Sve - 2007-08-18 21:59:50

Na stronie telewizji polskiej znalazłam to:

http://ww6.tvp.pl/132,20070818544251.strona
:D

Sve - 2007-08-24 23:38:19

I kolejne linki z telewizji Polskiej:

http://ww6.tvp.pl/1875,20070824547112.strona - Wczesne odloty zwiastują mroźną zimę

http://ww6.tvp.pl/1875,20070730531495.strona - Bociania klinika (włącznie z wideo)

Bazyliszek - 2007-09-10 11:27:53

O bocianach piszą dalej. Choć zima za pasem (u nas). Za bocianami do Grecji z mojego miasta wyjechały 3 wycieczki (Riwiera Olimpijska) i tak myślę - 1. za bocianami bo z żalu, 2. za słońcem bo go już nie wiele, 3. po futra bo tam są b. tanie.
Ale nie ważne po co, piszą o nas i naszych bocianach.
W jednym z kontaktów Svetlana pisała że lubi też krukowate to i artykuł o wronach też mam.
Pozdrawiam Bazyliszek

http://img98.imageshack.us/img98/3408/bokiiwronybw3.th.jpg

Zbychur - 2007-10-15 22:10:16

W środę 17. bm. o godz. 13.15 w niemieckiej telewizji WDR będzie prezentowany 0,5 godz. film pt. Der Storchenforscher - 2000 Kilometer quer durch Afrika (Badacz bocianów - 2000 km przez Afrykę).
Bohaterem jest niemiecki naukowiec dr Michael Kaatz, który prowadzi badania telemetryczne nad wędrówkami bocianów. To właśnie on wyposażył w nadajnik sławną Prinzesschen (Księżniczkę), której wędrówki przez wiele lat śledzono w internecie. W Afryce śledził on wędrówkę bocianów m.in. używając lekkiego samolotu. Zapowiada się więc ciekawie.
Niestety, nie każdy ma dostęp do WDR. Ale kto może, to na pewno chętnie skorzysta. A może uda się film zarejestrować?

Eva Stets - 2007-10-18 03:02:10

Witam!

Pan Jerzy Szlachta (Bazyliszek z naszego forum) poprosil mnie o pomoc w umieszczeniu postu z tekstem o bocinach z "National Geographic Polska". Niestety, ze względów prawa prasowego i autorskiego nie możemy zamieścić samego tekstu na naszej stronie. Zostaje zakup lub lektura pisma w czytelni. Jest to interesujący i obszerny artykuł o bocianach.
Tekst ten ukazał się w październiku tego roku, w czasopiśmie "National Geographic Polska":

National Geographic Polska, październik 2007, "Bociany", autor tekstu: Marzena Nowakowska, str. 50-57.

Eva Stets

Sve - 2007-10-18 17:38:46

Eva Stets napisał:

Witam!

Pan Jerzy Szlachta (Bazyliszek z naszego forum) poprosil mnie o pomoc w umieszczeniu postu z tekstem o bocinach z "National Geographic Polska". Niestety, ze względów prawa prasowego i autorskiego nie możemy zamieścić samego tekstu na naszej stronie. Zostaje zakup lub lektura pisma w czytelni. Jest to interesujący i obszerny artykuł o bocianach.
Tekst ten ukazał się w październiku tego roku, w czasopiśmie "National Geographic Polska":

National Geographic Polska, październik 2007, "Bociany", autor tekstu: Marzena Nowakowska, str. 50-57.

Eva Stets

Na stronie http://www.national-geographic.pl/natio … 8&layout=2 znajduje się treść artykułów z National Geographic, nr 10/2007. Klikając na "Pan na bocianim gnieździe" możecie przeczytać choć część wspominanego artykułu.

Magdag - 2008-02-07 11:16:45

Na stronie http://bocian.polska.pl/na_wesolo/index.htm znalazłam takie przysłowie: " Lato, jesień,zima,niech was w gnieździe bocian trzyma i niech wiosnę rozpoczyna. Pasuje także do nas :).
A w ogóle na tej stronie jest sporo ciekawych informacji o bocianach, jest też kącik dla hobbystów, zbierających różne rzeczy związane z tymi ptakami.Są więc znaczki pocztowe, karty pocztowe i telefoniczne, różne rysunki i obrazki, polskie historyczne i ludowe nazwy bociana i jeszcze kilka fajnych ciekawostek.W czasie czekania na nasze bociany, można sobie tu zajrzeć.

Eva Stets - 2008-03-01 10:36:34

W Grecji "lubi się wierzyć" w dobre znaki, które mają przynosić szczęście. Pisze się nieraz o tym (pół żartem-pół serio) przy sprzyjającym ku temu okazjach.
Jednym z takich "wierzeń" jest, by 1 marca spleść razem dwie grubsze nici - białą i czerwoną i owinąć je sobie na nadgarstku. Podobno na szczęście pomyślnej wiosny i siły (w niektórych rejonach mówi się, że po ujrzeniu pierwszej jaskółki).
Dziś przeczytałam o ciekwostkach ludowych, że również w Bułgarii robi się to samo - też w marcu, ale ciut później, a dokładnie po zobaczeniu pierwszego bociana :)
(inf. Spery Karabataki)

O wcześniejszych niż w Polsce przylotach bocianów do Grecji, które mogą sie zdarzyć wcześniej niż zwykle (właśnie w pierwszych dniach marca) można przeczytać na stronie PwG OTOP (www.pwg.otop.org.pl) w mojej informacji, gdy zauważyłam pierwsze bociany białe 3 marca 2007 r.
Link do tego tekstu jest pod: http://www.pwg.otop.org.pl/grecja1.php

Pozdrawiam
Eva Stets
PwG OTOP, HOS-Hellas

Zbychur - 2008-03-07 15:46:34

W moim poście z 20.02.br. w wątku "wędrówki bocianów" informowałem o wczesnym powrocie do gniazda Jonasa. Niedawno pojawiła się tam również jego wieloletnia partnerka Novi.
04. marca na innym gnieździe w Loburg pojawiła się kolejna para boćków - Amigo i Eva. Informacje (w j.niemieckim) i zdjęcia na stronie bocianiego ośrodka w Loburg.

tanja - 2008-03-08 10:31:45

Na stronie onet.pl pojawiła się dzisiaj w nocy (8-marca) o 1:12 wiadomość:

Bociany wracają do Polski - to już wiosna!
[...]W drodze są już także bociany gniazdujące na Warmii. Niektóre z ptaków mają bowiem wszczepione chipy, dzięki którym ornitolodzy śledzą ich wędrówki. - Warmińskie bociany przelatują właśnie nad Turcją, jeśli nie będzie w Polsce gwałtownego załamania pogody to sądzę, że pierwsze bociany przylecą na Warmię za około dwa tygodnie - powiedział Krzysztof Molewski, który opiekuje się tzw. bocianimi wioskami na Warmii.

http://wiadomosci.onet.pl/1706377,11,item.html

hana - 2008-03-10 19:32:26

Na stronie Wirtualnej Polski, z dnia 9 marca 2008r. umieszczono wiadomość "Przyleciał pierwszy bocian" o pierwszym bocianie, który przyleciał na Lubelszczyznę.
Link do strony: http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? … caid=1581c

Ta sama informacja została przekazana dzisiaj, tj.10 marca 2008r., w radiu RMF FM w porannych wiadomościach.

Damka_Pik - 2008-04-17 12:34:21

Taką oto ciekawostkę znalazłam dzisiaj na jednej ze stron Wirtualnej Polski (sytuacja godna pozazdroszczenia) :)

http://polskajestfajna.wp.pl/gid,902787 … Bpage%5D=7

A na innej, ciekawe zdjęcie bociana w locie:

http://polskajestfajna.wp.pl/gid,902787 … page%5D=18

Rzeczywiście - Polska jest fajna! :)

Eva Stets - 2008-04-18 00:38:30

Witam!

Na całym świecie przjęło się mówić, że bocian przynosi dzieci. Co ciekawe, mówi się tak również w krajach, gdzie tych ptaków nie ma (np USA, Kanada). To jednak jest łatwo wytłumaczalne z tej racji, że pogląd ten został przeniesiony do Ameryki przez emigrantów z Europy, gdzie od lat mówiło i mówi się, że bociek przynosi dzieci. Ciekawe dlaczego?
Można to tłumaczyć na "różne" sposoby.  Jeden z nich przedstawiam niżej z mojego małego tekstu, swego czasu w czasopiśmie "Woliera":

   "Znajomy bioenergoterapeuta opowiedział mi kiedyś, skąd wzięło się przekonanie, że dzieci przynosi bocian...
Wspomniałam mu o małej greckiej wsi, niedaleko miasta Kavala. Osobliwością tego miejsca było to, że prawie na każdym słupie znajdowało się gniazdo bocianów, które jak można było wywnioskować, bardzo dobrze się tam czuły. Drugą ciekawą rzeczą (i trochę nietypową, jak na wieś w Grecji) był fakt, że w tej wsi było...bardzo dużo dzieci.
   Według mojego znajomego i innych bioenergoterapeutów - bociany lubią wić swoje gniazda w miejscach, gdzie istnieje sporo "dobrej energii". A podobno dużo dzieci przychodzi na świat właśnie w miejscach z "pozytywną energią". Połączenie tych dwóch faktów dało powiedzenie, że "bocian przyniósł dziecko"...
Ile w tym prawdy - nie wiem, coś jednak chyba jest w "tej energii", skoro wszystko co nas otacza - energią jest."


Woliera, styczeń 1-2006 (35), str.8
dział: Ciekawostki ornitologiczne
tekst: Eva Stets

To oczywiście tylko jeden z poglądów na teorię, że bocian przynosi dzieci i gdzie buduje swoje gniazda.
Pozdrawiam
Eva Stets

Eva Stets - 2008-04-25 13:40:57

Informacja dla wszystkich Bocianolubów a zarazem zaproszenie na Bociani Festyn 2008, będący Świętem Bociana Białego w Kłopocie w dniu 10 V 2008 r.

Gmina Cybinka & Liga Ochrony Przyrody w Zielonej Górze

ZAPRASZAJĄ NA

Święto Bociana Białego
w Kłopocie  Sobota 10 V 2008 r.

Program:
14:00 Powitanie gości
Występy chórów z miejscowości:
Białków - Cybinka - Grzmiąca - Kłopot;

Oprawa muzyczna oraz prowadzenie imprezy:
Zespół Muzyczny „DUO”
Piotr i Dawid Nowak

Konkursy i zabawy:
•    Szkółka śpiewania dla chętnych dzieci;
•    Konkurs wiedzy o bocianach;
•    Przeciąganie liny;
•    Wyścigi w workach;
•    Loteria fantowa;
•    Rzut wałkiem na odległość;
Regionalne wyroby kulinarne:
ciasta, pierogi.
Zabawa ludowa o 20:00
„Urbaniak”
Zapewniony bogaty catering
***Z A P R A S Z A M Y***

Informacja: Muzeum Bociana Białego w Kłopocie
Tel. 068-3912935 (polski, Deutsch)


Informacje także pod linkiem Muzeum Bociana Białego w Kłopocie:  http://mbb-klopot.bermar.pl/aktualnosci … pocie.html

Z pozdrowieniem dla organizatorów bocianiego święta w Kłopocie i życzeniami powodzenia i miłej zabawy
Zespół projektu PwG OTOP "Blisko bocianów"

Bazyliszek - 2008-07-10 23:59:39

O zgłaszaniu i lokalizacji gniazd w oklicy Ostrzeszowa jest anons na stronie intern. UM-G Ostrzeszów http://www.ostrzeszow.pl/asp/pl_start.a … ja=artykul
oraz w TVK-Promax - Ostrów jak też w lokalnej prasie parę razy.

bockowa - 2008-10-18 00:31:35

http://www.dbajobociany.pl/

Eva Stets - 2008-10-25 03:47:15

Link podany przez bockową w poście wyżej jest ciekawy, tym bardziej, że reprezentuje firmę Energa i oprócz miłej  zabawy dotyczy akcji  „Dbaj o bociany”.
Warto klinąć.
http://www.dbajobociany.pl/

bockowa napisał:

http://www.dbajobociany.pl/

Renia - 2009-01-22 19:17:07

Znalazłam w Internecie filmik o bocianach z Cernay.  Znamy te boćki, możemy je podglądać na stronie http://194.250.20.130/home/homeJ.html .

Cernay to miasto w Alzacji, której symbolem jest bocian. Przed II wojną światową gnieździło się tam około 140 par. Po wojnie liczba ta drastycznie spadła, w 1967 roku było już tylko 7 par. W 1978 roku utworzono w Cernay „Parc à cigognes”. Ten bociani park jest częścią projektu reintrodukcji bociana białego. Wspólne działania odniosły pożądany efekt – Cernay znowu można nazwać miastem bocianów (La Cités Cigognes).

http://www.allegaleria.pl/images/0ff1pmvg106k8pdef2ik_thumb.jpg

Zdjęcie ze str. http://www.cernay.net/
Większość tamtejszych bocianów nie odlatuje na zimę do Afryki. I nic dziwnego, skoro mają w parku doskonałą opiekę, są karmione regularnie, dwa razy dziennie o 9:30 i o 15:00.
A z okazji Bożego Narodzenia odwiedził je św. Mikołaj, oglądany przez licznie zgromadzonych gości rozrzucał pokarm dla bocianów.

ayla - 2009-03-03 09:15:00

Dziś Andrzej Zalewski powiedział, że bocianki już są na Lubelszczyźnie.Całuski dla bocianków.

3.03.09 SYGNAŁY DNIA godz.8.30

Eva Stets - 2009-03-11 06:17:34

Po zastanowieniu ... daję ten post nie w obserwacjach bocianów białych ale właśnie w tym wątku.

Informację przekazał do mnie, znajomy z belgijskiej organizacji ornitologicznej, p. Marc Rogghe, podając link do belgijskiego Database (link niżej). Do wielu obserwacji na stronie są dołączone zdjęcia.
http://waarnemingen.be/soort/view/7

Te jednak bociany (podobnie jak w Holandii) są dokarmiane przez ludzi tak w okresie zimy jak i w okresie lata i nie odlatują do ciepłych krajów (inf. Dirk De Mesel)

Na zdjęciach w Database możecie Państwo zauważyć, że większość bocianów jest zaobrączkowna - w tak małym kraju jak Belgia jest ok. 400 licencjonowanych obrączkarzy (inf. Dirk De Mesel, obrączkarz z 30-letnim stażem)
Warto tu dodać, że bocianich par w Belgii jest bardzo mało a sama populacja (tzw "zachodnia populacja"), rozwija się dzięki projektowi reintrodukcji bociana białego, który sięga swych początków w roku 1957 w rezerwacie Zwin (Knokke-Heist).

Zainteresowanym polecam stronę poświęconą belgijskim bocianom białym, z której część jest w języku angielskim (tematy dostępne ukazują się po lewej stronie):
http://www.ooievaars.vlaanderen.be/ooie … 50&lang=nl

życzę miłej lektury
Eva Stets
PwG OTOP, HOS-Hellas

cel-cia - 2009-03-22 20:07:18

Witajcie wszystkie bocianoluby, ayla wspomniała w poście powyżej o PR I pr., gdzie Andrzej Zalewski mówił o bocianach. Odnalazłam ciekawy artykuł o bocianach, polecam przeczytanie go.
http://www.polskieradio.pl/nauka/poleca … 92008.html

Magdalena Zamielska - 2009-03-25 16:08:01

Chciałam zamieścić kilka przysłów, ale link do strony z nimi już tu się pojawił.
Znalazłam za to fragment w Biblii mówiący o bocianach:

Nawet bocian w przestworzach
zna swoją porę
                                     Jr 8,7

cel-cia - 2009-03-26 12:23:14

26 MARZEC 2009r. g.12.15
Radio Gdańsk podało informację, że w Gniewie (woj.pomorskie) widziano pierwszego boćka. Ojejku a u nas taaaaka zima, zimno i duuużo śniegu.

cel-cia - 2009-04-04 19:30:00

Dzisiaj ok.godz.18- ej w regionalnym programie TVP Gdańsk  poświęcono ok.2 min. bocianom.Stwierdzono,że w Gdańsku i okolicach boćki zasiedliły już większość gniazd. Pokazali jedno z nich ale nie mogłam rozpoznać miejsca w Gdańsku gdzie takowe się znajduje. Muszę koniecznie je odnaleźć.

ludwik149 - 2009-04-24 17:28:07

Z dzisiejszej (24. 04. 2009) prasy tj. Polska dziennik Zachodni. Artykuł Mariusza Urbanke pt "Coraz więcej punktów na "Mapie bocianich gniazd". Pisze o zgłaszaniu gniazd bocianich na naszym terenie, celem zrobienia mapy.
Pisze także o moim mieście Czechowicach-Dziedzicach i Ligocie (to koło nas-tam jest kamerka).
Zdjęcie dość wyraźne, można samemu poczytać.

http://images45.fotosik.pl/110/7fdcb6fee9505bdbm.jpg

ludwik149 - 2009-04-30 15:24:54

http://images38.fotosik.pl/110/dc7056fb4ea7ee55m.jpg
Piszą w prasie: Polska Dziennik Zachodni. 30.04-01.05.2009.
strona 33.
zdjęcie po powiększeniu i artykuł o bocianach jest czytelny.
Można poszukać tego artykułu na www.polskadziennikzachodni.pl

mamajka - 2009-05-02 18:46:47

2.05.09   bociany na Słowacji
http://www.toz.zakopane.pl/?strona,doc, … 3,ant.html

ludwik149 - 2009-05-15 15:27:40

Piszą w prasie:  Polska Dziennik Zachodni
z dnia 15.05.2009 strona 31 (jak się nie mylę)

http://images44.fotosik.pl/125/1ba1a95fb11c1be6m.jpg

kawia - 2009-06-20 23:40:07

Nie wiem, czy to właściwe miejsce, ale nie znalazłam lepszego ;)
Na stronie Bocianiego ośrodka w Loburgu, o którego mieszkańcach pisał Zbychur w wątku o wędrówkach bocianów, znalazłam informacje o sztucznym wychowie piskląt bocianich http://www.storchenhof-loburg.info/inde … y&sid=269.
Niestety nie znam niemieckiego, ale z zamieszczonych na youtubie filmików wynika, że piskleta chowają się dobrze, a karmione sa przy uzyciu "sztucznego bociana", więc mają się nie oswajać.
13 czerwca odbyło się obrączkowanie. Może ktoś, kto zna niemiecki przybliżyłby tę ciekawą  historię?

Oto adresy filmów: http://www.youtube.com/watch?v=T3khi9TY … re=channelhttp://www.youtube.com/watch?v=A0zu0R6k … re=channel

ciekawska - 2009-06-28 23:16:22

Pozdrawiam serdecznie i na tym zdjeciu bocki, nam pokazuja rodzinne zycie i ze lepiej byc razem babcie ,dziadki,rodzice i mlodzi moga zyc w zgodzie i jak przyjemnie to ogladac ! Zdjecie pochodzi z Tunezji w malym miasteczku Sejnane dodane 2007 roku . Znalazlam je na stronce:    http://www.tunisiadailyphoto.com/?p=63 

"White Stork w Tunezji. Dolina została doceniona przez ptaki, z racji dużej liczby punktów wody i pola. Rzeczywiście, bociany szukaja dużych płaskich, otwartych, z kilku drzew i domów, a zwłaszcza starych  dachów. Tunezja z zadowoleniem przyjmuje każdego roku coraz wieksza  populacje bociana, który przylatuje sie tu rozmnazac. W miasteczku Sejnane, zidentyfikowano 52 gniazda w 1999 r. łącznie 303 gniazd dla całego kraju. Liczba gniazd, usytuowana na starych metalowych rusztowaniach jest imponująca. Pociągi są coraz bardziej zadkie, ptaki korzystają ze spokojnych i opuszczonych stacji. Obecność bociana w Tunezji, jest notowana na początku piątego wieku przez Sw.Augustyna. Sa powszechnie nazywane, Gacem HÁJ, odnosząc się wydaje migracji ptaków, co zostało powiedziane: "to idź do Mekki jako pielgrzym". Ale są też inne nazwy: Bellarej, Bou Bou laqlak lub chaqchaq (odniesienie do hałasu wydawanego przez ptaka dziobem - klekot), bardziej naukowo jego nazwa jest EL Laklak El Abiadh". .

http://img269.imageshack.us/img269/5756/sanstitreffd.th.png

kawia - 2009-07-03 18:40:26

Adopcja piskląt w Loburgu!

