Eva Stets - 2008-07-13 05:16:07 |
Życie piskląt - tydzień dziesiąty (13-19 VII 2008)
Wkraczamy w dziesiąty tydzień od wyklucia pierwszego pisklęcia a więc w tydzień, gdy powinny rozpocząć się prawdziwe pierwsze loty naszych bocianów... Młode boćki zaczynają unosić się nad gniazdem, "ternują" skoki i silne machanie skrzydłami... Jak napisałam parę dni temu: W tym roku mamy do obserwacji nie dwa, nie jednego, nie trzy - ale cztery bociany i szkoda by było nie odnotować pierwszego lotu każdego z nich. Warto więc mieć w najbliższych dniach wzmożone obserwacje, aby można było odnotować każdy pierwszy lot naszych bocianków. Jeśli to się uda - podajmy godzinę stratu i powrotu boćka i dajmy dokumentujące zdjęcia. Najwiekszą nagrodą będzie dla Was osobista satysfakcja, że udało się Wam to zobaczyć po raz pierwszy.
Sledźmy więc pilnie zachowanie naszego Wojtka, Antka, Doliny i Tosi i podawajmy na bieżąco razem z fotkami, co one robią. Zapraszam wszystkich do obserwacji :)
Z miłym pozdrowieniem Eva Stets Administrator forum
|
BABCIA Mariola - 2008-07-13 07:34:14 |
7:25
Witajcie Dzisiaj nie mam wątpliwości.Jesteście cała czwórka na gnieździe. Dwoje w pozycji horyzontalnej a dwoje stoi na krawędzi gniazda. Jeden czasami machnie skrzydłami ale nie widzę żeby któryś podskakiwał
|
jaaga - 2008-07-13 11:40:45 |
11.33 - bocianki zajęte swoimi sprawami, przemieszczają się po gnieździe, skubią wyściółke i własne piórka. 11.34 - oko w oko z bociankiem - którym? :-) (fot.1) 11.42 - wzmożona obserwacja okolicy. Wszystkie dzioby na lewą stronę. Moze któryś z rodziców kreci się w pobliżu? Do gniazda jednak nie wstąpił. 11.55 - jeden z bocianków przysiada, za moment dołącza do niego drugi. 11.59 - już 3 odpoczywają, dwa na leżąco. 12.00 - cała czwóreczka już leży. (fot.2)
|
Magdag - 2008-07-13 13:17:56 |
13:09 Obrona gniazda przez dzielnego bocianka.Najpierw obserwacja, później straszenie i znowu obserwacja.Pozostałe trzy bocianki wycofały sie na brzeg gniazda
|
ekar - 2008-07-13 15:49:14 |
15:37 To był naprawdę piękny wyskok/f.1i2/. Za moment przyleciał rodzic z jedzeniem
|
kika48 - 2008-07-13 19:36:51 |
19:26 - zainteresowanie siostrą, czy bratem? 19:32 - zainteresowanie nie mija
|
cel-cia - 2008-07-13 19:53:24 |
19.50 jeden bocianek leży,pozostałe trzy śpią stojąc.Pada chyba deszcz i wieje wiatr(słychać to w głośnikach) 20.11 bocianki się ożywiły(leżący wstał) ,poskubały chwlkę pióra i stanęły obok siebie
|
kika48 - 2008-07-13 20:17:32 |
20:12 - pozycje bocianów coś zwiastowały, sprawdziłam na strumieniowym przekazie. Pada deszcz więc przyjęły takie pozycje, które nie spowodują zamoczenia wewnętrznych piór a woda szybciej ścieka. Tak mi się wydaje.
|
BABCIA Mariola - 2008-07-14 07:03:13 |
6:55
Na gnieździe cztery boćki ruszające się. To znaczy, że pioruny je ominęły i z ulewą też dały sobie radę
|
Magdag - 2008-07-14 08:23:03 |
7:54 bardzo krótkie, bo minutowe jedzenie 7:55 dwie minuty noszenia kęp siana, oczywiście zabieranie sobie, uciekanie z nimi i.t.d. 7:57 imponujące skoki, czasami nawet dwóch bcianków jednocześnie 8:45 jeden bocian trenuje, dwa pozostałe na zmianę opiekują się leżącym:)
|
ANNAEWA - 2008-07-14 17:36:15 |
17;20 wszystkie bocianki stoją i kolejno spacerują wokoło gniazda. Za chwilę szukają czegoś w ściółce gniazda a potem następuje próba podskoków z rozłożonymi skrzydłami. 17;27 dalej chodzą w kółko przez co wychodzą z kadru zdjęcia
|
kika48 - 2008-07-14 19:30:29 |
19:25 - i tak się zdarza wylądować
|
kika48 - 2008-07-14 19:46:23 |
Trzy boćki mają piękny biały wachlarzyk sterówek fot.1 Jeden ma przedzielony czarnymi, nazwałabym "z przedziałkiem" fot.2 Czy to o czymś świadczy?
