Eva Stets - 2009-04-01 02:02:10 |
Witam w wątku o obserwacji naszego gniazda na miesiąc kwiecień 2009
Wątek poświęcony na marzec był krótki, jednakże dla zachowania chronologii - na ten miesiąc powstaje nowy wątek. Tak jak w ubiegłych sezonach lęgowych, tak i teraz - będziemy opisywać kolejne wydarzenia osobno w każdym miesiącu.
Zapraszam do wspólnych obserwacji naszego gniazda, przypominając przy okazji o notowaniu w postach godziny i dat obserwacji. Ułatwia to bardzo przegląd wydarzeń, jak również i następnemu Forumowiczowi ułatwia wpisanie postu, by nie podawać tej samej obserwacji po raz drugi. Oczywiście przy ważnych wydarzeniach każda (nawet dublowana) obserwacja się liczy. Warto też przed napisaniem postu zerknąć na wpis naszego poprzednika - to również pomoże i ułatwi kolejny wpis a zarazem dowiemy się, co się działo na gnieździe przed naszą obserwacją.
Zachęcam do przeczytania wpisów z wątku marcowego i mojego ostatniego postu, który zamknął ten wątek: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 810#p12810
Pozdrawiam i życzę wielu miłych wrażeń i obserwacji Eva Stets Administrator forum
|
Eva Stets - 2009-04-01 06:28:47 |
1 kwietnia 2009 (środa)
06:27 - jest bociek, zajął się trochę gniazdem (fot.1), więcej czasu poświęcił na poprawianie upierzenia (fot.2) 06:39 - odleciał
Miłego dnia :)
|
BABCIA Mariola - 2009-04-01 06:44:44 |
1 kwiecień 6:38
Jeśli to nie halucynacja to bocian był i się ruszał To nie prima aprilis ani montaż
|
BABCIA Mariola - 2009-04-01 09:04:02 |
9:01
Teraz gniazdo jest puste. Poranny bocian powinien był zostawić na gnieździe anons: POLECIAŁEM SZUKAĆ ŻONY
|
Paweł T. Dolata - 2009-04-01 11:45:20 |
O 7.40 patrzyłem czy nie spotkam go na łąkach koło Przygodzic, ale nie - mógł być gdzieś dalej od szosy.
Sprawdziłem ponownie o 15.50 i w czwartek o 7.10 oraz 15.50 - bez boćków w okolicy
Ale przy tej pogodzie będą lada dzień :)
Paweł T. Dolata
|
wladek12 - 2009-04-01 14:37:59 |
01.04.2009. O 14.36.-widok gniazda bez obecności Bocianów. ... :papa:
|
Wojtek M - 2009-04-02 17:24:30 |
2.04.2009r.
Godzina 7.30, 11.42 i 17.25, 20.15 - gniazdo nadal puste.
|
Eva Stets - 2009-04-03 04:14:08 |
Witam!
Ponieważ wiem od wielu z Was jak bardzo oczekujecie naszych bocianów a tak się złożyło, że zamykając wątek na marzec dałam tam post z kilkoma informacjami - jak napisałam w pierwszym poście tego wątku: "Zachęcam do przeczytania wpisów z wątku marcowego i mojego ostatniego postu, który zamknął ten wątek: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 810#p12810 "
A przy okazji przypomnę słowa Pawła z kilku postów wyżej: "Ale przy tej pogodzie będą lada dzień :) "
Tak więc z miłym pozdrowieniem zapraszam do obserwacji gniazda i wypatrywania naszych bocianów. Eva Stets PwG OTOP
|
BABCIA Mariola - 2009-04-03 10:24:36 |
3 kwiecień 2009 10:20
Wielce szanowny Panie Bocianie . Kiedy Pan wreszcie do nas przyleci bo Twoje gniazdo pustkami świeci A jak mawiają starzy kmiecie tylko bociany przynoszą dzieci. Czy pomyślałeś co będzie w kraju, po którym dzieci nie biegają
|
atrenzis - 2009-04-03 10:47:37 |
Bardzo mnie martwi, że ich jeszcze nie ma, boję się czy im się nie przdarzyło coś złego po drodze? A może wpadły na skarabeusza do Egiptu? :)
|
Wojtek M - 2009-04-03 22:43:28 |
3 kwietnia 2009 r- godz. 22.44- Gniazdo bocianów nadal puste
|
BABCIA Mariola - 2009-04-04 06:43:45 |
4 kwietnia 2009 6:30 Gniazdo nadal jest puste.
|
Zbychur - 2009-04-04 09:51:30 |
04.04.09. godz. 9:51 gniazdo puste
|
BABCIA Mariola - 2009-04-04 17:02:46 |
17:05 Gniazdo puste "Nikto nie je doma"
|
Wojtek M - 2009-04-04 20:21:47 |
4 kwietnia godzina 20.22 - Gniazdko nadal puściutkie
|
seba_archeolog - 2009-04-04 21:49:55 |
Pocieszające informacje od Pawła Dolaty z dziś (4 IV 2009) :
- 2 bociany na polu pod Jankowem Przygodzkim, 2 km na zachód od naszego gniazda z kamerą - od 2 IV para zajęła gniazdo w Trzcielinach, 2,3 km na południowy zachód od gniazda z kamerą, http://www.pwg.otop.org.pl/index.php?fu … all&no=179 a że pogoda u nas piękna, sprzyjająca bocianim wędrówkom, lada dzień zameldują się w Przygodzicach.
Pozdrawiam wraz z Pawłem Dolatą
|
BABCIA Mariola - 2009-04-05 14:22:43 |
5 kwiecień 6:15 Gniazdo nadal jest puste
14:21 Boćki, boćki gdzie jesteście. Jak długo można czekać na wasz przylot ?
|
Wojtek M - 2009-04-05 15:11:12 |
5.04.2009 r- Gniazdko nadal puste - godz. 15.12,19.00
|
BABCIA Mariola - 2009-04-05 17:11:20 |
17:10
Z wyjątkiem drobnych złodziejaszków gałązek przez dwa dni żaden bocian nie zaglądał do gniazda.
|
BABCIA Mariola - 2009-04-06 05:57:43 |
6 kwiecień 5:55 Gniazdo jest puste
|
jolam - 2009-04-06 07:45:45 |
6 kwiecien 2009 07.46 gniazdko ciagle puste, smutny to widok, ale ciagle mam nadzieje, ze przyleca.....
|
Wojtek M - 2009-04-06 08:22:35 |
6.04.2009 r. - godz. 8.23, 9.35, 12.16 - Gniazdko nadal puściutkie.
|
jolam - 2009-04-06 10:41:02 |
10.42 w gniazdku nadal pustka :(
|
BABCIA Mariola - 2009-04-06 12:48:45 |
"nic to", że gniazdo jest puste - jakby powiedział pan Wołodyjowski. Warto przeczytać dzisiejszą wypowiedź Pawła Dolaty w wątku "Pytania i odpowiedzi".
Link bezpośredni do tej odpowiedzi jest tu: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 951#p12951
|
stonka - 2009-04-06 17:12:58 |
17:14 jest bociek
|
Wojtek M - 2009-04-06 17:15:51 |
17.16 jest bociuś
|
Renia - 2009-04-06 17:21:36 |
17:20 Cóż to za wspaniały widok ! :D
|
Damka_Pik - 2009-04-06 17:31:53 |
6 kwietnia 2009
Fotki z 17:12 i 17:13 - Witaj nasz boćku!!! :D Do trzech razy sztuka - nie masz wyjścia, padło na ciebie i już musisz z nami zostać! :)
|
stonka - 2009-04-06 17:36:54 |
17:34 dalszy ciąg porządków. Kle, kle gniazdo jest milutkie, ale tu i tam muszę go jeszcze przygotować...taka tam kosmetyka... 17:40 gniazdo puste
|
Renia - 2009-04-06 17:42:33 |
17:40 - Bociek opuszcza gniazdo
|
stonka - 2009-04-06 17:47:15 |
17:48 - po co ten szum??? Kle, kle już jestem.....
|
Renia - 2009-04-06 17:47:36 |
17:47 Bociek wrócił z rekonesansu
|
Renia - 2009-04-06 18:31:12 |
18:20 - Odstraszanie wroga. Może nad gniazdem przelatywał jakiś inny bocian. To dobry znak.
|
mamajka - 2009-04-06 18:49:39 |
18.41 Piekny,energiczny bocian na gnieździe!Wieczorna toaleta. Wspaniały widok!
|
Damka_Pik - 2009-04-06 19:21:49 |
6 kwietnia 2009
19:04 - bociek znów gdzieś poleciał - może rozejrzeć się czy są jakieś "wolne partie" w okolicy (fot.1) ;) 19:11 - już wrócił (fot.2)
|
wladek12 - 2009-04-06 19:35:28 |
06.04.2009. 19.34. zastałem bociana na gnieżdzie jak czyścił się. (f.1.). Pózniej sobie poklekotał 19:40 usiadł. (f.2.). ... :papa:
|
ekar - 2009-04-06 19:40:04 |
19:32 Nareszcie jest długo wyczekiwany bocianek :) Teraz czekamy na drugiego.
|
kawia - 2009-04-06 19:45:39 |
6.04.2009 19.50 Witamy! Zmęczony, nastroszony, ale jest.
|
Damka_Pik - 2009-04-06 20:12:30 |
20:10 - Ułożył się wygodnie do snu - dość latania na dzisiaj. :)
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-06 20:14:42 |
20:15 Widać zmęczony, zasnął
|
cel-cia - 2009-04-06 22:52:40 |
22.50 Cóż za piękny widok , wreszcie możemy się razem cieszyć - teraz wypatruj cierpliwie swojej drugie połówki. UFFF kamień z serca spadł. 22.55 zniknął z pola widzenia - gdzie się schował? chyba nie odleciał? 23.10 - ufff jest
|
wladek12 - 2009-04-06 22:58:43 |
06.04.2009. 22.54. bocian na gnieżdzie czyszcząc się przemieszczał i trochę poklekotał. 22.56. odleciał (f.1.). ale niedaleko(może na gniazdo letnie), bo było słychać klekotanie. 23.10. bocian z powrotem na gnieżdzie (f.2.). ... :papa:
|
mamajka - 2009-04-06 23:28:40 |
23.28 bocian jest i może nawet przysypia.
|
Biatka - 2009-04-07 06:01:13 |
7 kwietnia 2009
Witam serdecznie. Po raz pierwszy wpisuje zapis mojej obserwacji - wczesniej jedynie podczytywalam forum, ale nie uczestniczylam czynnie. Zamierzam to zmienic :) Obserwuje gniazdo juz 4 rok:)
Melduje, ze od 4.00 rano do 5.00 bocian czyścil piorka co rusz, czasem przysypial na jednej nodze. Godzina 5:35 - bocian odlecial, by zaraz powrocic. Poklekotal, skubnał piórka i podrapał się łapką po głowie :)
|
BABCIA Mariola - 2009-04-07 06:10:53 |
7 kwiecień 6:01 Witaj boćku Poprzednie dni to była nauka cierpliwości. Jeszcze mgła i ciemno a ty robisz porządki w gnieździe. Bardzo spieszysz się
|
jolam - 2009-04-07 06:15:41 |
07.04.2009 godz. 6:10 - Bylo troszke rannej toalety, male porzadkowanie gniazdka a teraz odpoczynek.
|
wladek12 - 2009-04-07 06:18:56 |
07.04.2009. 6.15.bocian siedział i tylko spokojnie rozglądał się po okolicy.(f.1.). ... :papa:
|
Biatka - 2009-04-07 06:32:10 |
5:41 - bocian odlecial na około 20 minut. 6:02 - powrocil bocian, zaczał poprawiać gałązki w gnieździe, zaklekotał 6:04 - opróżnił się poza obręb gniazda :) i dalej poprawiał konstrukcję, rozglądając się po okolicy na brzegu gniazda 6:08 - stanał na środku na jednej nodze 6:28 i 6:33 - siedzi na gnieżdzie po środku.
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-07 07:00:41 |
7:01 Jak przystało na bociana z klasą czas na poranną toaletę :D
|
Eva Stets - 2009-04-07 07:12:21 |
Witam wszystkich sympatyków naszego gniazda!
Jak widać wczorajszy post Pawła Dolaty - odpowiedź na pytanie Babci Marioli (czyt. w temacie pytania-odpowiedzi: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 951#p12951) okazał się "przywołaniem" boćka do przylotu na nasze gniazdo. Nie ma się co dziwić - mało kto zna bociany tak dobrze, jak Paweł :).
Nasz bociek pojawił się na przygodzickim gnieździe wczoraj, 6 IV 2009, tuż po godzinie 17-tej. Pierwsi wypatrzyli go: Damka_Pik (17:12), stonka (godz.17:14), Wojtek M (17:16) i Renia (17:20) (czyt. posty na stronie poprzedniej)
Bocian spędził spokojną noc na gnieździe, rano odleciał na krótko, wrócił na gniazdo i odleciał ponownie na żerownie. Wrócił o godz. 06:56 i zajął się porządkowaniem gniazda i własnym upierzeniem (czyt. posty wyżej).
Gratuluję wszystkim pierwszych obserwacji i dziękuję za przekazane posty. Dziękuję również za późniejsze informacje i zapraszam do opisów dalszych wydarzeń z naszego gniazda. Gorąco zachęcam również do wypatrywania przylotu drugiego bociana i podanie daty i godziny, gdy na naszym gnieździe pojawi się drugi bocian.
życzę wszystkim obserwatotorom wielu miłych wrażeń Eva Stets Administrator forum
|
BABCIA Mariola - 2009-04-07 08:02:59 |
8:00
Panie bocianie, ty sobie latasz z innymi "a ja gorę"
|
Paweł T. Dolata - 2009-04-07 08:15:54 |
A NIE MÓWIŁEM? :)
7.15 stał na gnieździe, 8.05 siedzi na gnieździe.
Dzięki BABCIU Mariolo za wsparcie w wierze w przylot i dodawanie otuchy Forumowiczom :)
Pozdrawiam Wszystkich i dzięki za wpisy Paweł T. Dolata
BABCIA Mariola napisał:"nic to", że gniazdo jest puste - jakby powiedział pan Wołodyjowski. Warto przeczytać dzisiejszą wypowiedź Pawła Dolaty w wątku "Pytania i odpowiedzi".
Link bezpośredni do tej odpowiedzi jest tu: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 951#p12951
|
ekar - 2009-04-07 09:11:11 |
7 kwietnia 9:10 W oczekiwaniu na partnera, a może zmęczony długą podróżą? :)
|
BABCIA Mariola - 2009-04-07 09:55:35 |
9:50
Od godziny 8:00 pani bocianowa stale siedzi na gnieździe w tym samym miejscu ale zmienia swoje ustawienie w inną stronę świata. To już prawie dwie godziny. Jakby wysiadywała jajko ?
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-07 10:18:58 |
10:19:46 Zastałam bociana w pozycji siedzącej zwróconybył wstronę obiektywu kamery, delikatne powiewywiatrusmagają mu pióra na szyji
|
BABCIA Mariola - 2009-04-07 10:57:25 |
10:50
Bocianowa na chwilę wstała, włożyła dziób w sianko, na którym leżała i znowu siadła w tym samym miejscu ale zwrócona w innym kierunku
|
Paweł T. Dolata - 2009-04-07 11:00:19 |
Nawet jakby to była "pani bocianowa" (jednak z reguły pierwsze przylatują samce), to do jaja potrzebny byłby jakiś "pan bocian", a że bociany robią TO na gnieździe, to byśmy o TYM wiedzieli :)
Poważniej: nie ma co oczekiwać jaj już teraz, z reguły jest to dopiero kilka dni po przylocie drugiego partnera.
Pozdrawiam Paweł
BABCIA Mariola napisał:9:50
Od godziny 8:00 pani bocianowa stale siedzi na gnieździe w tym samym miejscu ale zmienia swoje ustawienie w inną stronę świata. To już prawie dwie godziny. Jakby wysiadywała jajko ?
|
Magdag - 2009-04-07 11:55:28 |
11:52 poleciał sobie. Patrzyłam na niego od 11:00 i cały czas był w gnieździe 12:31 przyleciał.
|
kika48 - 2009-04-07 12:42:11 |
7 IV 2009
12:39 Jest grupa powitalna, chyba dzieci ze szkoły? (ulica, prawa strona)
|
bockowa - 2009-04-07 12:55:30 |
Ale ten kochany bociek ma nóżki blade...nie ma czerwieni...zatem to bardzo mlody osobnik! Moze zatem byc sam- ot tak.
|
Paweł T. Dolata - 2009-04-07 13:10:11 |
To na szczęście nie tak. Poza bocianami w 1. roku życia, które mają nogi stopniowo od czarnoszarych do brudnopomarańczowych (a więc nie blade, ale ciemne!), odcień czerwieni nie ma związku w wiekiem ptaka. Może być też wynikiem obielenia kwasem moczowym, którym bociany spryskują sobie nogi właśnie na zimowiskach.
Myślę, że skoro wcześnie i zdecydowanie zajął dobre (z sukcesem w wielu poprzednich latach) gniazdo, to jest to ptak co najmniej w 4. roku życia, a więc zdolny do rozrodu, który znajdzie partnerkę i przystąpi z nią do lęgu. Czego życzę jemu i Wszystkim naszym Forumowiczom :-))
Pozdrawiam Paweł T. Dolata
bockowa napisał:Ale ten kochany bociek ma nóżki blade...nie ma czerwieni...zatem to bardzo mlody osobnik! Moze zatem byc sam- ot tak.
|
Damka_Pik - 2009-04-07 13:11:02 |
Paweł T. Dolata napisał:Nawet jakby to była "pani bocianowa" (jednak z reguły pierwsze przylatują samce), to do jaja potrzebny byłby jakiś "pan bocian", a że bociany robią TO na gnieździe, to byśmy o TYM wiedzieli :)
Poważniej: nie ma co oczekiwać jaj już teraz, z reguły jest to dopiero kilka dni po przylocie drugiego partnera.
Pozdrawiam Paweł
BABCIA Mariola napisał:9:50
Od godziny 8:00 pani bocianowa stale siedzi na gnieździe w tym samym miejscu ale zmienia swoje ustawienie w inną stronę świata. To już prawie dwie godziny. Jakby wysiadywała jajko ?
Podobnie jak Babcia Mariola, myślę że nasz bociek to „Pani Bocianowa”. Sądzę tak, obserwując jej sposób poruszania się, który ma w sobie pewną płynność i delikatność, podobną do tej, jaka charakteryzowała ruchy naszej ubiegłorocznej Przygody. Nie wiem – i podejrzewam, że nikt nie wie – czy to ona, ale raczej nie jest to nasz Dziedzic, o czym może świadczyć choćby wczorajsza fotka (niżej), na której dość dobrze widać rozpostarte pióra ogona – nie ma wśród nich czarnego piórka, które odkryła Sve w ubiegłym roku, no chyba, że sprytnie się schowało pośród białych lub też zaginęło w Afryce albo w czasie wędrówki. ;)
Poza tym, nasz bocian nie wydaje się też zbytnio zainteresowany pracami naprawczymi i rozbudową gniazda, do których zazwyczaj z dużą determinacją przystępuje samiec po przylocie.
Dodatkowo – wczorajsze kilkakrotne, lecz dość krótkotrwałe wyloty z gniazda mogły być lotami zwiadowczymi dla sprawdzenia, czy samiec (który przecież powinien być w gnieździe przed nią) nie przebywa czasem na żerowisku.
Dopuszczam jednak możliwość, że mogę się mylić, tak sobie tylko analizuję swoje obserwacje. ;)
|
Paweł T. Dolata - 2009-04-07 13:20:52 |
Ja podałem tylko jaka jest zasada przylotów.
Co do stwierdzenia: "Dodatkowo – wczorajsze kilkakrotne, lecz dość krótkotrwałe wyloty z gniazda mogły być lotami zwiadowczymi dla sprawdzenia, czy samiec (który przecież powinien być w gnieździe przed nią) nie przebywa czasem na żerowisku." - przecież równie dobrze samiec mógł latać w poszukiwaniu samicy. :)
Będzie to można sprawdzić, jeśli komuś uda się jak w ub. roku nagrać film, zrobić fotki z czasie kopulacji, który ptak będzie na górze, to będzie samiec.
Co do czarnego pióra "Dziedzica" - boćki raz w roku pierzą (wymieniają) pióra, w tym sterówki, i w miejsce nietypowej czarnej nie musi wyrosnąć czarna (choć skoro miał ją przez 3 lata, to pewnie miałby i teraz).
Damka_Pik napisał:Paweł T. Dolata napisał:Nawet jakby to była "pani bocianowa" (jednak z reguły pierwsze przylatują samce), to do jaja potrzebny byłby jakiś "pan bocian", a że bociany robią TO na gnieździe, to byśmy o TYM wiedzieli :)
Poważniej: nie ma co oczekiwać jaj już teraz, z reguły jest to dopiero kilka dni po przylocie drugiego partnera.
Pozdrawiam Paweł
BABCIA Mariola napisał:9:50
Od godziny 8:00 pani bocianowa stale siedzi na gnieździe w tym samym miejscu ale zmienia swoje ustawienie w inną stronę świata. To już prawie dwie godziny. Jakby wysiadywała jajko ?
Podobnie jak Babcia Mariola, myślę że nasz bociek to „Pani Bocianowa”. Sądzę tak, obserwując jej sposób poruszania się, który ma w sobie pewną płynność i delikatność, podobną do tej, jaka charakteryzowała ruchy naszej ubiegłorocznej Przygody. Nie wiem – i podejrzewam, że nikt nie wie – czy to ona, ale raczej nie jest to nasz Dziedzic, o czym może świadczyć choćby wczorajsza fotka (niżej), na której dość dobrze widać rozpostarte pióra ogona – nie ma wśród nich czarnego piórka, które odkryła Sve w ubiegłym roku, no chyba, że sprytnie się schowało pośród białych lub też zaginęło w Afryce albo w czasie wędrówki. ;)
Poza tym, nasz bocian nie wydaje się też zbytnio zainteresowany pracami naprawczymi i rozbudową gniazda, do których zazwyczaj z dużą determinacją przystępuje samiec po przylocie.
Dodatkowo – wczorajsze kilkakrotne, lecz dość krótkotrwałe wyloty z gniazda mogły być lotami zwiadowczymi dla sprawdzenia, czy samiec (który przecież powinien być w gnieździe przed nią) nie przebywa czasem na żerowisku.
Dopuszczam jednak możliwość, że mogę się mylić, tak sobie tylko analizuję swoje obserwacje. ;)
http://images42.fotosik.pl/95/9d44e5419b32dad3m.jpg
|
Eva Stets - 2009-04-07 14:05:11 |
Pozwolę sobie dorzucić tu kilka słów, o czym piszę zawsze, gdy czegoś oczekujemy: cierpliwości i bystrego wzroku życzę :) Faktycznie najpewniejszym stwierdzeniem by była (jak w roku ubiegłym) możliwość nakręcenia filmiku w chwili, gdy pojawi się drugi bociek aż do momentu pierwszej kopulacji (stąd moja ponowna prośba o to co podałam już wcześniej w temacie nt filmików z gniazda).
Jesli chodzi o czarne pióra posłużę się przykładem "mojego" boćka, który zimował na wsi Maggana (post w zimowych obserwacjach pod linkiem: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 569#p11569). Ptak miał charkterystyczne czarne pióro w ogonie a właśnie niedawno je stracił (zapewne z czasem odrośnie). Zgodzę się też ze stwierdzeniem, że nie zawsze w miejscu inaczej ubarwionego pióra odrośnie po pierzeniu takie samo. Odbiegnę (za co przepraszam) trochę od tematu, jakim jest tutaj obserwacja gniazda lecz podam przykład z przed kilku lat...mojego kanarka (rasa gloster), który w miejscu oliwkowego pióra miał jedno pióro jaśniejsze (lotka pierwszego rzędu). Po kilku jesiennych pierzeniach pióro to odrosło w kolorze oliwkowym.
Tyle więc z mojej strony i zapraszam wszystkich do obserwacji gniazda i pilnego wypatrywania momentu, gdy na gnieździe pojawi się drugi bocian. Zachęcam też wszystkich, którzy to potrafią do bycia "w gotowości" i nakręcenia filmiku z tego wydarzenia.