Zaglądam czasem na stronę gniazda w Loburgu, poniewaz bardzo mnie zainteresowały relacje Zbychura umieszczone w wątku o wędrówkach bocianów http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 76#p15376. Oryginalny adres: http://www.storchenhof-loburg.info/ . Jak pamietam, Albert, spóźniony samiec zastał swoją partnerkę Evę z innym - nazwanym Louisem i podobno zniszczył lęg. Być może potem wrócili do siebie?
O niektórych wiadomościach stamtąd pisałam już wyżej (m. in. filmy o sztucznym wychowie piskląt), niestety nieznajomość niemieckiego skazuje mnie na skrótowe przekłady przez uproszonych krewnych i znajomych :), za niedokładności z góry przepraszam i jesli ktoś z Forumowiczów zna niemiecki, to chetnie przekazę tę "pałeczkę":).   

Z umieszczonej ostatnio - 29 czerwca - kopii  artykułu prasowego z Bilda (Magdeburskiego) http://holger.storchenhof-loburg.info/M … 260609.jpg dowiadujemy sie zadziwiających rzeczy - podobno nowa para zaadoptowała  dwa dwutygodniowe bocianiąta. Eva je grzeje a Albert karmi. Biologiczni rodzice tych małych zginęłi w nieszczęśliwym wypadku.
Bardzo ciekawa historia i dająca ciekawe wyjscie do rozważań róniez na temat możliwych i dopuszczalnych ludzkich ingerencji...

Zbychur - 2009-07-16 13:30:01

kawia napisał:

Adopcja piskląt w Loburgu!

Z umieszczonej ostatnio - 29 czerwca - kopii  artykułu prasowego z Bilda (Magdeburskiego) http://holger.storchenhof-loburg.info/M … 260609.jpg dowiadujemy sie zadziwiających rzeczy - podobno nowa para zaadoptowała  dwa dwutygodniowe bocianiąta. ...

W uzupełnieniu do postu Kawii chciałbym dodać, że jak pisze autorka cytowanego przez Kawię artykułu, Albert ostatecznie wyrzucił z gniazda jaja – potomstwo swego rywala Louisa. Szczęśliwie udało się je uratować i umieścić w inkubatorze. W ośrodku w Loburg udało się również uratować dwójkę piskląt z Kropstadt, które straciły rodziców. Dwutygodniowe osierocone maluchy postanowiono podrzucić Evie i Albertowi. Mimo obaw, okazało się szczęśliwie, że para zaakceptowała nowych lokatorów gniazda. Eva usiadła na gnieździe ogrzewając młode, zaś Albert jak na ojca przystało udał się na łowy. Miejmy nadzieję, że młode bocianki szczęśliwie się wychowają i bez problemów opuszczą gniazdo.

Damka_Pik - 2009-08-17 13:00:55

Na portalu Wirtualnej Polski przeczytać możnał artrykuł z 16 sierpnia 2009 na jakże aktualny temat - "Polskie bociany opuszczają naszą ojczyznę":

http://wiadomosci.wp.pl/kat,9251,title, … omosc.html

kawia - 2009-09-15 15:23:49

W dzisiejszej (15 września 2009) Gazecie Stołecznej - lokalnym dodatku do Wyborczej - znalazłam artykuł Magdy Działoszyńskiej: Bociany na Sadybie zamiast w ciepłych krajach, z takim podtytułem: Jest ich pięć albo sześć. Mają obrączki z napisem "Gdańsk". Bociany, które wybrały się w podróż do ciepłych krajów, zrobiły sobie międzylądowanie na Sadybie. I na razie nie zamierzają lecieć dalej. link do artykułu: http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,9519 … ajach.html

Z tresci wynika, że grupka kilku bocianów - do sześciu - pojawia sie od kilku dni na warszawskim osiedlu Sadyba, chodzą swobodnie między blokami po trawnikach, wygrzebują dżdżownice. Mieszkańcy oczywiście dostarczają wodę i jedzenie, chociaż inni mówią, żeby nie dokarmiać, bo sie ptaki zniechęca do odlotu. To samo potwierdza również Pani Magdalena  Zadrąg z Ptasiego Azylu w ZOO. - Starsze bociany już dawno odleciały, młodsze nie mają doświadczenia i często nie wiedzą, kiedy najlepiej to zrobić - tłumaczy. - Czasem muszą też odpocząć po drodze. Może się nawet zdarzyć, że zostaną w mieście na zimę i jeśli nie będzie bardzo sroga, nic im nie będzie. Apeluje jednak, by bocianów nie dokarmiać, żeby się do tego nie przyzwyczaiły.

Może ktoś z warszawskich Forumowiczów może sie przejechac na ul. Urle i odwiedzić boćki? A nawet machnąć kilka pięknych fotografii na żywo? I przekonać mieszkańców, że nie ma potrzeby dokarmiania zdrowych bocianów...

Sadyba leży nad Potokiem Służewieckim i dość blisko Wisły, więc właściwie trudno sie bocianom dziwić...

Magdalena Zamielska - 2009-09-16 16:09:04

jeżeli boćki do soboty nie odlecą to udam się tam i zobaczę jaka jest sytuacja.

kawia napisał:

Może ktoś z warszawskich Forumowiczów może sie przejechac na ul. Urle i odwiedzić boćki? A nawet machnąć kilka pięknych fotografii na żywo? I przekonać mieszkańców, że nie ma potrzeby dokarmiania zdrowych bocianów...

Sadyba leży nad Potokiem Służewieckim i dość blisko Wisły, więc właściwie trudno sie bocianom dziwić...

Zbychur - 2009-11-10 21:14:38

Na stronie Niemieckiego Związku Ochrony Przyrody NABU http://www.nabu.de w zakładce poświęconej wędrówkom bocianów białych http://www.nabu.de/aktionenundprojekte/ … 11538.html znalazłem ciekawe informacje o Gertrudzie, Helmucie i Hoborze – wyposażonych w nadajniki satelitarne bocianach, których wędrówkę śledzimy na naszym forum http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 573#p20573 Przedstawiam tu krótkie streszczenie.
Hobor (w dialekcie dolnoniemieckim Hobor znaczy... bocian) wraz ze swoją partnerką są mieszkańcami miejscowości Linden-Pahlkrug koło Bergenhusen w Schlezwigu-Holsteinie. Od kilku lat gnieżdżą się w ogrodzie Rolfa Zietza, opiekuna bocianów z ramienia NABU. Para wychowała w tym roku 4 młode. 2. lipca br. panu Zitzowi udało się złapać Hobora w specjalną pułapkę. Bocian został następnie wyposażony w nadajnik (fot.1) i po sprawdzeniu sygnału wypuszczony na wolność (fot.2). Planowano jeszcze założenie dwóch nadajników. Kolejną pułapkę zainstalowano w miejscowości Eddelak koło Brunsbüttel u państwa Gulck, na których terenie gnieździła się para bocianów z dwójką młodych. Po długim oczekiwaniu udało się złapać samicę. Została ona wyposażona w nadajnik, zaobrączkowana i jako Gertrud wypuszczona na wolność (fot.3). Natychmiast wróciła do gniazda i swoich młodych. O tym żeby udało się jeszcze złapać jej partnera nikt nie śmiał nawet marzyć. Jednak następnego dnia rano, ku wielkiej radości wszystkich okazało się, że w pułapce jest bocian – partner Gertrud, Helmut! Bocian był obrączkowany. I tu niespodzianka. Po odczytaniu numeru obrączki okazało się, że Helmut ma dopiero 2 lata! To zbyt młody wiek jak na ojca-bociana, dopiero bowiem w wieku trzech lat bociany zaczynają zakładać rodziny. Ponieważ jednak u bocianów wędrujących na zimowisko trasą zachodnią przypadki gniazdowania osobników 2-letnich były już stwierdzane, wysunięto hipotezę, że być może Helmut należy właśnie do tej grupy i spędza zimę w Hiszpanii. Na wyjaśnienie nie trzeba było długo czekać. Było ono zresztą dość zaskakujące. Okazało się, że Gertrud i Helmut na zimowisko wybierają się w zupełnie różnych kierunkach. Gertrud trasą wschodnią, przez Bałkany do Afryki, zaś Helmut przez Francję do Hiszpanii.
Przypomnę, że podobną sytuację opisywałem w moim poście z 07.02.2008 r. http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … id=159&p=1 w wątku poświęconym wędrówkom bocianów, a dotyczyła ona Prinzesschen i Jonasa, gnieżdżących się w Loburgu w Niemczech.
Zachęcam wszystkich do śledzenia losów Gertrud i Helmuta, oraz pozostałych bocianów z nadajnikami w wątku poświęconym wędrówkom :)

http://images47.fotosik.pl/225/377f1ed7a5f35afam.jpg   http://images46.fotosik.pl/224/bca0a0bfc29f2ef9m.jpg   http://images39.fotosik.pl/221/99cc96881980770em.jpg   Zdjęcia pochodzą ze strony http://www.nabu.de/aktionenundprojekte/ … 11538.html

Zbychur - 2009-11-23 21:55:20

Kolejna ciekawa informacja ze strony Niemieckiego Związku Ochrony Przyrody NABU http://www.nabu.de dotycząca Gertrud i Helmuta. Jak już pisałem wyżej oraz w wątku poświęconym wędrówkom http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … id=159&p=8 Gertrud i Helmut mimo, że są parą to jednak na zimowisko lecą zupełnie odmiennymi trasami i zimują daleko od siebie (Gertrud w Afryce, Helmut w Hiszpanii). Ciekawe więc jest jak w tej sytuacji zachowuje się ich potomstwo. W tym roku nie udało się tego stwierdzić. Niemieccy ornitolodzy planują więc w przyszłym roku wyposażyć w nadajniki potomstwo Gertrud i Helmuta aby móc śledzić "całą rodzinę". Zapowiada się więc ciekawie. Jest tylko jeden problem. Czy oba bociany będą nadal razem? Helmut, który ma do gniazda znacznie bliżej zapewne wróci też wcześniej niż Gertrud. Czy będzie na nią czekał? A może znajdzie sobie inną partnerkę (np. w Hiszpanii ;) ) Czekają więc nas ciekawe obserwacje i dodatkowe emocje.
Przy okazji podano też koszty takiego projektu. Okazuje się, że jeden nadajnik kosztuje ok. 3.100 Euro, zaś koszt transmisji to 9 Euro/dzień. Rocznie trzeba więc wydać ok. 6.500 Euro na jednego bociana.

plastyka - 2010-02-08 14:15:48

8 lutego 2010 r.

informacja zamieszczona w TVN24.pl http://www.tvn24.pl/0,1642149,0,1,bocia … omosc.html

Pozdrawiam,
Romek

Piotr J. - 2010-02-08 22:02:03

plastyka napisał:

8 lutego 2010 r.

informacja zamieszczona w TVN24.pl http://www.tvn24.pl/0,1642149,0,1,bocia … omosc.html

Pozdrawiam,
Romek

Bociania tragedia na Mazurach
PTAK WYTRZYMAŁ JUŻ 30-STOPNIOWE MROZY
Nie odleciał jesienią ze swoim stadem, bo jego partnerka zginęła na drutach linii elektrycznych. W okolicy Rucianego-Nidy (woj. warmińsko-mazurskie) bocian wytrzymał nawet 30 stopniowe mrozy, by pilnować swej martwej partnerki. Ptakiem opiekują się okoliczni mieszkańcy - informuje internauta, Janusz Monkiewicz, przesyłając na platformę Kontakt TVN24 fotografie - zapis bocianiej tragedii.
Co roku w sierpniu i wrześniu bociany stadami odlatują z Polski. Jednak ten z Rucianego-Nidy został. "Desperacka decyzja dotycząca pozostania na zimę w Polsce była spowodowana miłością do ukochanej, która zginęła na drutach wysokiego napięcia" - napisał pan Janusz, który przypomina jednocześnie, że bociany są gatunkiem monogamicznym. "On pozostał i pilnuje martwego partnera, swoją miłość. Piękne w swoim tragizmie!" - dodaje.
 
Zajął cudze gniazdo
Pan Janusz przypuszcza ponadto, że powodem pozostania ptaka na okres zimy w Polsce, jest m.in. fakt, iż zamiast w swoim, bocian zamieszkał w obcym gnieździe. Jest ono położone najbliżej (około 200 m) linii energetycznych, na których zawisł martwy ptak. Tymczasem właściwe gniazdo tego bociana położone jest kilkaset metrów dalej, w kierunku Wejsun.
Co więcej, bocian nie szuka cieplejszego schronienia przed zimnem, tylko wciąż pozostaje w gnieździe, w którym wytrzymał już 30-stopniowe mrozy.
Pomagają mu przetrwać zimę
Ludzi się boi. "Sfruwa do karmienia, ale zachowuje bezpieczny dystans" - relacjonuje Janusz Monkiewicz. Obecnie bocianem zajmuje się gospodarz z Onufryjewa k. Wejsun, Zygmunt Wysocki. Losem ptaka zainteresował się również doc. dr hab. Zygmunt Giżejewski, zoolog z Wydziału Biologii Uniwerystetu Warmińsko-Mazurskiego. "Dzięki Bogu, że istnieją ludzie, którzy nie zatracili jeszcze uczucia empatii również do zwierząt" - komentuje pan Janusz.
Opieka nad bocianem, zwłaszcza zimą, wymaga dostarczenia mu około kilograma mięsa w trzech porcjach w ciągu dnia.

Co będzie dalej?
Do wiosny już niedaleko. W marcu i kwietniu na Mazury znów wrócą bociany, które pod koniec lata stamtąd odleciały. Według zwyczajów, tego gatunku ptaków, jeśli partner długo nie wraca wiosną do swojego gniazda, jego miejsce zajmuje inny. Najczęściej do samca przylatuje obca samica na miejsce zeszłorocznej.

anowi - 2010-02-10 15:21:46

A tu informacja z Radomia

http://radom.gazeta.pl/radom/1,35219,75 … osny_.html

Paweł T. Dolata - 2010-02-10 18:10:10

Witam!

Fragment o „pilnowaniu zwłok ukochanej“ to zupełna bzdura. Setki, jak nie tysiące, lęgowych bocianów w Polsce każdorocznie traci swoich partnerów i normalnie odlatuje do Afryki. Dzięki odczytom obrączek wiadomo, że często po stracie partnera bociany (jak i wszelkie inne ptaki) znajdują nowego, czasami jeszcze w tym samym sezonie.

Skąd cytowany internauta wie, jakie są powody decyzji zimującego ptaka? Większość zimujących ptaków to osobniki niesprawne – to wiemy na pewno.

Równą bzdurą jest gadanie o „swoim“ i „obcym“ gnieździe. Dzięki obrączkom wiemy, że ten sam bocian może w kolejnych sezonach zajmować 3 gniazda (nawet 2 w jednym sezonie, znam taki przypadek: w jednym gniazdował, drugiego o paręset metrów dalej bronił przez innymi bocianami) i odlatywać do Afryki.

Wspomniany doc. dr hab. Zygmunt Giżejewski nigdy nie zajmował się bocianami, ani nawet ptakami, proszę sprawdzić np. na:
http://jay.up.poznan.pl/TBR/Z.Gizejewsk … 1.2009.pdf

„Obecnie zainteresowania Dr Zygmunta Giżejewskiego koncentrują się nad spermatogenezą niedźwiedzia /Ursus arctos/, łosia /Alces alces/, borsuka europejskiego /Meles meles/ i syberyjskiego /Meles leucurus/, które bada On w zachodniej Tajdze w ramach współpracy (2008-2011) zawartej pomiędzy IRZiBś PAN w Olsztynie a Instytutem Badań Łowieckich RAAS w Kirowie (Rosja).”

Cóż, jaka stacja, taka informacja...

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
PwG OTOP
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

piotrek94b napisał:

plastyka napisał:

8 lutego 2010 r.

informacja zamieszczona w TVN24.pl http://www.tvn24.pl/0,1642149,0,1,bocia … omosc.html

Pozdrawiam,
Romek

Bociania tragedia na Mazurach
PTAK WYTRZYMAŁ JUŻ 30-STOPNIOWE MROZY
Nie odleciał jesienią ze swoim stadem, bo jego partnerka zginęła na drutach linii elektrycznych. W okolicy Rucianego-Nidy (woj. warmińsko-mazurskie) bocian wytrzymał nawet 30 stopniowe mrozy, by pilnować swej martwej partnerki. Ptakiem opiekują się okoliczni mieszkańcy - informuje internauta, Janusz Monkiewicz, przesyłając na platformę Kontakt TVN24 fotografie - zapis bocianiej tragedii.
Co roku w sierpniu i wrześniu bociany stadami odlatują z Polski. Jednak ten z Rucianego-Nidy został. "Desperacka decyzja dotycząca pozostania na zimę w Polsce była spowodowana miłością do ukochanej, która zginęła na drutach wysokiego napięcia" - napisał pan Janusz, który przypomina jednocześnie, że bociany są gatunkiem monogamicznym. "On pozostał i pilnuje martwego partnera, swoją miłość. Piękne w swoim tragizmie!" - dodaje.
 
Zajął cudze gniazdo
Pan Janusz przypuszcza ponadto, że powodem pozostania ptaka na okres zimy w Polsce, jest m.in. fakt, iż zamiast w swoim, bocian zamieszkał w obcym gnieździe. Jest ono położone najbliżej (około 200 m) linii energetycznych, na których zawisł martwy ptak. Tymczasem właściwe gniazdo tego bociana położone jest kilkaset metrów dalej, w kierunku Wejsun.
Co więcej, bocian nie szuka cieplejszego schronienia przed zimnem, tylko wciąż pozostaje w gnieździe, w którym wytrzymał już 30-stopniowe mrozy.
Pomagają mu przetrwać zimę
Ludzi się boi. "Sfruwa do karmienia, ale zachowuje bezpieczny dystans" - relacjonuje Janusz Monkiewicz. Obecnie bocianem zajmuje się gospodarz z Onufryjewa k. Wejsun, Zygmunt Wysocki. Losem ptaka zainteresował się również doc. dr hab. Zygmunt Giżejewski, zoolog z Wydziału Biologii Uniwerystetu Warmińsko-Mazurskiego. "Dzięki Bogu, że istnieją ludzie, którzy nie zatracili jeszcze uczucia empatii również do zwierząt" - komentuje pan Janusz.
Opieka nad bocianem, zwłaszcza zimą, wymaga dostarczenia mu około kilograma mięsa w trzech porcjach w ciągu dnia.

Co będzie dalej?
Do wiosny już niedaleko. W marcu i kwietniu na Mazury znów wrócą bociany, które pod koniec lata stamtąd odleciały. Według zwyczajów, tego gatunku ptaków, jeśli partner długo nie wraca wiosną do swojego gniazda, jego miejsce zajmuje inny. Najczęściej do samca przylatuje obca samica na miejsce zeszłorocznej.

Paweł T. Dolata - 2010-02-10 18:54:35

Witam!

Mamy niestety ostatnio urodzaj na głupie informacje z mediów:

1.   Gdyby bocian był zdrowy, nie dałby się złapać ludziom. Mówię to z perspektywy 20 lat zajmowania się tym gatunkiem i jego ochroną.