(o czarnej sterówce wspominała już "hana" w postach z 9 i 10 czerwca, w piatym tygodniu życia piskląt)
|
Sve - 2008-07-14 23:35:02 |
Może niektórzy z Was pamiętają, że bocianek Kaśka w zeszłym roku miał czarną pręgę na ogonie.
Baczni obserwatorzy chyba zauważyli, że też w tym roku mamy jednego bocianka z czarną pręgą. Hania jako pierwsza pisała o tym na forum już dawno. http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 8990#p8990
Zrobiłam małą prezentację tych pręg. Na zdjęciach na górze są fotki zeszłorocznej Kaśki i na dole fotki tegorocznego bocianka.
Foto 1: jak się rozwijała pręga w roku 2007 (u góry) i w 2008 (u dołu) Foto 2: to samo później
Możemy wyraźnie zobaczyć, że pręgi są prawie identyczne. Co to znaczy? Przygoda i Dziedzic nie są zaobrączkowane, nie wiemy więc z pewnością, czy pod naszą kamere wracają te same bociany. Ale z tego, że 2 lata po kolei pojawiły się jednakowe odchylenia w ubarwieniu młodego bociana, możemy przypuszczać, że choć jeden rodzic jest ten sam, co w zeszłym roku. W pierwszym roku naszych kamerowych obserwacji takiego bocianka nie mieliśmy. Ale wówczas 2 najmłodsze pisklaki zginęły, zanim pokazało się ubarwienie. Nie możemy więc z pewnością powiedzieć, czy ten znak był w tym roku obecny czy nie.
Podczas tegorocznego obrączkowania koledzy pręgi nie zauważyli. Ale dzięki fotkom i pamięci Karolci udało się ustalić, że pręgę na ogonie ma największy (i chyba najstarszy) bociek, który ma na imię
WOJTEK :) W tym roku różnice w wielkości bocianków są tak małe, że dawno już jest niemożliwe odróżnić, kto jest kto. Ale choć Wojtka możemy rozróżnić dobrze. Patrzmy więc bacznie, czy największy bocian też pierwszy poleci?
Dziękuję w tym miejscu Karolci i Pawłowi za pomoc z identyfikacją boćka.
Foto 3: fotka zrobiona przez Karolcię, dzięki której zidentyfikowaliśmy tożsamość Wojtka
|
Renia - 2008-07-15 08:26:24 |
8.15 Wszystkie bocianki na nogach. Spacerują, przeszukują podściółkę, skubią piórka. 8.28 Trochę gimnastyki. Podskoki tak wysokie, że w kadrze widoczne są tylko nogi. 8.34 Wizyta rodzica no i oczywiście śniadanie. 8.44 Kolejna lekcja latania. Trzy bocianki intensywnie ćwiczą skrzydła i podskoki. Jeden spokojnie spaceruje, uważając, by szalejące rodzeństwo go nie uszkodziło.
|
Magdag - 2008-07-15 11:17:37 |
10:31 Tak bocianki prowadzą obserwacje latającego obiektu (fot.1 - 2) 10:51 a tak ćwiczącego rodzeństwa(fot.3)
|
anina - 2008-07-15 14:23:21 |
14:04 - 14:06 - Jedzenie: bocianki potrafią być aktywne i pełni życia... (fot.1,2)
|
wladek12 - 2008-07-15 17:51:07 |
17.44. na gnieżdzie przebywały cztery młode, dorastajace i próbujace fruwać ale na razie tylko jako wysokie podskoki. szczególnie ten jeden najbardziej ruchliwy. (f.1.) 17.46. ten najbardziej ruchliwy podskoczyl tak że zniknął na chwilę z pola widzenia w obiektywie i pojawił się z drugiej strony kamery. 17.54. widać, że się zmęczył bo aż usiadł, a zaraz i drugi zrobił to samo. jeden stoi i rozgląda się w kierunku zachodu stojąc na brzegu gniazda, a czwarty lekko przykucnął. (f.2.) 17.59. bocianek ten który stał na brzegu ,zaczął podfruwywać aż się pojawił blisko obiektywu, prawie nafrunął na siedzącego i tak przez dłuższą chwilę ćwiczył swoje umiejętnosci. (f.3.) ... :papa:
|
wladek12 - 2008-07-16 07:16:45 |
7.09. trójka stała z lewej strony gniazda a jeden chodził i poszukiwał pokarmu na gnieździe. między poszukiwaniem ćwiczył podfruwanie. 7.16. ćwiczenia cały czas w toku, nie tylko przez jednego a także drugi próbuje dołączyć. (f.1.) 7.39. trójka stojących zmusiła siedzącego do przejścia w kucki bo chyba im przeszkadzał, zajmując środek gniazda. 7.43. ćwiczenia skrzydłami tak trzepoczą, że aż w mikrofonie słychać furkot. siedzący został zmuszony do wstania i poszukuje sobie coś na gnieżdzie tak jak pozostali. jednak uważam że jest różnica, bo jeden chodzi sobie sam a trzech nawet przy ćwiczeniach trzyma się tak bardziej siebie lub całkiem pojedyńczo.
