Marcin R. - 2007-08-26 22:23:47

Zanim zapytasz przeczytaj:

http://www.pwg.otop.org.pl/ochr2.php

oraz

http://www.ratujmyptaki.org/zywienie.html

Eva Stets - 2007-09-17 20:32:54

Witam!

Co prawda do zimy jeszcze daleko, ale na pewno warto przypomnieć tutaj tekst o zimowaniu i dokarmianiu ptaków.
Nie zawsze dokarmianie pomaga ptakom i nie zawsze jest ono konieczne w takim stopniu jak myślimy.
Dokładne wytłumaczenie tego przedstawił Paweł T. Dolata w ciekawym artykule, który ukazał się w czasopiśmie "Woliera" w grudniu ubiegłego roku.

Dolata Paweł T., Zimowanie ptaków wodnych w miastach i ich dokarmianie, Woliera 12/2006 (44): 39-43

Tekst w formie pdf pod linkiem: www.pwg.otop.org.pl/pdf/zimowanie_ptakow.pdf

życzę miłej lektury
Eva Stets

Eva Stets - 2007-12-14 22:40:51

Witam!

Niżej podaję link, pod którym można przeczytać artykuł Andrzeja Kruszewicza o dokarmianiu ptaków.
W tekście dr Kruszewicz ujmuje kilka podstawowych zasad i porad:

- Czy warto dokarmiać ptaki?
- Jak, gdzie i kiedy dokarmiać?
- Dokarmianie ptaków łownych.
- Dokarmianie ptaków przy domu
- Karmnik
- Czym dokarmiać ptaki?

Jest to artykuł ze strony STOP, będący fragmentem książki dr Andrzeja Kruszewicza, pt ,,Pomagamy ptakom", wydanej przez Multico w listopadzie 2005 r. Tytuł tekstu "Dokarmianie ptaków".

http://www.stop.eko.org.pl/portal/index … ticle&id=6

Więcej na temat samej książki "Pomagamy ptakom"  można przeczytać pod:
http://www.przyrodnicze.pl/cat142-id73- … ewicz.aspx

Pozdrawiam
Eva Stets

Renia - 2009-01-06 19:17:24

Dokarmiam ptaki, robię to od bardzo wielu lat. Nie ma takiej możliwości, żeby zimą karmnik był pusty nawet przez pół dnia. Zauważyłam, że gdy ziarno się skończy, ptaki nie odlatują, tylko czekają na kolejną dostawę. Karmię czarnym słonecznikiem, ten lubią najbardziej, pasiasty jedzą znacznie wolniej. Innego ziarna (siemię konopne, lniane, mak, pszenica) nawet nie spróbują.
Zima chwyciła nie na żarty, więc mój karmnik stał się bardzo popularnym lokalem. Próbowałam fotografować gości, niezbyt dobrze to wyszło, bo mój aparacik do wykonywania tego typu zdjęć raczej się nie nadaje. Poza tym ptaki nie chcą pozować, więc fotografuję je zza firanki.
Najczęstszymi gośćmi karmnika są bogatki (fot.1), bywają też modraszki (fot.2).
Było także kilka dzwońców, ale są tak płochliwe, że nie było szans na wykonanie zdjęcia.
Wczoraj z kolei przyleciały ptaki, których tożsamości nie jestem pewna (fot.3 i 4). Niechętnie wlatywały do karmnika, raczej zbierały nasiona na śniegu.

http://images39.fotosik.pl/225/e0608937264626a4m.jpg  http://images49.fotosik.pl/229/f645d38dbf0d8001m.jpg  http://images43.fotosik.pl/229/b91b8d11b7228822m.jpg  http://images42.fotosik.pl/141/f3b43b169f21d3f4m.jpg

Damka_Pik - 2009-01-06 20:57:04

Renia napisał:

Wczoraj z kolei przyleciały ptaki, których tożsamości nie jestem pewna (fot.3 i 4). Niechętnie wlatywały do karmnika, raczej zbierały nasiona na śniegu.

Lubię takie zagadki. :zadowolony:
Zaryzykuję - wydaje mi się, że to samczyk zięby, choć kolorki na zdjęciach są słabo widoczne, zwłaszcza na główce.

Znalazłam w internecie m.in. taką fotografię zięby, autorstwa Mateusza Matysiaka z Przygodzic (!):  :)
http://www.mateuszmatysiak.pl/gallery,rate,0,735.html
lub taką, autora o pseudonimie "papkin":
http://www.fotomotywy.pl/foto/99996,zieba.htm

Chyba musisz sama ocenić Nupi, czy "Twój" ptaszek wygladał tak, jak na tej fotografii.

Zbychur - 2009-01-12 21:03:19

Damka_Pik napisał:

Zaryzykuję - wydaje mi się, że to samczyk zięby, choć kolorki na zdjęciach są słabo widoczne, zwłaszcza na główce.

Niewątpliwie masz Damka rację :tak: :good: :)

Eva Stets - 2009-02-25 17:57:24

O tym czym, jak, kiedy i...czy w ogóle należy dokarmiać łabędzie przedstawiła dr Maria Wieloch, w ostatnim odcinku cyklicznego programu TVP Polonia z serii "Dzika Polska".

Na temat programu, który tym razem był w całości poświęcony łabędziom można przeczytać więcej na naszym forum, w dziale "Inne ptaki i my": http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 334#p12334

Link do audycji: http://www.tvp.pl/wiedza/przyroda/dzika … i-21022009

zachęcam obejrzeć
Eva Stets
PwG OTO, HOS-Hellas

Magdalena Zamielska - 2009-04-12 20:44:29

Witam! Chciałabym tu przedstawić krótki raport z mojego obserwowania dokarmianych ptaków ZIMA 2009r. Dokarmianie rozpoczęłam w miesiącu październiku, powiesiłam dwie kulki z pokarmem zakupione w sklepie zoologicznym.  Dwie kulki zawiesiłam na drążku za oknem. To było bardzo dobre miejsce do obserwacji. Na początku ptaki były nieufne. Przylatywały, siadały na kulki, rozglądały się, jednak trwało to bardzo krótko. Szybko jednak sytuacja uległa zmianie i gdy pojawiły się pierwsze śniegi to ustawiały się wręcz kolejki na śniadania obiadki i kolacje :) Jeżeli chodzi o gatunki jakie się pojawiały to były to:
1. sikory bogatki - 90% moich obserwacji
2. sikory modre - sporadycznie się pojawiały
3. wróble domowe (tu moje spostrzeżenie otóż wróble mogły pożywiać się na kulkach tylko siedząc z góry u nasady kulki, a nie tak jak sikory jeść z całej powierzcni kulki)
Jeżeli chodzi o spożycie pokarmu przez okres zimowy to ptaki zjadły zawartość jednego woreczka całkowicie, a drugi mniej więcej do połowy

http://images49.fotosik.pl/102/67945f0584ad03bcm.jpg http://images42.fotosik.pl/100/00f9bb676e8d762fm.jpg  http://images50.fotosik.pl/103/1d2e65660b351fb1m.jpg

yoyo - 2009-06-04 19:55:01

Mamy na osiedlu kaczkę, która złożyła jaja w ogródku u sąsiadki pod oknami. Co ciekawe do najbliższego stawu są setki metrów. Nie wiadomo skąd to ptaszysko znalazło się właśnie tutaj. Niemniej całe osiedle kibicuje kaczej rodzinie. Sąsiadki latają non stop z jakimiś okruchami i właściwie traktują te kaczki jak ptaki gospodarskie. Mnóstwo jakichś resztek z obiadów, kolacji i śniadań. Pełna garmażerka! Nie wiem czy to posłuży całej osiedlowej kaczej rodzinie :)))

Eva Stets - 2009-06-04 20:33:33

Osobiście nie sądzę, że takie dokarmianie dzikiej kaczki wyjdzie jej na dobre. Wbrew temu, co myśli sporo osób, dokarmianie dzikich ptaków częściej im szkodzi niż pomaga.
Zachęcam do przeczytania pierwszego i drugiego postu w tym temacie i kliknięcia na podane w tych postach linki.

A kaczce życzę powodzenia i jak najszybszego powrotu na łono natury.
Eva Stets
Administrator forum

yoyo napisał:

Mamy na osiedlu kaczkę, która złożyła jaja w ogródku u sąsiadki pod oknami. Co ciekawe do najbliższego stawu są setki metrów. Nie wiadomo skąd to ptaszysko znalazło się właśnie tutaj. Niemniej całe osiedle kibicuje kaczej rodzinie. Sąsiadki latają non stop z jakimiś okruchami i właściwie traktują te kaczki jak ptaki gospodarskie. Mnóstwo jakichś resztek z obiadów, kolacji i śniadań. Pełna garmażerka! Nie wiem czy to posłuży całej osiedlowej kaczej rodzinie :)))

Eva Stets - 2009-10-18 23:23:57

Zbliża się zima a w tym okresie najczęściej przypomina się nam o dokarmianiu ptaków.
Pisałam na ten temat wyżej i podałam link do artykułu Andrzeja Kruszwicza z jego książki pt ,,Pomagamy ptakom" (post z dnia 14 XII 2007). Dokładnie nad tym wpisem podałam też link pdf do artykułu Pawła Dolaty z czasopisma "Woliera", także na temat dokarmiania ptaków (post z dnia 17 IX 2007)a wyżej (pierwszy post tego wątku) Marcin R. podał dwa linki.

Często tak bywa, że dokarmianie więcej szkodzi niż pomaga...
Mam tu na myśli głównie ptaki wodne, którym poświęcił swój tekst Paweł a niestety właśnie te ptaki są nagminnie dokarmiane w parkach przez cały rok.
Jak napisał w swej książce Andrzej: Wiele osób dokarmia ptaki w poczuciu misji i odpowiedzialności za życie żyjących wokół nas dzikich zwierząt. po czym dodał: Tymczasem dokarmiane są niemal wyłącznie gatunki pospolite, doskonale sobie radzące bez ludzkiej pomocy, a ludzie oferują im pokarmy szkodliwe, trujące lub mało pożywne.

Zachęcam ponownie do rzucenia okiem na wspomniane posty i kliknięcia na podane linki do tych wartościowych tekstów. Jest tam sporo cennych wskazówek i wyjaśnień na temat dokarmiania (lub nie) ptaków. Ptakom trzeba pomagać wtedy gdy trzeba, ale warto wiedzieć kiedy, czym i w jaki sposób dokarmiać ptaki a jeśli nie dokarmiać - to dlaczego.

Na zdjęciu niżej: 4 sierpnia 2009, w Parku Miejskim w Ostrowie Wlkp - kaczki krzyżówki a w wodzie pływające kawałki chleba, który kaczki "z przyzwyczajenia" jadły:

http://img4.imageshack.us/img4/9792/polskasierpien2009021.th.jpg

Pozdrawiam
Eva Stets
PwG OTOP

Zbychur - 2009-10-20 17:36:34

Problem dokarmiania ptaków wodnych to jak widać problem nie tylko nasz. W Berlinie, w parku Tiergarten, nad jednym ze stawów znajduje się taka oto tablica (fot.1). Wielkimi literami napisano: „Chleb jest szkodliwy dla zwierząt i wód” oraz „Prosimy nie karmić!”. Po lewej stronie bardzo sugestywny rysunek przedstawia osobę karmiącą ptaki oraz tego skutki – martwe ryby. Strzałki i napisy informują o tym co się dzieje z chlebem i ptasimi odchodami, które gnijąc pozbawiają wodę tlenu i przyczyniają się do śnięcia ryb (powiększony fragment na fot. 2). Po prawej stronie w sześciu punktach wymieniono zagrożenia dla organizmów żyjących w zbiorniku spowodowane dokarmianiem, m.in. choroby, zaburzenie równowagi biologicznej, nadmierny rozwój glonów (zakwity), i w efekcie ginięcie organizmów wodnych wskutek braku tlenu. Zapewne nie każdemu będzie się chciało czytać i analizować tak długi tekst. Dlatego na końcu w sposób bardzo jednoznaczny i zwięzły napisano po prostu: „Nie karmcie Państwo ptaków wodnych i ryb. Nie wrzucajcie chleba do wody!”
Myślę, że takie tablice przydałyby się i u nas.

http://images37.fotosik.pl/212/58a7d09a35cfc43bm.jpg   http://images40.fotosik.pl/213/41f1d4f520c04e92m.jpg

Damka_Pik - 2009-11-22 00:14:52

21 listopada 2009

Kiedy sikorki coraz częściej zaglądały do pustego karmnika, już w pierwszych dniach listopada postanowiłam rozpocząć dokarmianie (na razie delikatne) moich sympatycznych ogrodowych gości. Dotąd sypałam im mieszankę łuskanego słonecznika, kaszki jaglanej i niesolonych orzeszków ziemnych; wkrótce dietę im urozmaicę, myślę, że w sklepach zoologicznych pojawiły się już specjalne mieszanki i kule dla ptaków zimujących.

Nie tylko ptaszki czerpią korzyść z dokarmiania. Ponieważ karmnik znajduje się w miejscu dobrze widocznym z moich okien, sama mam dużą frajdę obserwując, jak błyskawicznie porywają ziarenka i odfruwają w gęstwinę gałązek glicynii, gdzie bezpiecznie je zjadają, po czym szybko wracają po kolejne kąski. Początkowo karmę wsypywałam wieczorem, ale kiedy okazało się, że większość smakołyków wyjadają (lub wynoszą na zapas do przeróżnych kryjówek) głównie sroki i sójki, rzadko dopuszczając do stołu małe ptaszki, od kilku dni napełniam karmnik rano, gdy jestem już „na chodzie” i od czasu do czasu mogę pełnić rolę „stracha na sroki”. Sroki są bardzo czujne i płochliwe i gdy tylko otwieram okno lub balkon, natychmiast odlatują w odleglejsze miejsce i stamtąd obserwują, kiedy zagrożenie zniknie. Jeśli przez dłuższą chwilę nie znika, odlatują dalej – przynajmniej na jakiś czas – a mazurki (fot.1) i sikory (fot.2) skrzętnie korzystają z dostępu stołówki. Sójki są odrobinę mniej czujne i jeśli okno otworzę cichutko i powoli, udaje mi się nawet robić im zdjęcia (fot. 3 i 4); sroki w karmniku jeszcze nie uwieczniłam, ale nie poddam się i będę próbowała. ;)

http://images42.fotosik.pl/142/c6eef7db3987033am.jpg   http://images47.fotosik.pl/229/573d468c31958518m.jpg   http://images39.fotosik.pl/226/291df3fc48752974m.jpg   http://images45.fotosik.pl/230/c56b37cfc24e4b5cm.jpg

Zbychur - 2009-11-23 21:01:34

Damka_Pik napisał:

...wkrótce dietę im urozmaicę, myślę, że w sklepach zoologicznych pojawiły się już specjalne mieszanki i kule dla ptaków zimujących.

Dobrze myślisz Damko, już się pojawiły :) Właśnie niedawno "nabyłem drogą kupna" kilka takich kul. Jedną z nich wywiesiłem za oknem (mieszkam w bloku) i niemal od razu została ona zauważona przez sikorki, które od tego czasu regularnie, nawet po kilka na raz przylatują i dożywiają się. Głównie są to sikory bogatki, od czasu do czasu pojawiają się też modraszki. Niestety, modraszki są bardziej nieufne i płochliwe, błyskawicznie podlatują, coś skubną i równie błyskawicznie odlatują. Nie udało mi się więc jeszcze zrobić im zdjęcia, ale jestem cierpliwy...;) W pobliżu kręcą się sroki, przysiadują nawet na sąsiednich krzewach i z zainteresowaniem przyglądają się ucztującym sikorkom, póki co jednak nie odważyły się same spróbować. Zawieszona na sznurku kula pewnie nie jest dla nich łatwym łupem. Znając trochę sroki i obserwując ich zachowania nie zdziwię się jednak jeśli pewnego dnia coś wykombinują.
Kolejną kulą uszczęśliwiłem naszych znajomych :) Powiesiliśmy kulę na ich tarasie i teraz czekają na efekty. Mam tylko nadzieję, że sikorki nie zawiodą ;)
A w załączeniu kilka zdjęć "moich" bogatek :)

http://images42.fotosik.pl/142/fa0b553d41a3a532m.jpg   http://images48.fotosik.pl/230/eda0c21a501ca26bm.jpg   http://images43.fotosik.pl/230/a7ab02068bec133dm.jpg   http://images38.fotosik.pl/226/b39ed8617641b2cbm.jpg

Damka_Pik - 2009-11-28 00:18:04

27 listopada 2009

Jedną ze srok w końcu przyłapałam na gorącym uczynku wyjadania najlepszych ziarenek z karmnika dla małych ptaszków, ale fotkę musiałam zrobić przez szybę (fot.1); te spryciary zanim podejmą próbę podfrunięcia do karmnika, najpierw spoglądają w górę i sprawdzają, czy moje okno jest zamknięte. :)

Nie wykazałam się oryginalnością i tą samą „drogą”, co Zbychur ;) nabyłam kilka kul dla sikor. Na razie rzeczywiście tylko bogatki (fot.2) i modraszki (fot.3) zajadają, ale kiedy zrobi się zimno i śnieżnie, większość objętości kul będzie trafiała do żołądków srok, sójek, a czasem nawet gawronów i kawek, którym głód i chłód wzmagają odwagę – co nieraz obserwowałam w poprzednie zimy. Dlatego wieszam wtedy dwie kule, w pewnej odległości od siebie (plus słoninka), tak by małe ptaki miały szanse do którejś się dopchać.

Od kilku dni pod karmnikiem zaczęła pojawiać się sierpówka. Jedna garstka ziarenek trafia więc bezpośrednio na ziemię. W porównaniu z pozostałymi, nadzwyczaj ruchliwymi gośćmi jadłodajni (a zwłaszcza z sikorkami), sierpówka jest uosobieniem spokoju i cierpliwości – drepcze powolutku, a czasem nawet kładzie się na brzuszku i spokojnie wydziobuje ziarenko po ziarenku (fot.4). Oczywiście od czasu do czasu z pomocą przychodzą jej sroki i sójki, które napychają w dzioby ile się zmieści i w nogi ... Sierpówka je z pełną kulturą – bez pośpiechu i łapczywości. :cool:

http://images47.fotosik.pl/232/8224d5bf4bc2623dm.jpg   http://images42.fotosik.pl/144/ede9cabc0954ffcam.jpg   http://images50.fotosik.pl/232/dbf6bef7e8080709m.jpg   http://images40.fotosik.pl/228/dbd923dcc556b841m.jpg

Eva Stets - 2009-12-12 22:45:05

Ciekawy artykuł o dokarmianiu ptaków szponiastych można przeczytać w Wiadomościach, na stronie www.birdwatching.pl
Autor tekstu, Waldemar Krasowski prowadzi Fundację Aviangarda i zajmuje się ratowaniem dzikich ptaków (http://www.aviangarda.eko.org.pl/).

Link bezpośredni do wspomnianego tekstu o sposobach dokarmiania drapoli: http://www.birdwatching.pl/wiadomosci/24/art/363

Pozdrawiam
Eva Stets

Magdalena Zamielska - 2009-12-18 15:51:36

Ja oczywiście takze dokarmiam ptaki. Zaczęłam od niedzieli. W zeszłym roku były dwie kule z pokarmem w tym oprócz oczywiście kulek mam także karmnik :). Całość zlokalizowana jest na balkonie pod daszkiem. Kulki zawieszone są nad karmnikiem. Muszę przyznać że tylu gości to się nie spodziewałam. Do karmnika ustawiają się kolejki sikorek bogatek :D.
Wieczorem przygotowuję pokarm, rano wsypuję do karmnika i jak się okazuje nastepnego dnia niewiele zostaje. Planuję zrobic transmisję internetową z mojego karmnika bo naprawdę ciekawe rzeczy się tam dzieją :). Ptaki dokarmiam ziarnami słonecznika i otrębami. Ptaki jedzą bardzo chętnie. Ziarenka rozłupują na pobliskiej śliwce. Najczęściej pojawiają się sikorki bogatki. W sprawie transmisji będę na bieżąco informowała. Póki co kilka zdjęć moich kochanych sikorek :).

http://images49.fotosik.pl/239/bad212621db6e230m.jpg http://images36.fotosik.pl/126/aa5b56a3ecc6a6b1m.jpghttp://images35.fotosik.pl/94/a8e8876ff5c37824m.jpg

Damka_Pik - 2009-12-21 14:24:51

21 grudnia 2009

Post Evy z 12 grudnia zachęcający do zapoznania się z materiałami na temat dokarmiania ptaków szponiastych przypomniał mi o ciekawej szwedzkiej stronie (na którą zaglądałam już w ub. roku) z przekazem na żywo z karmnika kategorii „S” ;) przygotowanego z myślą o orłach w Parku Narodowym Store Mosse na południu Szwecji: http://www.webbkameror.se/djurkameror/s … _2_640.php .

Z lektury informacji zamieszczonych na stronie wynika, że w Store Mosse zimuje dość dużo ptaków szponiastych, w tym orłów przednich i bielików. Dzieje się tak corocznie od końca listopada do połowy marca. Wiele orłów pochodzi z północy. Podczas sezonu zimowego przebywa tam z reguły od 30 do 50 orłów, a także wiele innych gatunków ptaków drapieżnych. Już od lat 70-tych ubiegłego stulecia ptaki te są regularnie dokarmiane w tym trudnym dla nich okresie.

Dokarmianie orłów trwa od listopada do połowy marca. Raz w tygodniu na podwyższonym stole (tak aby zwierzęta na ziemi nie miały do niego dostępu) wykładane jest dobrego gatunku mięso wieprzowe - około 100 kg. Wysoki stół ułatwia także lepszy widok na posilających się gości. Karmnik ten cieszy się dużym zainteresowaniem wśród ptaków. Znacznie częściej niż orły i inne ptaki szponiaste posilają się w nim różne gatunki krukowatych: kruki, wrony siwe, kawki, sroki, sójki.

Orły lubią wczesne śniadania, dlatego najłatwiej jest zobaczyć je o świcie. W ciągu dnia, a zwłaszcza w dni pogodne, są ostrożne i rzadziej się pojawiają - gorsza widoczność prawdopodobnie daje im większe poczucie bezpieczeństwa. Gdy w karmniku posila się dużo kruków, są większe szanse, że pojawi się orzeł. Kruki są niejako sygnałem dla orłów – jeśli one jedzą, oznacza to, że i orły mogą bezpiecznie przybyć na posiłek.