2.   Jeśli bocian „jest zdrowy“, to po co mu szukać domu? Te dwa twierdzenia się logicznie przecież wykluczają.

3.   Pani kierownik schroniska wykazuje się karygodną indolencją: bocian biały jest gatunkiem ściśle chronionym, a nie zwierzakiem to rozdawania prywatnym ludziom przez schronisko. Na przetrzymywanie gatunku chronionego trzeba mieć zgodę władz ochrony przyrody i tylko one mogą zdecydować o miejscu jego pobytu – musi ono zapewnić dzikiemu ptakowi właściwe warunki, a nie komórkę z sianem.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
PwG OTOP
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

anowi napisał:

A tu informacja z Radomia

http://radom.gazeta.pl/radom/1,35219,75 … osny_.html

Zbychur - 2010-02-10 20:38:23

Na stronie Niemieckiego Związku Ochrony Przyrody (NABU)  http://www.nabu.de , z której pochodzą m.in. wiadomości o wędrówce Gertrud, Helmuta i Hobora (wątek o wędrówkach bocianów http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 218#p21218 ), ukazała się ciekawa informacja o przyczynach i skutkach zimowania bocianów w Hiszpanii. Tekst jest po niemiecku, więc podaję krótkie streszczenie:

"Pierwotnie bociany białe wędrujące trasą zachodnią leciały przez Gibraltar do Afryki Zachodniej i zimowały na obszarze Sahelu między Senegalem a Czadem. Od lat 70-tych ubiegłego wieku ilość opadów znacznie zmalała i zapanowała susza. Spowodowało to drastyczny wzrost śmiertelności zimujących w Afryce bocianów, powodując spadek liczebności populacji bocianów w Europie zachodniej. I tak w samej Hiszpanii liczebność bocianów białych spadła z 14.503 par (1948) do 6.753 par (1984). Od końca lat 80-tych zaczęły się pojawiać coraz liczniejsze doniesienia o bocianach zimujących w Hiszpanii. W roku 2004 było ich już aż 31.229. Pokarm znajdowały one na wysypiskach śmieci lub na polach ryżowych. Znacząco zmniejszyło to śmiertelność zimujących bocianów. Przyczyniła się do tego krótsza, a więc mniej niebezpieczna, wędrówka na zimowisko a także praktycznie nieograniczone zasoby pokarmu na Półwyspie Iberyjskim. Przyczyny tego zjawiska nie są jasne. Część ekspertów uważa, że zapoczątkowały to bociany pochodzące z hodowli, wypuszczane na wolność w ramach różnych projektów. Potwierdzałaby to ogromna ilość wiadomości o ptakach obrączkowanych żerujących na wysypiskach. Niektórzy jednak uważają, że jest to proces naturalny, spowodowany dostępnością stworzonego przez człowieka źródła pokarmu.
Zmiana strategii migracji jest istotnym czynnikiem, który spowodował wyraźny wzrost liczebności par lęgowych bocianów białych w Europie zachodniej. W Hiszpanii liczebność wzrosła do 33.217 par w 2004 r. Również w południowo-zachodnich Niemczech, Holandii, Szwajcarii i Francji następuje wzrost liczebności bocianów. Ponieważ droga powrotna jest znacznie krótsza więc bociany wracają do swych gniazd nawet w początku marca. Czy nowa strategia migracji okaże się optymalna pokaże przyszłość, gdy zgodnie z wymogami UE wysypiska śmieci zostaną zamknięte i źródło pokarmu zniknie".

stonka - 2010-02-12 20:52:25

Nie znalazłem odpowiedniego działu do umieszczenia tematu więc  napiszę tutaj...Czyżby wiosna  blisko?


http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar … /950043715

i w temacie http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar … /312115188

Eva Stets - 2010-02-12 21:18:47

Najprawdopodobniej jest to bocian, który zimował w Polsce. Niekoniecznie musiał przebywać na terenach na jakich pojawił się teraz - po prostu zmienił miejsce.
Każdego roku pojawiają się podobne info w mediach o "pierwszych bocianach" w lutym, co wynika najprawdopodobniej z tęsknoty za wiosną a co się z tym wiąże  - także z tęsknoty za bocianami.

Pozdrawiam
Eva Stets

stonka napisał:

Nie znalazłem odpowiedniego działu do umieszczenia tematu więc  napiszę tutaj...Czyżby wiosna  blisko?


http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar … /950043715

omega1313 - 2010-02-13 00:49:09

Panie Pawle,
Cytuje Pan wyrwane z kontekstu moje wypowiedzi i popisuje się swoimi wiadomościami na temat bocianów. W tym tylko ambaras, że ja nie podchodziłem do tego "naukowo" a jedynie były to moje luźne przemyślenia na temat serii zdjęć, które wykonałem. Kiedy fotografuję starą chatę to też w myślach mam jakąś wydumaną przeze mnie historię i widzę oczami wyobraźni ludzkie szczęście a i tragedie w tych budynkach zawarte. Czy to też podlegałoby krytyce? Robi Pan z igły widły i całkowicie niepotrzebnie. Nie jest to rozprawa naukowa a jedynie luźne dywagacje na temat zimującego bociana. Może ten bocian jest psychicznie chory i dlatego został w Onufryjewie? Może. Warto byłoby sięgnąć do Norwida i przypomnieć sobie jego "łzy-meteoryty" i Mickiewicza "szkiełko i oko". Czy zawsze jest Pan tak zasadniczy? Trochę uśmiechu i pobłażliwości dla bliźniego - przecież to nic nie kosztuje.
Pozdrawiam
Janusz Monkiewicz

Eva Stets - 2010-02-13 03:32:23

Witam !

Pozwolę sobie tutaj na sprostowanie. Wspomniany wpis Pawła jest cytatem postu, jaki znajduje się na stronie poprzedniej. Tak więc nie Pan Paweł cytuje Pana wypowiedzi, ale (cytując poprzedni wpis) komentuje to, co zostało wcześniej podane. Komentarz Pawła (być może zabrzmiał ostro), ale jest w tym wypadku słuszny i na pewno nie jest "popisywaniem się swoimi wiadomościami", lecz wyjaśnieniem błędnie podanych w mediach informacji.

Pana wypowiedzi (nawet przy wspomnianej wyobraźni) nie można porównać do "historii starej chaty", tym bardziej, że przedstawia je Pan - nie jako osobiste romantyczne przypuszczenia, ale jako fakty. Niestety te informacje zawierają zasadniczne błędy merytoryczne.
W informacjach przekazywanych na naszym forum preferujemy właśnie "szkielko i oko", a trzymając się faktów staramy się przekazywać prawdziwe informacje z życia ptaków, pełniąc tym samym rolę edukacyjną - bardzo często właśnie z uśmiechem, pobłażliwością i zrozumieniem dla naszych bliźnich.

Z drugiej strony - ja sama jako fotograf przyrody i ptaków dodam, że tak przy fotografowaniu jak i publikacjach artykułów i foto, czy nawet "luźnych" wypowiedziach mogę w wyobraźni "ubrać" chatę w legendę, ale nie dodałabym wyobraźnią nigdy "własnej historii" o jakimkolwiek ptaku. A w przypadku niepewności lub niewiedzy o ptasich zwyczajach...po prostu starałabym się zasięgnąć właściwych i fachowych informacji - starym zwyczajem, że "kto pyta, nie błądzi" (co nota bene nie raz stosowałam, stosuję i stosować będę, często właśnie dzięki pomocy i wiedzy Pawła).

Eva Stets
Administrator prowadzący forum

omega1313 napisał:

Panie Pawle,
Cytuje Pan wyrwane z kontekstu moje wypowiedzi i popisuje się swoimi wiadomościami na temat bocianów. W tym tylko ambaras, że ja nie podchodziłem do tego "naukowo" a jedynie były to moje luźne przemyślenia na temat serii zdjęć, które wykonałem. Kiedy fotografuję starą chatę to też w myślach mam jakąś wydumaną przeze mnie historię i widzę oczami wyobraźni ludzkie szczęście a i tragedie w tych budynkach zawarte. Czy to też podlegałoby krytyce? Robi Pan z igły widły i całkowicie niepotrzebnie. Nie jest to rozprawa naukowa a jedynie luźne dywagacje na temat zimującego bociana. Może ten bocian jest psychicznie chory i dlatego został w Onufryjewie? Może. Warto byłoby sięgnąć do Norwida i przypomnieć sobie jego "łzy-meteoryty" i Mickiewicza "szkiełko i oko". Czy zawsze jest Pan tak zasadniczy? Trochę uśmiechu i pobłażliwości dla bliźniego - przecież to nic nie kosztuje.
Pozdrawiam
Janusz Monkiewicz

omega1313 - 2010-02-13 13:44:44

Pani Evo!
Zaczyna to wszystko sprowadzać się do absurdu. Przecież nie wypowiadałem się na temat bociana na naukowym forum, nie twierdziłem, że tak jest, co mniemam. To tylko moje domniemanie a wyobraźnia powinna towarzyszyć każdemu człowiekowi. Przecież nie napisałem nowego podręcznika na temat bocianiego życia. O co miałem pytać ornitologów? Czy może być zakochany bocian? Tak to sobie wyobraziłem - koniec i kropka.
Nie neguję wielkiej wiedzy na temat ptaków pana Pawła, wierzę że również jest dobrym popularyzatorem tej wiedzy na szerszych forach. Może i zgodnie ze szkiełkiem i okiem powiedziałby o bezsensie doszukiwania się miłosci u ptaków, ale ja nadal pozostałbym w tej swojej niewiedzy.
Co zaś tyczy fotografowania przyrody to nikt rozsądny nie napisałby pod zdjęciem bociana, że jest to hipopotam, bo tak się jemu zdawało. Przecież to zupełny nonsens i Pani dygresja na temat podpisywania zdjęć przyrodniczych nie ma nic wspólnego z poruszonym tematem. Wyjątkiem byłoby zaś podpisanie zdjęcia pary zwierząt tulących sie do siebie jako zakochana para np. gołębi. Czy byłoby w tym coś nagannego? Na pewno nie!
Z wyrazami szacunku
Janusz Monkiewicz

omega1313 - 2010-02-13 14:47:09

Dodam jeszcze, że są również opinie ludzi zajmujących się ptakami, podobne do mojej. Przykładem tego jest wypowiedź na temat bociana z Onufryjewa pana Krzysztofa Molewskiego, na łamach Tygodnika Piskiego. Cytuję:
"Zdaniem eksperta.
Krzysztof Molewski, ornitolog Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
Przypadki ptasiej wierności nie są rzadkością. Bardzo wierne są gęsi, żurawie. U bocianów się to raczej nie zdarza, choć jak wszędzie są odstępstwa od reguły. Tak mogło być w tym przypadku. Szczególnie, że więź pomiędzy parą była dodatkowo wzmocniona momentem odlotu. Ma to swoje potwierdzenie w badaniach nad bocianami."
Czy ta opinia nie potwierdza moich przypuszczeń?
Pozdrawiam
Janusz Monkiewicz

wladek12 - 2010-02-13 17:28:55

Teleexpress 13.02.2010. w swoich wiadomościach właśnie użył informacji podobnej do tej co czytam, że w powyższych postach jest kwestią sporną.
Nie posiadam naukowej i tym podobnej wiedzy czy to jest prawdziwe i możliwe czy też nie, ale samo zaistnienie problemu jest warte opisywania i wyciągania swoich uwag i rozważań. Osobiście to co piszę w postach i rozmawiam z innymi na temat bocianów traktuję jako powiększenie wiedzy w tym temacie, ale bardziej hobbystycznie, rozlużniająco i na wesoło oraz z ciekawością co w tej przyrodzie "klekocze".
POZDRAWIAM wszystkich zainteresowanych i nie tylko.

Eva Stets - 2010-02-13 19:09:55

Każdy z nas ma prawo do wyobraźni, jednakże dobrze jest w takich wypadkach (tym bardziej jeżeli wypowiadamy się publicznie) podkreślić, że to tylko nasza wyobraźnia a nie przedstawiać to jako teorię rzeczywistości. Tym bardziej dobrze jest (w takich wypadkach), jeżeli ktoś inny może to sprostować i wyjaśnić jak dana rzeczywistość wygląda (dzieje się to z korzyścią dla tych osób, którzy chcą się czegoś dowiedzieć).

"Co zaś tyczy fotografii"...zapraszam do dokładniejszego przeczytania mojego postu wyżej, w którym kwestia tak "wyobraźni" jak i fotografii została na tyle porządkująco wyjaśniona, że myślę, iż zrozumie ją każdy czytelnik.

Z mojej strony powiedziałam już wszystko jak najjaśniej mogłam powiedzieć i dla mnie ten temat jest zakończony.

Eva Stets
Administrator forum

omega1313 napisał:

Pani Evo!
Zaczyna to wszystko sprowadzać się do absurdu. Przecież nie wypowiadałem się na temat bociana na naukowym forum, nie twierdziłem, że tak jest, co mniemam. To tylko moje domniemanie a wyobraźnia powinna towarzyszyć każdemu człowiekowi. Przecież nie napisałem nowego podręcznika na temat bocianiego życia. O co miałem pytać ornitologów? Czy może być zakochany bocian? Tak to sobie wyobraziłem - koniec i kropka.
Nie neguję wielkiej wiedzy na temat ptaków pana Pawła, wierzę że również jest dobrym popularyzatorem tej wiedzy na szerszych forach. Może i zgodnie ze szkiełkiem i okiem powiedziałby o bezsensie doszukiwania się miłosci u ptaków, ale ja nadal pozostałbym w tej swojej niewiedzy.
Co zaś tyczy fotografowania przyrody to nikt rozsądny nie napisałby pod zdjęciem bociana, że jest to hipopotam, bo tak się jemu zdawało. Przecież to zupełny nonsens i Pani dygresja na temat podpisywania zdjęć przyrodniczych nie ma nic wspólnego z poruszonym tematem. Wyjątkiem byłoby zaś podpisanie zdjęcia pary zwierząt tulących sie do siebie jako zakochana para np. gołębi. Czy byłoby w tym coś nagannego? Na pewno nie!
Z wyrazami szacunku
Janusz Monkiewicz

omega1313 - 2010-02-13 19:54:19

Pani Evo!
Trochę za dużo Pani dodaje do mojej wypowiedzi form twierdzących. Widocznie nie zrozumiała Pani moich wypowiedzi, bądź nie chciała ich zrozumieć, aby w dalszym ciągu brnąć w nonsensowność tego typu debaty. Przecież każdy mógł przeczytać, że "....Pan Janusz przypuszcza ponadto, że....". Czy brakuje w tej wypowiedzi trybu przypuszczającego? Czy to tak trudno zrozumieć i oddzielić od siebie owe dwa tryby - twierdzący i przypuszczający? Wystarczyłaby odrobina dobrej woli.
Czy pan Molewski też popełnił błąd w swojej oficjalej wypowiedzi? Szkoda, że nie chciała Pani tego skomentować?
Też uważam dyskusję za zamkniętą, bo wyglądała ona jak dyskusja nad wyższością świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy, czy odwrotnie.
Dziękuję za wymianę poglądów.
Pozdrawiam
Janusz Monkiewicz

Damka_Pik - 2010-02-13 20:23:11

Pozwolę sobie wtrącić kilka słów do powyższej dyskusji.

Panie Januszu,

Zacznę od tego, że na naszym bocianim forum nie znajdzie Pan jednej osoby, która byłaby obojętna wobec bocianiego (i w ogóle ptasiego) niełatwego losu.

A już szczególnie zapewniam Pana, że Pan Paweł Dolata jest ostatnią osobą, której należałoby wskazywać, czym powinien się kierować w swej społecznej pracy na rzecz ochrony przyrody. Przez połowę swego życia udowadniał i udowadnia nadal, że idee romantyczne opiewane przez wspomnianych przez Pana wieszczów nie są mu obce, co więcej - jak sądzę - są właśnie punktem wyjścia w Jego pożytecznych działaniach dla dobra bocianów (i innych ptaków). Ale przyzna Pan, że samo „czucie i wiara” na nic się zdadzą, jeśli nie wspomoże ich „mędrca szkiełko i oko”, a także „praca u podstaw”, a więc edukacja i konkretne, oparte na wiedzy i doświadczeniu działania.

Potrafię zrozumieć, że poniosła Pana wyobraźnia (niejednego z nas czasem ponosi).

Doskonale rozumiem jednak irytację Pana Pawła w reakcji na Pańską interpretację zdarzeń w Onufryjewie zrelacjonowanych na znanym portalu telewizyjnym, czytanym przecież przez rzesze „niezorientowanych w przedmiocie” internautów. Podobne relacje mogą czasem przynieść więcej (niezamierzonej) szkody niż pożytku dla naszych wspólnych obiektów sympatii, empatii i troski. I w takich sytuacjach Pan Paweł bywa "zasadniczy" - chodzi mu o dobro ptaków, nie o odczucia ich większych lub mniejszych sympatyków. I poważniejsza szkoda dzieje się, gdy tego rodzaju (nad)interpretacja (nie news o faktach) pojawia się w ogólnie dostępnych mediach, a nie na przykład na naukowym forum, gdzie zostałaby natychmiast zweryfikowana przez znawców tematu.

Bardzo proszę więc, by spróbował Pan nie obrażać się, tylko przemyśleć jeszcze raz całą tę historię, a także argumenty jakie padły i zachęcam do poszerzania wraz z nami – uczestnikami tego forum – wiedzy o bocianim życiu, zachowaniach i losach tych ptaków. Ale także o zagrożeniach dla przetrwania tego gatunku, jakie niesie z sobą rozwój cywilizacji – a to już zupełnie nie jest romantyczne (rokrocznie dziesiątki tysięcy tych i wielu innych ptaków ponoszą bezsensowną śmierć właśnie na niezabezpieczonych liniach energetycznych). Być może, jeśli coraz większy odsetek ludzi zacznie uzyskiwać rzetelną wiedzę na ten temat, pojawi się nadzieja na znalezienie sposobów na powstrzymanie dramatycznego spadku populacji bocianów w naszym kraju.

Pozdrawiam serdecznie

Lucyna C.

omega1313 - 2010-02-13 21:06:07

Pani Lucyno!
Doceniam solidarność Forumowiczów! Na nikogo nie obraziłem się i proszę mi tego nie imputować. Starałem się jedynie sprowadzić dyskusję na normalne tory, bez emocji i "czepiania się", w imię nauki, rzeczy całkowicie przyziemnych. Przecież nie ja zacząłem ową dyskusję, nie ja "powiesiłem" ów wątek na Waszym portalu. Chodziło mi jedynie o moją osobę, która była postawiona pod pręgierzem opinii tego forum. Każdy ma prawo wypowiedzieć coś na swoją obronę i to uczyniłem. Nic więcej.
Szanuję każdą osobę, która ma odrobinę empatii w stosunku do zwierząt! Podziwiam Państwa wysiłki na rzecz zachowania bocianów dla przyszłych pokoleń, również moich wnuków, ale to nie dowód, że można tak beztrosko wypowiadać się o osobach, które nie zawsze nawet wiedzą, że ich nazwisko staje się przedmiotem kpin. Podobnie było z osobą pana doc. Giżejewskiego. Wypowiedź na Jego temat była wielce nietaktowną i nie miała chyba służyć wzrostowi populacji bociana.
Również serdecznie Panią pozdrawiam
Janusz Monkiewicz

Renia - 2010-02-14 21:38:04

Na stronie http://wadowice24.pl/na-luzie/ciekawost … e-wadowice znalazłam informację o bocianie, który już drugą zimę spędza w Wadowicach. Pisałam o nim w ubiegłym roku http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 966#p11966

Bocian często nocuje na kominie sklepu. Jest dokarmiany przez mieszkańców miasta.
Mieszkam niedaleko Wadowic, postaram się więc sfotografować tego boćka i wstawić informacje na jego temat w wątku "Jesienne i zimowe obserwacje bocianów w Polsce".

mamajka - 2010-02-16 00:05:21

15.02.10  Właśnie przeczytałam :

http://www.rmf24.pl/foto/tylko-w-rmf24/ … iId,150842

Eva Stets - 2010-02-16 00:16:01

I to też najprawdopodobniej jest jakiś bociek, który zimował w Polsce. Aby nie dublować odpowiedzi - podobnie napisałam w dniu 12 lutego kilka postów wyżej, cytując post "stonka".