|
kika48 - 2008-07-16 12:29:41 |
12:29 - poleciał pierwszy 12:34 - jeszcze go nie ma 12:36 - nie jest to Wojtek, stoi w środku zdj.2 12:38 - powrót
|
kika48 - 2008-07-16 13:05:45 |
12:59 - niepokojone z góry , czyżby nawoływane do lotu przez dorosłych
|
kika48 - 2008-07-16 13:59:58 |
13:58 - teraz próbuje cały czas Wojtek
Nie umiem robić filmików. Byłoby co oglądać. Wojtek przez ok.15 min. próbował, reszta się przyglądała. Niestety nie odważył się.
|
ulina - 2008-07-16 14:59:35 |
16 lipca 2008 godz.14.16 - prawdopodobnie nad gniazdem krążą rodzice, bocianki patrzą w górę obserwując ich loty (fot.1), godz.14.18 - kolejny z młodych ćwiczy podskoki (fot2), godz.14.21 - klekoty i pozdrowienia młodych dla rodziców (fot3), godz.14.34 - po krótkim odpoczynku zaczynają się kolejne ćwiczenia Wojtka i jeszcze jednego z młodych (fot4)
|
Eva Stets - 2008-07-16 15:07:19 |
Gratulacje wielkie bystrego wzroku i podziękowanie dla Kiki48 za zaobserwowanie pierwszego lotu jednego z boćków ! :) Gratulacje także za spostrzeżenie, że nie był to Wojtek.
Tak więc sumując to ważne wydarzenie, mogę powiedzieć, że 16 lipca 2008 roku jeden z młodych boćków odbył swój pierwszy lot. Była to godzina 12:29, a bocian powrócił do gniazda o godzinie 12:38. Pierwszy lot młodego boćka nastąpił w dziesiątym tygodniu od wyklucia się pierwszego pisklaka (podobnie było w roku 2006 i 2007), był to 66 dzień po wykluciu pierwszego młodego. Lot trwał 9 minut. Bocianem, który poleciał nie był Wojtek (największy podczas obrączkowania bociek z czarną sterówką).
Obserwator: kika48 Gratulujemy :)
Dodam, że...chciałabym wierzyć, że pierwszym bociankiem, jaki poleciał był Antek, który jak wiemy jako jedyny przechadzał się po obączkowaniu, a ponieważ imię ma od Antoniego księcia Radziwiłła, to pewnie chciał zobaczyć swoje włości. :D (o spacerze Antka czyt. post ornitolog92 i ekipy: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 9617#p9617 i post Pawła: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 9862#p9862)
Zapraszam do dalszych obserwacji kolejnych lotów naszych bocianków i proszę notujcie (tak jak w poście Kiki) godzinę odlotu i przylotu.