Wczoraj zajrzałam na tę stronę dwukrotnie i za każdym wejściem "bingo" (!) - za pierwszym razem miałam szczęście zobaczyć biesiadującego orła przedniego (fot.1,2), a za drugim - myszołowa (fot.3,4). :good:

http://images38.fotosik.pl/236/adb7607163680ff0m.jpg   http://images41.fotosik.pl/236/5077fa4997892097m.jpg   http://images49.fotosik.pl/240/b72df3db212a693dm.jpg   http://images45.fotosik.pl/240/3e17e07dc3447ec2m.jpg

Dzisiejszy widok natomiast, w pierwszej chwili mnie zaskoczył – na suchym drzewie przy karmniku siedział przez ok. 10 minut nie kto inny, tylko sokół wędrowny (fot.4,5). Moje zaskoczenie wynikało z faktu, że sokoły chyba nie są padlinożercami, więc co on tam robi? Ale za moment uświadomiłam sobie, że przecież nie zwabiły go dania wyłożone na stole – jego wizyta wynikała zapewne z zainteresowania niektórymi gośćmi tej stołówki. Być może chwilę wcześniej próbował upolować któregoś z mniejszych ptaków; chyba jednak tym razem mu się to nie udało. Przez cały czas, kiedy sokół siedział na gałęzi, nawet w dalszym tle nie pojawił się żaden ptak. Pierwsi śmiałkowie zaczęli przybywać dopiero kilkanaście minut po jego zniknięciu (fot. 7), a w miarę upływu czasu frekwencja w przy karmniku rosła (fot.8). 

http://images42.fotosik.pl/152/c0f48bf35132eb38m.jpg   http://images46.fotosik.pl/239/3434a3c451fbf9c7m.jpg   http://images44.fotosik.pl/240/e295995d97ae9bf7m.jpg   http://images49.fotosik.pl/240/b6879589bb9b4d06m.jpg

Naprawdę warto zaglądać na tę stronę od czasu do czasu, tym bardziej, że transmisja zakończy się zanim przylecą nasze bociany. :)

Magdalena Zamielska - 2009-12-23 17:38:41

Wczoraj w moim karmniku pojawił się grubodziób i stadko kosów. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Jednak będę ich wypatrywała w święta i może uda mi się uchwycić moich gości na zdjęciach. A poza tym odwiedzają mnie stada sikor bogatek i  dwie sympatyczne sójki. Do diety moich podopiecznych (chleb, otręby, łuskane ziarna słonecznika) dołączyłam także kukurydzę ps. tu dziękuję mojemu wujkowi, który obdarował mnie całą torbą kukurydzy. :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Magdalena Zamielska - 2009-12-27 13:58:19

Dziś w moim karmniku dosć duży ruch. Stadko około 8 sikor bogatek przez dobre pół godziny oblegało mój karmnik. Dziś szczególnym zainteresowaniem cieszyły się kule tłuszczowe powieszone nad karmnikiem. A dla fotograficznej odmiany załączam zdjęcie sójki która tak jak sikory bogatki jest moim bardzo częstym gościem. Wyczekuję oczywiście nadal na grubodzioba, bo kosy widziałam już kilkakrotnie na działce. A nie związana z dokarmianiem informacja: otóż jakieś pół godziny temu obserwowałam dwa dzięcioły duże.

http://images43.fotosik.pl/241/117edebea1f87557m.jpg

Magdalena Zamielska - 2009-12-29 13:17:34

29.12.2009r. Do mojego karmnika nie przyleciało dziś zbyt dużo ptaków. Oczywiście jak zwykle kule tłuszczowe cieszyły się zainteresowaniem sikorek, ale było ich znacznie mniej niż zwykle. Raz udało mi się zaobserwować sójkę, która jednak nie znalazła chyba tego czego szukała w karmniku. Największą niespodzianką były dzisiaj niewątpliwie dwie sierpówki, które na początku pożywiały się przez krótki czas w karmniku lecz później dziobały  okruszki chleba które inne ptaki wyrzuciły na balkon. Zdjęć imponujących nie mam, ale takie które dokumentują obecność sierpówek na balkonie zamieszczam niżej.

http://images45.fotosik.pl/242/e880e1a0ba19c535m.jpg

Renia - 2010-01-01 16:19:16

W tym sezonie dokarmiane przeze mnie ptaki otrzymały nowy karmnik. Niestety, przez pierwsze tygodnie zupełnie się nim nie interesowały, wręcz bojkotowały go na rzecz starego ;) Dopiero w ostatnim dniu starego roku zaakceptowały zmianę i stały się częstymi gośćmi nowego „lokalu”. Na pierwszym zdjęciu bogatka, na drugim – modraszka, na trzecim – trzy sikory. Siedząca tyłem bogatka pięknie demonstruje swój ogon. :)

http://images40.fotosik.pl/239/c1d90fa3652082e4m.jpg  http://images49.fotosik.pl/243/c7159e49a8904a3cm.jpg  http://images44.fotosik.pl/243/dc70712ca16d9e0cm.jpg

Renia - 2010-01-02 20:35:20

Dzisiaj w moim karmniku pojawiły się mazurki i dzwońce. Mazurków było zaledwie kilka, płoszył je każdy dźwięk czy ruch. Na zdjęciu nr 1 mazurek na dachu karmnika, na zdj. nr 2 razem z dzwońcem szuka ziarenek na śniegu pod karmnikiem.
Wizyty dzwońców wywołują u mnie mieszane uczucia ;) Cieszę się, że są, ale ich skłonność do bójek... Wiadomo, że gdy tylko pojawią się w karmniku, wkrótce wybuchnie awantura, czasami tak zaciekła, że piórka lecą (niestety, dzisiaj nie udało mi się sfotografować walki). Na szczęście dzwońce z reguły walczą tylko między sobą, nie atakują sikor. Sikory też ich się nie boją (zdj. nr 3), nawet podczas bójki podlatują, zabierają ziarenko i odlatują.

Zauważyłam, że dzwońce i sikory mają zupełnie inny sposób jedzenia słonecznika. Sikora chwyta w dziób ziarenko, leci z nim na gałązkę, balustradę lub ogrodzenie, następnie chwyta ziarenko w łapki, dziobem rozłupuje łupinkę i zjada zawartość.
Dzwońce natomiast konsumują na miejscu, w karmniku. Biorą ziarenko w dziób, przez chwilę ruszają tym dziobem, potem wypluwają łupinki. Po kilku dniach karmnik jest pełen tych łupin :/

http://images44.fotosik.pl/243/5cbbf43085055b64m.jpg  http://images42.fotosik.pl/155/730a57b22fec6d30m.jpg  http://images36.fotosik.pl/130/91c26b5c0c993202m.jpg

zoska - 2010-01-03 22:38:31

Moje obserwacje pochodzą z dni 17-23 grudnia 2009 r.
Wraz z nastaniem prawdziwej zimy do karmnika gromadnie zawitały sikory bogatki, modraszki, dzwońce, mazurki a nawet bażant - co prawda nie przy karmniku ale całkiem blisko domu. Pojawiały się również 3 różne dzięcioły (miałam to szczęście zaobserwować 3 jednocześnie, dlatego piszę z całą pewnością, że to były 3 różne ptaki). Dzięcioły pożywiały się zarówno na słoninie jak i pod karmnikiem. Przy czym ciekawym wydał mi się fakt, że o ile pan dzięcioł (fot.4) zachowywał się bardzo kulturalnie i pozwalał pożywiać się jednocześnie sikorkom na słoninie o tyle pani dzięciołowa (fot.5) była bardzo nieprzychylnie nastawiona do reszty ptaków i kiedy tylko jakiś zbliżył się za bardzo to niestety często bywał  przez nią podziobany. Pod karmnikiem często pojawiały się również zięby, że nie wspomnę już o wróblach domowych, które towarzysza mi przez okrągły rok. Jednego dnia pojawił się nawet jer (fot.6), prawie codziennie widuję też rudzika (fot.8). Miałam również okazję gościć w karmniku krogulca (fot.7), którego zwabiła taka masa ptaków. Z ciekawostek dodam jeszcze, że wśród wróbli domowych zauważyłam jednego bez sterówek w ogonie (fot.9), być może zaatakował go jakiś większy ptak (może nawet w/w dzięcioł) albo kot. Ale jak zauważyłam i bez nich wróbelek radził sobie bardzo dobrze. Z kolei u jednej sikory bogatki sterówki były dziwnie wygięte w jedna stronę (fot.10).


http://images35.fotosik.pl/98/9be4029742b846d4m.jpg   http://images43.fotosik.pl/243/d085da36e3ec4e5bm.jpg   http://images37.fotosik.pl/239/a3b0568b0f62ec50m.jpg   http://images38.fotosik.pl/240/e474930e6afcadbcm.jpg   http://images46.fotosik.pl/243/267cd00fee41b0ccm.jpg
http://images45.fotosik.pl/244/f18e644e7e1eda35m.jpg   http://images39.fotosik.pl/240/6ed501e9dc25b2fbm.jpg   http://images37.fotosik.pl/239/35b455ca3854d5acm.jpg   http://images41.fotosik.pl/239/9700b53f3d6af5dem.jpg   http://images39.fotosik.pl/240/ad04f40c972897eem.jpg

Więcej zdjęć można znaleźć pod adresem: http://picasaweb.google.com/ja.zofja/Zimowe_ptaki#
Polecam!

Damka_Pik - 2010-01-06 17:16:17

Zoska - gratuluję tylu fajnych obserwacji i zdjęć! :)


Jak napisałam już w swym wcześniejszym poście w temacie „Ciekawostki z życia ptaków krukowatych” http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 988#p20988 , w mroźne i śnieżne dni dokarmiam także gawrony, którym bardzo trudno wtedy zdobyć pożywienie. Ponieważ gawrony jedzą prawie wszystko, dostają wszelkie resztki z obiadu z dnia poprzedniego, tłuste odpadki mięsne, resztki wędlin, czerstwy pokrojony chleb, gotowane ziemniaki, makarony, kasze (które często „wzbogacam” np. przetopioną słoniną). Unikam tylko wyrzucania im potraw zbyt mocno solonych. Często dodaję też trochę mieszanki ziaren, którymi karmię mniejsze ptaki, lub kilka garści najtańszej suchej karmy dla psów (kupowanej specjalnie dla nich) – za którą wprost przepadają. Jeśli nic im nie przeszkodzi lub ich nie wystraszy – a wiadomo, że są niezwykle płochliwe – danie znika w kilka-kilkanaście minut, w zależności od liczebności głodnego stadka i wielkości porcji. Ale kiedy się spłoszą i przeczekują na drzewach, natychmiast z takiej okazji korzystają sroki, które spieszą się jak mogą, by zjeść lub wynieść do kryjówek najlepsze kąski.

http://images47.fotosik.pl/244/92a85fc776af18ccm.jpg   http://images39.fotosik.pl/241/5037a1ffaec581c9m.jpg   http://images43.fotosik.pl/244/4f26015b289867c2m.jpg   http://images46.fotosik.pl/244/8243200278baea8cm.jpg

zoska - 2010-01-11 12:29:46

11 stycznia 2010

Dzięki Damko, rzeczywiście na moim podwórku wiele się dzieje. Idąc za Twoim przykładem wyłożyłam w pewnym oddaleniu od domu trochę karmy z myślą o gawronach, złożonej głównie z różnych resztek i ziaren kukurydzy (bo tylko takie miałam na stanie). I oczywiście kilka gawronów się pojawiło ale nie zabawiły długo, może menu niezbyt im odpowiadało. Za to pojawiły się 2 dorodne bażanty fot.1 i 2. Pochodziły, pozbierały trochę ziaren i poszły sobie dalej, przechodząc przez siatkę z dużymi oczkami na sąsiednią posesję. Niestety nie udało mi się sfotografować dwóch jednocześnie.
Z kolei z karmniku udało mi się zrobić kilka zdjęć dzwońców w "akcji" czyli podczas przeganiania z karmnika innych ptaków, również dzwońców fot.3-7. Na fot.8 widać jak sikora bogatka wydziobuje nasiono słonecznika trzymając je w pazurkach. Co ciekawe, różne ptaki nauczyły się pożywiać na kulach tłuszczowych: dzięcioł duży fot.9, mazurek fot.10, dzwoniec fot.11. Wczoraj 10 stycznia i dziś 11, pojawiły się w moim karmniku 3 szpaki. Najpierw próbowały coś jeść w karmniku fot.12 (na fot. jest także jer i dzwońce) a potem pożywiały się psią karmą fot.13 razem z wróblami. Skoro już o wróblach mowa to moje niektóre należą chyba do klubu morsów ;-) urządzały sobie wczoraj kąpiele wodne fot. 14. Na fot.15 kolejny amator psiej karmy -rudzik. A na koniec udało mi się uchwycić na zdjęciu 6 jerów jednocześnie fot.16
To tyle na dziś. Pozdrawiam wszystkich!

http://images42.fotosik.pl/158/dda6d8d4c2daca93m.jpg   http://images49.fotosik.pl/247/22ab3705177ca7b5m.jpg   http://images39.fotosik.pl/243/5fe40df0eccb912am.jpg   http://images38.fotosik.pl/243/490c99d36fe75071m.jpg
http://images49.fotosik.pl/247/baff1b5c10d915d6m.jpg   http://images36.fotosik.pl/133/914254369e1d841cm.jpg   http://images48.fotosik.pl/246/4585a871e70f2756m.jpg   http://images41.fotosik.pl/242/a82470c2200190c5m.jpg
http://images38.fotosik.pl/243/0863695d9112ad00m.jpg   http://images39.fotosik.pl/243/0c4e8448d5104188m.jpg   http://images46.fotosik.pl/246/ba5ef740a7e63d58m.jpg   http://images35.fotosik.pl/101/b4af74ab2dd37c7bm.jpg
http://images45.fotosik.pl/247/48c370a57ab8be2am.jpg   http://images44.fotosik.pl/246/d6c42998ba5acb91m.jpg   http://images44.fotosik.pl/246/d8795b1bff108b7fm.jpg   http://images45.fotosik.pl/247/527e078df4dad04am.jpg

Zbychur - 2010-01-11 16:11:52

Właśnie przed chwilą (15:29) zajrzałem do karmnika w Parku Narodowym Store Mosse na południu Szwecji, o którym kilka postów wyżej pisała Damka_Pik (Damko, dzięki za info i za link :good: :) )  Ku mojemu zaskoczeniu na wyłożonej padlinie wraz z grupą kruków siedział jastrząb. Kruki po chwili odleciały a jastrząb zaczął spokojnie pożywiać się padliną. Jastrząb jest typowym drapieżnikiem, polującym na ptaki i ssaki, nie spotkałem się dotąd z informacją by był również padlinożercą. Zamieszczam zdjęcia. Polecam wszystkim tą kamerę i na wszelki przypadek przypominam adres: http://www.webbkameror.se/djurkameror/s … _2_640.php

http://images39.fotosik.pl/243/26aebdaca284c97dm.jpg   http://images47.fotosik.pl/246/3f88bb5cf1de21eam.jpg   http://images42.fotosik.pl/159/f345705b920c6dfem.jpg   http://images45.fotosik.pl/247/d7aec6a32b44f5adm.jpg

O 16:17 jastrząb zakończył ucztę i odleciał.

zoska - 2010-01-11 23:03:28

Parę dni temu, dokładnie 5-01-2010 miałam okazję widzieć w tej kamerze niedźwiedzia a 7-01-2010 widziałam prawdopodobnie 2 jastrzębie, nie jestem pewna, bo jeszcze nie miałam okazji widzieć jastrzębia na żywo. Ale post Zbychura dał mi do myślenia i dlatego zamieszczam z opóźnieniem tę informację.

http://images36.fotosik.pl/134/5fb32ec50b272b94m.jpg    http://images44.fotosik.pl/246/c6274cd90014e73em.jpg

Renia - 2010-01-13 16:06:42

13 stycznia 2010

Dzisiaj mój karmnik kilkakrotnie odwiedzał grubodziób. Na zdjęciu - w towarzystwie bacznie mu się przyglądającej bogatki.

http://images37.fotosik.pl/242/b334e62ce79ac14cm.jpg

Paweł T. Dolata - 2010-01-15 14:46:13

Parę lat temu obrączkowałem grubodzioba w Rąbczynie koło Ostrowa. To rzadki gość w karmnikach, raczej na przedmieściach i we wsiach, no i piękny ptak, co pokazuje fotografia Reni. Skutecznie użył wtedy swego dzioba na moich palcach...

Renia napisał:

13 stycznia 2010

Dzisiaj mój karmnik kilkakrotnie odwiedzał grubodziób. Na zdjęciu - w towarzystwie bacznie mu się przyglądającej bogatki.

http://images37.fotosik.pl/242/b334e62ce79ac14cm.jpg

Paweł T. Dolata - 2010-01-15 14:46:47

Witam!

W środę w tygodniku „Nasz Rynek“ (rok 6, nr 2 (186), str. 6) , wydawanym w Ostrowie Wielkopolskim na powiaty kaliski i ostrowski, ukazał się mój „poradnikowy“ tekst „Zimowe dokarmianie ptaków“. Pismo można dostać bezpłatnie np. w sklepach, więc chętnych ze wspomnianych powiatów zachęcam do przeczytania, a może ktoś da radę zeskanować i wrzucić na nasze forum (ja póki co nie mam możliwości).

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
lider PwG OTOP
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

Paweł T. Dolata - 2010-01-15 14:54:25

Na lewej fotce jest od prawej strony bielik.

Na prawej fotce również jest bielik od lewej, od prawej jest jastrząb, drapieżnika w środku nie mogę w tym ujęciu rozpoznać, jeśli dobrze widzę białym ogon z czarnym zakończeniem, to prawdopodobnie jest to myszołów włochaty.

Pozdrawiam

zoska napisał:

Parę dni temu, dokładnie 5-01-2010 miałam okazję widzieć w tej kamerze niedźwiedzia a 7-01-2010 widziałam prawdopodobnie 2 jastrzębie, nie jestem pewna, bo jeszcze nie miałam okazji widzieć jastrzębia na żywo. Ale post Zbychura dał mi do myślenia i dlatego zamieszczam z opóźnieniem tę informację.

http://images36.fotosik.pl/134/5fb32ec50b272b94m.jpg    http://images44.fotosik.pl/246/c6274cd90014e73em.jpg

Zbychur - 2010-01-18 16:59:56

Paweł T. Dolata napisał:

Parę lat temu obrączkowałem grubodzioba w Rąbczynie koło Ostrowa. To rzadki gość w karmnikach, raczej na przedmieściach i we wsiach, no i piękny ptak, co pokazuje fotografia Reni. Skutecznie użył wtedy swego dzioba na moich palcach...

Renia napisał:

13 stycznia 2010

Dzisiaj mój karmnik kilkakrotnie odwiedzał grubodziób. Na zdjęciu - w towarzystwie bacznie mu się przyglądającej bogatki.

http://images37.fotosik.pl/242/b334e62ce79ac14cm.jpg

Grubodziób w pełni zasługuje na swoją nazwę, i to nie tylko z powodu wyglądu. Swoim potężnym dziobem bez trudu rozłupuje pestki wiśni a sam miałem kiedyś okazję obserwować grupę grubodziobów żerujacych na opadłych owocach mirabelek (to taka odmiana śliwki jakby ktoś nie wiedział). Słychać było tylko głośny trzask rozłupywanych pestek. Duże wrażenie zrobił też na mnie grubodziób, którego obserwowałem jak zbierał budulec na gniazdo. Upatrzoną gałązkę po prostu odcinał dziobem jak sekatorem! Mam jednak nadzieję Paweł, że zachowałeś wszystkie palce? ;)

Eva Stets - 2010-01-18 17:34:13

W uzupełnieniu do postów Pawła i Zbyszka wyżej, dorzucę od siebie 3 fotki -"portrety" samic grubodzioba, jakie udało nam się zaobrączkować pod koniec lata w Delcie Evros. Zdjęcia pokazuję, aby czytelnik mógł z bliska zobaczyć to faktycznie niebezpieczne dziobisko a także porównać wielkość dzioba (tu np do mojej ręki) ;)
A Reni ciut zazdroszczę obserwacji tego pięknego ptaka w karmniku :).

http://img5.imageshack.us/img5/9198/meliachilos27viii200902.th.jpg   http://img15.imageshack.us/img15/9657/obraczkowanieevros1ix20.th.jpg   http://img15.imageshack.us/img15/3553/obraczkowanieevros1ix20c.th.jpg

Pozdrawiam
Eva Stets

Renia - 2010-01-20 01:08:09

20 stycznia 2010

Trwa sroga zima, ciężki to czas dla ptaków, nie zapominam więc o nich. One tez przyzwyczaiły się, że w moim karmniku zawsze czeka na nie coś smacznego. Od wielu lat nie odwiedzało mnie tak wiele ptaków, mam na myśli liczbę i różnorodność gatunków. Pisałam już o bogatkach, modraszkach, dzwońcach, mazurkach i grubodziobie :).
Ostatnio udało mi sie sfotografować ziębę (1) szukającą ziarenek na śniegu pod karmnikiem, jera (2 i 3), za pomoc w jego zidentyfikowaniu dziękuję Sve i Evie. Dzisiaj przyleciała sikora (4), ale czy to uboga, czy czarnogłowa mimo usilnych starań nie udało mi się ustalić.

http://images45.fotosik.pl/250/d9f8aec05bccc9a4m.jpg  http://images45.fotosik.pl/250/636d1d25382cb496m.jpg  http://images35.fotosik.pl/104/ec1460b179aca045m.jpg  http://images45.fotosik.pl/250/e7f1073ee550b58dm.jpg

Paweł T. Dolata - 2010-01-20 16:25:36

Witam!

