Zbychur - 2007-11-13 20:52:42 |
Pingwiny białobrewe - Antarktyda 2007/2008
Na stronie http://www.martingrund.de/pinguine/ znajduje się spis 7 kamer internetowych znajdujących się na niemieckiej stacji badawczej O’Higgins na Antarktydzie. Aż cztery z nich umożliwiają obserwację życia kolonii pingwinów białobrewych Pygoscelis papua. Właśnie zaczyna się sezon rozrodczy i pingwiny dopiero niedawno przybyły na swoje stałe miejsce lęgów. Wkrótce zaczną się gody, składanie jaj itd. więc zapowiada się ciekawie. Zresztą i sama obserwacja antarktycznego środowiska dostarcza wielu wrażeń. Oprócz ogólnego widoku kolonii można też oglądać pingwiny na zbliżeniach np. http://www.martingrund.de/pinguine/pinguincam2.htm Trochę szkoda, że obraz odnawia się co 15 min. ale i tak jest ciekawie, no i jakość obrazu jest super, co zresztą widać na załączonych zdjęciach. Różnica czasu jest stosunkowo niewielka – 4 godz. (teraz gdy piszę u nas jest 20.40, u pingwinów 16.40) więc nie utrudnia to obserwacji. Kamery pracują w wyjątkowo ekstremalnych warunkach, znajdują się na wybrzeżu oceanu gdzie sztormy, huragany, śnieg i mróz są na porządku dziennym. Ma to oczywiście wpływ na przekaz i jakość obrazu. Miejmy jednak nadzieję, że nie będzie większych problemów i będziemy mogli cieszyć się z obserwacji tak niezwykłej przyrody, jakże odmiennej od tej do której jesteśmy przyzwyczajeni. Życzę wszystkim wspaniałych obserwacji :) Fot. 1 - Widok stacji O'Higgins. Fot.2 - Kolonia pingwinów. Fot. 3 - Fragment kolonii. Fot. 4 - Pingwin białobrewy.
|
Zbychur - 2007-11-16 13:18:53 |
Okazuje się, że dzisiaj sypnęło śniegiem nie tylko u nas ;) (fot. 1, 2, 3) 12.30. Już po śnieżycy. Trzeba poprawić piórka... (fot 4)
|
tanja - 2007-11-21 13:49:43 |
Czyżby były już jajeczka?Hm...Nie mogę nic podpatrzeć. :/
|
Zbychur - 2007-11-21 14:09:42 |
W kolonii pingwinów białobrewych stale coś się dzieje. Pogoda jak to na Antarktydzie zmienna, były śnieżyce, dzisiaj piękna słoneczna pogoda. Pingwiny zajęły już swoje "gniazda" i przystępują do realizacji swych małżeńskich powinności. Wkrótce w gniazdach powinny pojawić się jaja. W tym okresie na Antarktydzie słońce świeci niemal całą dobę więc nawet w nocy jest jasno. Warto na to zwrócić uwagę. Zachęcam więc do obserwacji :) Fot. 1. Wieczorne życie kolonii (godz. 19.15 czasu miejscowego). Fot. 2. Śpią? (godz. 21.15 czasu miejscowego). Fot. 3. Na "gnieździe". Fot. 4. 20.11.2007. godz. 22.55. naszego czasu.
|
Zbychur - 2007-11-23 18:10:07 |
tanja napisał:Czyżby były już jajeczka?Hm...Nie mogę nic podpatrzeć. :/
Jest pierwsze jajo! Widać je dobrze na powiększeniu między łapkami stojącej samicy.
Gratulacje Tanja :) Wypatrzyłaś pierwsza :applause: Powodzenia w wypatrywaniu kolejnych :good:
|
Zbychur - 2007-11-30 21:03:31 |
Pozornie w kolonii pingwinów nic się nie dzieje. Czasem jednak uda się podpatrzeć jakiś ciekawy moment :) Fot. 1, 2, 3 (na pierwszym planie pochwodziób Chionis alba, szukający padliny lub jaj pingwinów)
W każdym z obserwowanych gniazd są już jaja :) . Pingwiny białobrewe składają przeważnie 2 jaja, które wysiadują oboje rodzice przez około 34 dni.
|
Zbychur - 2007-12-03 10:44:33 |
Niełatwo być pingwinem, a zwłaszcza wysiadującym ;) Znowu przysypało. Fot. 1. (godz. 9.00). Fot. 2. Poprawianie jaj (godz. 18.00). Fot. 3. Są dwa jaja! :) Widoczne dobrze na powiększeniu.
|
Zbychur - 2007-12-10 18:49:19 |
Dzisiaj dla odmiany pełne słońce i zero śniegu ;) (fot. 1) 4. bm. kamera zarejestrowała... kamerę:) (fot. 2, 3) Akurat udało mi się trafić na moment gdy ekipa TV filmowała pingwiny. Jeden z pingwinów natychmiast zabrał się do pracy ("przyjechała telewizja" ;) ) - na zdjęciu 3. widać jak w dziobie niesie kamień. Sprząta czy naprawia?
|
Zbychur - 2007-12-18 14:54:24 |
Kilka migawek z życia pingwinów.
Za ok. tydzień można już spodziewać się piskląt. Zachęcam więc do uważnej obserwacji :)
|
Eva Stets - 2007-12-31 13:54:45 |
30 XII 2007 - Pękająca skorupka, zaczęło się klucie... :)
|
majac - 2007-12-31 15:30:38 |
Młode pingwiny widać na fotkach z 29 grudnia w galerii :) Mam duże problemy z netem, wklejam więc linka do udokumentowania tego radosnego faktu z forum chybskich bocianolubów: http://www.bociany.kalinski.pl/viewtopi … &start=645
|
Eva Stets - 2007-12-31 17:53:51 |
Dla porównania - dwa zdjęcia wyklutych pingwinków - (galeria z 2006 roku) : fot. 1- 25 XII 2006 i fot. 2- 28 XII 2006
|
majac - 2007-12-31 22:10:41 |
31 grudnia 2007, godz. 19:30
|
majac - 2008-01-02 20:37:57 |
2 styczeń 2008
fotki...jeszcze cieplutkie :)
|
majac - 2008-01-04 06:28:39 |
3 stycznia 2008 - Gość? Intruz? (fot. 1) Trzeba chować młode! (fot. 2) 4 stycznia 2008 - Baczna obserwacja otoczenia, wszystko w porządku :) (fot 3)
|
Eva Stets - 2008-01-06 20:25:10 |
6 stycznia 2008, godz. 19:15 :)
|
Zbychur - 2008-01-10 14:04:36 |
Wczorajsza burza uszkodziła kabel łączący kamerę nr 2 ze stacją :( Ponieważ stacja jest w tej chwili nie obsadzona i nie ma możliwości usunięcia awarii kamera będzie nieczynna do końca sezonu lęgowego :cry: Kamera nr 1 http://www.martingrund.de/pinguine/pinguincam1.htm#1 pozwala na obserwację kolonii pingwinów, niestety piskląt z bliska już nie obejrzymy :(
|
Eva Stets - 2008-02-03 14:15:52 |
Przywrócono przekaz z kamer 3 i 4, tak więc możemy ponownie oglądać małe i duże pingwiny z bliska :)
|
Eva Stets - 2008-10-06 20:17:09 |
Pingwiny białobrewe - Antarktyda 2008/2009
6.10.2008 - rozpoczął się nowy sezon - pingwiny się pokazały :) Zaparszam do obserwacji i życzę miłych wrażeń.
Link do podglądu: http://www.martingrund.de/pinguine/
|
Damka_Pik - 2008-10-13 16:00:53 |
Pingwiny białobrewe - Antarktyda 2008/2009
13 października 2008
Nie widać na razie pierwszych oznak wiosny na Antarktydzie (poza pingwinami, oczywiście). :) Przybyło świeżego śniegu i zniknęły wcześniej wydeptane ślady. Większość pingwinów skupiła się na brzegu, część prawdopodobnie poluje w oceanie.
|
Damka_Pik - 2008-10-15 18:12:33 |
15 października 2008
Wczoraj liczebność stada wyraźnie skurczyła się – pingwiny gdzieś się rozpierzchły, nieliczne widoczne były na „plaży” Dziś sytuacja podobna, a zima nie ustępuje, choć śnieg już raczej nie pada, sądząc po błękicie nieba odbijającego się w wodzie
|
Magdag - 2008-10-19 19:32:20 |
18 października - 2 fotki pokazujące co porabiają pingwiny o godz.19:00 i 19:15 czasu miejscowego (fot.1,2) 19 pażdziernika godz.11:30 miejscowego czasu - pingwinów nie ma, niektóre widać na plaży
|
Magdag - 2008-10-22 12:33:21 |
10:15 czasu miejscowego. Zbiórka na plaży:). Jeszcze tylko kilku maruderów i będzie komplet
|
Damka_Pik - 2008-10-25 22:01:33 |
25 października 2008
Nareszcie jakaś atrakcja! :) Do pingwiniego wybrzeża zawinęła całkiem spora góra lodowa - na pingwinach jednak nie zrobiła raczej większego wrażenia. Takie atrakcje to dla nich zapewne „chleb powszedni”. W ciągu 2,5 godziny góra tylko nieznacznie przesunęła się w kierunku zachodnim, ale do jutra z pewnością jej tu nie będzie.
Pod poniższym linkiem można przestudiować mapy pokazujące usytuowanie stacji badawczej O’Higgins i miejsca stacjonowania kolonii pingwinów na Półwyspie Antarktycznym: http://www.martingrund.de/pinguine/stan … mmlung.htm
|
Magdag - 2008-10-27 16:32:05 |
15:00 czasu miejscowego.Góra lodowa już zwolniła trochę miejsca, pingwinów tylko kilka, reszta jest chyba na plaży. Pojawił się jakiś ptaszek, może jakiś gatunek mewy?
|
Zbychur - 2008-10-27 22:59:04 |
magdag napisał:Pojawił się jakiś ptaszek, może jakiś gatunek mewy?
Jeśli chodzi Ci o tą białą sylwetkę ledwie widoczną na tle śniegu to jest to zapewne pochwodziób biały (Chionis alba). Pochwodzioby często przebywają w pobliżu kolonii pingwinów, zbierając resztki pokarmu, jaja czy padlinę.
|
Magdag - 2008-10-28 08:53:44 |
28 pażdziernika, godz.7:30 czasu miejscowego.
Znowu więcej śniegu.Góry lodowej już nie widać.Pingwiny mają sie dobrze:)
|
Damka_Pik - 2008-10-29 16:17:52 |
29 października 2008
Krajobraz w siedlisku pingwinów dziś niezwykle ponury – gruba warstwa chmur skutecznie blokuje dostęp promieniom słonecznym. Śnieg nadal sypie, a temperatura, która w ostatnich dniach zbliżała się już do zera dziś o 9:00 cz. lok. (12:00 wg czasu podawanego w obrazie z kamer) spadła do -3,2 stopnia. Nie ma więc wciąż dobrych warunków do składania jaj. Plaża opustoszała, widać tylko kilka osobników, które schroniły się za murkiem.
Czas widoczny w kamerach jest czasem UTC strefy zerowej (Greenwich). Faktyczny tamtejszy czas (o tej porze roku) jest w rzeczywistości o trzy godziny wcześniejszy, a w stosunku do czasu polskiego o cztery. Na poniższych fotkach pokazane są wiec warunki pogodowe z godziny 11:45 czasu lokalnego, nie z 14:45 – jak pokazuje zegar w rogu zdjęć.
|
Magdag - 2008-10-30 09:56:01 |
30 października. Już po śniezycy. godz.6:38 czasu miejscowego. Czyżby zawiązywały pary?
|
Magdag - 2008-10-31 08:09:47 |
8:00 Wczoraj miałam wrażenie, że tworzą się pary, a dzisiaj(7:00 czasu miejscowego) nie wiem co one robią:), chyba jeszcze nic
|
Damka_Pik - 2008-10-31 13:47:44 |
31 października 2008, godz. 9:15 cz. lok. (12:15 UTC/GMT; 13:15 CET)
Zima ani myśli odchodzić (fot.1). Aktualne warunki pogodowe w bazie O’Higgins: temperatura –3 stopnie C, zawieje śnieżne (fot.2).
|
Magdag - 2008-11-03 00:42:27 |
00:38 naszego czasu. Coś tam sobie kombinują.W takiej scenerii.....Nie mogłam sie oprzeć , żeby nie pokazać tego zdjęcia
|
Magdag - 2008-11-04 13:44:04 |
12:15. Przez jeden dzień nie oglądałam pingwinów i troszke trudno mi porównać co sie tam dzieje, tym bardziej że kamera jest chyba inaczej ustawiona.Pingwinów troszke mało ale to chyba kamera ich nie widzi.Śniegu jest coraz mniej, góra lodowa przybliża się do plaży
|
Damka_Pik - 2008-11-05 18:06:30 |
5 listopada 2008
Wybrzeże pingwinów nadal pokrywa bardzo gruba warstwa śniegu (fot.1, godz. 13:45 cz. lok.), a utrzymujące się minusowe temperatury uniemożliwiają jego topnienie (fot.2).
Martwi się tym Martin Grund, pisząc na swym blogu kilka dni temu, że odkąd zainstalowano kamery w 2004 roku, nigdy o tej porze nie było aż takiej ilości śniegu – dla porównania zamieszcza fotografie z lat poprzednich, w których pod koniec października śniegu albo prawie już nie było, albo jego warstwa była znacznie cieńsza: http://pinguinkamera-antarktis.blogspot.com/ . Obawia się, że jeśli śnieg nie stopnieje do połowy listopada, to opóźni to składanie jaj i pingwiny mogą mieć problem z pomyślnym odchowaniem swego potomstwa.
|
Damka_Pik - 2008-11-09 22:55:45 |
9 listopada, godz. 18:30 cz. lok.
Jednak wróciły biedaki (fot. 1). Gdzie się podziewały ostatniej nocy? Mróz wciąż trzyma (fot.2), a ocean sprawia wrażenie, jakby był pokryty drobną krą.
|
Magdag - 2008-11-10 19:24:18 |
19:00 naszego czasu. Pingwiny są. Rozjaśniłam troszkę zdjęcie, żeby sprawdzić czy jest to cała ich kolonia. Wydaje się, że tak. Śniegu chyba jest mniej więcej tyle samo ale góry lodowe już duzo dalej
|
Damka_Pik - 2008-11-11 23:09:07 |
11 listopada 2008, godz. 18:45 cz. lokalnego
Dzisiaj tłoczno i jakby weselej i taneczniej w kolonii pingwinów (fot.1-). :) Być może z powodu łaskawszej pogody - temperatura po południu wreszcie podskoczyła nieco powyżej zera. Jak wynika z komunikatu pogodowego, były dziś przelotne opady śniegu, a teraz mży - nie jest więc to jeszcze pogoda wymarzona. (fot.2).
|
Damka_Pik - 2008-11-13 16:56:18 |
13 listopada 2008
Martin Grund w swoim kolejnym komentarzu - z 10 listopada - pisze, że warunki pogodowe na stacji, jak na tę porę, są skrajne, w niektórych miejscach śnieg sięga 3 metrów wysokości. Po każdej burzy śnieżnej lub silnym wietrze stację trzeba odkopywać. Dla pingwinów, których liczba w porównaniu do lat ubiegłych wzrosła, to o wiele za dużo i zakładanie gniazd w tych warunkach wciąż nie jest możliwe. Nawet w miejscach wydeptanych, w których zwykły wystawać w grupach, ubita pokrywa śnieżna ma nadal 20 do 30 cm grubości.
Dziś, po trzech dniach od tego komentarza, sytuacja raczej bez zmian (fot. 1-2) – przy utrzymujących się minusowych temperaturach i znacznym zachmurzeniu (fot.3) śnieg nie ma szans się topić. Może tylko miejscami jest bardziej udeptany.
Fot. 1-2 (godz. 12:15 cz. lok.).
|
Magdag - 2008-11-14 20:26:26 |
19:00 czasu lokalnego.
Od wtorku, według prognoz, ma być więcej słońca i cieplej.Pingwiny jednak nie chcą czekać na poprawę pogody i wyraźnie przygotowują się do odkopywania śniegu. Łopaty już mają, gorzej z ochotnikami:)
|
Damka_Pik - 2008-11-18 18:28:36 |
18 listopada 2008
Niezwykle pochmurny i ponury dzień u pingwinów, widoczność jak w nocy, choć to wczesne popołudnie (fot.1-2, godz. 14:00 cz. lok.). Ale temperatura nareszcie przekroczyła magiczne zero, wprawdzie niewiele (w nocy i rano 0.2, w południe 0.9˚C), jednak dobre i to. Śniegu na razie tylko nieznacznie mniej. Oprócz wyższych temperatur, pilnie potrzebne słońce! :huh:
|
Eva Stets - 2008-11-23 19:48:26 |
23 XI 2008
Mniej śniegu, więcej pingwinów i przekaz z innej, nowej kamery . Ciekawe czy w tym roku zostanie naprawiona kamera, która uległa awarii w ubiegłym roku a dawała nam możliwość obserwacji pingwinów z bliska ?
|
Damka_Pik - 2008-11-26 22:01:19 |
Z kilkudniowym opóźnieniem (siła wyższa!) podaję przybliżoną treść dwóch ostatnich wpisów z blogu Martina Grunda.