Pozdrawiam i życzę wielu miłych wrażeń Eva Stets PwG OTOP
|
jaaga - 2008-07-16 16:56:35 |
16.47 - młode boćki uważnie obserwują, co się dzieje nad nimi . (fot.1) Może rzeczywiście rodzice zachęcają do lotów, bo bocianki w pewnym momencie zaczęły jak na komendę klekotac na siedząco. 16.52 - jest rodzic! jest jedzonko! (fot.2) A potem treninig - podskoki, podloty, wspomaganie klekotem! Wojtka balansującego na krawędzi gniazda jeden z bocianków podskubywał w rozpostarte skrzydła i w ogon. (fot.3)
|
Magdag - 2008-07-17 08:09:50 |
7:15 - 7:35 Bocianki zajmowały sie głównie staniem na lewym skraju gniazda.Czasami którys wykonał mały podskok, wszystkie sie poprzeciągały jeden poprzenosił sianko z miejsca na miejsce, dwa zabawiały się wzajemnym polowaniem na swoje dzioby. 7:59 przyleciał rodzic z wielka kępą siana i odleciał ale ożywiło to bocianki,choć na krótko 8:06 dostały jeść. Jadły tak zapamiętale, że nie zwróciły uwagi na odlot rodzica 9:00 Trzy bocianki trenują jednocześnie zarówno podloty jak i opiekę nad leżącym:) (fot.1,2)
|
Magdalena Zamielska - 2008-07-17 09:59:12 |
9:57 Trening skrzydełek jednego z boćków 10:02 Już dwa próbują, ale żaden się jeszcze nie odważył :) 10:05 Dwa na środku gniazda, dwa przy zachodnim skraju. 10:06 Zakończone wszelkie próby, teraz bocianki przystąpiły do porannej toalety. Oczyszczają piórka i z zainteresowaniem wyglądają poza gniazdo
|
Magdag - 2008-07-17 10:40:10 |
10:07 chyba rodzic krąży nad gniazdem, bo wszystkie bocianki zaklekotały i obracają się w miejscu tak jakby śledziły jego lot(fot.1,2) 11:01 Już myślałam, że poleciał ale jeszcze nie, po 34 sek wyladował (fot.3,4)
|
Magdalena Zamielska - 2008-07-17 13:06:21 |
13:06 Bocianki wyglądają z zainteresowaniem poza gniazdo. 13:10 Boćki najwyraźniej odpoczywają. Nie wykonują ćwiczeń skrzydełek, ani nie oczyszczają piórek. Trzymają się krawędzi gniazda. Wszystkie stoją. 13:12 Długo nie trzeba było czekać na odzew ze strony młodych. Jeden z nich rozpostarł skrzydła i przeskoczył na zachodni kraniec gniazda do swojego rodzeństwa. 13:15 Wszystkie młode wypatrują czegoś w północno - zachodnim brzegu gniazda - może czekają na rodzica z prowiantem :)
|
kika48 - 2008-07-17 15:06:46 |
15:02 - dzioby wyraźnie nabierają czerwony kolor
|
kika48 - 2008-07-17 16:18:10 |
16:17 - poleciał, nie jest to Wojtek 16:21 - poleciał drugi, nie jestem pewna w 100%, ale to też chyba nie był Wojtek 16:27 - jeszcze ich nie ma 16:31 - nadal nie wracają
|
kika48 - 2008-07-17 16:47:19 |
16:46 - powrót obu
|
piszonka - 2008-07-17 16:48:33 |
widać że razem były bo razem wróciły :)
|
Magdag - 2008-07-17 17:02:47 |
W uzupełnieniu postu Kiki 48 trzy fotki. Pierwsza to odlot drugiego bocianka (to nie jest Wojtek), dwie następne to powrót naszych wędrowców. Powitanie było pełne klekotów
|
kika48 - 2008-07-17 17:18:40 |
Czy drugi poleciał Wojtek osądźcie sami na podstawie tych dwóch ujęć: - na tym w środku, na skraju gniazda (fot.1) - a teraz który został? (fot.2)
|
kika48 - 2008-07-17 17:26:25 |
Dzięki magdag, to Twoje zdjęcie potwierdza w 100%, nie był to Wojtek.
|
ulina - 2008-07-17 17:43:29 |
Wojtek na 100% był cały czas w gnieździe :) udało mi się zrobić zdjęcie o godz.16.22 podskakiwał,rozpościerał skrzydła i widać czarną sterówkę :)(fot.1)
Poniżej fotki z powrotu bocianków: godz.16;46;25 - przylot pierwszego bociana(fot.2), godz.16;46;30 - przylot drugiego.
|
Damka_Pik - 2008-07-17 17:44:59 |
Obejrzałam kilkakrotnie końcówkę niezbyt udanego filmiku (zakłócenia wizji), który zamieściłam w wątku "Filmiki z gniazda" (link dp postu: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 149#p10149) i rzeczywiście, z pewnością Wojtka nie było wśród "lotników" - w momencie lądowania dwóch zuchów stał po prawej stronie gniazda w orszaku powitalnym. :)
Link do filmiku: http://www.youtube.com/watch?v=cpMEoigF1gY
|
wladek12 - 2008-07-17 18:54:36 |