Pozdrawiam i aby do wiosny :)
Eva

mamajka napisał:

15.02.10  Właśnie przeczytałam :

http://www.rmf24.pl/foto/tylko-w-rmf24/ … iId,150842

Eva Stets - 2010-02-16 16:17:31

Witam!

Jeszcze w uzupełnieniu do postu mamajki wyżej (15 II 2010), stonki z dnia 12 II 2010 i moich odpowiedzi. Jak napisałam: to zapewne z "tęsknoty za wiosną a co się z tym wiąże  - także z tęsknoty za bocianami"...ale tak to już bywa każdego roku.

W Polsce zimuje kilka-kilkanaście (lub więcej) bocianów - stąd też co roku moje prośby do naszych Forumowiczów o przekazywanie informacji z całej Polski o Waszych obserwacjach zimujących boćków (czyt. temat "Bociany: obserwacje" - wątek pt "Jesienne i zimowe obserwacje bocianów w Polsce"). Oczywiście  na naszym forum nigdy nie będziemy w stanie ustalić ile bocianów zimowało w Polsce, bo jest wśród nas zbyt mała grupa obserwatorów.

Wracając do wspomnianych corocznych info z mediów o wczesnych "powrotach" bocianów - pozwolę sobie przykładowo zacytować post Pawła z 2008 roku, w którym zawarł najbardziej trafne wyjaśnienie odnośnie podobnej informacji z pierwszych dni marca 2008.

Paweł T. Dolata napisał:

Na temat bocianów ze Świerkocina była spora dyskusja na ptasich listach i ustalono z pomocą miejscowych ornitologów prawie na 100%, że są to bociany hodowane w tamtejszym ZOO-Safari, gdzie trafiają ptaki niecałkiem sprawne. Nieprzemyślane informacje mediów, na zasadzie wyścigu kto jest szybszy i szybciej sprzeda informację, niestety zakłócają prawdziwy obraz przylotów tych ptaków. Na razie jest za zimno na praktycznie jakąkolwiek wędrówkę bocianów w Srodkowej Europie. Boćki do wędrówki muszą mieć temperaturę plus kilkunastu stopni, bo dopiero wtedy tworzą się ciepłe prądy powietrza, unoszące tych świetnych szybowników a bardzo słabych lotników, potrafiących aktywnym lotem przelecieć zaledwie kilka kilometrów.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
koordynator projektu PwG OTOP "Blisko bocianów"

Więcej o migracji bocianów (także cytowany post Pawła) można przeczytać na naszym forum w temacie pt "Obserwacje wędrówek bocianów białych":  http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewforum.php?id=71
Z kolei notowane obserwacje wg nadajników satelitarnych znajdują się w temacie pt: "Wędrówki bocianów białych według nadajników satelitarnych": http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewforum.php?id=70

Pozdrawiam
Eva Stets

Zbychur - 2010-02-16 18:28:24

Nawiązując jeszcze do informacji o "pierwszych bocianach" chciałbym zwrócić uwagę, że spośród wyposażonych w nadajniki bocianów wszystkie jeszcze pozostają w Afryce. Na powrót do swych gniazd potrzebują, w zależności od warunków, ok. 5 tygodni. Nie ma więc możliwości, aby jakikolwiek bocian mógł już wrócić z zimowiska, zwłaszcza biorąc pod uwagę warunki pogodowe w Europie jakie od wielu tygodni panują i które po prostu uniemożliwiają lot bocianom, o czym wspominał już Paweł Dolata.

Zresztą bociany nie wędrują pojedynczo lecz w dużych stadach i ich powrót byłby zauważalny. Sprawa wygląda moim zdaniem tak, że te same bociany widziane jeszcze miesiąc temu przedstawione byłyby przez "media" jako zimujące, a teraz, bliżej wiosny, "awansowały" i stały się "pierwszymi". Ale tak jest z mediami. Tu gdzie liczy się sensacja, news, nie ma miejsca na kompetencję, na rozsądek. Szkoda tylko, że tego typu nieodpowiedzialne działania przynoszą szkodę tym, którzy biorąc to za dobrą monetę (no bo skoro w gazecie napisali...;) ) budują swój pogląd na sprawę. No ale po to jest też m.in. nasze forum, aby poszerzać wiedzę i wyjaśniać ewentualne wątpliwości :)

Renia - 2010-03-03 19:18:43

Firma ENERGA, która od lat zakłada platformy pod bocianie gniazda, proponuje na stronie http://www.dbajobociany.pl/ nieco rozrywki połączonej z pomocą bocianom.

Na stronie można m. in.  "stworzyć" swojego bociana, wysłać animowaną bocianią e-kartkę, zobaczyć filmowy reportaż z montażu platformy.

wladek12 - 2010-03-27 17:30:48

Do wiadomości postu od "piotrek94b" z dnia 08.02.2010., g.22.02.03.: "informacja zamieszczona w TVN24.pl http://www.tvn24.pl/0,1642149,0,1,bocia … omosc.html"
W Teleexpresie podana została wiadomość, że ten co czekał przez zimę bocian zimujący to była ONA, a spalony bocian ON. Doczekała się dziś partnera.
To tylko tak podaję dla dalszego zainteresowania się co piszą i mówią media.     
POZDRAWIAM     ...                 :papa:

Piotr J. - 2010-04-06 23:13:57

"Niewytłumaczalny cud natury blisko Polski

Bocian z Biegen

Mieszkańcy niemieckiego miasta Biegen znajdującego się na wschodzie Niemiec byli świadkami niezwykłego widoku. Dziś do ich miasta zawitał bowiem bocian o jasnoniebieskim upierzeniu.

Na razie nie wiadomo, co sprawiło, że pióra bociana, który zadomowił się w jednym z gniazd, przybrały tak niezwykły kolor. Niewykluczone, że wyjaśnieniem pierzastego fenomenu zajmą się naukowcy."

http://wiadomosci.onet.pl/2151274,12,ni … ,item.html

Damka_Pik - 2010-04-09 01:11:37

piotrek94b napisał:

"Niewytłumaczalny cud natury blisko Polski

Bocian z Biegen

Mieszkańcy niemieckiego miasta Biegen znajdującego się na wschodzie Niemiec byli świadkami niezwykłego widoku. Dziś do ich miasta zawitał bowiem bocian o jasnoniebieskim upierzeniu.

Na razie nie wiadomo, co sprawiło, że pióra bociana, który zadomowił się w jednym z gniazd, przybrały tak niezwykły kolor. Niewykluczone, że wyjaśnieniem pierzastego fenomenu zajmą się naukowcy."

http://wiadomosci.onet.pl/2151274,12,ni … ,item.html

Niebieski bocian z Biegen w powiecie Briesen (Brandenburgia) ma już partnerkę! :)

W internetowym wydaniu „Welt Online” można obejrzeć nie tylko sześć fotek tego niezwykłego błękitnego boćka wraz z partnerką, ale także krótkie wideo zrobione spod jego gniazda mieszczącego się na kominie.

http://www.welt.de/wissenschaft/tierwel … nerin.html

Poniżej fotki z (bardzo niedoskonałego) przekładu w wykonaniu automatycznego tłumacza Google – część treści da się zrozumieć, a części trzeba się domyślić:

http://images48.fotosik.pl/281/613e8eae8d96483em.jpg   http://images44.fotosik.pl/281/f377c2820497c0b2m.jpg   http://images43.fotosik.pl/281/f813d6501741b4a8m.jpg

Przeglądałam też kilka podobnych artykułów o tym nieszczęsnym boćku w internetowych wydaniach innych niemieckich gazet. Wciąż nieznana jest przyczyna dziwnego zabarwienia piór bociana. Jedni spekulują, że mógł on zetknąć się z jakimś barwnikiem żerując na którymś z wysypisk na południu; inni nie wykluczają, że być może jest to głupi primaaprilisowy żart jakiegoś szalonego „dowcipnisia”, który złapał i pomalował biedaka. Obserwatorzy czekali na deszcz w nadziei, że barwnik spłynie z upierzenia bociana, deszcz nadszedł, ale pióra nie zbielały.

belcia - 2010-04-29 08:24:58

Wspaniała historia, wzruszająca..:) link do artykułu

http://www.fakt.pl/Zbudowal-zonie-gniaz … 612,1.html

Eva Stets - 2010-04-29 20:12:02

Można by tak powiedzieć, gdyby historia dotyczyła ludzi: np: "zbudował parterowy dom dla swojej kalekiej ukochanej z wszelkimi udogodnieniami, biorąc pod uwagę jej kalectwo..."
Z bocianami to nie tak dokładnie. Artykuł zawiera dużo nieścisłości, a niektóre z nich może dostrzec każdy z naszych Forumowiczów, obserwujący chociażby gniazda on-line. Dla przykładu np "dozgonna" wierność bocianów.

Gniazda bocianów w Ośrodkach Rehabilitacji Ptaków nie są niczym "dziwnym" (przykładowo - czeski Ośrodek w Makovie z przekazem z kamery, gdzie kalekie bociany też łączą się w pary).
Gniazda takie (tak być powinno) są najczęściej budowane przez ptaki przy pomocy ludzi (czyt. np mój post o Greckim Ośrodku Rehabilitacji EKPAZ z dnia 15 lutego 2008, w temacie o ochronie i pomocy bocianom: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 5466#p5466).
Nota bene, w warszawskim Azylu dla Ptaków dr Andrzej Kruszewicz także pomagał przy budowaniu bocianiego gniazda.

A cóż...bociany (nawet te kalekie), które są dojrzałe i zaczęly u nich działać hormony, odczują potrzebę kojarzenia się w pary i gniazdo budować będą, bo jedną z oznak "chęci budowania gniazda" jest właśnie seksualna gotowość ptaków. Nie można więc wykluczyć, że kaleki bocian "tego nie może" :).

To, że drugi (wyleczony) bocian nie odleciał, też nie jest ewenementem. Ptak - były pacjent, albo nie odleciał jesienią, bo nie czuł się sam na siłach, albo po prostu został w Ośrodku dlatego, że miał tam gotowe jedzenie i nie czuł potrzeby odlotu.
Tak też bywa (u wyleczonych, zdolnych lub niezdolnych do lotu bocianów), czyt. np moje posty o gnieżdżących się bocianach przy Ośrodku EKPAZ (o niezdolnych do lotu bocianach i ich gniazdach: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 058#p11058 albo o zdolnych do lotu bocianch: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 579#p21579).

Bądźmy więc romantyczni w życiu (bo to nic złego), ale bądźmy też ostrożni w ocenach zachowania bocianów i nie przekładajmy go na nasze "ludzkie zachowanie" - tym bardziej, gdy mamy inne na to dowody - chociażby z wiarygodnych informacji i obserwacji na naszym forum.

Pozdrawiam
Eva Stets
Współpracownik wolontariatu Greckiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt (EKPAZ)

belcia napisał:

Wspaniała historia, wzruszająca..:) link do artykułu

http://www.fakt.pl/Zbudowal-zonie-gniaz … 612,1.html

Eva Stets - 2010-05-02 02:04:18

Witam!

Jeszcze parę słów, jako uzupełnienie do mojego sprostowania (czyt. także post wyżej z 29 kwietnia 2010) odnośnie "romantycznej bocianiej historii".

Warto przeczytać na stronie BirdWatching.pl  krótki tekst na ten temat, napisany przez weterynarza, Jakuba Kotowicza z Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu.
Bez "dodatków" i zwięźle podano tam jak powstaje to gniazdo. W komentarzach pod tekstem, można także przeczytać odpowiedzi doktora Fedaczyńskiego z przemyskiego Ośrodka, dlaczego wcześniej (najprawdopodobniej) bociany nie zakładały u nich gniazda.

Link do tekstu: http://www.birdwatching.pl/wiadomosci/26/art/578

Pozdrawiam
Eva Stets

Zbychur - 2010-05-10 15:15:33

Na stronie niemieckiego bocianiego ośrodka w Loburgu http://www.storchenhof-loburg.info , skąd m.in. pochodzą obserwowane również przez nas bociany z nadajnikami (patrz wątek: Wędrówki bocianów białych według nadajników satelitarnych http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewtopic.php?id=159 ) ukazała się informacja, że 07. 05. br. w gnieździe Alberta i jego nowej partnerki stwierdzono pierwsze jajo :)

Zbychur - 2010-05-10 19:20:14

sve napisał:

Eva Stets napisał:

Witam!
Pan Jerzy Szlachta (Bazyliszek z naszego forum) poprosil mnie o pomoc w umieszczeniu postu z tekstem o bocinach z "National Geographic Polska". Niestety, ze względów prawa prasowego i autorskiego nie możemy zamieścić samego tekstu na naszej stronie. Zostaje zakup lub lektura pisma w czytelni. Jest to interesujący i obszerny artykuł o bocianach.
Tekst ten ukazał się w październiku tego roku, w czasopiśmie "National Geographic Polska":
National Geographic Polska, październik 2007, "Bociany", autor tekstu: Marzena Nowakowska, str. 50-57.
Eva Stets

Na stronie http://www.national-geographic.pl/natio … 8&layout=2 znajduje się treść artykułów z National Geographic, nr 10/2007. Klikając na "Pan na bocianim gnieździe" możecie przeczytać choć część wspominanego artykułu.

Okazuje się, że pod linkiem http://www.national-geographic.pl/artyk … gniezdzie/ znajduje się cały cytowany wyżej artykuł o bocianach. Mimo, że ukazał się już dość dawno ale na pewno warto go przeczytać dlatego polecam go wszystkim, zwłaszcza nowym forumowiczom :)

Zbychur - 2010-05-30 15:02:12

Na stronie niemieckiego bocianiego ośrodka w Loburgu http://www.storchenhof-loburg.info  ukazała się informacja, że na gnieździe Alberta i jego partnerki Miny stwierdzono 4 jaja. Oboje rodzice przykładnie je wysiadują:)

Paweł T. Dolata - 2010-06-04 14:17:55

Witam!

Dla polepszenia nastroju :) polecam utwór „Bociany" kabaretu Neo-nówka, łatwo znaleźć w Internecie.

Tekst do ponucenia tu:
http://www.tekstowo.pl/piosenka,neo_now … 2009_.html

Jest to tak pozytywna wibracja (jak na reggae przystało), że nawet się nie czepiam, bo nasze bociany do Ghany nie latają! :-))

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata

Iganka - 2010-06-13 11:54:39

Polecam obejrzenie ciekawego , krótkiego filmiku  ( materiał znaleziony   na stronach internetowych )  o tym , jak bociany "walczą" o przetrwanie  piskląt  w temperaturze 43°C  w cieniu.  Dla schłodzenia gniazda znoszą wilgotną ściółkę, podają pisklętom wodę wprost  do dziobków oraz polewają wodą gniazdo. Filmowane gniazdo znajduje się w Tirat Zvi w regionie Doliny Bet Shean w Izraelu.

http://www.youtube.com/watch?v=Fut83H7a … embedded#!

Eva Stets - 2010-07-07 18:14:37

Na stronie internetowej Greckiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt (EKPAZ) ukazało się sprawozdanie z akcji ratowniczej bocianów w greckiej wsi Vafejka, gdzie niedawno zaszła konieczność wymiany obsuniętego gniazda i ponownego umieszczenia w nim młodych bocianów.

Tekst jest na razie tylko po grecku (niebawem będzie też po angielsku), ale historia ta jest znana Forumowiczom "z pierwszej ręki" ;)  - pisałam o tym na bieżąco (w dniach 20-23 czerwca 2010), na naszym forum, w temacie o ochronie bocianów (http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 886#p25886).

Sprawozdanie na stronie EKPAZ jest pod linkiem: http://www.ekpazp.gr/multi158/index.php … =2&lang=el

Pozdrawiam
Eva Stets

Eva Stets - 2010-07-10 22:20:58

Bocianie sześcioraczki w powiecie siedleckim i włocławskim

O tym jak rzadko można spotkać lęg z sześcioma bocianami wspomniałam, na podstawie fachowej lektury, w temacie "Bociany: pytania-odpowiedzi", w wątku pt "Wykluwalność i lęgi bocianów" (post z datą 10 IV 2010: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 082#p23082).

Tym bardziej ciekawe jest stwierdzenie w tym roku gniazda z sześcioma młodymi w powiecie siedleckim.
Więcej na ten temat można przeczytać w sprawozdaniu Ireneusza Kaługi na stronie internetowej Towarzystwa Przyrodniczego "Bocian". Tekst ilustrują zdjęcia sześcioraczków:

http://www.bocian.org.pl/aktualnosci-20 … ni-rekord-

Pozdrawiam
Eva Stets

P.S. Drugie bocianie sześcioraczki w tym roku są niedaleko Brodnicy (inf. Adam Tarłowski z TP Bocian). A konkretnie w Sokołowie, koło Brześcia Kujawskiego w województwie kujawsko-pomorskim, w powiecie włocławskim.

belcia - 2010-07-23 12:58:25

A ja chciałam tutaj zachęcić do obejrzenia  reportażu  "Prosto z Polski ",który wczoraj ukazał się w TVN 24 ,a mianowicie o gnieździe w Szydłówce koło Siedlec. W tym roku mają tam duży przyrost młodych bocianków prawie w każdym gnieżdzie cztery, pięć młodych (jak wiemy ten rok był fatalny dla młodych ptaków- różnych gatunków nie tylko bocianów , zimny maj i czerwiec ,ulewy)
A mieszkańcy Szydłówki  doczekali się w jednym z gniazd sześciu młodych bocianów co bardzo rzadko się zdarza.

Zapraszam do obejrzenia reportażu :)

http://www.tvn24.pl/-2,1666156,0,1,tylu … omosc.html

Eva Stets - 2010-07-25 04:48:20

Pozytywnie z Podlasia - Pentowo

W dniu 16 lipca 2010, nasz Forumowicz - wladek12 wspomniał o swoich obserwacjach bocianów białych w Pentowie (czyt. post w temacie o obserwacjcach bocianów: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 483#p26483). O tym ciekawym miejscu pisze także Antoni Marczewski na stronie BirdWatching, na podstawie tekstu jaki ukazał się w  "Kurierze Porannym", autorstwa Julity Januszkiewicz.

Więcej o Pentowie, mającym miano Europejskiej Wioski Bocianiej, można przeczytać pod linkiem niżej:
http://www.birdwatching.pl/wiadomosci/26/art/682

Pozdrawiam
Eva Stets

Piotr J. - 2010-07-30 16:31:15

Eva Stets napisał:

Bocianie sześcioraczki w powiecie siedleckim i włocławskim

P.S. Drugie bocianie sześcioraczki w tym roku są niedaleko Brodnicy (inf. Adam Tarłowski z TP Bocian). A konkretnie w Sokołowie, koło Brześcia Kujawskiego w województwie kujawsko-pomorskim, w powiecie włocławskim.

