Eva Stets - 2009-05-15 21:09:37 |
Życie piskląt - tydzień pierwszy (15-22 V 2009)
Temat znany podobnie jak w latach ubiegłych - życie piskląt podzielone osobno na każdy tydzień, tak aby można było łatwiej analizować obserwacje.
Bardzo proszę o podawanie w tym wątku (jak i w następnych, kolejnych tygodniach) z życia naszych pisklaków jedynie informacji dotyczących młodych bocianów.
Zwróćcie, proszę uwagę na ich zachowanie, zmiany, reakcje i cały przebieg tego wszystkiego, co dotyczy tylko piskląt. Starajmy się w tym temacie podawać tylko nasze spostrzeżenia dotyczące młodych bocianów - a więc NIE co robią one na gnieździe razem z rodzicami ALE jak dorastają, jak reagują i jak się zmieniają z dnia na dzień.
Obserwacje z gniazda podajemy tak jak dotychczas w temacie pt "Co się dzieje w gnieździe".
|
Justyna - 2009-05-16 15:06:31 |
16.05.2009 r.
Pierwszy kontakt pisklaczków z deszczem. Mamusia chroni swoje maluszki bardzo dobrze przed deszczem, ale niestety musi nieraz wstać i wówczas trojaczki mają prawdziwy chrzest bojowy. Było tak o godz. 13.43 i 14.45 (fot.1,2). 15.19 - Przyleciał tatuś i było "deszczowe" karmienie (fot.3)
|
Magdag - 2009-05-17 07:56:58 |
17.V.2009
7:41 ciekawski świata pisklaczek(fot.1) 8:30 pisklaczki czekają na jedzenie(fot.2)
|
mamajka - 2009-05-17 17:03:23 |
17.05.09 godz.17.56 pisklak wyprostowany,wyciaga szyje w kierunku dzioba doroslego bociana - wyraźnie coraz bardziej wzrasta sprawność i aktywność malucha (-ów).
|
Magdag - 2009-05-17 20:02:03 |
17.V.2009
19:22 i 19:56
Dzieciaczki już wiedzą: jedynym słusznym kierunkiem jest dziób dużego
|
wladek12 - 2009-05-18 07:43:01 |
18.05.2009. 7.00.38.Pisklak udaje że śpi (f.1.) a dwoje pozostałych zajętych sobą i nie zwracają uwagi na przybyłego drugiego dorosłego. Pisklęta można zaobserwować jako bardzo zdrowe i żwawe bocianki.
|
Magdag - 2009-05-18 08:17:28 |
18.V.2009
7:49 bocianki bardzo pilnie obserwują dziób rodzica i jego czynności
|
wladek12 - 2009-05-18 16:35:59 |
18.05.2009. 16.47. Życie jest brutalne także w przyrodzie. Ledwo sie rusza a już zbiera cięgi od starszego rodzeństwa. Oby to był obraz pomyłki z pokarmem bo inaczej nie wróżynic dobrego temu swieżo wyklutemu czwartemu pisklakowi. ... :papa:
|
Eva Stets - 2009-05-18 16:42:18 |
Trzeba wziąć pod uwagę, że bociek niedawno się wykluł. Poprzednie zaraz po wyjściu ze skorupki też nie jadły od razu. Nim zaobserwujemy fakty, nie wysnuwajmy pochopnych wniosków.
wladek12 napisał:18.05.2009. 16.47. Życie jest brutalne także w przyrodzie. Ledwo sie rusza a już zbiera cięgi od starszego rodzeństwa. Oby to był obraz pomyłki z pokarmem bo inaczej nie wróżynic dobrego temu swieżo wyklutemu czwartemu pisklakowi. ... :papa: http://img190.imageshack.us/img190/441/ … rte.th.jpg
|
Magdalena Zamielska - 2009-05-18 17:01:36 |
Juz pisklaczek wygląda lepiej :)
|
Magdag - 2009-05-20 15:09:54 |
20.V.2009
14:50 Dwa bocianki, chcąc zapewne pomóc rodzicowi w sprzątaniu, ani rusz nie mogły miedzy sobą uzgodnić który ma się zająć patyczkiem, interwencji podjął się trzeci pisklak :)
|
kawia - 2009-05-20 19:04:04 |
20 maja 19.06 Starsza czwórka wyciąga łepki ku górze. Najmłodszy jest pod spodem, a jego łepek ledwie wystaje z lewej strony.To sie dzisiaj zdarza, ale mały próbuje walczyc. (fot.1) 19,12 No niby rodzic jest większy, silniejszy i mądrzejszy, ale mozna spróbowac wystawic głowe spod lewego skrzydła. Dorosły bocian niby tępi te usiłowania, ale troche pozwala wygladac (fot.2) 20.04 Tym razem cała piatka domaga sie bardzo żywo pokarmu od czerwonego rodzicielskiego dzioba
|
Magdag - 2009-05-21 09:45:06 |
21 maja 2009
7:14 bocianki nie mogą spokojnie usiedzieć pod skrzydłem (fot.1) 9:37 sprawdza pogodę?Chce juz wyjśc? Pokazuje, że już jest duży?(fot.2,3) 10:47.. z tej strony też można jakoś się wykaraskać (fot.4)
|
Magdag - 2009-05-22 09:11:07 |
22.V.2009
9:03 Dorosły wstał i wszystkie pisklaki również. Są bardzo aktywne, chyba domagają sie jedzenia. Najmniejszy stara sie utrzymać na pierwszej linni, choć jest wypychany, dzielnie sobie jednak radzi.
|
belcia - 2009-05-22 13:22:57 |
22maja
dziś podczas przelotnego deszczyku, jeden młodzieniaszek wyglądał spod skrzydła rodzica, ciekaw ciepłego deszczyku...?:)
|
Magdag - 2009-05-22 16:35:12 |
22.V.2009
16:14 Wszystkie bocianki są bardzo żywotne. Dwa najmniejsze potrzebowały zaledwie 30 sek , żeby ustawić się wraz z szybszymi od nich wiekszymi pisklakami w pozycji "przy dziobie". Na fotce jeden malutki jeszcze trochę z tyłu ale zaraz był już w równej linii ze starszakami. Pada deszcz i dorosły wstał tylko na chwileczkę (fot.1,2). 17:00 - 17:03 oj nieładnie, starszaki zakleszczyły maluchy, które bardzo chciały sie wydostać. Nic sie nie stało, bo dorosły, który wstał tylko po to aby pójśc do toalety, poprzygladał sie tym zmaganiom i spokojnie położył sie na bociankach (3,4)
|
mimi - 2009-05-22 21:04:36 |
21:04 - maluchy właśnie zjadły pyszną kolacyjkę - wszystkie aktywnie w niej uczestniczyły 21:08 - chwilę później dorosły przykrył maluchy własnym ciałem żeby w cieple i spokoju ich brzuszki przetrawiły jedzonko, ale małe łobuzy :angel: co chwile wystawiają łebki spod skrzydła dorosłego :D
|