18.50. cztery młode poszukujące czegoś do jedzenia na gnieździe. (f.1.). 19.00. jeden na boku, po lewej str., drugi obok, trzeci na środku prawie, czwartydalej i wszystkie stoją i rozmyślają. 19.05. zmienili ustawienie stając w rzędzie jeden za drugim (f.2.) 19.20. każdy stoi w innym miejscu, bez większego zaangażowania to poskubie trochę sciółkę, zmieni miejsce postoju i bezruch. stanie w zamyśleniu i nasłuchiwaniu odgłosów z dołu. 19.40. dwóch stoi od siebie blisko a dwóch po środku tylko odsuniętych od siebie i rozglądają się po okolicy, oraz troszkę się podskubując aby mieć czyste upierzenie. (f.3.). 19.50. cztery młode zajeło pozycję w czterech kierunkach świata. (f.4.). ... :papa:
|
ekar - 2008-07-17 20:38:41 |
20:29 Jeden z bocianków odleciał (fot.1) i za chwilę wrócił (20:30, fot.2) :) 20:47 Trzy bocianki ciekawie zaglądają poza gniazdo tylko jednemu się nie chce/f.3/
|
alahari - 2008-07-17 20:51:21 |
20:48 Jeden z bocianków (ale chyba nie tylko 1, wydaje mi się, że inny też to robił) pracowicie "psuje" coś przy kamerce. Brzmi, jakby piłował :) Od czasu do czasu spoglądają się prosto na nas ;) Ciekawe, co je tak intryguje i jak to sie skonczy dla kamerki... (i tym postem witam wszystkich - ogladam boćki z Przygodzic już 2 rok, dziś dopiero sie zarejestrowałam :))
|
Eva Stets - 2008-07-18 01:49:02 |
Kamerka pewnie wytrzyma "pilowanie" boćka. No cóż, można to określić "pchaniem się do kamery" (jak na gwiazdy przystało) :) Również witamy na forum i życząc ciekawych obserwacji zapraszamy do udziału
Eva Stets Administrator forum
alahari napisał:20:48 Jeden z bocianków (ale chyba nie tylko 1, wydaje mi się, że inny też to robił) pracowicie "psuje" coś przy kamerce. Brzmi, jakby piłował :) Od czasu do czasu spoglądają się prosto na nas ;) Ciekawe, co je tak intryguje i jak to sie skonczy dla kamerki... (i tym postem witam wszystkich - ogladam boćki z Przygodzic już 2 rok, dziś dopiero sie zarejestrowałam :))
|
Eva Stets - 2008-07-18 02:19:07 |
Witam!
Po zakończeniu dnia warto zrobić podsumowanie z dzisiejszych obserwacji (czyt. także posty wyżej). Przede wszystkim serdeczne podziękowania i gratulacje dla wytrwałych Pań obserwatorek, którym udało się wypatrzeć lot drugiego boćka! :) Dzięki Wam można teraz powiedzieć, że:
17 lipca 2008 roku, drugi młody bocian opuścił gniazdo i odbył swój pierwszy lot. Lot drugiego boćka nastąpił w 10 tygodniu i w 67 dniu po wykluciu pierwszego pisklaka. Odleciał on w 4 minuty po opuszczeniu gniazda przez pierwszego bociana. Drugim bocianem, który poleciał - nie był młody z czarną sterówką (podaczas lotu obu młodych przebywał na gnieździe).
Sumując Wasze obserwacje podaję, że: - 16:17 - odlatuje jeden z młodych (post kika48) - 16:21 - odlatuje drugi bociek (post kika48 i magdag) - 16:46 - przylatują oba młode bocki (post kika48, magdag, Damka_Pik i Ulina) 5 sekund różnicy w powrocie obu młodych dostrzega Ulina podając powrót pierwszego o godz. 16:46:25 a drugiego o godz.16:46:30.
Dzięki Waszym dokładnym obserwacjom (posty wyżej magdag, Ulina, kika48 i Damka_Pik) a także dzięki filmikowi Damki (http://www.youtube.com/watch?v=cpMEoigF1gY) była możliwość zaobserwowania, że żaden z bocianów, które poleciały nie był Wojtkiem tzn bociankiem z czarną sterówką. Dodam tu także, że jeden z młodych opuścił także gniazdo pod wieczór, w godz. 20:29-20:30 (post ekar)
Cóż więcej powiedzieć miłe Panie - pogratulować raz jeszcze dobrych obserwacji i zaprosić do następnych, bo dwa boćki nadal siedzą "uparcie" w gnieździe. :) Obserwujmy więc bacznie, kiedy polecą i one i tak jak w postach wyżej - prosimy o podanie godzin odlotów i przylotów.
Dziękując za te ciekawe i ważne obserwcje serdecznie pozdrawiam Eva Stets Administrator forum
|
Magdag - 2008-07-18 09:08:44 |
7:15 9:00 jest to okres nicnierobienia:). Trzy bocianki stoją na lewym brzegu gniazda, jeden indywidualista (nie jest to Wojtek) przemieszcza sie czasem wewnątrz gniazda ale głównie stoi w środku niego i ogląda zupełnie inną stronę okolicy niż pozostałe 9:14 Wojtek cofnął się trzy kroki i środek gniazda potraktował jako wc.Wrócił na brzeg , dwa razy machnął skrzydłami i stoi.
|
Renia - 2008-07-18 10:13:39 |
10.12 Jeden z boćków odleciał. Nie Wojtek, który stoi po lewej stronie gniazda. W trakcie gdy pisałam post, gniazdo opuściły wszystkie bocianki. 10.16 Powrót pierwszego bocianka 10.21 Wrócił drugi 10.23 Jest i trzeci 10.30 Już są wszystkie cztery.