Tak, to sikora uboga (inaczej szarytka), jedna z rzadszych sikor w karmnikach, bo gatunek typowo leśny – gratuluję! Diagnostyczny w tym ujęciu jest mały „śliniaczek“, czyli czarna plama na podbródku, u sikory czarnoglowej czarny kolor „rozchodzi się“ na boki i ma ksztalt poziomy.
Gratuluję też fotek jerów, rzadkich gości zimowych w Polsce.:)

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
lider PwG OTOP
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

Renia napisał:

20 stycznia 2010

Trwa sroga zima, ciężki to czas dla ptaków, nie zapominam więc o nich. One tez przyzwyczaiły się, że w moim karmniku zawsze czeka na nie coś smacznego. Od wielu lat nie odwiedzało mnie tak wiele ptaków, mam na myśli liczbę i różnorodność gatunków. Pisałam już o bogatkach, modraszkach, dzwońcach, mazurkach i grubodziobie :).
Ostatnio udało mi sie sfotografować ziębę (2) szukającą ziarenek na śniegu pod karmnikiem, jera (2 i 3), za pomoc w jego zidentyfikowaniu dziękuję Sve i Evie. Dzisiaj przyleciała sikora (4), ale czy to uboga, czy czarnogłowa mimo usilnych starań nie udało mi się ustalić.

http://images45.fotosik.pl/250/d9f8aec05bccc9a4m.jpg  http://images45.fotosik.pl/250/636d1d25382cb496m.jpg  http://images35.fotosik.pl/104/ec1460b179aca045m.jpg  http://images45.fotosik.pl/250/e7f1073ee550b58dm.jpg

Eva Stets - 2010-01-21 11:12:24

Wspomniany przez Pawła tekst można przeczytać także on-line :). Na stronie internetowej czasopisma "Nasz Rynek" (http://www.naszrynek.pl/) ukazał się on w wersji elektronicznej 18 stycznia 2010.

Dolata Paweł T., Zimowe dokarmianie ptaków, Nasz Rynek (rok 6, nr 2 (186), str. 6)

Podaję link bezpośredni do tego artykułu:
http://www.naszrynek.pl/ostrow-spolecze … nie-ptakow

Pozdrawiam i życzę ciekawej lektury
Eva Stets

Paweł T. Dolata napisał:

Witam!

W środę w tygodniku „Nasz Rynek“ (rok 6, nr 2 (186), str. 6) , wydawanym w Ostrowie Wielkopolskim na powiaty kaliski i ostrowski, ukazał się mój „poradnikowy“ tekst „Zimowe dokarmianie ptaków“. Pismo można dostać bezpłatnie np. w sklepach, więc chętnych ze wspomnianych powiatów zachęcam do przeczytania, a może ktoś da radę zeskanować i wrzucić na nasze forum (ja póki co nie mam możliwości).

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
lider PwG OTOP
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

Paweł T. Dolata - 2010-01-21 20:14:18

Palce mam wszystkie:). Zgadza się, dawniej w Polsce grubodziób była nazywany pestkołuskiem :)

Dziś na obfitość grubodziobów tej zimy przy swoim domu w Wapnicy koło Świnoujścia zwrócił mi uwagę Grzegorz Kiljan. Ze stadka ok. 20 grubodziobów oznakował tej zimy już ok. 12, podczas gdy "norma" na całe poprzednie zimy wynosiła 4-8. Prawdopodobnie ostra zima i śniegi zmuszają te ptaki do zbliżenia się do ludzkich siedzib.

Pozdrawiam

Zbychur napisał:

Paweł T. Dolata napisał:

Parę lat temu obrączkowałem grubodzioba w Rąbczynie koło Ostrowa. To rzadki gość w karmnikach, raczej na przedmieściach i we wsiach, no i piękny ptak, co pokazuje fotografia Reni. Skutecznie użył wtedy swego dzioba na moich palcach...

Renia napisał:

13 stycznia 2010

Dzisiaj mój karmnik kilkakrotnie odwiedzał grubodziób. Na zdjęciu - w towarzystwie bacznie mu się przyglądającej bogatki.

Grubodziób w pełni zasługuje na swoją nazwę, i to nie tylko z powodu wyglądu. Swoim potężnym dziobem bez trudu rozłupuje pestki wiśni a sam miałem kiedyś okazję obserwować grupę grubodziobów żerujacych na opadłych owocach mirabelek (to taka odmiana śliwki jakby ktoś nie wiedział). Słychać było tylko głośny trzask rozłupywanych pestek. Duże wrażenie zrobił też na mnie grubodziób, którego obserwowałem jak zbierał budulec na gniazdo. Upatrzoną gałązkę po prostu odcinał dziobem jak sekatorem! Mam jednak nadzieję Paweł, że zachowałeś wszystkie palce? ;)

zoska - 2010-01-21 22:18:51

Odnosząc się do postu Reni przyznaję, że i w moim karmniku pojawiają się w tym roku gatunki ptaków zupełnie nie widywane w poprzednich latach, takie jak jery, czy trznadle fot.1 . Co do  zdjęć 2 i 3 zdjęć nie mam pewności co to są za ptaki. Typowałam samice trznadla ale nie jestem pewna, czy ich upierzenie tak się różni od upierzenia samca, poza tym nie wiem co myśleć o ich wielkości, nie znalazłam informacji, że samice są większe od samców. Na fot.2 wyraźnie widać, że są one większe od wróbla czy dzwońca. Proszę więc o pomoc w identyfikacji sfotografowanych ptaków.

http://images37.fotosik.pl/246/e2e76156b1c1cf35m.jpg   http://images41.fotosik.pl/246/13e8fb6e83a1db6dm.jpg   http://images44.fotosik.pl/250/1951ac9ac4aafbdem.jpg

Damka_Pik - 2010-01-22 14:07:57

Nawet u mnie od kilku dni pojawiają się trznadle. :)

http://images44.fotosik.pl/251/e2ad96de8b24cebfm.jpg   http://images50.fotosik.pl/251/ed986682f4e98e95m.jpg   http://images39.fotosik.pl/247/66ed8f12452bdf49m.jpg

Co do ptaszka na fotkach 2 i 3 w poprzednim poście zoski, wydaje mi się, że to jest potrzeszcz.

Paweł T. Dolata - 2010-01-23 13:50:19

Witam!

Damka_Pik ma rację, na foto nr 2 jest jeden, a na nr 3 dwa potrzeszcze. Łatwo je odróżnić od trznadli – znacznie większa, mocniejsza sylwetka, mocny dziób i zupełny brak żółtego koloru (samice trznadli są szarożółte). Na obu fotkach w tle widać też dzwońce (te z żółtą wstawką na skrzydle), na obu są też jery, a na nr 3 oczywiście też mazurki. Gratuluję tak bogatej gatunkowo gromadki! :)

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

zoska - 2010-01-24 14:15:13

Dziękuję za identyfikację ptaszków :) Dodam, że od 2 dni nie widuję ich przy moim karmniku ale za to pojawił się grubodziób, czym mnie bardzo ucieszył, bo jeszcze nie miałam okazji go oglądać na żywo. Od razu poczuł się jak u siebie i zaczął dziobać inne ptaki, które były w karmniku, na fot.2 grubodziób atakuje mazurka. Po skończonej uczcie pofrunął na dach i ukruszył sobie trochę zmrożonego śniegu fot.3, co nie było trudne dla posiadacza takiego dzioba ;)

http://images42.fotosik.pl/164/2d5672a189a16610m.jpg   http://images48.fotosik.pl/251/cece5835c1398f8bm.jpg   http://images48.fotosik.pl/251/a4fedee54a2dea2am.jpg

Na zakończenie dodam jeszcze, że stado jerów, które obserwowałam od dłuższego czasu znacznie się powiększyło i obecnie liczy ok. 30 sztuk. Codziennie mogę liczyć na ich obecność w karmniku a one mogą liczyć na to, że znajdą tam coś do zjedzenia :)
Pozdrawiam

Naranna - 2010-01-27 10:14:31

Witam!
Jestem nowa na forum i mam do wszystkich użytkowników pytanie.
W moim ogrodzie dokarmiam ptaki od dobrych 5-6 lat, ale dopiero w tym roku aż dwa razy drapieżny ptak (chyba myszołów) stołował się u nas, raz był to wróbel a raz kiwczoł... dodam jeszcze, że karmnik zrobiony i postawiony w takim miejscu, że właściwe z trzech stron jest zasłonięty różnymi krzewami, na tyle gęstymi, że małe patki mogą uciekać, a np. kot nie jest w stanie wdrapać się po pniach....Czy są jakiekolwiek sposoby na to, żeby ptaszysko odpuściło sobie polowanie na naszym ogrodzie? Trzeba zaznaczyć, że mieszkam tuż przy dużych obszarach zalesionych, ale dopiero w tym roku drapieżnik rozszerzył swój rewir o moje osiedle...
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.

Paweł T. Dolata - 2010-01-27 20:42:15

Witam!

Bardzo wątpię by myszołów skutecznie upolował ptaki przy karmniku. Zapewne dokonał tego krogulec lub (szczeg. w przypadku kwiczoła) jastrząb. Jakiekolwiek „ptaszysko“ by to było, to wszelkie ptaki szponiaste (drapieżne) są ściśle chronione w Polsce (np. nie wolno ich płoszyć) i dość rzadkie, z drugiej strony pełnią ważną rolę w przyrodzie, m.in. selekcjonując osobniki słabsze i chore – takie jest prawo Natury. Jednak rozumiem żal za „swoją karmnikową“ sikorą lub kwiczołem.

Wiadomo jest jak ostra jest ta zima, ptaki często muszą pokonać strach przed człowiekiem, by zdobyć pokarm. Pewnie dlatego oba polowania były zaobserowane dopiero tej zimy.

Ułatwieniem ataku ptaków szponiastych są właśnie krzewy dochodzące do karmnika, dzięki ochronie których można je tam zaskoczyć. Dlatego karmniki zaleca się umieszczać na wolnej przestrzeni, co zabezpiecza przed drapieżnikami (głównie najczęstszymi z nich, tj. kotami).

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

Naranna napisał:

Witam!
Jestem nowa na forum i mam do wszystkich użytkowników pytanie.
W moim ogrodzie dokarmiam ptaki od dobrych 5-6 lat, ale dopiero w tym roku aż dwa razy drapieżny ptak (chyba myszołów) stołował się u nas, raz był to wróbel a raz kiwczoł... dodam jeszcze, że karmnik zrobiony i postawiony w takim miejscu, że właściwe z trzech stron jest zasłonięty różnymi krzewami, na tyle gęstymi, że małe patki mogą uciekać, a np. kot nie jest w stanie wdrapać się po pniach....Czy są jakiekolwiek sposoby na to, żeby ptaszysko odpuściło sobie polowanie na naszym ogrodzie? Trzeba zaznaczyć, że mieszkam tuż przy dużych obszarach zalesionych, ale dopiero w tym roku drapieżnik rozszerzył swój rewir o moje osiedle...
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.

Damka_Pik - 2010-01-28 00:59:03

Stałymi bywalcami mojej ptasiej stołówki są kosy (fot.1-5; fot.1 - samczyk, fot. 2 - samczyk i samiczka). Codziennie są zarówno pierwszymi, jak i ostatnimi gośćmi – już o świcie, ale także przed zmierzchem (kiedy inne ptaki pewnie układają się już do snu) przynajmniej kilka osobników dokładnie przeszukuje miejsca na śniegu, gdzie zwykle pojawia się jedzonko (fot.3). W ciągu dnia bywa ich nawet kilkanaście jednocześnie, niestety, nie w jednym miejscu, tak jak bym sobie tego życzyła, żeby móc im zrobić zdjęcie grupowe. ;)  Kosy chętnie jedzą wszystkie rodzaje drobnych ziarenek, smakuje im także makaron okraszony przetopioną słoniną. Niekiedy, dla urozmaicenia menu, podrzucam im ze 2-3 suszone morele, tyle samo fig i kilka rodzynek (wszystko drobno pokrojone - fot.4). W zasadzie jedzą prawie wyłącznie na ziemi, ale zdarza się, że któryś podfrunie do ciasnego karmnika (fot.5), zwłaszcza, gdy na dole panuje tłok, lub gdy gawrony wtargną na ich terytorium i zjedzą rację przeznaczoną dla mniejszych ptaków.

http://images36.fotosik.pl/140/e47da7741d327eebm.jpg   http://images39.fotosik.pl/249/8771d7db9c8d01efm.jpg   http://images50.fotosik.pl/253/1303d7d500ab9913m.jpg   http://images44.fotosik.pl/253/e5e685a1f044dd71m.jpg   http://images36.fotosik.pl/140/cb644fa3629caa12m.jpg

Paweł T. Dolata - 2010-01-28 16:03:39

Witam!

Na moim balkonie w Ostrowie Wielkopolskim wystawiam dla sikor kubek z karmą tłuszczową oraz słonecznik, a dla wróbli kaszę. Miejsce dokarmiania to balkon na III piętrze bloku, więc zestaw i ilości ptaków są ubogie: tej zimy tylko rzadko kiedy bogatki (w poprzednie zimy pojawiały się też modraszki, w proporcji plus minus 1 na 10 bogatek), sporadycznie wróble. Zazdroszczę więc tym, którzy opisują swoje bogate karmnikowe ugrupowania. :)

Dokarmianie to także okazja na obrączkowanie ptaków. Ponieważ u mnie idzie to kiepsko, skorzystałem z zaproszenia kolegi z PwG OTOP Sebastiana Przybylskiego, który dokarmia ptaki na swoim balkonie w centrum Ostrowa, niedaleko mnie, ale na I piętrze. W czasie dwóch dni, 23 I i dziś, tj. 28 I, udało się zaobrączkować odpowiednio 4 i 2 bogatki, co ciekawe cała szóstka była samicami.

Na temat ciekawej mieszanki pokarmowej, jaką używa, Sebastian napisze sam. :)

Pozdrawiam
Paweł T. Dolata
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

seba_archeolog - 2010-01-29 11:24:49

Witam!

Jak już wcześniej napisał Pan Paweł Dolata, co roku dokarmiam ptaki na moim balkonie. Stałymi bywalcami mojej stołówki są sikory, wróble i niestety gołębie miejskie, oprócz tego w moim podwórzu, które jest zadrzewione pojawiają się sroki, kosy, dzwońce i sporadycznie zalatuje krogulec.

Ptaki dokarmiam słonecznikiem, słoniną i karmą własnego patentu złożoną z ziaren słonecznika, zmielonych orzechów włoskich połączonych z roztopionym smalcem. Ten pokarm podaję ptakom w małej doniczce umocowanej na drucie do poręczy balkonu, a także uformowane w wałek w siatce do szynki.

Sebastian Przybylski
PwG OTOP

BABCIA Mariola - 2010-02-01 11:26:35

A ja mam do czynienia tylko z wróblami i gołębiami. To jest centrum miasta i parter.
Na balkonie do skrzynki po kwiatach wsypuję im codziennie sporą porcję kaszy jęczmiennej.
Zauważyłam następujące zjawisko. Gołębie wolą pożywiać się okruchami chleba. Natomiast wróble jedzą kaszę. Całe stado siada na gałązkach sąsiedniego pnącza a tylko kilka wróbli przylatuje do "stolówki". Gdy się najedzą to zfuwają i jedzą śnieg. W tym czasie kilka następnych wróbli pożywia się kaszą. I tak na zmianę. Gdy są syte to odfruwają, mimo że kasza jeszcze została.
Pewnego razu wysypałam kaszę gryczaną. Wtedy skrzynka była pełna wróbli a kasza ta została zjedzona dokumentnie.
1 luty 2010 - 8 stopni mrozu

Magdag - 2010-02-01 20:00:37

Niestety bez zdjęć. Dzisiaj na moim balkonie pojawiły sie trzandle. Nigdy, wcześniej ich nie widziałam. Pognałam oczywiście po aparat, ale ptaki na fotki nie czekały, Wróciłam dwa dni temu do domu, no i przyglądam się co się dzieje...Oglądając zdjecia karmionych ptaków pomyślałam, że wzorem Damki_Pik zrobię bonusa i na balkonie położyłam dwa włoskie orzechy, leżą dalej. To jest dziesiąte piętro, balkon całkowicie otwarty i zawsze wichura. Teraz już będę w domu i ptaki będą przeze mnie dokarmiane. Może się uda na tym dziesiątym piętrze.

kawia - 2010-02-01 22:51:48

Witam z centrum miasta.
Kilka razy widziałam ostatnio niedaleko ode mnie kwiczoły. Żerowały pod cisami na kościelnym podwórku w śniegu,  siedziały na krzewach na skwerze. Wyłożyłam, a raczej zatknęłam na gałązkach w tych miejscach jabłka, ale na razie - dwa dni - nie ruszone. Ciekawe, czy kwiczoły wracają na odwiedzane miejsca, czy się przenoszą jak już objedzą co jest do objedzenia.
@magdag - niestety, u mnie na dziesiątym piętrze nad ulicą nie udało się dokarmianie - słoninka wisiała aż stęchła, słonecznik zawiał śnieg. Nawet gołębie rzadko przylatują i tylko w celu znalezienia miejsca na gniazdo.

Magdag - 2010-02-02 18:51:31

Moje dalsze opowiadanie o dokarmianiu ptaków. Włozyłam kurteczke, pognałam do zooologa i nabyłam dwie duze kule. Powiesiłam na balkonie i zasiadłam sobie przed drzwiami balkonowymi. Pojawiły się tylko dwie sikorki bogatki. Założyłam znowu kurteczke i pognałam do zoologa. Kupiłam dwie inne kule o innym składzie. Zasiadłam, zeby oberwować. Pojawiły się dwie sikorki bogatki i trzy piekne sroki, ktore nie były zupełnie zainteresowane owym jedzeniam.

Renia - 2010-02-03 00:20:35

Ptaków w tym roku jest dużo, apetyty im dopisują, dostały więc kolejny, trzeci już karmnik. Kilka minut po jego ustawieniu pojawiły się sikory i to - jak widać na zdjęciu nr 1 - wszystkie trzy gatunki odwiedzające nasze "jadłodajnie": bogatki, modre i nawet uboga. Zdjęcia nr 2 i 3 to nie pomyłka, nie odwróciłam ich "do góry nogami", po prostu modraszka - akrobatka, wczepiona pazurkami w dach karmnika, zajada słoninę. Na fotografii nr 4 pozująca sikora uboga.

http://images42.fotosik.pl/168/d53c8bda319c85b0m.jpg  http://images41.fotosik.pl/251/11cd0ac6f705f737m.jpg  http://images37.fotosik.pl/251/f1115d2274467585m.jpg  http://images47.fotosik.pl/255/c99da52a0ec36d33m.jpg

Magdag - 2010-02-04 11:34:30

Z moim dokarmianiem ptaków na X piętrze jest duzy kłopot. Dzisiaj rano przyleciały jednak dwie kawki i troche sobie podjadały z tych kul. Zamiast robic zdjecia to siedziałam i sie gapiłam. Później przyleciały gawrony, które zabrały te orzechy, które połozyłam dwa dni temu. Nie mam dużego szczęścia, tak jak inni ale cos mi sie wydaje, ze ptaki zaczynają na mój balkon przylatywać. Zobaczymy

Magdalena Zamielska - 2010-02-05 13:47:27

U mnie także sezon karmnikowy w pełni. Grono odwiedzających mnie sikorek stale się powiększa ;) Często żartuje w domu, że odwiedza mnie pół legionowskiej populacji tych ptaków :) Prócz sikorek (przylatują bogatki, modraszki), niemal codziennie odwiedzają mnie 4 sierpówki, sójki,  a ku mojemu zaskoczeniu od wczoraj pojawia się też grubodziób :) Ptaki jedzą:
- zmielone ziarno kukurydzy
- ziarna słonecznika
- otręby zbożowe
- suchy chleb
- kule tłuszczowe (kupiłam gotowe)
Karmnik sprzątam dość często, na balkonie jeszcze częściej bo moi goście czasami trochę nabrudzą J Karmię ptaki czasem dwa razy dziennie (jak np. dziś bo ruch jest jak na autostradzie). Zazwyczaj gdy zapada zmrok karma jest całkowicie wydziobana i wtedy mogę wysprzątać to co zostało nie zjedzone. Ptaki na początku były dość płochliwe o fotografowaniu nie było mowy, teraz chyba już się przyzwyczaiły i mogę spokojnie uwiecznić ich obecność. Sikory nie lubią przesiadywania w karmniku, biorą do dzióbków po ziarenku i odlatują na pobliską śliwkę (po prawo) bądż sosnę po lewo. Gdy w karmniku pojawia się sójka, wszystkie sikorki pokornie czekaja na drzewach, aż ona się zje. Sierpówka + sikora to w karmniku już raczej standardowy zestaw J. Próbowałam karmić ptaki płatkami ryżowymi, ale chyba nie przypadły im do gustu J Sikory dla ziaren słonecznika porzucają nawet kule tłuszczowe do których na początku była można by rzec kolejka chętnych. Karmnik pierwszy rok, ale już wiem że pojawi się on także w kolejnych latach. Ale póki co zima w pełni J Cieszmy się naszymi zimowymi gośćmi J


http://images44.fotosik.pl/256/9973b14f43e0e1c4m.jpg  http://images36.fotosik.pl/143/21fcc577c2edde3bm.jpg  http://images45.fotosik.pl/257/40e6be01da25b922m.jpg  http://images45.fotosik.pl/257/e31d69bc255987a5m.jpg  http://images40.fotosik.pl/252/e1684b20e95d9af3m.jpg  http://images41.fotosik.pl/252/79e4e65676d3dc4am.jpg

Magdag - 2010-02-05 15:52:16

Magda, dość dokładnie powiedziałas mi czym karmisz i bardzo za to dziękuje. Przeczytałam skład tych kul, co to je kupiłam w sklepie zoologicznym i jest tam bardzo podobny skład. Są tam i kukurydza, ziarna słonecznika, otreby, które jeszcze dodatkowo dodawałam, no i nie ma ptaków. Są wróble, sikorki bogatki i raz były trznadle. Przylatują sroki, ale nie są zainteresowane jedzeniem lecz raczej moimi kotami, siedzacymi na parapecie. Koty nie są wypuszczane, więc to jest takie kłócenie się przez szybę. Teraz będę kilka dni w domu, to od rana poobserwuje sobie i cos może wymyśle.

Renia - 2010-02-05 19:27:00

Od kilku dni bezskutecznie próbowałam sfotografować przylatującego do mojego karmnika kowalika. Był niezwykle szybki, płochliwy, unikał słońca. Zatrzymywał się w zacienionej części karmnika, albo przylatywał dopiero wtedy, gdy słońce już go nie oświetlało. Dopiero dzisiaj kowalik został uwieczniony na zdjęciu, naturalnie dokonała tego osoba cierpliwsza ode mnie :D.

http://images48.fotosik.pl/257/363d08e816e8713cm.jpg

Magdag - 2010-02-06 16:51:46

Dzisiaj juz osiagnęłam pewien sukces, bo mój mąż wymyślił taki karmnik, zeby uniknąć tego wiatru, który jest zawsze na X piętrze i już go robi. A w ogóle jest już dokarmiony, bo wzorem Seby_archeologa  topiłam taką niesoloną słoninkę, a mój Małżonek co chwila brał sobie chlebek i maczał w owej słonince. Ptaków jak na razie nie umiem dokarmić ale mojego Małżonka tak.