Materiał filmowy:
http://www.youtube.com/watch?v=f_wU0NfARlw

i do poczytania:
http://www.tvp.pl/bydgoszcz/aktualnosci … ie/2054573

Piotr J. - 2010-07-31 04:00:11

Bocianie sześcioraczki w Pęgowie, woj. łódzkie

Łódzka gazeta Express Ilustrowany, zamieściła taki oto artykuł:

http://img822.imageshack.us/img822/4148/pegow.th.jpg

igo - 2010-08-16 10:22:41

Polecam przeczytanie tego artykułu...
http://www.fakt.pl/Bociek-wypadl-rodzic … 861,1.html

ayla - 2010-08-16 11:58:09

Przeglądając stare gazety natknęłam się na artykuł, w którym jest napisane jak można sobie powróżyć z zachowania bociana.
Kto pierwszego bociana spotka w locie, będzie zdrowy, bogaty i szczęśliwy w miłości. Wkrótce też odbędzie długą podróż. Natomiast stojącego, niech spodziewa się tego roku kiepskiej kondycji fizycznej i, a o spełnieniu w miłości nie ma co marzyć. Ptak brodzący, to zapowiedź roku spokojnego choć pracowitego. Jeżeli nasz pierwszy ptak ma zabrudzone pióra, lato będzie mokre. Czyściutki wróży wspaniałą pogodę. Klekoczący zapowiada plotki i nieporozumienia wokół osoby, która usłyszała klekot.
A kto skrzywdzi bociana, lepiej aby nigdy się nie narodził.

Eva Stets - 2010-08-31 14:56:23

Bocian, mity i wierzenia

Pod takim tytułem, pod linkiem niżej można przeczytać trochę ciekawostek o bocianie białym (wspomniano tam nawet o dawnych recepturach medycznych z bociana z 1534 roku).
Tekst jest oparty na podstawie książki "Bociany i boćki", której autorami są Zbigniew Jakubiec i Przemysław Szymoński.

http://www.eko.org.pl/kropla/22/bociany.htm

mamajka - 2010-09-04 23:39:02

Pięć bocianich gniazd naliczyli urzędnicy z wydziału ochrony środowiska na terenie Nowego Targu. Poszukiwania związane były z ogólnopolską inwentaryzacją bociana białego. 

Liczenie gniazd tych ptaków odbywa się co 10 lat. Po raz pierwszy Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie ogłosiła liczenie bocianów także w Małopolsce. „Dane te umożliwią ocenę liczebności populacji bociana białego i podjęcie skutecznych działań zmierzających do podtrzymania miejsc gniazdowych – pisze w odezwie skierowanej do samorządowców Bożena Kotońska, wojewódzki konserwator przyrody. – Planujemy remonty zagrożonych bocianich gniazd oraz zabezpieczenie drzew, słupów i dachów, np. przez konstruowanie platform. Istnieje też wiele nowych stanowisk, a część gniazd nie jest zasiedlona i niszczeje bądź może stanowić zagrożenie z powodu złego stanu technicznego.”

Wakacje okazały się dobrym czasem na poszukiwanie. Efektem inwentaryzacji jest lista pięciu gniazd na terenie Nowego Targu. Do trzech znanych urzędnikom stanowisk, dwie kolejne lokalizacje dodali sami mieszkańcy.
Dwa gniazda znajdują się w parku – jedno przygotowane zostało na początku czerwca na słupie energetycznym. Choć dorosłe bociany się tam zagnieździły, to jednak nie złożyły jaj. Drugie, umieszczone 3 lata temu na szczycie lipy, odwiedzane jest przez jednego bociana. Prawdopodobnie młode oraz partner zginęły podczas ulewnych deszczy.

Dwa z trzech młodych zginęły podczas ulew także w gnieździe przy ul. Kasprowicza. Para dorosłych i jeden młody ptak przebywają na nieczynnym silosie przy Równi Szaflarskiej. Kolejna „bezdzietna” para mieszka na kominie starej szklarni przy alei Tysiąclecia.

Tegoroczna aura na południu Polski nie sprzyjała bocianom. Deszcze w wielu gniazdach pozabijały młode, niekiedy jeszcze zanim zdołały się wykluć.

fig.
-----------------------

(Skopiowałam z Tygodnika Podhalańskiego. Powinnam podać link, ale wtedy ujawnią się również budzące moje zawstydzenie komentarze czytelników . No cóż, internet wszystko przyjmie, nawet niewybredne dopiski, niestety.)

Paweł T. Dolata - 2010-09-05 00:52:06

Dzięki za podanie tych danych. Skoro nie link, to proszę podać choć koniecznie autora, jeśli zna Pani wersję papierową, to numer czasopisma i strony.

W artykule pomieszano jednak dwie akcje. Pierwsza to międzynarodowe liczenie, które jest faktycznie co 10 lat (obecnie, bo pierwsze trzy były w latach 1934, 1958 i 1974, potem już co 10 lat do 2004), więc kolejne jak łatwo obliczyć będzie dopiero w 2014 roku.

Tutaj mowa jednak o akcji regionalnej, jakie prowadzone są na wielu różnej wielkości wybranych obszarach Polski, np. w Południowej Wielkopolsce w powiecie ostrowskim przez nasz zespół, a na ziemi jarocińskiej od 2001 r. kolejno przez naszych forumowiczów: Jacka Pietrowiaka, a obecnie Bartosza Skrzypczaka.

Uczestnicy IV i V Zlotu "Blisko bocianów" w Przygodzicach pamiętają zeń prezentacje długoterminowych badań, prowadzonych w d. woj. leszczyńskim przez dr Stanisława Kuźniaka i Marcina Tobółkę ze współpracownikami.

Co ciekawe, populacja bocianów w Nowym Targu i okolicach jest monitorowana od lat przez ornitologów, głównie dra hab. Piotra Profusa z Instytutu Ochrony Przyrody PAN w Krakowie. Po co więc zajmować czas urzędnikom, których - jak podano – i tak musieli wspierać mieszkańcy?

Zupełną zaś bzdurą jest informacja "Po raz pierwszy Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie ogłosiła liczenie bocianów także w Małopolsce." To przecież właśnie Małopolska (dokładnie - ówczesna Galicja) była miejscem bodaj pierwszych (tak podaje Piotr Profus w Studia Naturae nr 28 z 1985 r.) badań ankietowych bociana białego na świecie, przeprowadzonych już w roku 1876 przez ks. Eugeniusza Janotę!
Tego samego, tak zasłużonego dla ochrony Tatr. kozic i świstaków.

Szkoda, że autor tekstu do tej niewątpliwie chlubnej informacji, nietrudnej przecież do znalezienia, nie dotarł. A przecież znów w tej samej II połowie XIX wieku etnograf i krajoznawca Zygmunt Gloger pisał: "Obce rzeczy wiedzieć dobrze jest, swoje - obowiązek".

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP
www.pwg.otop.org.pl
www.bociany.ec.pl

mamajka napisał:

Pięć bocianich gniazd naliczyli urzędnicy z wydziału ochrony środowiska na terenie Nowego Targu. Poszukiwania związane były z ogólnopolską inwentaryzacją bociana białego. 

Liczenie gniazd tych ptaków odbywa się co 10 lat. Po raz pierwszy Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie ogłosiła liczenie bocianów także w Małopolsce. „Dane te umożliwią ocenę liczebności populacji bociana białego i podjęcie skutecznych działań zmierzających do podtrzymania miejsc gniazdowych – pisze w odezwie skierowanej do samorządowców Bożena Kotońska, wojewódzki konserwator przyrody. – Planujemy remonty zagrożonych bocianich gniazd oraz zabezpieczenie drzew, słupów i dachów, np. przez konstruowanie platform. Istnieje też wiele nowych stanowisk, a część gniazd nie jest zasiedlona i niszczeje bądź może stanowić zagrożenie z powodu złego stanu technicznego.”

Wakacje okazały się dobrym czasem na poszukiwanie. Efektem inwentaryzacji jest lista pięciu gniazd na terenie Nowego Targu. Do trzech znanych urzędnikom stanowisk, dwie kolejne lokalizacje dodali sami mieszkańcy.
Dwa gniazda znajdują się w parku – jedno przygotowane zostało na początku czerwca na słupie energetycznym. Choć dorosłe bociany się tam zagnieździły, to jednak nie złożyły jaj. Drugie, umieszczone 3 lata temu na szczycie lipy, odwiedzane jest przez jednego bociana. Prawdopodobnie młode oraz partner zginęły podczas ulewnych deszczy.

Dwa z trzech młodych zginęły podczas ulew także w gnieździe przy ul. Kasprowicza. Para dorosłych i jeden młody ptak przebywają na nieczynnym silosie przy Równi Szaflarskiej. Kolejna „bezdzietna” para mieszka na kominie starej szklarni przy alei Tysiąclecia.

Tegoroczna aura na południu Polski nie sprzyjała bocianom. Deszcze w wielu gniazdach pozabijały młode, niekiedy jeszcze zanim zdołały się wykluć.

fig.
-----------------------

(Skopiowałam z Tygodnika Podhalańskiego. Powinnam podać link, ale wtedy ujawnią się również budzące moje zawstydzenie komentarze czytelników . No cóż, internet wszystko przyjmie, nawet niewybredne dopiski, niestety.)

mamajka - 2010-09-05 11:18:21

No cóż, rzut na taśmę i podaję link:

http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i … =&id=10108

mamajka - 2010-09-19 15:59:24

Artykuł troszkę wcześniejszy, ale podsumowujący sytuację bocianów na Podhalu w tym roku (podhale24.pl, data publikacji 31.08.2010):
http://podhale24.pl/drukuj,1,12102.html

Piotr J. - 2010-09-20 23:20:50

Tygodnik "Angorka", numer 36/2010, z 5 IX 2010, str. 6, zamieścił taki artykuł o bocianach z województwa podlaskiego. Autor tekstu: Ewa Różycka.

http://img826.imageshack.us/img826/7852/beznazwy1db.th.jpg

Angelika - 2010-09-22 18:52:11

"Bociany na ludzkiej łasce" pod takim tytułem zamieszczono informację o pozostających w warmińsko-mazurskim bocianach (i nie tylko)
(http://www.olsztyn24.com, data publikacji 2010-09-20)

http://www.olsztyn24.com/news/10750-boc … lasce.html

Damka_Pik - 2010-09-29 12:48:38

Taką oto - trochę zabawną, a trochę smutną - informację, zamieszczoną 20 września 2010, znalazłam na gnieźnieńskiej stronie "informacjelokalne.pl":

http://www.informacjelokalne.pl/index.p … &Itemid=20

Na stacji paliw ranny bocian atakuje ludzi! 

Piątek, 17 września, był dniem spokojnym. Do czasu. W pewnym momencie na biurku dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie rozległ się dzwonek telefonu. Dyżurny podniósł słuchawkę w której usłyszał: „Na stacji paliw w Dziekanowicach ranny bocian atakuje ludzi!” Obecnych w dyżurce policjantów zamurowało – takiego zgłoszenia jeszcze w historii tej komendy nie było! Na miejsce wysłany został patrol.

http://images36.fotosik.pl/205/e67cc144b92bb62cm.jpg

   - W piątek poinformowano nas, że po terenie stacji paliw w Dziekanowicach w gminie Łubowo chodzi ranny bocian, który atakuje osoby wysiadające z samochodów – mówi mł. asp. Anna Osińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie.
   Patrol policji, który pojawił się na stacji paliw nie zaobserwował takiego zjawiska. Ale o całej sprawie poinformowano Urząd Gminy w Łubowie.
   Postanowiliśmy dzisiaj dowiedzieć się, jak to z tym bocianem było. A może cały czas jest?
   - To prawda, że otrzymaliśmy w piątek taką informację, że na stacji paliw znajduje sie bocian. Ale on nikogo nie atakował! I nie był ranny! - mówi Andrzej Kaźmierski z Urzędu Gminy w Łubowie. - Ten bocian jest oswojony i podchodzi do ludzi z pozytywnym nastawieniam z nadzieję, że dadzą mu coś do jedzenia – dodaje.
   Dalej pan Andrzej opowiada nam historię tego bociana. Okazuje się, że gdy bocian się urodził, to został wyrzucony z gniazda. - Na swoje szczęście wylądował na tujach i nic mu się nie stało – zaznacza A. Kaźmierski.
   Następnie ptakiem zaopiekował się jeden z gospodarzy, który go – można rzec – wychowywał. - Bocian jest praktycznie oswojony i nie boi sie ludzi. Lata sobie po całym terenie i jeśli zbliża się do ludzi to tylko po to, by dostać coś do zjedzenia – podkreśla nasz rozmówca i dodaje: - Chociażby wczoraj byłem na rybach na jeziorze Mistrzewskim i po chwili patrzę, a ten bocian jest obok mnie. Ludzie karmili go często rybami i dlatego przylatuje on do wędkarzy.
   I tym sposobem mamy kolejną atrakcję turystyczną w naszym powiecie.
"

Damka_Pik - 2010-09-29 12:56:54

Na kaliskim portalu natomiast (a więc także Wielkopolska) - "Calisia.pl" - bardzo smutny news o rannym młodym bocianie czarnym:

http://www.calisia.pl/articles/8275-ranny-bocian

"Ranny Bocian

21/09/2010 10:20

W dniu 09-09-2010 roku około godziny 09.00 dyżurny Straży Miejskiej otrzymał informację od nn osoby o leżącym, na trawniku przy ul. Konopnickiej, bocianie koloru czarnego ze złamanym skrzydłem.

http://images43.fotosik.pl/346/3e4c2c4c7de823d6m.jpg

Telefonicznie poinformował ornitologa, który zdecydował, że ptaka należy przewieźć do lecznicy. Dyżurny Straży Miejskiej wysłał na miejsce zdarzenia patrol SM celem potwierdzenia. Strażnik złapał ptaka a następnie umieścił go w specjalnym pojemniku do transportu zwierząt i przewiózł do Przychodni Weterynaryjnej, przy ul. Niecałej gdzie oczekiwał weterynarz.

Po oględzinach lekarz weterynarii potwierdził, iż jest to bocian. Ptak był w ciężkim stanie i bardzo osłabiony. Ptak pozostał w lecznicy.
"

Angelika - 2010-10-14 17:53:14

Na stronie Radzynia Podlaskiego (iledzisiaj.pl) w województwie lubelskim pojawiła się informacja o bocianie białym, który przez 2 tygodnie błąka się po osiedlu. Czy ktoś się w końcu zajmie tym biednym bocianem? O jego doli i niedoli można przeczytać na stronie:

http://iledzisiaj.pl/index.php/aktualno … hwile.html

http://www.allegaleria.pl/images/gz4ly4fyg9oiek08fpm_thumb.jpg

Angelika - 2010-10-15 23:59:26

Artykuł również z lubelskiego.
Na portalu dziennikwschodni.pl poinformowano, że Mini zoo w Leonowie otrzyma wsparcie finansowe. W zwierzyńcu tym znajdują się bociany, które z różnych powodów nie odleciały, a niestety miesięczne koszty utrzymania sięgają 1 tys. zł.

Więcej na stronie: http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc … /354635421

Paweł T. Dolata - 2010-10-21 12:46:39

Witam!

W najbliższą niedzielę, 24 X 2010 r., o godz. 6.20 rano w TVP2 kolejny odcinek programu „100 tysięcy bocianów“, tym razem z tegorocznej wyprawy ekipy Marcina Krzyżańskiego do Izraela, z udziałem Ireneusza Kaługi i Mirka Rzępały z TP „Bocian“ – widziałem ich fotki, jak już pisalem (http://pwg.otop.org.pl/index.php?functi … all&no=339) świetne, tym bardziej warto zobaczyć i film Marcina.

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt "Blisko bocianów" www.bociany.ec.pl, www.bocianyzprzygodzic.pun.pl

Angelika - 2010-10-21 18:51:43

Chciałam podać kolejne przypadki bocianów zimujących w Polsce, o których piszą w Internecie.
W Braniewie 18.10.2010 r. w województwie warmińsko-mazurskim ranny bocian, który błąkał się po ulicy został schwytany przez strażaków i przewieziony do pobliskiego ZOO, skąd miał trafić do schroniska dla rannych ptaków.
Więcej na:

http://braniewiak.wm.pl/21976,Bocian-w-miescie.html

Angelika - 2010-10-21 19:00:08

Na portalu miejskim Białegostoku można przeczytać kilka rad, jak postępować z napotkanym bocianem, który nie odleciał na zimę. Artykuł skierowany jest do okolicznych mieszkańców Białegostoku, jednak rady mogą być pomocne również niektórym z nas, którzy jeszcze nie mieli do czynienia z bocianami, które u nas pozostały.
No i czas na oględziny bocianich gniazd, ewentualnie zakładanie nowych!

Oto link do tych informacji:
http://www.bialystokonline.pl/nie-wszys … 55048.html

Angelika - 2010-10-22 13:03:22

No cóż, kolejna informacja dotycząca bociana w naszym kraju, który został uratowany. Przegapiłam informację o nim miesiąc temu, ale tym razem nie uszło to mojej uwadze. Oto kilka słów ze strony bartoszyce.wm.pl o bocianie z Dąbrowy koło Bartoszyc, który ostatecznie "wylądował" we wspomnianej wcześniej już fundacji Albatros w podolsztyńskim Bukwałdzie.

http://bartoszyce.wm.pl/22534,Wycienczo … owany.html

Angelika - 2010-10-27 13:52:18

"Bociany marzną, dostały ogrzewaną podłogę"

Tak zatytułowany artykuł można przeczytać na stronie tvnwarszawa.pl. Można również obejrzeć wywiad przeprowadzony z dyrektorem warszawskiego zoo Andrzejem Kruszewiczem, który mówi o bocianach, ich stanie zdrowotnym, a także ich warunkach w zoo i planowanej budowie szklarni zimowej, w której to te ptaki będą mogły w miarę swobodnie ćwiczyć latanie.

Artykuł dostępny na stronie:

http://www.tvnwarszawa.pl/28415,1679562 … omosc.html

Renia - 2010-11-26 19:13:45

Na stronie http://www.pressmedia.com.pl/sn/index.p … &Itemid=40  znajduje się artykuł pt.:
Pomóż bocianom przetrwać zimę

Mowa jest w nim o 60 bocianach, które spędzą zimę w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu. Ptaki nie mogły odlecieć do ciepłych krajów, bo nie pozwalała na to ich ogólna kondycja. Niektóre pozostaną z powodu trwającej jeszcze kuracji.
Bociany to znak rozpoznawczy Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych. Na drodze dojazdowej widać niecodzienne ostrzeżenie "Uwaga, bociany na drodze". Ptaki czują się tam u siebie, bo mają tam opiekę, pożywienie i poczucie bezpieczeństwa.
Więcej o przemyskich bocianach można przeczytać w wyżej wymienionym artykule.

http://images47.fotosik.pl/418/cfdd242123841475m.jpg

Angelika - 2010-12-01 17:20:49

Informacja o bocianie na gnieździe o tej porze roku - rzadkość. A jednak.
Na stronie http://www.otillo.pl/news/url/hrubieszo … o-policje/ znajduje się informacja o takim właśnie gościu w gnieździe jednego z gospodarstw w Liskach w gminie Dołhobyczów. Na szczęście szybka reakcja ludzi uratowała bociana przed silnym mrozem.

Na stronie http://www.fakt.pl/Pan-Piotr-uratowal-b … 273,1.html można przeczytać również o tym przypadku i obejrzeć zdjęcia.

Jacek P. - 2010-12-01 20:30:56

Angelika napisał:

Informacja o bocianie na gnieździe o tej porze roku - rzadkość. A jednak.
Na stronie http://www.otillo.pl/news/url/hrubieszo … o-policje/ znajduje się informacja o takim właśnie gościu w gnieździe jednego z gospodarstw w Liskach w gminie Dołhobyczów. Na szczęście szybka reakcja ludzi uratowała bociana przed silnym mrozem.

Na stronie http://www.fakt.pl/Pan-Piotr-uratowal-b … 273,1.html można przeczytać również o tym przypadku i obejrzeć zdjęcia.