życząc wielu ciekawych obserwacji, pozdrawiam Eva Stets PwG OTOP, HOS-Hellas
P.S. Na temat czarnej pręgi u naszego samca można przeczytać obszerną analizę Sve (temat "Bociany: pytania-odpowiedzi" : http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 928#p10928)
a jak zobaczyliśmy (po dokładnej analizie), że w ubiegłym roku na gnieździe jako pierwszy był na pewno samiec można zobaczyć w wątku o filmikach z 2008 roku: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 6232#p6232
Jak będzie w tym roku i czy uda nam się przekonać w 100% kto przyleci jako drugi na gniazdo zależy tylko od Waszych obserwacji (a dobrze by było wiedzieć) :) A tymczasem zapraszam do obserwacji i podawania wydarzeń z tego co robi jak na razie jeden bociek na naszym gnieździe.
Paweł T. Dolata napisał:Ja podałem tylko jaka jest zasada przylotów...
Będzie to można sprawdzić, jeśli komuś uda się jak w ub. roku nagrać film, zrobić fotki z czasie kopulacji, który ptak będzie na górze, to będzie samiec.
Co do czarnego pióra "Dziedzica" - boćki raz w roku pierzą (wymieniają) pióra, w tym sterówki, i w miejsce nietypowej czarnej nie musi wyrosnąć czarna (choć skoro miał ją przez 3 lata, to pewnie miałby i teraz)....
|
kawia - 2009-04-07 14:07:48 |
7.04.2009 14.01. Poleciał/a?
|
Matiusek - 2009-04-07 15:39:56 |
15.40 Bociana nadal nie ma w gnieździe
|
Renia - 2009-04-07 16:04:13 |
16:04 Bocian wrócił do gniazda.
|
Eva Stets - 2009-04-07 16:04:33 |
Nic dziwnego - poleciał na żerowisko. Bez partnera, bez jaj, bez młodych może tam spędzić dosyć dużo czasu. Więcej go będzie, gdy pojawi się drugi bocian i zaczną razem nie tylko kopulować ale i umacniać gniazdo. Jak można było zauważyć ptak w dzień odlatywał na krótko, wracał, siedzał na gnieździe (a więc odpoczywał) - przyszedł więc czas aby polecieć na pobliskie stawy i się porządnie posilić.
Pozdrawiam Eva Stets
Matiusek napisał:15.40 Bociana nadal nie ma w gnieździe
|
kawia - 2009-04-07 16:05:02 |
16.04 Właśnie wylądował/a. Ale stale tylko jeden.
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-07 16:05:48 |
16:07 Bocian dokonuje zabiegów pielęgnacyjno - higienicznych
|
kika48 - 2009-04-07 17:23:48 |
17:23 - wołanie partnera
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-07 18:15:36 |
17:16 Bociana nie ma na gnieździe
|
Biatka - 2009-04-07 18:59:43 |
18:16 Gniazdo było puste 19:01 Gniazdo puste 19:12 Jest bociek i zaklekotał :) Wrocil zapewne z zerowiska - bo stanal na srodku gniazda i dzióbkiem poruszal, jakby sie rozsmakowywal tym co zjadl;) 19:24 usiadl na srodku, moszcząc się, a wczesniej jeszcze klekotal, jakby odstraszal jakiegos intruza 19:41 nadal siedzi (fot.1) 19:55 Bociek podniosl sie i czyści pióra (fot.2) :)
|
kawia - 2009-04-07 20:02:06 |
20.01. Sam/a siedzi. I do tego chyba pada deszcz. No jak długo tak mozna?!
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-07 20:33:05 |
20:34 Nasz bociek po wyczerpującym dniu ułożył się do snu :D
|
kawia - 2009-04-07 22:30:39 |
22.30 Wszystkie boćki, dobre, złe, pogrążone są we śnie ;)
Ależ nastroszone piórka, chłodno. Dobranoc, niechże jutro wreszcie przyleci małżonek...
|
mamajka - 2009-04-08 00:18:25 |
8 kwietnia 2009
godz.0.15 Spokojna noc..
|
BABCIA Mariola - 2009-04-08 06:06:55 |
8 kwiecień 6:03
Nasz bociek pewnie poleciał na żerowisko bo gniazdo jest puste
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-08 06:55:51 |
6:55 Poranna toaleta 6:56 ,,Podrapał się,, nogą fot 1 6:58 Mały obchód gniazda - drobne porządki, trochę poprzekładał gałązek, trochę podziobał trawkę po czym wyprostowany patrzył w dal fot 2 6:59 Chwilowa toaleta , a potem znów porządki 7:22 A teraz siedzi, troszkę boczkiem
|
wladek12 - 2009-04-08 07:45:49 |
08.04.2009. 7.45.samiec spokojnie wyczekuje partnerki.(f.1.). ... :papa:
|
Paweł T. Dolata - 2009-04-08 07:47:21 |
Zgadza się, wczoraj o tym czasie, dokładnie o 15.30, widziałem go (bo innych boćków jeszcze w Przygodzicach nie ma) na łące nad Baryczą, ok. 500 metrów od gniazda na południowy wschód, czyli na swoim tradycyjnym żerowisku.
Dzis o 7.10 stał na gnieździe.
Paweł T. Dolata
Matiusek napisał:15.40 Bociana nadal nie ma w gnieździe
|
ekar - 2009-04-08 08:46:07 |
8 kwietnia 8:45 Przygodo gdzie jesteś?
|
Biatka - 2009-04-08 09:25:47 |
9:24 Stoi na gniezdzie i czyści pióra :) (fot.1) 9:28 przysiadl na gniezdzie, odpoczynek (fot.2) 9:35 dalej grzecznie siedzi na gniezdzie i wygrzewa sie na słonku 9:38 odstraszal jakiegos intruza 9:39 po odstaszeniu dalej usiadl na gniezdzie jak poprzednio 9:49 ponowna akcja odstarszania, z klekotaniem i z lopotaniem skrzydel 9:51 starcie z innym bocianem na gniezdzie, udane przepedzenie intruza, zostało pioro intruza w dziobie naszego bocka bo starciu 9:52 kolejny raz atakuje inny bocian, tym razem tylko przelecial nisko nad naszym gniazdem, nie bylo starcia dziób w dziób, potem nasz bociek usiadl na moment na gniezdzie z rozlozonymi skrzydlami 9:53 wstał (fot.3) 9:54:20 odlecial 9:56 powrocil, wciaz z piorem w dziobie po walce z intruzem
|
BABCIA Mariola - 2009-04-08 09:46:24 |
9:42
Życie jest smutne bez Ciebie .....
|
Renia - 2009-04-08 09:53:00 |
9:52 Na gnieździe usiłował usiąść jakiś bocian. Został przepędzony przez Dziedzica. Trwało to ułamek sekundy, nie zdązyłam zrobic zdjęcia z dwoma bocianami, widac tylko reakcję Dziedzica.
|
Biatka - 2009-04-08 10:08:48 |
9:56 do 10:06 - porzadkowanie gniazda, chodzi po gniezdzie, rozglada sie czujnie 10:07 - w ciagu tej minuty polecial, wrocil i ponownie polecial 10:08 powrocil na gniazdo i znowu chodzil i sie rozgladal 10:14 stoi po srodku i czyści piora, juz jakby spokojniejszy 10:22 klekotanie 10:28 stoi dalej na gniezdzie 10:31 czyści sie i bacznie rozglada 10:32 klekotanie 10: 55 odstraszanie 10:59 przysiadl, ale zaraz potem wstal i poprawial gniazdo 11:00 - 11.19 stal głownie na gnieżdzie, rozglądał sie, od czasu do czasu klekotał, czyścil się 11:20 - opróżnil sie poza gniazdo i odlecial...
|
Wojtek M - 2009-04-08 11:30:28 |
8.04.2009 - godz. 11.31 do bociusia przyleciała partnerka
|
stonka - 2009-04-08 11:31:00 |
11:31 walka na gnieździe
|
Biatka - 2009-04-08 11:34:19 |
Tez zauwazylam, ze o 11:31 dwa bocki w gniezdzie! Jupi! :) I to juz nie intruz:) Teraz bara-bara trzeba obfotografowac ;) 11:34 pierwsza kopulacja - ale nie zdazylam fotki zrobic...
|
stonka - 2009-04-08 11:38:19 |
11:38 - No już ładniej to wygląda , wspólne pamiątkowe historyczne zdjęcie z przylotu do Przygodzic 2009
|
Biatka - 2009-04-08 11:41:01 |
11:42 oba bociany spokojne, po akcie (miedzy 11:34 - 11:35), czyszczą sie :)
|
BABCIA Mariola - 2009-04-08 11:41:37 |
11:38
Ledwie pojawiła się partnerka (fot. 1) to już kopulują (fot 2) - 11:35
|
Paweł T. Dolata - 2009-04-08 11:47:25 |
11.40 są dwa zgodne (jak to po seksie :-))
Prawdopodobnie więc naloty dziś przedpołudniem mogły być "przymiarkami" partnera do gniazda z jego właściciela. Pozycje odstraszania i powitania partnera są bardzo podobne (rozkładanie skrzydeł na boku, odchylanie głowy do tyłu i klekot)
|
Justyna - 2009-04-08 11:48:55 |
Mamy już dwa bocianki na gnieździe. Obserwowałam bociana jeszcze zanim przyleciała jego partnerka i wydaje mi się, że to jest inny bocian niż ten co siedział na gnieździe od 6.04 do momentu walki.W czasie walki ten samiec, który siedzi teraz na gnieździe przegonił tamtego. Wywnioskowałam to z tego, że tamten bocian miał brudną szyję, a ten ma czyściutką.
|
Biatka - 2009-04-08 11:51:59 |
11:50 spokojnie w gniezdzie stoja oba.
Moim zdaniem, jeden z tych "ataków" to jednak mogl byc intruz, bo chyba Dziedzic by nie dziobal wlasnej partnerki, ze az pioro mu zostalo, to naprawde wygladalo na walke. Pozniejsze juz klekotania, to mogly byc faktycznie zaproszeniem dla partnerki. Osobiscie oceniam, ze czesc to byl intruz, czesc juz na partnerke z oddali :) Ale moze sie myle;) 11:54 - kolejna kopulacja! :) przymierzanie sie, wskoczenie na partnerke i stosunek - 25 sekund - to jest szybkosc:)
|
Paweł T. Dolata - 2009-04-08 11:53:36 |
Ciekawa obserwacja Justyny, czy ktoś może coś uzupełnić?
A czy ktoś z widzących pierwsze gody widział który zajął pozycję "na górze" - ten który przeleciał jako pierwszy, czy ten który doleciał do niego? Dzięki temu rozróżnilibyśmy płeć obu!
|
Damka_Pik - 2009-04-08 11:56:02 |
8 kwietnia 2009
Fot.1 - lądowanie pierwszego bociana (11:29:03) Fot.2 - lądowanie drugiego bociana (11:29:12) Fot.3,4 - pierwsza kopulacja (11:35:30)
|
Justyna - 2009-04-08 12:01:43 |
Chodziło mi o walkę przed godz. 10, a nie wtedy kiedy przyleciała partnerka.
|
Damka_Pik - 2009-04-08 12:52:37 |
W temacie "Filmiki z gniazda" zamieściłam trzy filmy video:
1) z eksmisji bociana-intruza 2) przylotu obu bocianów do gniazda 3) pierwszej kopulacji
http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 114#p13114
|
Justyna - 2009-04-08 13:16:43 |
Na filmiku u Damki_Pik wyraźnie widać, że bocian który przyleciał 6.04 został "wygnany" przez tego, który przyleciał dzisiaj, czyli nasz Dziedzic. Filmik trzeba oglądać bardzo dokładnie, gdyż bociany kręcą się wokół siebie. Z tego wynika, że dziś do gniazda przyleciał i Dziedzic i Przygoda.
|
Renia - 2009-04-08 13:30:00 |
Bociany uprawiały miłość od 12:58:02 do 12:58:20, to znaczy tyle to trwało od wyskoku do zeskoku. Sam akt trwał 12 sekund. Co do ciemniejszego pióra w ogonie - niczego już nie jestem pewna. Boćki chcą nam chyba utrudnić inwigilację.
|
cel-cia - 2009-04-08 13:30:03 |
13.28 Wreszcie w domu-cisza i spokój,pierwsze czułości
1. kopulacja 13.39.19 do 13.39.35 (fot.1,2) A ile przy ochów i achów
2. kopulacja 13.50.28 do 13.50.44
3. kopulacja 14.09.08 do 14.09.26
Po każdym akcie oczywiście obligatoryjne czyszczenie piórek i porządkowanie gniazda potem zasłużony odpoczynek
|
Beata mati - 2009-04-08 14:15:23 |
godz. 14:09:05 do 14:09:26 trwała następna kopulacja . Ach coż to miłość...
|
kika48 - 2009-04-08 15:18:12 |
Wydaje mi się, że Bocian z 6.04. jest tym samym, który jest obecnie na gnieździe. Przemawiają za tym (wg moich obserwacji) 3 cechy widoczne na zdjęciach poniżej: "brudasek", czarna plamka na lewym skrzydle (pewnie układ piór tworzy zagłębienie dające cień) i układ piór (jak ktoś już nazwał) "na plecach.
i właśnie on był na dole podczas kopulacji o 15:26 (poniżej na 1 zdj. po lewej, na 2 zdj. stojący)
Czyżby więc pierwsza na gnieździe była Przygoda?
|
Justyna - 2009-04-08 15:52:18 |
O godz. 15.38 odleciał jeden bocian, a po chwili drugi. Pewnie na jedzonko na stawy.
|
kika48 - 2009-04-08 16:44:54 |
16:36 - przylot bocianów i miłość. Ta sama sytuacja, Przygoda z plamką(na wszystkich fotkach), była pod partnerem. BABCIA Mariola miała rację, że to Przygoda czeka na Dziedzica. Oczywiście jeżeli moje rozumowanie jest prawdziwe?!
|
kika48 - 2009-04-08 16:59:21 |
Proszę porównać pierwsze zdjęcie Stonki z 6.04. z 17:14, wyrażnie widoczna plamka i moje ostatnie (poniżej)
właśnie ten z plamką był podczas ostanich dokładnych obserwacji, kopulacji na dole. Po kopulacji z 17:03 jestem już tego pewna. Czekam aż się odwróci. Dwa akty o17:25 i 17:36 po czym mogłam zrobic zdjęcie bo się odwróciła.
|
stonka - 2009-04-08 17:09:10 |
17:03 Kolejna miłość
|
kika48 - 2009-04-08 18:01:09 |
18:01 - Teraz było widać dokładnie
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-08 18:31:17 |
18:33 Puste gniazdo
|
Justyna - 2009-04-08 18:32:59 |
Gniazdo puste, bo bociany o godz. 18.18 znów razem poleciały na jedzonko.
|
jolam - 2009-04-08 18:37:16 |
Po przeanalizowaniu zdjec z 6.04.09 i ostatnich zamieszczonych wyzej, jak rowniez filmikow ktore zamiescila Damka Pik oraz wlasnych obserwacji to nasza pani bocianowa byla pierwsza w gniezdzie i to ona przepedzila intruza z gniazda. (wzoruje sie wlasnie na tej plamce na lewym skrzydelku pani bocianowej powyzej czarnych piorek).
|
igo - 2009-04-08 18:53:02 |
Moim zdaniem po analizie fotek i filmów pierwsza w dniu 6.04 o godz. 17.14 była samica a dzisiaj o godz. 9.51 przyleciał samiec, który przepędził z gniazda jakiegoś boćka, ale najważniejsze, że nareszcie są bociany i mamy co obserwować
|
Justyna - 2009-04-08 19:16:20 |
19.14
Razem odleciały i również razem przyleciały.
|
Justyna - 2009-04-08 19:20:06 |
Może 6.04 przyleciała samica, ale dzisiaj przed 10 została przepędzona przez naszego Dziedzica. Później dołączyła do niego Przygoda.
|
Magdag - 2009-04-08 19:24:53 |
Justyna napisał:19.14
Razem odleciały i również razem przyleciały.
A tak wyglądał ich przylot (fot.1) i to co w następnej minucie robiły(fot.2)
|
Eva Stets - 2009-04-08 20:13:13 |
Dziękuję wszystkim za tak pilne obserwacje, za chęci i za spostrzegawczość. Podsumowanie dzisiejszego dnia przekażę niebawem :)
Najpierw kilka małych wyjaśnień:
Jak wykazały późniejsze posty innych Forumowiczów i sprawdzone zdjęcia od daty 6 kwietnia - bociek, który był 6 IV na gnieździe jest tym samym ptakiem, który jest obecnie w parze z drugim bocianem. Warto tu dodać, że bez względu na płeć, bociany przeganiają obce bociany z gniazda.
Bez określenia charakterystycznego znaku "ciemnej pręgi", po którym rozpoznamy "Dziedzica", gniazdującego tu w poprzednich sezonach - używane imiona dla naszych boćków "Dziedzic" i "Przygoda" są tylko umowne (czyt. posty w temacie "Bociany: pytania-odpowiedzi" - wątek pt "Czy to ta sama para": http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … d=565#p565)
Pozdrawiam Eva Stets
|
Damka_Pik - 2009-04-08 20:51:22 |
8 kwietnia 2009
Spróbowałam dokonać analizy ostatnich wydarzeń na podstawie własnych, ale także obserwacji pozostałych forumowiczów, którzy zamieszczali posty w tym temacie. :)
Oto dwie fotki z dnia wczorajszego, na których na lewym skrzydle boćka, wyraźnie widoczna jest ciemna plamka (fot.1,2).
Taką samą plamkę, dokładnie w tym samym miejscu, ma bocian zidentyfikowany już także przez innych forumowiczów jako samica (dzięki pozycji przy kopulacji). Przy pierwszej kopulacji (fot. 3,4) plamka jest dość słabo widoczna (ale jednak jest), przy jednej z następnych już wyraźnie (fot.5,6).
Wynika z tego, że w tym roku reguła została złamana i jako pierwsza w gnieździe zjawiła się samica. Ale przecież wiadomo, że każda reguła ma wyjątki. :)
Przed walką o gniazdo natomiast, przez dłuższy czas przebywał w nim inny bocian, o czym świadczy brak takiej plamki u niego (fot.7). O 9:51 został jednak przepędzony z gniazda – u zwycięzcy także takiej plamki nie widać (fot.8), można więc przypuszczać, że był to samiec, który odlatywał potem z gniazda dwukrotnie na krótko, by o 11:29 pojawić się już z naszą samicą. :)
Nie potrafię jednak ocenić, czy są to oba nasze ubiegłoroczne ptaki. Różnica w ich wielkości wydaje mi się wyraźniejsza niż w roku ubiegłym, ale może mi się tylko wydaje. ;)
|
Sve - 2009-04-08 21:50:00 |
Damka_Pik napisał:8 kwietnia 2009
Spróbowałam dokonać analizy ostatnich wydarzeń na podstawie własnych, ale także obserwacji pozostałych forumowiczów, którzy zamieszczali posty w tym temacie. :)
Damka - brawo! :) Dziękuję bardzo.
|
Damka_Pik - 2009-04-08 23:20:22 |
8 kwietnia 2009
23:12 Pierwsza noc we dwoje. :)
Na fot. 1 - to była kopulacja, ale tylko takie śmieszne zdjęcie zdążyłam zrobić. ;)
|
Eva Stets - 2009-04-09 02:41:09 |
Nasze boćki spędzają pierwszą noc we dwoje, tak więc czas aby zrobić podsumowanie z dnia 8 IV 2009, gdy na gnieździe pojawił się drugi bocian.
Aby podsumować wydarzenia warto zwrócić uwagę na to, co było wcześniej. Z zasady na gnieździe pierwszy pojawia się samiec. Dowodzą tego wielokrotne obserwacje i zasady przylotów bocianów. Nieraz jednak może się zdarzyć inaczej i do gniazda pierwsza przyleci samica. Przykładem tego Max, bocianica z nadajnikiem, która kolejny sezon wylądowała pierwsza na gnieździe (czyt. posty w temacie "Bociany: obserwacje" - wątek pt "Wędrówki bocianów": http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewtopic.php?id=159). Mało tego, Max np w ub. roku wybierała sobie partnera, po kilku próbach kopulacji z innymi (inf. Adrian Aebischer i Andrι Fasel, także mój post z 26 II 2008: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 5567#p5567).
Jak widać po Waszych postach nasze boćki także odbiegły od "zwyczaju" i w tym roku do przygodzickiego gniazda w dniu 6 kwietnia przyleciała pierwsza samica. Dopiero przejrzenie wszystkich zdjęć i filmików mogło to potwierdzić a to tylko dzięki Waszym wytrwałym obserwacjom.
Pierwsza kika48 zwróciła uwagę na charakterystyczną ciemną kropkę, na lewym skrzydle. Potem to samo dojrzeli jolam i igo, stwierdzając, że bocian z "kropką" to ten sam, który pojawił się na gnieździe 6 kwietnia. Mało tego - ten bociek właśnie okazał się być samicą, co zostało zauważone i sfotografowane podczas kopulacji (na str. poprzednich - posty z 8 IV 2009).
I faktycznie (po przejrzeniu całego archiwum i foto od 6 IV do 8 IV 2009). Już 6 IV widać ciemniejszą plamkę (ciągle w tym samym miejscu). 1 - Jest to widoczne na fotkach: Damki_Pik (post 6 IV, z godz. 17:31), stonki (post z godz. 17:12 i 17:36).
2 - Plamka jest także na boćku 7 IV, na zdjęciach: Renia (post z godz.16:04), magdekk (post z godz.16:05), kika48 (post o godz.17:23) i Biatka (post z godz. 18:59).
3 - Plamka nie znika 8 IV, widać ją wyraźnie (także na fotkach podczas kopulacji u boćka, który jest samicą): kika48 (dzięki za wytrwałość - posty z godz. 15:18, 16:44, 16:59, 18:01). Dostrzegają to samo: jolam (post z godz. 18:37) i igo (post o godz. 18:53).
Wszystko analizuje dokladnie (dzięki za pomoc) Damka_Pik w poście z godziny 20:51: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 150#p13150
Przylot drugiego bociana na gniazdo odnotowali jako pierwsi: - Damka_Pik (która nagrała także filmiki) - godz. 11:29:12 - stonka i Biatka (godz.11:31) - Babcia Mariola (godz.11:34)
Pierwsza kopulacja została odnotowana i sfotografowana przez: - Damka_Pik (godz.11:35:30) - Babcia Mariola (godz.11:35:30)
Potwierdzenie faktu i godz. pierwszej kopulacji podali: - Biatka (post z godz. 11:41) i Paweł T. Dolata (post o godz. 11:47)
Jak wynika z późnieszych postów następne poczynania naszych boćków były bardzo uważnie notowane (posty m.in. Biatka, Renia, cel-cia, Beata mati, kika48, stonka, magdag). Wszystkim Wam należą się wielkie gratulacje i podziękowania za zapał, obserwacje i chęć poznania życia naszych bocianów. Dzięki Wam za to ogromne! :)
Z seredcznym pozdrowieniem Eva Stets Administrator forum
P.S. Wspomniane obserwacje można zobaczyć i przeczytać na poprzednich stronach tego wątku. Filmiki znajdują się w temacie pt "Filmiki z gniazda": http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 114#p13114 Ciekawe tylko czy plamka zniknie z czasem (bo może okazać się brudem), choć lepiej żeby została a na pewno dobrze, że była na boćku od 6 do 8 kwietnia :)
|
Magdag - 2009-04-09 06:01:28 |
5:56 bocki były 5:59 już ich nie ma na gnieździe. Znowu poleciały razem razem. Fotek brak, bo ja w tym czasie odpalałam dopiero komputer i tylko to zdążyłam zauwazyć.
|
BABCIA Mariola - 2009-04-09 06:10:53 |
9 kwiecień 6:10
Boćków nadal nie ma na gnieździe. Pewnie korzystają z dość pustego żerowiska. Muszą się dobrze i spokojnie najeść przed czekającymiich trudami znoszenia i wysiadywania jaj. Boćki, życzę niezbyt licznego potomstwa
|
Eva Stets - 2009-04-09 06:34:30 |
9 IV 2009
06:34 - oba bociany na gnieździe, po powrocie z żerowiska, bardzo dokładna pielęgnacja piór (fot.1) 06:40 - wspólne porządkowanie gniazda (fot.2)
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-09 07:01:38 |
9.04. 2009 7:02 Jeden bociek zajęty intensywną toaletą, drugi stoi na brzegu gniazda fot 1 7:06 Nastąpiła kopulacja fot 2 7:08 I znów kopulacja. Intensywne starania jak widać na załączonym obrazku fot 3 7:09 Jeden z boćków usiadł a drugi nad nim stoi 7:12 Jeden z boćków, ten który przed chwilą stał, odleciał 7:16 Znów są oba na gnieździe 7:18 Ten z boćków, który przyleciał wydawało mi się że przyniósł jakąś gałązkę, którą teraz stara się ulokować na gnieździe 7:21 Znów jeden odleciał drugi cały czas siedzi 7:47 Nadal jeden bocian na gnieździe. Wstał porządkuje gniazdo, przenosząc gałązki. Po chwili znów usiadł
|
Paweł T. Dolata - 2009-04-09 07:50:36 |
Zgadza się, ok. 7.15 śmigął nam 1 bociek nisko przed autem ok. 1 km na południe od gniazda
|
Biatka - 2009-04-09 07:58:15 |
9 IV 1009
7:56 samica (widac plamke :)) siedzi na gniezdzie, gdzie juz donoszone jest sianko i patyki :) - fot.1 8:23 dalej Przygoda siedzi na gniezdzie sama
|
Paweł T. Dolata - 2009-04-09 08:10:59 |
Dzięki Eva za to podsumowanie, także Damce Pik za wcześniejsze i filmiki, a wszystkim obserwatorom (szczególnie nowym, że są aktywni) za wpisy w tych podsumowaniach wykorzystane. Razem dorzuciliście kamyczek wiedzy o naszych i nie tylko bocianach :-))
Pozdrawiam Paweł T. Dolata koordynator projektu PwG OTOP "Blisko bocianów"
Eva Stets napisał:Nasze boćki spędzają pierwszą noc we dwoje, tak więc czas aby zrobić podsumowanie z dnia 8 IV 2009, gdy na gnieździe pojawił się drugi bocian.