Magdag - 2010-02-08 13:08:54

No, i dzisiaj sukces. Nareszcie. Karmnik został wystawiony o 4:15 z jedzonkiem, chyba bardzo prawidłowym. Zasiadłam z aparatem. Ptaki były różne. Robiłam zdjęcia, ale fotosik nie chce ze mną wspóldziałac, bo coś im muszę zapłacić. No koniec, fotki fajne (bo nawet umyłam okno), ale nie umiem przesłać. Pamiętałam, ze Damka_Pik pokazała nam kilka alternatywnych możliwosci przesyłania zdjęć. Poszukam lub zapłacę fotosikowi. Ważne jest to, że było dużo ptaków.

Sve - 2010-02-13 00:55:38

Zapraszam na web naszej grupy ornitologicznej , gdzie pojawił się artykuł o bardzo niezwykłym gościu w "karmniku" http://www.vcpcso.cz

Myszołów zaczął latać na słoninę do ogrodu na początku lutego i od tego czasu lata codziennie. Coraz mniej się boi. Co ciekawe - małe ptaki się go nie boją i spokojnie latają na niżej zawieszone karmniki ze słonecznikiem i wtedy, kiedy myszołów żeruje na górze. Do ogrodu też przylatuje krogulec, którego oczywiście się małe ptaki boją. Autor artykułu uważa, że może nawet ptaki pod myszołowem czują się bezpieczniej, bo podobnie podczas jego obecności krogulec nie przyleci.

Zapraszam popatrzyć na fotki na naszej stronie i również nad fotkami znajdziecie link do krótkiego filmiku z żerującym myszołowem (link jest ukryty pod słowem Zde = tutaj).
Svě

Natura - 2010-02-17 18:28:38

Od lat dokarmiam ptaki. Im tezszy mróz lub wiecej sniegu, liczba stołowników wzrasta. Poniewaz mieszkam tuz przy lesie, zawsze mam mnóstwo głodnych dziobków. Za balkonem mam wywieszone karmniki z otworami dla ptaszków mniejszych (do grubodzioba wł.), koszyk (otwarty) dla wiekszych, słoninka - a jakże, kule i kolby tłuszczowo-ziarnowe dyndaja w gaszczu okolicznych krzewów i drzewek. W karmnikach wysypuję głównie słonecznik w łupinach i słonecznik łuskany (na tydzien idzie po 1 worku - razem ~6 kg ), troche kaszy, płatków owsianych, siemienia, kupuję mieszanki ziaren w zoologu.
Mieszkam na parterze, łupiny nie leca sasiadom, wiec panuje zgoda. Gołebie maja swoje stołówki w innych miejscach, wiec nam nie wyjadają z karmników.  Sąsiedzi również dokarmiaja ptactwo. Miło popatrzeć.
A jest na co.
Co roku najwięcej było bogatek, dzwońców, następnie modraszek, szarytek, wróbli i mazurków mniej, ponadto czyżyki, kowaliki, zieby, grubodzioby.
Od switu do zmroku.  Jesli karmników nie napełnie wieczorem to rano mam ostrą pobudkę. Świergot jest taki, ze nie ma mowy o śnie- muszę zadać paszy. Tej zimy liczba ptaków jest ogromna.
Po raz pierwszy widzę stada grubodziobów od 10 do nawet 20 sztuk ! Niesamowite ! Nadlatują całym szwadronem, odpędzajac wszystkie inne ptaki. Hałasuja, bija sie między sobą - sa mocno kłótliwe. Ale jakiez piekne ! Sikorki - szczególnie modre (nazywam je "paniusie w niebieskich kapelusikach") sprytnie lawirujac dostaja sie do karmników. Czasem wpadnie dzięcioł. Drapiezniki - krogulec - pojawiaja sie u sasiadów na 4 pietrze, na parterze nie widziałam. W tym roku jest mało dzwonców a inne - jak zawsze. Czasem przylatuja jakieś, których nie ma w mojej ksiażce, wiec nie wiem co to. Np. od poczatku zimy przylatuje ptak wielkosci kosa - mógłby to być on, gdyby nie to, ze ma czarny dziób. Tupta sobie pod krzaczkami i zbiera głównie to co spadnie innym. Czasem dziobnie kulę, posiaduje na gałązkach, do karmników nie przylatuje. Moze uda mi sie mu zrobic foto.
Wszystkie ptaki sa cudne.

Jestem niedouczona: to coś wielkości kosa to PANI KOSOWA. Wypisz wymaluj jak na foto Reni. Dzis rano jej nie widziałam - pewnie sie obraziła - i ma racje.

Renia - 2010-02-17 19:39:18

Moją wciąż rozrastającą się "sieć karmników" ;) nadal odwiedzają chmary ptaków. Ostatnio pojawiają się kosy, zarówno samiczki (1) jak i samczyki (2). Od kilku dni przylatują też sójki (3 i 4). Gustują zwłaszcza w pszenicy i - jak widać na załączonych fotografiach - apetyty im dopisują.

http://images36.fotosik.pl/150/f56d9d0105bc518em.jpg  http://images35.fotosik.pl/117/aa2b66dfd624aa2fm.jpg  http://images50.fotosik.pl/263/522990f60e9497f9m.jpg  http://images43.fotosik.pl/262/14752bf4b4ef8860m.jpg

zoska - 2010-02-17 19:56:05

17 lutego 2010

Myślałam, że ta zima mnie już niczym nie zaskoczy, jeśli chodzi o gatunki ptaków jakie goszczą w moim karmniku i wokół niego. A tu proszę: strzyżyk :) Co prawda nie widziałam, żeby stołował się w karmniku ale kręcił się całkiem blisko, zapewne znalazł tam coś dobrego do zjedzenia.

http://images36.fotosik.pl/149/7a4abe25a4419e30m.jpg

Magdalena Zamielska - 2010-02-28 20:58:59

28.02.2010r.
U mnie w karmniku ruch jak dotychczas - bardzo wzmożony. Nowi goście to sroki i kawki - jeszcze nie sfotografowane. Czestym i bardzo regularnym gościem (przylatuje punkt 9) stał się grubodziób. Nie zawodzą oczywiście także sikory, sójki i sierpówki. W okolicy mojego karmnika pojawił się także dzięcioł duży, jednak nie posilił się u mnie Oto moi goście :)

http://images40.fotosik.pl/262/930306fbc3e836a4m.jpg  http://images39.fotosik.pl/262/caeb81fa5e54a06dm.jpg  http://images42.fotosik.pl/178/51175e8b3405cf25m.jpg  http://images44.fotosik.pl/266/6d8fea75b52ea5c1m.jpg  http://images44.fotosik.pl/266/a5c297d77d9986fam.jpg

ulina - 2010-03-01 02:43:13

Ptaki dokarmiam zimą już od ponad 20 lat i doświadczam z tego faktu,zawsze miłych i niepowtarzalnych wrażeń podczas obserwacji karmnikowych gości. W ciągu tych lat ptactwo odwiedzające moją stołówkę prawie się nie zmieniło. Najczęstszymi gośćmi były kosy,sikorki,dzwońce,maleńkie czyżyki,zięby,
sierpówki  i  stadka wróbli wśród ,których czasami samotnie przemykał się rudzik.
Nielicznie pojawiały się jery. W ubiegłych latach przylatywały sójki,sroki , kawki a nawet czasem gawrony, ale karmniki były gabarytowo większe.Niestety tegoroczne jesienne wiatry halne, obeszły się z nimi niezbyt łaskawie i poszły do kasacji.Nowe są już w realizacji. Miłym zaskoczeniem w tym sezonie w moim karmniku,były odwiedziny grubodzioba.Pojawiał się na początku lutego samotnie,kilkakrotnie w ciągu dnia. Moje próby uwiecznienia go na fotce, niestety nie udawały się.Piękne,bystre oko tego ptaka zauważało najmniejszy ruch za firanką okna i... niestety odlatywał.Nie chciałam go więc  płoszyć,  z żalem zrezygnowałam ze zrobienia zdjęcia.
Cierpliwość została jednak wynagrodzona   i w  w dodatku ilością. :-)
Pięć grubodziobów w lutowy mroźny dzień, w samo południe, pojawiło się przy karmniku.Najbardziej smakowały im ziarna słonecznika a cichy zakątek ogrodu
potraktowały po posiłku,  na dłuższy odpoczynek ciesząc zarazem moje oczy.
Ponieważ siedziały w różnych odległościach od siebie i ciągle się przemieszczały, niemożliwe było uwiecznienie całej sympatycznej" piąteczki "
w grupie.A szkoda! Bo widok był wyjątkowy.:-)
Poniżej na fot.1  samotny jer,na pozostałych grubodzioby w towarzystwie czyżyków i dzwońców.

http://img12.imageshack.us/img12/1255/jerh.th.jpg http://img191.imageshack.us/img191/2047/zdjecia122046.th.jpg http://img684.imageshack.us/img684/3843/gr2y.th.jpg http://img715.imageshack.us/img715/8496/jpg2gr.th.jpg

BABCIA Mariola - 2010-03-04 09:31:21

4 marzec 2010
Do mojego karmika, którym jest na balkonie skrzynka po kwiatach nadal przylatuje stado wróbli i dwa gołębie. Jak dotychczas zjadły mi już 4 kg kaszy perłowej.
Zidentyfikowałam już, że wróble mieszkają w dużym gryczpanie.  Jak tylko gołębie się najedzą to wróble żywią się na przemian. Jedne siedzą w skrzynce i jedzą a pozostałe na gałązkach obserwują czy te poprzednie się najadły.
Dwa czarne gołębie (chyba mieszkają w kominie) jedzą pierwsze przed wróblami. Wczoraj zauważyłam, że jeden gołąb zrobił się łaciaty - biało czarny. Okazało się po zmianie jego pozycji, że z drugiej strony jest całkiem biały. Chyba się przepierza.

Czy wystawiać im wodę jak dzień jest bezmroźny ?  Wszystkie kałuże z topniejącego śniegu są jeszcze "solanką". Fontanny też są suche.

Eva Stets - 2010-03-04 18:19:43

Według odpowiedzi, jaką przekazał do mnie nasz opiekun naukowy, Prof. dr hab. Piotr Tryjanowski - wody lepiej nie wystawiać.

Pozdrawiam serdecznie
Eva

BABCIA Mariola napisał:

(...)
Czy wystawiać im wodę jak dzień jest bezmroźny ?  Wszystkie kałuże z topniejącego śniegu są jeszcze "solanką". Fontanny też są suche.

Eva Stets - 2010-03-06 16:47:07

Witam!

W Grecji mało kto dokarmia ptaki, nie widzi się też karmników tak jak w Polsce. Nie udała mi się próba kupienia karmnika w Polsce, a od lat nie majsterkowałam by samej zrobić karmnik. Tak więc bardzo się ucieszyłam, gdy udało mi się zdobyć karmnik z Salonik, z niemieckiej firmy Quicko. No i na radości się tylko skończyło. Tutejsze ptaki, widocznie nie przyzwyczajone do widoku karmnika, nie przylatywały wcale :(.
Wróciłam więc do "mojego starego systemu", tzn do podawania ptakom pokarmu w czystych (umytytych bez detergentów) dużych podstwkach pod donice. Ptaki zlatywały (i nadal zlatują) na balkon do podstawek, karmnik świecił pustkami. Wszystko to w centrum ok. 70 tys. miasta Alexandroupolis, w północnej Grecji, na balkonie, na pierwszym piętrze.

Najwięcej przylatuje wróbli (fot. 1), które robią przy tym niesamowity harmider i bałagan (ale od czego jest miotła) :).  Jeszcze dwa tygodnie temu odwiedzały mnie także szpaki (fot.2), które po zjedzeniu z drzew okolicznych oliwek "zadowalały" się u mnie głównie jabłkami i owocami kiwi (nie gardziły też ziarnem). Udało mi się uchwycić ziębę (fot.3) a w ostatnich dniach rudzika (fot.4).

Ziarna jakie podaję moim balkonowym gościom, to mieszanka dla ziarnojadów (kanar, konopie, proso, murzynek, rzepik, ziarna zbóż, nasiona lnu) uzupełniona nasionami traw, łuskanym owsem i słonecznikiem. Dla sikor, których mało w tym roku widzę, "tradycyjnie" wywieszam słoninę.

http://img242.imageshack.us/img242/2003/ptakibalkon020.th.jpg   http://img186.imageshack.us/img186/9100/ptakibalkon023.th.jpg   http://img99.imageshack.us/img99/2418/alexpolis.th.jpg   http://img94.imageshack.us/img94/3243/rudzikv.th.jpg

Pozdrawiam
Eva Stets

BABCIA Mariola - 2010-03-07 10:20:50

7 marzec 2010
Wczoraj para gołębi jak się najadła, to mimo że był mróz igrała sobie ... czyli kopulowały. I to gdzie? Na kaszy. Też nie mogły sobie znaleść innego miejsca. Stale mieszkają na dużym drzewie. Ten "pstry" okazał się samiczką, bo był-a na dole.
Kasza po gołębich harcach jednak nie straciła smaku, bo zaraz przyleciało stado wróbli i ją zjadło.
Dziś gołębie dostały garstkę grochu. Ta parka szybko się najadła, ale zostawiła też co nieco dla innych gołębi, które hurmem przyleciały i groch zjadły do końca. Ciekawe jak sobie dały znać, że dziś jest groch?
Mam nadzieję, że nie założą sobie gniazda na moim balkonie.

No a boćków nadal nie ma, bo i po co. Mróz w nocy sięga 18 stopni, może na wysokości gniazda trochę mniej.
Byle do wiosny !!!

belcia - 2010-03-08 09:50:44

Trzeci sezon na balkonie mam karmnik :). Najczęstrzymi gośćmi są sikorki bogatki, modraszki, mazurki i wróbelki, które uwielbiają łuskany słonecznik, tłuczone orzechy, proso, rzepak i siemię lniane. Kaweczki, które mają wywieszoną dużą słoninę za barierką, oraz przepołowiony kokos napełniony tuszczem z ziarnami słonecznika i orzecha włoskiego, też bardzo chętnie mnie odwiedzają, ale rzecz w tym, że zaczęły przylatywać na balkon gołębie (o których też nie zapomniałam :), bo wynoszę w kilka miejsc osiedla pszenicę specjalnie dla nich.  Kilka z nich nie daje za wygraną i mimo że są dokarmiane na ziemi przylatują do karmnika na balkon. Problem jest w tym, że płoszą mi małe ptaszki, sikorki już przestały przylatywać , mazurki i wróbelki również :( .
W ubiegłym roku wziełam się na sposób i powiesiłam na grubym łańcuchu karmnik pod sufitem jakieś pół metra od sufitu, ale one tam siadają i się bujają, a co cwańszy potrafi mimo wysokości wfrunąć do środka. Więc przybiłam po bokach cienkie patyczki żeby tylko małe ptaki mogły do niego się dostać. Mimo to gołębie potrafią się tak zawiesić na boku karmnika i trzepocząc skrzydłami coś tam zawsze dziobną, a inne ptaki skutecznie odstraszają...
Kula tłuszczowa z ziarnami, która wisi na balkonie na długim sznurku w innej części też przestała być już odwiedzana przez sikory.
I co tu zrobić w przyszłym sezonie?
Znalazłam spokojne miejsce na podwórzu, gdzie nie dostaną się duże ptaki i tam wysypuję ziarno, codziennie przez całą zimę czekają tam ptaszki, ale mimo to chciałabym je obserwować i gościć na swoim balkonie :).

Ta zima jest długa i mrożna, już nie zliczę ile kilo kupiłam drobnego ziarna dla sikor i mazurków, ile worków pszenicy dla gołębi :).
Ale cieszę się z tego bo lubię naszych latających przyjaciół i sprawia mi radość jak widzę je jedzące i wiem że brzuszki są w zimowe tygodnie pełne :).

Ach!!! zpomniałam dodać że w lasku wywieszam plastry słoniny, które skubią dzięcioły (czerwony) i reszta ptaków. Nawet w tym roku gawronom i kawkom kupowałam specjalnie słoninę co drugi dzień i kroiłam w kostki, plus ugotowany duży makaron, orzechy włoskie w całości (dostałam od rodziny ze wsi cały duży worek, który poszedł na ptaki) :) i dostawały też chleb... No nie powiem, ale w tym roku mój budżet domowy dostał solidnie po kieszeni :D:D:P.
Ale czego się nie robi dla ptaków, ktore w taką zimę jak ta tego roku muszą być dokarmiane przez człowieka, z głową oczywiście i regularnie...najważniejsze. Bo pamiętajmy, że jeśli podejmujemy się dokarmiać ptaki, musimy robić to codziennie regularnie inaczej ptaki, które są przyzwyczaojne do dokarmiania nie poradzą sobie jeśli nagle przestaniemy je dokarmiać i narazimy je na śmierć głodową.

A dodam jeszcze jedną rzecz...byłam niedawno świadkiem ataku krogulca bądż jastrzębia. Niestety nie jestem fachowcem i w locie trudno było mi precyzyjnie odróżnić te ptaki. W każdym razie zaatakował on stado mazurków i wróbelków w miejscu gdzie są one dokarmiane. Przykry był to dla mnie widok (byłam około 3 metry od tego miejsca), ale te ptaki też głodowały tej zimy i przylatywały w miejsca dokarmiania, aby upolować sobie coś do zjedzenia. To tak na marginesie ...

Sve - 2010-03-08 20:50:12

belcia napisał:

A dodam jeszcze jedną rzecz...byłam niedawno świadkiem ataku krogulca bądż jastrzębia. Niestety nie jestem fachowcem i w locie trudno było mi precyzyjnie odróżnić te ptaki. W każdym razie zaatakował on stado mazurków i wróbelków w miejscu gdzie są one dokarmiane. Przykry był to dla mnie widok (byłam około 3 metry od tego miejsca), ale te ptaki też głodowały tej zimy i przylatywały w miejsca dokarmiania, aby upolować sobie coś do zjedzenia. To tak na marginesie ...

Karmniki odwiedzają krogulce i pustułki. Może to wyglądać źle, ale drapieżniki też potrzebują coś jeść. Do mojego karmnika też lata krogulec, no i co zrobię. Nie ma za dużo sukcesu, częściej mu się nie uda nic upolować. Czasami złapie kosa. Jak przyleci, ptaki znikną - ale za chwilę są z powrotem i wszystko jest normalnie.
Svě

Tadek - 2010-03-12 23:34:54

12 marca 2010

Do tej pory o ptakach w naszych karmnikach pisała Renia, teraz pora na moje zdjęcia. Na południe Polski wróciła zima, do naszych karmników wróciły ptaki. Oprócz tradycyjnych bywalców (bogatek, modraszek, dzwońców, mazurków) dzisiaj przyleciały cztery grubodzioby. Udało mi się sfotografować jednocześnie tylko trzy (fot. 1). Nie było to łatwe, bo przepędzały się wzajemnie, dochodziło nawet do bójek (fot. 2).
Przyleciał tez dzięcioł duży. Najpierw zawisł uczepiony pazurkami z boku karmnika (fot. 3), wciskał wyjęte z karmnika nasionko słonecznika w szczelinę i wydziobywał je stamtąd. Potem przeniósł się do karmnika bez daszku (fot. 4).

http://images43.fotosik.pl/271/c1e2bb5524b85e02m.jpg  http://images43.fotosik.pl/271/341bca0ab9de2937m.jpg  http://images40.fotosik.pl/267/24d7edcfe9656d20m.jpg  http://images45.fotosik.pl/272/52702b28a3997708m.jpg

Renia - 2010-03-13 21:05:33

13 marca 2010

Od dwóch dni w naszych karmnikach pojawiają się nowi goście - czyże Carduelis spinus zwane też czyżykami. Nie po raz pierwszy byłam zmuszona prosić o pomoc w zidentyfikowaniu ptaka i jak zwykle Eva nie zawiodła :D . Dziękuję!
Bardzo starałam się wykonać czyżom jak najlepsze fotografie, ale była mgła, padał śnieg.

http://images48.fotosik.pl/271/c553bc78eb1db8c6m.jpg  http://images50.fotosik.pl/272/3c3c6ca8be1ef5d2m.jpg  http://images42.fotosik.pl/184/943ddbd744ce2c0am.jpg  http://images35.fotosik.pl/126/edcca6a958f8e37fm.jpg

belcia - 2010-03-15 13:31:21

sve napisał:

belcia napisał:

A dodam jeszcze jedną rzecz...byłam niedawno świadkiem ataku krogulca bądż jastrzębia. Niestety nie jestem fachowcem i w locie trudno było mi precyzyjnie odróżnić te ptaki. W każdym razie zaatakował on stado mazurków i wróbelków w miejscu gdzie są one dokarmiane. Przykry był to dla mnie widok (byłam około 3 metry od tego miejsca), ale te ptaki też głodowały tej zimy i przylatywały w miejsca dokarmiania, aby upolować sobie coś do zjedzenia. To tak na marginesie ...