22 listopada 2008 napisał:
„Wygląda na to, że pięć par zbudowało gniazda przed betonowym cokołem (dotąd, od czasu uruchomiania kamery w 2004 r., znajdowały się tu maksymalnie cztery gniazda. Na samym cokole można zobaczyć cztery pary. Na razie trudno określić, ile miejsc lęgowych tam powstanie. (fot. 1). Choć w ostatnich dniach śnieg nieco stopniał, to jego niespotykanie gruba warstwa zmusiła prawdopodobnie pingwiny do porzucenia swych dawnych stanowisk. Poza tym, jak już wcześniej wspominałem, nigdy od uruchomienia kamer nie było tu tylu pingwinów.”
Pod datą 23 listopada 2008 można znaleźć odpowiedź na pytanie Evy z postu wyżej.
„Od dziś działa znów kamera nr 2 pokazująca szerszą perspektywę. Zamocowana została do balustrady przy antenie (fot. 2). Kamera skierowana jest w stronę małej wyspy Kopaitik znajdującej się na zachód od stacji. Czy jest to ostateczne jej ustawienie? - zobaczymy. Lepsze takie niż żadne. Poprowadzenie kabla przez środek (ponad?) terytorium pingwinów do tzw. mini-pagórka powodowałoby znaczne naprężenia kabla podczas huraganowych wiatrów i narażałoby go na uszkodzenie, a do tego byłoby zbyt kosztowne. Dlatego obecna lokalizacja kamery jest rozwiązaniem kompromisowym.”
Osobiście liczę jednak, że załoga stacji przygotuje nam jeszcze jakąś niespodziankę.
Na fot. 3 wskazane jest miejsce zamocowania kamery nr 2 w latach ubiegłych (górny napis na zdjęciu, strzałki) i jej zasięg obserwacji (napis dolny, strzałka). Fot. 4. pokazuje pingwina niosącego kamień do budowy nowego gniazda.
|
Damka_Pik - 2008-11-26 23:03:47 |
26 listopada 2008
Dziś gniazd przed cokołem jakby więcej (fot.1), na plaży wyraźna odwilż (fot.2), a temperatura powietrza sprzyja dalszemu topnieniu śniegu. :)
|
Zbychur - 2008-11-29 14:56:03 |
Dzisiaj (29.11.08.) u pingwinów piękna pogoda, słońce i wyraźna odwilż (fot.1). Na zdjęciu widać też parę pochwodziobów - czyżby chciały założyć tu gniazdo? Na fot.2 widać wysiadujące pingwiny, rzeczywiście jest ich dużo, przynajmniej kilkanaście par.
|
Magdag - 2008-12-08 18:46:03 |
8 grudnia
Dla pingwinów takie góry to chyba normalka.Robią to, co do nich należy.
|
Damka_Pik - 2009-01-01 16:23:35 |
1 stycznia 2009 - Życzę wszyskim szczęśliwego i pomyślnego Nowego Roku! :)
Z blogu Martina Grunda (niedziela, 28 grudnia 2008):
„Wykluły się pierwsze pisklęta
Sądząc na podstawie typowych zachowań pingwinów po wykluciu się piskląt (od czasu do czasu rodzic siedzi w pozycji podniesionej na gnieździe - przykucnięty), można wnioskować, że pojawiły się już co najmniej dwa pisklęta – jedno w gnieździe bezpośrednio przy kapliczce Madonny, a drugie w pierwszym gnieździe na cokole pod anteną. W obu gniazdach już 21 listopada zaczęło się poważne wysiadywanie i prawdopodobnie wtedy zniesione zostały pierwsze jaja. Przyjmując, że średni okres wylęgu piskląt trwa 36 dni, obserwacje te wydają się nawzajem potwierdzać.”
Dzisiaj prawdopodobnie jest już więcej małych pingwinków, ale przy tej jakości przekazu, braku zbliżeń i obrazie odświeżającym się co 15 minut – na razie są małe szanse na uchwycenie w miarę dobrych zdjęć maluchów, tym bardziej, że nadal wygrzewane są przez rodziców wraz z potencjalnym rodzeństwem tkwiącym jeszcze w ewentualnym drugim jaju. Obserwacja gniazd bezpośrednio przy oceanie na tym etapie w ogóle nie jest możliwa.
Zrobiłam powiększenie z kilku fotek, na pierwszej (gniazdo na cokole) i drugiej (gnizado z prawej strony kapliczki Madonny) chyba widać pisklaczki – są to gniazda, które wskazuje Martin Grund. Na trzeciej fotce wprawdzie niewiele widać, ale podejrzewam, że może już tam być maluch (gniazdo z boku cokołu).
|
Damka_Pik - 2009-01-03 00:40:05 |
2 stycznia 2009
Pingwinków coraz więcej. :) Zaznaczyłam na różowo tylko te gniazda, w których w miarę wyraźnie są widoczne.
|
Damka_Pik - 2009-01-10 01:13:42 |
9 stycznia 2009
Zaroiło się od maluchów, chyba już wszystkie mamy cieszą się potomstwem. Na razie jeszcze wciąż są małe i słabo widoczne, ukryte w gęstwinie piór rodziców. Ale pingwinek w pierwszym gnieździe na cokole to prawdziwy olbrzym! :) Nie jestem pewna, czy jest tam jeden, czy dwa maluchy.
|
Damka_Pik - 2009-01-11 22:27:12 |
11 stycznia 2009
Jednak nie wszystkim wysiadującym pingwinom dopisało szczęście – jajko albo było niezapłodnione, albo zmarzło; w końcu niedoszła mama dała za wygraną (fot.1). Korzysta na tym pochwodziób (fot.2). Na prawo od tego pechowego gniazda też chyba nic się nie wykluło, choć jeszcze nie mam pewności (fot.3).
|
Damka_Pik - 2009-01-12 19:35:47 |
12 stycznia 2009
Moje wczorajsze podejrzenie, co do gniazda po prawej stronie, sprawdziło się - nie ma ma tam potomstwa, jajek też nie. Wcześniej, poniżej tego gniazda było jeszcze jedno (można je jeszcze zobaczyć na fotkach w moim poście z 2 stycznia). Wygląda na to, że ten rejon nie był najlepszym miejscem na składanie jaj - może zbyt mocno tu wiało? (czego obawiał się zresztą Martin Grund). Szkoda - młode byłyby najlepiej widoczne w tych gniazdach. :(
Interesujące, jak szybko znikają kamienie z opuszczonych gniazd. :)
|
Damka_Pik - 2009-01-22 19:51:38 |
22 stycznia 2009
Maluchy pięknie rosną i odbywają już samodzielne spacery (fot. 2). :) Oby antarktyczne lato potrwało jak najdłużej i wszystkie pingwinki zdążyły na tyle wydorośleć, by móc wyruszyć z rodzicami w swą pierwszą podwodną podróż.
|
Damka_Pik - 2009-01-28 00:06:01 |
27 stycznia 2009
Powoli zmienia się życie w kolonii pingwinów – jeszcze wczoraj większość rodziców trwała przy swoich gniazdach z dorastającymi dziećmi u boku, a dziś odbywają się chyba jakieś „zajęcia praktyczne w terenie”, :) bo zajmowane stanowiska opustoszały. Coraz więcej przemieszanego towarzystwa spaceruje lub gromadzi się na otwartej przestrzeni. Niektóre pingwinki zostają już chyba same w czasie, gdy ich rodzice polują w oceanie.
Początek sezonu nie rozpieszczał tych ptaków, ale w końcu pogoda stała się dla nich łaskawa. Miło patrzeć na te dobrze odżywione maluchy. Mam nadzieję, że ich szanse na szczęśliwy finał są całkiem duże.
|
Damka_Pik - 2009-02-04 14:08:56 |
4 lutego 2009
Antarktyczne lato odchodzi już chyba na dobre i nastaje jesień. Od kilku dni utrzymuje się lekki mrozik. Dzisiejszy ranek powitał pingwiny huraganowym wiatrem i niewielkimi opadami śniegu (nie pierwszymi w ostatnich dniach). Część z nich, która nie wyruszyła jeszcze na polowanie początkowo szukała schronienia za kapliczką (fot.1, 9:45-10:00 czasu UTC, czyli faktycznie 6:45-7:00), ale o 7:15 (10:15 UTC) plaża już prawie całkowicie opustoszała, tylko nad samym brzegiem można było dojrzeć nieliczne osobniki – być może są to najmłodsze pingwinki, które nie są jeszcze gotowe do dłuższego nurkowania (fot.2). W końcu i one zniknęły (fot.3)
|
Damka_Pik - 2009-02-06 01:21:01 |
5 lutego 2009
Lepiej późno, niż wcale! :good:
Kamera zamontowana dotąd na balustradzie przy antenie bazy O’Higgins (dająca obraz panoramy plaży z oddali) wieczorem przeniesiona została do aktualnego centrum aktywności pingwinów, czyli nieopodal brzegu oceanu. Część kolonii widać teraz z bardzo bliska. Warunki naturalnego oświetlenia są tu bardzo dobre, dzięki czemu widoczne są nawet drobne szczegóły ptaków znajdujących się najbliżej – i to we wszystkich trzech kolorach (!) ;) Dostępny stał się także widok fragmentu zejścia plaży do oceanu.
|
Damka_Pik - 2009-02-06 18:22:36 |
6 lutego 2009
Uruchomiona została dodatkowa kamerka z jeszcze lepszym zbliżeniem (fot. 1,2)! Określono ją numerem 2a; a tę, którą wczoraj przestawiono, numerem 2b (fot. 3,4). Teraz to prawdziwa przyjemność patrzeć na te milutkie „przytulanki”. :)
|
Damka_Pik - 2009-02-12 23:59:57 |
12 lutego 2009
Już drugi dzień plaża prawie pusta, tylko nad samym brzegiem z trudem można dojrzeć kilka-kilkanaście postaci młodych (pewnie głodnych) wyczekujących pingwinków – dorosłych wcale nie ma. Nawet na noc wczoraj wróciło zaledwie kilka dorosłych osobników. Przecież nie mogły jeszcze odpłynąć na dobre – małe chyba jeszcze nie zdążyły pozbyć się puchu i nie bardzo mogą pływać. (?) Niestety, niewiele wiem o pingwinach. Popłynęły gdzieś daleko w poszukiwaniu rybich ławic – bo w pobliżu ich brak? Sztorm uniemożliwia im powrót? Może Zbychur domyśla się jakichś prawdopodobnych przyczyn nieobecności dorosłych pingwinów?
|
Zbychur - 2009-02-13 17:13:51 |
Damka_Pik napisał:Może Zbychur domyśla się jakichś prawdopodobnych przyczyn nieobecności dorosłych pingwinów?
Hmmm... ;) Młode pingwinki przebywają w gnieździe ok. 30 dni, później gromadzą się w "żłobkach" - skupiskach zapewniających im większe bezpieczeństwo i ciepło. Tam też są karmione przez rodziców. Po ok. 3 miesiącach od wyklucia zmieniają upierzenie i są gotowe do wyruszenia w morze. Z pewnością więc "nasze" maluchy nie są jeszcze samodzielne. Sądzę, że zgromadziły się w "żłobku" w jakimś innym miejscu, poza zasięgiem kamer, i tam też docierają do nich dorosłe ptaki. Dlatego ich nie widzimy.
|
Damka_Pik - 2009-02-13 18:12:57 |
No, teraz wiem już nieco więcej. Dzięki Zbychur ! :)
Na plaży sytuacja bez zmian.
|
Damka_Pik - 2009-02-16 01:18:44 |
15 lutego 2009
Zaroiło się na plaży od pingwinów! :good: Dorosłe znów są i życie wróciło do normy – młode zapewne nakarmione i widać ogólny spokój i poczucie bezpieczeństwa. Nastrój udzielił się chyba nawet pochwodziobom ;) Pogoda także dziś dopisała.
Uruchomiono kolejną kamerkę. Teraz widać, że terytorium pingwinów sięga znacznie dalej.
|
Damka_Pik - 2009-03-12 00:12:41 |
11 marca 2009
Już nie sposób odróżnić młode od dorosłych, no, może niektóre - po wzroście, bo białe paski na głowach mają wszystkie pingwiny. Po kilku zimowych podmuchach, lato wróciło, a temperatura utrzymuje się około zera. Miło popatrzeć, że w pingwiniej kolonii sprawy mają się dobrze. :)
|
Damka_Pik - 2009-03-27 14:48:10 |
27 marca 2009
Znów delikatny podmuch zimy w Bazie O’Higgins. Jak widać na fotkach, wiele pingwinów jest w trakcie zmiany upierzenia. Mam nadzieję, że wszystkie „maluchy” zdążą pozbyć się resztek puchu przed podróżą, która je czeka, zanim zima zaatakuje na dobre. W najbliższych dniach wszystkie młode będą kończyć swój trzeci miesiąc życia. Dziś w nocy temperatura spadła do ok. – 4 stopni, ale rano zaczęła rosnąć. Warunki są więc na razie nadal łagodne - i niech tak jeszcze zostanie co najmniej przez dwa tygodnie, może to wystarczy. :)
|
Damka_Pik - 2009-04-27 00:33:28 |
26 kwietnia 2009
Pingwiny na razie ani myślą odpływać. Mimo, że od ok. 10 dni leży tam śnieg, który już nie topnieje, to temperatury nadal nie są zbyt niskie, jak na warunki antarktyczne o tej porze roku - wahają się w granicach 2 – 5 stopni poniżej zera. Niemal codziennie do nich zaglądam i na plaży zawsze jest duża frekwencja, a pingwiny wyglądają na zadowolone z życia. Przypuszczam więc, że pożywienia w oceanie im nie brakuje, gromadzą więc tłuszczyk póki mają okazję. :)
|
Damka_Pik - 2009-05-03 22:50:16 |
3 maja 2009
Posypało dziś mocniej śniegiem, ale pingwinom to widać wcale nie przeszkadza, tym bardziej, że znów zrobilo się ciepło - ok. 1 stopień poniżej zera, a kilka dni temu temperatura spadła już do minus 11. Przydałyby im się może jakieś biegówki, albo chociaż sanki. :)
|
Damka_Pik - 2009-05-09 00:42:00 |
8 maja 2009
Wciąż są. :) Temperatura od -4 wieczorem do -6.3°C nad ranem.
|
Zbychur - 2009-09-24 17:18:51 |
Pingwiny białobrewe - Antarktyda 2009/2010
Na Antarktydzie w stacji badawczej O'Higgins wiosny nie widać, mimo że dzisiaj jej pierwszy dzień (fot. 1, 2). Warto jednak tu zaglądać bo pingwiny mogą się już w każdej chwili pojawić. W poprzednich latach pojawiały się już w drugiej połowie września. Najwcześniejsza data pojawu to 17.09.2008. Najpóżniejsza - 15.10.2004. Oczywiście termin pojawu pingwinów ma ścisły związek z pogodą i warunkami na miejscu. Komu pierwszemu uda się w tym roku wypatrzeć pingwiny? Zapraszam do obserwacji :) Przypominam link http://www.martingrund.de/pinguine
|
Damka_Pik - 2009-10-14 11:57:14 |
14 października 2009
Nareszcie przypłynęły pierwsze pingwiny! :good: Na szczęście nie pobiły swojego rekordu spóźnienia, choć były tego blisko, ale to raczej warunki pogodowe decydują o terminie ich przybycia. Na razie pingwinów jeszcze niewiele, ale prawdopodobnie niebawem będą pojawiać się następne osobniki. Zima zaczyna odpuszczać - lody oceanu powoli topnieją, a śniegu na plaży jest mniej niż w ostatnich dniach, choć wciąż zbyt wiele. Temperatura wczoraj wieczorem wynosiła –2,5 st.C, a nocy –3,4.
|
Damka_Pik - 2009-10-15 16:25:31 |
15 października 2009
Okazuje się, że pierwszy pingwin został dostrzeżony przy bazie O'Higgins przez jednego z internautów już znacznie wcześniej, bo 2 października (!) (fot.1); kilka pingwinów zaobserwowano natomiast 8 października (fot.2). :) Obie fotki pochodzą z blogu Martina Grunda: http://pinguinkamera-antarktis.blogspot.com/ .