Jest już informacja Igo na ten temat w dziale "ochrona bocianów" :)

Angelika - 2010-12-02 11:37:52

Nie bardzo wiem już, w którym wątku dać posta. Jacek P. zwrócił mi wczoraj uwagę, że informacja, którą podałam już jest w dziale "ochrona bocianów" (chciałam usprawiedliwić swojego posta, bo pisałam go w sumie w równym czasie co Igo) stąd moja dezorientacja, a nikt z moderatorów i administratorów nie skomentował tego.
Wydaje mi się jednak, że w wątku "ochrona bocianów" nie pisało się o tym, co znaleziono w mediach. Wyjątkami byly opisy ośrodków. Uważam, że mój post jest w odpowiednim miejscu. :)

W każdym bądź razie kolejny uratowany bocian! Tym razem w Białymstoku. Sytuacja opisana została na stronie: http://www.bialystokonline.pl/po-ul-lip … 56459.html

Paweł T. Dolata - 2010-12-03 08:36:54

Witaj Angeliko! (ważne też dla innych Forumowiczów)

Jacek P. i Igo mieli rację :), ale skoro jest wątpliwość, to potwierdzam, że wszelkie akcje ratunkowe bocianów w Polsce jako element ochrony bociana najbardziej się nadają do tematu Ochrona i pomoc bocianom w Polsce - http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 000#p29000

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt "Blisko bocianów" www.bociany.ec.pl, www.bocianyzprzygodzic.pun.pl

Angelika napisał:

Nie bardzo wiem już, w którym wątku dać posta. Jacek P. zwrócił mi wczoraj uwagę, że informacja, którą podałam już jest w dziale "ochrona bocianów" (chciałam usprawiedliwić swojego posta, bo pisałam go w sumie w równym czasie co Igo) stąd moja dezorientacja, a nikt z moderatorów i administratorów nie skomentował tego.
Wydaje mi się jednak, że w wątku "ochrona bocianów" nie pisało się o tym, co znaleziono w mediach. Wyjątkami byly opisy ośrodków. Uważam, że mój post jest w odpowiednim miejscu. :)

W każdym bądź razie kolejny uratowany bocian! Tym razem w Białymstoku. Sytuacja opisana została na stronie: http://www.bialystokonline.pl/po-ul-lip … 56459.html

rudzik - 2010-12-14 08:56:28

Dzisiaj na internetowych stronach Rzeczpospolitej znalazłem ciekawy artkuł  http://www.rp.pl/artykul/578402_Giganty … lores.html o "gigantycznym" bocianie

dawid

Zbychur - 2011-01-25 14:03:50

Na stronie Niemieckiego Związku Ochrony Przyrody (NABU) w zakładce poświęconej wędrówkom bocianów białych znajdują się trzy bardzo interesujące filmy, których bohaterami są znane nam bociany z nadajnikami - Anni, Helmut i Hobor. Szczególnie ciekawy jest pierwszy z filmów, który przedstawia akcję odłowienia Annie i wyposażenia jej w nadajnik satelitarny. Myślę, że każdy miłośnik bocianów z przyjemnością obejrzy te filmy.
Link do strony z filmami: http://www.nabu.de/aktionenundprojekte/ … 12346.html

Eva Stets - 2011-01-27 23:57:59

O wędrówkach bocianicy Max czytamy na forum od sezonu 2007/2008 (http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 5246#p5246). Informacje o tym bocianie pojawiają się często na różnych forach i stronach interentowych. Nie ma się co dziwić, jest to bodajże najstarszy wiekiem bocian z nadajnikiem.
Szwajcarska strona "GenevaLunch" pisała ostatnio także o wędrówce Max (http://genevalunch.com/blog/tag/max/), a jako ciekawostkę można dodać, że we wrześniu 2010 bocianica ta stała się "dziewczyną-ptakiem z okładki" znanego czasopisma ornitologicznego "Nos Oiseaux".

Źródło informacji i zdjęcie ze strony GenevaLunch:

http://genevalunch.com/blog/2010/09/16/ … in-madrid/

http://genevalunch.com/blog/tag/max/

http://www.allegaleria.pl/images/cj6gljvxji0umodhdcma_thumb.jpg

Zbychur - 2011-02-14 14:27:46

Mówiąc o wędrówkach bocianów białych wielokrotnie już wspominaliśmy, że wędrujące trasą zachodnią bociany coraz częściej zamiast lecieć do Afryki zostają na zimę w Hiszpanii (więcej na ten temat można znaleźć w wątku poświęconym wędrówkom bocianów z nadajnikami http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 713#p29713 ). Powodem tej zmiany zachowania są nieograniczone zasoby pokarmu w postaci licznych, otwartych wysypisk śmieci, na których bociany żerują (podobne zjawisko obserwuje się też w Bułgarii u bocianów wędrujących trasa wschodnią). Zgodnie z wymogami Unii Europejskiej wysypiska mają jednak wkrótce zostać zlikwidowane co dla bocianów może stać się poważnym problemem. Szwajcarska organizacja "Storch Schweiz" rozpoczęła realizację projektu „SOS Storch“, który ma na celu poznanie znaczenia wysypisk dla zimujących bocianów i określenie ewentualnych skutków ich likwidacji. Warto wiedzieć, ze połowa Szwajcarskich bocianów spędza zimę w Hiszpanii.
Na stronie http://projekt-storchenzug.com można znaleźć wiele interesujacych informacji oraz zdjęć ilustrujących ten problem.

ayla - 2011-03-11 09:04:17

Wczoraj Zalewski powiedział,że gdzieś w Polsce wylądowało 14 bocianków:)Nareszcie

wladek12 - 2011-03-11 16:36:37

11.03.2011.

Radiowe wiadomości przed południem podały że były widziane bociany w Jędrzejowie województwie świętokrzyskim.           …        :applause:     :papa:

Eva Stets - 2011-03-11 20:36:13

Każdego roku na początku marca zdarza się, że ktoś zobaczy jakieś bociany i jest to podawane w mediach jako "przylot bocianów". O przypadkach odnośnie informacji przekazywanych przez media pisał kiedyś Paweł T. Dolata (czyt. post z dnia 5.03.2008, w temacie o obserwacjach wędrówek bocianów białych: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 5663#p5663). Myślę, że przytoczony post może być także w tym przypadku najlepszym wyjaśniem.

Osobiście uważam, że przedstawione przez media bociany, były żurawiami, których obserwacje są notowane ostatnio w Polsce (czyt. PwG OTOP: www.pwg.otop.org.pl).  Dodam, że śledzę Polską Kartotekę Przyrodniczą i nie ma tam (jak dotąd) żadnej informacji o przylocie bocianów.

ayla napisał:

Wczoraj Zalewski powiedział,że gdzieś w Polsce wylądowało 14 bocianków:)Nareszcie

wladek12 napisał:

Radiowe wiadomości przed południem podały że były widziane bociany w Jędrzejowie województwie świętokrzyskim.

Eva Stets - 2011-03-19 01:24:39

Ciekawa historia Max

Aby ten post miał powiązanie z przebiegiem faktów i zakończeniem ciekawej historii bocianicy Max, pozwolę sobie zacytytować fragmenty moich wpisów z tematu o wędrówkach bocianów:

1 - post z 9 lutego 2011: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 663#p29663

Eva Stets napisał:

Max zakończyła pomyślnie swoją wędrówkę

Wczoraj, a więc w dniu 8 lutego 2011 Max dotarła do miejscowości Tüfingen w Niemczech i wylądowała na gnieździe, na którym spędza w ostatnich latach sezony lęgowe (...)
Jak widać, po raz kolejny Max powróciła do gniazda wcześniej niż inne bociany z nadajnikami (oczywiście można przypuszczać, że bocianica nie leciała sama).(...)

2 - post z 21 lutego 2011: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 804#p29804

Eva Stets napisał:

Post w ramach kontynuacji historii o wędrówce bocianicy Max, która 8 lutego 2011 powróciła na swoje gniazdo. Wędrówka powrotna Max z zimowiska w Hiszpanii do jej gniazda w Tüfingen (Niemcy, niedaleko Jeziora Bodeńskiego) trwała z małymi przystankami 25 dni.(...)
Ciekawe jest, że na gnieździe pojawił się drugi bocian (bez obrączki) i chyba Max ma już partnera(...). Poprzedni partner bocianicy nie wracał do gniazda nigdy przed końcem lutego. Czy nowy partner zostanie z Max, czy (po powrocie) przegoni go poprzedni samiec - czas pokaże.(...)

I tak, jak napisałam w cytowanych postach - czas pokazał. Bocianica Max (najstarszy obecnie bocian z nadajnikiem satelitarnym) żyła zgodnie przez parę dni ze swoim nowym partnerem (nawet śnieg im nie przeszkadzał)...do czasu, gdy do gniazda wrócił w dniu 9 marca jej poprzedni partner. "Stary" samiec jest zaobrączkowany (A1124), więc wszystko było jasne po odczycie obrączki. Nowy partner nie chciał dać za wygraną, przepędził szybko, dawnego partnera Max (ten drugi gniazdował z Max w latach 2005-2010), ale już następnego dnia na gnieździe była Max i jej dawny partner. Nowy zniknął i tak zostało.

Dawna para (Max i A1124) zgodnie zajęła się sobą i gniazdem. Zaobserwowano także (inf. z 17 marca 2011), że jeden z bocianów stale siedzi na gnieździe, a gdy jeden wstaje od razu siada drugi, co wskazuje, że mogą tam być już jaja i że są one bardzo troskliwie ogrzewane. Pytanie tylko czyje są to jaja, a właściwie kto jest prawdziwym ojcem przyszłych piskląt Max pozostanie niestety bez odpowiedzi... 

Opracowanie Eva Stets
(źródło informacji: Adrian Aebischer i André C. Fasel, dyrektor Musée d'histoire naturelle, Fribourg)
Wiadomości są także na stronie: http://www2.fr.ch/mhn/news/janvier_2011 … mhn&loc=fr

Zbychur - 2011-03-28 16:03:06

Tragiczna wiadomość ukazała się na stronie Niemieckiego Związku Ochrony Przyrody NABU.
24. bm. miejscowy rolnik znalazł na polu w okolicy Oldendorf (Schlezwig-Holstein) martwego Helmuta! Szczątki bociana ze złamaną szyją znajdowały się pod linią wysokiego napięcia. Prawdopodobnie więc Helmut zginął w wyniku kolizji z przewodami. Tylko przypadkowi można zawdzięczać, że Helmut w ogóle został odnaleziony. Okazało się bowiem, że jego szczątki zasłaniały baterię słoneczną, w którą jest wyposażony nadajnik i która z tego powodu nie mogła produkować prądu. Nadajnik przestał więc pracować i odbiór sygnałów oraz lokalizacja Helmuta stały się niemożliwe. Niestety, tym razem nie ma mowy o pomyłce. To był na pewno Helmut. Ciężko się z tym pogodzić :(

mamajka - 2011-03-30 13:31:38

Bociany na Podhalu
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i … =&id=12161

Piotr J. - 2011-04-06 03:53:22

06.04.2011.

Do Łodzi wróciły bociany.
Krótki film

http://img51.imageshack.us/img51/5522/chocg.th.jpg

Źródło: http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/8489 … dd5d,1,3,5

Zbychur - 2011-04-07 20:21:48

Przylot bocianów w przysłowiach ludowych.

Jak wszyscy już wiemy, koniec marca i początek kwietnia to okres kiedy do swych gniazd powracają pierwsze bociany. Ta prawidłowość obserwowana była przez ludność Polski od bardzo dawna, wiązała się z określonymi zjawiskami fenologicznymi oraz pracami polowymi, przypisywano więc ją do określonych dat i do związanych z tymi datami postaci Świętych. Nie dziwi więc, że znalazło to swoje odbicie w niektórych przysłowiach.
•    Gdy na święty Józef (19 marca) bociek przybędzie to już śnieg nie będzie.
•    Na święty Józef  (19 marca) bocian na stodole, gburze szykuj sochę i jedź orać pole.
•    Na Zwiastowanie (25 marca)  bocian w gnieździe stanie.
•    Na świętego Franciszka (2 kwietnia) zielenią się łany i ze swego zimowiska wracają bociany.
•    Na św. Izydora (4 kwietnia) – na bociana pora.

Angelika - 2011-04-22 08:40:59

Witam!
Dzisiaj, tj. 22.04.2011 r. w telewizji na kanale Planete o godzinie 16:45 film dokumentalny z 2008 r. pt. "Bocian przynosi wiosnę". Jest to dokument o życiu mazurskich bocianów białych. Znajdzie się tam miejsce również dla innych gatunków ptaków oraz można będzie podziwiać piękne mazurskie pejzaże.
Mam nadzieję, że ten dokument umili niejednej osobie przedświąteczne pracowite popołudnie.
Powtórka 24.04.2011 r. o 6:40 :)
Pozdrawiam.

Piotr J. - 2011-04-23 01:38:45

Angelika napisał:

Witam!
Dzisiaj, tj. 22.04.2011 r. w telewizji na kanale Planete o godzinie 16:45 film dokumentalny z 2008 r. pt. "Bocian przynosi wiosnę". Jest to dokument o życiu mazurskich bocianów białych. Znajdzie się tam miejsce również dla innych gatunków ptaków oraz można będzie podziwiać piękne mazurskie pejzaże.
Mam nadzieję, że ten dokument umili niejednej osobie przedświąteczne pracowite popołudnie.
Powtórka 24.04.2011 r. o 6:40 :)
Pozdrawiam.

A na bieżąco do obejrzenia jest TUTAJ

Zbychur - 2011-05-06 18:34:13

Kolejna tragiczna wiadomość ukazała się na stronie Niemieckiego Związku Ochrony Przyrody NABU.
Romy, która ze swoim partnerem przystąpiła już do lęgu niepokojąco zmieniła swoje zachowanie, stała się apatyczna i w końcu opuściła gniazdo i przez kilka dni nie pojawiła się na nim. Podjęto poszukiwania i znaleziono ją martwą. Prawdopodobną przyczyną śmierci Romy były problemy ze złożeniem kolejnego jaja, ale dopiero dokładne badania dadzą jednoznaczą odpowiedź.
To już obok Helmuta i Hobora trzeci martwy bocian z nadajnikiem ze Schlezwig-Holsteinu. Pechowy rok dla NABU :(

Eva Stets - 2011-05-07 17:04:51

Koszmar w Libanie - masakra bocianów

Wiadomość, którą podaję niżej umieścił Marwan Owaygen w dniu 28 kwietnia 2011 na liście dyskusyjnej Birding in Egypt i na stronie organizacji (http://www.birdinginegypt.com/egybirdgroup.php). Informacja dostępna jest także w profilu Grupy na Facebooku (http://www.facebook.com/home.php?sk=gro … 5602098013). W Polsce (z tego co wiem) przekazano te dramatyczne wieści na liście dyskusyjnej PPPTAKI (http://pets.groups.yahoo.com/group/PPPt … sage/39562).

Oryginał makabrycznej wiadomości o zamordowaniu dużej grupy bocianów w Libanie można przeczytać pod linkiem: http://pets.groups.yahoo.com/group/EgyB … ssage/3293

Niżej tłumaczenie na język polski (zdjęcia skopiowałam z org. wpisu - w tekście nie ma adnotacji o prawach autorskich - jest to najprawdopodobiej skan z libańskiej gazety):

"Droga Egypt Bird Group - (Egipska Grupa Ptaków)

19 kwietnia 2011 w libańskiej gazecie Alanwar opublikowany został artykuł pod tytułem: "Masakra dziesiątek migrujących bocianów". Artykuł ukazał się ponownie w innej gazecie, As-Safir, 23 kwietnia. W załączeniu dwa szokujące i haniebne zdjęcia z tej masakry. Ujawniono, że w niedzielę 17 kwietnia duże stado bocianów białych wylądowało w północnym Libanie zatrzymując się tam na nocleg. Grupa zabójców bocianów zjawiła się w nocy w ich noclegowisku i zaskakując (oślepiając?) stado światłami reflektorów, rozpocząła masakrę. Jeden z nich umieścił zdjęcia na facebooku i w ten sposób ta straszna historia wyszła na jaw. Byłem w Jabal El Zeit 15 kwietnia, gdzie podziwiałem duże stado bocianów białych. Jest prawdopodobne, że było to samo stado, które ​​zostało wystrzelane dwa dni później i bardzo mną to wstrząsnęło.
Tragiczny koniec, jaki spotkał bociany 19 kwietnia może się zdarzyć każdemu innemu stadu bocianów, które zmuszone jest zatrzymać się na noc w Libanie, ponieważ obszar tego kraju jest mały i bardzo łatwo jest wykryć takie lądujące stado.

Trzeba także wspomnieć o rzezi kapturek jaka odbywa się w Libanie. Myśliwi wabiący ptaki dźwiękami odtwarzanymi z magnetofonu są wszędzie. Podczas ostatniego weekendu, kiedy odwiedziłem ten kraj, byłem (ponownie) świadkiem takiego procederu. 70-100 ptaków dziennie na osobę nie są danymi zaskakującymi w sezonie wiosennym. Podobnie jest w przypadku przepiórek. Co roku zabijane są również tysiące ptaków drapieżnych, szczególnie we wrześniu i październiku. Lista ptaków wędrownych poddawanych masakrze w Libanie jest długa, w tym europejskie żołny i drozdy śpiewaki.

Apeluję do członków grupy, aby za pośrednictwem odpowiednich instytucji wysyłać listy potępiejące do Ministerstwa Środowiska, do biura Premiera, do biura Przewodniczącego Parlamentu oraz do biura Prezydenta Libanu z nadzieją, że taki rodzaj presji pomoże powstrzymać rzeź ptaków wędrownych w Libanie.
Pozdrawiam,
Marwan Owaygen, Ph.D.
"

http://www.allegaleria.pl/images/oi76fotozqlqkdlbg6hl_thumb.jpg     http://www.allegaleria.pl/images/n1nkypjdbsvnlad3wgr_thumb.jpg

wladek12 - 2011-05-22 20:20:35

22.05.2011.

Mój „BEŁKOT” jest niczym do wiadomości z powyższych postów jakie przeczytałem i nie mieści mi się w głowie a także myślę że inni się z tym też zgodzą że w 21 wieku jeszcze panuje taka CIEMNOTA.
Mam wrażenie że „ludzie jako istoty ziemskie od początku 21 wieku” mimo rozwijającej się techniki przekazu internetowo-satelitarnej itp. techniki cofamy się w rozwoju umysłowym kulturowym i intelektualnym (bo błędy itp. sprawy poprawiają nam „maszyny-kompy-programy ”fakt: wymyślone i prowadzone przez „ziemian” a i strefa finasowo-gospodarcza to spada na „psy” nie ubliżając im.
Bo przy takich technikach zamiast żyć nam lepiej i cieszyć się tym CO NAS OTACZA ZWANYM PRZYRODĄ FAUNĄ FLORĄ    jakże krótkim życiem co się ma do wieczności to ubożejemy a szczególnie Ci co się biednie urodzili i coraz biedniej umierają a Ci co mieli szczęście urodzić się w środowisku bogatym jak za czasów „szlachty”tak i teraz bogacą się poprzez CWANIACTWO I WYKORZYSTYWANIE SIŁY ROBOCZEJ TYCH CO ZNAJDĄ SIĘ przez TYCH MALUCZKICH przy WŁADZY  i myślą tylko o SOBIE obojętnie w jakim by nie żyli kraju dążąc do wyniszczenia wszystkiego co ich nie dotyczy i nie przeszkadza w ich KARIERZE-życiu w ubóstwie, pysze.
ALE JEST JEDNA TYLKO SPRAWIEDLIWOŚĆ na szczęście od ŚMIERCI NIKT SIĘ JESZCZE NIE WYKUPIŁ.
Ale na pocieszenie mam najświeższe wiadomości Z PIERWSZEJ RĘKI że w EUROPEJSKIEJ WIOSCE BOCIANÓW-PENTOWO w tym roku „zamieszkało 34 PARY BOCIANIE.
Jest to rekord następny wspaniały bo w tamtym roku jak pisałem (a może ktoś o tym też wiedział z innego źródła) było 31 par.
Ps. Planuję dłuższy weekend ten w czerwcu tam być i obserwować na żywo życie BOCIANÓW.
ZRÓBMY COŚ ŻEBY NIE PRZESZŁO TO JAK CODZIENNOŚĆ-ZABIJANIE PRZYRODY!!!!!
GORĄCO POZDRAWIAM „bełkotem”BOCIANOLUBÓW I MIŁOŚNIKÓW PRZYRODY.