Aby podsumować wydarzenia warto zwrócić uwagę na to, co było wcześniej. Z zasady na gnieździe pierwszy pojawia się samiec. Dowodzą tego wielokrotne obserwacje i zasady przylotów bocianów. Nieraz jednak może się zdarzyć inaczej i do gniazda pierwsza przyleci samica. Przykładem tego Max, bocianica z nadajnikiem, która kolejny sezon wylądowała pierwsza na gnieździe (czyt. posty w temacie "Bociany: obserwacje" - wątek pt "Wędrówki bocianów": http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewtopic.php?id=159). Mało tego, Max np w ub. roku wybierała sobie partnera, po kilku próbach kopulacji z innymi (inf. Adrian Aebischer i Andrι Fasel, także mój post z 26 II 2008: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 5567#p5567).
Jak widać po Waszych postach nasze boćki także odbiegły od "zwyczaju" i w tym roku do przygodzickiego gniazda w dniu 6 kwietnia przyleciała pierwsza samica. Dopiero przejrzenie wszystkich zdjęć i filmików mogło to potwierdzić a to tylko dzięki Waszym wytrwałym obserwacjom.
Pierwsza kika48 zwróciła uwagę na charakterystyczną ciemną kropkę, na lewym skrzydle. Potem to samo dojrzeli jolam i igo, stwierdzając, że bocian z "kropką" to ten sam, który pojawił się na gnieździe 6 kwietnia. Mało tego - ten bociek właśnie okazał się być samicą, co zostało zauważone i sfotografowane podczas kopulacji (na str. poprzednich - posty z 8 IV 2009).
I faktycznie (po przejrzeniu całego archiwum i foto od 6 IV do 8 IV 2009). Już 6 IV widać ciemniejszą plamkę (ciągle w tym samym miejscu). 1 - Jest to widoczne na fotkach: Damki_Pik (post 6 IV, z godz. 17:31), stonki (post z godz. 17:12 i 17:36).
2 - Plamka jest także na boćku 7 IV, na zdjęciach: Reni (post z godz.16:04), magdekk (post z godz.16:05), kika48 (post o godz.17:23) i Biatka (post z godz. 18:59).
3 - Plamka nie znika 8 IV, widać ją wyraźnie (także na fotkach podczas kopulacji u boćka, który jest samicą): kika48 (dzięki za wytrwałość - posty z godz. 15:18, 16:44, 16:59, 18:01). Dostrzegają to samo: jolam (post z godz. 18:37) i igo (post o godz. 18:53).
Wszystko analizuje dokladnie (dzięki za pomoc) Damka_Pik w poście z godziny 20:51: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 150#p13150
Przylot drugiego bociana na gniazdo odnotowali jako pierwsi: - Damka_Pik (która nagrała także filmiki) - godz. 11:29:12 - stonka i Biatka (godz.11:31) - Babcia Mariola (godz.11:34)
Pierwsza kopulacja została odnotowana i sfotografowana przez: - Damka_Pik (godz.11:35:30) - Babcia Mariola (godz.11:35:30)
Potwierdzenie faktu i godz. pierwszej kopulacji podali: - Biatka (post z godz. 11:41) i Paweł T. Dolata (post o godz. 11:47)
Jak wynika z późnieszych postów następne poczynania naszych boćków były bardzo uważnie notowane (posty m.in. Biatka, Renia, cel-cia, Beata mati, kika48, stonka, magdag). Wszystkim Wam należą się wielkie gratulacje i podziękowania za zapał, obserwacje i chęć poznania życia naszych bocianów. Dzięki Wam za to ogromne! :)
Z seredcznym pozdrowieniem Eva Stets Administrator forum
P.S. Wspomniane obserwacje można zobaczyć i przeczytać na poprzednich stronach tego wątku. Filmiki znajdują się w temacie pt "Filmiki z gniazda": http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 114#p13114 Ciekawe tylko czy plamka zniknie z czasem (bo może okazać się brudem), choć lepiej żeby została a na pewno dobrze, że była na boćku od 6 do 8 kwietnia :)
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-09 08:26:27 |
9 IV 2009
8:26 Wrócił bocian powitany klekotem partnerki fot 1 8:28 A teraz oba zajmują sie pielęgnacją upierzenia 8:29 Kopulacja fot 2 8:34 Boćki powróciły do starannej toalety
|
stonka - 2009-04-09 08:53:34 |
8:52 (fot. 1) , 8:57 - Kolejny akt (fot. 2)
|
Biatka - 2009-04-09 08:59:50 |
8:48 reperacja gniazda przez Dziedzica, Przygoda wciaz zajmuje sie swoja toaleta (fot.1) 8:49 Dziedzic wypróżnil sie poza gdzniazdo od 8:48 do 8: 57 skontrolowal cale ganizdo, czy wszystkie galazki sie dobrze trzymaja (obrzedl po okregu cale) 8:57 kopulacja (fot.2) 9:10 Dziedzic siedzi, a Przygoda dalej zajmuje sie swoja toaleta (co to kobitki nie robia, zeby sie podobac;)) (fot.3) Po kilku minutach Przygoda odelciala, a Dziedzic został sam na gniezdzie, dalej siedzial
|
Magdag - 2009-04-09 10:11:51 |
10:00 poleciała po niego (fot1) i o 10:03 już .....Jak one to robią?W ciągu 3 min. polecieć, przygnać męża i jeszcze kopulować?
|
Biatka - 2009-04-09 10:14:40 |
o 10:00 to raczej Dziedzic wystartowal z gniazda nie mogac sie doczekac Przygody, ktora wczesniej zostawiła go samego i poleciala pewnie na zer, potem wrocily oba :) 10:11 Przygoda odbywa swoja toalete ale i pare razy seidzacego Dziedzica czule po glówca iskała, a potem tez po piorkach na tulowiu (fot.1) 10:21 Przygoda dalej czysci Dziedzica (fot.2) 10:24 Przygoda usiadla obok Dziedzica - Przygoda plan pierwszy - widac plamke na skrzydle :) (fot.3)
|
Justyna - 2009-04-09 10:48:15 |
Uwaga! Uwaga!
Musimy wyjaśnić sprawę przylotu bocianów. 6.04 przyleciał do nas inny bocian niż te dwa, które obecnie siedzą na gnieździe. Bocian z 6.04 był mały w porównaniu z tymi dwoma, miał brudną szyję, plamkę na lewym skrzydle oraz czarną smugę na ogonie (zauważyła ją również Eva Stets i potwierdziła zdjęciami w "Bociany: pytania i odpowiedzi"). Obecnie na gnieździe Przygoda ma na lewym skrzydle plamkę, ale czarnej smugi na ogonie nie ma i jest większa od bociana z 6.04 co potwierdza, że są to inne bociany niż tamten. Bocian, który przyleciał 6.04 był z nami aż do wczorajszej walki i dopiero przez Dziedzica został wygnany.
|
damian21 - 2009-04-09 10:48:49 |
10,47 bociany jeszcze leżą z dziobami wtulonymi w pióra 10,55 drugi bocian wstał
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-09 10:54:49 |
10:56 Kopulacja 11:12 Kolejna kopulacja
|
Biatka - 2009-04-09 11:11:22 |
Justynko, wg mnie 7 kwietnia w gniezdzie byla Przygoda (ma brudna szyje, ma plamke na lewym skrzydle). Co do czarnej smugi w ogonie - to moim zdaniem wlasnie chodzilo o to, ze u tego bociana co wyladowal 6.04 jej nie zauwazono - stad byly domysly jzu wczesniejsze ze to nei Dziedzic. Wg mnie nie jest wieksza Przygoda obecna, od tej z 7 kwietnia - co potwoerdzaja zdjecia wklejone przez Dame_Pik wczoraj. A w dniu wczorajszym, wydaje sie, ze jak odelciala Przygoda (6.04 i 7.04 i 8.04 tez byla na gniezdzie) - to ok 9.00 zajal jej miejsce inny bociek, ktory nad wyraz sie neispokojnei zachowywal i wg nas nie mial jzu tej plamki na skrzydle- i jak sie okazalo - potem nadlecial Dziedzic, ktory go z gniazda przepedzil. Po przepedzeniu przelecial nad gniazdem jakis bocian, byc moze juz Przygoda, bo Dziedzic sie juz tak sie nie zdenerwowal, jak przy intruzie. Podsumowaujac, wg mnie przyleciala Przygoda wczesniej (6 kwietnia) i jest to ta sama bocianica, ktora teraz kopuluje z Dziedzicem:) Wklej prosze link do notatki z obserwacji, w ktorej ktos stwierdza, ze bocian z dnia 6, 7 i 8 kwietnia mial czarna prege na ogonie :)
Justyna napisał:Uwaga! Uwaga!
Musimy wyjaśnić sprawę przylotu bocianów. 6.04 przyleciał do nas inny bocian niż te dwa, które obecnie siedzą na gnieździe. Bocian z 6.04 był mały w porównaniu z tymi dwoma, miał brudną szyję, plamkę na lewym skrzydle oraz czarną smugę na ogonie (zauważyła ją również Eva Stets i potwierdziła zdjęciami w "Bociany: pytania i odpowiedzi"). Obecnie na gnieździe Przygoda ma na lewym skrzydle plamkę, ale czarnej smugi na ogonie nie ma i jest większa od bociana z 6.04 co potwierdza, że są to inne bociany niż tamten. Bocian, który przyleciał 6.04 był z nami aż do wczorajszej walki i dopiero przez Dziedzica został wygnany.
|
Justyna - 2009-04-09 11:25:48 |
http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 152#p13152 i post Evy Stets z tymi zdjęciami ze strzałkami.
Mi się wydaje, że od 6.04 do momentu walki to ten sam bocian, później już były dwa inne. Przygoda lekko brudną szyje ma dopiero od dzisiaj, wczoraj miała bielusieńką.
|
Biatka - 2009-04-09 11:26:45 |
11:22 ponownie Dziedzic sie wyprożnil ;) cos czesto? 11:24 Oba bocki reperuja gniazdo - Dziedzic na brzegu, Przygoda posrodku (fot.1) 11:25 Przygoda usiadla po srodku (fot.2) 11:25 Dziedzic odlecial kilka sekund pozniej (fot.3) 11:33 Dziedzic powrocil z siankiem, Przygoda nei wstala, ale klekotem go powitala:) 11:53 do 11:42 Dziedzic reperuje gniazdo, a Przygoda wciaz siedzi na gniezdzie.
|
Biatka - 2009-04-09 11:42:41 |
Hmm... ale zdarza sie i tak, ze slonce jak mocniej pada na bociana - to rozjasnia piora... mi sie wydaje, ze Przygoda byla wczoraj i dzis taka sama - ale moge sie mylic:) Ale taka plamka - ktora sie pokrywa- nie moze byc zbiegeim okolicznosci u bockow obserwowanych i 6, 7 kwietnia, jak i u samicy ktora jest z samcem;)
Co do pregi, czy ktos zaobserwoal ja teraz u samicy podczas kopulacji od wczoraj?
Justyna napisał:http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewtopic.php?pid=13152#p13152 i post Evy Stets z tymi zdjęciami ze strzałkami.
Mi się wydaje, że od 6.04 do momentu walki to ten sam bocian, później już były dwa inne. Przygoda lekko brudną szyje ma dopiero od dzisiaj, wczoraj miała bielusieńką.
|
Eva Stets - 2009-04-09 12:00:53 |
Witam!
Zachęcam i zarazem gorąco zapraszam do przeczytania drugiego mojego postu - sprostowania w wątku pt "Bociany: pytania-odpowiedzi", jest on tam o dwa posty niżej. Proszę również zwrócić uwagę, że pisząc pierwszy post podkreśłam, że nie jestem pewna w 100% (http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 152#p13152).
Jednakże najważniejszą tu rzeczą jest moje posumowanie z dnia dzisiejszego z godziny 02:41. Jest tam dokładna analiza wszystkich obserwacji od dnia 6 kwietnia (http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 158#p13158) Pragnę zaznaczyć, że po przejrzeniu zdjęć plamka u bociana jest wyraźnie widoczna tak 6 IV jak i 7 IV i 8 IV a także dzisiaj. A przy okazji małe przypomnienie: stosowane imiona "Przygoda" i "Dziedzic" są jedynie umowne, o czym była już mowa wielokrotnie na naszym forum.
Nie kwestionuję przylotu drugiego bociana i tego, kto został przepędzony - na ten temat wypodzieli się już inni. Jednakże z całą pewnością potwierdzam, że bocian "z plamką" przebywa na gnieździe od 6 kwietnia i kopuluje jako samica.
Pozdrawiam i życzę miłych wrażeń Eva Stets Administrator forum
Justyna napisał:Uwaga! Uwaga!
Musimy wyjaśnić sprawę przylotu bocianów. 6.04 przyleciał do nas inny bocian niż te dwa, które obecnie siedzą na gnieździe. Bocian z 6.04 był mały w porównaniu z tymi dwoma, miał brudną szyję, plamkę na lewym skrzydle oraz czarną smugę na ogonie (zauważyła ją również Eva Stets i potwierdziła zdjęciami w "Bociany: pytania i odpowiedzi"). Obecnie na gnieździe Przygoda ma na lewym skrzydle plamkę, ale czarnej smugi na ogonie nie ma i jest większa od bociana z 6.04 co potwierdza, że są to inne bociany niż tamten. Bocian, który przyleciał 6.04 był z nami aż do wczorajszej walki i dopiero przez Dziedzica został wygnany.
|
Justyna - 2009-04-09 12:13:58 |
Ja wiem o tym, że smuga na ogonie nie jest potwierdzona w 100%. Plamy na skrzydle też nie zawsze widać i dlatego identyfikując samicę nie należy tylko patrzeć na plamę.
|
Biatka - 2009-04-09 13:04:15 |
13:05 Samica sama w gniezdzie, szykuje sie do wysiadywania, bo juz spory czas siedzi posrodku gniazda, odpoczywajac po kolejnych kopulacjach;) Dziedzic co jakis czas przylatywal z siankiem wczesniej (fot.1)
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-09 14:04:21 |
14:06 Zjawił się drugi bociek i od razu wzięły się za obchód gniazda 14:07 A chwilę później już kopulowały, po czym oczywiście zajęły się pielęgnacją upierzenia (fot 1) Tutaj zakończyłam obserwacje. A teraz je wznawiam 16:08 Puste gniazdo, czekam na boćki 16:29 Przyleciały jeden po drugim 16:30 I zaczęły od kopulacji (fot 2) 16:49 Bociani popołudniowy odpoczynek. Jeden bociek siedzi drugi stoi. 16:57 Ponowna kopulacja i rytuał się powtarza: dokładna higiena piórek (fot 3)
///
|
Justyna - 2009-04-09 17:11:54 |
17.10 - Dziedzic poleciał na łąki, a Przygoda została i wygląda na przestraszoną, bo ktoś czymś puka.
17.16 - Przygoda zaczęła się czyścić, więc przeszedł jej stres.
|
Biatka - 2009-04-09 17:31:57 |
17:30 Przygoda wciaz sama, zabrala sie za porządki w gniezdzie (fot.1) 17:32 usiadla 17:38 wciaz siedzi sama
|
Justyna - 2009-04-09 17:51:10 |
17.51- Przygoda odpoczywa, relaksując się przy pięknym śpiewie kosa. 18.54- Przygoda odleciała. 19.15- Przyleciał Dziedzic. Na żerowisku był ponad 2 godziny. 19.31- Przyleciała Przygoda, przyniosła sianko i gałązkę. Chwilę później bociany przystąpiły do kopulacji. 19.48- Kolejna kopulacja. Ciekawe rzeczy działy się na gnieździe. Najpierw na gnieździe siedziała Przygoda, później zamieniła się z Dziedzicem, wyczyściła się no i zaczął się problem. Przygoda miała chęć się położyć, ale nie wiedziała jak to zrobić. Kręciła się raz w prawo, raz w lewo, aż w końcu prawie położyła się na Dziedzicu. Biedaczek szybko wstał, a Przygoda zajęła jego miejsce. Działo się to ok. 20.35.
|
Biatka - 2009-04-09 21:23:34 |
21:22 Dziedzic siedzi (poznaje po bardziej pionowo ustawionej szyi, wzdluz ktorej dziob - wyzej trzyma glowe niz Przygoda, jak siedzi), a Przygoda stoi (fot.1) 21:36 kopulacja :) Potwierdzilo sie moje spostrzezenie, bo to bocian siedzacy wstal i wskoczyl na stojacego wczesniej:) 22:12 - 22:13 Kolejna kopulacja. Dziedzic bez wiekszych ceregieli podszedl, wskoczyl na Przygode i szybki akt :) 22:45 i kolejna kopulacja. Czy te nasze bocianki nie spia? Tylko 24 godziny na dobe uprawiaja milosc?;)
|
BABCIA Mariola - 2009-04-10 06:05:35 |
10 IV 2009
6:02 Witaj boćku. Jesteś sam i pilnujesz gniazda? Też możesz polecieć i najeść się.
|
wladek12 - 2009-04-10 06:20:42 |
10.04.2009. Ok. 5.50. były jeszcze dwa bociany na gnieżdzie. Póżniej, o 5.52.zastałem już jednego bociana. (f.1.).Samotnik chodził po gnieżdzie i poprawiał ułożenie ściółki. 5.56. załatwił się (f.2.) .i dalej spacerował poprawiając gniazdo. Tak spędził czas do 6.16., kiedy odleciał-chyba posłuchał się "Babci". ... :papa:
|
Biatka - 2009-04-10 06:55:58 |
6:21 Oba bociany w gniezdzie, Dziedzic poprawia konstrukcje gniazda, Przygoda wczesniej siedziala, ale potem wstala i sie czyści (fot.1) 6:58 Zamiana, Przygoda poprawia po Dziedzicu:), a Dziedzic sie czysci;) 7:03 Dziedzic sie wyproznil 7:20 wczesniej Dziedzic odelcial, a o tej porze wrocil z porcja sianka 7:21 reperacja gniazda przez oboja od strony kamery (fot.2) 7:22 Przygoda wyciagnela duzy patyk od strony kamery i przeciagnely oba bocki go na druga strone i tam staraja sie go umiescic (fot.3) o 7:25 Dziedzic odlecial, a Przygoda sama zmaga sie z tym duzym patykiem. 7:27 zmagania zakonczone sukcesem, zostawila patyk i skierowala sie na srodek gniazda, Dziedzic poza gniazdem
|
BABCIA Mariola - 2009-04-10 07:31:53 |
7:19 - 7:21 Trwa poprawianie gniazda. Jeden bocian na chwilę odfrunął po gałązkę. Po powrocie ułożył ją na środku gniazda. Następnie oba boćki przekładały małe gałązki.
|
Biatka - 2009-04-10 07:52:53 |
7:50 odlot jednego z bocków 7:54 drugi bocian tez odlecial, bo odbytej toalecie. 8:06 powrot jednego z bocków z gałązką - prawdopodobnie Przygoda. 8:17 siedzi jeden z bockow na srodku gniazda (wg mnie to Przygoda) 8:38 wstała na moment aby poprawić wysciółkę i dalej usiadła 8:40 wstała, żeby sie wypróżnić, poprawiła wyściółke i dalej usiadła 8:42 wstała i czyści piórka
|
Biatka - 2009-04-10 09:35:36 |
9:23 wciaż sama Przygoda 9:33 powrocił drugi bocian (Dziedzic), Przygoda leży wciaż, Dziedzic wysciólkę a potem patyki poprawia (fot.1) 9:35 kopulcja (fot.2) 9:38 odleciał jeden z bocków (Przygoda), a Dziedzic został na chwile sam, porzadkuje wysciolke (fot.3) 9:40 odlatuje i Dziedzic 9:41 wraca Dziedzic z dużym patykiem i probuje go umiescic w dobrym miejscu 9:43 wypróżnił się poza gniazdko 9:44 siadl pośrodku i czeka na Przygode ;) (fot.4)
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-10 10:25:18 |
10:24 Pojawił się drugi bocian na gnieździe 10:35 Jeden bocian stoi i pielęgnuje upierzenie, drugi zaś siedzi na środku gniazda
|
Biatka - 2009-04-10 10:49:16 |
Uzupelnie wypowiedz magdekk, ze to Dziedzic siedzi, a Przygoda stoi, Dziedzic nie wstal nawet jak Przygoda wrocila z zerowiska zapewne :) Dopiero o 10:52 sie podniósł Dziedzic i wypróżnil:)
10:53 i kopulacja :)
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-10 10:58:13 |
10:59 Oba bociany na stojąco zajmują sie toaletą 11:00 Bocian stojący na środku gniazda drapał się nogą, ten stojący na wschodnim krańcu gniazda kontynuuje pielęgnację upierzenia
|
Beata mati - 2009-04-10 11:00:20 |
Potwierdzam wypowiedż Biatka to Dziedzic siedział, a Przygoda go przepędziła robiąc porządki wokół gniazda. Dziedzic wypróżnił się poza gniazdo i doszło do kopulacji między 10:53:12 a 10:53:25. Po wyszystkim oczywiście czyszczenie piórek przez Dziedzica , bo nasza Pani zajęta gniazdeczkiem.
|
Biatka - 2009-04-10 11:04:11 |
11:03 i 11:04 klekotanie i odstarszanie zapewne jakiegos instruza, bo oba patrzyly znaczaco w gore, zerkajac. 11:04 Dziedzic sie wypróżnil 11:05 wskoczył na Przygode, ale tylko na niej postał, do aktu wg mnie (ale mogę sie mylić) nie doszlo (chyba za wczesnie po poprzedniej?;) 11:07 Dziedzic odelcial, Przygoda sama stoi
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-10 11:16:58 |
11:17 Bocian który stał wcześniej na zachodnim krańcu gniazda zajmował się porządkowaniem tej własnie krawędzi, drugi zaś siedzi na środku gniazda, dziób ma schowany w pióra fot 1 11:20 Jeden z bocianów opuścił gniazdo, drugi pozostał w pozycji siedzącej na środku gniazda 11:21 Już jest z powrotem, od razu zajął się remontem północno zachodniej krawędzi gniazda 11:22 Znowu odleciał, mam podejrzenie, że wylatuje tak po materiały do umocnienia gniazda 11:24 Wrócił, wykonuje obchód, drugi bociek nadal siedzi w centrum 11:26 Bociek który przed chwilą wykonywał loty w tą i z powrotem, teraz zajmuje się pielęgnacją upierzenia 11:28 Znów odleciał, a bocian na środku pozostał sam 11:31 Bociek wrócił z kępką siana w dziobie i wczepił ją w gniazdo fot 2 11:35 Dokładna pielęgnacja piórek w wykonaniu ,,wędrownego,, bociana stojącego teraz na wschodniej krawędzi gniazda, drugi nie zmienił pozycji, nadal siedzi na środku gniazda 11:39 Oba boćki już stoją, chwilę później znów jeden usiadł, drugi zajęty toaletą
|
kawia - 2009-04-10 12:31:44 |
12.34. Pogoda słoneczna, ciepło, jeden bocian już od 12.30 wyleguje się w gnieździe, od czasu do czasu tylko cos poprawia dziobem w podłożu. 12.38 wstał, rozgląda się, poleciał
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-10 12:50:04 |
12:52 Zastałam puste gniazdo, teraz czekam na boćki 13:02 Pojawił się bocian i rozpoczął toaletę fot 1 13:06 Bociek odleciał fot 2
|
kawia - 2009-04-10 13:44:13 |
13. 40
|
Biatka - 2009-04-10 14:18:15 |
14:19 jeden bocian w gniezdzie, czyści sie. (obserwacje podjalm piec minut temu i byl jeden bocius) - nie wiem czy to Dziedzic czy Przygoda, probuje to ustalic. Justynka podpowiada, ze to byl Dziedzic:) 14:34 puste gniazdo - przegapilam moment wylotu boćka... pracuje jednoczesnie i mam kilka okienek otwartych;)
|
Justyna - 2009-04-10 14:23:01 |
Chciałam wyjaśnić sprawę moich postów z dnia 8 i 9.04 dotyczących walki przed godz. 10 oraz przylotu drugiego bociana. Posty napisałam, bo po prostu dręczyła mnie "brudna szyja" bociana. Od 6.04 do momentu walki widziałam bociana z brudną szyją, a po walkach dwa z czystymi szyjami, więc uznałam, że tamten był innym bocianem. A to widocznie było tak, że Przygoda przyleciała 6.04 i miała brudną szyje, 8.04 poleciała na żerowisko i ją sobie oczyściła sama albo np. rosą , a w międzyczasie pod nieobecność Przygody na gniazdo przyleciał intruz jak na złość też z brudną szyją. Dlatego też dla mnie to był ten sam bocian. Dziękuję za pomoc w dojściu do tych stwierdzeń Panu P. Dolacie oraz Pani E. Stets.
|
Justyna - 2009-04-10 14:24:45 |
Biatko, wydaje mi się, że to Dziedzic. 14.30 - Dziedzic poleciał na jedzonko. 14.59 - Oby dwa bociany na gnieździe, odstraszały jakiegoś intruza. 15.01 - Kopulacja.
|
Magdag - 2009-04-10 15:11:11 |
Justyna napisał:14.59 - Oby dwa bociany na gnieździe, odstraszały jakiegoś intruza.