Wydaje się, że od wczoraj pingwinów raczej nie przybyło, no, może kilka. W każdym razie już rozglądają się za wyborem najodpowiedniejszego miejsca do budowy gniazda. (fot.3,4). :)
|
Renia - 2009-10-16 19:17:12 |
16 października 2009
W postach powyżej Damka_Pik pisała o pierwszych pingwinach, a dzisiaj zobaczyłam tam już sporą ich gromadkę. Na Antarktydzie zbliża się więc wiosna, tylko patrzeć, jak rozpocznie się sezon lęgowy.
|
Magdag - 2009-10-18 11:22:12 |
17 października 2009
Pingwinich par przybywa i wyrażnie szykują się pełną parą do lęgów.
|
Damka_Pik - 2009-10-27 16:53:29 |
27 października 2009
Wczoraj pogoda wydawała się sprzyjać przygotowaniom do sezonu lęgowego – w kolonii pingwinów panowało wyraźne ożywienie, a pary już się utworzyły (fot.1 i 2). Dziś jednak śnieżyca pokrzyżowała plany pingwinom (fot.3 i 4). Na szczęście temperatura jest dość wysoka (nieco poniżej zera), jest więc nadzieja, że śnieg będzie topniał.
|
Renia - 2009-10-28 20:01:56 |
28 października 2009
Dzisiaj pogoda w pobliżu stacji O'Higginsa w Antarktyce poprawiła się. Po południu świeciło słońce, niebo było prawie bezchmurne, temperatura ok. -3,5ºC. Na zdjęciu widać, że pingwinów przybyło. Jest też coraz więcej ułożonych z kamyków gniazd.
|
Zbychur - 2009-11-19 21:36:48 |
19.11.2009. godz. 21:15 naszego czasu. Śniegu coraz mniej a na odsłoniętym kawałku terenu widać kilkanaście gniazd i wysiadujące pingwiny (fot.1). Towarzyszą im pochwodzioby (Chionis alba) (na zdjęciu 1. w lewym górnym rogu), zawsze gotowe skorzystać z resztek pokarmu lub z chwili nieuwagi rodziców. Pingwinów coraz więcej, na fot.2. w tle widać ich sporą grupę.
|
Damka_Pik - 2009-11-25 02:11:52 |
24 listopada 2009
Przysypało wieczorem pingwiny :huh: (fot.1), ale chyba już przestało śnieżyć i powoli się odgrzebują (fot.2). ;)
|
Damka_Pik - 2009-12-01 22:43:50 |
1 grudnia 2009
No i chyba po ptakach – w przenośni i dosłownie, tych maleńkich w skorupkach oczywiście. :(
Od tygodnia kolonia pingwinów nękana była śnieżycami i prawdopodobnie huraganowym wiatrem. Do wczorajszego wieczoru wysiadujący rodzice przysypywani przez śnieg jakoś to przetrzymywali (fot.1,2), ale potem warunki pogodowe musiały się znacznie pogorszyć. Dziś rano i wczesnym południem próbowałam podejrzeć obraz z kamer, jednak nie było żadnej widoczności - wszystkie oblepił śnieg. Dopiero wieczorem śnieg na dwóch kamerkach stopniał (lub został z nich usunięty) i można było ujrzeć smutny widok. Wiele gniazd zostało opuszczonych, tylko nieliczne pingwiny pod cokołem i przy kapliczce nadal wysiadują; na cokole nie ma żywej duszy, a wcześniej było tam gniazdo przy gnieździe (fot.3). Nad brzegiem oceanu widać większe skupisko ptaków, ale trudno ocenić, jak tam wygląda sytuacja (fot.4). W każdym razie można przypuszczać, że jeśli w tym sezonie wyklują się jakieś pingwinki, to pewnie będzie ich bardzo niewiele. :(
|
Damka_Pik - 2009-12-02 09:26:13 |
Wczoraj przed północą Martin Grund zamieścił na swym blogu informację o konsekwencjach gwałtownego żywiołu, jaki dotknął pingwinią kolonię ( http://pinguinkamera-antarktis.blogspot.com/ ):
Potężny huragan i jego skutki
Potężny orkan niemiłosiernie szalał wczoraj wśród par lęgowych: wiele gniazd zostało porzuconych i nie ma co liczyć na drugi udany lęg w tym sezonie. Bilans strat jest tym większy, że nigdy nie było aż tylu gniazd, jak w tym roku.
Na podstawie danych z niemieckiej stacji (fot.1,2 - źródło: http://ivs.bkg.bund.de/vlbi/ohiggins/ ) można sobie wyobrazić, jak bardzo destrukcyjny okazał się żywioł trwający ponad 10 godzin. Średnia prędkość wiatru przekraczała 150 km/godz, a przez około 2 godziny osiągała nawet 200 km/godz. Uważam, że są to najpoważniejsze skutki huraganu dla pingwinów od czasu zainstalowania kamer. W najbliższej strefie przetrwało - lepiej lub gorzej - chyba tylko 5 spośród 18 gniazd sprzed huraganu. Pary, które utraciły swoje jaja, wkrótce wrócą, ale będą już tylko siedzieć na kamieniach.
To zdarzenie pokazuje po raz kolejny, jak korzystne jest usytuowanie miejsc lęgowych na betonowym fundamencie cokołu. Prawdopodobieństwo udanego lęgu w tym osłoniętym od wiatru miejscu jest wyjątkowo duże!
Według wstępnej oceny, co najmniej 60% wszystkich gniazd zostało opuszczonych w wyniku huraganu; są one oznaczone na zdjęciu (fot.3).
|
Eva Stets - 2009-12-16 23:36:52 |
16 grudnia 2009
Dziś wieczorem zastałam taki widok jak na foto niżej. Trudno jednak powiedzieć, czy taka pogoda, jak widać na zdjęciu się utrzyma po żywiole jaki spotkał kolonię pingwinów 2 tygodnie temu (czyt. dwa ostatnie posty wyżej).
|
Renia - 2009-12-25 17:01:51 |
25 grudnia 2009
U pingwinów białobrewych dziś piękna pogoda, niebo błękitne świeci słońce. Widać, że ptaków ubyło w porównaniu ze stanem sprzed burzy śnieżnej, która nawiedziła to miejsce w ostatnich dniach listopada. Pingwiny wciąż opiekują się gniazdami, ale jaki będzie efekt ich starań - nie wiadomo. Musimy cierpliwie czekać.
|
Damka_Pik - 2009-12-28 11:22:41 |
28 grudnia 2009
Już wczoraj wydawało mi się, że w pierwszym gnieździe na podstawie cokołu widać małego pingwinka (lub nawet dwa) - fot.1 + 2-powiększenie. Dzisiejsza fotka chyba tę obserwację potwierdza (fot.3 + 4-powiększenie). Podejrzewam też, że w następnym gnieździe także mogą być już małe, bo kilka razy widziałam stojącego rodzica spoglądającego pod siebie, ale niestety tyłem do kamerki.
Obawiam się jednak, że trzy pierwsze gniazda na podstawie cokołu i jedno pod nią (to najbliżej kamery) mogą być jedynymi, w których rodzice doczekają się potomstwa.
|
Damka_Pik - 2010-01-09 02:08:33 |
8 stycznia 2010
Cztery pingwinie mamy z gniazd usytuowanych na podstawie cokołu niańczą swoje podrośnięte pociechy już około dwóch tygodni. Myślę, że maluchy są w bardzo zbliżonym wieku, prawdopodobnie kluły się w okolicach Bożego Narodzenia. Pierwsza mama ma na pewno dwoje dzieci (fot.1). Nie udaje mi się podejrzeć, czy podobnym wynikiem / mogą poszczycić się trzy pozostałe, ale w drugim z kolei gnieździe chyba także jest dwójeczka (fot.3,4). Wydaje mi się, że w ostatnich dniach szczęśliwą mamą została także samiczka z pierwszego gniazda po prawej stronie od podstawy cokołu (fot.2,3). Przykrą niespodzianką natomiast jest fakt, że dotąd nie widać oznak wyklucia się piskląt u jej sąsiadki zza rogu – z gniazda najbliższego kamerce. Biedactwo ani na moment nie opuściła jaj, grzeje uporczywie prawie bez przerwy (być może na zmianę z partnerem) – i nic. Kilka razy trafiłam na moment, kiedy rodzic stał w pozycji wyprostowanej, ale żadnych maleństw nie zauważyłam (fot.4). Zobaczymy, a nuż jeszcze coś z tego będzie – oby!
Jak sytuacja wygląda w pozostałej części pingwiniej kolonii – nie wiadomo. Martin Grund nic nie pisze na ten temat na swym blogu. :rolleyes:
|
Damka_Pik - 2010-01-11 15:02:32 |
11 stycznia 2010
Nie ma wątpliwości, że w gnieździe przed podstawą cokołu, położonym najbliżej kamery, nic się nie wykluło - na fot. 1 dobrze widoczne jajo i ani śladu pisklęcia. Rodzice jednak nadal intensywnie wysiadują, choć nic już raczej z tego nie będzie - albo jaja zmarzły w czasie huraganu, albo były niezalężone. Wielka szkoda. :(
Do niewielkiej kolekcji szczęśliwych gniazd można doliczyć gniazdo po prawej stronie kapliczki, zza której wyjrzał dziś dorodny mały pingwinek (fot.2); mam nadzieję, że nie jest jedynakiem. :)
W sumie więc, na razie można śledzić rozwój młodych jedynie w sześciu gniazdach i tylko w jednej kamerce, bo w obrazie z pozostałych nie sposób dostrzec sytuacji w innych gniazdach.
|
Renia - 2010-01-21 15:46:31 |
Damka_Pik napisał:11 stycznia 2010
Nie ma wątpliwości, że w gnieździe przed podstawą cokołu, położonym najbliżej kamery, nic się nie wykluło - na fot. 1 dobrze widoczne jajo i ani śladu pisklęcia. Rodzice jednak nadal intensywnie wysiadują, choć nic już raczej z tego nie będzie - albo jaja zmarzły w czasie huraganu, albo były niezalężone. Wielka szkoda.
21 stycznia 2010 Wygląda na to, ze pingwiny, o których pisała Damka_Pik, w końcu się poddały. Gniazdo jest puste, nie widać nawet jaja. Dotychczasowa determinacja i wytrwałość tej pary mogła budzić podziw.
|
Renia - 2010-01-30 09:39:23 |
30 stycznia 2010
W ciągu dnia plaża przed kamerą pustoszeje, widać to na zdjęciu (fot.1) wykonanym wczoraj ok. 11:00 czasu pol. Być może pingwinki przebywają wtedy w tzw. "żłobku", o którym pisał Zbychur http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 69#p12169. Wieczorem pingwiny wracają (fot. 2), zdjęcie z 23:45. Młodych pingwinków jest mniej niż w ubiegłym roku, ale rosną zdrowo, czasami trudno je odróżnić od dorosłych (fot. 3).
|
Damka_Pik - 2010-02-21 01:31:09 |
20 lutego 2010
Okazuje się, że kataklizm pogodowy, jaki dotknął kolonię pingwinów na początku grudnia, w wyniku którego większość jaj została utracona i tylko niewielka część par doczekała się potomstwa, nie był ostatnim w tym sezonie. Następny, jeszcze bardziej gwałtowny żywioł zebrał kolejne żniwo śmierci. Według informacji podanych na blogu przez Martina Grunda: http://pinguinkamera-antarktis.blogspot.com/ , 10 lutego nad bazą obserwacyjną O’Higgins przeszedł jeden z najstraszliwszych huraganów od czasu zainstalowania kamer w 2004 roku. Wiatr wiał ze średnią prędkością 218 km/godz, w porywach ponad 260 km/godz, a czujnik z powodu oblodzenia nie dawał pewnych odczytów. Przed południem nieco osłabł, ale o 11:00 osiągał średnią 170 km/godz, a w porywach 220 km/godz i był wyraźnie ponad zakresem obserwacji (144 km/godz lub 180 km/godz). Martin Grund ocenia, że był to najgorszy obserwowany dotąd sezon lęgowy – tylko pingwiny bezpośrednio osłonięte podstawą cokołu miały jakiekolwiek szanse. W jakim stopniu młode (te starsze, które z pewnością jeszcze nie mogły/umiały pływać) przetrwały huragan - nie jest w stanie powiedzieć. Pisze, że „żadne z gniazd na cokole nie miało szans, a w rejonie tzw. ‘pagórka’ bliżej brzegu (pokazywanego w ub. sezonie przez kamerę nr 2) nastąpiła zupełna katastrofa … smutne, ale prawdziwe”. Podkreśla też, że śnieg nie był dla pingwinów żadnym problemem dotychczas, wszelkie straty wśród młodych powodowane były wyłącznie przez huragany!
Są to wiadomości sprzed 10 dni, ale dopiero wczoraj je „odkryłam”. Szkoda, że nie ma nowych informacji, bo teraz prawdopodobnie mieszkańcy bazy są już w stanie oszacować ile młodych pingwinków przeżyło ostatni kataklizm. Wczoraj i dziś wypatrywałam młodych pingwinków, ale w kamerze nr 1 albo pingwinów nie było wcale, albo było ich tylko kilka, ale trudno było ocenić, czy wśród nich były młode (fot.3). W obrazie z nowo uruchomionej kamery pokazującej zbliżenie obszaru położonego bliżej brzegu tylko raz udało mi się zobaczyć na pewno jednego młodego pingwinka (fot.4).
Fot.1 – widok w czasie trwania huraganu; fot.2 – widok następnego dnia po przejściu huraganu (oba zdjęcia z blogu: http://pinguinkamera-antarktis.blogspot.com/ )
|
Klika - 2010-02-26 00:47:04 |
25 lutego 2010 Wreszcie zobaczyłam słodziutką istotkę w całej okazałości :D (fot.1,2). W późniejszych godzinach całe mnóstwo pingwinów przesiadywało wzdłuż wybrzeża i nieco na uboczu również (fot.3).
|
Renia - 2010-03-02 17:55:58 |
2 marca 2010
Od kilku dni działa kamera, za pośrednictwem której można oglądać pingwiny z bliska. Z fotografii wynika, ze pingwinki weszły w kolejny etap swego rozwoju - zmiany upierzenia.
|
Damka_Pik - 2010-09-15 00:35:35 |
Pingwiny białobrewe - Antarktyda 2010/2011
14 września 2010
Oczy przecieram ze zdziwienia - przypłynęły pingwiny! :good:
Jest to chyba najwcześniejsze pojawienie się stada tych ptaków od czasu zainstalowania kamer w Bazie O'Higgins. :)
Przypomnę link do podglądu obrazu z kamer: http://www.martingrund.de/pinguine/
|
Eva Stets - 2010-09-15 14:23:45 |
15 września 2010
Duże gratulacje dla Damki_Pik za wypatrzenie pierwszego w tym sezonie stada pingwinów! :) Z danych jakie są na www i w ubiegłorocznym poście Zbychura (czyt. poprzednia strona: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 290#p20290) widać, że są to faktycznie najwcześniejsze obserwacje pojawienia się pingwinów od czasu obserwacji kamerą.
Dotychczas najwcześniejszą obserwacją pierwszego stada była data 17 września w 2008 roku, w tym roku pojawiły się 14 września. Zapewne z dnia na dzień pingwinów będzie coraz więcej - zapraszam do obserwacji. :)
|
mamajka - 2010-09-15 21:21:12 |
15.09.2010
Najpierw jeden pingwin, potem dołączył drugi, a teraz prawie stadko!
|
Renia - 2010-09-16 22:44:05 |
16 września 2010
Codziennie zaglądałam na stronę, gdzie można zobaczyć pingwiny białobrewe, w poniedziałek 13 IX przed kamerą było pusto, a już nazajutrz Damka_Pik zobaczyła całe stadko tych ślicznych ptaków (zazdroszczę ;)). Na stronie jest informacja, że obraz z kamery jest teraz odświeżany co 15 minut, a nie jak do tej pory co pół godziny. O 20:15 (czas wg kamery) pingwinów nie było, o 20:30 widać siedem pingwinów.
|
kawia - 2010-09-18 23:44:33 |
18 września 2010 Dopiero odkryłam kamerę z pingwinami - to znaczy zaglądałam do niej wielokrotnie, ale nigdy nie trafiłam na ptaki. Aż do teraz. 21.30 dwa obrazki - z bliższej i dalszej perspektywy - na obrazku z radarem widać spore stado
|
olik - 2010-09-19 11:54:53 |
19 wrzesień 2010
Jako, że jestem laikiem w obserwacji pingwinów i dopiero się powoli wtajemniczam proszę wybaczyć mi gafy. Rano udało mi się uchwycić kilka pingwinków, a o 13 naszego czasu taki osobnik sobie stał :)
|
Eva Stets - 2010-09-19 14:00:18 |
Chyba każdy z nas jest laikiem, jeśli chodzi o pingwiny, bo nie mamy na forum specjalisty od pingwinów. :) Ale, że ptaki fajne i ciekawe, warto je obserwować i ("wspólnymi siłami") dochodzić powoli do coraz nowszych "odkryć". :)
W poście olik nie tylko nie ma gafy, ale należą się super gratulacje za uchwycenie ciekawego (i nieznanego nam) arktycznego ptaka! Ten biały osobnik, to zapewne pochwodziób biały Chionis alba *, o którym kiedyś wspomniał Zbychur. Jest to ptak z rzędu siewkowych, występujących na Antarktydzie i obejmuje dwa gatunki, które różnią się od siebie kolorem dzioba: pochwodziób biały (żółtodzioby) Chionis alba (z żółto-czarym dziobem) i pochwodziób czarnodzioby Chionis minor (z czarnym dziobem). U osobnika na fotce olik wyraźnie koloru dzioba nie widać, ale i tak ujęcie jest super - takiego zbliżenia pochwodzioba na forum jeszcze nie mieliśmy!