Karmniki odwiedzają krogulce i pustułki. Może to wyglądać źle, ale drapieżniki też potrzebują coś jeść. Do mojego karmnika też lata krogulec, no i co zrobię. Nie ma za dużo sukcesu, częściej mu się nie uda nic upolować. Czasami złapie kosa. Jak przyleci, ptaki znikną - ale za chwilę są z powrotem i wszystko jest normalnie.
Svě

Tak to prawda, taka jest natura. A dziś ponownie byłam świadkiem udanego polowania krogulca  na wróbla. Jak co dzień i dziś zaniosłam ziarno by wysypać ptakom w to samo miejsce (osłonięte wokół niskim żywopłotem), odeszłam na jakieś 10 metrów aby po obserwować jak jedzą i po około 5 min. miał miejsce atak na wróble . Krogulec, bądż jastrząb (niestety jestem amatorem w odróżnianiu ) ptak złapał w szpony wróbla ,kilka razy uderzył dziobem trzymając go w szponach po czym za chwilę odleciał z nim...widok mnie zdenerwował nie powiem, ale pomyślałam sobie przecież on też chce coś zjeść, ubiegłej nocy napadało w Łodzi ponad 20cm śniegu

belcia - 2010-03-15 13:41:48

Tadek napisał:

12 marca 2010

Do tej pory o ptakach w naszych karmnikach pisała Renia, teraz pora na moje zdjęcia. Na południe Polski wróciła zima, do naszych karmników wróciły ptaki. Oprócz tradycyjnych bywalców (bogatek, modraszek, dzwońców, mazurków) dzisiaj przyleciały cztery grubodzioby. Udało mi się sfotografować jednocześnie tylko trzy (fot. 1). Nie było to łatwe, bo przepędzały się wzajemnie, dochodziło nawet do bójek (fot. 2).
Przyleciał tez dzięcioł duży. Najpierw zawisł uczepiony pazurkami z boku karmnika (fot. 3), wciskał wyjęte z karmnika nasionko słonecznika w szczelinę i wydziobywał je stamtąd. Potem przeniósł się do karmnika bez daszku (fot. 4).

http://images43.fotosik.pl/271/c1e2bb5524b85e02m.jpg  http://images43.fotosik.pl/271/341bca0ab9de2937m.jpg  http://images40.fotosik.pl/267/24d7edcfe9656d20m.jpg  http://images45.fotosik.pl/272/52702b28a3997708m.jpg

Zazdroszczę Ci Tadek :) ja u siebie w karmniku goszczę tylko wróble, mazurki, sikorki bogatki i modre. Dzięcioły widuję tylko za moim blokiem w lasku na balkon nie przylatują :(
A gołebie Wam nie przylatują na balkony?

belcia - 2010-03-17 13:24:44

Witam

Mam pytanie, czy ktoś z Was miał nieprzyjemności z tytułu dokarmiania ptaków?...Wczoraj moja znajoma która dokarmia ptaki na naszym osiedlu miała nieprzyjemności z tego tytułu. Administrator osiedla przyszedł do niej z pismem o zaprzestaniu dokarmiania ptaków na osiedlu w okolicy bloków , a dziś już rano była u niej straż miejska i spisała ją z dowodu. Ja wysypując dziś ziarno dla ptaków też zostałam poinformowana przez osobę ,która doniosła do administracji na moją znajomą że jeśli nie zaprzestanę dokarmiania w tym miejscu będę miała nieprzyjemności.
Czy jest taki zakaz?

belcia - 2010-03-18 15:35:36

Niestety dziś dostałam informację od Inspektor Ochrony Środowiska, która poinformowała mnie telefonicznie, oraz przesłała na e-mailem Ustawę z Wydziału Komunalnego miasta Łodzi iż nie można dokarmiać ptaków na osiedlach w miejscach do tego nie wyznaczonych.
Gdy chcemy zimą dokarmiać ptaki musimy zwrócić się do Administracji bądź rady osiedla o wyznaczenie miejsca, w którym będziemy mogli spokojnie dokarmiać, bez presji nałożenia mandatu od straży miejskiej . Jeśli spółdzielnia lub rada osiedla nie wyznaczy nam takiego miejsca, możemy zwrócić się z prośbą do Urzędu Komunalnego swojego miasta.
Wiem że nie będzie to łatwa sprawa bo zawsze znajdą się przeciwnicy dokarmiania, bo ptaki przebywające w miejscu gdzie są dokarmiane po prostu tam częściej przebywają , a tym samym brudzą...i większość ludzi jest temu przeciwna. Sądzę po wstępnych rozmowach z admnistracją osiedla, że za wiele się nie wskóra. Administracja chce żeby dokarmiać ptaki (w moim przypadku) na peryferiach osiedla przy lasach, tam już nie ma budynków, ale ten teren należy już do miasta i nie wszystkie ptaki polecą w to miejsce szukać pokarmu, zostaną w osiedlu małe ptaki i gołębie i co z nimi?, jeśli w osiedlu nie można ich dokarmiać?
Moim zdaniem to chore przepisy, nie karmimy ze znajomą przecież starą żywnością , dokarmiamy ziarnem, chlebem czystym , zbożami specjalnie dla ptaków zimujących. Ptaki były w osiedlach, są i mam nadzieję że będą, a my powinniśmy im pomagać w miarę możliwości w ciężkie zimowe miesiące, a nie kombinować jak ich się pozbyć z osiedli.

Jak ktoś mądry kiedyś napisał..."Czym by było niebo bez ptaków?...,- martwym niebem"

Coś nie tak jest z naszym dzisiejszym społeczeństwem..?!
Napiszcie co o tym myślicie.

Natura - 2010-03-22 18:40:24

belcia napisał:

Niestety dziś dostałam informację od Inspektor Ochrony Środowiska, która poinformowała mnie telefonicznie, oraz przesłała na e-mailem Ustawę z Wydziału Komunalnego miasta Łodzi iż nie można dokarmiać ptaków na osiedlach w miejscach do tego nie wyznaczonych.

O ludzie !!! Świat staje na głowie. Inspektor Ochrony Środowiska zamiast protestować, potulnie wykonuje durne rozkazy !
Urzędnikom zdecydowanie "urzędowanie" odebrało rozum w mieście Łodzi. Wybaczcie ostre słowa, ale to jest wkurzajace.
Na szczęście u mnie w Olsztynie Ochrona Środowiska CHRONI środowisko.
Jestem gotowa zrzucic sie na mandaty dla Belci. Trzymaj się.

Sve - 2010-06-05 21:50:18

Angelika napisał:

Jednak najciekawszym momentem było, jak za szpakiem na balkon przyleciał myszołów. Tak, myszołów na balkonie trzeciego piętra w bloku! Niestety sroga zima przygoniła go za szpakiem na osiedle. :) Nie miałam przy sobie aparatu i nie zrobiłam mu zdjęcia. Nie chciałam wstawać, aby się nie wystraszył. Mogłam mu się dokładnie przyjrzeć. Ja patrzyłam na niego, a on na mnie. Piękny okaz. Szpak w tym czasie siedział w karmniku i przeraźliwie krzyczał, ale to był naprawdę krzyk trwogi. Po chwili myszołów odleciał, szpak przestał krzyczeć. Siedział w karmniku tak długo, nawet nie bał się mnie, dopóki inne szpaki nie przyleciały. Trwało to ok. 40 min.

Angelika, szkoda, że nie mogłaś zrobić fotki. Myślę bowiem, że nie był to myszołów, ale raczej krogulec czy pustułka. Myszołowy nie polują na ptaki w locie i dla szpaków nie są niebezpieczne. Myszołów nie może w locie łapać ptaków, nawet jak by mu się zachciało - jego anatomia na to nie pozwala. Natomiast krogulce prześladują ptaki w locie i czasami zdarza się, że za nimi wlecą nawet do pokoju otwartym oknem, gdzie biedny ptak szuka ratunku.
Svě

Angelika - 2010-06-07 15:41:13

sve napisał:

Angelika napisał:

Jednak najciekawszym momentem było, jak za szpakiem na balkon przyleciał myszołów. Tak, myszołów na balkonie trzeciego piętra w bloku! Niestety sroga zima przygoniła go za szpakiem na osiedle. :) Nie miałam przy sobie aparatu i nie zrobiłam mu zdjęcia. Nie chciałam wstawać, aby się nie wystraszył. Mogłam mu się dokładnie przyjrzeć. Ja patrzyłam na niego, a on na mnie. Piękny okaz. Szpak w tym czasie siedział w karmniku i przeraźliwie krzyczał, ale to był naprawdę krzyk trwogi. Po chwili myszołów odleciał, szpak przestał krzyczeć. Siedział w karmniku tak długo, nawet nie bał się mnie, dopóki inne szpaki nie przyleciały. Trwało to ok. 40 min.

Angelika, szkoda, że nie mogłaś zrobić fotki. Myślę bowiem, że nie był to myszołów, ale raczej krogulec czy pustułka. Myszołowy nie polują na ptaki w locie i dla szpaków nie są niebezpieczne. Myszołów nie może w locie łapać ptaków, nawet jak by mu się zachciało - jego anatomia na to nie pozwala. Natomiast krogulce prześladują ptaki w locie i czasami zdarza się, że za nimi wlecą nawet do pokoju otwartym oknem, gdzie biedny ptak szuka ratunku.
Svě

Jestem pewna, że był to myszołów. Krogulec i pustułka są o wiele mniejsze. Kiedy siedziałam przy oknie kątem oka widziałam, że wielki ptak siadł na balkon, najpierw myślałam że to mewa srebrzysta, ale to nie była mewa. Ptak, który siadł na moim balkonie był mniej więcej takiej wielkości. Wyczytałam informacje, że myszołów zimą może polować również na ptaki, a przecież zima była bardzo długa i mroźna w tym roku. Dodam jeszcze, że mieszkam praktycznie na obrzeżach miasta, niedaleko łąk i pól.

Eva Stets - 2010-06-07 17:03:07

Odnośnie postów wyżej Sve i Angeliki w sprawie myszołowa na balkonie...

Faktycznie szkoda, że nie ma zdjęcia. Mnie jest tu trudno coś powiedzieć, bo nie wiem jaka jest możliwość w Polsce, aby myszołów przyleciał na balkon.
Z rzeczy "dziwnych" w przyrodzie, wiem, że w moim mieście, w Alexadroupolis (północna Grecja), w tym roku zimą, na dachu jednej z kamienic wylądował sęp kasztanowaty, co zadziwiło całą grupę WWF z położonego w tym rejonie Parku Narodowego w Dadia (gdzie właśnie jest projekt ochrony sępa kaszatanowatego).

Jeśli chodzi o myszołowy (ale mówię o Grecji), to szczególnie zimą można je tu obserwować (nawet kilka osobników niedaleko siebie) siedzące na płotach przy głównej drodze tuż pod miastem. Ptaki siedzą i oczekują na latające tysiącami (zimą) szpaki. Nie polują na nie, po prostu czekają aż jakiś szpak przeleci niżej i zostanie uderzony przez samochód. Wówczas podlatują i zabierają w łatwy sposób takiego szpaka, rannego lub martwego (obserwacje własne).

Ale to info z Grecji i więcej tu napisać nic nie mogę. Być może ktoś dorzuci tutaj coś mądrzejszego ode mnie.

Pozdrawiam
Eva Stets

Sve - 2010-06-07 18:43:33

Ale ja tutaj w ogóle nie mówię o tym, że myszołów nie może być na balkonie! Na balkonie może wylądować cokolwiek, o to nie chodzi. Jakby Angelika napisała tylko, że myszołów przyleciał i siadł na balkon, to nic nie mówiłabym.

Chodzi mi o to, ze myszołowy nie polują na szpaki w locie. Nie wierzę w to, nie ma szans go złapać.

Samica krogulca może być duża... Oprócz tego zimą mają ptaki (drapieżniki też) nastroszone pióra, żeby było im cieplej i wyglądają większe, niż są...

Po prostu - albo to był myszołów, ale przyleciał niezależnie od szpaka, albo naprawdę prześladował szpaka, ale wtedy nie był to myszołów. :)

Eva Stets - 2010-06-07 19:05:52

Dzięki Sve za ten wpis i uzupełnienie, bo przy okazji każdy może się tutaj coś więcej dowiedzieć (bez względu na to czy do Angeliki przyleciał myszołów czy krogulec) :)

Nie pozostaje nam więc nic innego, jak poczekać na ewentualne uzupełnienie Angeliki, czy ten ptak po prostu przyleciał na balkon gdzie był karmnik dla innych ptaków, czy też próbował polować na szpaki?
(ach... jaka szkoda, że nie ma zdjęcia)

Pozdrawiam
Eva

sve napisał:

Ale ja tutaj w ogóle nie mówię o tym, że myszołów nie może być na balkonie! Na balkonie może wylądować cokolwiek, o to nie chodzi. Jakby Angelika napisała tylko, że myszołów przyleciał i siadł na balkon, to nic nie mówiłabym.

Chodzi mi o to, ze myszołowy nie polują na szpaki w locie. Nie wierzę w to, nie ma szans go złapać.

Samica krogulca może być duża... Oprócz tego zimą mają ptaki (drapieżniki też) nastroszone pióra, żeby było im cieplej i wyglądają większe, niż są...

Po prostu - albo to był myszołów, ale przyleciał niezależnie od szpaka, albo naprawdę prześladował szpaka, ale wtedy nie był to myszołów. :)

Angelika - 2010-06-07 19:53:22

Eva Stets napisał:

Dzięki Sve za ten wpis i uzupełnienie, bo przy okazji każdy może się tutaj coś więcej dowiedzieć (bez względu na to czy do Angeliki przyleciał myszołów czy krogulec) :)

Nie pozostaje nam więc nic innego, jak poczekać na ewentualne uzupełnienie Angeliki, czy ten ptak po prostu przyleciał na balkon, czy też próbował polować na szpaki?
(ach... jaka szkoda, że nie ma zdjęcia)

Pozdrawiam
Eva

sve napisał:

Ale ja tutaj w ogóle nie mówię o tym, że myszołów nie może być na balkonie! Na balkonie może wylądować cokolwiek, o to nie chodzi. Jakby Angelika napisała tylko, że myszołów przyleciał i siadł na balkon, to nic nie mówiłabym.

Chodzi mi o to, ze myszołowy nie polują na szpaki w locie. Nie wierzę w to, nie ma szans go złapać.

Samica krogulca może być duża... Oprócz tego zimą mają ptaki (drapieżniki też) nastroszone pióra, żeby było im cieplej i wyglądają większe, niż są...

Po prostu - albo to był myszołów, ale przyleciał niezależnie od szpaka, albo naprawdę prześladował szpaka, ale wtedy nie był to myszołów. :)

Przede wszystkim ja w swoim poście nie napisałam, że myszołów polował na szpaki. Może niepotrzebnie napisałam zdanie: "Niestety sroga zima przygoniła go za szpakiem na osiedle." Nie wiem. Ale wiem, co widziałam :) Może to zbieg okoliczności, ale było to dokładnie tak: Siedziałam bokiem do okna (mam krótkie firany, abym mogła dokładnie obserwować przylatujące ptaki do karmnika) i do karmnika przyleciał szpak, zaraz po nim kątem oka zauważyłam dużego ptaka siadającego na balkon. Myślałam, że to mewa srebrzysta, których u nas jest wiele. W tym czasie szpak zaczął przeraźliwie krzyczeć. Delikatnie odwróciłam głowę i aż się przestraszyłam (to były ułamki sekund). Był to duży ptak, jak napisałam we wcześniejszym poście - jak mewa srebrzysta. Myszołów siedział na gałęzi wystającej wzdłuż balkonu (mąż zrobił mi karmnik na wystających grubszych gałęziach przytwierdzonych do balkonu, aby ptaki mogły sobie wygodnie siadać na nie, a nie na metalowe barierki). Patrzyłam ze zdumieniem na niego, on na mnie. Nie robił nic innego tylko patrzył na mnie, a szpak był w karmniku, na samym brzegu, bardzo blisko okna i krzyczał bardzo głośno. Przyjrzałam się dokładnie, w sumie to odleciał, jak się delikatnie powoli poruszyłam. Szpak przestał krzyczeć od razu, jak myszołów odleciał. Nie wiem, jakie wyciągnąć z tego wnioski? Bardzo żałuję, że nie mam zdjęcia, to byłoby piękne zdjęcie, ale nie miałam szans, może gdybym miała aparat przy sobie, choć wątpię. Sama byłam na siebie zła, że aparat miałam w szafie, ale w życiu bym się nie spodziewała takiego ptaka u siebie na balkonie! Szpakom (wcześniej nie spotykane w moim karmniku) i innym ptakom, które powracały na jedzonko, robiłam zdjęcia, ale ten mnie całkowicie zaskoczył no i już go więcej nie widziałam. :) Cóż mogę więcej napisać? Chyba tylko tyle, że aparaty fotograficzne powinniśmy mieć już zamontowane w oczach :), albo powinni nam wszczepić twarde dyski, aby rejestrowały wszystko co widzimy. :) (ale już mnie ponosi fantazja, więc skończę) :)

Eva Stets - 2010-10-23 15:26:03

Papugi na balkonie w Australii

Papugi są bardzo inteligentnymi (i cwanymi) ptakami - nie tylko te, które znamy z klatek lub utworzonych w Europie populacji, jakie można zobaczyć np w Niemczach, Hiszapnii, Grecji i innych krajach (pisałam kiedyś o tym w temacie o ciekawych obserwacjach innych ptaków: http://bocianyzprzygodzic.pun.pl/viewto … 625#p20625).

Ale nie takie papugi chcę Wam pokazać, tylko te, które żyją na wolności w Australii, gdzie nikogo nie dziwi, że zaltują ludziom na balkon i korzystają z dokarmiania.

Niżej filmik, jaki przesłał członek Greckiego Stowarzyszenia Ornitologicznego (HOS) - Dimitris Bertzeletos, mieszkający w Australii. Informacja była któtka: ..."Papugi na moim balkonie, zajadają sobie ziarno (mieszanka dla papug przyp. E.S.). Jak otwieramy drzwi balkonowe, wchodzą nam nawet do mieszkania, mało płochliwe, przy odrobinie cierpliwości można je karmić z ręki"...

Filmik nakręcił Dimitris kilka dni temu w Bateman's Bay, South East Coast, New South Whales, Australia - widać na nim cztery samce szkarłatki królewskiej Alisterus scapularis i jednego osobnika rozeli królewskiej Platycerus elegans.

http://www.youtube.com/watch?v=uKm_-UKc6k0

Eva Stets - 2010-10-25 00:45:24

Wróble na balkonie w Grecji   :D

Po egzotycznych papugach na balkonie u kolegi z Australii (czyt. post wyżej), pokażę zupełnie nieegzotyczne, poczciwe wróbelki, które wielką gromadką odwiedzają mój balkon w Alexandroupolis. :)
W północnej Grecji, po obfitych opadach, temperatura solidnie spadła i postanowiłam trochę podkarmić moich balkonowych gości (na zdjęciach niżej jest ich ponad 20 os.). 

http://www.allegaleria.pl/images/zbs7acra653rwn07vp4i_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/3y2n18cl8c9zm2lf5a6_thumb.jpg

Renia - 2010-11-05 14:26:08

Za oknem bywa już zimno i mokro, wystawiłam więc na zewnątrz karmnik, wsypałam słonecznik.
To specjalny karmnik do fotografowania ptaków, zaprojektowany i wykonany przez mojego Męża.
Konstrukcja pozbawiona jest filarków, za którymi ptaki mogłyby się chować.
Dzisiaj nasz karmnik odwiedziły sikory. Na zdjęciach nr 1 i 2 są modraszki, na zdjęciu nr 3 bogatki.
Brzuszek sikory ze zdjęcia nr 4 nie jest żółty a szarobeżowy. Myślę więc, że to może sikora uboga,
nie jestem pewna, łatwo ją pomylić z czarnogłową. Niestety na żadnym z ujęć nie widać "śliniaczka".

http://images45.fotosik.pl/363/834bc3f2358cd83fm.jpg  http://images49.fotosik.pl/362/21c098c573e88fd1m.jpg  http://images49.fotosik.pl/362/945524024f17db2fm.jpg  http://images46.fotosik.pl/343/1fb48fed141b1d88m.jpg

Płeć bogatki można podobno rozpoznać po szerokości czarnego paska na piersi.Czy na podstawie poniższych fotografii można powiedzieć, że bogatka na zdjęciu po lewej to samczyk, a na zdjęciu po prawej - samiczka?

http://images49.fotosik.pl/362/fc45bae481f91bd3m.jpg  http://images35.fotosik.pl/198/c0c57cb98327e098m.jpg

Edycja 7.11.2010
Zasięgnęłam opinii Pawła Dolaty. Dowiedziałam się, że bardzo trudno jest ocenić płeć bogatki i że na moich zdjęciach są prawdopodobnie dwa samczyki.
Będę więc nadal "polować" z aparatem na bogatkę - samiczkę
:).

Eva Stets - 2010-11-13 08:17:28

Uzupełnienie, aby inni Forumowicze mogli łatwiej zrozumieć o rozpoznawaniu płci u bogatki. Płeć bogatki uda się nieraz rozpoznać po tym, jak wspomniany czarny pasek wygląda dalej, tzn nie na piersi, ale na brzuchu, dochodząc do miejsca między nogami. U samca ten pasek-"krawat" (od brzucha w dół) jest bardzo wyraźny i się poszerza, u samicy na brzuchu jest mniej wyraźny, a między nogami zanika.
Paweł ma więc tu zdecydowanie rację, że nie jest to łatwe, tym bardziej, że nie zawsze uda się zobaczyć wyraźnie brzuch sikorki, a jeszcze trudniej jest zajrzeć jej między nogi. :)

Przykładowo dwa cytaty:

1 - "Największa i najpospolitsza z europejskich sikor, o białych policzkach na lśniąco czarnej głowie i z czarnym krawatem, który u samca rozszerza się na brzuchu, gdzie u samicy zanika. U juv. czarny rysunek jest matowy i niekompletny..." (Lars Jonsson, Ptaki Europy i obszaru śródziemnomorskiego, str. 466)

2 - "Samce tym sią różnią od samic, że czarna linia biegnąca od podbródka ciągnie się na podbrzusze, gdzie przechodzi w czarną plamę między nogami. U samic ten czarny krawat urywa się, zanim dojdzie do podbrzusza, lub dochodzi tam tylko w postaci cienkiej smugi..." (Andrzej G. Kruszewicz, Ptaki Polski, tom 2, str. 141).

Różnice te można nieraz dojrzeć, gdy sikora np siedzi na gałązce drzewa i widać wyraźnie jej podbrzusze lub podczas obrączkowania, gdy trzyma się ptaka w ręce (i - jeśli można - trzeba określić jego płeć).
Chciałam napisać o tym już w ub. roku; Paweł proponował mi pokazanie na zdjęciach samca i samicy, by podać Forumowiczom konkretne przykłady. Niestety, dotąd nie udało mi się sfotografować sikor obu płci, tak, aby opisane wyżej różnice były na foto wyraźnie widoczne.

Renia napisał:

(...) Płeć bogatki można podobno rozpoznać po szerokości czarnego paska na piersi.Czy na podstawie poniższych fotografii można powiedzieć, że bogatka na zdjęciu po lewej to samczyk, a na zdjęciu po prawej - samiczka? (...)

Edycja 7.11.2010
Zasięgnęłam opinii Pawła Dolaty. Dowiedziałam się, że bardzo trudno jest ocenić płeć bogatki i że na moich zdjęciach są prawdopodobnie dwa samczyki.
(...)