Wpadły na gniazdo w wielkim pędzie, dokładnie razem z głośnym klekotem.Wyglądało to bardzo strasznie:)
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-10 16:01:02 |
16:02 Oba bociany na gnieździe, stoją 16:03 Kopulacja na północnym skraju gniazda 16:05 Jeden z bocianów coś bacznie obserwuje, wychylając głowę przez zachodnią granicę gniazda, później przeniósł się na południową i również wyglądał poza gniazdo 16:07 Jeden z boćków, ten który dokonywał obchodu właśnie odleciał 16:08 Po czym wrócił z dość sporą gałązką w dziobie i ulokował ją w południowej częsci gniazda którą bacznie przed chwilą oglądał fot 1
///
|
Justyna - 2009-04-10 16:41:24 |
16.27 - Najpierw poleciała Przygoda, a chwile póżniej Dziedzic. Poleciały w prawo, więc przypuszczalnie na łąki.
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-10 17:05:38 |
17:07 Rozpoczynam obserwacje. Boćków brak 17:11 Pojawił się bociek, przyleciał z lewej strony i od razu zajął się toaletą, po czym przemieścił się na środek gniazda 17:13 Usiadł na środku gniazda 19:04 Wznawiam obserwacje - gniazdo puste 19:44 Jest bociek siedzi na środku gniazda, pewnie czeka na drugiego 19:50 Pojawił się drugi bociek, powitany został przez tego który już był w gnieździe klekotem 19:52 Bociek któy przyleciał, znów dość dokładnie przygląda się zachodniemu krańcowi gniazda. Zachowanie to obserwowałam już dziś wcześniej, czyżby tam było coś nie tam? 19:54 Bociek siedzący na środku gniazda wstał i doszło do kopulacji fot 1 19:58 Przygoda usiadła znów na środku gniazda, a Dziedzic przemieścił się na wschodni kraniec gniazda 20:18 Boćki siedzą na środku obok siebie - czas spać? fot 2 20:23 Zmieniając trochę tekst: Wszystkie boćki nawet te pogrążone są we śnie :)
///
|
Biatka - 2009-04-10 21:33:30 |
21:33 Bociany siedza posrodku, rownolegle do siebie, Przygoda plan pierwszy, Dziedzic plan drugi - czysci sie (fot.1)
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-10 22:37:40 |
22:39 Sytuacja bez zmian 22:45 Gdy Przygoda wstała, to bardzo patrzyła na ściółkę pod siebie, jakby czegoś szukała, potem rozłożyła skrzydła, chwile później dołączył do niej Dziedzic i razem jakby szukali ///
|
mamajka - 2009-04-11 02:22:16 |
11 kwietnia 2009
godz.2.18 Czynnosci absorbujące bardzo:
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-11 06:44:03 |
11 IV 2009
6:45 Gniazdo puste, boćki pewnie poleciały na śniadanko 7:07 Boćków brak, albo trafiła się niezła wyżerka albo odleciały chwilę po tym jak przyszłam :) 7:23 W końcu się pojawiły, przyleciały razem i chwilę później przeszły do kopulacji fot 1 7:24 Jeden z bocianów odleciał (chyba samiec), a samica pozostała a gnieździe usiadła na środku 7:25 Wrócił bociek z gałązką w dziobie którą ulokował w południowej czesci gniazda 7:27 Znów odleciał, bocian na środku dziób ukrył w piórach 7:28 I znów wrócił z gałęzią, którą ulokował w pobliżu poprzedniej fot 2 7:31 Odleciał wystartował ze środka gniazda, samiczka pozostaje bez ruchu fot 3 7:32 Powrót znów z gałęzią w dziobie, ale go zebrało na remonty :) 7:35 Czyżby poleciał po kolejną gałąź? 7:36 Przygoda sprząta gniazdo wokół siebie na siedząco 7:38 Tym razem wrócił z kępką siana, w której ulokowaniu pomagała samica, która właśnie wstała 7:40 Przygoda znów usiadła, zaś Dziedzic nieustannie porzadkuje i monitoruje krawędzie gniazda 7:42 Jeden z bocianów dokonuje pielęgnacji upierzenia drugi cały czas siedzi na środku gniazda
///
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-11 12:53:33 |
9:03 Zastałam jednego boćka na gnieździe, siedzi na środku z dziobem schowanym w pióra 9:09 Bociek podnosił głowę do góry i klekotał (na siedząco) 9:10 Zauważyłam, ze od chwili kiedy zacząłam obserwacje ilość sianka otaczająca boćka wzrosła. Czyżby nagarniał je do siebie? 9:12 Wstał i zaraz po tym odleciał 9:36 Gniazdo nadal puste 9:50 Bociek jest. Zajmuje się porządkami 9:51 Usiadł na środku zanurzając się w kępki siana, które wcześniej tam ułożył 10:02 Siedzi w tej samej pozycji i pewnie wypatruje partnera 10:23 Bociek na siedzaco odchylił głowę do tyłu, zaklekotał, po czym poprawił pod sobą ściółkę i usiadł 11:08 Bocian cały czas w pozycji siedzącej, co jakiś czas poprawia dziobem upierzenie lub ściółkę wokół 11:18 Bociek wstał, chwilę postał po czym znów zasiadł na środku gniazda 11:28 Wrócił drugi bociek i od razu wziął się za porządki, zmienił położenie dość dużej gałęzi na gnieździe 11:34 Kopulacja fot 1 11:37 Jeden z boćków (siedzący) przemiścił się bardziej na północ, zaś drugi zajęty jest pielęgnacją upierzenia
12:55 Oba boćki na gnieździe, jeden siedzi na środku gniazda, drugi stoi obok 13:29 Boćków nie ma, gniazdo puste 14:11 Oba boćki na gnieździe, powitały się radośnie, po czym jeden usiadł a drugi stanął na środku gniazda
|
BABCIA Mariola 2009 - 2009-04-11 15:39:36 |
15:33
Cześć boćki. Przygoda leży a Dziedzic dziobem sprawdza czy jest jajko. Chyba napewno go nie ma. Jutro Wielkanoc a zajączek jajeczka wam nie przyniesie bo tak wysoko nie podskoczy. Musi je znieść Przygoda
|
Justyna - 2009-04-11 17:36:00 |
Widzę lukę w obserwacjach, więc uzupełniam:
14.40 - bociany siedzą koło siebie na gnieździe. 14.52 - kopulacja, Przygoda siedziała na gnieździe, więc się chyba nie udała. 15.25 - kolejna kopulacja, tym razem Przygoda stała. Później Przygoda tak intensywnie układała gałązki na brzegu gniazda, że prawie by spadła. 15.54 - Dziedzic poleciał. 15.56 - Dziedzic wrócił z siankiem i przykrył Przygodę (fot.). Przygodzie najwyraźniej się to spodobało, bo zaklekała i siedziała tak dłuższą chwilę. 17.00 - Przygoda poleciała na łąki. 17.17 - Dziedzic podążył za Przygodą.
|
Justyna - 2009-04-11 18:43:46 |
18.30 - Przyleciała Przygoda 18.31 - Przyleciał Dziedzic 18.35 - Dziedzic poleciał 19.14 - Przyleciał Dziedzic 19.19 - Dziedzic znów odleciał
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-11 19:21:54 |
19:22 Nadal Przygoda sama na gnieździe, siedzi na jego środku 19:31 Przygoda wstała, zajmuje się gniazdem 19:32 Znowu usiadła chowając dziób w pióra 20:33 Oba boćki siedzą na gnieździe obok siebie, widok zasłania trochę nasz pajączek 20:38 Jeden z boćków, ten bliżej kamery wstał i rozpoczął toaletę
|
Eva Stets - 2009-04-11 22:35:44 |
Pierwsze jajo 2009 - wątek: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 297#p13297
|
wladek12 - 2009-04-11 23:34:16 |
23.27. Przygoda wstała i widać było pierwsze jajko. (f.1.). Podeszla do brzegu gniazda i załatwiła się a Dziedzic tylko zerkał na jajko stojąc z opuszczoną głową. Po załatwieniu się i poruszeniu jajka Przygoda usiadła. 23.59. Przygoda odrzucała chyba ostre patyczki przy jajku i po oczyszczeniu usiadła. ... :papa:
|
Eva Stets - 2009-04-12 06:30:41 |
12 IV 2009
Około 10 minut dorosły bocian obracał jajo, poprawiał wokół niego ściółkę, nieznacznie przesuwał i obracał ponownie (fot.1, godz. 06:12 - 06:18). Po tych "zabiegach pielęgnacyjnych" siada na jajku (fot. 2, godz. 06:19). W kilkanaście minut później na gnieździe znajdują się dwa bociany, po czym następuje kopulacja (fot. 3, godz. 06:50). Po odlocie drugiego, bocian przykrywa jajo ściółką (fot 4., godz. 06:57) a następnie zabiera się za umacnianie boczych części gniazda.
Zwróćcie, proszę uwagę jak szybko w ciągu zaledwie kilku dni zmienił się wygląd gniazda poprzez naniesiony przez bociany materiał i jak zostało ono przygotowane (miękka ściółka).
|
BABCIA Mariola 2009 - 2009-04-12 08:16:31 |
7:36 Witaj boćku w zamglonych Przygodzicach. Jajka nie widzę, ale inni widzieli (fot. 1). Jesteście więc RODZINĄ. Ładny to dla nas prezent Wielkanocny.
8:10 Patrzajcie ! Trafiła mi się taka duża gałąź. Tylko gdzie ją położyć ? Takie są skutki zakładania rodziny. Nawet w święta muszę pracować (fot.2).
8:42 Krótkie wietrzenie (schładzanie) jaja (fot. 3)
|
Justyna - 2009-04-12 10:52:35 |
9.09 - Przygoda siedzi i grzeje jajeczko, wstaje co jakiś czas i poprawia wyściółkę. 9.49 - Przyleciał Dziedzic. 9.50 - Kopulacja. 9.56 - Dziedzic poleciał i po chwili wrócił z siankiem, którym przykrył jajko. 10.00 - Przygoda odleciała, a za nią Dziedzic zostawiając jajeczko pod kołderką (fot.1). 10.03 - Wróciła Przygoda (fot.2). 11.00 - Jajko grzeje Dziedzic, nie widziałam kiedy odleciała Przygoda. 11.24 - Wróciła Przygoda i doszło do kopulacji. 11.26 - 12.14 - Dziedzic aż 7 razy wylatywał z gniazda i wracał z gałęziami lub z siankiem. Po każdym przylocie było intensywne układanie. (fot.3 i 4). 12.16 - Dziedzic poleciał na jedzonko.
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-12 13:06:43 |
13:05 Przygoda wysiaduje jajko, Dziedzic nadal na żerowisku 13:22 Samica wstała, przekładała trochę jajko, odsuwała od niego siano, po czym powróciła do wysiadywania
|
Justyna - 2009-04-12 14:23:27 |
14.15 - Wrócił Dziedzic, po chwili przyleciał na gniazdo trzeci bocian (intruz). Doszło do walki, ale Przygoda i Dziedzic odparli atak, wyglądało to strasznie. Intruz złapał Dziedzica za skrzydło, Przygoda trzymała intruza, wszyscy trzej wyglądali przez tą chwilę jak jeden bocian. Nie zdążyłam zrobić zdjęcia, ale może komuś się udało.
|
Joanna100 - 2009-04-12 14:26:10 |
INTRUZ W GNIEźDZIE ! Jeden z boćków ok. 14:15 - 14.20 wrócił do gniazda, drugi siedział na jajku. Chwilę potem przyleciał jakiś inny bocian i chciał się wprosić do gniazda. Doszło do walki i nasze 2 boćki bijąc skrzydłami w intruza wypchnęły go poza gniazdo siłą swoich skrzydeł. Nieproszony gość odleciał. Jajko nie naruszone. Sorcia że nie ma fotki, ale nie bardzo udaje mi się ich wklejanie.
|
Justyna - 2009-04-12 14:31:57 |
Co do jajka to nie jestem pewna, bo cały czas było zasłonięte siankiem, a wszystkie 3 bociany deptały akurat środek gniazda, ale skoro Dziedzic na nim usiadł to chyba nic się z jajkiem nie stało.
14.53 - Widać jajeczko, wszystko w porządku.
|
wladek12 - 2009-04-12 15:07:33 |
14.57. zastałem stojącą parę bocianów na gnieżdzie i widoczne jako. 15.02. Jeden z bocianów ten po lewej załatwił się i para zaczeła się czyścić. 15.13. Przygoda doglądała jajka i bardziej je odsłoniła (f.1.). 15.19. Dziedzic po załatwieniu się podszedł do jajka zasłaniając sianem go i usiadł na nim. (f.2.). 15.34. jeden siedzi drugi stojąc czyścił się. 15.37. odlot stojącego bociana.(f.3.). 15.40. po odlocie jednego, drugi wysiadywał jajko. 16.08. siedzący wstał, jajko ukryte ale je jeszcze poprawiał i było trochę widoczne. Stal i rozglądał się jakby wyczekiwał przylotu drugiego. 16.19. wyglądało że zamierzał usiąść ale się rozmyslił i rozglądał się troszkę niecierpliwie. 16.23. wreszcie usiadł i spokojnie siedzi na jajku. 16.41. przylot drugiego. 16.41. ok.10 sekundowa kopulacja bardzo czuła.(f.4.). 16.56 jeden bocian na gnieżdzie wysiadujący. ... :papa: 19.52. siedział bocian na jajku głęboko schowany w ściółkę. 20.20. stojący bocian załatwił się i przeszedł na prawą stronę. 20.33. siedzi jeden drugi stoi z boku. 20.39. siedzący wstał i cofnął się załatwić.W tym czasie stojący wziął gałazkę i przeszedł do przodu. 20.41. po poprawieniu sciółki ten sam usiadł na jajku. 20.07. para bocianów na gnieżdzie stała i widać było jajko. 20.20. jeden siedział a drugi z tyłu siedzącego załatwił się i przeszedł na prawą stronę siedzącego. 21.03. jak biły dzwony żadnej reakcji:jeden stał z lewej siedzącego. 21.19. Przygoda wstała i o 21.20.chwila rozrywki-kopulacja (f.5.) z słabym klekotem. Zaraz też usiadła a Dziedzic się czyścił. 22.05.07. nastąpiła zamiana wysiadywania reszta. 22.31.wietrzenie jajka i przyglądanie się jakby-zawód że nie ma więcej,i wysiadywanie dalej. ... :papa:
|
Łodzianka - 2009-04-12 23:33:00 |
23.10 - bociany stoją 23.11 - kopulacja nocną porą ;o) (seria foto 1 - 4 ) 23.46 - cały czas jedno jajko (fot. 5) 23.49 - chwilę mnie nie było i jajko zniknęło, boćki zdziwione (fot. 6 -7) 23.52 - jeden z boćków się położył (fot. 8)
|
wladek12 - 2009-04-13 00:46:22 |
13.04.2009. 0.41 wstała Przygoda jajka nie widać. (f.1.). Dolek wysłany sianem, które przykrywa schowane jajko. 0.41. nastąpiła szybka kopulacja. (f.2.). z poklekiwaniem. 1.08. widoczna część skorupki a bociany się czyszczą. (chyba to nie drugie?). 1.12. nogą poruszył bocian przy przykrytym jajku i usiadł. ... :papa:
|
Łodzianka - 2009-04-13 01:12:28 |
13 IV 2009
00.59 - Pod siankiem widać jajeczko 01.11 - czyżby nadeszła pora na sen?
|
igo - 2009-04-13 02:41:54 |
13 IV 2009
2.33 nasz Dziedzic osłania Przygodę przed światłem - jest noc... dla mnie jest to fantastyczny widok jak on dba o swoją - juz rodzinę...
|
Eva Stets - 2009-04-13 03:10:53 |
Witam!
Chciałabym zwrócić uwagę na dosyć istotną rzecz, podawaną przy obserwacjach. Dosyć często pojawia się w Waszych postach określanie płci bocianów "Dziedzic", "Przygoda". Zdaję sobie sprawę, że wiele razy piszecie w ten sposób, biorąc za założenie, że "jeśli wysiaduje" - to ona, a "jeśli dba o gniazdo" - to on.
Chciałabym jednak wyjaśnić, że "ludzkie" pojęcia o tym co robi mężczyna a co robi kobieta nie mają odnośnika u bocianów. Jaja wysiaduje tak samiec jak i samica, o młode dba również i samiec i samica. Podobnie jest z umacnieniem gniazda i innymi czynnościami. Biorąc na "ludzki język" - równouprawnienie :).
Prosiłabym, jeśli nie jesteście pewni, kto jest kto by nie używać określeń płci bocianów. Jeśli Wasza obserwacja jest oparta na zauważonej kopulacji, gdy wiemy, który bocian jest samcem to co innego. Jeżeli obserwacja jest oparta na zauważonej ciemnej "plamce" na skrzydle samicy (czyt. mój post-podsumowanie z dnia 9 IV 2009), to także dobrze.
Być może jest to mniej emocjonalne ale wydaje bardziej słuszne. Nasz projekt ma także cel edukacyjny, forum czytane jest przez młodzież - pomóżmy więc w tym, aby stosowane zostały poprawne określenia.
Pozdrawiam Eva Stets PwG OTOP, HOS-Hellas
|
wladek12 - 2009-04-13 06:05:54 |
13 IV 2009
6.00. jeden bocian siedzi w dołku,drugi z przodu stoi. 6.30.J ak dzwony zabiły to wróciło wszystko do normy i widać siedzącego bociana na gnieżdzie drugiego nie ma.Po 10 min.bez zmian. 6.41. wstał i poszedł za potrzebą,jajko w dołku. Ze strumieniowego obrazu widoczne jak chodził koło jajka i oczyszczał teren z nieczystości,następnie przymierzył się i usiadł w dołku na jajku. 7.04. przez parę minut widać na strumieniowym przekazie jak bocian,jakby obrysowywał jajko dziobem to z jednej strony to z drugiej,odrzucał nieczystości ale nie dotykając dziobem skorupki-precyzyjna robota. 7.10. przymierzył się delikatnie i usiadł. ... :papa:
|
Eva Stets - 2009-04-13 07:15:05 |
13 IV 2009
07:04 - 07:10 - sześć minut trwało delikatne obracanie jaja od momentu, gdy bocian wstał i usiadł na nim ponownie (część z tego procesu na fot. w zbliżeniach):
|
BABCIA Mariola - 2009-04-13 08:28:37 |
Oj boćku! Ile ty się napracujesz aby opóźnić dojrzewanie zarodka. Jedno pisklę wcześniej wyklute od innych nie da spodziewanych efektów wychowawczych. Przydało by się aby Przygoda znosiła jajka z większą częstotliwością
7:40
|
kawia - 2009-04-13 09:06:21 |
8.53 Właczyłam się. Były oba boćki, stały na gnieździe. 8.54. Praca nad jajkami nie ustaje (1) ale zaraz jeden odleciał 9.10 I już spokój i cisza (2)
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-13 11:04:56 |
11:03 Przygoda wstała, przekręciła jajko, chwilę poklekotała, po czym za dwie minuty z powrotem usiadła do wysiadywania
|
Łodzianka - 2009-04-13 12:05:56 |
11:58 - Amory w południe ;o) (fot.1-4)
|
kawia - 2009-04-13 12:14:32 |
11.58 kopulacja (1) i odpoczynek (2) 12.07 toaleta (3)
|
cel-cia - 2009-04-13 12:27:43 |
12.22 Dwa bociany w gnieździe, jeden zajmuje się porządkowniem ścółki wokól jajka (przewracanie,przykrywanie sianem),po chwili siada , drugi czyści pióra, po czym po 2 min odlatuje na 1,5 min.Po powrocie zajmuje się obrzeżami gniazda (przekłada patyki) (fot.1) 12.29 ponowne poprawianie jajka i przykrywanie siankiem - b.dokładnie 12.33 bocian odlatuje, ten który siedział na jajku zajął się toaletą i poprawianiem patyków 12.42 bocian wreszcie siada by po chwili znowu wstać na 1 min. i poskubać siano i trawę 13.21 powrót bociana z żerowiska i zmiana w wysiadywaniu, wylot boćka 13.26 po kilkuminutowym poprawianiu gniazda bocian siada na jaku 13.52 bocian wstał, dłuższą chwilę poprawiał ściółkę,dokładnie przykrył jajko siankiem i zajął się skubaniem piór 13.58 bociek usiadł na jajku 14.24 bocian wstał, poprawial ściółkę,poskubał się i usiadł na odsłonięte jajo (fot.2) 14.30 powrót drugiego bociana. oba bociany stoją i czyszczą pióra, jajko widoczne na środku (fot.3) 14.37 bociek dziobem ułożył kilka kępek siana na jajku, ogólnie mówiąc robi porządki w okół jajka 14.39 siada na jajku, drugi skubie pióra
|
kawia - 2009-04-13 14:46:46 |
12.29 poprawianie wyściółki, toaleta (1) 13.58 siedzi na jajku (2) 14.06 siedzi nadal 14.30 powitanie małżonka 14.31 wielokrotne klekotanie (3) 14.35 toaleta, przykrywanie sianem jajka, małżonek wypróżnił się poza gniazdo i usiadł 14.39 zmiana warty (4)
|
kawia - 2009-04-13 19:31:23 |
18.41 nadal bociek stoi nad jajkiem. Czyżby się przegrzało?. A kombinował, a przekładał, obracał, sianko odkładał i przewracał. Wreszcie o 18.47 usiadł z powrotem. 19.31 Siedzi nadal.
