pl/136/aadbe562836179f1m.jpg http://images46.fotosik.pl/135/a35953d0b053e318m.jpg

mimi - 2009-06-01 16:27:33

15:57
młode z każdym dniem mają coraz więcej czarnych piórek na skrzydełkach (fot. 1) , często odchylają głowy do tyłu i zaczynają klekotać - bocianek na samym końcu (fot. 2) , same dbają też o swoje piórka - bocianek na froncie (fot. 3) Często śpią po kilka minut, co daje im pewnie potrzebną w tym wieku regenerację. Przemieszczają  się też chętnie po całym gnieździe jak gdyby szukały najlepszego dla siebie miejsca na ściółce.

http://img188.imageshack.us/img188/1184/vlcsnap278305.th.jpg  http://img189.imageshack.us/img189/7575/vlcsnap278462.th.jpg  http://img6.imageshack.us/img6/2702/vlcsnap278525.th.jpg

Eva Stets - 2009-06-01 18:57:25

Tak, można to zauważyć coraz bardziej intensywnie. Każdego dnia takie próby stania będą coraz bardziej widoczne. Jednakże na pełne stanie na prostych nogach musimy trochę poczekać.
Jesteśmy w 17 dniu od wyklucia pierwszych piskląt a na prostych nogach pisklę bociana nie stanje prędzęj jak po ok. 20-23 dniach od daty klucia. Mamy więc sporo ciekawych obserwacji i takich prób stania przed nami.

Pozdrawiam
Eva Stets

atrenzis napisał:

1.05 Dzisiaj od godz 9.50  kiedy zaczęłam obserwacje gniazda odbyła się kilkunasto minutowa próba chodzenia. Na razie na ugięch łapkach ale sprawnie do celu lub bez celu. Próba wyprostowania nóżek kończyła sie upadkiem na dziób w ściółkę gniazda. Są silne, oby wszystkie już wyleciały w jesieni do ciepłych krajów.

Eva Stets - 2009-06-01 19:10:07

Witam!

Jak można zauważyć kał oddawany przez bociany jest "płynny" i białego koloru (ptaki nie oddają osobno kału i moczu). Z racji, że jest to substancja płynna zauważony kolor jest zapewne z dwóch powodów: a) młody zabrudził sobie kuper podczas oddawania wypróżniania się, b) otarł się siadając o ściółkę gniazda i stąd zapewne to zabarwienie.

Pozdrawiam
Eva Stets

anowi napisał:

(...)14:54  U jednego z maluszków zaobserwowałam, że kuperek ( okolice odbytu)  ma takie  zabarwienie lekko zielono- żółte (fot.1)
Nie wiem na ile będzie to widoczne na  załączonej fotce i nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie? Być może to zabarwienie spowodowała ściółka ? (...)

mimi - 2009-06-01 20:48:54

i wszystko jasne - pan Paweł zabrał nieszczęśnika

http://img195.imageshack.us/img195/2238/vlcsnap426331.th.jpg

Barbarka - 2009-06-01 21:39:28

To w związku z powyższym postem, czy będzie próba ustalenia przyczyny śmierci? Bo na zagłodzonego to on nie wyglądał... A to też jest element wiedzy o bocianach, o tym na co chorują, lub co im szkodzi, A tu czy przyczyna śmierci była naturalna, czy - jak już ktoś wcześniej zasugerował - zjadł coś, co mu zaszkodziło. Zdarzenie dzisiejsze jest dowodem, jak łatwo o takie nieszczęście. No i mam nadzieję, że Pan Paweł napisze coś więcej na temat tego, od czego uwolnił bocianki. Gratulacje za organizację i sprawny przebieg akcji!

ornitolog92 - 2009-06-01 21:45:28

Nie próbowaliśmy ustalać przyczyny śmierci, ze względu na niesamowity smród martwego bociana, oraz jego tragiczny stan. Z wierzchu wyglądał nawet dobrze, gdyż skórę przykrywały pióra, ale jego brzuch był fioletowo zielony i bardzo nabrzmiały gazami. Naprawdę nic przyjemnego. Martwego boćka złożyliśmy w zagłębieniu ziemi w pobliżu gniazda.