Zapraszam do obserwacji i życzę dalszych takich ciekawych "plonów". :)
* Łacińskie słowo "chionis" jest pochodnym od języka greckiego - "chioni", co znaczy "śnieg".
Pozdrawiam serdecznie Eva
|
kawia - 2010-09-19 17:02:56 |
19.09.10 Godz.15: stoi sobie jeden pingwin - okropnie zaśnieżony, musialo sypać potężnie...
|
olik - 2010-09-19 18:53:54 |
Tak przyglądając się zdjęciu od Kawii to wydaje mi się, że to ten biały ptak, pochwodziób biały Chionis alba, choć rzeczywiście sypie śnieg, wiec ośnieżony pingwinek też to może być :)
20:05
Po 19 w oddali był jeden , a po 20 naszego czasu stoi mała grupka :) Patrząc na kamerki widać , że bardzo powiewa śniegiem
|
Eva Stets - 2010-09-20 00:31:04 |
Wydaje mi się, że i kawia i olik mają rację :) Tak, jak ja to widzę, to: na fotce kawii po prawej stronie jest pochwodziób, ale sylwetka po lewej stronie, to zapewne obsypany śniegiem pingwin. :)
olik napisał:Tak przyglądając się zdjęciu od Kawii to wydaje mi się, że to ten biały ptak, pochwodziób biały Chionis alba, choć rzeczywiście sypie śnieg, wiec ośnieżony pingwinek też to może być
19 września 2010 Wieczorem śnieżyca się chyba trochę uspokoiła - między godz. 23:00 a 00:00 (polskiego czasu) udało mi się uwchycić pingwiny w trochę wyraźniejszym ujęciu. Patrząc na maski twarzy tych ptaków nie ma wątpliwości dlaczego ich polska nazwa jest "białobrewy" -"brew" jest znaczna, biała i bardzo wyraźna. Niedługo w tym wątku pokażę Wam bardzo sympatyczną niespodziankę, a tymczasem życzę miłych obserwacji. ;)
|
olik - 2010-09-20 14:58:10 |
20 wrzesień 2010
Dzisiaj pochwodziób też się pojawił, niestety kamerki dalej ośnieżone
21:56
Zbiera się dość spora gromadka
|
kawia - 2010-09-20 22:14:01 |
20-09-10 21.30-23.00 Genialne! Wielkie, wspaniałe zbliżenia pingwinów widoczne w kamerach! i pod radarem stadko:
|
olik - 2010-09-22 09:08:13 |
22 wrzesień 2010
Wczoraj wieczorem nie doczekałam się żadnego pingusia, ale dzisiaj rano po 8 naszego czasu widoczna grupka po prawej stronie fotki :)
|
kawia - 2010-09-22 19:31:08 |
22-09-10 19.32 naszego czasu - pogoda wreszcie piękna, obsługa radaru odśnieża. Na razie pingwinów nie widać. Zobaczymy później.
|
olik - 2010-09-22 21:12:34 |
22 wrzesień 2010
21:15 Naszego czasu . Mała gromadka :) A pogoda dzisiaj dopisuje.
22:05
|
kawia - 2010-09-22 22:19:43 |
Pingwiny białobrewe - Antarktyda 2010/2011
22-09-10 22.20 naszego czasu
Zaczyna się ściemniać, dzień jeszcze krótki. Pingwiny drepczą, ślizgają się na brzuszkach po lodzie i śniegu.
|
mamajka - 2010-09-22 23:43:29 |
22.09.2010 godz.23.42 n.czasu Udało mi się ! (oczywiście zdybać pingwina :) ); godz.00.09 Jest ich więcej i coraz bliżej!
|
olik - 2010-09-23 10:52:28 |
23 wrzesień 2010
10:53 naszego czasu, pingwinki nadal są. Zauważyłam że w ciągu dnia nie ma ich a wracają w godzinach wieczornych . Ciekawe co wtedy robią , ale przecież nie będą cały dzień pozować do zdjęć :)?
|
Eva Stets - 2010-09-23 16:03:28 |
Witam!
Obiecaną kilka dni temu niespodzianką (czyt. mój post na str. poprzedniej) jest zdjęcie niżej. Nie jest to foto tegoroczna, ale z końca ub. roku (grudzień 2009). Zdjęcie pochodzi z Antarktydy i oczywiście pokazuje "nasze" pingwiny białobrewe, które oglądamy z kamery - tu możemy zobaczyć je z bliska. Autorem foto jest mój stary kolega szkolny, Waldek Kokoszka (żeglarz, podróżnik, fotograf, atrysta malarz), który w ten sposób "żyje", że pływa po świecie.
A na przekazie z kamer, dziś (23 września 2010) po południu widać jedynie solidną śnieżycę... i nic nie widać (może później będzie lepszy obraz)
Pozdrawiam E.S.
|
olik - 2010-09-23 19:38:43 |
Coś pięknego to zdjęcie :) To prawdziwa niespodzianka :) Pingwinki nie dość że z bliska to jeszcze uchwycony w momencie skoku -rewelacja.
19:42 Niestety nadal kamery ośnieżone
|
kawia - 2010-09-23 20:06:24 |
24.09.10, godz. 20.10 naszego czasu Pogoda nadal paskudna, cokolwiek widac tylko w kamerze z radarem. Ale pingwinów nie ma. Zajrzę jeszcze ok. 22.
22.31 Nadal tak samo - jeśli ktoś nie wierzy, jakie są śniezyce na Antarktydzie, to niech popatrzy. Nic nie widać kompletnie.
A przy okazji - dla zainteresowanych tym kontynentem - jest też kamera na samym biegunie, w stacji Amundsena-Scotta: http://www.esrl.noaa.gov/gmd/obop/spo/livecamera.html
|
olik - 2010-09-24 12:50:26 |
24 wrzesień 2010
12:53 naszego czasu , patrząc na wodę odnoszę wrażenie że bardzo musi wiać (fot1), ale na drugim zdjęciu widać przejaśnienia kto wie może zaświeci trochę słoneczko
|
kawia - 2010-09-24 19:11:17 |
24.09-10 19.10 naszego czasu.
Niestety, jeszcze ciemniej. Kamery zasypane śniegiem, a te, które dają obraz, nie pokazują żadnych żywych stworzeń...
20.41 naszego czasu.
Kamery odśnieżone, pogoda wygląda na odwilż? Pingwinów nie ma
21-06 przyszły - niewielka grupka
|
mamajka - 2010-09-24 21:18:36 |
24.09.10 godz.21.18 pingwini boczek (1); godz.22.49 (n.cz.) i kolejne pingwiny (2)
|
olik - 2010-09-24 23:06:12 |
24 wrzesień
23 z minutami naszego czasu , pingwiny widoczne nawet dość dużo :)
Patrząc na zdjęcie nr 2 mamajki i moje nr 1 , widać dwa pingwiny , które dość długo sobie tak pogadują w jednym miejscu
|
mamajka - 2010-09-25 22:27:27 |
25.09.10 godz.22.27 n.czasu Piękna pogoda na Antarktydzie i ...nareszcie!
|
Iganka - 2010-09-26 20:35:23 |
26.09. 2010
Godzina 19:53 (polskiego czasu) - w końcu udało mi się "złapać" w kadr pingwiny :) Trudno napisać za całą pewnością, ponieważ obraz zmienia się z małą częstotliwością ale myślę, że jest to moment, kiedy pingwiny wróciły z żerowisk i wychodzą na brzeg .
|
kawia - 2010-09-26 21:43:33 |
26-09-10
21.45 naszego czasu. Całkiem spora grupka wyszła na brzeg i zajmuje się najwyraźniej toaletą
Jak wskazuje praktyka ostatnich dni - zwykle właśnie o tej porze towarzystwo się pojawia.
|
mamajka - 2010-09-26 23:20:42 |
26.09.10 godz.23.22 n.czasu .I udało się prawie zbliżenie! (zdj.1); 23.52 coraz więcej pingwinów i jeszcze ptak w powietrzu (jaki, nie mam pojęcia :( ) (zdj.2)
Czy to może być albatros?
|
olik - 2010-09-27 12:41:29 |
27 wrzesień 2010
12:40 naszego czasu, pierwszy raz o tej godzinie widzę jednego pingwina
|
mamajka - 2010-09-27 18:28:23 |
27.09.2010 godz.18.26 n.czasu Na razie pustki.
Czekając na odpowiedź na moje pytanie (post z dn.26.09.2010) zwróciłam się, jak zwykle , do Evy - i tak! To prawdopodobnie jest albatros.Evo,dzięki.
|
Renia - 2010-09-28 17:43:43 |
28 września 2010 17:30 - 17:45 cz. pol.
Wczoraj przez cały dzień nie udało mi się zobaczyć pingwinów przed kamerami. Dzisiaj jest jeden :).
|
olik - 2010-09-28 19:39:59 |
28 wrzesień 2010
Dzisiaj od rana przesiaduje jakiś pinguś :) 10 naszego czasu mała grupka (fot1), później 16 naszego czasu (fot 2,3) i 19 też są (fot4)
|
kawia - 2010-09-28 21:57:19 |
28 września 2010
22.00 i 22.49 naszego czasu. Pogoda paskudna, chmury szare, ciemno. Albercik, wychodzimy ;)
|
olik - 2010-09-29 18:29:48 |
29 wrzesień 2010
Ptak którego uchwyciła mamajka i jak dobrze powiedziała eva to albatros , troszkę z opóźnieniem ale dzisiaj wyszukałam :)
A tymczasem o 16 naszego czasu widać pracujący dzień mają osoby ze stacji
|
Renia - 2010-09-30 01:48:41 |
29 września 2010
Pingwiny aż do zmroku nie pojawiły się przed żadną z kamer.
|
kawia - 2010-09-30 20:57:04 |
30 wrzesnia 2010
21 naszego czasu. Jest taka śnieżyca, że wszystkie kamery całkiem, albo prawie całkiem zasłonięte. Tylko ostatnia, z radarem ma jaki-taki obraz, ale na niej właśnie widać olbrzymie płaty śniegu lecące w poziomie. Raczej nic dzisiaj nie zobaczymy, ani pingwinów, ani lodu, ani morza...
|
mamajka - 2010-09-30 23:50:19 |
30.09.2010 godz.23.50 n.cz.
A jednak jest! Albatros! (zdj. załączę później bo Foto Tube ma przerwę techniczną).
|
olik - 2010-10-01 21:14:55 |
1 październik 2010
18 z minutami naszego czasu na fotce nr 1 w lewym górnym rogu leci Albatros :) fotka 2 i 3 są z godziny przed 21 widać kilka sztuk
|
kawia - 2010-10-01 23:23:19 |
1-10-10 23.15 naszego czasu - 21.15 czasu pingwinów: Napadało śniegu, nagnało paku i kry, a nawet jakieś górki lodowe się pojawiły! Pingwiny wychodzą z wody, nie jest ich wiele, ale zawsze.
|
kawia - 2010-10-02 22:16:45 |
2-10-10 22.15 naszego czasu Zdjęcia z godz. 20 i 20.15 lokalnego. Pingwinów brak. Pogoda piękna, śniegu napadało, ale chyba dzień spokojny i bezwietrzny. Na czaszy radaru od godziny albo dłużej przesiadują jakieś ptaszyska, oczywiście z tej odległości trudne do identyfikacji.
|
Renia - 2010-10-03 02:54:53 |
3 października 2010
Tak jak pisze powyżej Kawia, pingwiny nie pojawiły się przed kamerami wczoraj wieczorem. Około godziny 15:00 widziałam trzy pingwiny, ale potem gdzieś znikły.
|
kawia - 2010-10-03 19:34:08 |
3-10-10 godz. 19.30 naszego czasu.
Wiatr przewiał krę, pojawiło się morze, pokryte tylko drobnymi okruchami. Pingwiny są obecne - na zdjęciu z godz. 17 czasu lokalnego, stoją dwie nieduże grupki pod radarem. Dalej - nie widać.
|
olik - 2010-10-03 20:06:52 |
3 październik 2010
19:55 Niewielka gromadka po lewej stronie radaru - dzisiaj w porannych godzinach też tam ich kilka było , może tam im lepiej ? Ale przy kamerce też spotkałam dwa pingusie :)
22:03 naszego czasu , coraz większe grono pingwinków :)
|
olik - 2010-10-04 07:56:40 |
4 październik 2010
7:50 naszego czasu- po raz pierwszy o tej godzinie widać cokolwiek na kamerkach , może jakiś dodatkowy reflektor a może robi się coraz jaśniej ? nie wiem muszę się dokształcić jeżeli chodzi o dni i noce i pory roku. W każdym bądź razie w tych godzinach też urzędują . Na fot. 2 w prawdzie nie ma pingwinków ale bardzo mnie zaciekawiły te smugi :)
|
Zbychur - 2010-10-04 15:05:23 |
olik napisał:4 październik 2010 7:50 naszego czasu- po raz pierwszy o tej godzinie widać cokolwiek na kamerkach , może jakiś dodatkowy reflektor a może robi się coraz jaśniej ? nie wiem muszę się dokształcić jeżeli chodzi o dni i noce i pory roku.
Polecam stronę http://www.fourmilab.ch/cgi-bin/Earth/a … earth.evif gdzie na mapie satelitarnej nie tylko widać aktualną sytuację tzn. strefy dnia i nocy na kuli ziemskiej ale też można wpisując na dole w okienku UTC odpowiednią godzinę zobaczyć jaka była sytuacja w tym, wybranym przez nas, czasie. Jak z mapy wynika o godz. 7:50 naszego czasu na Półwyspie Antarktycznym jest jeszcze noc. Na tej stronie jest jeszcze wiele innych ciekawych możliwości. Warto się z nimi zapoznać :)
|
kawia - 2010-10-04 20:33:49 |
4-10-10, 20.30 naszego czasu, 18.10 lokalnego
Pingwiny wyszły z wody i stoją w dwóch gromadkach z dwóch stron radaru, Jeden nawet widoczny obok krzyża. O 22.45 naszego czasu pingwinów przybyło i się rozeszły po wzgórzu, a nad radarem coś przelatuje:
|
kawia - 2010-10-05 20:49:17 |
05-10-10 fot. 1 : 14.00 naszego czasu - 12 lokalnego - kilka pingwinów "wygrzewa się" na słońcu - cudzysłów, z powodu wątpliwości, czy tamto słońce grzeje... fot. 2 i 3 20.45 naszego czasu - 18.30 lokalnego, zachmurzyło się, ale sporo ptaków spaceruje po wybrzeżu, chyba około pięćdziesięciu by się naliczyło
|
olik - 2010-10-06 20:30:55 |
6 październik 2010
20:28 naszego czasu , a u pingwinów 15 :28 (jeśli dobrze doczytałam- dzięki Zbychur ) . Z moich obserwacji wynika że grono pingwinów juz się "zadomowiła", W ciągu dnia zawsze jakiś był :)
21:16 zbliżenie :)
|
kawia - 2010-10-06 21:38:27 |
6.10.10 21.30 naszego czasu, 19.10 czasu lokalnego. W ciągu dnia zaglądałam też kilka razy do naszych pingwinów, cały czas sobie kilka siedziało, wyglądało, jakby drzemały, póki oświetlenie było sztuczne. Teraz, chociaż pogoda dzisiaj marna - mgła - drepczą sobie i pewnie między sobą gadają,(fot 2 i 3), któregoś kamera uchwyciła, jak trzepotał skrzydłami. (fot.1) A na fot. 4 - widziałem pingwiiiinaaaa cień! ;)
|
olik - 2010-10-07 08:59:21 |
7 październik 2010
8 :54 naszego czasu . Pogoda marna śnieg pada , pingwinki nadal są . A powiedzcie jak to w końcu z tym czasem , bo ja wyczytałam że tam jest taka sama godzina co w Chile http://www.martingrund.de/pinguine/stan … m#tagnacht , czyli od czasu UTC odjąć 3, 4 godziny (w zależności od pory) ?