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-13 20:08:58 |
20:05 Przyleciał bocian, po czym ten który wysiadywał wstał 20:06 Kopulacja 20:08 Znowu bocian przystąpił do wysiadywania a może znoszenia jajka 21:43 Bociany kopulują, ostrożnie na jajko :) fot 1
|
kawia - 2009-04-13 22:18:43 |
22.15 Bociek uklada sie na dwóch jajkach. Dobranoc :)
|
Łodzianka - 2009-04-13 23:28:23 |
23.27 Dwa jajeczka w pełnej okazałości
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-13 23:31:26 |
23:33 Zmęczona trudnami zniesienia jajka Przygoda, w końcu może odpocząc 23:34 Trochę toalety w wykonaniu samicy (przecież patrzą z bliska)
|
BABCIA Mariola - 2009-04-14 06:04:54 |
14 kwietnia 2009
6:01 - Witaj boćku Teraz już wysiadujesz dwa jaja. No to będzie rodzina
|
BABCIA Mariola - 2009-04-14 06:37:57 |
6:35 - Nastąpiła zmiana wysiadywania 6.45 - Boćki przez chwilę pokazały cudowne dwa jajeczka
|
Eva Stets - 2009-04-14 06:55:25 |
06:45 - ten sam czas co u BABCI Marioli - różnica jest w sekundach i tu na foto, gdzie jest różnica zaledwie 10 sekund widać wyraźnie jak bocian delikatnie obraca jedno jajo:
Miłego dnia :)
|
BABCIA Mariola - 2009-04-14 08:31:20 |
8:27. 8:28 i 8:29
bocian obraca jajeczka i dziobem i łapą
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-14 09:00:56 |
9:00 Bocian zajmuje się jajami okrył je z wierzchu siankiem, po czym po 3 minutach usiadł do wysiadywania. 10:30 Bocian wstał, poprawił dwa jajeczka. Po chwili znów zasiadł do wysiadywania.
|
Magdag - 2009-04-14 12:21:46 |
12:02 na jajach siedzi Dziedzic, Przygoda czyści pióra (fot.1) 12:08 Dziedzic nagle sie podrywa i oba bociany klekocą ale nie jest to chyba odstraszanie wroga, bo nie wystawiają ogonów(fot.2) 12:09 będzie zmiana. Dziedzic odchodzi na brzeg a Przygoda czyści dołek(fot.3) 12:10 no i zmiana. Teraz na jajach położyła się Przygoda(fot.4)
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-14 17:32:47 |
15:47 Jeden z bocianów wysiaduje jaja, czeka na partnera 15:52 Bocian wstał poprawił jajka (ilości nie jestem pewna bo przysłania je nastroszone sianko), przez chwilę poprawiał upierzenie 15:55 Znów zasiadł do wysiadywania 15:57 Powrót drugiego bociana, bocian który był na gnieździe wstał i zaczął klekotać (fot 1) 15:59 Doszło do kopulacji (fot 2) 16:00 Oba bociany na gnieździe, jeden zajety toaletą, drugi układa ściółkę wokół jaj 16:02 Odlot jednego z bocianów, zmiana wart przy jajkach, drugi bocian przystąpił do wysiadywania 17:32 Bocian wstał, przekręcił jajka (2), po czym zajął się porządkowaniem siankowego ,,kręgu,, na gnieździe (fot 3)
|
kawia - 2009-04-14 19:51:40 |
19.44 Przylot drugiego bociana, błyskawiczna kopulacja
|
cel-cia - 2009-04-14 19:59:21 |
19.59 jeden bociek na gnieździe wstał, poprawiał ściółkę wokół gniazda i zajął się toaletą 20.02 ponownie usiadł na jajkach zmieniając kierunek 20.10. powrót drugiego boćka, wysiadujący wstał, poprawia ścółkę,drugi obszedł gniazdo wkoło,wysiadujący ponownie usiadł
|
kawia - 2009-04-14 20:17:13 |
20.04 przyleciał małzonek 20.10 - 20.14 - obracanie jaj 20.18. wieczorna toaleta i układanie się do snu
|
cel-cia - 2009-04-14 20:40:01 |
20.41 sex wieczorową porą
|
cel-cia - 2009-04-14 21:00:50 |
21.03 zmiana w wysiadywaniu jaj 21.24 wysiadujący bociek wstał, wc.,podotykał 2 jajka i ponownie usiadł zmieniając pozycję.Drugi stoi i skubie pióra
|
kawia - 2009-04-14 22:22:41 |
22.14 wstal, obrocil jajka (1, 2) 22.20 usiadl znowu (3) Po kamerze chodzi Tekla.
|
Eva Stets - 2009-04-15 00:39:36 |
15 IV 2009
00:22 - nocna kopulacja (na fot. 1-4 seria) - czas trwania 19 sekund (od podejścia na samicę do zakończenia):
|
BABCIA Mariola - 2009-04-15 06:17:08 |
15 IV 2009
6.02 (fot.1) Witajcie boćki 6.03 Dobrze, że się zmieniacie w wysiadywaniu. Umożliwia to zobaczenie, że dotychczas Przygoda zniosla tylko dwa jaja. (fot.2) 7.55 Pewnie jest zimny wiatr skoro bocian przewraca jajeczka okryte siankiem (fot.3)
|
Beata mati - 2009-04-15 10:44:19 |
godz.10:38:10 jeden bociek poleciał pewnie na żerowanie, a drugi załatwił się poza gniazdo , okrył jajeczka siankiem i usiadł by wysiadywać dalej.
|
BABCIA Mariola - 2009-04-15 11:46:41 |
11:43
Oba boćki na gnieździe. Od 11:36 do 11:42 pod opieką rodzicow oba jajeczka zażywają kąpieli słonecznej
|
Eva Stets - 2009-04-15 13:22:22 |
13:02 - 13:09 - na gnieździe pojawia się drugi bocian trzymając w dzibie kolejny materiał na ściółke gniażda, układa go obok siedzącego bociana (fot) Oba ptaki zajmują sie prze chwilę układaniem piór, na początku jeden stojąc, drugi w pozycji siedzącej. Po chwili oba stją i o 13:09 jeden odlatuje. jest to ten sam bocian, który przyleciał na gniazdo przed kilkoma minutami.
|
kawia - 2009-04-15 15:01:19 |
13.30 Bociek wstał. przez dwie minuty - do 13.32 obracał jajka i usiadł znowu
14.56 powrót drugiego bociana, chwilę postały obydwa, klekotały, potem odbyła się kopulacja na skraju gniazda - poza kamerą, tak, że było widac tylko nogi i cienie. Z tej obserwacji wynikało, że bocianem, który długo siedział ostatnio był samiec. Samica poprawiła jajka, stopami i dziobem, a potem usiadła. 14.58 Samiec poleciał.
|
igo - 2009-04-15 15:24:29 |
15.21 bociek odsłonił po raz kolejny jaja, następnie przez kilka min. obracał je...
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-15 15:53:40 |
15:52 Bocian wstał od wysiadywania przesunął się na lewy kraniec gniazda, gdzie doszło do kopulacji, po dwóch minutkach bocian z powrotem zasiadł, drugi przesunął się w północny kraniec gniazda, potem odleciał 16:23 Powrót drugiego bociana, ten który był w gnieździe wstał na jego widok, po czym pieczę nad jajami przejął przyleciały bocian, ale zajmowanie sie przez niego jajami nie trwało długo gdyż chwilę po tym zajął się pielęgnacją upierzenia. Po trzech minutach bocian znów zasiadł do wysiadywania, a może znoszenia trzeciego jajka
|
Justyna - 2009-04-15 20:17:15 |
20.07 - Przyleciał tatuś (fot.1) i bardzo się cieszył z trzeciego jajeczka (fot.2).
|
kawia - 2009-04-15 21:41:47 |
21.41 Wieczorne czułości.
|
Beata mati - 2009-04-15 22:21:27 |
godz.22:13 bocian siedzący wstał, załatwił się poza gniazdo , poprawił jajeczka -są już trzy! i usiadł. Drugi bociek stoi. Przed nimi ciężkie zadania, więc niech się teraz ponudzą.:)
|
Keshet - 2009-04-16 04:04:07 |
16 IV 2009
godz. 03:47 oczy zamknięte, więc chyba śpimy godz. 04:01 zmiana pozycji
|
Eva Stets - 2009-04-16 06:03:49 |
16 IV 2009
05:54 - opieka na trzema jajami w całej okazałości :). Chwilę wcześniej przyleciał do gniazda drugi bocian, trzymając w dziobie sporą kękę siana (?), po czym pierwszy z nich zaczął przyniesiony budulec układać bardzo dokładnie (ale krótko) pod i wokół jajek (fot.1-3).
|
BABCIA Mariola - 2009-04-16 06:08:57 |
6:05 Witaj boćku. (fot.1) Czy Przygoda musi znosić jajka wtedy kiedy ja nie oglądam ? "Życzę sobie zniesienia czwartego jajka w czasie mojej oglądalności !" 6:25 Przyleciał drugi bocian. Jajka zostały odkryte więc je lekko obrócił (fot.2). Po chwili bocian wysiadujęcy odleciał. Na jajkach zasiadł bocian, który wrócił z żerowiska. 7:35 wysiadujący bocian przez chwilę sprawdza jajeczka. Szkoda, że ich nie ponumerował, bo nie wiadomo, które ile ma dni. 8:12 - bocian wstał i delikatnie "trąca" jajeczka
|
ekar - 2009-04-16 08:13:09 |
16 kwietnia
8:12 Bociuś wstał, pooglądał jajeczka i usiadł :) (fot.1, 2) 9:02 Przyleciał drugi bocian i przystąpił do liczenia jaj i zmiany warty :) (fot.3)
|
Renia - 2009-04-16 09:35:50 |
9:30 Prezentacja jajeczek przy okazji czynności pielęgnacyjnych. Bocian trąca je dziobem, odwraca. Po minucie już na nich siedzi.
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-16 11:41:21 |
11:43 Bocian przekręcał jaja (3), poprawiał przy nich ściółkę po czym usiadł 11:44
|
kawia - 2009-04-16 13:02:19 |
Między 12 a 12. 55 kilka razy bocian wstawał. Np. 12.41 (1), o 12. 55 nawet trwało to kilka minut, takie "wietrzenie" przychówku (2). W tym czasie bocian raczej tylko poprawiał siano, nie zauważyłam obracania jaj. 13.25 przyleciał drugi. 13.33 odleciał. 13.59 obracanie tylko jajka 13.38 - cos dzialo sie nad gniazdem, bocian kilkakrotnie wykręcał głowę żeby popatrzeć (3) Może to drugi kołował, bo o 13.45 przylecial i o 13.48 nastapiła zamiana.
|
ELLAP - 2009-04-16 13:44:40 |
13.45 pojawił sie drugi bocian. Prawdopodobnie również pojawił się jakis " intruz ". Bocian , który wysiadywał jajka wstał i razem z drugim bocianem mocno machał skrzydłami .Przy tej czynności bociany głosno klekotały
|
kawia - 2009-04-16 17:38:43 |
17.00-17.32 - bocian siedzi bardzo spokojnie (1), 17.33 wstał, poprawił jajka, obrócił się, usiadł znowu i siedzi (2) 17.45 przyleciał współmałżónek, nastąpiła zmiana warty (3).
|
cel-cia - 2009-04-16 19:46:42 |
19.47 bocian wstał, poprawiał ściółkę wokół jajek po minucie ponownie usiadł obracając się o ok. 15 st. 19.53 powrót drugiego boćka,wysiadujący wstał i poprawiał siano 19.54 odlot boćka wysiadującego jajka 20.12 bocian wstał,poprawił ściółkę - jajek nie przekręcał, usiadł po ok.2 min. 20.26 zapadł zmrok a drugiego boćka jak nie ma tak nie ma.Wysiadujący trochę pospał, porozglądał się 20.27 wstał,odsłonił 3 jajka,rozsunął ściółkę wokół jajek, przysunął inną, kilka razy obchodził jajka wkoło, kręcił się i o 20.30 usiadł
|
kawia - 2009-04-16 20:29:11 |
20.28 staranne obracanie jejek 20.30 ciemno, a na gnieździe jeden bocian? Chyba ze drugiego nie widać?
|
cel-cia - 2009-04-16 20:30:46 |
20.33 drugiego bociana jeszcze nie ma (obserwacja gniazda od godz. 19.47) 20.46 wysiadujący jajka bocian przebudził się, chwilkę poskubał pióra i ponownie zaczął drzemać, drugiego boćka wciąż nie ma 20.53 bocian wstał, poprawiał ściółke, załatwił się, zgarnął sianko na jajka i po 2 min. usiadł 21.04 powrót drugiego boćka, b.krótkie powitanie, siedzący spokojnie dalej śpi (nie wstał na powitanie partnera)
|
kawia - 2009-04-16 21:02:12 |
21.02 Jeden bocian siedzi na gnieździe. Chyba śpi. 21.04 No wreszcie drugi wylądował. Widać nogi z prawej strony. Gdzież się po ciemku plątał? 21.10 Już wszystko jak zwykle - w porządku.
|
BABCIA Mariola - 2009-04-17 09:01:11 |
17 IV 2009
6:10 Witaj boćku (fot.1) Przed chwilą bocian zmienił pozycję wysiadywania jaj ale ich nie pokazał. Wiesz co robić, masz doświadczenie i intuicję
8:58 Bocian odważył się wstać i obraca jajeczka - nadal tylko trzy (fot.2)
|
Biatka - 2009-04-17 09:48:25 |
ok 9:47 bocian wstal, poprawil sciolke, 3 jajek nie obracal (fot.1) ok 9:50 usiadl ponownie. ok 10:20 przylecial drugi bocian, ale nie wiem czy sie zmienily, bo tylko slyszalam klekot a potem jzu widzialam jak oba siedza... (fot.2) ok 10:40 przylapalam bociana na obracaniu 3 jajek, potem znowu usiadl, jest chyba sam na gniezdzie, wiec musial drugi odelciec jak nie patrzylam w ekran... (wg mnie siedzi Dziedzic, choc duze zblizenie jest, to poznaje po sposobie ukladania dzioba wzdluz szyi, tak bardziej pionowo, jest to charakterystyczne jego zachowanie, inne od Przygody (ktora kladzie lepek i szyje jakby bardziej na plecy, cofajac glowe i szyje jakby) , a stwierdzilam to , jak obserwowalam kopulujace bocki, zanim jajka skladaly i potem jak pierwsze sie pojawilo)
|
ayla - 2009-04-17 10:36:19 |
10.38 bociek samotny
|
BABCIA Mariola - 2009-04-17 12:29:25 |
12:17 Boćki zamieniły się rolami wysiadującego ale pokazaly tylko trzy jajka
|
Magdag - 2009-04-17 12:36:03 |
12:30 Przygoda wstała, sprzątała wokół jajek i każde łapą badała ale okreciła tylko jedno. Po 2 min. połozyła się
|
ayla - 2009-04-17 14:42:34 |
14.42 dwa bocianki w gnieździe.
|
BABCIA Mariola - 2009-04-17 14:44:23 |
14:40
Po chwili wietrzenia jajek bocian siada ale tylko na trzech jajkach
|
kika48 - 2009-04-17 14:51:15 |
14:39 - przywitanie Dziedzica przez wysiadującą Przygodę (fot.1) - razem (fot. 2) - zmiana, teraz wysiaduje Dziedzic (fot. 3) 15:03 - zmiana, teraz siada Przygoda (fot. 4)
|
Beata mati - 2009-04-17 15:11:51 |
godz. 15:05 Dziedzic wylatuje z gniazda, Przygoda siedzi na jajkach.:)
|
kawia - 2009-04-17 15:29:04 |
15.20 - bocian spokojnie siedzi, ale czy te białe plamy na lewym skrzydle były poprzednio? Nie pamiętam ich. Czy może to skutek jakiejś wieczornej eskapady? (1) 15.28 wstał, poprawił jajka -trzy - usiadł znowu, odwrócony przodem do kamery i bardziej w prawo. Lewe skrzydło ma wyraźną plamę. ? 15.48 wstał, poprawił ściółkę, usiadł. jajka trzy. Coś w okolicy okropnie hałasuje, ale to chyba nie są odgłosy, które by niepokoiły ptaszka. 16.46 - coś nad głową się pojawiło. Plama jest wyraźna - jakby stracił pióro?(2) A z góry nadleciał po chwili małżonek.
|
Justyna - 2009-04-17 15:50:09 |
15.54 Te odgłosy to padający deszcz. Przygoda jest już mokra (fot.)
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-17 16:02:15 |
16:02 Bocian wstał, poprawił ściółkę przy jajach jak również własne upierzenie po 2 minutach usiadł
|
kawia - 2009-04-17 17:46:44 |
Rzeczywiście, to w blaszany dach krople stukały! Czy możliwe, żeby ta plama to był odblask mokrego upierzenia? Okaże się pewnie jak wyschną.
17.43 od 15 ten sam bocian siedzi na jajach. Ciągle na trzech. Wstała, poprawiła ich położenie. Leży znowu. Leząc porządkuje sciółkę naokoło siebie. co się stało z tym skrzydłem? Wygląda to jednak niepokojąco. fot. Czy mozliwe zeby drugi bocian spowodował to zabrudzenie w sposób hmm naturalny?
|
Justyna - 2009-04-17 17:51:27 |
Kawio mnie też niepokoi ta plama, bo ani deszcz jej nie zmył, ani Przygoda czyszcząc się jej nie usunęła.
|
kawia - 2009-04-17 17:58:53 |
18.19 Trzy jaja. 18.21 Plama wygląda na brud. Skrzydło raczej ok. :) 18.27. Klekotanie na powitanie. przyleciał drugi bocian i zaraz odleciał. 18.38 trzy jajka. 18.40 Zmiana warty. (2) ale ten, który siedział, nie odlatuje, tylko czyści zabrudzone pióra. 18.55 poleciał. 18.56 Trzy jajka. 19.12 nadal. 19.27 szybka kopulacja nad trzema jajami. Zmiana warty. 19.45. Trzy.
|
Joanna100 - 2009-04-17 18:58:40 |
Od 18.40 - 18.50 bardzo pilnie obserwuję tą plamę w trakcie całego czyszczenia piór przez bociana. To chyba rzeczywiście nic groźnego. Kilkakrotnie był moment kiedy bociek otworzył pióra i wygląda na to że ta plama jest tylko na zewnętrznej powierzchni piór i to raczej w ich końcowej części, daleko od konstrukcji skrzydła, daleko od mięśni. Po rozchyleniu piór pod ich spodem jest dosyć ładnie, czysto i czarno. Tak samo na przylegających niżej innych piórach raczej nie widać zabrudzeń. Gdyby to była np. wydzielina z odniesionej w walce rany to większość piór byłaby tym wymazana, a tam jest czysto. Może ta niepokojąca plama to jest z dotknięcia do jakiejś farby albo tłuszczu. Obserwuję dalej.
|
kika48 - 2009-04-17 19:23:12 |
19:26- jest Przygoda, 19:27- siada na jajkach Przygoda
|
Joanna100 - 2009-04-17 19:30:02 |
19.24. Wrócił bociek "poplamiony" (wyraźnie jest to Przygoda bo po chwili była miła sytuacja i wiadomo kto jest kto). Chyba jest dobrze. Plamy prawie nie ma. Pozostaje poczekać czy nie pojawi się znowu (jako wydzielina). Przygodo ! Sercem jestem przy tobie !
Smutno, ale ta plama jednak jest w prawie nie zmienionej postaci. Może deszcz ją zmyje. Pozostaje chyba czekać.
|
Justyna - 2009-04-17 19:59:47 |
20.01 - Przyleciał tatuś (fot.1). 20.11 - Tatuś zobaczył po raz pierwszy 4 jajeczko (fot.2).
|
Eva Stets - 2009-04-17 21:17:58 |
Odnośnie postów wyżej i Waszych zastanowień nad "plamą" u bociana. Wygląda to po prostu na zabrudzenie piór. Nie każda plama i nie każde zabrudzenie zniknie po jednym deszczu. Nie zapominajmy też, że "poplamiony" bocian był dziś bardziej zajęty wysiadywaniem i znoszeniem jaja niż czyszeniem piór. Nie widzę powodu do niepokojenia się.
Zachęcam do obserwacji z zachowania naszych bocianów.
Pozdrawiam Eva Stets PwG OTOP
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-17 22:16:45 |
22:17 Jeden z bocianów na naszym gnieździe śpi na środku drugi stoi po mojej prawej stronie i zajmuje się pielęgnacją upierzenia
|
ekar - 2009-04-17 22:53:17 |
22:37 - 22:40 oglądanie i poprawianie jaj fot.1,2,3
|
Biatka - 2009-04-18 07:08:01 |
18 IV 2009
7:08 Przygoda (rozpoznaje po tych zabrudzonych piorach, wiec nie ma watpliwosci) siedzi na jajkach (ponoc na 4, ale odkad zaczelam obserwacje, to nie widzialam jak wstawala) (fot.1)
|
BABCIA Mariola - 2009-04-18 07:46:33 |
7:40 Witaj boćku. Wspólczuję ci siedzenia w bezruchu. Czwarte jajo wymaga dużo ciepła. W Poznaniu pada deszcz a "meteo" zapowiada ochlodzenie na najbliższe dwa dni a szczególnie noce.
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-18 08:56:30 |
8:55 Przygoda (nadal jest plamka) wysiaduje jaja zaś Dziedzic stoi na wschodnim brzegu gniazda (widać tylko kawałek jego ogona), po chwili samica rozpoczęła drobną pielęgnację piór 8.59 Przygoda wstała i tym samym utwierdziła mnie w przekonaniu, że są cztery jaja, po czym kontynuowała na stojąco toaletę, po trzech minutach usiadła z powrotem fot 1 9:07 Przygoda wysiaduje jajka, za to Dziedzic spaceruje po północnej krawdzi gniazda, po chwili ustał za Przygodą 9:12 Zmiana wart przy jajach, tym razem trud wysiadywania podjął Dziedzic fot 2
|
BABCIA Mariola - 2009-04-18 09:51:23 |
9:48
Nastąpiła zmiana wysiadującego boćka. Ten najedzony delikatnie obraca jajeczka przed rozpoczęciem ogrzewania ich
|
Magdag - 2009-04-18 10:44:39 |
10:32 Przed chwilą przyleciała Przygoda 10:33 Dziedzic wstał i od razu nastąpiła kopulacja(fot.1) 10:34 Jeszcze chwilka sprzątania i znowu połozyła się na jajach(fot.2) 11:20 Przygoda wstała, posprzątała dołek, obróciła jedno jajko i zaczęła układać pióra 11:21 kopulacja(fot.3) 11:22 i zabrała się do wysiadywania
|
Beata mati - 2009-04-18 11:21:29 |
11:18 Przygoda wstała, zbadała jajka i doszło do kopulacji o 11:20, 2 min. i po wszystkim.:D
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-18 12:03:21 |
11:58 Gdy Przygoda wysiadywała jajka, Dziedzic zaczął porządkować gniazdo, głównie zajął się przekładaniem kępki sianka. Widać było że bociek nie bardzo ma plan gdzie ją ulokować więc chwilowo znalazła się ona na głowie Przygody niezbyt z tego faktu zadowolonej. Chwilę później bocian zrezygnował z tej lokalizacji siana i przeniósł je za Przygodę i tam umieścił. Potem stanął blisko przy kamerze i rozpoczął staranną pielęgnację upierzenia, Przygoda cały czas wysiadywała. Dziedzic skończył toaletę o godzinie 12.02 po czym za dwie minuty ją wznowił. Brudna plamka na skrzydle Przygody cały czas jest widoczna. 12:04 Przygoda wstała, pierwsze co zrobiła to poprawiła upierzenie a potem zajęła się jajkamii ściółką wokół nich, obserwację tych zabiegów utrudniał Dziedzic stojący blisko kamery i zasłaniający cześć gniazda. Przygoda po 2 minutach usiadła
|
lucynka - 2009-04-18 13:50:54 |
13:50 Bocian wstał, poprzekręcał jajka i po chwili usiadł
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-18 18:10:43 |
18:07 Wysiadujący bocian wstał, rozpoczął dość intensywne przesuwanie jaj, okręcanie ich, było też wyraźnie widać jak poprawia ułożenie siana wokół jaj. Zabiegi te trwały ok 2,5 minuty po czym bocian powrócił do wysiadywania. Gdy już siedział rozpoczął krótką pilęgnację piór, po czym spokojnie wyczekiwał na powrót Przygody.
|
igo - 2009-04-18 18:47:02 |
18.45 ciągle samiec przy jajach, popatrzył na nie i po 1 min usiadł...(fot.1) 18.53 zmiana - teraz na jaja siada samica (fot. 2)
PS. odnośnie plamek na skrzydłach samicy- kilkoro z Was martwi się tym Dla mnie to oczywiste, że podczas częstego robienia "bara-bara" przez boćki samiec staje brudnymi łapkami na samicy i trochę jej pióra brudzi i przyciera
|
kawia - 2009-04-18 19:20:14 |
19.15 obracanie jajek. Wyjaśnienie j.w. całkiem logiczne. No bo gdzie porządny bocian może się tak ubrudzić ;) dzisiaj już na obydwu skrzydłach.
|
kawia - 2009-04-18 20:02:27 |
19.57. Dziedzic powrócił do gniazda. Po bardzo starannym przekładaniu tylko jednego z czterech jajek usiadł na nich samiec.