pozdrawiam
Wojtek Kaźmierczak
PwG OTOP


Barbarka napisał:

To w związku z powyższym postem, czy będzie próba ustalenia przyczyny śmierci? Bo na zagłodzonego to on nie wyglądał...

anubis60 - 2009-06-01 22:18:29

Panowie Paweł i Wojtek przy okazji oswobadzania pisklaków z tej skóry drobiowej rozwiązali drugi problem, który mógłby się stać dla nich śmiertelnym zagrożeniem. Gdyby gnijący martwy bocianek eksplodował i stał się pokarmem małych, to nie wiem czy przeżyłyby po takim daniu.

zbytek - 2009-06-02 11:11:56

2 VI 2009

11:30 jeden ze starszych maluchów już od ok. godziny zauważył, że ma skrzydła, świadomie je rozprostowuje i wykonuje po kilka machnięć. Czyżby pierwsze wprawki do latania

Biatka - 2009-06-02 11:51:33

A czy poznamy wymiary dziobkow i wage trzech maluchow? :)

2 czerwca 2009
11:14 Po jedzonku, dwa piskleta zajely sie opierzeniem, najstarszy tez potrafi to oczywscie juz robic (i robil to dzisiaj), tutaj jednak sie tak objadl, ze od razu lezakuje;) (fot.1)
11:40 zaprezentowaly pieknie swoje wyrastajace lotki - na tych fotkach mozna porownac wszystkie trzy maluchy ze soba(fot.2 i 3)

http://img222.imageshack.us/img222/747/1114czyszczeniepiorekpo.th.jpg http://img222.imageshack.us/img222/7223/1140d.th.jpg http://img222.imageshack.us/img222/2277/1141d.th.jpg

Eva Stets - 2009-06-02 11:58:33

Tak :)  Jest to już w w tekście Pawła na stronie PwG OTOP (jak było obiecane). Jest także info o tym w temacie o akcji ratowniczej: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 166#p16166

Link do strony PwG OTOP:  www.pwg.otop.org.pl

Biatka napisał:

A czy poznamy wymiary dziobkow i wage trzech maluchow? :) (...)

Barbarka - 2009-06-02 13:19:42

Godz. 13:10

W gnieździe trzy zdrowe pisklęta. Miałam wczoraj niejakie obawy, czy poczęstunek naszych Panów Ratowników razem z tą nieszczęsną skórą, która była powodem całego zamieszania, nie zaszkodzi małym. W końcu ubojnie to siedlisko najprzeróżniejszych bakterii, na które bociany nie muszą być odporne. My przed jedzeniem przerabiamy ich produkty termicznie... A boćki to boćki! Ale wygląda, że wszystko jest w porządku.

http://img188.imageshack.us/img188/2277/imageca7yz7uf.th.jpg

AnkazReading - 2009-06-02 17:20:46

Czy wiadomo, czy najmniejsze z trzech pozostalych przy zyciu pisklat to jest jednak "czwartek/czwartaczek"?

Biatka - 2009-06-02 18:37:15

Moim zdaniem przy zyciu zostal Czwartaczek. Wnioskuje to i po wadze ciala najmniejszego z pozostalej Trojki, a takze z tego zdjecia zrobionego przez Pana P. Dolatę - gdzie wyraznie widac lotki czarne na trupku, a na dalszym planie jest Czwartaczek z krotszymi lotkami.

http://img216.imageshack.us/img216/4990/bocianypiskletaprzygodz.th.gif

Magdag - 2009-06-02 19:35:00

2 czerwca 2009

19:27 własciwie to dobrze widoczny jest tylko jeden bocianek. Przy pomocy tych slicznych skrzydełek przeszedł, przeczołgał się , przesunął przez dołek, na drugi brzeg i coś skubał

http://images43.fotosik.pl/136/e678a0de2498c670m.jpg http://images39.fotosik.pl/133/7bf4e40422ad197em.jpg http://images48.fotosik.pl/137/1846d439b19469c1m.jpg