|
Iganka - 2010-10-07 13:17:55 |
07.10. 2010
13:00 - czasu polskiego, zebrała się spora grupa pingwinów (fot.1,2) , jeden z pingwinów "pozuje" z bliska :) (fot.3) , chyba opady śniegu są obfite, pingwiny mają zasypane śniegiem ogony
|
olik - 2010-10-08 12:57:13 |
8 październik
12:57 naszego czasu- musi bardzo padać śnieg , jeden pingwinek tak przysypany , że ledwo go dostrzec można
|
Iganka - 2010-10-08 13:12:49 |
08.10. 2010
Nawiązując do postu olik ( wyżej) "posypywanie" pingwina śniegiem wyglądało kolejno jak na fot.1,2,3, na chwilę obecną ( godzina 13:12 naszego czasu) pingwin już stoi ( fot.4)
|
Zbychur - 2010-10-08 16:31:01 |
Jest dokładnie tak jak piszesz :) Żeby poznac czas lokalny należy latem od czasu wyświetlanego na obrazie z kamery (UTC) odjąć 3 godziny, zimą natomiast 4 godziny. Ponieważ w Polsce latem do czasu UTC dodajemy 2 godziny a zimą 1 godzinę łatwo obliczyć, że różnica czasu między Polską a Półwyspem Antarktycznym wynosi 5 godzin. Kiedy więc rano zaglądasz do pingwinów to u nich jest jeszcze noc :)
|
kawia - 2010-10-08 22:34:04 |
8.10.10 22.30 naszego czasu - zdjęcia z 20.10-20 czasu lokalnego Na fot. 1 - po lewej stronie w grupce widać parkę, która, po sylwetkach sądząc, żywo dyskutuje, albo się podrywa:) Na fot 2 - pingwin, jak foka
|
olik - 2010-10-09 11:52:30 |
9 październik 2010
11:50 naszego czasu . Widać liczne grono pingwinków :) Niebo zachmurzone , ale może dzisiaj będzie ładniej niż wczoraj czas pokaże
|
olik - 2010-10-10 17:33:11 |
10 październik 2010
17 30 naszego czasu, kilka pingwinków , śnieg pada ale nie wygląda to na duże opady . Na niebie ptak , wydaje mi się że to albatrosa ale pewna nie jestem
|
kawia - 2010-10-11 21:45:06 |
11.10.10 21.40 naszego czasu - 19.30 lokalnego Pogoda jakas dziwna, wiatr, mglisto... Czyżby pojawiły się już jaja na pingwinich stopach?
|
olik - 2010-10-12 17:42:40 |
12 październik 2010
17:40 naszego czasu . Dwa albatrosy , jeden tak ładnie siedzi na czubku krzyża i oczywiście mała grupka pingwinków :)
|
Eva Stets - 2010-10-13 10:46:27 |
olik napisał:12 październik 2010
17:40 naszego czasu . Dwa albatrosy , jeden tak ładnie siedzi na czubku krzyża...
Prawdę mówiąc, nie jestem pewna, czy są to albatrosy. Pomimo, że odległość jest duża, wydaje mi się, że są to trochę za małe ptaki, aby to były albatrosy (?). Bardziej by mi to pasowało na jakiś gatunek mewy np. na mewę południową Larus dominicanus (patrz np tutaj: http://en.wikipedia.org/wiki/Kelp_Gull). Ale pewna nie jestem. :( Może więc lepiej poczekać aż powie coś więcej na ten temat oko fachowca, np. Zbychur lub Paweł ?
Pozdrawiam Eva
|
olik - 2010-10-13 12:18:58 |
No rzeczywiście podobne , szkoda że dziobka nie widać było by łatwiej :)
Na forum http://klubciconia.ptaki.info.pl/forum/index.php znalazłam ciekawą fotkę są dwa ptaki jeden mniejszy drugi większy oba w podobnych barwach , być może że ten większy to albatros , a ten mniejszy to może mewa? , nie wiem czekam na opinię fachowca :)
|
kawia - 2010-10-13 21:02:34 |
13.10.10. 21 naszego czasu, zdjęcia z 18.40 lokalnego. Widać, że warunki atmosferyczne łatwe nie były - coś sie kotłowało okropnie, ale juz pomału wygląda słońce. (fot.1) Pingwinków niewiele, dwa się przemieszczają na brzuszkach i leci jakiś ptak (fot.2)
|
olik - 2010-10-14 09:32:58 |
14 październik 2010
9:30 naszego czasu - budzi się nowy dzień , widać liczne grono pingwinów :) niestety reszta kamerek zaśnieżona
|
kawia - 2010-10-14 21:09:08 |
14.10 21.00 naszego czasu, zdjęcia z 18.40 czasu lokalnego. Pingwiny polegują. Czy one śpią na leżąco, czy chowają się w taki sposób przed wiatrem? Bo zwykle jednak stoją na swoich kaczych łapkach.
|
olik - 2010-10-16 16:14:54 |
16 październik 2010
kilka minut przed 16 naszego czasu , widok tylko z jednej kamerki, reszta zaśniezona . W kadrze jeden pingwin na brzuszku może wyszedł w wody ?:)
|
kawia - 2010-10-16 17:56:09 |
16.10.10 Godz. 17.50 naszego czasu, zdjęcia z 15 i 15.45 lokalnego: fot. 1 - poodpoczywamy sobie, fot. 2: nabrudzili i poszli ;)
|
Iganka - 2010-10-17 18:56:06 |
17.10.2010
Jest godzina 18:50 czasu polskiego, pod radarem i na brzegu morza gromadzą się pingwiny tworząc dość liczną kolonię. Na fot. 2 dwa pingwiny pozują wprost do kamery, w tej pozycji ( leżącej czy siedzącej ? ) wyglądają okazale :)
|
kawia - 2010-10-17 20:22:13 |
17.10.10
20.20 naszego czasu, 18.10 według fotografii.
Czasza radaru odwróciła się profilem, a pingwinów - tłum!
|
Zbychur - 2010-10-18 15:49:31 |
Eva Stets napisał:olik napisał:12 październik 2010 17:40 naszego czasu . Dwa albatrosy , jeden tak ładnie siedzi na czubku krzyża...
Prawdę mówiąc, nie jestem pewna, czy są to albatrosy. Pomimo, że odległość jest duża, wydaje mi się, że są to trochę za małe ptaki, aby to były albatrosy (?). Bardziej by mi to pasowało na jakiś gatunek mewy np. na mewę południową Larus dominicanus (patrz np tutaj: http://en.wikipedia.org/wiki/Kelp_Gull). Ale pewna nie jestem. :( Może więc lepiej poczekać aż powie coś więcej na ten temat oko fachowca, np. Zbychur lub Paweł ? Pozdrawiam Eva
Fachowcem od Antarktydy nie jestem ale w tym przypadku nie mam wątpliwości, że to nie albatros. Sądzę, podobnie jak Eva, że to mewa południowa czyli dominikańska. Zresztą, albatrosy mimo, że występują nad Oceanem Południowym to jednak na Antarktydzie nie żyją.
I tu bez wątpienia mamy do czynienia z mewami dominikańskimi :)
|
olik - 2010-10-19 11:05:09 |
Temat co to za ptak już był wcześniej poruszany
mamajka napisał:27.09.2010 godz.18.26 n.czasu Na razie pustki. http://www.fototube.pl/pix/img8/mini/d4 … a70c54.jpg
Czekając na odpowiedź na moje pytanie (post z dn.26.09.2010) zwróciłam się, jak zwykle , do Evy - i tak! To prawdopodobnie jest albatros.Evo,dzięki.
Dlatego sądziłam że to jest Albartos , teraz wiem że mewa z daleka , dla amatora ornitologii jest bardzo podobna :) Więc ustalone , najczęściej wchodzą w kadr mewy południowe (dominikańska) :)
|
mamajka - 2010-10-19 20:29:14 |
Kierowałam sie infomacjami m.in.z Wikipedii. Ale mewa też piękny ptak.Dzięki . Maja
http://pl.wikipedia.org/wiki/Albatros_czarnobrewy http://www.naukowy.pl/encyklopedia/Albatros_czarnobrewy http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_ptak … Antarktydy
|
olik - 2010-10-19 21:54:36 |
19 październik 2010
21:51 naszego czasu ,po śniegach w końcu się rozjaśniło. Widać bardzo liczne grupki pingwinków, pogadują sobie a na krzyżu siedzi ptak :) Czasem dobrze zrobić dochodzenie , bo przynajmniej można zobaczyć bardzo ciekawe ptaki i poszerzyć swoją wiedzę w dziedzinie ornitologii i nie tylko :)
|
kawia - 2010-10-20 23:22:05 |
20 października 2010
Pierwsze zdjęcie z godzin południowych, a drugie z wieczornych: czemu nie widać głów u takich pięknych pingwinów?
|
Renia - 2010-10-23 02:05:38 |
22 października 2010
Pingwinów przed kamerami przybywa, na drugim zdjęciu widać sporą ich grupkę. Zima jednak nie odpuszcza, śniegu wciąż jest dużo, na rozpoczęcie sezonu lęgowego chyba jeszcze za wcześnie.
|
wladek12 - 2010-10-23 22:01:06 |
23.10.2010. 22.05. To jest godzina czasu środkowoeuropejskiego czasu letniego jak Ja piszę a (f.1.) i (f.2.) ma czas - nie wiem/Antarktyczny?. Ale zastałem taką sytuację,(mało czasu na ten dział poświęcam)-PRZEPRASZAM). ... :papa:
|
olik - 2010-10-24 19:01:15 |
24 październik 2010
18 : 55 naszego czasu zdjęcia zrobione nieco wcześniej . Pogoda w miarę dobra , widoczna grupka pingwinków (I) i zbliżenie na stópki :) (II)
wladek 12 u naszych pingwinów obowiązuje czas taki sam jak w Chile , czyli od czasu UTC , który widnieje na kamerkach trzeba odjąć 4/3 godziny w zależności od czasu (letni, zimowy). Wszystko ładnie jest napisane tutaj http://www.martingrund.de/pinguine/stan … m#tagnacht
|
wladek12 - 2010-10-25 10:08:33 |
25.10.2010. po g.10.00. czasu polskiego. Duża grupa pingwinów (f.1.) i na zbliżeniu fragment pingwina (f.2.). ... :papa:
|
Iganka - 2010-10-25 17:23:07 |
25.10. 2010
Godzina 17:11 czasu polskiego, czas jaki wskazuje kamerka to 15:00. Część pingwiniej kolonii jeszcze na łowach ale te , które są na lądzie gromadzą się w małe grupki. Dwa pingwiny ( albo para ? ) wybrały miejsce na betonowym fragmencie wolnym od śniegu. Pogoda jest dobra, śnieg nie pada, ptaki mają wreszcie trochę słońca.
|
mamajka - 2010-10-26 01:03:46 |
25.10.10 czas na zdjęciu 22.45 (n.cz.1.00 ; 26.10.10) Spotkanie
|
kawia - 2010-10-26 22:05:17 |
26.10.10
godz. 22 - na zdjęciu 20.00
Ja już sobie ide, jak chcesz, to leż! ;)
|
Zbychur - 2010-10-27 18:14:22 |
olik napisał:wladek 12 u naszych pingwinów obowiązuje czas taki sam jak w Chile , czyli od czasu UTC , który widnieje na kamerkach trzeba odjąć 4/3 godziny w zależności od czasu (letni, zimowy). Wszystko ładnie jest napisane tutaj http://www.martingrund.de/pinguine/stan … m#tagnacht
A jeszcze ładniej, bo po polsku ;) , jest napisane w moim wpisie z dn. 08.10.br. http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … id=185&p=7 :)
|
Iganka - 2010-10-29 12:07:22 |
29.10. 2010
Piękną, słoneczną pogodę mają pingwiny, jest ich dzisiaj dużo, aż "się prosi" żeby im robić fotki :)
|
kawia - 2010-10-29 14:41:38 |
29-10-10 Foto z godz 12.30. Pogoda się nieco popsuła, przyszły chmury, ale pingwinów spore stado zgromadziło się pod radarem. A w okolicach jednej z kamer "zbliżeniowych" pojawiły się jakieś nowe elementy, które jednak nie przeszkadzają wcale wylegującym się ptakom.
|
Iganka - 2010-10-30 09:21:05 |
30.10. 2010
Kamerka wskazuje godzinę 06:40, u pingwinów białobrewych wstaje nowy dzień, jeszcze jest ciemno, pingwiny licznie zbierają się na brzegu, może przygotowują się wyjścia w morze na łowy ? Przed kamerką, która pokazuje zbliżenie widać dość dobrze aż trzy pingwiny :)
|
olik - 2010-10-30 22:11:48 |
30 październik 2010
22:09 czasu polskiego , dawno nie zaglądałam do pingwinów i pierwsze co mi się rzuciło w oczy to ten sprzęcik , satelita, nadajnik? Pogoda w miarę ładna choć kamerki zaśnieżone, widać dość sporą grupkę pingusiów :)
|
Barbarka - 2010-10-30 23:04:57 |
30 października 2010 r., godz. 23-cia czasu polskiego.
To nie jest opowieść z mojej bajki: wprawdzie ślicznie, bo kryształki lodu rozszczepiają światło słoneczne na tęczowe refleksy, ale: brrrrrrrrrrrr, zimno!! Pogoda w ciągu godziny poprawiła się. Jak to się dzieje, że pingwinom stopy nie zamarzają?! Jest ich tu mała gromadka.
|
Iganka - 2010-11-03 11:11:37 |
03.11.2010
Godzina obserwacji 11:00 czasu polskiego. Na fot. 1 w dużym zbliżeniu widać nogi pingwinie a właściwie łapki :) Betonowy element pod radarem jest w pewnym sensie zaporą przed śniegiem i wiatrem, w tym miejscu prawie zawsze można zobaczyć koczujące pingwiny, "wydeptały" tu swoją małą nieckę -" przytulny kącik". Dzisiaj przebywają w towarzystwie trzech ptaków - dwa białe na lądzie (fot.2) i jeden biało-czarny w locie ( fot.3)
|
mamajka - 2010-11-03 21:11:21 |
Nie jest to wprawdzie obserwacja ale ciekawostka poszerzająca naszą wiedzę.(należy kliknąć na wizerunek pingwina). http://www.antarktis-lexikon.ch/glossar/pingufacts.htm
|
Justyna - 2010-11-05 10:41:49 |
5.11.2010r.
Godzina 10:30 czasu polskiego. Trafiłam akurat na dość dużą grupę pingwinów (fot.1). Przyłapałam też dwa na ploteczkach :) (fot.2)
|
kawia - 2010-11-05 18:29:42 |
5.11.10 U nas 18, u nich zdjęcia z 16.40 i 16.45
Tłumnie dzisiaj i pogoda całkiem niezła. Pingwiny wydeptały sobie już całkiem spore podwórko.
|
Iganka - 2010-11-05 22:16:17 |
05.11. 2010
Dzisiaj pingwiny długi czas przebywały na lądzie, przez cały dzień można było obserwować jak gromadzą się w małe stadka na całym obszarze w zasięgu kamerek. Fotki 1, 2, 3 przedstawiają kilka ujęć z kamerki w największym zbliżeniu.
|
wladek12 - 2010-11-06 10:43:26 |
6.11.2010. 10.42 - Zastałem jednego pingwina stojącego a drugi wyleguje się. (f.1.). 20.02.-Tak zastałem pingwiny na stacji badawczej.(f.2,3,4,). ... :papa:
|
Barbarka - 2010-11-06 23:28:49 |
6.11.2010 r.
W Polsce minęła godz. 22:30. Kilka ujęć dużego planu (f. 1, 2 i 3) na których widać sporą gromadke pingwinów, ale na policzenie ich zdobyłam się dopiero na f. 4. - doliczyłam się około czterdziestu pięciu osobników. :) A poniżej kilka indywidualnych zdjęć w zbliżeniu. Szkoda, że kamerka troszkę zaklejona sniegiem, ale pingwiny i tak pięknie widać!
|
wladek12 - 2010-11-07 10:59:10 |
7.11.2010. g.ok.11.00. Pingwiny wylegują się i przybywają dopiero.(f.1.i 2.). ... :papa:
|
olik - 2010-11-07 15:18:55 |
7 listopad 2010 15:19 naszego czasu- U pingwinów pada śnieg , widać dość sporą grupkę , jak słusznie zauważyła iganka pod betonowym murkiem dzisiaj też przebywają :)
|
wladek12 - 2010-11-07 18:28:00 |
7.11.2010. po 18. naszego czasu. Pogoda przejrzysta i widoki ładne. ... :papa:
|
Iganka - 2010-11-07 18:56:05 |
07.11. 2010
Zanim rozpogodziło się wcześniej było tak jak na fot. 1, 2, 3 - śnieg padał intensywnie dużymi płatkami i zasypywał pingwiny, przez jakiś czas kamerki były pokryte śniegiem i nie było nic widać , teraz już jest pogodnie - jak napisał w poście wyżej Władek a pingwiny licznie pozują do zdjęcia - fot. 4,5,6,7,8 ( fotki też liczne ale wybór był trudny )
|
wladek12 - 2010-11-08 19:19:32 |
8.11.2010. Po 18.10/15. naszego czasu. Pogoda dopisała im bo nie wiało i nie padało. (f.1.)-jedna z par (jakby skok w bok miała by zrobić). (f.2.)-murek też się cieszy powodzeniem. (f.3.)-mają też parcie na foto,ale za to my mamy co oglądać. ... :papa:
|
Barbarka - 2010-11-08 20:14:23 |
08 listopada 2010 r., na zdjęciach godz. 18:30 - 18:45.