Sve - 2010-11-13 21:06:51

Renia napisał:

Płeć bogatki można podobno rozpoznać po szerokości czarnego paska na piersi.Czy na podstawie poniższych fotografii można powiedzieć, że bogatka na zdjęciu po lewej to samczyk, a na zdjęciu po prawej - samiczka?


Edycja 7.11.2010
Zasięgnęłam opinii Pawła Dolaty. Dowiedziałam się, że bardzo trudno jest ocenić płeć bogatki i że na moich zdjęciach są prawdopodobnie dwa samczyki.
Będę więc nadal "polować" z aparatem na bogatkę - samiczkę
:).

Ja też uważam, że to raczej dwa samce :) Ten na lewo to samiec jak z wystawy :) I na prawo to prawdopodobnie też samczyk, u samiczek z większości pasek nie sięga aż na dół.

Eva Stets - 2010-11-15 19:21:15

W pierwszych postach (Marcina R. i moich) w tym temacie zostały podane linki do kilku ciekawych artykułów, o tym jak należy dokarmiać ptaki. Pod linkami w postach na str.1 znalazły się m.in artykuły Andrzeja Kruszewicza, Marcina Rachela i Pawła Dolaty. Warto do nich zerknąć ponownie, także w tym roku, nim zacznie się zima i intensywny okres dokarmiania ptaków.

W ramach uzupełnienia poprzedniej lektury, podam link do tekstu, dostępny na stronie Stołecznego Towarzystwa Ochrony Ptaków (http://stop.eko.org.pl/portal/index.php).
Tekst-ulotka w formie pdf nosi tytuł: "Jak mądrze dokarmiać ptaki", autorami są dr Andrzej Kruszewicz i Krzysztof Kajzer.

Link bezpośredni: http://stop.eko.org.pl/portal/upload/fi … mianie.pdf

Piotr J. - 2010-11-19 15:55:44

Przed oknem, razem z córką powiesiliśmy karmę dla sikorek.
Kawki też mają smaka na ziarenka. Ale tych nie udało mi się sfotografować.

http://img190.imageshack.us/img190/2411/sik1k.th.jpg http://img404.imageshack.us/img404/1250/sik2.th.jpg

Piotr J. - 2010-11-28 16:26:28

28.11.2010.
Niestety, kawki, gawrony na razie są górą w walce o karmę dla sikorek.
Kilka dni temu, na obciętej gałęzi powiesiłem karmę dla sikorek (f.1). Gałąź była przycięta (f.2), aby z niższego poziomu krukowate nie mogły podciągnąc kuli. Pisałem o tym tutaj.
Niestety, dziś krukowate okazały się sprytniejsze. Spadło w Łodzi niewiele śniegu i od rana kawki i gawrony gromadziły sie na drzewie w pobliżu kuli. Było widać że karma zostanie przez nie zjedzona, ponieważ co jakiś czas drut na którym wisiała był wyginany w różne strony. Około godziny 14 było już po wszystkim (f.3). Karma z zielonej siatki zniknęła. Na zdjęciu widać jakiej siły musiał użyć ptak, aby tak podciągnąć drut.
Okruszki z ziemi wysprzątały gołębie, a sikorkom trzeba powiesić kolejną porcję karmy.

http://img254.imageshack.us/img254/1021/48533870.th.jpg http://img130.imageshack.us/img130/4894/30510144.th.jpg http://img404.imageshack.us/img404/1278/93166293.th.jpg http://img139.imageshack.us/img139/8298/35906312.th.jpg

Renia - 2010-11-30 21:16:55

Dzisiaj rano nasz karmnik odwiedziła zięba.

http://images47.fotosik.pl/429/be3a406cbb4aa7fam.jpg

Renia - 2010-12-01 20:52:59

Gwiazdami naszej ptasiej stołówki były dzisiaj sójki. Jedna preferowała zbieranie nasionek ze śniegu, druga posilała się w karmniku. Przyleciały dzisiaj po raz pierwszy w tym sezonie, ale odwiedzały karmnik wielokrotnie. Trochę płoszyła je ruszająca się firanka i obiektyw aparatu, ale uciekały tylko na chwilę, zaraz potem wracały i kontynuowały ucztę.
Do zdjęć chętnie też pozowała dzisiaj jedna z modraszek. Zademonstrowała, jak sikora je nasionko słonecznika.

http://images46.fotosik.pl/412/c99bf72a4fec01a4m.jpg  http://images35.fotosik.pl/267/84fa6734916e0fa5m.jpg  http://images38.fotosik.pl/425/dd7cbb99472197abm.jpg

Kamila Walczak - 2010-12-14 13:50:58

Już drugi rok z rzędu wieszam na balkonie kule tłuszczowe dla ptaków i wiąże się to zawsze z bardzo ciekawymi obserwacjami. Najczęściej przylatują sikory bogatki, wróble i mazurki, trochę rzadziej modraszki. Ostatnio zauważyłam, że wróble i mazurki mają przewagę nad sikorkami, odganiają je jednym dziobnięciem, ale te nie dają za wygraną i po chwili wracają :)
Fotki:
1. Sikory bogatki i samiec wróbla.
2. Porównanie samca (po prawej) i samicy sikory bogatki.

http://www.allegaleria.pl/images/tsa470dh1hbwzd27vdze_thumb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/n65hlpiqa2e6uwrdlhj_thumb.jpg

Zbychur - 2010-12-15 17:55:34

Ja też, jak co roku (polecam mój wpis z 23.11.2009 w tym wątku) wieszam za oknem kule dla sikorek. Przylatują, czasem nawet po kilka na raz bogatki (fot. 1) i modraszki (fot. 2, 3). Pojawiają się też wróble, które siadają na parapecie i wydziobują to co spadnie sikorkom. Wczoraj pojawił się mazurek (Passer montanus) (niestety u mazurków odróżnienie płci na podstawie wyglądu jest niemożliwe więc nie wiem czy był to on czy ona). Jednak jego (jej?) zachowanie zupełnie mnie zaskoczyło. Zachowywał się zupełnie jak sikorka. Z parapetu podleciał do kuli, siadł na niej i rozpoczął ucztowanie (fot. 4, 5) :) Kula jest zawieszona na długim sznurku, huśta się na wszystkie strony, ale mazurkowi to nie przeszkadzało. Dłuższy czas się pożywiał po czym odleciał na pobliski świerk. Nie był to jednak koniec ciekawych obserwacji. Mazurek siedząc na ośnieżonej gałęzi zaczął w pewnym momencie jeść śnieg (fot. 6). Dziobał go tak energicznie, że początkowo myślałem, że znalazł tam coś do jedzenia. Ale nie. On rzeczywiście zjadał śnieg. Oczywiście, ptaki muszą pić i zimą gdy brakuje wody muszą sobie jakoś radzić. Jednak wiedzieć to nie to samo co widzieć. Nie wiem czy takie zachowanie było obserwowane u innych ptaków, w każdym razie dla mnie była to niecodzienna obserwacja, którą szczęśliwie udało mi się zarejestrować na zdjęciach (fot. 6, 7, 8) . Z przyjemnością je załączam :)

http://www.allegaleria.pl/images/kyffnb097xt66frsldof_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/nz29gqnxgcykcgto4m2t_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/cpdilkbjth379sb3b3_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/3y10ab6gxqdzirbt2a64_thumb.jpg

http://www.allegaleria.pl/images/balh0ld4d46bzvrlf4zx_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/qcqz524bzsycsynbd0p_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/s3wq8d2u6wosvq18igl_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/dlupisq3hv0bldtasqr0_thumb.jpg

Kamila Walczak - 2010-12-16 20:12:57

Na stronie www.pwg.otop.org.pl można przeczytać 3 newsy związane z dokarmianiem ptaków: 2 sprawozdania z prelekcji dla uczniów szkół w Jaraczewie i Kotlinie oraz relację z obrączkowania karmnikowych gości w Jaraczewie. Zapraszamy do lektury :)

Pozdrawiam
Kamila Walczak
PwG OTOP

Iganka - 2010-12-18 09:24:20

18.12. 2010

Nie jest to najnowszy odcinek, ale bardzo na czasie ze względu na obecne warunki atmosferyczne jakie nastały i uspokojenia obaw (przynajmniej moich), jak ptaki zimujące w Polsce, radzą sobie w czasie srogiej zimy.
Polecam obejrzenie (lub przypomnienie, którzy już widzieli) ciekawego odcinka 65 pt. "Zima zła!" z serii "100 tysięcy bocianów", produkcji Telewizji Polskiej SA :)

http://www.tvp.pl/wiedza/przyroda/100-t … 65/1463965

Piotr J. - 2010-12-21 08:55:09

Dwa dni temu, z córką powiesiliśmy karmnik na drzewie. Konstrukcja prosta, a bardzo skuteczna. Nie trzeba codziennie dosypywać karmy.
Pierwszego dnia, trwało "rozeznanie terenu" przez sikorki. Wczoraj, odważniejsze już siadały i porywały ziarna słonecznika. Dziś już w karmnku tłok i wzajemne przeganianie się.
Do karmnika przylatują głównie bogatki i modraszki. To co wyrzucą sikorki, spod drzewa wyskubują kawki. Dziś odwiedziła karmnik sójka.

http://img443.imageshack.us/img443/184/kam4h.th.jpg http://img221.imageshack.us/img221/4337/kar2.th.jpg http://img440.imageshack.us/img440/8109/kar1m.th.jpg http://img109.imageshack.us/img109/9280/sojka.th.jpg

Piotr Majewski - 2010-12-23 07:51:32

Witam .

Od 20.12.2010 moim gościem w karmniku jest kapturka (pokrzewka czarnołbista), która nie jest typowym zimującym ptakiem, a nawet jest to rzadkość o tej porze roku.
Na stronie www.pwg.otop.org.pl jest informacja dotycząca tego niezwykłego zimowania, z moimi fotkami. Mam tylko nadzieję, że będę ją obserwował aż do przyjścia wiosny.
Pisząc ten post odchodzę co kilka chwil od komputera i zerkam sobie na nią, gdyż dzisiaj również zaszczyciła swoją obecnością mój skromny karmnik.

Piotr J. - 2010-12-26 22:49:22

26.12.2010.

Dziś karmnik odwiedził nowy gość. A był nim grubodziób (Coccothraustes coccothraustes) (fot.1,2).
Wczoraj zawitał dzwoniec (fot.3). W pobliżu drzewa, na którym wisi karmnik, był również kos (fot.4). Wyskubał to co było na śniegu, na chodniku i odleciał.

http://img109.imageshack.us/img109/7048/dsc7047b.th.jpg http://img156.imageshack.us/img156/4111/dsc7043.th.jpg http://img694.imageshack.us/img694/7684/dsc7042.th.jpg http://img337.imageshack.us/img337/5238/dsc7037a.th.jpg

zoska - 2010-12-28 23:26:49

28.12.2010

Witam wszystkich po dłuższej nieobecności na forum. 
Zacznę od tego, że jak co roku dokarmiam ptaki na swoim podwórku. Przylatują do mnie całymi stadami, najliczniejsze jest stado dzwońców - ok. 150 sztuk - tyle udało mi się policzyć kiedy siadły na drutach. Drugim co do liczności jest stado mazurków, tych niestety nie umiem policzyć, bo nie chcą siadać na drutach, a kiedy się pożywiają wyglądają jak wielka szara plama :) Pojawiają się też grubodzioby - najwięcej 6 sztuk, trznadle - nie mam pojęcia ile ich jest, ale na pewno więcej niż 10, zięby - też więcej niż 10, sikory bogatki - tych nie sposób zliczyć, bo one są w ciągłym ruchu, sikory modre, sójki, sierpówki, 2 bażanty, sroki, gawrony, wróble zwyczajne i 2 krogulce. Dziś tak ogólnie, ale na pewno jeszcze napiszę w tym temacie, bo w moich karmnikach ciągle się coś dzieje.
Na zakończenie parę zdjęć:
fot.1: trznadel, mazurek  i dzwońce, fot.2: sikora bogatka, fot.3: rezolutny mazurek, który nie dopuszczał dzwońców do karmnika ;), fot.4: grubodziób sięgający z gałązki do karmnika.
http://images41.fotosik.pl/485/72382998dafca650m.jpg   http://images49.fotosik.pl/490/82d7001ca92b9427m.jpg    http://images47.fotosik.pl/491/76ce2f99f700f5c1m.jpg    http://images49.fotosik.pl/490/3c7c829a8b5159c9m.jpg

Zbychur - 2011-01-04 13:29:12

W moim wpisie z 15.12.2010 r. pisałem o mazurku, który nauczył się korzystać z kuli pokarmowej dla sikorek. Od tamtej obserwacji mazurek pojawia się na kuli regularnie. Przyzwyczaiłem się już do tego widoku. Kilka dni temu zaskoczył mnie jednak widok dwóch mazurków żerujacych na kuli. Szybko sięgnąłem po aparat i zrobiłem zdjęcie (fot. 1). W tej chwili jeden z mazurków odleciał a na sznurku nad kulą siadła bogatka. Szybko zrobiłem drugie zdjecie (fot. 2). Bogatka jednak natychmiast odleciała natomiast mazurek nadal spokojnie wydziobywał ziarenka z kuli. Dopiero gdy oglądałem zdjęcie na monitorze komputera zwróciłem uwagę, że bogatka była zaobrączkowana. Niestety, nie było szans na odczytanie numeru obrączki. Mam jednak nadzieję, że zaobrączkowana bogatka pojawi sie jeszcze.

http://www.allegaleria.pl/images/dqk0st9gclhlvjayowq7_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/3xdxtywul8c38ml3ce0q_thumb.jpg

zoska - 2011-01-05 23:11:09

U mnie mazurki też siadają na kulach, ale tylko wtedy kiedy zabraknie ziarna w karmniku. Zauważyłam też, że próbują wyłuskiwać sobie w dziobie nasiona słonecznika, nie wiem czy im się to udaje. Postaram się zrobić zdjęcie. A na załączonych zdjęciach goście mojego podwórka:
fot. 1: sierpówki w karmniku, teraz nauczyły się pożywiać w innym miejscu razem z sójkami i bażantami (o nich będzie innym razem :) ).
fot. 2: małe stadko ptaków różnych pod "bałwanem": mazurki, trznadle, dzwońce.
fot. 3 krogulec wypatrujący ptaków w zaroślach przy karmniku (na moim podwórku polują codziennie co najmniej 2 krogulce).
fot. 4 karmnik na "bałwanie".

http://images41.fotosik.pl/485/c34545b5d680062fm.jpg   http://images40.fotosik.pl/474/3f02633ef8575c61m.jpg   http://images49.fotosik.pl/490/f7e5409a28bb8a2fm.jpg   http://images47.fotosik.pl/491/9a32d860a78c269bm.jpg
Pozdrawiam

AnkazReading - 2011-01-06 15:07:18

06/01/2011

Chciałabym podzielić się z innymi użytkownikami jeszcze jednym sposobem dokarmiania ptaków.  Oprócz wieszania kul tłuszczowych (które jakoś nie miały w tym sezonie powodzenia) i wysypywania w stosownych (a niedostępnych dla kotów) miejscach ziaren słonecznika i różnych zbóż, mam w ogródku wysoki i bogato owocujący krzew półdzikiej róży, na którym jeszcze do dzisiaj jest bardzo dużo intensywnie czerwonych owocków.  Celowo nie przycinam tej róży, bo chcę, żeby rosła na tyle wysoko, by moje koty nie mogły dosięgnąć ani nawet straszyć ptaków przylatujących się pożywiać jej owocami. Ostatnio licznie odwiedzały ten krzew sierpówki.  Te często po posiłku przelatują do ogródka przed domem, przysiadają na gałęziach wysokiej brzozy i zostawiają na zaparkowanym pod nią samochodzie swoje przetrawione 'wizytówki'.  Ale nie mam do nich o to żadnych pretensji. Umyć samochód nie jest tak trudno, a głodne ptaki się pożywiły.

Natomiast parę dni przed Nowym Rokiem tradycyjnie zawitało to do mojego ogródka kilka par przepięknych gili, które przyleciały tez pożywić się owocami dzikiej róży. Jak co roku, widziałam je tylko przez jeden dzień, wiec zapewne, jak przypuszczam, były w drodze na jakieś swoje zimowiska (mieszkam w Anglii, około 60 km na zachód od Londynu, i ciekawa jestem bardzo, na jakiej trasie zimowych przelotów tych ptaszków może być nasza szerokość i długość geograficzna).  Niestety nie miałam pod ręką aparatu. 

Mój ogródek stanowi także stołówkę dla trznadli, które o tej porze roku przylatują gromadnie, aby wydziobywać sobie nasiona z dorodnych, bardzo wysokich  ostów o niepięknej nazwie "szczeć sukiennicza" (Dipsacus fullonum) - celowo przeze mnie wcześniej nie wyrywanych spośród ziół, które uprawiam  dla leczenia moich ludzkich pacjentów. Stanowią one ulubione pożywienie właśnie trznadli - i pewnie tez innych łuszczaków,  bo zaobserwowałam na nich także zięby - tak, jak trznadle, te zawsze wydaja się przylatywać w gromadce.

Oprócz owoców róży i ostów zostawiam tez na zimę w moim ziołowym ogrodzie nasiona na kilku co wyższych celowo nieprzyciętych roślinach kopru, lubczyku, jeżówki purpurowej, serdecznika, arcydzięgla, krwawnicy pospolitej, malwy dzikiej i prawoślazu.  Po wprowadzeniu się do obecnego domu celowo zostawiłam przy płocie  rosnący tam już wcześniej krzew pyracanthy (ognika) (Pyracantha coccinea) , której ja nie lubię, ale której pomarańczowe owocki są także przysmakiem dla rożnych pomniejszych ptaków. Na murze koło domu rośnie tez nieźle owocujący bluszcz, a z drugiej strony zostawiam na zimę nieprzycięty wiciokrzew z jego owockami.  Na brzozie, która rośnie przed oknem, codzienne akrobacje wykonują liczne sikorki bogatki, dziobiące coś pilnie spod kory na gałązkach. To samo na gałązkach ogromnego krzaku leszczyny. Wczoraj natomiast widziałam w ogrodzie bardzo dorodna sójkę -  nie wiem, po co przyleciała, ale ma bogaty wybór.

To wszystko w naprawdę maleńkim ogródku, liczącym niecałe 10 na 10 metrów z tylu domu, i może najwyżej trzy na cztery metry z przodu.

Zbychur - 2011-01-07 16:49:59

AnkazReading napisał:

06/01/2011
Chciałabym podzielić się z innymi użytkownikami jeszcze jednym sposobem dokarmiania ptaków.  Oprócz wieszania kul tłuszczowych (które jakoś nie miały w tym sezonie powodzenia) i wysypywania w stosownych (a niedostępnych dla kotów) miejscach ziaren słonecznika i różnych zbóż, mam w ogródku wysoki i bogato owocujący krzew półdzikiej róży, na którym jeszcze do dzisiaj jest bardzo dużo intensywnie czerwonych owocków.  Celowo nie przycinam tej róży, bo chcę, żeby rosła na tyle wysoko, by moje koty nie mogły dosięgnąć ani nawet straszyć ptaków przylatujących się pożywiać jej owocami.
...
Oprócz owoców róży i ostów zostawiam tez na zimę w moim ziołowym ogrodzie nasiona na kilku co wyższych celowo nieprzyciętych roślinach kopru, lubczyku, jeżówki purpurowej, serdecznika, arcydzięgla, krwawnicy pospolitej, malwy dzikiej i prawoślazu.  Po wprowadzeniu się do obecnego domu celowo zostawiłam przy płocie  rosnący tam już wcześniej krzew pyracanthy (ognika) (Pyracantha coccinea) , której ja nie lubię, ale której pomarańczowe owocki są także przysmakiem dla rożnych pomniejszych ptaków. ...

Bardzo ciekawe obserwacje i ważny temat. Owoce i nasiona, które pozostają na drzewach, krzewach i roślinach zielnych (również tzw. "chwastach") to ważna naturalna "spiżarnia", z której ptaki chętnie korzystają zimą. Zakładając ogród warto o tym pamiętać. Również posiadając już zagospodarowany ogród warto uatrakcyjnić go dla ptaków dosadzając odpowiednie gatunki drzew i krzewów, czy też wysiewając odpowiednie gatunki bylin, których owoce i nasiona będą chętnie zjadane przez ptaki. Odpowiednie gatunki drzew i krzewów powinny także być szerzej stosowane w tzw. zieleni osiedlowej. Jakie gatunki nadają się do tego celu? Proponuję odwiedzić stronę http://ptasieogrody.pl/wiki/Co_sadzi%C4 … tak%C3%B3w gdzie można znaleźć wiele przydatnych informacji na ten temat.

Piotr Majewski - 2011-01-08 17:22:46

To dzisiejszy gość przy karmniku dzięcioł duży próbował dobrać sie do słoniny, ale z miernym skutkiem.
Wczoraj też był, ale przy innej słoninie i tam trochę sobie podjadł. Oprócz tego stałymi bywalcami są sikory bogatki i modraszki, dzwońce (chociaż gdy temperatura jest powyżej zera to nie przylatuja), mazurki i wróble. Raz zawitał nawet szczygieł (zdjęcie nr 2 kiepskie bo robione przez szybę. 05-01-2011 były również czyże niestety tylko chwilkę więc nie ma zdjęcia.

http://www.allegaleria.pl/images/yyf5vnt21hwq2b7rj1o_thumb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/qqkdc3ftktvbnbx3aq_thumb.jpg http://www.allegaleria.pl/images/jrcxgh147laua55az2_thumb.jpg

Kamila Walczak - 2011-01-15 17:33:45

Wczoraj, 14.01.11r. podjęliśmy próbę obrączkowania moich balkonowych gości w Ostrowie Wielkopolskim. Oprócz kuli tłuszczowej, do pułapki dodałam też trochę ziarna, aby zwiększyć szanse na zwabienie ptaków. Niestety, pogoda nie dopisała - było za ciepło i deszczowo, dlatego pojawiło się bardzo mało osobników, a złapały tylko dwa. Pierwsza była modraszka, co bardzo mnie zdziwiło, bo najrzadziej odwiedza mój balkon; okazała się dorosłą samicą po drugim roku życia. Później złapała się bogatka, również samiczka, w drugim roku życia. Obrączkarzem był Paweł T. Dolata.