Biatka - 2009-06-02 19:40:30

2 czerwca 2009
19:48 Po raz pierwszy zauwazylam jak starsze piskle cofalo sie, po czym stanelo na wyprostowanych nogach i w takiej pozycji strzelilo bialym ladunkiem:)

kawia - 2009-06-02 20:57:36

21.04 Spiąc czekamy na drugiego rodzica (i kolację), Sen w objęciach rodzeństwa. (fot.1)
21.28 Wrócił drugi bocian, w dziobie miał sporą kępę ściólki, którą upuścił  i zajął się dostarczaniem jedzenia. Za ciemno, żeby rozpoznać, co to było, ale jakaś drobnica, dość chyba obfita. Jadly wszystkie, gwałtownie machając, czym się dało. (fot.  2)
21.32. Już po posiłku ;) (fot. 3)
21.45 Po kolacji pisklęta poukładały się spać. Przed chwilą mały wydłubał się spomiędzy rodzeństwa i pięknym strzałem załatwił. Już umieją to robić wszystkie. Potem układały się dość długo, wyraźnie mały kombinował, jak to zrobić, żeby go starsze grzały i udało się! (fot.4)

http://images49.fotosik.pl/136/b0471a9870d5c6b5m.jpg  http://images44.fotosik.pl/137/aea4b4c958cd6357m.jpg http://images46.fotosik.pl/136/7b205e258c35e886m.jpg http://images48.fotosik.pl/137/cb6d6216594413dbm.jpg

Piotr J. - 2009-06-02 21:02:00

21:11 No i kto ma najładniejszą nóżkę?

http://images45.fotosik.pl/137/dc486c22e9b0563bm.jpg

wladek12 - 2009-06-03 06:21:35

02.06.2009.

6.00. Młode dosypiają przy dżwiękach kościelnego dzwonu. (f.1.).
6.17. Gdy przybył drugi dorosły to też nie zwracały na to uwagi, chyba wiedziały że jeszcze nie pora na śniadanie.
6.34. Jeden z młodych ćwiczył prostowanie skrzydełek.
6.35. Młodzież przy pomocy mamy wygrzebuje coś do jedzenia. (f.2.).
6.37. Jeden z młodych uskutecznił toaletę popisowo (f.3.).            ...            :papa:

http://img36.imageshack.us/img36/3605/60015dzwonykoyszmodedos.th.jpg http://img36.imageshack.us/img36/2985/63555mamawygrzebaacodoj.th.jpg http://img36.imageshack.us/img36/1677/63716modytoaleta.th.jpg

Biatka - 2009-06-03 07:29:26

3 czerwca 2009
7:30 Wpierw najmlodszy z naszej trojki oddal strzal (fot.1)
7:31 Po minucie jeden ze starszakow wstal i rowniez strzelil (fot.2) Szkoda ze na poklatkowym akurat nie zatrzymal sie obraz w momencie dokladnie strzalu, bo wieje jednak silny wiatr - i poszlo pieknym lukiem i gdyby sie nie odsunal na skraj gniazda, to zafundowalby bialy prysznic wszystkim (takiego obfitego i rozleglego strzalu po luku jeszcze nie mialam przyjemnosci ogladac) :)
8:53 O kolejna fotka, gdzie maluch zaprezentowal nam przy strzelanku piekne skrzydelka. Nie bylo latwo, pod wiatr sie cofal, a potem wracal ;) (fot.3)

http://img261.imageshack.us/img261/2018/730.th.jpg http://img261.imageshack.us/img261/5593/731.th.jpg http://img141.imageshack.us/img141/4121/853f.th.jpg

Eva Stets - 2009-06-03 08:38:26

Witam!