Piękna, słoneczna pogoda, choć do kalendarzowego lata tam jeszcze daleko, bo całych 6 tygodni! Dzień jaki bywa u nas w lutym. Pingwiny w ilości około 50 osobników.
|
olik - 2010-11-08 21:21:53 |
8 listopad 2010 21:20 naszego czasu. Bardzo liczna grupa naszych ulubieńców :) Pogoda ładna a pingwiny prezentują się bardzo ładnie :)
|
kawia - 2010-11-08 22:36:40 |
8-11-10 22.30 naszego czasu, a zdjęcia z godziny 21. Napadało śniegu i przestało padać, słońce wyszło, pingwiny się zaroiły...
|
mamajka - 2010-11-09 01:43:54 |
9.11.10 od godz.1.42 n.cz.
kontakt bliski bardzo :)
(Evo, dzięki za szybki instruktaż załączania czytelnych miniatur! :) - jesteś niezawodna, jak zawsze ).
|
Iganka - 2010-11-09 21:01:56 |
09.11.2010
Dzisiejszego dnia pingwiny licznie odpoczywały na lądzie, wybrałam kilka ujęć , gdzie pingwiny prezentowały różne "dziwne" figury :)
|
wladek12 - 2010-11-10 23:39:30 |
10.11.2010. 23.30/40.Na stacji badawczej mimo póżnej godziny u nich i naszej ruch spory wśród pingwinów. ... :papa:
|
olik - 2010-11-11 12:56:13 |
11 listopad 2010
12:55 naszego czasu. Pingwinków bardzo mało, może niecałe 10 osobników, reszta pewnie w terenie, na fot II bardzo śmiesznie wyglądające pingwinki stojące równiutko rządku :) . Patrząc na ten zabrudzony śnieg odnoszę wrażenie jakby była u nich odwilż
|
Renia - 2010-11-11 15:02:45 |
olik napisał:...Patrząc na ten zabrudzony śnieg odnoszę wrażenie jakby była u nich odwilż.
Biorąc pod uwagę klimat Antarktyki, można użyć określenia odwilż. Na stronie http://www.wetteronline.de/cgi-bin/regf … temperatur można przeczytać, że dzisiaj w okolicach stacji GARS O'Higgins temperatura wynosiła +0,9°C.
|
Iganka - 2010-11-12 08:22:10 |
12.11. 2010
Tym razem wśród pingwinów białobrewych na pierwszym planie mewa dominikańska ( Larus dominicanus)
|
Iganka - 2010-11-12 20:46:19 |
12.11. 2010
Pingwiny białobrewe "polubiły" pozowanie do zdjęć a każda poza do fotki jest udana . Fot.1 przedstawia pingwiny najbliżej jak tylko można - nic dodać nic ująć :) , fot.2 też zbliżenie ale ujęcie z kamery 2b. Betonowe podium nadal cieszy się popularnością - dwa pingwiny prawie stale tam przesiadują (fot.3) a bywa , że czasem nawet cztery. W tym samym czasie trwają roboty dachowe - z konieczności monitorowane :) (fot.4). Na fot. 5 i 6 dwa pingwiny - ja myślę, że to "małżeńska" pingwinia para :D
|
Iganka - 2010-11-13 20:53:39 |
13.11. 2010
Zegar kamerkowy wskazuje godzinę 19:15 ( nasz czas 20:15 ) , pogoda dopisuje,przejrzyste niebo sprawia, że śnieg ma kolor błękitny ,pingwinów jeszcze niewiele na lądzie, pod betonowym murkiem jak zwykle można spotkać kilka pingwinów, ustawione równo w rzędzie (2,3) . Kamerka 2b pokazuje zbliżenie na dwa pingwiny, stoją zwrócone dziobami do siebie, może to ta sama para co wczoraj ? ( fot. 1 ), piętnaście minut później te same pingwiny w prawie niezmienionej pozie (fot.4)
|
Iganka - 2010-11-15 19:23:15 |
15.11.2010
Pingwiny chętnie odpoczywają pod murkiem, tym razem w dwóch rzędach , być może zajmują już w ten sposób miejsca lęgowe (fot.1). W powiększeniu pingwin ( fot.2), który coś chciałby "powiedzieć" :) na fot. 3 pingwiny również o czymś "rozprawiają", część ptaków znajduje się na olbrzymich dryfujących krach lodowych (fot.4).
|
wladek12 - 2010-11-17 21:35:17 |
17.11.2010. 21.38. pingwinki przy murku i w głębi oraz kurzawka śnieżna.(f.1.). ... :papa:
|
Paweł T. Dolata - 2010-11-17 23:34:15 |
Dodam tylko, że według wspomnaniej już parokrotnie oficjalnej polskiej nomenklatury (Mielczarek P., Cichocki W. 1999. Polskie nazewnictwo ptaków świata. Notatki Ornitologiczne 40, zeszyt spec.) gatunek mewy Larus dominicanus nazywa się po polsku mewa południowa.
Ta bardzo przydatna pozycja jest dostępna m.in. wysyłkowo w sklepie www.przyrodnicze.pl: http://www.przyrodnicze.pl/cat168-id594 … -spec.aspx
Pozdrawiam Paweł T. Dolata Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl Projekt "Blisko bocianów" www.bociany.ec.pl, www.bocianyzprzygodzic.pun.pl
|
Barbarka - 2010-11-18 00:07:28 |
17 listopada 2010 r., minęła godzina 22-ga czasu miejscowego.
W Antarktyce pochmurno i mgliście. Śnieg już nie pada. Takie duże płatki jak na fotografii wladka12 padają wtedy, gdy temperatura powietrza oscyluje wokół zera stopni Celsjusza. Można z tego wnioskować, że w tej okolicy Antarktyki panuje odwilż.
Pingwiny dziś skupione bardziej przy brzegu: w dołku koło fundamentu radaru naliczyłam 8 osobników , a dookoła krzyża doliczyłam się widocznych 13 osobników (f. 3). Ale tu może być ich więcej, bo i za krzyżem, i za podwyższeniem terenu na którym stoi radar. Na dużym planie (f. 1 i 2) widać duże - największe - skupisko pingwinów po prawej stronie planu. A nad samym brzegiem, mimo nieostrego planu, widać stojące dwa pingwiny (f. 4). Czyżby wybierały się na posiłek? W pobliżu brzegu pływa, wg mnie, spory fragment góry lodowej. Na bliskim planie, przed kamerą, nie zastałam dziś ani jednego pingwina.
Na f. 2, na tle fundamentu radaru widać dużego, białego, z czarnymi skrzydłami ptaka; to zapewne mewa dominikańska, czyli mewa południowa.
A na f. 3, na brzegu fundamentu radaru, nad pingwinami w dołku, widać białego ptaka; jakaś inna mewa? Kilka stron wstecz tego forum nie znalazłam wzmianek o tych ptakach. A że jest późna pora, nie mam już siły szukać. Liczę na to, że mnie, ornitolożkę - dyletantkę ktoś oświeci. I z góry dziękuję.
|
Paweł T. Dolata - 2010-11-18 16:37:07 |
Witam!
Sfotografowane ptaki to mewa południowa (f. 2) i pochwodziób żółtodzioby (f. 3). W Antartyce występuje niewiele gatunków ptaków, więc wybór jest niewielki i rozpoznanie gatunku jest możliwe nawet przy niezbyt dobrych fotkach.
Pozdrawiam Paweł T. Dolata Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl Projekt "Blisko bocianów" www.bociany.ec.pl, www.bocianyzprzygodzic.pun.pl
Barbarka napisał:17 listopada 2010 r., minęła godzina 22-ga czasu miejscowego.
W Antarktyce pochmurno i mgliście. Śnieg już nie pada. Takie duże płatki jak na fotografii wladka12 padają wtedy, gdy temperatura powietrza oscyluje wokół zera stopni Celsjusza. Można z tego wnioskować, że w tej okolicy Antarktyki panuje odwilż.
Pingwiny dziś skupione bardziej przy brzegu: w dołku koło fundamentu radaru naliczyłam 8 osobników , a dookoła krzyża doliczyłam się widocznych 13 osobników (f. 3). Ale tu może być ich więcej, bo i za krzyżem, i za podwyższeniem terenu na którym stoi radar. Na dużym planie (f. 1 i 2) widać duże - największe - skupisko pingwinów po prawej stronie planu. A nad samym brzegiem, mimo nieostrego planu, widać stojące dwa pingwiny (f. 4). Czyżby wybierały się na posiłek? W pobliżu brzegu pływa, wg mnie, spory fragment góry lodowej. Na bliskim planie, przed kamerą, nie zastałam dziś ani jednego pingwina.
Na f. 2, na tle fundamentu radaru widać dużego, białego, z czarnymi skrzydłami ptaka; to zapewne mewa dominikańska, czyli mewa południowa.
A na f. 3, na brzegu fundamentu radaru, nad pingwinami w dołku, widać białego ptaka; jakaś inna mewa? Kilka stron wstecz tego forum nie znalazłam wzmianek o tych ptakach. A że jest późna pora, nie mam już siły szukać. Liczę na to, że mnie, ornitolożkę - dyletantkę ktoś oświeci. I z góry dziękuję.
http://img815.imageshack.us/img815/1251 … 104.th.jpg http://img718.imageshack.us/img718/4052 … i02.th.jpg http://img217.imageshack.us/img217/338/ … z01.th.jpg http://img252.imageshack.us/img252/3843 … z03.th.jpg
|
Barbarka - 2010-11-21 01:22:17 |
21.11.2010 r. Na Antarktydzie godz. 23:40.
Na niebie świetlisty spektakl z chmur i słońca. Wygląda, że niebo dość mocno się zaciąga chmurami. U fundamentu radaru jest na tyle ciemno, że z trudem można wypatrzyć pingwiny (f. 1 i 2), a one tam są, także koło krzyża. Śnieg jest mocno rozdeptany i przybrudzony. Czyli trwa odwilż (f. 3). W polu widzenia kamery skierowanej na brzeg widać dwa pingwiny. A na morzu nieomylny znak zbliżającego się lata, kawałki lodowców.
|
wladek12 - 2010-11-21 14:13:03 |
21.11.2010. Godz.14.15. Kilka pingwinów brodząca w breji śniegowej.(f.1.).i fragment pojedyńczego pingwinka na zbliżeniu.(f.2.). ... :papa:
|
Barbarka - 2010-11-24 22:22:20 |
24.11.2010 r., godz. 20:10 - 20:40
W Antarktyce dziś słoneczny dzień (f. 1). Ale słońce skrzące się w wierzchniej, zlodowaciałej warstewce śniegu wskazuje na mrozik. Pingwiny w trzech grupach: pod fundamentem radaru i krzyża po kilka sztuk, i zasadniczej grupie po prawej stronie planu, na plaży. Te pod fundamentami korzystają, że ciemne podłoże akumuluje ciepło promieni słonecznych i grzeją się w słoneczku, w ciepłych dołkach (f. 2 i 3). W zasięgu teleobiektywu widać w głębi samotnego pingwinka i na najbliższym kamerze planie, na dolnym brzegu zdjęcia widać drugiego (f. 4).
Na morzu widać statki i góry lodowe (f. 1). Lato coraz bliżej.
|
Renia - 2010-11-25 18:17:43 |
25 listopada 2010
Zmieniono ustawienie jednej z kamer. Dzięki temu widać z bliska kilka pingwinich gniazd. W jednym z nich jest już jajo! :D Miejmy nadzieję, że w tym sezonie pogoda będzie łaskawsza niż w poprzednim i na świat przyjdzie większa liczba pingwinków.
|
Iganka - 2010-11-25 21:14:15 |
25.11.2010
Nareszcie fajne zbliżenie :), już od kilku dni nie było widać pingwinów w kamerce pokazującej najbliżej te ptaki ale teraz przyczyna jest jasna, one po prostu zniknęły z kadru, bo w takiej pozycji ogrzewają jajo :) . Te właśnie obrazy z kamerki są świetne, widać dokładnie jak wygląda gniazdo pingwinie i oczywiście jajo - fot.3. Wydaje mi się, że w grupie pingwinów pod murkiem i pod krzyżem, też już są jaja, od dłuższego czasu kilka pingwinów przebywa stale w tym samym miejscu.
|
Iganka - 2010-11-27 08:09:58 |
27.11.2010
Wysiadujący pingwin podniósł się, widać w zagłębieniu kopczyka jajo (fot.1) a na fot.2 jajo w zbliżeniu. Na razie każdy z widocznych w tej kamerce pingwinów wysiaduje jedno jajo.
Jajo pingwina białobrewego waży ok. 130 g. Jaja będą wysiadywane przez ok. 34 dni przez oboje z rodziców. W tym czasie wysiadujący pingwin przebywa stale w jednym miejscu i nie odżywia się. (Wikipedia)
|
wladek12 - 2010-11-28 09:07:31 |
28.11.2010. Godz.9.10/15. Na Antarktycznej stacji badawczej spadł świeży śnieg i pokrył lęgowiska.(f.1.2.3.). Godz.16.02.po świeżym śniegu nie wiele zostało.(f.4.). 21.35. Ładny widok na dobranoc.(f.5.i 6.). ... :papa:
|
Iganka - 2010-11-29 21:06:24 |
29.11.2010
Wysiadywanie trwa. Z daleka widać to na fot. 1 - pingwiny siedzą jeden obok drugiego, piętro niżej również zajęte miejsce lęgowe a inkubację z bardzo bliska ilustruje fot.2 :) Zastanawia mnie jednak, co to za osobniki , które nie wysiadują ale często kręcą się koło gniazd, pingwiny , które nie znalazły pary czy ptaki, które nie są jeszcze w wieku legowym ? (fot.3 )
|
Barbarka - 2010-11-30 23:53:56 |
30 listopada 2010 r., godz. 22:10 - 22:45 czasu miejscowego.
Kto by pomyślał, że to koniec wiosny, patrząc na tę pogodę! A pingwiny ofiarnie wygrzewają jajka. Najtrudniej jest tym na otwartej przestrzeni (f. 4). Zadymka nasila się (f.5), widoczność coraz gorsza.
|
wladek12 - 2010-12-01 22:41:06 |
01.12.2010. Czasu naszego ok.22.45. Krótka relacja z trzech foto o pingwinach. (f.1.).-wygląda na to że podzieleni na "5" (f.2.).-czy to "piórka" tak nastroszyła. (f.3.)-jeden na straży pozostawiony. ... :papa:
|
Renia - 2010-12-02 18:25:43 |
2 grudnia 2010
Trwa wysiadywanie jaj, gniazda nigdy nie pozostają bez opieki, zarówno te pod murkiem, jak i te na otwartej przestrzeni, tuż przed kamerą. Co jakiś czas przychodzi zmiennik, ale dzisiaj nie udało mi się zaobserwować zmiany wysiadującego pingwina. Na zdjęciach 2-4 widać odwracanie jaj w gnieździe. Szkoda, że obraz z kamery zmienia się co 15 minut. Gdyby zmiany były częstsze, nasze obserwacje byłyby ciekawsze.
|
Iganka - 2010-12-04 09:21:25 |
04.12. 2010
Renia ma rację, częstotliwość zmian obrazu w kamerce w dużej mierze wpływa na atrakcyjność i wiarygodność obserwacji. To co akurat uchwyci i zatrzyma kamera można różnie interpretować przypisując zdarzenia, które wcale nie musiały mieć miejsca. Zbliżenia są fajne, widać szczegóły, które w dalszej odległości mogą być nie do uchwycenia przez oko ludzkie ale ruch na wizji i fonia dają możliwość tej prawdziwej i poprawnej obserwacji :) I tak np. fot. 1, 2 - czy to jest rzeczywiście zmiana w wysiadywaniu ?, fot.3 - czy pingwin wysiadujący odstrasza intruza, co się dzieje ?