Co ciekawe, w obu przypadkach uwięzione (na chwilę) ptaki nie zostawały same: inne osobniki dotrzymywały im towarzystwa, wydawały głosy, co wyglądało na pocieszanie, a nawet dziobały klatkę. Jak widać także wśród ptaków występuje solidarność :)

Kamila Walczak
PwG OTOP
www.pwg.otop.org.pl

zoska - 2011-01-18 11:43:05

18-01-2011
Zgodnie z obietnicą złożoną w poście z dnia 5-01-2011 przedstawiam Wam dziś sójki i bażanty, które stołują się na moim podwórku. Jednorazowo zaobserwowałam 4 sójki ale zazwyczaj przylatują pojedynczo. Bardzo smakuje im kukurydza, którą jedzą na 2 sposoby. Jedna sójka bierze ziarno w dziób, podrzuca je lekko do góry i dopiero łapie dziobem i połyka fot. 1. Druga natomiast woli sposób jedzenia "na sikorkę" ;) Bierze ziarno, siada na gałązce, potem przytrzymuje je pazurkami i wydziobuje, niestety nie mam zdjęcia. Jeśli chodzi o bażanty to przychodzą 2 samce, fot.2, kiedy leżał śnieg i był mróz przychodziły razem codziennie rano między 8:30 a 9 a czasami koło 12. Kiedy śnieg się stopił przychodziły już pojedynczo i o różnych porach a od 3 dni nie widziałam ich w ogóle ale może przegapiłam ich wizyty. Nauczyliśmy się je rozróżniać po wielkości, jeden ewidentnie był większy i podczas jedzenia miał zawsze pierwszeństwo przed tym mniejszym, do czasu aż zaczęłam im sypać ziarno w dwóch różnych miejscach :) wtedy mogły jeść jednocześnie. Dodam, że bażanty maja swoją stołówkę za siatką, ze względu na naszego psa, który biega po podwórku, chociaż pies już przestał na nie reagować i z wzajemnością :) Na fot.3 widać jak bażant napycha się ziarnami kukurydzy :) A na zakończenie jeszcze jeden rzadki gość - potrzeszcz- był widziany przy karmniku tylko 2 razy.


http://images45.fotosik.pl/542/f5c227db1e232d1fm.jpg   http://images43.fotosik.pl/491/ba771490d245cf22m.jpg   http://images47.fotosik.pl/491/5dad5ef97938d602m.jpg   http://images38.fotosik.pl/534/1c788cfa18c10382m.jpg

Eva Stets - 2011-01-28 11:54:39

Długo musiałam czekać aż "moje" balkonowe ptaki przyzwyczają się do karmnika (czyt. np mój post z ub roku: http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … 567#p21567). Moja cierpliwość została w końcu nagrodzona, chociaż przyznam, że milej mi się obserwowało ptaszki, gdy zjadały ziarno poza karmnikiem.

Tradycyjnie zlatują wróble (fot.1), wśród których nieraz dochodzi do bójek i przepychanek w karmniku a część pozostała czeka "w kolejce", by następnie przegonić te wróble, które jedzą w karmniku. Przylatuje także rudzik (fot.2) - ten zawsze sam (choć podejrzewam, że nie jest to tylko jeden ptaszek). Stałymi gośćmi są dwie sierpówki (fot.3) i kilka (nieraz kilkanaście) zięb - te jednak nie podlatują do karmnika, ale zbierają ziarno z ziemi pod balkonem.

Na fot. 4 - ziarna, które podaję moim ulubieńcom: jest to trochę "wzmocniona" klasyczna mieszanka dla kanarków (m.in. kanar, proso, owies, rzepik, konopie, nasiona traw, siemię lniane, murzynek) z uzupelnieniem łuskanego słonecznika.

http://www.allegaleria.pl/images/s0u0h5g5ovyaademre9j_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/usr8d9302mu9rty7f6bn_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/pqc1j74w1d79obwdxtw_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/mvrbggc4w2wnnl2fcvmn_thumb.jpg

Tadek - 2011-01-29 21:49:58

Dzisiaj pod naszym karmnikiem pojawiły się czyże, było ich około 10, samczyki i samiczki. Żaden z nich nie wleciał do karmnika, chodziły tylko po tarasie, przeszukując łupinki słonecznika, choć raczej nie ma tam wielu pełnych nasion.

http://images39.fotosik.pl/571/9557c17d508c04d6m.jpg  http://images45.fotosik.pl/577/cdaafd91fcd93fb9m.jpg

Piotr J. - 2011-02-03 10:13:05

02.02.2011.

W karmniku na dobre rozgościł się kos. Gdy przybywa na posiłek inne ptaki przez pół godziny nie mają dostępu do ziarna.

http://img10.imageshack.us/img10/4493/kos1k.th.jpg http://img89.imageshack.us/img89/9165/kos2a.th.jpg

Piotr Majewski - 2011-02-04 18:24:36

Witam
W  moim karmniku 02-02-2011  pojawił się niecodzienny gość jer. W zeszłym roku też był, ale tylko przez chwilkę bez możliwości zrobienia foty.
W tym roku zostało to wynagrodzone w stu procentach, a raczej w pięciuset procentach. Ze słonecznika w moim karmniku korzystała cała ich piątka. Poniżej zdjęcia tego cudownego kuzyna zięby w towarzystwie dzwońca i mazurka i zięby.

http://www.allegaleria.pl/images/nzbzxu1egv8z91clybs_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/ewza39d6g8h6zqyxsds_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/qwlfob9zshi7jh1clzob_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/bry1vun5nz2banl3r40t_thumb.jpg

Pozdrawiam
Piotr Majewski PwG OTOP

zoska - 2011-02-05 17:41:09

5 lutego 2011

W moim karmniku od jakiegoś czasu zaczęła się pojawiać sikora sosnówka. Jest bardzo odważna i pozwala sobie robić zdjęcia z bliskiej odległości. Jedno z nich prezentuję poniżej. 

Pozdrawiam

http://images40.fotosik.pl/523/ce80e659ffb8bb81m.jpg

Magdalena Zamielska - 2011-02-06 18:42:54

Mój karmnik został zamontowany na balkonie z możliwością dość swobodnej obserwacji przylatujących ptaków. Ptaki karmię rozdrobnioną kukurydzą i różnymi ziarnami m.in. słonecznika, a także ponad karmnikiem umieściłam kulę tłuszczową, którą nabyłam w sklepie. Obserwacje prowadzę najczęściej rano, gdyż na obserwacje w ciągu dnia nie pozwala mi obecna sytuacja (studia). Najczęstszymi "gośćmi" odwiedzającymi mój karmnik są sikory bogatki, potem sójki, sierpówki, kawki, sroki i gość najbardziej wyczekiwany czyli grubodziób. Ten ostatni pojawił się 31.12.10r. na parę chwil. To było dobre zakończenie mojego karmnikowego roku. Na zdjęciu wcześniej wspomniany grubodziób. W ramach ptakoliczenia 2011 przeprowadziłam obserwację właśnie mojego karmnika 30 stycznia i udało mi się naliczyć 30 bogatek, 3 sierpówki, 2 kawki, 1 srokę, 2 sójki.

http://images35.fotosik.pl/419/0ceb822076e51da3m.jpg

cel-cia - 2011-02-06 18:59:56

Ja niestety nie mam karmnika, ale naszym maluszkom przed domem w srebrzystych świerkach wieszam kolby z ziarnami, które kupuję w sklepie zoologicznym. Od początku zimy wróble i sikory wpałaszowały już 8 takich kolb. Nie wpadłam na to by sfotografować te maluszki. Spróbuję i zamieszę ich fotki na naszym forum.

Eva Stets - 2011-02-08 11:04:31

Dziś przy moim karmniku pierwszy raz zobaczyłam czyża. Najpierw siedział dosyć długo na gałązce, rozglądając się po okolicy, dzięki czemu "dał się" sfotografować (fot.1), a potem wylądował przy karmniku (fot.2).

http://www.allegaleria.pl/images/i0fvoi4r7a2m1w41dm94_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/3odiokhhpy6jwx26qqdv_thumb.jpg

Agata J. - 2011-02-09 10:49:13

Witam!

Na stronie naszego serwisu (http://mojeptaki.info/portal.php) ukazały się ostatnio aż trzy artykuły o dokarmianiu ptaków. Teksty przedstawiają różne ptaki z naszych karmników i różne sposoby i porady w dokarmianiu ptaków. Zapraszam pod linki niżej:

1 -  "Kto odwiedza nasze karmniki", tekst w opracowaniu  M. Psikorskiego i A. Janik:
http://mojeptaki.info/viewtopic.php?t=1063

2 - "Na balkonie u Hanny", tekst Hanny Żelichowskiej:
http://mojeptaki.info/viewtopic.php?t=1064

3 - "ZIMOWY KARMNIK czyli pomóc a nie zaszkodzić", tekst, którego autorem jest Jacek Drozda
http://mojeptaki.info/viewtopic.php?t=1065

Wszystkie artykuły są bogato ilustrowane zdjęciami - życzę miłej lektury.

Agata J.

Kamila Walczak - 2011-02-24 12:15:22

Kilka dni temu dołożyłam na moją balkonową gałązkę w Ostrowie Wielkopolskim siatkę z orzeszkami arachidowymi i dziś doczekałam się nowego gościa :). Był to kowalik; przepłoszył bogatkę, wziął orzeszek i odleciał tak szybko, jak się pojawił. Zaskoczyła mnie jego wizyta i nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Na razie jeszcze nie wrócił.
Orzechy bardzo smakują również sikorom.

Kamila Walczak - 2011-02-24 13:17:24

Przed chwilą odwiedzili mnie kolejni amatorzy orzeszków; czyże :D Była to gromadka 6 samców i 1 samicy, udało mi się uchwycić pojedyncze osobniki. Również tych ptaków wcześniej u mnie nie było.

http://www.allegaleria.pl/images/d3h4ka2n8niehitxugqs_thumb.jpg,http://www.allegaleria.pl/images/ujre7mulmiq3xy9n8il_thumb.jpg,http://www.allegaleria.pl/images/vofpkbph973vap8shjck_thumb.jpg

Piotr Majewski - 2011-02-24 23:10:22

Witam
21.02.2011 mój karmnik w innej niż Kamili (północnej) części Ostrowa Wielkopolskiego odwiedził długo wypatrywany gość - grubodziób. Poniżej kilka fotek tego jegomościa
Pozdrawiam
http://www.allegaleria.pl/images/satgw2ptppo7hxhme1mh_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/uxhl0fwjmwjtpem46n5r_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/qg13ujb5ic5ryi398e_thumb.jpg

Paweł T. Dolata - 2011-02-26 14:30:19

Karmnikowe obserwacje w Ostrowie Wielkopolskim

Witam!

Gratuluję Wam Kamilo i Piotrze ciekawych obserwacji i fotek zamieszczonych powyżej. :)

Uzupełnię, że na fotografiach Piotra poza grubodziobem widać też cztery inne gatunki ptaków:
Fot. 1 i 2: dzwońce i mazurek
Fot. 3: dwa dzwońce, dwa jery i (nad grubodziobem) samiec zięby

pozdrawiam
Paweł T. Dolata
www.pwg.otop.org.pl; www.bociany.ec.pl

zoska - 2011-02-27 21:03:53

Witam!

Myślałam, że w tym sezonie zimowym już mnie nic nie zaskoczy, jeśli chodzi o gatunki ptaków, które się przewinęły przez mój karmnik. A tu niespodzianka: od pewnego czasu pojawia sikora czarnogłowa. Zawsze zjawia się w karmniku, który jest w głębi podwórka, nigdy nie widziałam jej w tym blisko domu, nie jest tak odważna jak reszta sikorek, dlatego też dopiero niedawno udało mi się zrobić jej zdjęcia, które Wam prezentuję. Chciałabym również dodać, że oprócz karmników "moje" ptaki zawsze mogą liczyć na świeżą wodę. Bardzo chętnie ją piją jak również urządzają sobie w niej kąpiele. Fot. 1: sikora czarnogłówka w towarzystwie sikory bogatki, fot.2: sikora czarnogłówka w karmniku, fot.3: czarnogłówka przy wodopoju, fot.4: bogatka pijąca wodę
http://images38.fotosik.pl/664/821770fa4676428am.jpg  http://images50.fotosik.pl/673/0406c80f4db25fefm.jpg  http://images43.fotosik.pl/672/0e45c330696dfe85m.jpg  http://images35.fotosik.pl/488/8867ba055dd41d36m.jpg
pozdrawiam

kawia - 2011-10-02 19:07:49

Jeszcze są żołędzie! Zbierajmy je, żeby zimą podrzucać sójkom, jest ich teraz tyle w miastach i miasteczkach, a jak snieg zasypie, to beda potrzebowały wsparcia. Do karmników w Warszawie przychodzą i żołędzie uwielbiają.

KrystynaB - 2011-11-13 22:16:38

Działkowe ptaki dostały dziś ziarno do karmników. Długo nie trzeba było czekać na stołówkowiczów. Pierwsze pojawiły się sikory bogatki.

http://img855.imageshack.us/img855/6747/1020an.th.jpg   http://img194.imageshack.us/img194/7008/1008af.th.jpg   http://img685.imageshack.us/img685/9199/1010aa.th.jpg

KrystynaB - 2011-11-20 21:56:36

Na działce do stadka sikorek bogatek dołączyły mazurki.

http://img528.imageshack.us/img528/220/1008a.th.jpg   http://img827.imageshack.us/img827/9404/1012a.th.jpg   http://img10.imageshack.us/img10/7875/1019ap.th.jpg

Zbychur - 2011-11-21 20:39:10

Jesienią nie dokarmiajmy łabędzi.
O tym, że dokarmianie może być również szkodliwe dla ptaków była już na forum mowa. Dotyczy to zwłaszcza ptaków wodnych, szczególnie łabędzi. Warto zapoznać się z opublikowanymi na stronie OTOP informacjami na ten temat http://otop.org.pl/aktualnosci/2011/11/ … my-labedzi .

Iganka - 2011-12-03 21:49:11

Tydzień temu wystawiłam na zewnętrzny parapet okna  karmnik z myślą o małych ptaszkach zimujących w mieście ale nie liczyłam, że będą częstymi gośćmi na parapecie 5-piętra w dużym bloku.
Tymczasem, codziennie ziarno z karmnika znikało, niestety nie widziałam (wcześnie wychodzę i późno wracam z pracy) kto bywał w karmniku, myślałam, że to gołębie albo sierpówki, bo te ptaki najczęściej siadały na parapecie. Dopiero dzisiaj okazało się, że mój karmnik odwiedzają: sikorki bogatki (najliczniej ok.10-12 os.), sikorki modre (2), dzwońce (2), sierpówki (2), wróble domowe (2) - wróble "uciekły" sprzed obiektywu :)
Na wewnętrznym parapecie okna ustawiłam ciasno rośliny doniczkowe, żeby przylatujące ptaki czuły się bezpiecznie , nie płoszyły się, kiedy w mieszkaniu ktoś przebywa i żeby można było je obserwować z bliska. Dzwońce i sikorki trochę śmiecą łuszcząc ziarna muszę więc pomyśleć, jak zabezpieczyć parapet aby moja ptasia stołówka nie była uciążliwa dla sąsiadów :)

http://www.allegaleria.pl/images/7dpo2hthx3zvj9knan_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/gxm4vzf02r1o06g0mxqy_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/9gotv1ufvdg8ru3mim_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/tu4pl50z9ebrdh2t5td_thumb.jpg

Zbychur - 2011-12-09 16:15:24

Jak dokarmiać ptaki?
Jak należy dokarmiać ptaki, jakie są argumenty "za" a jakie "przeciw", można przeczytac w wywiadzie z Magdą Zadrąg z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków na http://srodowisko.ekologia.pl/wywiady/J … 16171.html

Renia - 2011-12-10 20:49:34

Zimy jeszcze nie widać, ale nasz karmnik coraz chętniej odwiedzają ptaki. Dzisiaj sfotografowałam najczęstszych gości: bogatkę (1), modraszkę (2), dzwońca (3) i mazurki (4).

http://images8.fotosik.pl/2916/9ae69a12df5c8cebm.jpg  http://images6.fotosik.pl/623/8a5b924d4b85c958m.jpg  http://images8.fotosik.pl/2916/881c22870affe5dam.jpg  http://images6.fotosik.pl/623/e6fe78784cf0e671m.jpg

Karmię - jak zwykle - czarnym słonecznikiem. Ptaki jedzą go chętnie i ... bardzo dokładnie, nic się nie marnuje. W ciągu ostatnich 12 lat wsypaliśmy do karmnika ok. 300 - 400 kg tych nasion. Często trochę się rozsypuje na ziemię, ptaki też rozrzucają, czasem może wypaść z dzioba. Tylko trzy słoneczniki wyrosły obok naszego domu przez te lata. Wiadomo, że nie każde nasionko kiełkuje, nie z każdego wyrośnie roślina, ale głównym powodem jest skrupulatność ptaków w poszukiwaniu pokarmu. Karmnik nigdy nie jest pusty, ale one mimo to dokładnie przeszukują podłoże, czy nie zostało tam jakieś ziarenko :).

KrystynaB - 2011-12-11 02:44:51

Przy działkowym karmniku wczoraj znów widziałam ziębę (zdj. 3). Pierwszy raz ok. tygodnia wcześniej (zdj. 1,2). Nie wiem, czy to była ta sama, ale ani jedna, ani druga nie sfrunęły do karmnika. Przyglądały się tylko z ciekawością kręcącym się przy nim sikorkom.

http://img687.imageshack.us/img687/8028/1046ax.th.jpg   http://img33.imageshack.us/img33/3094/1028a.th.jpg   http://img23.imageshack.us/img23/7008/1008af.th.jpg

KrystynaB - 2011-12-13 23:54:27

Karmicielka :) przychodzi na działkę i od razu pojawia się gromadka ptasząt (dzisiaj pierwsze były mazurki). Siadają na jabłonce sąsiadów, skąd mają dobry start do karmnika, i czekają. Nie musi to oznaczać, że nie mają co jeść. Czasem dopiero wtedy dojadają resztki ziarna, ale kojarzą mnie z jedzeniem.

http://img846.imageshack.us/img846/1745/041aa.th.jpg

KrystynaB - 2012-01-12 23:20:23

Po Świętach zainstalowałam karmnik za oknem. Tłoku nie ma, zima w tym roku jest łaskawa dla ptaków, ale przylatują sikory (modre i bogatki), stadko dzwońców, pojawiają się wróble. Gości również parka sierpówek, która chyba gdzieś w okolicy gniazduje, bo widuję je przez cały rok.
  6.01.2012. Nasypałam im ziarna pod daszek, bo padał deszcz. Tymczasem w karmniku usiadł dzwoniec i odganiał wszystkie ptaszki.
http://youtu.be/EYXv_eK3sH4
10.01.2012. Wystarczy para dzwońców i od razu jest awantura. Bez przerwy czubią się i przeganiają. Sikorki trzymają przed nimi dystans, wróble niezbyt się ich boją. Pogodziła ich dopiero sierpówka. Gdy się pojawiła, odleciały wszystkie.
http://youtu.be/cHXtL6ACq9k

http://img835.imageshack.us/img835/3146/61aj.th.jpg   http://img15.imageshack.us/img15/6749/31899748.th.jpg   http://img210.imageshack.us/img210/7324/110wb.th.jpg   http://img560.imageshack.us/img560/3784/66am.th.jpg

-Popatrz wróbel, marna jakaś ta stołówka. :)

http://img823.imageshack.us/img823/4840/28aj.th.jpg

W związku z karmnikiem mam pytanie do ornitologów. Przypomniałam sobie o nagranym rok temu filmiku. Nie jestem pewna, czy to był jastrząb, czy inny jastrzębiowy.
http://youtu.be/XK9T3bC6J8g

Piotr Majewski - 2012-01-14 00:09:49

W związku z karmnikiem mam pytanie do ornitologów. Przypomniałam sobie o nagranym rok temu filmiku. Nie jestem pewna, czy to był jastrząb, czy inny jastrzębiowy.
http://youtu.be/XK9T3bC6J8g.

Witam

To krogulec w szacie juvenalnej (młodocianej), blisko spokrewniony z jastrzębiem, należący do tego samego rodzaju Accipiter. Zimą bardzo często zbliża się do miast i poluje w przydomowych karmnikach.

Pozdrawiam

Piotr Majewski PwGOTOP

Renia - 2012-01-15 00:15:46

Kilka dni temu włożyłam do karmnika jabłko. Małym ptakom to nie przeszkadzało, nie bały się go, ale też zupełnie nie były nim zainteresowane. Dzisiaj do karmnika przyleciał kos (Turdus merula) - samiec. On z kolei od razu zwrócił baczną uwagę na jabłko i zaczął je z zapałem dziobać. Spędził w karmniku półtorej godziny, kiedy zaczął zapadać zmierzch, myślałam już, że zanocuje w karmniku, ale ok. 16:30 odleciał, zjadłszy wcześniej sporą część jabłka.

http://images10.fotosik.pl/585/24dbbdaa98fb2bf7m.jpg  http://images10.fotosik.pl/585/e59ad205c3523efdm.jpg  http://images10.fotosik.pl/585/4573cdc5e6083691m.jpg

Renia - 2012-01-17 21:10:00

Odkąd nadeszła prawdziwa zima, nasz karmnik odwiedza coraz więcej ptaków. Dzisiaj po raz pierwszy w tym sezonie pojawił się jer (Fringilla montifringilla). Nie wleciał do karmnika, wspólnie z dzwońcami zbierał ziarenka na śniegu pod karmnikiem (1).
Przyleciał też grubodziób (Coccothraustes coccothraustes) (2). Ten z kolei siedział na daszku karmnika, bo i tam były wysypane ziarna słonecznika.

http://images10.fotosik.pl/808/2313bb8d7b20266fm.jpg  http://images10.fotosik.pl/608/2d0a89a12bd99dabm.jpg

Jakość zdjęć marna, robione przez szybę, przy słabym oświetleniu :shy:

KrystynaB - 2012-01-20 23:05:12

Piotr Majewski napisał:

W związku z karmnikiem mam pytanie do ornitologów. Przypomniałam sobie o nagranym rok temu filmiku. Nie jestem pewna, czy to był jastrząb, czy inny jastrzębiowy.
http://youtu.be/XK9T3bC6J8g.

Witam

To krogulec w szacie juvenalnej, blisko spokrewniony z jastrzębiem, należący do tego samego rodzaju Accipiter. Zimą bardzo często zbliża się do miast i poluje w przydomowych karmnikach.

Pozdrawiam

Piotr Majewski PwGOTOP

Dziękuję za wyjaśnienie i przepraszam, że dopiero teraz. Komputer odmówił mi posłuszeństwa.