Odnośnie kilku postów i  "oddawania strzałów". Moi mili, jasne jest, że skoro pisklęta są karmione i jedzą to jak wszystkie inne istoty będą się załatwiać. Po prostu bocianki są z dnia na dzień bardziej ruchliwe zaczynają się poruszać (na zgiętych nogach) i jest to bardziej widoczne. Gdybyśmy tego nie widzieli, tzn, gdyby u któregoś z nich nastąpiło zatrzymanie kału, to mogłoby być powodem do niepokoju a tak...to po prostu normalne.
Z czasem zaobserwujecie, że młode będą się bardziej przemieszczać na brzeg gniazda (bocian, co widać po dorosłych, nie kale w gniazdo). Taki moment warto będzie odnotować.
Co do stawania na nogach (na prostych nogach) mamy jeszcze parę dni czasu, pomimo, że zauważycie kilka prób, raczej nie nastąpi to wcześniej jak już pisałam na poprzedniej stronie (http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 037#p16037), ale czas ten się zbliża i każdego dnia próby stania będą coraz bardziej intesywne (na to warto zwrócić uwagę i odnotować).

Pozdrawiam
Eva Stets
PwG OTOP

mamajka - 2009-06-03 12:45:29

3.05.09

godz.12.45 - byla juz (anowi 1.06.godz.15) mowa o jakby zabrudzonym kuperku jednego z pisklakow. Czy dalej tak jest czy tez mi sie wydaje? I jesli tak jest, to czy ma to jakies znaczenie?

http://img223.imageshack.us/img223/2687/imageca9u116p.th.jpg  http://img223.imageshack.us/img223/6789/imageca9u116pa.jpg

mimi - 2009-06-03 14:28:59

Eva Stets napisał:

Witam!

Jak można zauważyć kał oddawany przez bociany jest "płynny" i białego koloru (ptaki nie oddają osobno kału i moczu). Z racji, że jest to substancja płynna zauważony kolor jest zapewne z dwóch powodów: a) młody zabrudził sobie kuper podczas oddawania wypróżniania się, b) otarł się siadając o ściółkę gniazda i stąd zapewne to zabarwienie.

Pozdrawiam
Eva Stets

anowi napisał:

(...)14:54  U jednego z maluszków zaobserwowałam, że kuperek ( okolice odbytu)  ma takie  zabarwienie lekko zielono- żółte (fot.1)
Nie wiem na ile będzie to widoczne na  załączonej fotce i nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie? Być może to zabarwienie spowodowała ściółka ? (...)

to odnośnie powyższego postu mamajki

kawia - 2009-06-03 22:05:28

Dzisiaj wiało paskudnie, trzęsło kamerą, tak, że wyglądało, że gniazdem, zimno było okropnie. W wątku o tym, co się dzieje w gnieździe, jest zarejestrowanych kilka karmień, chyba więc nie było głodno.
14.10 Tak się dzisiaj chowamy przed zimnem i wiatrem. (fot. 1)
14.11 Ale wiatr podwiewa i usiedzieć nie można w tym ścisku ;) (fot. 2)
19.10 Hmmm. ile właściwie nóg i kuperków ma prawidłowo zbudowany bocian - bo na załączonym obrazku wygląda, że nogi cztery - spod skrzydła wyglądają po jednej czerwonej i jednej szarej - a kuperki dwa ... (fot. 3)

19.16 fot.) wygrzewanie było kilkakrotne i trwało w sumie dość długo, ale ta akurat faza skończyła się malowniczo. (fot.4)
http://images38.fotosik.pl/133/efea2d890978a136m.jpg http://images46.fotosik.pl/137/634a5e154254877cm.jpg http://images47.fotosik.pl/137/e6d567d80b265e56m.jpg http://images40.fotosik.pl/133/33ba6de202596653m.jpg

Magdag - 2009-06-04 07:42:38

4.VI.2009

7:35 Proszę, jak już daleko przemieścił sie najmniejszy bocianek w celu wypróżnienia się. Duży postęp.

http://images50.fotosik.pl/137/4b3ca683e411887bm.jpg

Eva Stets - 2009-06-04 10:03:11

Dzięki Magda. W tym temacie o to właśnie chodzi - odnotować zachowanie młodych ale głównie zapisać JAK zmienia się ich zachowanie, rozwój i wygląd z dnia na dzień.
Zwracajmy też szczególną uwagę na wszelkie próby stawania piskląt na proste nogi. Gdy staną na prostych nogach - zobaczycie wówczas jakie są one duże.