Na fot. 4 widać jedno jajo ale w rzeczywistości w tym gnieździe są już dwa jaja ! (widziałam fotkę w galerii na stronie przekazu)
|
Iganka - 2010-12-15 23:35:48 |
15.12.2010
Pingwiny w dalszym ciągu cierpliwie i troskliwie wysiadują jaja, w poniedziałek 13 grudnia było krótkotrwałe załamanie pogody, warstwa śniegu przykryła siedzące ptaki (fot.1) ale już dzisiaj inkubacja przebiega w dobrych warunkach atmosferycznych. Fot.2 - być może zmiennicy oczekujący na "przejęcie" gniazda albo przypadkowi ciekawscy ? Fot.3 - tym razem towarzystwa dotrzymuje mewa południowa :)
|
kawia - 2010-12-16 22:12:34 |
16.12.10
Wysiadywania ciąg dalszy. Nudne zajęcie. Na fot. 2 widać jajo.
|
Iganka - 2010-12-18 18:28:50 |
18.12.2010
Pochwodziób żółtodzioby lubi przebywać w otoczeniu pingwinów i zapewne jakąś korzyść z tego ma, ale czy wysiadujące pingwiny są z tego zadowolone? Na fot.1 widać nastroszone ogony i czujny wzrok skierowany na gościa. Fot.2 - wietrzenie jaj, widoczne jajko w kilku miejscach zmieniło barwę, ale fotka przedstawia również, że jajo nie leży bezpośrednio na podłożu gniazda, ale wsparte jest na łapkach pingwina.
|
kawia - 2010-12-22 23:16:14 |
22.12.10 Piękna pogoda, pingwiny wysiadują. Szkoda, że tak rzadko jest odświeżany obraz, bo np. widać na zdjęciu, że jeden pingwin podchodzi do drugiego, ale nie wiadomo, czy chodzi o zmianę, czy tak sobie gadają...
Jakie one maja fajne ogonki!
|
Iganka - 2010-12-23 07:51:17 |
23.12. 2010
Fot.1 - czy to dumny pingwin czy może pingwin , który oznajmia przybycie ? Fot.2 - będzie podmiana na gnieździe . Śnieg topnieje, miejsca , w których gniazdują pingwiny wyglądają jak małe czarne "wysepki" - fot.3
|
kawia - 2010-12-26 16:40:25 |
26.12 W promieniach słonecznych opalamy się...
|
kawia - 2010-12-27 20:24:57 |
27.12.10
Przy zmianie partnerów widać jajo:
|
Renia - 2010-12-28 00:59:53 |
28 grudnia 2010
Nie wiadomo, kiedy złożyła jajo samiczka z gniazda znajdującego się najbliżej kamery. Pierwszy raz zobaczyłam je 25 listopada . Od tej pory minęły już 33 dni, a wysiadywanie u pingwinów białobrewych trwa średnio 34 dni. W każdej chwili możemy się więc spodziewać piskląt. Może nawet już są, ale obraz zmienia się tak rzadko, że trudno jest dostrzec zawartość gniazda. Jeszcze coś się zmieniło: początkowo wysiadujące pingwiny najczęściej były same, teraz wciąż krążą wokół nich inne pingwiny.
|
Iganka - 2010-12-28 22:57:55 |
28.12. 2010
Przy czaszy radaru trwają prace ale pingwinom chyba to nie przeszkadza, dalej trwają na swoich posterunkach i nie opuszczają gniazd ( fot.1) Podczas dalszej obserwacji zmieniających się obrazków w kamerce widać , że u pingwinów coś się dzieje ale o co chodzi? Czemu są takie poruszone? Późniejsze fotki , mimo, że pod osłoną mgły również wskazują , że pingwiny zbierają się wokół gniazda a ich zachowania uchwycone na fotkach są nieco inne, układ ciała ptaków wyraża jakieś emocje ( fot. 2,3,4) Może to już faktycznie klucie tuż, tuż ?
|
Renia - 2010-12-30 17:51:16 |
30 grudnia 2010
17:30 (cz.pol.) Czy obok wysiadującego pingwina leży jajo, czy pusta skorupka? Trudno to ocenić, ale gdyby to było jajo, to dlaczego byłoby narażone na chłód? 17:45 Pingwin wstał, obok niego leży skorupka, ale stoi w takiej pozycji, że wnętrza gniazda nie widać.
|
Iganka - 2010-12-30 18:50:37 |
30.12. 2010
18:15 - czas polski, widać rozgniecioną skorupę jaja! Ja myślę, że właśnie wykluło się pingwinie pisklę :) Musiało to nastąpić ok. godziny 15:45 - 17:00 (wtedy nie miałam możliwości podglądania). Fot. 1, 2 są już z odsłony o godzinie 18:15. :) Pod murkiem chyba też już są pisklęta (od rana), ale odległość i poranna mgła nie dają pewności.
|
kawia - 2010-12-31 16:04:50 |
31.12.2010. Godzina 16:00 polskiego czasu
Pogoda paskudna, ale ruch, jak na Marszałkowskiej. Piskląt nie widziałam, co nie znaczy, że ich nie ma. Czy te białe ścieżki to slady odchodów, czy może rozbitych skorupek?
|
Iganka - 2011-01-01 09:51:06 |
01.01.2011.
Fot.1 jest z dnia wczorajszego z godziny 21:45 (czasu jaki wskazuje kamerka), ale warto je zamieścić, ponieważ wyraźnie widać na niej pingwinie maleństwo :) i drugie jajo. W drugim gnieździe chyba też już wykluło się pisklę. Na fot.2 pingwin podniósł się i to co widać ma kształt nieregularny, nie przypominający jaja. Fot.3 aktualny czas kamerkowy 08:30 - wietrzenie gniazda, z całą pewnością napisać nie można, że są dwa pisklęta ale podczas wczorajszych odsłon drugie jajo wyglądało tak jakby było już nadklute. Kolejne zdjęcie z późniejszej odsłony - fot.4 ( godzina wsk. kamerki 20:15 ), na którym bardzo dobrze widać pisklę w drugim gnieździe :) . Dodam również, że w gnieździe widocznym na pierwszym planie, drugie pisklę już się wykluło !
|
kawia - 2011-01-01 22:27:11 |
1-01-11
Kilka zdjęć z dnia dzisiejszego - od południa naszego czasu - do wieczora. 1. Zbliżenie dzioba. 2. Jajo, czy pisklę? 3. U tego pingwina, który pochyla się do młodych, widać jedno pisklę czy dwa? 4. Powitanie, czy odstraszanie?
|
kawia - 2011-01-01 22:30:27 |
1-01-11 c.d. czas lokalny 21:15. Ta sama scena z bliska i dalej - moim zdaniem piskle spod dorosłego wystawiło łepek i dziobek! (fot.1,2) 22:00. Wreszcie widać małego pingwinka! (fot.3,4)
|
Renia - 2011-01-03 19:46:38 |
3 stycznia 2011
Dwa pingwiny pokazały do kamery swoje pisklęta :).
|
Iganka - 2011-01-03 19:52:01 |
03.01. 2011
Nie mogę się oprzeć pokusie aby do fotki Reni dorzuć jeszcze zbliżenie pingwinich maleństw w pełnej krasie :)
|
Iganka - 2011-01-04 22:48:35 |
04.01.2011
W godzinach rannych (naszego czasu) gniazdo odwiedził gość - pochwodziób żółtodzioby (fot.1), natomiast na fot.2, w drugim gnieździe (na drugim planie) widać, że pingwin rodzic chyba karmi młode :)
|
Iganka - 2011-01-06 18:59:02 |
06.01.2011
Fot. 1 jest z dnia wczorajszego, ale zamieszczam ją, ponieważ przedstawia sposób karmienia młodego pingwina, mały je z dzioba rodzica, nie widać niestety szczegółów jak pobiera pokarm, ale tylko ogólny schemat. Pisklęta nie są już tak "szczelnie" okrywane :), coraz częściej korzystają ze słońca (fot.2,3,4)
|
Renia - 2011-01-07 17:06:40 |
7 stycznia 2011
Młode pingwinki rosną. Rzadko można je dokładnie zobaczyć, bo są wciąż przytulone do rodziców. Na szczęście pogoda dopisuje, można więc mieć nadzieję, że wkrótce będziemy oglądać wiele młodych pingwinków.
|
Iganka - 2011-01-08 20:19:22 |
08.01. 2011
Fot. 1 - mały pingwin ( wcale już nie taki mały ) pokazał się na całe piętnaście minut :) Jakiś czas później pingwinią kolonię odwiedzili panowie z kamerkami/aparatami fotograficznymi, podeszli zupełnie blisko ale pingwinie maluchy są pilnie strzeżone ! - fot.2 Następny obrazek , to pokaz "siły" pingwinich skrzydeł :) - fot.3 , a później wszystko wróciło do normy: młode schowały się pod pióra rodzica, odwiedzający goście oddalili się... - fot.4
|
Renia - 2011-01-09 15:43:12 |
9 stycznia 2011
15:30 cz. pol. Kolejna odsłona młodych pingwinków, które są co dzień większe. Prawdopodobnie jest tam ciepło, młode leżą w cieniu rodzica.
|
Iganka - 2011-01-11 21:30:43 |
11.01. 2011
Młode pingwinki rosną szybko, coraz trudniej im pomieścić się pod brzuchem opiekuna. W gnieździe na pierwszym planie widać, że wykluły się dwa pisklęta, obydwa są w dobrej kondycji, natomiast w gnieździe położonym w głębi obrazu z kamerki widać jedno pisklę i chyba jedno niewyklute jajo. Pod murkiem pisklęta też są widoczne, a nawet próbują "wychodzić" poza obręb gniazda :)
|
kawia - 2011-01-13 23:22:48 |
13.11.2001 Jakie wieeelkie pisklaki! Piękne słońce grzeje ptaszki, pisklęta są karmione i doglądane.
|
Iganka - 2011-01-15 13:46:40 |
15.01. 2011
Gniazda z młodymi pingwinami białobrewymi odwiedzane są teraz często przez liczną społeczność pingwinią :) - fot.1,2 Ustawienie kamerki monitorującej dwa gniazda z bliska nieco zmieniło się, fot.2 przedstawia dwa młode ( jakie duże ! ) z opiekunem.
|
Iganka - 2011-01-16 18:57:20 |
16.01. 2011
Pisklęta pingwinów białobrewych z dnia na dzień stają się coraz większe (fot.1,2) i nie ma w tym stwierdzeniu przesady, ale to surowy klimat sprawia, że nie mają czasu na przedłużanie słodkiego czasu niemowlęctwa :) Muszą szybko dorośleć i usamodzielnić się w okresie krótkiego antarktycznego lata. W gniazdach pod murkiem młode już wychodzą z gniazda :) - fot.3
|
Renia - 2011-01-21 20:41:11 |
21 stycznia 2011
Pisklęta są rzeczywiście co dzień większe. Trudno je nawet nazywać pisklętami, to już młodzież. Można je zobaczyć w gniazdach pod betonowym cokołem i przed kamerą nr 2b, która pokazuje gniazda z bliska. Wyraźnie widać, że młode pingwinki nie mają jeszcze tak wyraźnych białych "brwi" jak dorosłe.
|
Iganka - 2011-01-23 09:57:25 |
23.01. 2011.
Przedwczoraj i wczoraj na plaży, gdzie gniazdują pingwiny, pojawili się dwaj panowie, widać było również statek i łódź ( fot.1,2,3 ), panowie chodzili po terytorium pingwinów i coś notowali. Pierwsza myśl, to taka, że może młode pingwiny będą znakowane? Okazało się jednak, że nic takiego nie miało miejsca ale ta myśl zmobilizowała mnie to poszukania informacji na temat znakowania pingwinów. W wielkim skrócie : odchodzi się już od znakowania pingwinów, bowiem badania naukowców, badaczy dowodzą, że jest to niehumanitarne i wpływa negatywnie na reprodukcję i przeżycie tych ptaków . Naukowcy zakładali pingwinom opaski u nasady płetwy ( skrzydła) ale okazało się, że przeszkadza to pingwinom w nurkowaniu a nawet kaleczy ich skrzydła. Pingwiny z opaską miały o 39 proc. mniej piskląt a wskaźnik przetrwania był niższy o 16 proc. Badana populacja to 50 pingwinów królewskich z opaską i 50 pingwinów nieoznakowanych. Badania trwały 10 lat i były prowadzone przez Claire Saraux z francuskiego Uniwersytetu w Strasburgu a badano pingwiny na antarktycznej wyspie Possession Island, w badaniach uczestniczyli także badacze z Norwegii. Zakładano, że pingwiny powinny się przyzwyczaić i zaakceptować opaski ale trwało to prawie rok i było zasadniczą przeszkodą w zdobywaniu pokarmu dla siebie i dla młodych. Naukowcy stwierdzili, że pingwiny posiadające opaski zużywały przy poszukiwaniu pokarmu o 24 proc. więcej energii niż osobniki wolne bez opasek. Źródło informacji : www.odkrywcy.pl
W dniu dzisiejszym wszystko wróciło do normy, przywrócono poprzednie ustawienie kamerki i teraz znów widać pingwiny w "całości" :) Młode zaczynają już samodzielne poznawanie otoczenia (fot.4 ), oddalają się od opiekuna na niewielką odległość. Widać, że młode nie mają jeszcze wybarwionej białej opaski w okolicy oczu i jeszcze nie urosły im ogonki w kształcie wachlarzyka :)
|
Iganka - 2011-01-28 23:44:36 |
28.01. 2011
Czas obserwacji 21:00 - 21:45 ( czas jaki rejestruje kamerka ), mgła gęstnieje, zdjęcia są nieco zamglone,na plaży zbiera się coraz więcej pingwinów, młode są jeszcze pod opieką dorosłych ptaków, trzymają się razem ( fot. 1, 2 ). Na fot. 3 widać , że pokrywa piór młodego pingwina jest prawie identyczna jak u dorosłego, brakuje jeszcze tylko czarnych wybarwień na przodzie pod dziobem i białych na głowie. Fot. 4 - młody pingwin przyjął taką pozę jakby demonstrował wszystkim jak jest najedzony - ale przecież to jedynak :)
|
Iganka - 2011-02-01 22:08:24 |
01.02. 2011
Młode pingwiny spotkały się razem, zapewne z kilku sąsiednich gniazd (fot.1). Kopczyki - gniazda zbudowane z kamieni zniknęły, po kilku deszczowych dniach kamyki rozpłynęły się po bokach, granice między jednym a drugim gniazdem już nie istnieją ale młode odpoczywają dalej w tych samych miejscach, gdzie jeszcze nie tak dawno było ich gniazdo. Fot.2 - przywilej beztroskiego dzieciństwa :) - młody pingwin, choć wielkością prawie przypomina dorosłego, drzemie sobie spokojnie w pisklęcej pozie .
|
Iganka - 2011-02-02 22:45:04 |
02.02. 2011
Czyżby młodym było gorąco? - fot.1.2. Nieco później nadeszła pora odpoczynku (fot.3) ale i pogoda zmieniła się, na zbliżeniu widać krople deszczu na upierzeniu pingwinów (fot.4).
|
Iganka - 2011-02-05 21:39:39 |
05.02. 2011
Wśród społeczności pingwiniej tworzą się małe "przedszkola" - młode odpoczywają (przeważnie drzemiąc) w grupach. Na zdjęciach , które pokazuje kamerka czasem widać jakby grupka młodych była pod nadzorem jednego z dorosłych osobników ale czy tak faktycznie jest w naturze? - fot.1,2. W tej grupie młodych pingwinów jest jeden wyjątkowy śpioch :) - fot. 3 . Jak to się kończy - widać na fot. 4 , kiedy nareszcie obudzi się z długiej drzemki wokół już pusto :)
|
Iganka - 2011-02-08 21:36:42 |
08.02. 2011
Młode pingwiny dorośleją, nad okiem upierzenie zaczyna zmieniać kolor, pojawia się charakterystyczna biała brew, obwódka wokół oka jaśnieje a upierzenie pod dziobem wybarwia się już coraz wyraźniej na kolor czarny. Jeśli uważnie przyjrzeć się z bliska, widać także wyrastające dłuższe pióra u nasady ogonka :)
|
kawia - 2011-02-12 18:26:15 |
12-02-11 Wygląda na to, że młode pingwiny dorosły do pływania. Godz. 18 naszego czasu: Jest piękna pogoda i tylko nieliczne ptaki zostały na gniazdowisku. Cała reszta zebrała się na wybrzeżu, w miejscu, z którego skaczą do wody i na które wracają. (fgot. 1 i 2) Godz. 23 naszego czasu: niektóre młode wróciły, wyraźnie zmęczone, już upierzenie mają zbliżone do dorosłych, tylko jakby bardziej puchate.(fot. 3 i 4)
|
Iganka - 2011-02-14 22:11:02 |
14.02. 2011
Coraz częściej tam, gdzie jeszcze nie tak dawno gromadziły się w licznych grupach pingwiny, miejsca są teraz puste, młode szlifują zapewne naukę przetrwania w surowym klimacie antarktycznym ( fot.1). Na lądzie odpoczywają pojedyncze osobniki ( fot.2,3 ).