|
Damka_Pik - 2008-07-18 10:17:17 |
10:12:30 - jeden odleciał 10:13:42 - drugi 10:13:50 - trzeci 10:13:58 - czwarty
Poleciały wszystkie !!! :good:
10:16:16 jeden wrócił ! :) 10:21:29 jest drugi ! :) 10:23:50 wrócił trzeci ! :) 10:30:33 czwarty - jest komplet ! :good:
Nagrałam całą akcję, ale - nie wiem dlaczego - jakość niektórych fragmentów jest fatalna, więc chyba nie zamieszczę nagrania. :(
|
BABCIA Mariola - 2008-07-18 10:23:10 |
10:19
No, całe gniazdo należy do mnie
|
ulina - 2008-07-18 11:07:00 |
18 lipca Zdjęcia z wylotu i przylotów boćków ,które udało mi się zapisać: godz.10.12 - wylot jednego z gniazda (fot.1) godz.10.21 - przylot i piękne lądowanie drugiego, godz.10.23 - przylot trzeciego, godz.10.31 - czwarty już na gnieździe,widać było,że długi lot go zmęczył.Biedaczysko przez chwilę miał otwarty dziób,nogi mu się momentami uginały i pokasływał (fot.2).
|
anina - 2008-07-18 11:54:05 |
11:42 - Czy to gniazdo nie jest za duże dla bocianków, albo po prostu tak dobrze pilnują swojego domu. Ćwiczenie równowagi będzie chyba najbliższe prawdy, a może jeszcze dziesiątki innych przczyn przebywania tak na brzegu gniazda... (fot.)
|
Magdag - 2008-07-18 12:21:21 |
Damka_Pik napisał:10:12:30 - jeden odleciał 10:13:42 - drugi 10:13:50 - trzeci 10:13:58 - czwarty
Poleciały wszystkie !!! :good:
10:16:16 jeden wrócił ! :) 10:21:29 jest drugi ! :) 10:23:50 wrócił trzeci ! :) 10:30:33 czwarty - jest komplet ! :good:
Nagrałam całą akcję, ale - nie wiem dlaczego - jakość niektórych fragmentów jest fatalna, więc chyba nie zamieszczę nagrania. :(
Droga Damko_Pik, no to co, że nie taka jakość filmiku, ja bym chętnie obejrzała, bo nie dane mi było śledzenie tak ważnego wydarzenia
|
Paweł T. Dolata - 2008-07-18 13:54:12 |
Dobrze że jest tak duże, jest tym samym bezpieczne dla całej rodzinki :-)) Oglądajac z bliska przy kontrolach wiele gniazd małych zastanawiam się jak lęgi z 3, 4, a nawet 5 młodych się w nich mieszczą. Myślę, że zbyt małe gniazdo to przyczyna niektórych wypadnięć z gniazd podrośniętych młodych bocianów, niesłusznie nazywanych wyrzuceniami z gniazd przez rodziców.
Może być też tak, że bociany dopasowują wielkość lęgu do wielkości gniazda, co wykazali np. dla dzierzby gąsiorka prof. Piotr Tryjanowski i dr Stanisław Kuźniak
Pozdrawiam Paweł T. Dolata
anina napisał:11:42 - Czy to gniazdo nie jest za duże dla bocianków, albo po prostu tak dobrze pilnują swojego domu. Ćwiczenie równowagi będzie chyba najbliższe prawdy, a może jeszcze dziesiątki innych przczyn przebywania tak na brzegu gniazda... (fot.)
http://img297.imageshack.us/img297/2766/imageto1.th.jpg
|
Damka_Pik - 2008-07-18 15:45:34 |
Skoro tak, to - choć naprawdę jakość jest zła - poddaję się i reklamacji nie przyjmuję. :)
Część I: http://www.youtube.com/watch?v=--ypYnoiB8Q&feature=user
Część II: http://www.youtube.com/watch?v=yknv1jwDozs&feature=user
Te same linki z krótkim opisem zamieściłam też w wątku "Filmiki z gniazda":
http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 176#p10176
Z wrażenia spowodowanego opuszczeniem gniazda przez wszystkie bocianki zapomniałam dodać, że jakieś 7-8 minut wcześniej (ok. 10:05) widziałam, jak Wojtek Czarne Piórko wykonał uwerturę do tego, co nastąpiło potem - wyruszył w samotny, ok. 40-50 sekundowy lot. Krążył chyba wokół gniazda, sądząc po wędrówce śledzących trasę jego lotu głów i dziobów rodzeństwa. Zanim wystartował mi program do nagrywania, on właśnie szczęśliwie wylądował.