Pozdrawiam
Eva Stets

magdag napisał:

4.VI.2009

7:35 Proszę, jak już daleko przemieścił sie najmniejszy bocianek w celu wypróżnienia się. Duży postęp.

mama 2002 - 2009-06-04 15:19:53

15.23 Bocianki jadły i pięknie próbowały stawać. Jeden prześlicznie się prostował, a w pewnym momencie stały wszystkie trzy. Niestety, nie umiem jeszcze robić zdjęć.

Eva Stets - 2009-06-04 16:03:23

Dobra obserwacja, pasująca do tematu pt "Zycie piskląt" (opisuje konkretne zachowanie młodych).
O tym jak wklejać zdjęcia można przeczytać w instrukcjach w temacie pt "Informacje nt działaia forum": http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewtopic.php?id=85 (zdjęcia robione z przekazu www.bociany.ec.pl)

mama 2002 napisał:

15.23 Bocianki jadły i pięknie próbowały stawać. Jeden prześlicznie się prostował, a w pewnym momencie stały wszystkie trzy. Niestety, nie umiem jeszcze robić zdjęć.

kawia - 2009-06-04 18:02:37

Po wczorajszym wylegiwaniu sie w zimnie i deszczu, dzisiaj nastąpił czas gimnastyki - co pare minut któres staje, staje, staje i ... bęc.

15.23 chyba udało mi sie trafić to karmienie, które obserwowała Mama2002 (fot.1)

Iskanie nadal nalezy do obowiązków dorosłego, choć już rzadziej (fot.2)

17.55 trochę słońca. Cwiczymy dalej! Duży utrzymuje się w tej pozycji już ze trzy sekundy. I bach! Jeszcze nie są to wyprostowane łapy, ale za to czasem prostujemy jednoczesnie skrzydła. (3, 4) To strasznie ciężka praca.

http://images43.fotosik.pl/137/732dc7bb10a0c728m.jpg http://images44.fotosik.pl/138/5cc80fa99d35a241m.jpg http://images49.fotosik.pl/137/058e2a1716bfbf27m.jpg http://images48.fotosik.pl/138/20e139aeb5735f32m.jpg

Iganka - 2009-06-04 18:10:56

04.06. 13.53.

Być może jest jeszcze  wcześnie mówić o próbach  samodzielnego stania na prostych nóżkach ale dziś jedno z  piskląt podniosło się i utrzymywało się przez kilka sekund w pozycji pionowej .

http://img411.imageshack.us/img411/9803/przygo4061.th.jpg http://img413.imageshack.us/img413/8831/przygo4062.th.jpg

Magdag - 2009-06-04 18:29:11

4.VI.2009

18:31 Juz prawie będę stał :)

http://images50.fotosik.pl/137/4f9861a36bea2847m.jpg

Eva Stets - 2009-06-04 19:19:47

Odnośnie postów wyżej (mama 2002, kawia, iganka i magdag) - bardzo słuszne spostrzeżenia. Obserwujmy uważnie każdą próbę stania naszych piskląt.
Tylko dzięki temu uda nam się odnotować datę kiedy każde z nich stanie pewnie na prostych nogach.
To już niedługo - dziś (4 VI 2009) jesteśmy w 20 dniu od wyklucia pierwszych piskląt.

Dzięki z góry za podanie tych obserwacji.