|
kawia - 2011-02-20 23:27:32 |
20-02-2011 godz. 14 i 23 naszego czasu Pogoda była ładna (1) - ale się zamgliło. Młode już mocno wypierzone, prezentują swoje pingwinie wdzięki (2, 3, 4)
|
Iganka - 2011-02-23 23:25:27 |
23.02. 2011
Obserwując jak szybko urosły pisklęta pingwinów białobrewych zastanawiam się , które właściwie pierzą się, młode przypominające prawie wyglądem rodziców czy dorosłe osobniki ? Fot. 1 przedstawia pierzącego się pingwina białobrewego. Na fotce 2 widać dwa pingwiny, jeden (stojący) ma wyraźnie wykształcone cechy dorosłego osobnika tj. biała "brew" wysoko zachodzi na głowę, obwódka oka jest biała "dekolt" pod dziobem intensywnie czarny, drugi natomiast (leżący) ma dopiero mały zaczątek białej "brwi" a pod dziobem "dekolt" jest jeszcze nie wybarwiony na czarno i co najważniejsze - widać wyraźnie gruby pokład ciemno-popielatego puchu na grzbiecie, która w widocznym miejscu ustępuje i wyłania się gładka warstwa tego właściwego dla dorosłych osobników upierzenia. Takie są moje spostrzeżenia i wnioski, że to starsze, dojrzałe osobniki pierzą się a młode zmieniają tylko "szatę" pozbywając się pisklęcego puchu ale nie jestem znawcą tego tematu i oczywiście mogę się mylić :)
|
kawia - 2011-02-26 23:07:03 |
26-02-2011
Pierzenie idzie w najlepsze. Pięknie wygląda to antarktyczne jesienne niebo.
|
kawia - 2011-02-27 21:48:26 |
27-02-2011 Pierzenie zostawia ślady na podłożu, ptaki chyba wyczerpane tą zmianą. Na gniazdowisku tylko pojedyncze osobniki, wygląda to trochę tak, jakby przebywały tam te, które się pierzą (1, 2), a pozostałe siedzą w grupach bliżej brzegu (3).
|
kawia - 2011-03-02 21:48:14 |
2-03-2011 Pierzące się ptaki robią zawsze wrażenie okropnie nieszczęśliwych.
|
kawia - 2011-03-11 21:48:09 |
11 marca 2011 ok. godz. 20-22 naszego czasu Chyba przyszła jesień na Antarktydę. Wcześniej robi się ciemno, no i spadł znowu śnieg... Pisklęta odchowane, spore stado pingwinów na brzegu.
|
kawia - 2011-03-13 00:27:53 |
12 marca 2011
Misiaczki! Wypierzone już całkiem.
|
Iganka - 2011-03-13 19:36:47 |
13.03. 2011
Jeszcze znajdzie się jakiś niewypierzony ostatek :) Na fot.2 pingwin, który jest w trakcie wymiany piór stoi w środku między dwoma innymi pingwinami, wokół na ziemi pełno zużytych piórek, tak myślę, że może chroni się w ten sposób przed chłodem ?
|
kawia - 2011-03-13 21:08:12 |
13 marca 2011 Ale się zaroiło od pingwinów! Widać były na dłuższej wycieczce, a teraz wróciły, nawet ten niewypierzeniec.
|
Renia - 2011-03-15 19:37:03 |
15 marca 2011
Jak widać na fotografii, pingwiny są na różnych etapach wymiany upierzenia :). Pingwin z lewej w trakcie, a ten z prawej już po.
|
kawia - 2011-03-19 23:43:16 |
19 marca 2011
Pierzenie ciągle trwa. Te kamienie chyba są jakieś szczególnie lubiane, może pomagają w pozbyciu się zbędnych piórek?
|
kawia - 2011-03-24 23:36:38 |
24 marca 2011
Pogłoski o końcu sezonu były mocno przesadzone. Młode odchowane, wypierzone w większości, ale całe stado jeszcze przebywa na brzegu. Godz. 22 - ściemnia się pomału i jest mgła.
|
kawia - 2011-03-25 21:06:57 |
25 marca 2011
A dzisiaj - pusto, ciemno, pogoda ohydna... Ani pół pingwiniego piórka...
|
kawia - 2011-03-31 22:01:48 |
31 marca 2011r. Piękne, wypierzone pingwiny, lśniące i tłuściutkie odpoczywają na brzegu, chyba już dorosły.
|
kawia - 2011-04-06 23:17:51 |
6 kwietnia 2011 Tydzien minął, a pingwiny nadal na swoim półwyspie i plazy.
|
kawia - 2011-04-14 20:28:22 |
14 kwietnia 2011 Pingwiny w dalszym ciągu - pomimo coraz krótszych dni - przebywają licznie na swoim gniazdowisku.
|
kawia - 2011-04-25 21:10:33 |
25 kwietnia 2011 Ok. południa naszego czasu - na Antarktydzie zaczyna się polarna noc. Pingwiny dobrze widoczne w świetle reflektorów stacji. Ciekawe, kiedy odpłyną?(1,2,3) Ok.22.30 naszego czasu - 20.25 lokalnego: pingwiny nadal wylegują się na dawnym gniazdowisku (4)
|
kawia - 2011-05-02 12:48:48 |
2 maja 2011 Godz. 10 czasu lokalnego. Noc polarna nadchodzi wielkimi krokami... Okresy dziennego światła są coraz krótsze, a pingwinów - jak na lekarstwo. Dorosły, wyprowadziły lęgi, teraz wypłyną najeść się na zapas - trzeba czekać do następnego sezonu. Reflektory oświetlające stację udają dzień, ale niestety - tylko udają.
Do zobaczenia!
|
Renia - 2011-09-06 21:53:42 |
Pingwiny białobrewe - Antarktyda 2011/2012
Przed kamerami, z których obraz można oglądać na stronie http://www.martingrund.de/pinguine/pinguincam1.htm#1 są już pingwiny :). Przypłynęły jeszcze wcześniej niż w ubiegłym roku.
|
kawia - 2011-10-02 19:15:48 |
2-10-2011
Przez ostatnie kilkanaście dni regularnie sprawdzałam, ale pingwinów nie było, choć śnieg był zdeptany. Wreszcie dzisiaj, przy pięknej pogodzie, ok. godz. 16 czasu antarktycznego ;) pojawiło się porządne stado! BTW: W jednym z postów z poprzedniego sezonu lęgowego była informacja na temat jak się ma ten czas do naszego i okazuje się, że przesunięcie jest stosunkowo niewielkie, bodaj dwie godziny
|
kawia - 2011-10-06 23:50:55 |
6-10-11
Pogoda nienajlepsza, ale pingwiny licznie się stawiły.
|
kawia - 2011-10-09 18:11:49 |
9-10-11 Śnieg sypie, pingwiny już się licznie rozgościły na swoich miejscach.
|
Renia - 2011-10-22 21:42:36 |
22 paździrnika 2011
Coraz więcej pingwinów widać przed kamerami. Gromadzą się w miejscach, gdzie w poprzednich latach były gniazda.
|
kawia - 2011-10-28 22:26:57 |
28-10-2011 godz. 22 naszego czasu - godz. 20 w Antarktyce.
Pingwiny licznie się gromadzą i szykują do sezonu lęgowego. Dzisiaj też wyjątkowo wyraźne zbliżenie głowy i dekoracyjnego upierzenia jednego z nich.
|
kawia - 2011-11-11 23:17:59 |
11-11-11 W Antarktyce wiosna. Błotko, tylko trochę śniegu. I coraz więcej pingwinów. Za chwilę należy się spodziewać wysiadywania.
|
Iganka - 2011-11-26 23:11:29 |
26.11. 2011
Wysiadywanie jaj rozpoczęte, pingwiny białobrewe zbudowały gniazda z kamieni w kształcie kopczyków dokładnie w tych samych miejscach, co w poprzednim sezonie lęgowym.
|
Renia - 2011-12-22 19:29:55 |
22 grudnia 2011
Obserwowane przez nas pingwiny wytrwale ogrzewają zawartość gniazd. Wysiadywanie trwa ok. 34 dni, więc powinno się już rozpocząć klucie. Trudno to stwierdzić, gdyż kamery pokazujące pingwinie gniazda z bliska nie działają. Wydaje mi się, że u stóp stojącego pingwina widać szare pisklę (fot.)
|
Iganka - 2011-12-27 18:58:27 |
27.12.2011
Pingwiny białobrewe mają już pisklęta! Na fot.1 widać pustą skorupę jaja, widocznie pisklę wykluło się niedawno, natomiast na fot.2, w gnieździe obok odsłona jednego pisklęcia :)
|
Iganka - 2012-01-14 17:04:41 |
14.01. 2012
Pisklęta pingwinów białobrewych podrosły, wychodzą już poza gniazdo na samodzielne spacery- to, te z gniazd ,które widać na pierwszym planie, pozostałe jeszcze trzymają się blisko pingwinich rodziców. Niestety, dwie kamerki pokazujące zbliżenia na gniazda, są w dalszym ciągu nieczynne,w tym sezonie chyba już nie zobaczymy z bliska postępów w rozwoju małych piskląt, dorastają bardzo szybko,więc każdy dzień awarii kamer, to strata w ich obserwacji.
|
Iganka - 2012-01-29 10:47:46 |
29.01. 2012
Po pingwinich gniazdach nie ma już ani śladu, młode pingwinki wzrostem przypominają dorosłe, wśród osobników tej pingwiniej kolonii, trudno rozróżnić z daleka młode i dorosłe, czasem zdarza się takie ustawienie obrazu z kamerki, że można dostrzec różnice w wybarwieniu upierzenia - młode osobniki nie mają jeszcze białej, poprzecznej przepaski na głowie.
|
Iganka - 2012-02-25 23:24:57 |
25.02. 2012
Pisklęta pingwinów białobrewych dorosły, jest ich coraz mniej w miejscach, gdzie jeszcze tak niedawno zbierały się w grupach. Działają kamerki, z których widać ptaki w zbliżeniu, ale już tylko sporadycznie można je oglądać przed kamerą, większość czasu spędzają teraz na morzu, zapewne szlifując umiejętności samodzielnej egzystencji w surowym klimacie.
|
Renia - 2012-03-09 22:01:09 |
Wciąż jeszcze można oglądać pingwiny przed kamerami, nie wszystkie odpłynęły. Na zbliżeniach widać, że niektóre młode pingwiny są jeszcze na etapie wymiany upierzenia.
|
kawia - 2012-09-20 23:03:47 |
Pingwiny białobrewe - Antarktyda 2012/2013
Witamy ponownie! Zaczynamy nowy sezon lęgowy.
|
Renia - 2012-10-18 22:15:35 |
Przybywa pingwinów przed kamerami w stacji antarktycznej O'Higgins. Można je obserwować głównie w miejscach, gdzie w poprzednich latach były gniazda.
|
Iganka - 2012-11-25 09:27:56 |
25-11-2012
W ubiegłym roku o tej porze widoczne były już gniazda pingwinów układane w kształcie kopczyków, obecnie pingwiny białobrewe zbierają się w miejscach, gdzie poprzednio gniazdowały, ale gniazd jeszcze nie ma. W obszarze widocznym z kamery zalega jeszcze sporo śniegu.
|
Iganka - 2012-12-02 14:10:51 |
02-12-2012
Wystarczyło kilka dni dobrej pogody i już pojawiły się kopczyki z kamieni. Od tej pory pingwiny nie opuszczają gniazd, zapewne złożyły już jaja i rozpoczęły wysiadywanie, teraz gniazda nie pozostaną bez opieki, pingwiny troskliwie będą ogrzewać jaja przez ponad miesiąc ( ok. 34-36 dni )
|
Iganka - 2013-01-13 13:18:10 |
13-01-2013
W pingwinich gniazdach lęgi rozpoczęły się kilka dni temu, ale niestety tylko w nielicznych gniazdach.
08 stycznia 2013 przeszedł w tej okolicy orkan . Wiele gniazd, na skutek silnego wiatru i śnieżnej burzy, zostało opuszczone i porzucone przez wysiadujące pingwiny. Fot.1,2 z dnia 08 stycznia 2013 szalejący orkan pustoszy gniazda, tylko nieliczne wysiadujące pingwiny wytrwale "walczą" o przetrwanie.
Niektóre pingwiny powracają na swoje miejsca lęgowe, ale już do pustych gniazd, kopczyki bardzo szybko uległy zniszczeniu.
Na poniższych fotkach można porównać liczebność monitorowanych gniazd. Fot.3 z dnia 05 stycznia - gdzie widoczne jest rozmieszczenie gniazd i fot.4 z dnia 9 stycznia - pozostałe, ocalałe gniazda:
Straty lęgowe w kolonii pingwinów białobrewych pokazuje również zdjęcie zamieszczone na blogu, gdzie czerwone symbole ilustrują porzucone gniazda: http://pinguinkamera-antarktis.blogspot … orkan.html
W tych, nielicznych gniazdach, które ocalały, widać już kilkudniowe pisklęta (fot.5,6,7).
|
Iganka - 2013-01-20 09:43:42 |
20-01-2013
Pisklęta pingwinów białobrewych, te które ocalały po dotkliwym huraganie, dorastają. Rosną bardzo szybko, muszą przecież osiągnąć dojrzałość i zdolność do samodzielnej egzystencji w stosunkowo krótkim czasie, zanim znów nastanie arktyczna zima.
W trzech gniazdach położonych najbliżej kamery monitorującej, młode pingwinki coraz częściej obserwują otoczenie wychylając się spod bezpiecznego i ciepłego brzucha rodzica :)
Fot. 1 - w gnieździe najlepiej widocznym w kamerze, są dwa młode, już dość duże, trzymają prosto tułów i najczęściej są "wietrzone". Fot. 2 - prawy dolny róg na fotce, najniżej położone gniazdo w obiektywie, widać jedną główkę młodego, jest mniejszy niż młode na fot.1. Fot. 3 - prawy dolny róg fotki, nieco wyżej od poprzedniej fotki, tu chyba są dwa młode, jeszcze małe, bardzo często schowane pod brzuchem rodzica.
Ciekawostka ! - fot.4 na drugim planie, pingwin z czarnym paskiem pod brodą - wśród kolonii pingwinów białobrewych "zabłądził" inny gatunek pingwina - pingwin antarktyczny, zwany również pingwinem maskowym, krótką informację o tym gatunku pingwina zamieszcza Wikipedia : http://pl.wikipedia.org/wiki/Pingwin_maskowy
|
Iganka - 2013-02-03 20:21:14 |
03-02-2013
Młode pingwiny coraz częściej można zobaczyć z dala od rodziców, gniazda zbudowane w kształcie kopczyków już prawie nie istnieją. Młode poznają najbliższe otoczenie, pisklęta zaczynają skupiać się w jedną gromadkę, tworząc przedszkola pingwinie, ale w pobliżu zawsze widać dorosłego pingwina. Z trzech gniazd widocznych w ujęciu kamery dającej największe zbliżenie, wykluło się 5 piskląt. Młode pingwiny łatwo jest rozpoznać, ponieważ nie mają jeszcze białego paska w upierzeniu głowy i czarnego "kołnierza" pod dziobem a także charakterystycznego ogonka w kształcie wachlarzyka. Fot.1,2 - z dnia 25/26 stycznia, fot.3,4,5,6 - kilka dni później, z dnia 03 luty.
|
Iganka - 2013-02-11 22:14:52 |
11-02-2013
Pisklęta pingwinów białobrewych dorosły. Gniazd już nie widać. Do wczoraj pod murkiem, jeszcze wytrwale i desperacko siedział jeden pingwin, najdłużej trwał na posterunku oczekując lęgu, ale dzisiaj zrezygnował, miejsce na kopczyku od rana jest puste. Nie wiadomo z jakich powodów lęg nie zakończył się sukcesem, prawdopodobnie na brak piskląt w tym gnieździe miał wpływ huragan odnotowany w dniu 8 stycznia br.
Od 3-3 dni na obszarze monitorowanym przez kamery pingwiny pojawiają bardzo rzadko, widać je daleko, na brzegu morza (fot.5)
|
Swift - 2017-09-26 18:54:46 |
Już są :)
25.09.2017
26.09.2017
|
Piretto94 - 2022-01-14 10:59:09 |
Muszę powiedzieć, że zdjęcia robią wrażenie! Nigdy nie widziałem tych ptaków na żywo. Cóż, może kiedyś będzie mi dane...
|