Zycie pisklat - tydzień trzynasty (3-10 VIII 2008)

Rozpoczyna się trzynasty tydzień życia naszych młodych boćków. W tym wątku zapisujmy obserwacje z tego co robią młode bociany. Do tego co dzieje się w całej bocianiej rodzinie służy wątek „Co robią bociany?”.
Coraz częściej młode bociany opuszczają gniazdo i to na coraz dłuższe okresy czasu. Zdarza się, że pod nieobecność młodych bocianów do gniazda wracają ich rodzice. Młode bociany w odróżnieniu od swych rodziców mają obrączki na goleni, rodzice nie mają w ogóle obrączek. Jednakże i  tu pojawia się problem, gdy bocianki pobielą nogi odchodami., wtedy obrączki stają się niewidoczne.
Dziób młodego boćka jest nieco ciemniejszy od dorosłego - brudnopomarańczowy. Dobrze to jest widoczne, gdy któryś stanie tuż przy kamerze. Warto zwrócić również uwagę na zachowanie - zdarza się, że przebywając na gnieździe skrzeczą i piszczą.. Rodzice zwykle odlatują, gdy do gniazda przylatuje młody bociek. Obserwacja wyglądu oraz zachowania pozwala ocenić, czy na gnieździe mamy młodego bocianka. Zatem obserwujmy, notujmy i wklejajmy zdjęcie jako dokumentację naszej obserwacji.

Hania

7:29 były dwa bocianki
7:40 gniazdo puste

7:59 - Mam nadzieję, że jescze wrócicie najmilsze ptaszki! (fot.)

11.16 gniazdo puste

16.47 - na gnieździe są dwa młode bociany. Boćki rozglądają się.
16.58 - jeden z młodych bocianów przysiadł na ugiętych nogach, drugi stoi. Po 2 minutach powstał.
18.09 - nadal na gnieździe dwa młode bociany, oba siedzą na środku gniazda
18.30 - jeden siedzących wstał, drugi leży - a to jest właśnie Wojtek. 5 minut później Wojtek wstał.
19.06 - Wojtek stoi na brzegu gniazda, drugi z bocianków leży na jego środku.
19.54 - bocianki witają nadlatującego rodzica.
21.56 - noc na gnieździe spędzają dwa młode bociany.

23:24 nocują dwa bocianki.Trudno dostrzec ale widać nogi na prrzeciw kamery , trochę z prawej strony
23:37 Już tylko (od trzech nocy)przebywają w nocy na gnieździe dwa bocianki(Fotka po edycji)

Hania rozpoznała dobrze Wojtka po prędze na ogonie. Te bociany były w gnieździe, gdy najbardziej wytrwali Zlotowicze przyszli się z nimi pożegnać.
Wiemy to z odczytu numerów obrączek, które udały nam się z Karoliną Zmyśloną :-))

hana napisał:

16.47 - na gnieździe są dwa młode bociany. Boćki rozglądają się.
16.58 - jeden z młodych bocianów przysiadł na ugiętych nogach, drugi stoi. Po 2 minutach powstał.
18.09 - nadal na gnieździe dwa młode bociany, oba siedzą na środku gniazda
18.30 - jeden siedzących wstał, drugi leży - a to jest właśnie Wojtek. 5 minut później Wojtek wstał.
19.06 - Wojtek stoi na brzegu gniazda, drugi z bocianków leży na jego środku.
19.54 - bocianki witają nadlatującego rodzica.
21.56 - noc na gnieździe spędzają dwa młode bociany.

godz.15.40 - na gnieździe leży jeden z młodych bocianów.Słychać pojedyncze krople deszczu  w mikrofonie,po chwili już nie pada,
godz.15.48 - bocian rozgląda się,potrząsa głową,
godz.15.55 - leżąc,  donośnie co jakiś czas skrzeczy,
godz.16.04 - skubnął kilka razy po piórach i rozgląda sie,za dwie min.ponawia na leżąco czyszczenie,które trwa ok.6 min.(fot.1)
godz.16.12 - coś zainteresowało go w ściółce gniazda,leżąc skubie ją,potem  czesze pióra,
godz.16.16 - wypatruje czegoś w górze,
godz.16.24 - dokładna 5 min. toaleta piór na leżąco,
godz.16.31 - na gniazdo przylatuje drugi młody bocian,ten który przebywał w gnieździe przez cały czas wstaje i wita go skrzekiem (fot.2),
godz.16.34 - pozowanie do kamery (fot.3)

20.18.dwa młode stojace na gniezdzie zastałem.(f.1.).         ...    :dol: :prawo: :papa:

20:29 bocianki już wiedzą... leci rodzic, no i za chwilę już karmi. Za kilkanaście sekund przylatuje drugi rodzic i tez z jedzeniem dla dzieci

21.14.niezła robota tekli i widocznośc ograniczona a na gniezdzie dwa bocianki sobie urzędują
21.21.ledwie widać nogi drugiego bocianka stojącego lekko z prawej.

godz.17.18 - po włączeniu podglądu na gnieździe zobaczyłam jednego bociana ,
godz.17.27 - tym samotnie leżącym boćkiem jest Wojtek(fot.1),
godz.17.29 - bocian wstaje(fot.2),widać jak silny wiatr podcina jego nogi, po chwili siada na gniazdo a potem się położył,
godz.17.57 - bocian nadal leży(fot.3).