Renia - 2011-06-01 00:16:03

W niedzielę 29 maja w Teleexpresie ukazała się wzmianka o bocianach z przemyskiego Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych, które zbudowały sobie gniazdo bezpośrednio na ziemi. Właśnie wykluły im sie pisklęta.

http://www.youtube.com/watch?v=c-YBRjT4Q6M

Eva Stets - 2011-06-01 19:23:38

Eva Stets napisał:

Koszmar w Libanie - masakra bocianów

Wiadomość, którą podaję niżej umieścił Marwan Owaygen w dniu 28 kwietnia 2011 na liście dyskusyjnej Birding in Egypt i na stronie organizacji (http://www.birdinginegypt.com/egybirdgroup.php). Informacja dostępna jest także w profilu Grupy na Facebooku (http://www.facebook.com/home.php?sk=gro … 5602098013). W Polsce (z tego co wiem) przekazano te dramatyczne wieści na liście dyskusyjnej PPPTAKI (http://pets.groups.yahoo.com/group/PPPt … sage/39562). (...)

Powyższy cytat odnosi się do mojego postu, który można przeczytać wyżej pod datą 7 maja 2011. W uzupełnieniu dodam, że wiadomość o masakrze bocianów w Libanie ukazała się dziś także na stronie Grupy Východočeské pobočky České společnosti ornitologické (http://www.vcpcso.cz), w części poświęconej bocianom białym: http://www.capiweb.cz/index.php?option= … &Itemid=67

Tłumaczenia na podstwie angielskiej wersji z www.birdwatch.co.uk  dokonała Markéta Skuhrová, a w języku czeskim teskt opracowała Svě.

Eva Stets - 2011-06-02 18:02:20

Strzelanie do bocianów na Malcie

W ramach uzupełnienia do postu wyżej trzeba, niestety, dodać, że okrutne "zabawy" w zabijanie bocianów nie są obce także na Malcie. Pisała o tym już Brit w angielskiej części forum (temat pt: "About White Storks in English: papers and websites": http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 204#p32204). Jest to informacja i zdjęcia, jakie podano 19 maja 2011 na stronie BirdLife Malta (http://www.birdlifemalta.org/view.aspx?id=321).

Polskie opracownie Antka Marczewskiego o tej wstrząsającej wiadomości można przeczytać na stronie Bird Watching.pl (http://www.birdwatching.pl/wiadomosci/9/art/990), a ja pozwolę sobie zacytować jej początkowy i końcowy fragment:

"18 maja (2011) na Malcie pojawiło się największe stado bocianów białych, jakie kiedykolwiek tu odnotowano. Maltańscy przyrodnicy wiedzieli, że widok około 200 osobników będzie oznaczał bardzo pracowity czas, spędzony na pilnowaniu stada przez atakami myśliwych. Niestety nie wszystkie bociany udało się uratować. (...)

BirdLife Malta od dłuższego czasu wzywa rząd tego państwa do podniesienia kary minimalnej orzekanej w przypadku nielegalnego polowania oraz do anulowania wszelkich pozwoleń osobom dopuszczającym się wykroczeń związanych z nielegalnymi polowaniami. Jak na razie jednak sytuacja pozostaje bez zmian".


Źródło: http://www.birdlifemalta.org/view.aspx?id=321

rudzik - 2011-06-18 14:49:16

kolejne nieszczęście

na stronach tvn24 info o spalonych pisklętach :(

http://www.tvn24.pl/0,1707378,0,1,splon … omosc.html

wladek12 - 2011-06-20 09:46:33

20.06.2011.

Jak może czytaliście-oglądaliście post mój z relacji ”Sokół wędrowny w Warszawie”: to tu zamieszczam akcent BOCIANY.
Całkowite nie spodziewane spotkanie.
19.06.2011.Kiedy obserwowaliśmy sokoły o ok.g.14.35. (spojrzałem na zegar na pałacu) jak jeden z sokołów chyba Wars siedział na iglicy i zaraz z frunął z niej i krążył w pobliżu to jedno z tych trojga z Stowarzyszenia „Sokół” dojrzało jeszcze wyżej dwa kołujące ptaki.
Po przyjrzeniu się przez lornetkę i lunetę nie było wątpliwości że jest to para BOCIANÓW.
Duża radość i zdziwienie  bo nie dość że w Warszawa-Centrum nad sokołem to jeszcze wyżej niż iglica pałacu.
Pomału dostojnie kołując-zakręcając kółka łapiąc prądy powietrza kierowały się w stronę zachodnią nad ul.Emili Plater i tymi budynkami gdzie para sokołów później pilnowała młodą samiczkę.
Mam troje świadków i jeszcze dwie czy trzy osoby przechodzące i zdziwione jeszcze bardziej niż my.
Piękny widok jakiego nie spodziewałem się zobaczyć nad samym centrum Stolicy.
Wniosek, jeden trzeba dobrze patrzeć i mieć trochę szczęścia żeby coś ciekawego dojrzeć.
Szkoda że zdjęć nie udało się zrobić bo chociaż sprzęt był ale bociany majestatycznie bardzo wysoko przemieszczały się.
POZDRAWIAM   …

wladek12 - 2011-06-20 10:49:32

20.06.2011.

10.10. W Dzień dobry TVN była relacja z obrączkowania w BOBROWICE i krótka informacja o bocianach.
Pozdrawiam    ...            :papa:

Renia - 2011-07-17 23:07:30

W sobotę  w Radiu Kraków, w porannej audycji "Co niesie dzień", usłyszałam informację o bocianie Władusiu, który ma swe gniazdo na krakowskim osiedlu Wolica. Gniazdem Władusia opiekuje się pan Władysław Pietrzak. Najpierw zbudował gniazdo na drzewie, uległo ono jednak zniszczeniu podczas powodzi. Wtedy pan Władysław otrzymał gniazdo od inspektoratu ochrony środowiska, pracownicy energetyki pomogli je zamontować. Do gniazda co rok przylatują bociany, w tym sezonie mają cztery młode o imionach Malinka, Truskawka, Olek i Antoś. W Krakowie, nawet na obrzeżach miasta, niewiele jest żerowisk. Dlatego pan Władysław dokarmia bociany serduszkami drobiowymi.
Prowadzący audycję redaktor Przemek Bolechowski poinformował, że bociana Władusia można oglądać w Internecie na stronie http://www.bocianwladus.pl/ , jednak nie udało mi się to, może inni będą mieli więcej szczęścia.
http://www.allegaleria.pl/images/r41mvaslxed9vkhurb1u_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/l5x32kg4nwitcbfsufev_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/lptuq2a7a85d5pjn7peb_thumb.jpg

Zdjęcia ze strony http://www.bocianwladus.pl/

Gosia 44 - 2011-07-17 23:28:14

I chyba nikomu się nie uda, ponieważ adres tego linka brzmi: http://46.170.128.169:8080/
Ktoś musiał źle zlinkować.

Renia - 2011-07-22 20:57:00

W „Kurierze MW”, gazecie Grupy Maspex Wadowice (nr 58 , czerwiec/lipiec 2011) znalazłam krótki artykuł o TYMBARKOWYCH BOCIANACH.

Kilkanaście lat temu na jednym ze starszych kominów fabryki w Tymbarku założyły swoje gniazdo bociany. Zauważyli to pracownicy, którzy po odlocie bocianów zainstalowali umocnienia pod gniazdem […]. Od tego czasu para bocianów przylatuje do Tymbarku już co roku. Kilka lat temu pracownicy Tymbarku nadali im imiona Tymbuś i Tymcia”.

http://images35.fotosik.pl/805/b4e54ac63e83a3d8m.jpg

Angelika - 2011-07-23 11:40:57

Witam!
Dzisiaj, tj. 23.07.2011 r. o godzinie 13:00 w telewizji na kanale Animal Planet do obejrzenia będzie serial dokumentalny pt. Pory roku z Adamem Wajrakiem. Dzisiejszy odcinek poświęcony będzie głównie bocianom białym. Naprawdę polecam, bo zarówno ten, jak i inne odcinki serialu są godne obejrzenia.
Pozdrawiam Angelika

Piotr J. - 2011-07-27 07:35:02

Bocian terroryzuje wieś
W Powalicach ptak niszczy samochody

Rysuje lakier, tłucze blachę samochodów, zdarzyło się nawet, że zbił szybę. Mieszkańcy Powalic, niewielkiej wsi w woj. zachodniopomorskim, od pewnego czasu zmagają się z nietypowym wandalem. Jest nim dojrzały bocian, który ku rozpaczy miejscowych, z upodobaniem skacze po samochodach.
Bocian przylatuje do Powalic już od lat. Przez mieszkańców jest pieszczotliwie nazywany "Bolkiem". Niestety od jakiegoś czasu sprawia Powaliczanom problemy, ponieważ atakuje samochody i maszyny rolnicze.
Nie jest koneserem automobili
Bolek nie wybrzydza. Nie ma swojej ulubionej marki, nie upodobał sobie tez żadnego koloru. - Zauważyliśmy, że chętniej atakuje samochody z szyberdachem - informuje jeden z mieszkańców wsi.

Powaliczanie domyślają się, że na szklanych powierzchniach dostrzega swoje odbicie, które traktuje jak rywala.
- W tym roku razem z Bolkiem przyleciało kilka innych bocianów. Być może przymus ochrony swojego terytorium sprawił, że stał się agresywny - dodaje.
Boi się ludzi

Nikt z miejscowych nie boi się o siebie, ponieważ płochliwy bocian ucieka przed ludźmi. Bardzo chcieliby za to, żeby do Powalic przyjechał ornitolog, który sprawiłby, że zarówno Bolek, jak i ich dobytek będą bezpieczni.

http://img853.imageshack.us/img853/2348/file31865.mp4.th.jpg

źródło: http://www.tvnmeteo.pl/informacje/cieka … 7,1,0.html

paniusia - 2011-07-27 19:14:11

Wichury i ulewy, które przeszły przez nasz kraj, w wielu miejscach spowodowały, że młode i dorosłe bociany zostały pozbawione gniazd, często też przypłacały to zdrowiem, życiem lub utratą rodziny.

http://www.tvnmeteo.pl/informacje/polsk … 6,1,0.html

http://images38.fotosik.pl/992/b56165554c5a48a9m.jpg

http://4lomza.pl/index.php?wiad=25986

http://images40.fotosik.pl/993/7ccb32c92a6aee9fm.jpg

http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll … /890758345

http://images49.fotosik.pl/991/cf2b91c1d0d56fffm.jpg

AnkazReading - 2011-08-03 13:50:23

Nie jestem pewna, czy daje to to we wlasciwym temacie i watku - w razie czego prosze administratorow/moderatorow o przeniesienie - ale w Gazecie Wyborczej dzisiaj zamieszczone sa zdjecia obrazujace bociania rodzine z Wilczej, rozumiem, ze w Warszawie (tak, jak u nas, rodzice dochowali sie takze piatki mlodych! :))
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ … f067b18ba8

Eva Stets - 2011-08-03 15:11:00

Post wyżej był w innym wątku i został przeniesiony do właściwego. Udzieliłam na niego odpowiedzi, a właściwie sprostowania odnośnie położenia gniazda. Mój post został usunięty.

Bardzo proszę moderatora o nicku "Renia" o wyjaśnienie dlaczego mój poprzedni post został usunięty - tylko ta osoba (mająca możliwość przeniesienia-usunięcia postu), była w tym czasie na forum.

Treść mego postu, tzn. sprostowanie odnośnie położenia gniazda wklejam ponownie, gdyż sprostowanie uważam to za istotne, jako info dla Forumowiczów.

Co do samej informacji małe sprostowanie odnośnie położenia gniazda. Nie jest ono w Warszawie na ulicy Wilczej, ale w miejscowości o takiej nazwie - w Wilczy koło Gliwic. Platformę pod to gniazdo zbudował 5 lat temu ksiądz Eryk Jurecki, boćki zajęły od razu gniazdo, ale jak można przeczytać w tekście - pierwszy raz doczkały się piątki młodych.

Link do pełnej informacji z Gazety Wyborczej jest tutaj: http://wyborcza.pl/1,75478,10052781,Boc … zakow.html

Uzupełnienie: (dopisuję ponownie, gdyż w czasie edytowania postu mój post został usunięty) Ulica Wilcza w Warszawie krzyżuje się z ulicą Marszałkowską, jest to centrum miasta i boćki by tam nie założyły gniazda, choć pewnie fajnie by było, ale nic by nie użerowały). :)


AnkazReading napisał:

Nie jestem pewna, czy daje to to we wlasciwym temacie i watku - w razie czego prosze administratorow/moderatorow o przeniesienie - ale w Gazecie Wyborczej dzisiaj zamieszczone sa zdjecia obrazujace bociania rodzine z Wilczej, rozumiem, ze w Warszawie (tak, jak u nas, rodzice dochowali sie takze piatki mlodych! :))
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ … f067b18ba8

AnkazReading - 2011-08-04 14:07:23

Bardzo mi przykro,  ze niezamierzenie wywolalam problem. Najbardziej zalezalo mi, zeby podzielic sie z reszta forumowiczow zdjeciami tych napawajacych optymizmem dorodnych bocianich piecioraczkow.

Za wszelkie korekty dziekuje. Nieporozumienie co do Wilczej wzielo sie stad, ze z mojego komputera (a moze to wina serwera? nie wiem, swiat komputerow to dla mnie jeszcze niecalkiem zglebiona tajemnica), ktory jest dziwnie selektywny i narowisty, absolutnie nie bylam w stanie otworzyc i  przeczytac tekstu towarzyszacego zdjeciom w Gazecie Wyborczej, wiec jedyna Wilcza, ktora sobie skojarzylam, to ulica - chociaz tez wydawalo mi sie to raczej dziwne, stad moje pol-zalozenie , a pol-zapytanie co do Warszawy, ktorej na tyle nie znam, zeby orientowac sie co do polozenia ulicy. Ale pewnie powinnam byla zrobic porzadne rozeznanie sprawy przed wyslaniem postu. Mea culpa.

Renia - 2011-08-18 19:19:28

18 sierpnia 2011

Na stronie "Tygodnika Podhalańskiego" przeczytałam informację o dużej grupie bocianów, którą zaobserwowano wczoraj u wylotu Doliny Strążyskiej. To rzadki widok u podnóża Tatr.

http://www.allegaleria.pl/images/8mwor07ayq44gkg0vg9_thumb.jpg
Fot. Romuald Szczepaniak-Krupowski
Informacja i zdjęcie ze strony: http://tygodnikpodhalanski.pl/www/index … 13215&typ=

Gosia 44 - 2011-08-18 19:45:33

Niesamowite to zdjęcie. A jeszcze bardziej niesamowite byłoby zobaczenie tego stadka na niebie na żywo, to byłoby dopiero piękne przeżycie.

Zbychur - 2011-09-09 18:47:23

Na stronie Muzeum Przyrodniczego we Freiburgu (Naturhistorisches Museum Freiburg) http://www2.fr.ch/mhn/news/aout_2011/ho … mhn&loc=fr ukazała się informacja o śmierci dwóch bocianów porażonych prądem na słupie energetycznym we Freiburgu oraz o podobnym wypadku bociana w Genewie.
Linie energetyczne to jedno z największych zagrożeń dla bocianów. Co roku ginie na nich wskutek zderzenia lub porażenia prądem wiele ptaków, nie tylko bocianów. Była o tym już wielokrotnie mowa na forum. Jak widać przypadki takie zdarzają się wszędzie, również w krajach przywiązujących dużą wagę do ochrony przyrody jak Szwajcaria czy Niemcy - tu przypomnę wypadek Helmuta, o którym pisałem w marcu br. w tym wątku.

AnkazReading - 2011-11-03 20:01:25

Przy robieniu porządków w papierach znalazłam (cudem zachowany) bilet z wioski bocianiej w Pentowie, którą odwiedziłam podczas dwóch wizyt w Polsce wiele już lat temu - chyba w latach 2000-2002.

http://i1025.photobucket.com/albums/y314/Anka_2010/Storks/th_StorkVillageTicket.jpg http://i1025.photobucket.com/albums/y314/Anka_2010/Storks/th_StorkVillageTicketBack_0002.jpg
Było to na długo przed powstaniem tego forum, a jeszcze dłużej przed moim dołączeniem do niego. Pamiętam, że chyba niedługo przedtem wioska dostała status Europejskiej Wsi Bocianiej. Pamiętam także niesłychane wrażenie, jakie robiła mnogość zasiedlonych gniazd bocianich z rodzicami i całkiem już sporymi bocianimi podlotami  (obie wizyty miały miejsce późnym latem). To wszystko na stosunkowo niewielkim terenie, gdzie jak tylko okiem sięgnąć, widac było gniazda: na drzewach, specjalnych platformach i dachach budynków gospodarczych. Sama radość.  A nawet nie byłam jeszcze wtedy 'bocianolubem zrzeszonym'!

Wiem, że na tym forum w wątku "Bociany: obserwacje » Obserwacje bociana białego w Polsce (2008-2011)" pisał już o Pentowie m.in. władek12 http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 483#p26483 (2010-07-16 11:19:33 oraz 2010-07-25 11:29:42), a także Eva podawała linki do artykułów o Pentowie  w wątku " Bociany: ciekawostki » Inne bociany i co o nich piszą i mówią" http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 703#p26703 (2010-07-25 04:48:20).
Ale mimo  poszukiwań nie znalazłam linku do (niedawnego chyba) artykułu o Pentowie i wsi bocianiej, który podaje ciekawą historię jej powstania i interesujące informacje o tym, jak wyjątkowe jest to miejsce. Są w nim także zdjęcia bocianów z wioski. Podaję go więc poniżej.
http://www.wrotapodlasia.pl/pl/ochrona_ … _bociania/
Miłego czytania na czas nieobecności naszych pupili w kraju!

Zbychur - 2012-05-29 13:27:00

Na stronie bocianiego ośrodka w Loburgu http://www.storchenhof-loburg.info ukazała się informacja, że sławny Albert (bocian z nadajnikiem, o którego wędrówkach można przeczytać w wątku poświęconym wędrówkom bocianów z nadajnikami http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … d=159&p=21 ) i jego partnerka Mina doczekali się potomstwa. 17. maja w nocy wykluły się dwa pisklęta a 20. maja rano pojawiło się trzecie :)

protagoras - 2012-06-12 16:57:34

Tutaj sennie i bezpiecznie...

... a wczoraj w Holandii  bocian-intruz zaatakowal gniazdo z mlodymi pozostawione chwilowo bez opieki rodzicow. Mlody bociek zostal zmasakrowany najpierw przez intruza a potem przez ... swoje rodzenstwo :(

http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 423#p38423

celcyk1 - 2012-06-12 19:40:28

Nie wiedziałam że bociany są zdolne do takiego okrucieństwa, nawet rodzeństwo które razem rośnie i tuli sie do siebie, czy ten bocianek biedny przeżyje to wszystko? :(

Eva Stets - 2012-06-13 05:47:25

Napisałam na ten temat tutaj: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 434#p38434

celcyk1 napisał:

Nie wiedziałam że bociany są zdolne do takiego okrucieństwa, nawet rodzeństwo które razem rośnie i tuli sie do siebie, czy ten bocianek biedny przeżyje to wszystko?