Pozdrawiam serdecznie
Eva

mamajka - 2009-06-04 19:45:54

4.06.09

godz.19.51 - gimnastyka coraz sprawniejszych skrzydełek

http://img10.imageshack.us/img10/4617/imageca1t5c8ia.th.jpg

ELLAP - 2009-06-05 10:06:07

10.07  dalej spokój w dołku, rodzeństwo śpi spokojnie  w braterskim uścisku.
10.09  jednemu z rodzeństwa znudziło sie lezenie , próba stania na wyprostowanych nogach. Jaka piekna , długa szyja fot2 coraz lepiej widoczne sa czarne lotki
10.20  gimnastyka i prostowanie skrzydełek. fot 3

http://img35.imageshack.us/img35/6381/65605618.th.jpg  http://img93.imageshack.us/img93/8982/666lyz.th.jpg  http://img257.imageshack.us/img257/5937/666666g.th.jpg

Renia - 2009-06-05 10:19:57

10:18 Jedno z piskląt postanowiło pójść się załatwić. Utrudnienie - trzeba iść tyłem, jak dorośli, a to wcale niełatwe. W razie utraty równowagi zawsze można podeprzeć się  skrzydłem, a potem szczęśliwie wrócić do dołka.

http://images45.fotosik.pl/138/6f8ffc7de5c6087am.jpg  http://images38.fotosik.pl/134/8b424b20ed393261m.jpg  http://images50.fotosik.pl/138/ebd9d2720f11cd98m.jpg  http://images45.fotosik.pl/138/e5f4be23b3304422m.jpg

kawia - 2009-06-05 15:46:11

15.50 No wstaję! Wprawdzie w sprawie toaletowej, ale wstaję! Widac coraz bardziej wyprostowane nóżki, ale i pod górke jest stromo i trudno. Na fot. 3 i 4 z godz. 17.12 i 17.20 po kolei wystąpiły oba bliźniaki. Chyba po prostu tę umiejetnośc nalezy uznać za opanowaną ogólnie. Bo i małego widziałam w akcji.

http://images45.fotosik.pl/138/a13f65618bccaf74m.jpg http://images45.fotosik.pl/138/f5b613d26acd084bm.jpg http://images48.fotosik.pl/138/1defc0d64d5de903m.jpg http://images45.fotosik.pl/138/16a886b43b8cbedem.jpg

kawia - 2009-06-05 17:18:16

17.04 - 17.12 Kilkuminutowa toaleta któregoś z bliźniaków. Czyszczenie piórek, wielokrotne wyciaganie się, wyginanie, porzadkowanie skrzydeł i kuperka (fot. 1, 2, 3,), wreszcie, na koniec, spacerek na sam brzeg gniazda i celne wypróżnienie (to w poście wyżej - żeby było tematycznie ;)). Reszta w tym czasie spokojnie siedziała. A parę minut póżniej poszły spać zupełnie beztrosko, jak dzieci ... (fot.4)

http://images40.fotosik.pl/134/43622bb97f257dafm.jpg  http://images48.fotosik.pl/138/54e19a76625e7f11m.jpg  http://images44.fotosik.pl/139/4f7bc733372e49ccm.jpg  http://images47.fotosik.pl/138/6ff65a0040a60d2dm.jpg

Iganka - 2009-06-05 20:56:03

05.06. 2009.

19.53.  Pisklęta zmieniają sposób ustawiania się przy pobieraniu pokarmu. Coraz częściej przyjmują pozycję  w tzw. "gwiazdkę" przysiadając na ugiętych nogach, rozkładając skrzydełka , dziobkiem do środka gniazda , gdzie bocian rodzic wyrzuca z wola pokarm (fot.1).
Po  zjedzeniu pokarmu przez jakiś czas jeszcze pozostają w takiej pozycji jakby oczekując na "dokładkę".
Dziś również pisklęta ponowiły próby  stania na prostych nogach przez kilka sekund. Najpierw jedno pisklę , potem drugie, fot.2, 3 ( znajdujące się pod dorosły boćkiem )

http://img38.imageshack.us/img38/3263/przygo5061.th.jpg http://img183.imageshack.us/img183/9725/przygo5062p.th.jpg http://img38.imageshack.us/img38/531/przygo5063.th.jpg