magdag napisał:Damka_Pik napisał:Poleciały wszystkie !!! :good:
Nagrałam całą akcję, ale - nie wiem dlaczego - jakość niektórych fragmentów jest fatalna, więc chyba nie zamieszczę nagrania. :(
Droga Damko_Pik, no to co, że nie taka jakość filmiku, ja bym chętnie obejrzała, bo nie dane mi było śledzenie tak ważnego wydarzenia
|
anina - 2008-07-18 16:08:44 |
Proszę potraktować mój post z dn. 18.07.2008r, godz.11:54 - jako czystej wody ŻART. To taka piękna, duża przestrzeń i jak mieszkanie nigdy nie jest za duże, to tym bardziej gniazdo nigdy nie może być za duże, bo to spokój i bezpieczeństwo PTAKÓW. Dziękuję, że p. Paweł T. Dolata zareagował, że wyjaśnił, jak ważne jest gniazdo, jego wielkość..., a Forumowiczów proszę o łagodny UŚMIECH :)
|
Eva Stets - 2008-07-18 16:29:38 |
Latają wszystkie młode bociany
Witam!
I znowu, dzięki Waszej nieocenionej pomocy i dobrym obserwacjom można zrobić odpowiednie podsumowanie, gdy dziś wszystkie nasze boćki odleciały a gniazdo po raz pierwszy zostało puste (czyt. posty wyżej i na str. poprzedniej). Serdeczne podziękowania za spostrzeżenia i Wasze posty! :) Zbierając to w jedną całość - dzisiejsze loty młodych wyglądały następująco:
18 lipca 2008 roku - dziesiąty tydzień, 68 dzień od wyklucia pierwszego pisklaka - po raz pierwszy wszystkie młode bociany opuszczają gniazdo.
- Odloty: 10:12:30 - gniazdo opuszcza pierwszy bociek (post Renia, Damka_Pik, Ulina), Renia dostrzega, że nie jest to Wojtek. 10:13:42 - odlatuje drugi młody (post Damka_Pik) 10:13:50 - gniazdo opuszcza trzeci bociek (post Damka_Pik) 10:13:58 - odlatuje czwarty (post Damka_Pik) Widać więc, że w minutę i 12 sek. po odlocie pierwszego boćka, trzy następne odleciały z różnicą zaledwie kilku sekund.
-Przyloty: 10:16:16 - na gniazdo wraca pierwszy z młodych (post Renia, Damka_Pik) 10:21:29 - powraca drugi (post Renia, Damka_Pik, Ulina) 10:23:52 - przylatuje trzeci bociek (post Renia, Damka_Pik, Ulina) 10:30:33 - wraca czwarty bociek (post z dokładnym przylotem - Damka_Pik, notuje to także Renia i Ulina)
Ciekawe ujęcie jednego, samego boćka na gnieździe podała też BABCIA Mariola o godz. 10:19. Damce_Pik serdeczne dzięki za filmiki, bo złej czy dobrej jakości, to zawsze dokumentacja i kto lotów nie widział, ten chętnie je zobaczy. Serdeczne gratulacje i podziękowania dla wszystkich Pań. :) Dziękuję także za Wasz zapał i chęć podzielenia się spostrzeżeniami na forum. To miły i dobry dowód Waszej współpracy. Dzięki Waszym obserwacjom było możliwe to odnotwać :)
Serdecznie pozdrawiam Eva Stets PwG OTOP
|
Magdag - 2008-07-18 20:16:54 |
20:03 Przez 3 min. bocianek odstawiał taniec wg własnej choreografii. Widownia jak widzimy była zafascynowana
|
wladek12 - 2008-07-19 06:08:48 |
6.05. nie widać całkowicie czterech (chyba?) bocianków. jeden na pewno się czyścił. (f.1.).z tego obrazu więcej nie widać trudno cokolwiek zaobserwować. 6.10. obraz bez zmian. (f.2.) . 6.15. z tego co widać ładne-czarne ogonki im porosły chyba, że wśród młodych jest któryś z dorosłych. trudno już jest rozpoznać szczególnie przy takim obrazie . (f.3.) 6.20. nawet jeden z młodych prosi o lepsze miejsce na widowni. (f.4.) ... :papa: :* :please:
|
Magdag - 2008-07-19 07:15:28 |
7:10 jeden bocianek poleciał - nie był to Wojtek 7:11 po niecałej minucie wrócił z powitalnym klekotem 8:03 bocianki trochę sie rozszalały,trzy jednocześnie (fot.3) 8:23 znowu jeden bocianek poleciał na niecałą minutę i wrócił z radosnym klekotem, nie był to Wojtek, bo ten stoi na gnieździe z rozłożonymi skrzydłami (fot.4)
|
Renia - 2008-07-19 09:07:35 |
9.04 Gniazdo puste. Bocianki odleciały jeden po drugim. Wojtek odleciał jako trzeci. 9.05 Trzy bocianki juz z powrotem w gnieździe. 9.07 Jest i czwarty. 9.10 Wciąż trwa porządkowanie piórek. Pewnie zwichrzyły sie podczas lotu. 9.13 Bocianki z apetytem zajadają dostarczony przez rodzica pokarm.