Renia - 2012-10-06 19:31:48

Na stronie Gazety Krakowskiej http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/6 … ,id,t.html pojawił się artykuł o bocianie, który zagościł we wrześniu w zajezdni MPK przy ul. Walerego Sławka w Krakowie i najwyraźniej nie zamierza w tym roku udać się na południe.

Eva Stets - 2012-11-15 09:46:28

Koszmar w Libanie - masakra (nie tylko) bocianów trwa nadal...

Cytowany niżej mały fragment postu pochodzi z mego wpisu z dnia 7 maja 2011 roku. Była to wówczas głośna i smutna sprawa (czyt. więcej tutaj: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 547#p31547
Niestety, nic się w Libanie nie zmieniło - dramat bocianów białych i ich masakra trwa tam nadal (zresztą nie tylko bocianów, ale setek innych ptaków, w tym także ptaków szponiastych). Ptaki w Libanie są odstrzeliwane masowo przez żądnych "zabawy" myśliwych, którzy pozują do zdjęć, pokazując owoce swojego (ludzkiego) okrucieństwa.

Przykłady tego choćby na FB tutaj:

- https://www.facebook.com/LebanonEcoMove … =1&theater

- https://www.facebook.com/LebanonEcoMove … =1&theater

Eva Stets napisał:

Koszmar w Libanie - masakra bocianów

Wiadomość, którą podaję niżej umieścił Marwan Owaygen w dniu 28 kwietnia 2011 (...).

(...)" 19 kwietnia 2011 w libańskiej gazecie Alanwar opublikowany został artykuł pod tytułem: "Masakra dziesiątek migrujących bocianów". Artykuł ukazał się ponownie w innej gazecie, As-Safir, 23 kwietnia. W załączeniu dwa szokujące i haniebne zdjęcia z tej masakry. Ujawniono, że w niedzielę 17 kwietnia duże stado bocianów białych wylądowało w północnym Libanie zatrzymując się tam na nocleg. Grupa zabójców bocianów zjawiła się w nocy w ich noclegowisku i zaskakując (oślepiając?) stado światłami reflektorów, rozpocząła masakrę. Jeden z nich umieścił zdjęcia na facebooku i w ten sposób ta straszna historia wyszła na jaw. Byłem w Jabal El Zeit 15 kwietnia, gdzie podziwiałem duże stado bocianów białych. (...)

PrzygodziceBlogspot - 2012-11-17 15:03:18

Wspólnie z Pawłem T. Dolatą odwiedziliśmy ostatnio miejscowość Westrza w powiecie ostrowskim. Po polach i łąkach chodzi jeden dorosły bocian, któremu nie udało się odlecieć do ciepłych krajów. Oto dwie krótkie relacje:

http://wlkp24.info/aktualnosci/645,sztu … miony.html

Wydarzenia TV Proart

http://www.youtube.com/watch?v=xNQBVD1LCtU&feature=plcp

Pozdrawiam
Tomek W.

Eva Stets - 2013-03-27 19:58:06

Bocian i rybak

Taką fajną fotkę, z sympatycznym opisem sytuacji zamieszczono w galerii, na znanej tureckiej stronie Traukus. Zdjęcie robione w dniu 24 marca tego roku w okolicy miasta Bursa.

http://www.trakus.org/kods_bird/uye/?fs … &idx=91408

Maria84 - 2013-04-04 14:17:55

Dzisiaj o godz. 14.00 Radio Rzeszów podało informację,że w Błędowej Zgłobieńskiej, gm. Swilcza koło Rzeszowa przebywa stadko około 50 bocianów. Jest organizowana pomoc w dokarmianiu.

http://www.allegaleria.pl/images/kxmb9cp3g7uquyk79h3l_thumb.jpg
http://www.radio.rzeszow.pl/powiat-rzes … -posłuchaj

qwity - 2013-04-04 21:56:35

Witam serdecznie!
Poniżej zamieszczam link do artykułu na temat akcji dokarmiania bocianów w Lublinie (myślę, że niektórych może on zainteresować, a z pewnością uczuli na potrzebę dokarmiania boćków):
http://www.kurierlubelski.pl/artykul/79 … a-material

Bociany są bardzo głodne po długiej podróży z południa, a z powodu śniegu nie mogą same znaleźć sobie pożywienia. Kilka dni temu zasłyszałam historię, że w sąsiedniej wsi, bocian był tak zdesperowany, że zbliżył się do małego dziecka, które biegało po polu za domem i zaczął je dziobać po ubraniu.

Paweł T. Dolata - 2013-04-04 23:21:12

Dla odmiany dziś widziałem pod Ostrowem Wielkopolskim kolejnego bociana – był w dobrej kondycji, normalnie latał i żerował w rozmarzającym wiejskim stawku. Już od niedzieli ma być dobra pogoda, bociany dadzą sobie radę!

Mam ważny apel! Bardzo proszę przeczytać uważnie co napiszę i w trosce o dobro bocianów nie popularyzować takich bardzo wątpliwych historii jak to o bocianie i dziecku - nie każdy zrozumie, że to żart czy tzw. bujda ludowa, jak te góralskie o orłach porywających dzieci. A następstwa mogą być opłakane  i dla bocianów, i dla ich miłośników. Paręnaście lat temu telewizja puściła historię o bocianie, który gospodarzowi wybrał wszystkie kurczaki. Może był taki osobnik, ale kilkadziesiąt lat badań bocianów przez setki ludzi, podobnych obserwacji nie przyniosły. Wtedy skutkiem tego było ogólnokrajowe poruszenie, prowadzące w niektórych przypadkach do zrzucania gniazd. A co będzie jak rozejdą się opowieści o atakowaniu czy "zaczepianiu" dzieci? Nie choć jeden na stu właścicieli gniazd w to uwierzy, stracimy setki gniazd w Polsce!

Potem przeżyliśmy (dobre słowo, nikt w Polsce nie umarł, ani nawet nie zachorował, poza mediami) ogromną histerię z rzekomym zagrożeniem ptasią grypą w Polsce. Tylko w pow. ostrowskim, pomimo że od lat działamy z gospodarzami gniazd bocianich i gdzie staraliśmy się na bieżąco to prostować, co najmniej jedno gniazdo zostało zrzucone (pod pozorem ze za duże, po latach sąsiad się wygadał), o drugim po latach syn gospodarza mi powiedział, że ojciec zamierzał zrzucić, ale nas podpytał i usłyszawszy że niebezpieczeństwa nie ma, odpuścił bocianom (to stanowisko istnieje do dziś, w mało zasobnej w bociany gm. Raszków).

Dziękuję z góry za zrozumienie!
Paweł Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

qwity napisał:

Witam serdecznie!
Poniżej zamieszczam link do artykułu na temat akcji dokarmiania bocianów w Lublinie (myślę, że niektórych może on zainteresować, a z pewnością uczuli na potrzebę dokarmiania boćków):
http://www.kurierlubelski.pl/artykul/79 … a-material

Bociany są bardzo głodne po długiej podróży z południa, a z powodu śniegu nie mogą same znaleźć sobie pożywienia. Kilka dni temu zasłyszałam historię, że w sąsiedniej wsi, bocian był tak zdesperowany, że zbliżył się do małego dziecka, które biegało po polu za domem i zaczął je dziobać po ubraniu.

Maria84 - 2013-04-05 10:30:26

http://www.radio.rzeszow.pl/powiat-tarn … internauty

5.04 piątek, bociany w woj. podkarpackim.

żuczek - 2013-04-05 16:57:28

5 kwietnia
TVN24, godz. 16.43


Informacja o pomocy dla bocianów, które przebywają na pryzmie kompostowej w Studziankach koło Białegostoku ( 8-10 osobników ) i na zaśnieżonym polu w Białymstoku ( ca 30 ptaków ) - mieszkańcy regularnie dostarczają bocianom pożywienie.

Eva Stets - 2013-04-06 00:10:48

Opinia, znanego wszystkim -  Adama Wajraka na temat nie dokarmiania bocianów i (jeśli już) to właściwego ich dokarmiania.
Tekst z Gazety Wyborczej z dnia 5 kwietnia 2013:
http://wyborcza.pl/1,86116,13682623,Dla … ianow.html

igo - 2013-04-06 08:01:03

Eva Stets napisał:

Opinia, znanego wszystkim -  Adama Wajraka na temat nie dokarmiania bocianów i (jeśli już) to właściwego ich dokarmiania.
Tekst z Gazety Wyborczej z dnia 5 kwietnia 2013:
http://wyborcza.pl/1,86116,13682623,Dla … ianow.html

Dla mnie przesłanie tego artykułu jest skandaliczne i dziwię się bardzo, że takie treści są nagłaśniane na tym forum…

Eva Stets - 2013-04-06 12:03:50

Dziwi mnie cytowany komentarz, tym bardziej, że link do wspomnianego tekstu podałam bez komentarza (własnego). ;)
Przekazałam jedynie opinię cenionego polskiego dziennikarza i przyrodnika, którego zasługi w sprawach ochrony przyrody były nie jeden raz podkreślane także na tym forum. Nie widzę więc tutaj żadnego "skandalu".

igo napisał:

Eva Stets napisał:

Opinia, znanego wszystkim -  Adama Wajraka na temat nie dokarmiania bocianów i (jeśli już) to właściwego ich dokarmiania.
Tekst z Gazety Wyborczej z dnia 5 kwietnia 2013:
http://wyborcza.pl/1,86116,13682623,Dla … ianow.html

Dla mnie przesłanie tego artykułu jest skandaliczne i dziwię się bardzo, że takie treści są nagłaśniane na tym forum…

robert - 2013-04-14 12:57:50

Artykuł z regionalnej gazety Horizont wychodzącej na Zaolziu: http://www.ihorizont.cz/c7160-hradek-se … odnost.htm

Nazwa artykułu jest dość głupawa, ale jak to dziennikarze ...

Gródek zatroszczył się, żeby w gminie wzrósł przyrost naturalny
Artykuł opisuje inicjatywę gminy Gródek, która zaistalowała podstawę pod gniazdo na słupie energetycznym. Moim zdanie troszeczkę za późno, ale w tym roku może będzie dostrzeżone i w przyszłym roku może będzie zajęte.

Gródek (cz. Hrádek) to gmina obok Jabłonkowa na Zaolziu. W tej gminie nie ma narazie ani jednego gniazda bocianów. W artykule jest też wzmianka o przylocie bocianów na gniazdo do Jabłonkowa.

To samo ze stron gminy Gródek http://obechradek.cz/cz/menu/47/akce/sk … e-na-capa/

Iganka - 2013-10-06 10:16:05

Bocianie gniazda na szczycie klifu z widokiem na Ocean Atlantycki  :)

Filmik z You Tube zarejestrowany w Cabo Sardão - Costa Alentejo - autor: Andre Heuzer

  http://www.youtube.com/watch?v=dIvfXLx536I 


Cabo Sardão, to najbardziej wysunięty punkt na zachód na wybrzeżu Alentejo (Portugalia)

I inny ciekawy filmik z You Tube, pokazujący gniazdujące bociany białe na klifach nad Oceanem Atlantyckim - Cape Sardão  Alentejo, między Southend Sea i Vila Nova de Milfontes .  - autor Orlando Teixeira .  W odpowiedzi na komentarz, autor pisze, że jest to jedyna taka kolonia bocianów białych w Europie a być może i na świecie...

  http://www.youtube.com/watch?v=K5NoM4xpmaU 

Monika - 2013-11-13 22:01:58

W najnowszym numerze "Ptaków Polski" (3/2013) jest zamieszczony przedruk z niemieckiego magazynu dla myśliwych, traktujący o przypadku koegzystencji pary bocianów białych i drugiej - bocianów czarnych na jednym z wiejskich domów w miejscowości Ebrachtal (Frankonia). Autor, Gunter Bachmeier, w krótkiej formie przedstawił niezwykłą historię: od 2009 r. każdego sezonu jeden czarny bocian przylatywał w to miejsce i atakował parę białych bocianów, mającą gniazdo na kominie wspomnianego domu. Natomiast w tym roku dołączył do niego następny i para zbudowała gniazdo na dachu tego samego domu, dokładnie poniżej gniazda bocianów białych. Zarówno białe, jak i czarne boćki doczekały się lęgu, ale ze względu na trudne warunki atmosferyczne i przede wszystkim ingerencję człowieka, młode bociany czarne w rezultacie zostały oddzielone od swoich rodziców i umieszczone w ogrodzie zoologicznym w Norymberdze. Osoby zainteresowane zachęcam do osobistej lektury tego artykułu i do podziwiania zdjęć ilustrujących te dwie pary bocianów. Redakcja "Ptaków Polski" sugeruje, że brak lęku bocianów czarnych przed obecnością człowieka można tłumaczyć prawdopodobieństwem wychowywania się tych ptaków w ptasim azylu.

Eva Stets - 2013-11-25 18:50:45

Tragedia ptaków - Liban c.d.

Parę dni temu na FB powstała nowa (kolejna) strona, poprzez którą założyciele chcą uzmysłowić (i przekazać większej liczbie odbiorców) JAK ogromną skalę mają masakry ptaków w Libanie.

Niżej (tylko klika) zdjęć bocianów, pod podanym linkiem można zobaczyć tego więcej (oczywiście dramat nie odnosi się tylko do bocianów, ale tysięcy innych ptaków).

Strona  na FB nosi tytuł: STOP Hunting Crimes in Lebanon: https://www.facebook.com/stophuntinglebanon

Po polsku (nowy tekst) napisano tutaj: http://www.wykop.pl/artykul/1748296/nie … w-libanie/

http://www.allegaleria.pl/images/mur097hf0l5cjmnuyv7q_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/b2smh0zkuwfh4myw4v4_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/x2ihaa7sie185cvlgza_thumb.jpg

Fragment cytowanego postu odnosi się do tej samej tragedii, o której (od 2011 roku) podawałam na forum już kilka razy... (m.in. tu: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 998#p39998

Eva Stets napisał:

(...) pozwolę sobie (dla przypomnienia) nieco naświetlić maskary libańskie (o czym informowałam kilkakrotnie m.in. na łamach tego forum). Dla ułatwienia linki.

1. Post z dnia 7.05.2011. Przekazana jest wiadomość o masakrze bocianów białych (w tym prośba o wsparcie ze str. libańskiej): http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 547#p31547

2.  Informacja o tekście utworzonym przez Sve na stronie czeskiej organizacji. Mowa o tym tutaj (1.06.2011): http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 323#p32323    (tekst czeski powstał na podstawie angielskiego źródła)

3. W 2012 roku dramat libańskich ptaków (nie tylko bocianów) nabrał rozgłosu, o czym podałam tutaj w dniu 15.11.2012, uwzględniając linki do drastycznych zdjęć. Post znajduje się tutaj: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 880#p39880

4. W 2012 roku drastyczne informacje (i foto) na ten temat ukazały się w kilku źródłach, m.in:

a) http://www.greenprophet.com/2012/11/bon … s-lebanon/

b) http://english.nuqudy.com/Levant/Lebane … Prote-2806

c) http://www.facebook.com/LebanonEcoMovement

d) http://www.facebook.com/pages/STOP-Shoo … 8413573708 (...)

Eva Stets - 2013-12-28 20:16:03

Tragedia ptaków - Liban c.d (cz. 2)

W nawiązaniu do poprzedniego postu na ten sam temat.... (czyt. wyżej)...
Na fejsbookowej stronie o nazwie  STOP Hunting Crimes in Lebanon dołącza coraz więcej szokujących zdjęć, pokazujących mordowane tam ptaki, w tym także bociany. Niżej kilka z nich, więcej tutaj: https://www.facebook.com/stophuntinglebanon

http://www.allegaleria.pl/images/bl9dw76l3ifi7r23khme_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/bedo2n5k4v912dlwvxn_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/prfg09jnb1ubwh5p7y2_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/a8exibrjrty1t5p1w04_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/4zirqnp0dupyznsaunr_thumb.jpg

Monika - 2014-03-11 19:38:12

W ciągu ostatnich trzech dni udało mi się dwukrotnie w radiowej "Jedynce" (niestety, o niemiłosiernie wczesnej porze) usłyszeć wypowiedź p. Ireneusza Kaługi z Siedleckiej Grupy Ekologicznej nt. akcji podjętej na rzecz ratowania przed odstrzałem migrujących przez Liban bocianów. Otóż osoby związane z Siedlecką Grupą Ekologiczną, przy współpracy z MSZ i Ambasadą Polską w  Libanie dążą do tego, by już na dniach do uczniów w libańskich szkołach trafiła ulotka pod hasłem "Pozwólcie bocianom wracać do Polski", zawierająca  jednocześnie zwięzłą informację o znaczeniu bocianów w Polsce, jak również o wysiłkach na rzecz ratowania tych ptaków. Ten przekaz ma być wzmocniony specjalnie przygotowanym filmikiem. Obecnie trwają prace nad tłumaczeniem tekstu wspomnianej ulotki. Polscy przyrodnicy chcą z realizacją tego przedsięwzięcia zdążyć przed powrotem boćków z zimowisk. Oczywiście cała akcja jest ukierunkowana na próbę uwrażliwieniu młodych ludzi. przekonania ich o bezsensowności uśmiercania bocianów i innych ptaków, których powszechny odstrzał w Libanie odbierany jest przez nas jako rzeź i bestialstwo.

Paweł T. Dolata - 2014-09-02 14:27:47

Witam!

Już w czwartek na uniwersytecie w Zielonej Górze zaczyna się 1. Międzynarodowa Konferencja o Bocianie Białym (1st International White Stork Conference), potrwa do soboty. Obecni będą specjaliści od tego gatunku z całego obszaru jego gniazdowania. Językiem wykładowym będzie angielski. Wg info organizatorów można przyjechać również bez wcześniejszego zgłoszenia, po prostu posłuchać prezentacji czy obejrzeć postery (sesja posterowa w piątek godz. 10.40-11.20 i 15.50-16.20). Jest niepowtarzalna okazja otrzymać taką dawkę najnowszej, z reguły jeszcze niepublikowanej, wiedzy o tym gatunku.

Więcej http://www.infoserwis.uz.zgora.pl/index … aym-na-uz, a szczegóły, w tym program i lista posterów, na http://soptzool.wnb.uz.zgora.pl/

Gdyby ktoś miał ochotę się wybrać i potrzebował dodatkowego info, proszę kontaktować się z kol. Olafem Ciebierą z komitetu organizacyjnego: o.ciebiera@wnb.uz.zgora.pl

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

Paweł T. Dolata - 2014-09-18 20:12:05

Witam!

1. Międzynarodowa Konferencja o Bocianie Białym (1st International White Stork Conference) była bardzo udana tak organizacyjnie, jak i merytorycznie – była to potężna dawka wiedzy o bocianie białym na świecie. Na www.pwg.otop.org.pl krótka relacja z linkiem do filmiku z konferencji.

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

Monika - 2015-04-17 06:40:15

Polecam piękną audycję dla najmłodszych (dorosłych również!)  o bocianach w radiowej "Jedynce Dzieciom" z dnia 16 kwietnia 2015 r. Można usłyszeć w niej również o monitoringu gniazda w Przygodzicach.
http://www.polskieradio.pl/18/90/Artyku … ie-gniazdo

Monika - 2015-06-19 22:22:02

W miniony wtorek, tj. 16 czerwca 2015 r. kolejny raz w tym roku radiowa "Jedynka Dzieciom" poświęcona była bocianom. Tym razem najmłodsi słuchacze mogli dowiedzieć się przede wszystkim  o potrzebie ochrony tych ptaków, ale też np. o istnieniu Dnia Bociana Białego.
http://www.polskieradio.pl/18/90/Artyku … le-kle-kle