Ps. Co do plam - chybaśmy trochę przesadzili z tą troskliwością ;) Trzeba się ogarnąć, bo przy pisklętach mogą być prawdziwe problemy...
|
Eva Stets - 2009-04-18 20:43:51 |
Słusznie, przesadzanie nie jest dobre w wielu przypadkach. Trzeba też pamiętać, że nasze obserwacje to Przyroda, taka jaka jest ona w naturze i że wiele rzeczy, jakie my mamy możliwość zobaczyć nie są zauważalne na innych gniazdach (a też się dzieją). Tak więc starajmy się obserwować wydarzenia i zachowanie naszych bocianów dokładnie, obiektywnie ale ze spokojem :). Fakt, że (jak pisałam) to bardzo dobrze, że wszelkie różnice są zauważane, bo dzięki temu możemy rozpoznać teraz (zapewne tylko na parę dni) kto jest samcem a kto samicą :).
Pozdrawiam i życzę wszystkim wielu ciekawych wrażeń i zapraszam do dalszych obserwacji Eva Stets PwG OTOP
kawia napisał:(...) Ps. Co do plam - chybaśmy trochę przesadzili z tą troskliwością ;) Trzeba się ogarnąć, bo przy pisklętach mogą być prawdziwe problemy...(...)
|
Keshet - 2009-04-19 05:36:36 |
19 IV 2009 godz. 05:12 Poprawiamy/obracamy jajka i przeczesujemy ściółkę. godz. 05:30 Jeden bocian leży, drugi prezentuje tylko swój zadek stojąc na skraju gniazda od jakiś 15 minut
|
BABCIA Mariola - 2009-04-19 07:18:07 |
19 IV 2009
7:15
Witaj boćku Nie zmarzłeś leżąc w bezruchu ? Jajeczkom na pewno jest ciepło. Wstało słońce to może was wygrzeje. Gorzej z lodowatym wiatrem.
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-19 10:11:26 |
10:06 Przyleciała Przygoda, powitana klekotem, sama też klekotała, potem wstał Dziedzic doszło do kopulacji, po czym opiekę nad jajami przejęła Przygoda
|
ELLAP - 2009-04-19 15:23:09 |
15.19 pojawił sie drugi bocian , powitany przez siedzacego klekotaniem. Siedzący bocian wstał . Nastąpnie bocian przełożył kawałek sianka , obeszedł jajka dookoła - tak jakby je liczył. Wydaje mi sie , że bociany zamieniły się rola . Usiadl ten ,ktory wrocil. Tak , teraz jestem pewna , na jakach siedzi Pryzgoda , widze plamy
|
Beata mati - 2009-04-19 17:25:39 |
godz.17.20 Przygoda wstała policzyła jajka, poprawiła sianko , załatwiła sie poza gniazdo i znów zasiadła do wysiadywania. Cały czas 4 jaja.:)
|
stonka - 2009-04-19 17:53:25 |
17:53
Niedzielny wspólny odpoczynek
|
cel-cia - 2009-04-19 19:25:04 |
19.26 i już wszystko działa-jeden bocian w gnieździe siedzi na jajkach
|
luka0208 - 2009-04-19 19:57:36 |
Moi drodzy! Chciałabym was uspokoić. Dziś ok 17/18 do gniazda chciał się dobrać obcy bocian. Został odpędzony przez naszą waleczną parę , ale nie bez drobnych obrażeń. Dzięki szybkiej interwencji Pawła Dolaty i Pana Wojtka ze Straży bociek trafił pod fachową opiekę ostrowskiego weterynarza Pana Doktora Stanisława Kempy. Bociek to najprawdopodobniej samiec (dziób o długości 195 mm i waga 3,20 kg). Chcę więc zdementować wszelkie plotki: obrażeń nie doznał ani Dziedzic ani Przygoda! Pozdrawiam i życzę owocnych wyczekiwań na 5 jajko ;)
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-19 21:23:27 |
Trochę po czasie, ale myślę, ze i tak warto zamieścić relację z ataku intruza na nasze gniazdo, a było tak:
17:39 - Dziedzic wysiadywał spokojnie jaja, lecz w pewnej chwili poderwał się i pozostawił je same (fot. 1) Po kilku sekundach na gnieździe pojawiły się dwa bociany (fot. 2) 17:40 - doszło do starcia na gnieździe (fot. 3), a minutę później oba nasze bociany były już na gnieździe, krótko mówiąc - sytuacja opanowana (fot. 4)
|
kika48 - 2009-04-19 21:59:58 |
20:31- wrócił Dziedzic
21:58 Przygoda chyba b. wymęczona, szybko usiadła po zniesieniu 5 jajka i przysnęła
|
lucynka - 2009-04-19 22:00:57 |
22:00 Przygoda odpoczywa po trudach zniesienia piątego jajka. Należy jej się :)
|
kawia - 2009-04-19 22:20:52 |
Ale o 22.04 Przygoda wstała, poprawiła jaja i pozwoliła jeszcze raz policzyć. O 22.21 wstała znowu na chwilkę i zaraz siadła znowu. Po ciężkim choc pogodnym dniu nalezy sie odpoczynek. Ale Dziedzica nie widać. Nie ma go, czy jest ukryty przed naszym wzrokiem? 22.51 - Przyleciał Dziedzic (Albo się ujawnił naszym oczom) (2)
|
Eva Stets - 2009-04-19 22:51:38 |
Na zbliżeniach Dziedzic jest niewidoczny dla naszego wzroku - ale jak się dobrze przyjrzeć (także na wcześniejsze fotki z postów) - widać kawałek jego nogi :) 22:48 - Na foto z oddalenia widać oba bociany, bardzo spokojne na gnieździe.
kawia napisał:(...) Ale Dziedzica nie widać. Nie ma go, czy jest ukryty przed naszym wzrokiem? 22.51 - Przyleciał Dziedzic (Albo się ujawnił naszym oczom) (...)
|
wladek12 - 2009-04-19 23:47:07 |
23.44. Przygoda siedzi na jajkach Dziedzicowi tylko widać kawałek nogi (siedzi w kucki). (f.1.). 00.07.Dziedzic zmienił miejsce i Przygoda także,ale za to widoczne "plecy Dziedzica były.(f.2.). ... :papa:
|
Eva Stets - 2009-04-20 02:29:57 |
Dziękuję Karolina za wpis, za wyjaśnienia i informacje z przebiegu akcji na żywo. Na szczęście na naszym forum nie pojawiły się tego typu plotki, co dowodzi, że nasi Forumowicze uważnie obserwują gniazdo i dzięki im za to :).
Gratuluję szybkiej reakcji i odstawienia obcego boćka pod fachową opiekę. Będę wdzięczna za podanie informacji o losie poturbowanego obcego bociana (wątek pt "Ochrona i pomoc bocianom w powiecie ostrowskim": http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 010#p11010).
Niżej cytuję także post magdekk (dzięki za ten post Magda), która zamieściła wpis trochę później ale opisała starcie na gnieździe (na tyle ile było widać na przekazie z kamery) - wg dalszych raportów (wyżej w postach i w wątku o piątym jaju) widać, że poszkodowanym był bocian, który próbował wtargnąć do gniazda. "Obcy", bo obcy ale trzeba mu życzyć zdrowia.
luka0208 napisał:Moi drodzy! Chciałabym was uspokoić. Dziś ok 17/18 do gniazda chciał się dobrać obcy bocian. Został odpędzony przez naszą waleczną parę , ale nie bez drobnych obrażeń. Dzięki szybkiej interwencji Pawła Dolaty i Pana Wojtka ze Straży bociek trafił pod fachową opiekę Ostrowskiego weterynarza Pana Doktora Stanisława Kempy. Bociek to najprawdopodobniej samiec ( dziób o długości 192 mm i wadze 3,20 kg). Chcę więc zdementować wszelkie plotki: obrażeń nie doznał ani Dziedzic ani Przygoda! Pozdrawiam i życzę owocnych wyczekiwań na 5 jajko ;)
Pozdrawiam Eva Stets Administrator forum
|
BABCIA Mariola - 2009-04-20 07:20:10 |
20 IV 2009
6:55
Witajcie boćki Obracanie pięciu jaj to nie lada praca. Czy wykarmicie tyle piskląt? Byłoby dobrze.
|
ekar - 2009-04-20 08:07:40 |
20 kwietnia
9:04 Oba boćki w gnieździe. Przygoda wysiaduje jajka a Dziedzic na straży :)
|
BABCIA Mariola - 2009-04-20 08:15:05 |
8:10
Na gnieździe dwa bociany. Jeden wysiaduje jajka a drugi bacznie rozgląda się wypatrując zagrożenia
UWAGA: TEKST DO POSTA Z GODZINY 6:55 NIE BYŁ MOJEGO AUTORSTWA !!! Kto go wymienił ??? Został zmieniony na właściwy w godzinie 8:15 - 8:25.
|
Paweł T. Dolata - 2009-04-20 08:36:58 |
Na stronie PwG OTOP zamieściłem opis akcji ratunkowej, wynikłej z ataku na „nasze gniazdo” www.pwg.otop.org.pl
Dziękuję Karolinie za umieszczenie podstawowych informacji na bieżąco.
Wkrótce będą też fotki.
Pozdrawiam Paweł T. Dolata PwG OTOP
luka0208 napisał:Moi drodzy! Chciałabym was uspokoić. Dziś ok 17/18 do gniazda chciał się dobrać obcy bocian. Został odpędzony przez naszą waleczną parę , ale nie bez drobnych obrażeń. Dzięki szybkiej interwencji Pawła Dolaty i Pana Wojtka ze Straży bociek trafił pod fachową opiekę ostrowskiego weterynarza Pana Doktora Stanisława Kempy. Bociek to najprawdopodobniej samiec (dziób o długości 195 mm i waga 3,20 kg). Chcę więc zdementować wszelkie plotki: obrażeń nie doznał ani Dziedzic, ani Przygoda! Pozdrawiam i życzę owocnych wyczekiwań na 5 jajko ;)
|
BABCIA Mariola - 2009-04-20 10:53:22 |
10:20
Dziś obracanie jaj trwa krótko bo mimo pięknego słońca na dworze jest zimno. Każdy ruch bocianiego dzioba musi być szybki i bardzo precyzyjny.
|
belcia - 2009-04-20 11:10:51 |
11.10 na gnieżdzie jeden bocian, wstał poprawił ściółkę wokół jajeczek, poprawił dziobem jajeczka i położył się. 11.22 na gniazdo powraca drugi z bocianów, boćki się witają klekotem 11.24 jakieś zagrożenie nad głową bocianów sprawia że bocian który wysiaduje jaja wstaje i z drugim bocianem rozpościerając skrzydła i głośno klekocząc bronią gniazda trwa to kilkadziesiąt sekund, po czym drugi z bocianów poprawiając jaja kładzie się na nich, drugi z bocianów stoi na krawędzi gniazda
|
kawia - 2009-04-20 11:29:07 |
11.27 Trafiłam na donosne klekoty i machania skrzydlami i nie wiem, czy to znowu była awantura, czy zaloty? W każdym razie Przygoda ma teraz nieuporzadkowane pióra (fot.) 11.30-11.40 Dziedzic powoli okrąża gniazdo i siedząca Przygodę 11.52 Przygoda wstaje, Dziedzic bardzo starannie odwraca jajka i siada na nich.
|
belcia - 2009-04-20 11:37:49 |
11.37 cały czas dwa bociany razem na gnieżdzie, jeden wysiaduje ,drugi z bocianów przechadza się po jego brzegach 11.47 razem 11.53 bociek wstał aby poprawić jaja, zmienił kierunek leżenia (tyłem do kamerki);) fot.3
|
ekar - 2009-04-20 19:10:29 |
20 kwietnia
19:10 Przygoda siedzi na jajkach :)
|
Keshet - 2009-04-20 19:10:48 |
20.04.2009
18:57 Jeden bocian na gnieździe. Porządkował sianko wokół jajek, wyrzucił zbędne kawałki, przekręcił jajka i znowu sobie wysiaduje.
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-20 20:41:27 |
20:37 Jeden bocian wysiaduje, drugi stoi 20:38 Wysiadujący bocian podniósł się, widać było 5 jaj, chwilę nad nimi ,,popracował,, po czym po minucie usiadł
|
BABCIA Mariola - 2009-04-21 06:06:48 |
21 kwiecień 6:04
witajcie boćki Jak wam się żyje na gnieździe ? Chyba jest tam cieplej niż przy ziemi. Jeden bociek wysiaduje jajka a drugi pilnuje (z lewej strony gniazda widać tylko ogon)
|
wladek12 - 2009-04-21 06:50:01 |
6.46.Przyleciał drugi bocian,lekkie powitanie klekotaniem ale wysiadujący nawet nie zareagował.Stojący bocian zaczął czyszczenie piórek.(f.1.). 7.00.siedzący bocian bez zmian ale stojący zrobił obchód gospodarstwa w koło siedzącego,przelozył gałązkę i odpoczywał. 7.10.nastapiła zamiana wysiadywaniu,ten co wstał z jaśniejszymi piórkami załatwił się.(f.2.). 7.30.przygotowanie do odlotu i za chwilkę już nie ma (Przygody),pozostał bocian wysiadujący (chyba Dziedzic). 7.34.wstał wysiadujący i pokazał swój dorobek-potomków przyszłych,poprawił i usiadł.(f.3.). ... :papa:
|
agnieszkal100 - 2009-04-21 07:31:28 |
21.04.2009 roku
06.52 - porządki w gnieździe (fot. 1) 07.10 - wspólne przekładanie jaj w gnieździe, otulanie je trawką (fot. 2) 07.11 - szybka zamiana miejsc, "prostowanie kości" (fot. 3)
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-21 08:03:26 |
8:01 Bocian wstał, raczej nie po to by zająć się jajami (prawie tego nie robił), lecz aby rozprostować nogi. Po minucie z powrotem rozpoczął wysiadywanie
|
Renia - 2009-04-21 10:40:18 |
10:40 Na gnieździe widać tylko Przygodę, która prawie bez ruchu siedzi i ogrzewa swoje pięć skarbów.
|
Magdag - 2009-04-21 11:22:08 |
11:15 przyleciał Dziedzic i po poprzewracaniu jajek zmienił Przygodę w wysiadywaniu.(fot.1) 11:39 znowu obracał jaja. 12:09 - 12:12 Dziedzic wstał troszkę posprzątał ściółkę między jajkami, zbadał je łapą i poprzekręcał (fot.2) 12:49 wstał i wykonywał te same czynności , co wcześniej
|
Eva Stets - 2009-04-21 14:59:22 |
21 IV 2009
14:27 - 14:38. Kilka charakterystycznych chwil z wysiadywania jaj. Przygoda (widać "plamy") wysiadująca spokojnie, na chwilę przed wstaniem (fot.1), moment na szybkie obrócenie jaj (fot.2), ponowne przyjęcie pozycji siedzącej (fot.3).
|
ELLAP - 2009-04-21 15:11:03 |
14.06 - Przygoda samotnie odpoczywa i ogrzewa swoje jajka 15.00 - dalej sama 15.07 - wstała, przystąpiła do tego samego zabiegu co zwykle - czyli poruszania jajek - dziobem i łapą. 15.09 - ponownie usiadła na jajkach zmieniając pozycję , przodem do kamerki.
|
Damka_Pik - 2009-04-21 15:43:01 |
21-04-2009
15:24 Przyleciał tato, Przygoda wstała (fot.1) i po chwili do wygrzewania jaj przystąpił Dziedzic (fot.2), ona prawdopodobnie poleciała coś przekąsić. 15:39 Wstał, obrócił jajka (fot.3) i zasiadł ponownie (fot.4).
|
ayla - 2009-04-21 16:54:08 |
16.48 bocianek wstał (fot.)i zaczął obracać jajka i po chwili usiadł.
|
cel-cia - 2009-04-21 18:18:55 |
18.20 Dwa boćki w gnieździe - panuje spokój i cisza 18.25 stojący bocian zabrał się za układanie gałęzi na obrzeżach gniazda
|
igo - 2009-04-21 18:28:38 |
18:26 tym razem wysiaduje samiec a samica zajęta toaletą... /fot. 1/ 18:32 samiec przegląda jaja /fot. 2/
|
Keshet - 2009-04-21 19:29:16 |
19:16 Romantyczne czułości w promieniach zachodzącego słońca, czyli jeden wysiaduje, a drugi go skubie. :)
|
kawia - 2009-04-21 22:47:56 |
22.48 Cisza, spokój. Jedno wysiaduje i wyraźnie przysypia, drugi, jak duch ;) przechadza się po obrzeżu gniazda. (1) 23.21 Bocian wstał, poprawił jaja (2) i usiadl z powrotem. (3) Okazuje się, że to Dziedzic - Przygoda stoi na brzegu gniazda i robi toaletę wieczorną, od czasu do czasu klekocząc cichutko. Spokojnej nocy, ptaszki!
|
igo - 2009-04-21 23:26:21 |
23:20 samica podniosła się z 5 jaj / fot.1/ 23:21 samiec zasiadł do wysiadywania /fot.2/ i to by było na tyle w ilości jaj...
|
BABCIA Mariola - 2009-04-22 06:07:15 |
22 IV 2009
6:05
Witaj boćku Dobrze, że macie tylko pięć jaj Obracanie trwa krótko
|
wladek12 - 2009-04-22 06:10:34 |
6.14. Zastałem skubiącą się Przygodę wysiadującą jajka. 6.17. Przygoda spokojnie wysiaduje jajka (f.1.). 6.31. Nadal spokojne wysiadywanie przez mamę. 6.40. Ty Przygodo siedząc (f.2.) pracuj nad rodziną a ja też muszę iść popracować. ... :papa:
|
Renia - 2009-04-22 09:30:00 |
9:25 Przygoda przerwała na chwilę wysiadywanie. Prawdopodobnie poszła sie załatwić. W tym czasie można było dokładnie obejrzeć wszystkie pięć jajek (1). Po powrocie poprawiła je, ułośyła dziobem jak należy (2). Następnie ponownie usiadła (3).
|
Magdag - 2009-04-22 10:47:40 |
10:34 - 10:37 Dziedzic zajmuje się jajami: wstaje, sprząta dołek , bada je i przekręca i znowu przykładnie wysiaduje. Przygoda w tym czasie chodzi po gnieżdzie, jak modelka po wybiegu, demonstrując swoją urodę.:)
|
BABCIA Mariola - 2009-04-22 10:53:32 |
10:51
Na gnieździe dwa boćki. Jeden wysiaduje jajka a drugi pilnuje gniazda nie wiedząc, że "intruz" jest uziemiony
|
ELLAP - 2009-04-22 11:31:24 |
11.14 - rodzice w komplecie. Dziedzic ogrzewa swoim ciepłem jajka ,Przygoda czesze i czyści swoje piórka.
|
BABCIA Mariola - 2009-04-22 11:31:53 |
11:28
Na gnieździe są dwa bociany. Jeden z nich gubi pióra z ogona co wygląda jak jasna plama. Kto z forumowiczów wyjaśni mi, który z nich jest samcem. Teraz łatwo je odróżnić po tej plamie.
|
ELLAP - 2009-04-22 11:46:58 |
11.47 - bocian stojacy to samica Przygoda , bocian siedzacy to Dziedzic. Samicę rozpoznawałam po białych plamach na skrzydłach.
|
ayla - 2009-04-22 12:24:06 |
22.04.09-12.09-dwa bocianki na gnieździe (fot.1) 12.16 został się jeden.
|
ELLAP - 2009-04-22 14:47:28 |
14.41 - dwa bociany w gnieździe, Dziedzic przekręcał jajka , 14.42 - Przygoda w tym czasie czesała piórka (fot.1) 14.44 - Przygoda odleciała na "obiad", samiec przejął wysiadywanie jajek 14.53 - bocian ponownie wrócił do gniazda (fot.2)
|
cel-cia - 2009-04-22 15:15:35 |
15.17 jeden bociek wysiaduje jajka, drugi na obiedzie (fot.) 15.23 bocian wstał policzył jajka,poskubał piórka przekręcił jajka i b.dokładnie zrobił porządek wkoło jajek 15.27 bociek usiadł na jajkach 16.13 przyleciał drugi bocian 16.56 w gnieździe jeden bocian
|
lucynka - 2009-04-22 17:43:58 |
22.04.2009 godz 17:40 bociek wstał, obrócił jajka, poprawił ściółkę i po dwóch minutach usiadł.
|
cel-cia - 2009-04-22 19:27:16 |
19.27 - bocian wstał, pokazał 5 jaj w całej okazałości (fot.1), poskubał chwilkę ściółkę i usiadł ponownie. Początkowo zrobił to niezbyt dokładnie bo widoczne były 2 jajka (fot.2), ale po 25 sek. poprawił się i jak przystało na odpowiedzialnego rodzica usiadł zasłaniając wszystkie jajeczka 19.35 - przylot drugiego boćka (fot.3). Obraz jest zbliżony i nie wiadomo czy drugi bociek ponownie odleciał. Początkowo stał na prawej krawędzi gniazda i widać było tylko mały czarny zarys skrzydła. Prawdopodobnie odleciał ponieważ już przez dłuższą chwilę nie przemieszcza się. 20.05 - bocian wstał, przesunął jajka (zmienił ich położenie) i po 1 min. usiadł. 20.20 - powrót drugiego boćka. (fot.4) Wygląda na to, że to już na dobre tzn. do świtu następnego dnia. Czas zatem oddać się wieczornej toalecie, co też właśnie czyni od przekroczenia progu swojego domu.
|
Renia - 2009-04-22 20:53:00 |
20:50 W gnieździe cisza i spokój. jeden z bocianów siedzi na jajach, drzemie. Drugi stoi z tyłu. W ciemnościach nie odróżniam Przygody od Dziedzica.
|
kawia - 2009-04-22 23:37:39 |
23.38 Absolutny spokój i bezruch. Jeden bocian siedzi na jajach, drugi stoi na obrzeżu, czasem powoli się przechadza. Widac tylko kawałek nóg z prawej strony ekranu.
|
lucynka - 2009-04-23 06:22:55 |
23.04. 2009
godz 6:23 jeszcze sobie śpi. Drugi chyba poleciał na sniadanie
|
agnieszkal100 - 2009-04-23 07:33:30 |
23.04.2008 roku 6.51.25 do 6.52.02- trzydziestosiedmio sekundowe przekładanie pięciu jaj (fot. 1, fot. 2, fot. 3) 7.15.18- zmiana w ich wysiadywaniu (fot. 4) :D
|
BABCIA Mariola - 2009-04-23 09:12:31 |
9:10
na dworze szaro i ponuro i czasem popada ale na gnieździe jeden bociek z największym spokojem wysiaduje jaja. Czego się nie robi dla podtrzymania gatunku.
|
BABCIA Mariola - 2009-04-23 09:37:06 |
9:35
Krótki przegląd jaj - i znów wysiadywanie
|
Magdag - 2009-04-23 12:08:38 |
11:46 Na jajach leży Dziedzic, Przygoda układa pióra 12:03 Dziedzic wstał, podeszła Przygoda(fot.1), odrzuciła kępę siana z dołka i teraz ona wygrzewa jaja, a Dziedzic stoi na brzegu gniazda 12:19 Przygoda w dalszym ciągu wygrzewa jaja, Dziedzic układa pióra(fot.2) 12:27 Dziedzic poleciał i po chwili wrócił z dwoma patykami. Po ułozeniu tych patyków zaczął układać siano obok Przygody, stając na niej nogą. Ta się zezłościła i wstała. W efekcie na jajach zasiadł Dziedzic a Przygoda , chyba za karę, kilka razy go dziobnęła.
|
atrenzis - 2009-04-23 15:07:54 |
23.04 godz.15. Państwo bocianostwo obydwoje w domu, jak mi się zdaje pani wysiaduje a pan wykonał staranną toaletę i zabrał się do porządków w gnieździe. A swoją drogą ciekawa jestem jaką średnicę mniej więcej ma to gniazdo?
|
Eva Stets - 2009-04-23 15:36:24 |
Podczas obrączkowania młodych w 2007 roku Paweł Dolata dokonał także pomiarów gniazda. Wówczas średnica zewnętrza gniazda wynosiła 185x160cm a wewnętrzna 120x117cm. Zapewne teraz gniazdo jest trochę wieksze, za racji naniesionego przez boćki w 2008 a także teraz materiału. Więcej o wspomnianych pomiarach można przeczytać w temacie "Obrączkowanie", wątek pt "Obrączkowanie bocianów - Przygodzice 2007": http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … ?id=97&p=3 (posty datowane na 25 VI i 26 VI 2007).