|
damian21 - 2008-07-19 16:08:37 |
16,06-wszystkie cztery młode boćki stoją na skraju gniazda
|
ulina - 2008-07-19 16:21:28 |
19 lipca godz.15.44 - kiedy włączyłam podgląd na gnieździe były tylko dwa bociany (fot.), kiedy wyfrunęła odważna dwójka i jak długo latały tego nie wiem. Jeden z latających powrócił dosłownie za moment a tuż za nim pojawił się na gnieździe drugi .
|
anina - 2008-07-19 17:20:54 |
16:55 - Jeden bocianek pobiegał po 3 boćkach leżących, a ponieważ nie reagowały, to zaczął ciągnąć każdego za pióra ogona tak długo, aż wszystkie powstawały, 17:07 - następnie jeden odleciał, ale czy to był ten, co potrzebował widzów to dokładnie nie powiem (fot.1) 17:32 - wrócił (fot.2)
|
Magdag - 2008-07-19 17:53:41 |
W uzupełnieniu postu aniny 17:11 wyleciał drugi bocianek. Wśród dwóch pozostałych jeden to Wojtek (fot.1) 17:21 wrócił któryś bocianek tylko nie wiadomo czy to ten pierwszy czy drugi. W każdym razie wylądował na Wojtku, który jakoś się spod niego zaraz wykaraskał
|
Sve - 2008-07-19 21:52:08 |
ulina napisał:19 lipca godz.15.44 - kiedy włączyłam podgląd na gnieździe były tylko dwa bociany (fot), kiedy wyfrunęła odważna dwójka i jak długo latały tego nie wiem. Jeden z latających powrócił dosłownie za moment a tuż za nim pojawił się na gnieździe drugi .
http://img514.imageshack.us/img514/5206 … qb0.th.png
Ja wiem :)
15.43 wyfrunął jako pierwszy Wojtek i zaraz za nim i drugi 15.44 wrócił ten "drugi" 15.45 wrócił Wojtek
Magdag napisał:W uzupełnieniu postu aniny 17:11 wyleciał drugi bocianek. Wśród dwóch pozostałych jeden to Wojtek (fot.1) 17:21 wrócił któryś bocianek tylko nie wiadomo czy to ten pierwszy czy drugi. W każdym razie wylądował na Wojtku, który jakoś się spod niego zaraz wykaraskał
U mnie na zegarach było tak:
17.05 wyleciał pierwszy 17.12 wyleciał drugi 17.21 powrót jednego 17.31 powrót drugiego
|
Eva Stets - 2008-07-19 22:42:34 |
A co ciekawsze z tymi zegarmi - że na fotce magdag, gdzie widać przylot - lądowanie boćka (są już 3 młode) jest na zegarze godzina 17:20 :)
sve napisał:Magdag napisał:17:21 wrócił któryś bocianek...
U mnie na zegarach było tak: 17.21 powrót jednego
|
Sve - 2008-07-20 00:07:30 |
Eva Stets napisał:A co ciekawsze z tymi zegarmi - że na fotce magdag, gdzie widać przylot - lądowanie boćka (są już 3 młode) jest na zegarze godzina 17:20 :)
Są różnice między strumieniem i drugim poglądem. Ja chyba patrzyłam na zegary na strumieniu, bo tam je łatwiej odczytać :)
|
MagicCam - 2008-07-21 18:26:49 |
Tylko pogratulować Wam wszystkim spostrzegawczości!!! Różnice w zarejestrowanym przez Was czasie wynikają ze struktury sieci i zastosowanych technologii przekazu. Najbliższy czasu rzeczywistego jest przekaz z kamery SmileCam, nastepne w kolejności to: przekaz obrazkowy na www.bociany.ec.pl, przekaz obrazkowy i strumieniowy dla telefonów komórkowych, przekaz na blogTV i przekaz strumieniowy na platformie Windows Media Player. Wszyskie róznice w czasie które zaobserwowaliście i tak skrzętnie zanotowaliście są odczytem z tego samego zegara i choć zrobione w tym samym czasie to niezmiernie podatne na technologiczne opóźnienia.
Gratuluję wszystkim spostrzegawczości.
Andrzej
|