Ulina, ten nasz Wojtek przyleciał o 16:20.Tu nie mam absolutnej pewności, bo na skutek zjawisk atmosferycznych miałam przerwy w transmisjii.Nie widziałam, ale myślę w takim razie , że o tej godzinie był to własnie Wojtek.Twoje zdjęcia to dukomentują ale ciekawa jestem, czy ten o 16:20 to ten sam

19.20 W gnieździe są dwa bocianki. Jeden z nich to Wojtek.
19.24 Bocianki radośnie witaja przybyłego rodzica. Karmienie trwa tylko minutę.
19.25 Rodzic odlatuje.
19.52 Dwa bocianki leżą obok siebie na gnieździe.
19.57 Kolejna dostawa jedzenia.

magdag napisał:

Ulina, ten nasz Wojtek przyleciał o 16:20.Tu nie mam absolutnej pewności, bo na skutek zjawisk atmosferycznych miałam przerwy w transmisjii.Nie widziałam, ale myślę w takim razie , że o tej godzinie był to własnie Wojtek.Twoje zdjęcia to dukomentują ale ciekawa jestem, czy ten o 16:20 to ten sam

Magdag,:) myślę że ten bocian,którego widziałaś o 16.20 to może być ten sam, czyli nasz Wojtuś :),ale 100% pewności mieć nie możemy. Przy tak silnym wietrze jaki dzisiaj wiał, latanie mu się znudziło,zmęczył się i przyleciał na gniazdo wypocząć i siedzi tam sobie od godz.16.20 ,tak jak odnotowałaś jego przylot. Chyba, że ktoś z obserwujących gniazdo w tym czasie ,czyli od 16.20 do 17.17 ma inne spostrzeżenia.

22.18 Śliczna para

Godz.5.54 - w pełnym słońcu dwa bociany zajęte poranną toaletą piór .W czasie od godz.5.54 do godz.7.50 bociany  przemieszczały sie po gnieździe,obserwowały niebo, spoglądały poza gniazdo,poświęcając jednak najwięcej czasu na pielęgnację piór.Leniwie przeciągały skrzydła,przysiadały na gniazdo (fot.1).
O godz.7.58 jeden z nich opuścił gniazdo a drugi wyleciał tuż za nim.
Od godz.7.59 - gniazdo jest puste (fot.2)

9:00 jest jeden bocian i wygląda na dorosłego.
9:22 przyleciał drugi

godz.6.51 - na gnieździe dwa młode  bociany(fot.1) przechadzają się,rozglądaja, czyszczą pióra (fot.2),
godz.7.12 - z gniazda wylatuje pierwszy z dwójki(fot.3),
jako drugi wylatuje Wojtek o 7.29(fot.4).Od tej pory gniazdo jest puste.

Zgadza się: 7.15 1 bocian na gnieździe

20.00 - na gnieździe dwa młode boćki. Wyraźnie widoczne obrączki. Jeden na środku wtulił dziób w pierś i przymierza sie do spania, choc słonce jeszcze nie zaszło, a drugi stoi na brzegu.
20.05 - ten ze środka podszedł bliżej kamerki, drugi wciąż na brzegu. (fot.1)
20.44 - przez 3 minuty jeden z bocianków stroszył sie i poskrzekiwał. (fot.2)Ten drugi to chyba Wojtek. W trakcie czyszczenia piór uchylił skrzydło i pokazał czarne piórko w ogonie.

5.44 Boćki spacerują leniwie po gnieździe. Od czasu do czasu szukają czegoś dziobami w ściółce albo rozgladają się. Obrączki na ich nogach są wyraźnie widoczne.
6.11 Boćki opuściły gniazdo.

20:18 juz myślałam, że poleci ale nie.Jest nakarmiony , no to po co
20:58 chyba ostatnie moje zdjęcie bocianków, musze wyjechać i byc może , że juz ich nie zobaczę

21.31-Bocianek samiutenki w gniezdzie.

21:38 Są dwa bocianki widać łapki :)

23.35-Jeden bocianek samotny.