Pozdrawiam Eva Stets PwG OTOP
atrenzis napisał:23.04 godz.15. Państwo bocianostwo obydwoje w domu, jak mi się zdaje pani wysiaduje a pan wykonał staranną toaletę i zabrał się do porządków w gnieździe. A swoją drogą ciekawa jestem jaką średnicę mniej więcej ma to gniazdo?
|
cel-cia - 2009-04-23 16:11:41 |
15.22 oba bociany w gnieździe,ten stojący poprawiał troszkę patyki na brzegu domu a teraz się skubie 15.30 wysiadujący bociek wstał, załatwił wc i zaraz usiadł znowu na jajkach, drugi dalej zawzięcie czyści pióra 15.58 stojący bocian odleciał - stał na brzegu gniazda po lewej str. a odleciał w kierunku prawym (patrząc z mojej str.) 16.12 bocian wstał z jajek, wc, zrobił troszkę porządku wokół jajek, jedno przesunął z zewnątrz do środka i po 2 min. usiadł
|
wladek12 - 2009-04-23 21:02:43 |
21.00. Jak biły dzwony to jeden bocian siedział przodem do kamery a drugi stał z lewej strony i nic ich to nie dziwiło. A obraz jest z 17.54.58.(f.1.). 21.08. Bocian przeszedł na prawą stronę,siedzacy bez zmian. 21.10. Siedzacy odwrócił glowę i czyscił tułów swój przez chwilę, pózniej potrząchnął głową i siedzi dalej. Drugi stoi z prawej bliżej siedzącego. ... :papa:
|
Renia - 2009-04-23 21:45:57 |
21:30 1. Jeden bocian siedział na jajach, drugi podszedł z boku, zaczął dziobać ściółkę obok leżącego, jakby sugerował: "Teraz ja". 2. Leżący bociek szybko wstał, trochę poprawił jajka i stanął obok. 3. Drugi bociek kontynuował odwracanie jaj. 4. Po chwili usiadł, by ogrzewać jaja.
|
BABCIA Mariola - 2009-04-24 06:12:26 |
24 IV 2009
6:05
Witaj Przygodo siedząca na jajkach. Dziedzica nie widać na gnieżdzie. Obraz poklatkowy zatrzymał się w nocy. dlatego nie ma fotki.
8:17 Przyleciał Dziedzic i po krótkim klekocącym powitaniu i machaniu skrzydłami i sprawdzeniu jaj o 6:20 zasiadł na jajkach. Dobrze, że nadal jest ich pięć
|
wladek12 - 2009-04-24 06:17:30 |
6.15. Bociany poklekotały sobie dość długo, widać też było 5 jajek i po chwili jeden usiadł. Poklatkowy nie działa nadal. 6.23. Na gnieżdzie znajduje się para bocianów. Jeden jak zwykle wygrzewa jajka a drugi stał tyłem do ekranu z prawej strony i czyścił się. 6.28. Stojącego bociana nie widać chyba odleciał. Siedzacy bez zmian. ... :papa:
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-24 06:35:55 |
6:39 Nadal jeden bociek na gnieździe, wysiaduje jaja 6:47 Sytualcja w gnieździe bez zmian , ale ruszył przekaz poklatkowy :) 6:50 Na gnieździe zjawił się drugi bocian i rozpoczął toaletę (fot. 1) 6:53 Wysiadujący bocian wstał, nastąpiła zmiana wart przy jajach, bocian dotychczas wysiadujący odleciał (fot. 2) 6:55 Powrócił bocian który odleciał przed dwoma minutami. Pojawił się na gnieździe z pokaźnym pękiem siana, przez minutę to lokował, po czym zajął się toaletą (fot. 3)
|
Magdag - 2009-04-24 08:23:41 |
7:47 wysiadujący bocian wstał i zajął się układaniem kępy siana, gdy ją w końcu odłożył na brzeg dołka znowu usiadł na jajach (fot.1) 7:51 nudę przerwała sikorka bogatka, która sobie usiadła na ok.1 min. na brzegu gniazda i coś skubała. Bocian przyglądał się jej cały czas a gdy odleciała śledził jej lot (fot.2)
10:11 figlarz Dziedzic skomponował boa na Przygodzie. Ona nawet nie mrugnęła okiem (fot.3)
|
ayla - 2009-04-24 11:03:18 |
24.04.09
godz. 10.45 bocianek siedzi i pięknie się prezentuje (fot.1) 10.55 wstał na chwilkę. Pooglądał jajeczka (fot.2 i 3), minutę później usiadł z powrotem. (fot.4)
|
BABCIA Mariola - 2009-04-24 11:07:20 |
11:05
Wiatr na gnieździe Przygodzie rozwiewa pióra, ale ona cierpliwie wysiaduje jajka. Może "przydała by się jej jakaś książka do czytania ?"
|
belcia - 2009-04-24 11:29:31 |
11.24 na gnieżdzie jeden bocian wysiadujący jaja, za chwilę pojawia się drugi bocian ponieważ nad gniazdem krążył pewnie jakiś "intruz" i było zagrożenie. Bociany odpędzały "intruza" głośno klekocząc i rozpościerając szeroko skrzydła, trwało to kilkanaście sekund, po czym jeden z bocianów poprawił jaja i położył się na nich. Drugi z bocianów za chwilę odleciał..
|
ayla - 2009-04-24 11:31:46 |
10.30 przyleciał drugi a mintę później już go nie było. Nawet nie zauważyłam czy się zamieniły miejscami.
|
Paweł T. Dolata - 2009-04-24 11:38:13 |
Jak jej się nudzi, to niech liczy żaby, albo auta na drodze nr 11 :-))
|
ayla - 2009-04-24 11:43:11 |
11.41 wstał pooglądał jajka i usiadł po minucie.
|
ayla - 2009-04-24 12:05:59 |
godz.12.01 wstał, pospacerował po gnieździe (fot.1), poprawił jajka (fot.2) i po dwóch minutach usiadł (fot.3)
|
belcia - 2009-04-24 12:11:25 |
12.07 na gniazdo wraca drugi z bocianów, ale jaja wysiaduje cały czas ten sam bocian...bociek który wysiaduje jaja, albo czka..bo wydaje z siebie dziwne odgłosy i delikatnie własnie tak jak przy czkaniu balansuje ciałem, a może się przeziębił?? 12.15 bocian cały czas tak się zachowuje, słychać odgłosy z dzioba, a przy tym porusza głową i tułowiem...? 11.25 nadal dwa bociany na gnieżdzie, wysiaduje cały czas ten sam z "czkawką", co jakiś czas tak robi,nie chce mu się lecieć na łąkę? :) drugi zajmuje się sobą..
|
BABCIA Mariola - 2009-04-24 12:24:44 |
12:20
Oba boćki na gnieździe. Cały czas Dziedzic wysiadujący jaja kilka minut temu obłożył się kęplami siana. Pewnie mu wypada pióro z prawego skrzydła
|
belcia - 2009-04-24 12:33:09 |
12.35, chyba czkawka przeszła..:)) 12.39, bociek wstał porawił sianko przy jajeczkach ,dziobem poprawił jaja i położył się ponownie, drugi bocian stoi obok. 12.41, prawdopodobnie drugi bocian sobie poleciał bo go nie widać, ale pewności nie mam ponieważ teraz kamerka nie obejmuje całego gniazda. W każdym bądż razie wysiaduje cały czas ten sam bociek ;) 12.47, a jednak gdzieś bociek drugi wybył , bo właśnie teraz wrócił na gniazdo witając się klekocikiem z drugim ;)
|
ayla - 2009-04-24 12:44:47 |
Godz.12.34 - 12.40 powrócił drugi bocian (fot.1) 12.39 nastąpiła zmiana bocianków przy wysiadywaniu jajek (fot.2). Teraz siedzi ten z plamką (fot.3).
|
ayla - 2009-04-24 14:42:19 |
14:03-są dwa.Chyba się zamieniły bo ten z plamką teraz stoi. 14:36 wysiadujący wstał (fot.1) chwilę później zamieniły się (fot.2) i o 14:37 został tylko ten bociek, który stał na gnieździe. Wysiadujący odleciał.
|
ayla - 2009-04-24 15:23:17 |
15:23 bociuś samotnie wysiaduje jajka.To ten z plamką.Może ktoś powiedzieć czy to dziewczynka czy chłopiec?
|
Eva Stets - 2009-04-24 15:29:18 |
"Poplamiony" bocian (a chyba raczej ubrudzony podczas kopulacji), to samica, czyli Przygoda. To rozpoznanie było zauważone w dniu, kiedy zostało zniesione 4 jajo (czyt. także posty z dnia 17 IV) - stwierdzenie na podstawie zaobserwowanych kopulacji i momentu zniesienia jaja. Ilość jajek powiększyła się z 3 na 4, gdy siedział na nich bocian z "plamą" :).
|
igo - 2009-04-24 18:20:35 |
18:14- krótki przegląd jaj i nadal wysiaduje samica 19:54 - ponownie razem / fot. 2/
|
cel-cia - 2009-04-24 20:23:30 |
20.26 wygląda na to,że jest tylko jeden bociek w gnieździe (fot.1) 20.31 powrót drugiego bociana (fot.2) 20.40 bocian wstał z jajek poparzył na nie i zaraz usiadł,drugi stoi tyłem do kamery (fot.3)
|
wladek12 - 2009-04-25 05:28:26 |
25 IV 2009
5.25.04.Na gnieżdzie zastałem jednego bociana wysiadującego jajka.Ale 2 min.wcześniej była para bocianów.Po plamkach wnioskuję że wysiaduje Przygoda. 5.40.Przygoda spokojnie wygrzewa jajka. 5.49.Na wysiadującą zaczynają padać poranne promienie słoneczne. 6.00.Przy dżwiękach dzwonów Przygoda wysiaduje swój dorobek. 6.11.Przygoda dalej sama a odpadających promieni jakby jej zżókł dziób. 6.26.Przyleciał Dziedzic,było klekotanie jak wstała Przygoda i widać było jajka (f.1.).Przygoda załatwiła się i zaraz usiadła. 6.46. Pan Dziedzic odleciał ale wcześniej chodził po gniezdzie i poprawiał drobne usterki oraz interesował się siedzącą Przygodą.Może chciał ją zmienić ale ta nie reagowała wogóle. 6.49.Powrót Dziedzica z kępą sianka (f.2.),które zaraz też połozył koło Przygody. 6.54.Postał trochę nad siedzącą i zaraz odleciał. 7.00 Przygoda samotna wysiaduje jajka.(f.3.). ... :papa:
|
BABCIA Mariola - 2009-04-25 07:03:43 |
6:55
Witaj boćku Ładny wstaje dzień. Przygoda przed chwilą odleciała a ty jako dobry rodzic przejąłeś połowę obowiązków wysiadywania jaj. Jest to jakby kontynuacja wpisów Władek12
|
agnieszkal100 - 2009-04-25 07:10:35 |
25.04.2009 roku godz. 06.26.36 Przygoda i Dziedzic powitały się donośnym klekotaniem, Godz. 06.26.44- Przygoda jakby w popłochu "wyrwana z sielanki wygrzewania się na słoneczku" wstała na chwilę z wysiadywanych jaj (fot. 1), by znów po chwili ze stoickim spokojem na nie zasiąść. Godz. 06.38.46- Dziedzic po chwili namysłu zajął się porządkami w gnieździe poprawiał patyki, znosił trawke (fot. 2). Godz. 07.02.02.- Przygoda znów sama wygrzewa się w ostrym słońcu (fot.3)
|
BABCIA Mariola - 2009-04-25 07:49:21 |
7:27
Dziedzic wstal na sekundę, sprawdził stan pięciu jaj (nie zdążyłam kliknąć fotki) i szybko usiadł na jajkach, żeby się nie przeziębiły (Wysiadywanie jaj przypomina mi garowanie drożdżowego ciasta na babkę)
|
Renia - 2009-04-25 09:40:30 |
9:35
Przygoda wstała na chwilę, poprawiła jajeczka, "skorzystała z toalety", następnie powróciła do wysiadywania. Dziedzica nie ma w gnieździe, pewnie jest na śniadaniu.
|
sensei4 - 2009-04-25 10:14:53 |
Zauważcie, że linia brzegowa czarnych piór na pleckach obu naszych boćków jest różna. Troszeczkę, ale jednak różna. Ja po tej linii zaczynam odróżniać Przygodę od Dziedzica. sensei 4-ty.
|
cel-cia - 2009-04-25 12:16:02 |
12.17 wysiadujący bociek wstał, poprawił jedno jajko i po 30 sek usiadł, drugiego nie ma
|
agnieszkal100 - 2009-04-25 13:52:02 |
25.04.2009 roku godz. 13.51 Przygoda wstała, wypróżniła się (fot. 1) i po 37 sekundach usiadła na jajkach ( fot. 2 )
|
wladek12 - 2009-04-25 15:17:20 |
14.54. Wysiadujący bocian (Przygoda) wstała, poruszyła jajka (f.1.). i zaraz usiadła. Tak zostala przez 25 min. 15.25. Przylot drugiego bociana i wielka radość przez klekotanie. 15.27. Nastąpila zmiana bo siedzacy nie ma plamek. 15.30. Klekotanie siedzącego Dziedzica i stojącej Przygody. (f.2.). 15.51. Przygoda-wyrazne szarość na piórach (f.3.). pilnuje Dziedzica i nie ma zamiaru odlecieć a na pewno jest głodna, w międzyczasie czysci sobie piórka. 15.53. Dziedzic wstaje by pokazać że wszystko w porządku. Przekrecil jajeczka i siada a Przygoda uznała że Ok. i odlatuje. Dziedzic jeszcze sięgnął dziobem na wyciągnięcie szyji i spokojnie wysiadywał dalej. 16.11. Jednak troskliwość matki nie pozwoliła na długą przerwę, bo Przygoda już wróciła aż ją Dziedzic siedząc oklekotał (f.w galerii.). 16.24. Trwa pilnowanie. Przygoda stoi, tylko widać nogi a Dziedzic niewzruszony siedzi na jajkach. (f.w galerii.). 16.28. Wygania go ale on się nie ruszył. Przygoda czekała dalej. 16.41. Bocian wstaje sprawdza, poprawił jajka i usiadł, Przygoda po 1 min. odleciała. 16.53. Poprawne wysiadywanie bez kontroli. 17.00. Dziedzic po ojcowsku wysiaduje jajka. ... :papa:
|
Magdag - 2009-04-25 17:54:39 |
17:37 przyleciała Przygoda podziobała w głowę Dziedzica i ten chcąc nie chcąc wstał i zamienili się miejscami (fot.1,2,3) 17:45 po ułożeniu piór Dziedzic przystąpił do poprawiania obrzeża gniazda.
|
cel-cia - 2009-04-25 18:06:16 |
18.06 bocian wstał z jajek popatrzył, poskubał je i znowu usiadł. Drugi bocian tuż obok przy niej przycupnięty 18.08 drugi bociek odleciał 19.20 bocian wstał, odsłonił 5 pięknych jaj i... usiadł, drugi cały czas na kolacji 20.22 POWRÓT Z KOLACJI, nie było specjalnego przywitania. Nawet nie poskubał się tylko od razu stanął na jednej nodze i oddał się drzemce (fot.1,2)
|
kawia - 2009-04-25 21:29:21 |
20.36 Obydwa bociany na gnieździe. Wysiaduje Przygoda (raczej) - Dziedzic schował dziób w brodę ;) (fot.1) 20.51. Sytuacja bez zmian. cicho i spokojnie. 20.56 - Przygoda wstała poprawianie jajek (fot.2). 20.57 - drugi bocian siada obok pierwszego. Idą spać. 21.27 - Spią spokojnie (fot.3)
|
Magdag - 2009-04-25 22:05:39 |
21:47 trochę czułości przed spaniem:)
|
Eva Stets - 2009-04-25 22:19:47 |
Ciekawe spostrzeżenie. Warto tą obserwację udokumentować na zdjęciach, opisać je i wskazać wspomnianą różnicę linii brzegowej czarnych piór. Może to pomóc w dalszych obserwacjach i odróżnianiu samicy od samca, tym bardziej, że obecne "plamy" na samicy kiedyś w końcu znikną, jak się porządnie "umyje".
Tak więc jeśli wspomniana przez Pana różnica obu ptaków jest możliwa do udokumentowania zdjęciami z góry dzięki :) Dodawanie fotek w postach nie jest trudne. Jest kilka instrukcji w osobnym wątku (temat "Informacje nt działania forum"): http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewtopic.php?id=85
Pozdrawiam Eva Stets Administrator forum
sensei4 napisał:Zauważcie, że linia brzegowa czarnych piór na pleckach obu naszych boćków jest różna. Troszeczkę, ale jednak różna. Ja po tej linii zaczynam odróżniać Przygodę od Dziedzica. sensei 4-ty.
|
kawia - 2009-04-25 23:11:43 |
23.01. jeden z boćków wstał na chwilę, coś poskubał na brzegu gniazda i ułożył się znowu u boku partnera. 23.04 nocna kontrola jaj 23.08 jeden bocian wysiaduje, drugi powoli chodzi po obrzeżu gniazda, raz po jednej stronie, raz po drugiej. Dobrej nocy, bociany.
|
mamajka - 2009-04-26 00:36:49 |
26.04.09
godz.0.39 w gnieździe obydwa bociany spokojnie spedzaja noc
|
BABCIA Mariola - 2009-04-26 09:02:20 |
26 IV 2009
7:07 - Witaj Przygodo Sama siedzisz na gnieździe. Pewnie zmieniłaś Dziedzica w wysiadywaniu. 9:00 - Przygoda ponownie delikatnie dziobem zmienia ułożenie jajek
|
igo - 2009-04-26 10:04:09 |
faktycznie linia brzegowa czarnych piór jest różna u naszej pary jak widać na fotce / samica wysiaduje /
|
anubis60 - 2009-04-26 11:48:15 |
Witam wszystkich.
To mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość za ewentualne niedostatki. Myślę, że po linii czarnych piór można już dokładnie odróżnić chłopca od dziewczynki. Na lewym skrzydle Dziedzica czarne pióra tworzą idealny kąt ostry, który u Przygody jest nieco postrzępiony. Ponadto na grzbiecie siedzącego ptaka czarne pióra na środku tworzą u Przygody rodzaj szpica, u Dziedzica natomiast, jeśli linia "czarnego" nie jest równa, to jest tendencja do szpica białego, skierowanego w stronę ogona.
|
BABCIA Mariola - 2009-04-26 12:54:56 |
12:50
Przez ok. minutę wyła syrena strażacka ale bocian bardzo spokojnie wysiadywał jajka. Jedynie rozglądal się na wszystkie strony. Gdy 5 min. później wyjeżdżały wozy strażackie na sygnale, bocian podniósł się, sprawdził jajka i znowu usiadł.
|
kawia - 2009-04-26 15:04:07 |
14.21 Wysiaduje Dziedzic (fot.1); 14. 48 Przyleciała Przygoda, porządki wokół jaj (fot.2); 14.49 siada Przygoda (fot.3) Jeszcze cały czas ma plamy na grzbiecie, ale coraz słabiej widoczne, co do linii piór - nie wiem, czy to jednak nie zależy od aktualnego ułożenia skrzydeł, a te się stale poruszają, nawet przy wysiadywaniu. Wypatrujmy, może się coś jednak da ustalić. Mnie się np. wydaje, że Dziedzic ma obfitsze upierzenie pod szyją - taka "broda" często mu się robi jak na fot. 1, czasem cały dziób w nią chowa. Przygoda jest chyba gładsza, ale nie wiem, czy tak jest naprawdę, one są takie ruchliwe. :) 15.55 Siedzący bocian wstał, bardzo dokładnie obracał jajka, trwało to ponad minutę. Siadł z powrotem. Po linii piór na grzbiecie wydaje się, że to stale Przygoda, bo plam w tym świetle nie widać. 16.11 Powrót Dziedzica - trochę klekotu. Przygoda wstała, na jajach zasiadł Dziedzic, ona stoi obok, (fot.4) przeciąga się i czyści. 16.24 toaleta Przygody trwa - ja kończę obserwację.
|
Eva Stets - 2009-04-26 17:47:06 |
Pozwolę sobie zacytować tutaj ponownie wczorajszy (25 IV) post "sensei4" a także dzisiejsze (26 IV) posty "igo" i "anubis60" (czyt. wyżej). Niżej foto, jakie udało mi się zrobić o godzinie 16:57, gdy oba ptaki siedziały razem i obok siebie. Faktycznie można zauważyć różnicę, nie wiem jednak na ile jest to "czasowe" ułożenie piór a na ile jest ono stałe. Dziękuję za spostrzeżenia i myślę, że warto to poobserwować dalej.
sensei4 napisał:Zauważcie, że linia brzegowa czarnych piór na pleckach obu naszych boćków jest różna. Troszeczkę, ale jednak różna. Ja po tej linii zaczynam odróżniać Przygodę od Dziedzica. sensei 4-ty.
anubis60 napisał:(...) Myślę, że po linii czarnych piór można już dokładnie odróżnić chłopca od dziewczynki. Na lewym skrzydle Dziedzica czarne pióra tworzą idealny kąt ostry, który u Przygody jest nieco postrzępiony. Ponadto na grzbiecie siedzącego ptaka czarne pióra na środku tworzą u Przygody rodzaj szpica, u Dziedzica natomiast, jeśli linia "czarnego" nie jest równa, to jest tendencja do szpica białego, skierowanego w stronę ogona.
|
lucynka - 2009-04-26 18:47:34 |
18:45 Wygląda na to, że Przygodę coś gryzło w okolicach lewego skrzydła gdyż intensywnie pracowała dziobem aby się pozbyć intruza, co widać na załączonych zdjęciach
|
igo - 2009-04-26 20:32:23 |
Jest też 3 różnica między samcem a samicą, o której pisała wcześniej "kawia" - ja tylko to potwierdzam. Pióra pod szyją samca są znacznie dłuższe i gęstsze jak na samca przystało, szczególnie to widać jak wysiadują / obecnie samiec na jajach foto/ Tylko, że różnica w piórach pod szyją i linia czarnych piór nie są zawsze dobrze widoczne. Zależy to od zbliżenia kamery, kąta widzenia i ułożenia piór, ale różnice są co najmniej 3 i teraz już łatwo będzie je odróżniać
|
ekar - 2009-04-26 21:09:51 |
21:07 Boćki śpią jak zgodne małżeństwo :)
|
lucynka - 2009-04-26 22:01:06 |
21:41 Miałam przyjemność być świadkiem zmiany warty przy wysiadywaniu. Przygoda usiadła na jajkach. Dziedzic obszedł wokół, popieścił ją dziobem i stanął na jednej nodze po lewej stronie Przygody, jak na faceta przystało. Po chwili zmienił zdanie i usiadł. Obrazują to załączone zdjęcia :)
|
kawia - 2009-04-26 23:39:58 |
22.50 Bociany śpią "skrzydło w skrzydło". 22.57 Wstały, zrobiły porządek wokół jajek, bardzo starannie, dziobem i łapą poruszały je, dziób był zanurzany w ściółkę chyba do połowy długości, (fot 1) szczególnie jedno jajko zostało całkiem odwrócone. 22.58 Bocian siadł na jajach (sądząc po "brodzie" to może być Dziedzic), drugi stoi na lewym skraju gniazda. 23.19 Bez zmian. Jeden siedzi na jajach, drugi na obrzeżu gniazda robi toaletę 23.24 Drugi bocian chyba drzemie na stojąco. 23.34 Wysiadujący nie śpi, co kilka minut odwraca głowę i skubie pióra, stojący skulił głowę inie rusza się prawie od dziesięciu minut. 23.42 Stojący też kręci głową i skubie skrzydła. Spokojnej nocy, bociany
|
BABCIA Mariola - 2009-04-27 06:05:04 |
27 kwiecień 6:04
Witajcie boćki Jeden bociek wysiaduje jajka. Na razie kiepskie słońce ale wiatr chyba dość silny bo pióra fruwają na dziób
|
agnieszkal100 - 2009-04-27 07:11:13 |
27.04.2009 roku 06.49- 07.12- w gnieździe silny wiatr rozszalał się na dobre. Słońce gdzieś sobie "poszło". Stale opadające na dziub pióra i trawka drażnią bociana wysiadującego jajka. Radzi sobie jak może- "kuli się", kręci główką, przymyka oczy. Wcale nie wstaje by przekręcić jajka. Zdaje się, że myśli- i kto tu po wszystkim posprząta? (fot. 1 ) 07.28- Przyleciał na pomoc współmałżonek z kępą trawy w dziobie, uzupełnił braki wkoło jaj i szybko na nie zasiadł (fot. 2) Pierwszy bocian, zdaje się Przygoda- odleciała. 07.45- Dziedzic przekręcił jajka, wyglądało to jak układanie z nich piramidki ( fot 3)
|
BABCIA Mariola - 2009-04-27 07:27:56 |
7:47 Przed chwilą przyleciała Przygoda. Dziedzic siedzący na jajkach na chwilę wstał i zaraz usiadł. Przygoda stanęła obok niego.
|
Paweł T. Dolata - 2009-04-27 08:36:07 |
Boćki wiedzą, ze strażacy to przyjaciele bocianów :) To z ekipą OSP z tej remizy objechaliśmy wszystkie gniazda bocianie w gminie w Przygodzice w czerwcu 2008 r., obrączkując młode, m.in. czwórkę z kamerowego gniazda.
BABCIA Mariola napisał:12:50
Przez ok. minutę wyła syrena strażacka ale bocian bardzo spokojnie wysiadywał jajka. Jedynie rozglądal się na wszystkie strony. Gdy 5 min. później wyjeżdżały wozy strażackie na sygnale, bocian podniósł się, sprawdził jajka i znowu usiadł.
http://img527.imageshack.us/img527/269/1250.th.jpg
|
Keshet - 2009-04-27 09:24:40 |
27.04.2009 godz. 09:10 - 09:15 Bocian poprawił jajka i znowu na nie usiadł. (foto 1) Przyleciał zmiennik (foto 2), siedzacy wstał i błyskawicznie odleciał, a przybyły usiadł na jajkach.
|
BABCIA Mariola - 2009-04-27 09:52:42 |
Paweł T. Dolata napisał:Boćki wiedzą, ze strażacy to przyjaciele bocianów :) To z ekipą OSP z tej remizy objechaliśmy wszystkie gniazda bocianie w gminie w Przygodzice w czerwcu 2008 r., obrączkując młode, m.in. czwórkę z kamerowego gniazda.
BABCIA Mariola napisał:12:50
Przez ok. minutę wyła syrena strażacka ale bocian bardzo spokojnie wysiadywał jajka. Jedynie rozglądal się na wszystkie strony. Gdy 5 min. później wyjeżdżały wozy strażackie na sygnale, bocian podniósł się, sprawdził jajka i znowu usiadł.
http://img527.imageshack.us/img527/269/1250.th.jpg
Chyba do obrączkowania nie jechaliście na syrenie.
|
Damka_Pik - 2009-04-27 12:13:08 |
27 kwietnia 2009
10:32 Jaja wygrzewa Przygoda (fot.1). 10:58 Przyleciał Dziedzic, bocianica wstała na chwilę, ale zmiana w wysiadywaniu nie nastąpiła. Dziedzic stał kilka minut w gnieżdzie, momentami z trudem utrzymując równowagę z powodu silnych podmuchów wiatru. 11:04 Przygoda ponownie wstała dając mu szansę przejęcia opieki nad jajami (fot.2), on jednak nie skorzystał i zaraz odleciał 11:05 Bocianica poprawiła trochę jaja i znów usiadła w tej samej co dotychczas pozycji (fot.3). 11:55 Przygoda nadal siedzi na jajach (fot.4). 12:20 Bez zmian.
|
Eva Stets - 2009-04-27 13:39:33 |
Dzięki za kolejne ciekawe spostrzeżenie :) Jak widać, przy wnikliwych obserwacjach można dopatrzeć się kilku różnic pomiędzy obydwoma bocianami. Jednakże proszę pamiętać, że niektóre różnice (jak pisze "igo") nie zawsze mogą być dobrze widoczne a poza tym spojrzenie z kamery może nas "oszukiwać". Samo ułożenie piór tak u bociana, jak i u każdego innego ptaka (nawet u "zwykłego" domowego kanarka nie tylko u dzikich ptaków) może się zmieniać w zależności od tego jak się ono "uloży" podczas pielęgnacji upierzenia, kąpieli, kopulacji, żerownia wśród traw, wiatru, deszczu itp. Przy przekazie z kamery nieraz to co "większe" czy "dłuższe" może być tylko złudzeniem z racji, że gdy jeden ptak siedzi lub stoi kilka centymetrów bliżej lub dalej od kamery może nas właśnie "oszukać" (może ale nie musi). Dlatego też, jak w każdym podobnym spostrzeżeniu zachęcam do dalszych obserwacji :)
igo napisał:Jest też 3 różnica między samcem a samicą, o której pisała wcześniej "kawia" - ja tylko to potwierdzam. Pióra pod szyją samca są znacznie dłuższe i gęstsze jak na samca przystało, szczególnie to widać jak wysiadują / obecnie samiec na jajach foto/ Tylko, że różnica w piórach pod szyją i linia czarnych piór nie są zawsze dobrze widoczne. Zależy to od zbliżenia kamery, kąta widzenia i ułożenia piór, ale różnice są co najmniej 3 i teraz już łatwo będzie je odróżniać
http://img201.imageshack.us/img201/1682/image14b.th.jpg
|
kawia - 2009-04-27 18:02:14 |
16.28 Wysiaduje chyba Dziedzic (równy brzeg czarnych piór, szpic podłużny w stronę ogona, brak białych plam, długie i rozwiane pióra pod szyją) (fot.1) 16.53, wiatr trochę ucichł, siedzi ten sam bocian 17.02 - cos było w górze niepokojącego - bocian chwilę klekotał z dziobem skierowanym w górę; szybko się uspokoił 17.08 - kontrola jaj - bardzo staranne przekręcenie dwóch z nich o 180 stopni, powrót do wysiadywania, wiatr znowu szarpie piórami, 17.28 - krótkie klekotanie, powrót drugiego bociana, który stoi na brzegu gniazda, 17.40 - drugi (Przygoda?) siadł obok wysiadującego i przez kilka minut odbywały się poskubywania, ocierania głową, gładzenia dziobem grzbietu - słowem czułości (fot. 2) 17.50 - ten "drugi" wstał znowu i oddał się starannej toalecie. Obydwa bociany na gnieździe. 17.58 - czy bociany ziewają? bo tak to wyglądało (fot.3) 18.01 - kontrola jajek, poprawienie ich położenia. Odlot. Wydaje mi się, że odleciał ten sam bocian, który przyleciał przed półgodziną (Przygoda?) 18.41 - drugi bocian wrócił i stoi na gnieździe. Stojący podskubuje siedzącego, wtyka dziób pod niego, jakby chcial sprawdzić stan jajek. 18.56 Siedzący dalej drzemie i pozwala się podskubywać (fot.4) 19.19-19.21 przekładanie jajek. Siada z powrotem ten sam bocian. 19.28 - kontynuacja iskania - bocian stojący skubie w głowę dziobem siedzącego. Potem obydwa zajmują się porządkowaniem piór - każdy swoich. 19.39 bocian stojący porządkuje gniazdo: przeniósł jedna kępkę trawy w inne miejsce, poprawił drugą. Podmuchy wiatru przeszkadzają mu stać spokojnie, szarpią skrzydła. 19.46 bocian wysiadujący wstał, załatwił się, poprawił jaja i usiadł znowu. Wysiadując wyciąga źdźbła z obrzeża gniazda i podtyka pod swoje boki. Drugi stoi na brzegu gniazda.
|
anubis60 - 2009-04-27 19:51:27 |
19:47 - Dziedzic nogą poprawił jajka (fot.1), zmienił pozycję (fot.2) i zasiadł ponownie. 19:48 - Przygoda na jednej nodze chyba szykuje się do snu. (fot.3)
|
wladek12 - 2009-04-27 21:29:28 |
20.37.Para bocianów na gnieżdzie,każdy zajety soba.(f.1.). 21.03.Jeden bocian zasłania drugiego tak że go nie widać i zajmuje się sobą.(f.2.). 21.09.Wstał siedzący bocian,przelicza jajka a następnie poprawiał.(f.3.).Trwało to ok.3 min.i usiadł.
|
kawia - 2009-04-27 22:45:19 |
22.43 Cisza nocna. Dziedzic siedzi, Przygoda czuwa - albo odwrotnie ;) Wysiadujący bocian mości się na jajach i poprawia. 22.50 Dobranoc bociany.
|
sensei4 - 2009-04-27 23:24:03 |
kawia napisał:16.28 Wysiaduje chyba Dziedzic (równy brzeg czarnych piór, szpic podłużny w stronę ogona, brak białych plam, 17.40 - drugi (Przygoda?) siadł obok wysiadującego i przez kilka minut odbywały się poskubywania, ocierania głową, gładzenia dziobem grzbietu - słowem czułości (fot. 2)
I na tym zdjęciu ( fot.2) widać dobrze różnicę w linii czarne-białe u obu bocianów. Dziedzic ma taką ostro pilastą, Przygoda łagodnie falistą z taką falą łagodniejszą na prawym skrzydle. sensei 4-ty, z pozdrowieniami !
|
wladek12 - 2009-04-28 06:04:56 |
28 IV 2009
5.57. Na gnieździe był jeden wysiadujący bocian. Siedziała Przygoda i rozglądała się z wolna. 6.11. Wstała i przeglądała stan jajek poruszając je dziobem. (f.1.), trwało to minutkę i zaraz usiadła. 6.19. Przyleciał pan Dziedzic, (f.2.). ... :papa:
|
BABCIA Mariola - 2009-04-28 06:14:25 |
28 kwiecień 5:55
Witaj boćku Sam wysiadujesz jajka. Twoja druga "połowa" pewnie jest na żerowisku
6:20 przyleciał drugi bociek ale na fotce 2 widać tylko dwie nogi z tyłu gniazda
6:36 wysiadujący bocian wstał, przybyły sprawdził jajka i zaraz na nich zasiadł (fot. 3)
|
agnieszkal100 - 2009-04-28 06:35:07 |
28.04.2009 roku 06.37 - 06.38 zmiana w wysiadywaniu jaj ( fot. 1 i 2 ) 06.40 - Przygoda schowała się przed nami za napis "na żywo" i wcinała na śniadanie żabkę, którą zdaje się przyniósł do gniazda ze sobą sam Dziedzic (fot. 3 ) :)
|
wladek12 - 2009-04-28 06:39:10 |
6.37. Wstaje pani Przygoda a pan Dziedzic dogląda jajeczek (f.1.). Przekręcał jajka dziobem i pomagał sobie nogą. (f.2). 6.38. Pan Dziedzic siada na jajkach-nastąpiła zamiana w wysiadywaniu, a pani Przygoda krąży po gnieżdzie. (f.3.). ... :papa:
|
BABCIA Mariola - 2009-04-28 08:48:50 |
8:47
Bocian dokonał szybkiego przeglądu jajek i zaraz na nie przysiadł
|
ayla - 2009-04-28 09:38:12 |
09:35 oba bocianki w gnieździe. Drugi poprawia coś tam (fot.1) 09:40 ten co siedział został sam (fot.2)
|
Magdag - 2009-04-28 09:40:10 |
9:37 zmiana w wysiadywaniu jaj (fot.1). Dziedzic wstał i usiadła Przygoda. Po ułożeniu piór (fot.2) zaczął układać ściółkę wokół Przygody (fot.3). Po minucie odleciał.
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-28 11:06:31 |
11:08 Bocian wstał, dokonał przeglądu jaj, przekręcał je, poprawiał przy nich ściółkę po czym po ok minucie usiadł i zaczął zpowrotem wysiadywać.
|
Magdag - 2009-04-28 14:21:33 |
14:16 Dziedzic wstał, poprzekręcał jaja dziobem i nogą. Usiadł ale nie było mu wygodnie, więc wstał zmienił ułożenie jaj i rozłożył się szroko na nich.
|
kawia - 2009-04-28 22:23:48 |
16.09 - obrazek zarejestrowany po południu: głos w dyskusji o tym, kto jest kim ;) - na tym zdjęciu moim zdaniem jest Przygoda: nierówna granica czarnych piór, wewnętrzne pióro lewego skrzydła jakby trochę bardziej niż pozostałe wystawało na biały grzbiet, resztki białych plam na skrzydłach. (fot. 1) 22.20 Spokojny wieczór. Jeden bocian śpi, drugi robi wieczorną toaletę (fot.2) 22.23 wieczorna kontrola jaj, bocian wysiadujący wstał, poprawił ułożenie jaj (fot.3), załatwił się i zrobił miejsce partnerowi, który zaraz usiadł. 23.01 - kolejna wieczorna kontrola i przekładanie jajek - tym razem dokładniejsze niż poprzednio.
|
wladek12 - 2009-04-29 05:03:57 |
29 IV 2009
5.03. Zastałem tylko jednego bociana, Przygodę siedzącą na gnieżdzie, która po minucie wstała (f.1.) przewietrzyła jajka przekrecając je i usiadła. 5.40. Przygoda nadal siedzi samotnie na jajkach. 5.46. Przygoda wstała i wietrzyła jajka poruszając po kolei każde i usiadła ponownie.Dziedzica nie ma na gnieżdzie. 6.05. Na gnieżdzie bez zmian Przygoda nadal wysiaduje swoje jajeczka a partnera nie widać. 6.07. Przez brak fonii nie słychać było ze przybył Dziedzic.(f.2.). 6.17. Dziedzic stoi za Przygodą siedzacą i czyścił się. ... :papa:
|
BABCIA Mariola - 2009-04-29 06:04:15 |
6:03
Na gnieździe dwa bociany. Jeden wysiaduje jajka a drugi chyba szykuje się do odlotu bo stoi na brzegu gniazda - po lewej stronie (widać tylko ogon) 6:21 Przed zmianą wysiadywania sprawdzanie i poprawianie jaj. Trwa to około 1 min.
|
wladek12 - 2009-04-29 06:23:23 |
6.23. Wstała Przygoda i poruszała jajka Dziedzic czyścił się .(f.1.). 6.24. Dziedzic podszedł do jajek i sam je teraz układał a Przygoda z prawej strony stała. (f.2.).Dziedzic zaraz też usiadł i nastąpiła zamiana wysiadywania jajek (f.3.). 6.26. Przygoda odleciała na śniadanko. 6.30. Pan Dziedzic wysiaduje teraz swoje pięciokrotne dzieło. ... :papa:
|
kawia - 2009-04-29 09:41:22 |
9.34 Oj, gorąco. Bocian (nie wiem na pewno, który, stawiam na Przygodę) siedzi z otwartym dziobem i rozluźnionymi skrzydłami 9.41 - bez zmian, to na pewno Przygoda, jeszcze resztki bialych plam na skrzydłach
|
Magdag - 2009-04-29 09:58:23 |
9:52 - 9:58 Przygoda przez 6 min. wietrzyła jaja. W tym czasie sprzątała dołek, badała nogą jaja, układała sobie pióra.
|
Damka_Pik - 2009-04-29 13:14:18 |
29 kwietnia 2009
12:25 Wysiaduje Przygoda, co chwila spogląda w niebo - coś chyba narusza przestrzeń powietrzną nad nią (fot.1). ;) 12:36 Przylecial Dziedzic, Przygoda wstaje i następuje długie i radosne powitanie. Dziecic w końcu podchodzi do jajek (fot.2) , dotyka jedno łapą, jakby mierzył temperaturę i po krótkiej chwili siada. Przygoda na boku gniazda zajmuje się odświeżaniem upierzenia. 12:52 Przygoda przechodzi na prawą strone gniazda i wkrótce znika z pola widzenia, prawdopodobnie odleciała. 12:55 Dziedzic wstaje i bardzo dokładnie obraca jajka, wyrzuca też zużyte źdźbła siana (fot.3), po chwili siada. 13:00 Znów wstał i powtarza czynności sprzed kilku minut (fot.4), po minucie usiadł. 13:19 Jeszcze raz wstał i przez 10 minut niezwykle dokładnie przebierał ściółkę wokół jaj, wyrzucając małe kępki poza gniazdo. Tymczasem wygrzewaniem zajmowało się słońce, a jaja oddychały. :) 13:29 Na koniec poruszył lekko jaja dziobem, jedno łapą i usiadł przodem do słońca. 13:34 Pojawił się dźwięk w przekazie z kamery - można już nasłuchiwać odgłosy z gniazda. ;) 13:38 Wróciła Przygoda - klekotanie, ale Dziedzic nie wstaje. Ona (sądząc z ruchów cienia) znów pielęgnuje piórka. 13:43 Bocian wstał, do jajek podeszła Przygoda, poprawiła lekko sianko i usiadła. Dziedzic w tym czasie odleciał. Koniec obserwacji.
|
ayla - 2009-04-29 13:46:41 |
13.19 bocianek wietrzy jajka (fot.1),13.21 nadal wietrzy i obraca (fot.2) ,13.26 obraca dalej (fot.3), 13.27 ciągle wietrzy i poprawia jajka a o 13.29 siada. (fot.4)
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-29 15:23:36 |
15:20 Jeden bocian na gnieździe (Przygoda) - wysiaduje 15:26 Trwający kilkanaście sekund ogląd jaj fot 1 16:08 Kolejny przegląd jaj tym razem dłuższy i bardziej dokładny (bocian przesuwał jaja, zmieniał ich ułożenie, oglądał je z perspektywy paru kroków) usiadł po prawie 3 minutach
|
agnieszkal100 - 2009-04-29 17:35:18 |
29.04.2009 roku 16.17- 17.25- Przygoda w gnieździe podsypia z upału, szeroko otwiera dziobek, podrapuje się w szyję (fot. 1 i 2) 17.25- 17.28- To czas na małe porządki wokół jaj ( fot. 3 ) 17.37- znowu drzemka
|
agnieszkal100 - 2009-04-29 22:28:09 |
29.04.2009 roku 20.16- 20.18- trzy minutowe wietrzenie i przekładanie jaj (fot. 1) 20.32- przylot Dziedzica do gniazda (fot.2) 20.45- zmiana w wysiadywaniu przyszłego potomstwa, nocna toaleta (fot. 3) 22.27- słodki sen obu bocianów
|
Eva Stets - 2009-04-30 03:24:46 |
30 IV 2009
01:30 - zwyczajna noc bocianów. Jeden stojąc, drzemie, co jakiś czas poprawia pióra i zasypia ponownie, drugi jak na ten czas przystało siedzi na jajach 01:50 - niewielka zmiana jedynie pozycji siedzącego, który obrócił tułów o niecałe 45 st., stojący przesunąl się nieznacznie na gnieździe (fot.1) 03:15 - w międzyczasie stojący bocian przemiwścił się po całym gnieździe a siedzący nieznacznie zmienił swoją pozycję. Ogólnie bez zmian, tak jak półtorej godziny temu (fot.2) 03:16 - wysiadujący wstaje na chwilę (trwa to niecałą minute), obraca dziobem jaja i siada na nich ponownie (ten sam ptak) 04:00 - ciekawa sytuacja (niemożliwa do uchwycenia na foto), trwa to jedynie parę sekund - stojący po ponownym przemieszczeniu się zmienia 2 razy błyskawicznie miejsce przeskakując z jednego brzegu gniazda na drugi (i z powrotem) 04:02 - siedzący wstaje na niecałą minutę, rozciąga skrzydła, (fot.3) i po chwili siada na jajach
|
BABCIA Mariola - 2009-04-30 06:18:24 |
6:10
Witaj boćku Tyle czasu spędzacie cierpliwie wysiadując jajka. Chciało by się już zobaczyć pisklęta. No, cóż. Natury się nie przyspieszy. Obserwacja piskląt to dla nas frajda ale dla was czas mozolnej opieki i karmienia ich.
6:29 Przyleciał drugi bocian a wysiadujący wstał i szybo zamienili się rolami (fot.2) 6:32 Wysiadujący dotychczas jeszcze nie odlecial - widocznie prostuje nogi na gnieździe (fot. 3)
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-30 07:25:59 |
30 IV 2009
7:24 Jeden bocian na gnieździe (chyba Dziedzic), wysiaduje fot 1 7:34 Wysiadujący bocian wstał, obrócił dziobem jaja, zmienił ich rozmieszczenie po minucie usiadł (tyłem do kamery) fot 2 7:38 Bociek poprawia ułożenie piórek na siedząco
|
Magdag - 2009-04-30 08:30:03 |
8:22 Przygoda daje znać, że teraz ona będzie wysiadywać(fot.1) 8:23 Dziedzic wstał a Przygoda odgarnia kępy ściółki z brzegów dołka i siada(fot.2) 8:24 Gdyby Dziedzić chociaż raz nie podparł się o Przygodę, pewnie uważałby ten dzień za stracony(fot.3):)
|
Magdalena Zamielska - 2009-04-30 08:42:19 |
8:43 Przygoda wstała, poprawiała starannie jajka przekręcając je zarówno dziobem jak i nogą po czym wznowiła wysiadywanie
|
Magdag - 2009-04-30 09:40:02 |
9:25 Przygoda wstała i zaczęła od czyszczenia siebie (fot.1) potem dołka, coś tam wydłubywała z przestrzeni "międzyjajecznej" i odrzucała daleko,potem poprzewracała niektóre jaja 9:32 po 7 min. ułożyła się znowu na nich
|
anowi - 2009-04-30 13:34:36 |
13.30 Bociek (chyba Dziedzic?) dzielnie wysiaduje, wieje spory wiatr . Chyba mu trochę gorąco, ponieważ dziób ma rozwarty
|
Magdag - 2009-04-30 15:03:01 |
14:53 Przygoda zmieniła Dziedzica, uprzednio swoim zwyczajem dziobała go, tym razem w głowę(fot.1) 14:58 Przygoda leży na jajach a Dziedzic prezentuje nam swój ogon(fot.2)
|
BABCIA Mariola - 2009-04-30 15:33:07 |
15:30
Leży bocian na gnieździe i ani drgnie. Gdyby nie izolujące pióra to by wysechł na wiórek. Ta natura jest nie głupia
|
mamajka - 2009-04-30 18:41:30 |
30.04.09
godz.18.42 doglądanie jajek
|
agnieszkal100 - 2009-04-30 21:50:41 |
30.04.2009 roku 21.33- Dziedzic zaczepia Przygode, ale ta ani drgnie, dzielnie siedzi na jajkach ( fot. 1 i 2 ) 21.42- Boćki zmęczone upałem pogrążyły się w głębokim śnie. Dziedzic w bezruchu śpi na jednej nodze, wtulony we własne piórka :) Przygoda jak widać woli spać wygodnie na jajkach na siedząco ( fot. 3 )
|
kawia - 2009-05-01 00:03:32 |
23.31 Tzw. kimka, ;) a dokładnie - głęboki i spokojny sen. (fot.1) 23.50 - 55 bocian wysiadujący obudzil sie i porządkował pióra na leżąco, co wyglądało jak skomplikowane ćwiczenia ekwilibrystyczne. 23.58 Nocny przegląd jaj (fot.2), połaczony z układaniem kępek siana naokoło. Po przeglądzie bocian załatwił się i z powrotem usiadl. 00.06 Jeden bocian wysiaduje, drugi drzemie na jednej nodze. Witamy w maju! :) 00.08 Kontynuacja toalety na leżąco (fot.3) Trzeba przyznac, że to trudna sztuka.
|