Renia - 2012-01-28 22:04:19

Dziś udało mi się sfotografować w karmniku sikorę ubogą (Poecille palustris). Zrobić zdjęcie temu ptakowi to dla mnie nie lada wyzwanie. Jest bardzo płochliwa, wpada do karmnika na krótki moment, porywa nasionko i już jej nie ma. Bardzo niska temperatura pewnie zmusiła ją do częstszych odwiedzin w jadłodajni, stąd mój sukces.

http://images10.fotosik.pl/689/88cb946be6c23efbm.jpg

Renia - 2012-02-02 00:16:26

1 lutego 2012 r. do mojego karmnika przyleciały zięby. Dokładnie nie do, ale pod karmnik. Zbierały nasionka z ziemi. Na zdjęciu jedna z nich.

http://images10.fotosik.pl/722/1fc0155b89ab296dm.jpg

Tadek - 2012-02-02 17:53:21

Dokarmiamy ptaki od wielu lat, ale po raz pierwszy udało mi się dzisiaj zobaczyć w naszym karmniku szczygła.

http://images10.fotosik.pl/728/5574db7c7dd9fd0em.jpg

KrystynaB - 2012-02-02 23:14:21

Dziś na działce pojawiły się dwie zięby. Również nie jedzą w karmnikach, tylko szukają ziarna na ziemi.

http://img843.imageshack.us/img843/4383/1003az.th.jpg   http://img705.imageshack.us/img705/7949/1015ab.th.jpg   http://img194.imageshack.us/img194/1802/1011a.th.jpg

Wojtek Szukalski - 2012-02-03 09:56:20

Zięba generalnie jest ptakiem migrującym i na zimę odlatuje z Polski, ale pojedyncze osobniki zostają, przede wszystkim samce. Myślę, że dokarmianie w pewnym stopniu może temu sprzyjać.

U mnie w karmniku pojawia się wiele bogatek. Jak na razie nie przyuważyłem innych gatunków, ale nie bardzo mam czas zaglądać :/

Zbychur - 2012-02-05 20:37:56

Wspominałem kiedyś w tym wątku o mazurku, który nauczył się korzystać z kuli pokarmowej dla sikorek http://www.bocianyzprzygodzic.pun.pl/vi … id=134&p=6 Obserwacje mazurka żerującego na kuli nie są jak sie okazuje takie rzadkie jednak niedawno miałem okazję obserwować sytuację zupełnie wyjątkową. Było to jeszcze przed mrozami. Za oknem wisiała dobrze już wydziobana przez sikorki kula, a właściwie jej resztki. Któregoś dnia rano zwróciło moją uwagę jakieś niezwykłe zamieszanie za oknem i hałas. Okazało się, że przy kuli kłębi się chmara mazurków, usiłujących usiąść na niej, przepychających i "wydzierających" się. Mazurków było ze 20, chociaż w tym zamieszaniu trudno było je precyzyjnie policzyć. Niektóre podlatywały do kuli usiłując dziobać ją w locie, kilka - nawet do 6 ptaków na raz, siedziało na kuli wydziobując ziarna, pozostałe kręciły się w pobliżu, podlatując i szukając dogodnego momentu aby dobrać się do kuli, nieliczne przysiadały na parapecie zbierając to co spadło z góry. Wszystko się kotłowało, trzepotało, hałasowało. Widok był niesamowity. Na szczęście miałem pod ręką aparat więc szybko zrobiłem kilka zdjęć. Warunki nie były najlepsze, słabe światło, podwójna szyba w oknie, ale dokumentacja jest. Natomiast mazurki pokręciły się jeszcze przez kilka minut i tak jak nagle się pojawiły tak samo nagle zniknęły. Nigdy wcześniej ani też już później nie spotkałem sie z taką sytuacją. Mazurki widuję często żerujące gdzieś na trawnikach, przy śmietnikach czy w karmnikach, ale zwykle pojedynczo czy w małych grupkach, nigdy w takiej hałaśliwej chmarze i w tak niecodziennej sytuacji.

http://www.allegaleria.pl/images/zu28oaiqynpqilvn3gy_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/z9pry3vmtxzaguihw2r_thumb.jpg   http://www.allegaleria.pl/images/ogbmvo3932fkwzchxat_thumb.jpg

KrystynaB - 2012-02-05 21:15:30

Dzwońce są mistrzami w łuskaniu słonecznika. Łupinka w jednym kawałku.

http://img859.imageshack.us/img859/7195/1008ab.th.jpg

rudzik - 2012-02-06 15:16:26

Wojtek Szukalski napisał:

Zięba generalnie jest ptakiem migrującym i na zimę odlatuje z Polski, ale pojedyncze osobniki zostają, przede wszystkim samce. Myślę, że dokarmianie w pewnym stopniu może temu sprzyjać.

U mnie w karmniku pojawia się wiele bogatek. Jak na razie nie przyuważyłem innych gatunków, ale nie bardzo mam czas zaglądać :/

hej

u mnie w Poznaniu przy karmniku przewijają się głównie sikory (bogatki i czubatki), dzwońce, wróble i mazurki oraz sierpówki i kosy

od czasu do czasu zagląda dzięcioł, sójki, sroki, gawrony, kwiczoły oraz krogulec polujący na drobnice.

przy dużych mrozach liczebność dzwońców dochodzi do ponad 100 osobników jednorazowo przy słoneczniku !

pzdr dawid

hanusia - 2012-02-08 15:29:08

Od wielu lat dokarmiam ptaki. Przylatują m.in.kowaliki, sikorki i grubodzioby.

http://images41.fotosik.pl/1290/c9d9cdedc9635c06m.jpg   http://images35.fotosik.pl/1156/f4cc1ca595669879m.jpg   http://images50.fotosik.pl/1353/bd89fe85b1a5e6cem.jpg

Zanim spadł śnieg i zrobiło się mroźno,przylatywała jedna  sikorka inna niż wszystkie.Bardzo proszę o pomoc w identyfikacji: czy jest  to sikorka górska?
>>>Tutaj krótki filmik z tą sikorką za moim oknem.


A  dzisiaj mój mały snopeczek owsa wreszcie doczekał się amatora tych ziarenek.To chyba trznadel.Ale mogę się mylić.Zdjęcie zrobione przez szybę,a ptaszek daleko :/

http://images47.fotosik.pl/1355/9c358d74f3f2dc4bm.jpg

Renia napisał:

Dziś udało mi się sfotografować w karmniku sikorę ubogą (Poecille palustris). Zrobić zdjęcie temu ptakowi to dla mnie nie lada wyzwanie. Jest bardzo płochliwa, wpada do karmnika na krótki moment, porywa nasionko i już jej nie ma

Ja zaobserwowałam,że sikorki ubogie (podobnie jak kowaliki)  zabierają po kilka ziarenek naraz i dopiero umykają. :)

Wojtek Szukalski - 2012-02-08 18:26:12

hanusia napisał:

Zanim spadł śnieg i zrobiło się mroźno,przylatywała jedna  sikorka inna niż wszystkie.Bardzo proszę o pomoc w identyfikacji: czy jest  to sikorka górska?

Sikora górska występuje w Ameryce Północnej, a sikorka na filmiku, to sosnówka :)

To chyba trznadel.Ale mogę się mylić.

Tak, to trznadel - samiec.

KrystynaB - 2012-02-12 01:58:08

Na działce od kilku dni pojawia się rudzik. Zauważyłam, że nie podlatuje do karmników. Za to był pierwszy przy potłuczonych orzechach, jakie również zostawiam ptakom. Zresztą amatorów orzechów jest tam więcej; zawsze czeka na nie kos, nie pogardziła bogatka. Kolejni stołówkowicze zjawiają się dopiero wtedy, gdy opuszczam działkę. Najpierw siadają na drzewie nad kompostownikiem, gdzie leżą orzechy, a potem ucztują. Działkowe gawrony są bardzo płochliwe, zdecydowanie bardziej, niż mniejsze ptaszki, odwiedzające moje działkowe karmniki. Również dużo bardziej od tych, które koczują w mieście. "Miastowy" gawron łatwo nie zrezygnuje z jakiegoś przysmaku, najwyżej odskoczy kawałek gdy ktoś podejdzie za blisko, lub przed jadącym samochodem, gdy kąsek leży na ulicy.

http://img17.imageshack.us/img17/3950/2031aa.th.jpg

http://img109.imageshack.us/img109/360/2039aa.th.jpg   http://img38.imageshack.us/img38/4754/2014a.th.jpg   http://img813.imageshack.us/img813/4995/2003a.th.jpg   http://img21.imageshack.us/img21/7564/1014a.th.jpg   http://img545.imageshack.us/img545/5564/1021a.th.jpg

Renia - 2012-02-13 02:42:06

Wczoraj menu w naszym karmniku zostało wzbogacone o łuskane orzechy włoskie. Bogatki chętnie częstowały się mniejszymi kawałkami. Po chwili przyleciały zwabione smakołykami sójki (na zdjęciu jedna z nich).

http://images10.fotosik.pl/803/8f6c3a893920b021m.jpg

KrystynaB - 2012-02-20 00:34:12

Wystarczyła odwilż i przestały przylatywać do karmnika za oknem. Jeszcze kilka dni wcześniej była gromada dzwońców, przylatywały kosy, trafił się grubodziób.

http://img837.imageshack.us/img837/1769/zz46a.th.jpg   http://img856.imageshack.us/img856/8388/zz41.th.jpg   http://img607.imageshack.us/img607/923/1003196a.th.jpg

Renia - 2012-02-23 00:17:37

Jeszcze kilka dni temu nasze przydomowe karmniki odwiedzały stada ptaków. Nic dziwnego, ponad dwudziestostopniowe mrozy, gruba warstwa śniegu uniemożliwiająca poszukiwanie pokarmu gdzieś indziej. W dniu, kiedy ptaków było szczególnie dużo (widok za oknem jak u  Hitchcocka ;) ), postanowiliśmy przeprowadzić nasze prywatne ptakoliczenie.

15 lutego w karmnikach i w ich pobliżu zaobserwowaliśmy: 24 dzwońce, ok. 20 bogatek, 13 mazurków, ok. 10 modraszek, 2 sikory ubogie, 7 grubodziobów, 11 czyży, 2 jery, 1 kos, 2 sójki, cn. 10 zięb.
Na załączonej fotografii (1)  nie widać oczywiście wszystkich ptaków, tego dnia koncentrowaliśmy się raczej na liczeniu, a nie na fotografowaniu.

Mróz już zelżał, śniegu nieco ubyło, do karmników przylatuje mniej ptaków, ale wciąż jest ich sporo. Ostatnio zauważyłam, że czasami wszystkie ptaki równocześnie odlatują, jakby coś je przestraszyło. Okazało się, że nad nasza posesją często krąży myszołów, nic więc dziwnego, że małe ptaki uciekają w popłochu. Udało mi się sfotografować myszołowa (2), gdy przysiadł na gałęzi drzewa. Być może jest to mieszkaniec znajdującego się w mojej miejscowości projektowanego rezerwatu leśnego o nazwie Las Burzyńskiego http://dolinakarpia.eco.pl/na_ptaki.php?na_ptaki_ID=7 , który jest siedliskiem wielu gatunków ptaków.

http://images10.fotosik.pl/881/99077591cba76cb7m.jpg  http://images10.fotosik.pl/881/aa3c495beffccda6m.jpg

żuczek - 2012-10-28 18:42:59

28 października - karmnik zaokienny w Poznaniu i karmnik na działce w Sierosławiu Wlkp.

Mimo, że za oknem słonecznie, bezchmurne niebo i lekki wiaterek, termometr bezlitośnie wskazuje niecały stopień powyżej zera. Zimno.
Powoli zaczynamy sezon dokarmiania skrzydlatych, dbając, aby nasi pierzaści we wszystkich 4 karmnikach znaleźli poczęstunek. Na razie jest to ziarno słonecznika ( w mieście ) i mieszanka nasion dla dzikich ptaków plus kule tłuszczowe "domowej roboty" ( na wsi ).

Ptaki chętnie zaglądają do specjalnie dla nich przygotowanych restauracji, a nasilony ruch wokół karmnika wszędobylskich sikorek przyciąga innych skrzydlatych gości.

W Sierosławiu najczęściej biesiadnikami okazują się sikorki bogatki, rzadziej modraszki i ubogie, regularnie odwiedzają nas dwa kowaliki i małe ( 6 osobników ) stadko mazurków. Dzisiaj zaobserwowaliśmy dwa raniuszki ( odm. caudatus ), które w przeciwieństwie do kolegi z Rudy Milickiej ( najprawdopodobniej odm. europaeus ) mają główki całe białe; zarówno one, jak i przelatujący wśród aronii rudzik okazały się za szybkie dla obiektywu.
Drugą sympatyczną niespodzianką była wizyta samiczki czyża, a w kompletny zachwyt wprawiły nas dwa mysikróliki, które przez dłuższą chwilę myszkowały w srebrnym świerku.

http://www.allegaleria.pl/images/o8hnm008r1y6veaqcsbn_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/1atzv7v332c1fg02varf_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/6bdskg6l5zm0vn8kk0_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/kw87oc4dsxgjobwvqh2_thumb.jpg 

http://www.allegaleria.pl/images/4ryjb4203ivgqp2lf23_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/r8k1pyf3494gng3dgbc1_thumb.jpg 

W Poznaniu głównymi stołownikami są wróble, sikory bogatki i sporadycznie, ale systematycznie modraszki.

http://www.allegaleria.pl/images/6m16jhzylx32tdqxgldp_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/x31hsy6jwr1oceqt72c1_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/cxtgc2o8lo8tjuw2ueaz_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/ececug5nt4fpepgf2xdw_thumb.jpg

Pozdrawiamy,
Ania i Adam

Adam Janiszewski - 2012-11-05 17:02:19

4 listopada ogród działkowy na wsi :) Sierosław Wlkp.

W poprzednim tygodniu zainaugurowaliśmy działalność ptasiego bistro; teraz pozostaje nam kontynuacja podjętych kroków i regularne dokarmianie skrzydlatych przybyszów.

Listopadowa aura to już nie przelewki, robi się coraz chłodniej, owadzie menu zostało zredukowane do form "przetrwalnikowych", świeżego mięska nie uświadczysz ;-), co bardziej sprytni i zapobiegliwi przekopują dziobami opadłe liście w poszukiwaniu ślimaków.

Przygotowujemy stałe elementy w ptasiej diecie : duuuużo słonecznika, mieszankę ziaren i nasion, płatki owsiane, suszone owoce, pestki dyni ( recykling po Halloween ) i tradycyjne "pyzy" tłuszczowe.
W kulminacyjnym momencie dookoła karmnika krąży około 50-60 ptaków; dominują sikory: bogatki, modraszki, zdarzy się czarnogłówka, ale i taki rarytas, jak sosnówka - malutka, z zabawnie nastroszonym czubeczkiem, niepłochliwa, z ciekawością przyglądająca się człowiekowi, poza tym rodzinne gangi mazurków, kowaliki i - nadal - mysikróliki ( te ostatnie nie korzystają z karmnika, ale systematycznie pozwalają się nam podglądać ). 

Pojawiły się po raz pierwszy dzwońce, z lubością patrosząc słonecznik z twardej łupinki, zaobserwowaliśmy także kilka zięb. Zięby omijały karmnik, korzystały z ziaren upuszczonych przez sikory i mazurki w innej części ogrodu, pod starym bzem, dodatkowo myszkując wśród liściowego dywanu.

Sójkę wytropił Adam - żerowała pod płotem sąsiada ;-)

Fot. 1-3 - sosnówka
Fot.4 - czarnogłówka
Fot. 5 - bogatka

http://www.allegaleria.pl/images/8xkqes1h9kmcw83nfk5u_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/b0mrj01dv5xumw00jgv_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/mwgti46pvcm354o4jzs_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/3p430lo7o93e33z9tz1_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/u43v8ixt7w3lxw8xo8op_thumb.jpg 

Fot. 6 - mazurki

http://www.allegaleria.pl/images/qy4jnzrkklw08wykjwx_thumb.jpg

Kolejne fot. - dzwońce ( na zdj. 1 - język ! ) plus fot. grupowa :)

http://www.allegaleria.pl/images/7lsoto8sypeexckbzn85_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/2118oh1clxluvmaqyy_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/eize8xal2qh94hd1ood_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/8im6ybw6xipcw1y9a8z6_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/4sye1i6lfgmcmfxznxx_thumb.jpg 

http://www.allegaleria.pl/images/33c6pwvv2mo5noggq8b_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/z4t4k4l2h5n0w6j61nf_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/3iy33xywx0uzoigpkzae_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/q1d34t52htwzpw5kxyz1_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/n9ekyn0fbnqsxb1x5z5e_thumb.jpg


Poniżej portrety parki zięby, buszującej w liściach bzu. 

http://www.allegaleria.pl/images/7a6p7w4pm9btuarrxkl_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/960ho22416zpoa1un2e_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/ojzmyih1bw47nfckk2do_thumb.jpg 

Sójka u sąsiada ;-)

http://www.allegaleria.pl/images/l5jz1db435lrxgiexmj_thumb.jpg 

Pozdrawiamy.
zdjęcia: Adam
tekst: Ania

Adam Janiszewski - 2012-11-25 20:48:36

25 listopada karmnik na sierosławskiej wsi :)

Witam,

dzisiaj przygotowaliśmy dla naszych skrzydlatych podopiecznych cotygodniową porcję słonecznika, porozwieszaliśmy własnoręcznie wykonane kule tłuszczowe oraz kubki wypełnione mieszanką smalcu i różnorodnych ziaren i nasion; dodatkowo - z okazji zbliżających się Andrzejków - ptaki dostały przysmaki w postaci babeczek ( wcześniej wykorzystanych w sobotniej akcji w Galerii - relacja w wątku Prelekcje ).

Z ubiegłotygodniowych pokarmów, jakimi były m.in. dorodne płaty surowej słoniny i wianki z fistaszków nie zostało dosłownie nic - miejsca, na których dumnie zwisała słonina były puste.

Do standardowego już grona naszych biesiadników dołączył dzisiaj rudzik; jak zawsze dominowały bogatki i mazurki, podlatywały dzwońce, czarnogłówki i modraszki, zagościł także kowalik, słyszeliśmy bardzo wyraźnie dzięcioła, sójkę, kosa i kruka. Cisza, jeśli chodzi o mysikróliki i czyże.

Poniżej "prezentacja" ptasich smakołyków :)


http://www.allegaleria.pl/images/fbr9nhptymu4lhmwk5ez_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/hwvrswv4vatcaq367t_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/qgc6kc0tq3l90gictuf8_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/yyd5sjlv6hippeqgessq_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/o8hb1xbttzi729imbqs_thumb.jpg 

A to stali bywalcy ptasiego baru;

http://www.allegaleria.pl/images/qlmqaq1x181cqvklzur_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/xwyfzzrwhzam5q2bfd8p_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/4il8jot2xzplmjnomavv_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/suthzjky7mg2evy7lir_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/bnuh9n68n5vkhaya8w_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/v7gbdrbmiagvgpu4vc2i_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/sulhq1jzc4wdaahd5030_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/oh0yyore9neezwscz9nk_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/189gxsfcjxrv7ug5v3zk_thumb.jpg

żuczek - 2012-12-29 16:36:19

29 grudnia Sierosław Wlkp. karmnik "wiejski"

Dzisiejsza relacja obejmuje obserwacje z całego grudnia - w ciągu tego miesiąca skrzydlaci spożyli kilkadziesiąt kg niełuskanego słonecznika, 30 kg mieszanki nasion i zbóż połączonej z tłuszczem ( w postaci pyz lub umieszczanej w plastikowych pojemnikach ), spore ilości owoców ( głównie cząstek jabłek i rodzynek ) i orzechów, oraz kilkanaście pasków surowej słoniny. Dzisiaj zawiesiliśmy dodatkowo pałki orzechowe - czyli smalec wymieszany z orzeszkami ziemnymi, uformowany w "cygara".
Po raz pierwszy oprócz tradycyjnych karmników Adam zamontował karmnik specjalnie skonstruowany dla dzięcioła - dużych rozmiarów pniak z ponawiercanymi otworami, w które włożyliśmy mieszankę tłuszczowo-słonecznikową i kawałki słoniny.

Poniżej lista ptaków, które odwiedzały nasz ogród w grudniu :)
- bogatki - nl
- modraszki - 2-3 osobniki
- sikora uboga - 2-3 osobniki
- sosnówka - 2
- kowalik - 3
- mazurek nl
- dzwońce - 5-10
- zięby - 5-10, w tym co najmniej 2 samce
- rudzik - 1
- dzięcioł duży - 2 samce, 1 samiczka
- dzięcioł średni - 1 ( płci nie oznaczyliśmy )

U sąsiada na wysokim iglaku zaobserwowaliśmy grubodzioba, a na modrzewiu obok - 2 sójki. Regularnie widujemy 2-3 kruki, a od dwóch weekendów przelatują klucze kilkunastu gęsi ( kierując się na wschód lub na południe ).

Pozdrawiamy :)

żuczek - 2012-12-30 16:48:39

30 grudnia Sierosław Wlkp., karmnik "wiejski"

Dzisiaj po raz pierwszy mogliśmy zaobserwować trzy nowe dla nas "zjawiska" :)

-  4 dzięcioły duże ( 1 samiczka i 3 samce ) jednocześnie korzystające z naszych działkowych stołówek
- 2 samiczki jera !!! siedzące na brzozie
- 1 samiczka gila !!! lustrująca krzew aronii

Bardzo sympatyczny koniec roku :)
Pozdrawiamy serdecznie,
Ania i Adam

żuczek - 2013-01-05 21:19:23

5 stycznia 2013 - karmnik "wiejski" w Sierosławiu Wlkp.

W ostatnich dwóch relacjach nie zamieszczaliśmy fotografii, natomiast dzisiaj - dzięki sprytnemu ukryciu statywu z aparatem - możemy podzielić się z Forumowiczami portretami tych skrzydlatych, które korzystały z najnowszego dzieła Adama, czyli karmnika dla dzięciołów :)

Ten rodzaj stołówki został wykonany z grubego pnia klonowego, w którym Adam nawiercił kilka sporych otworów ( nie obyło się bez krwawych "ofiar" ); w dziurach umieściliśmy kawałki surowej słoniny i porcje tłuszczu wymieszanego z nasionami. Kloc zawisł na starej i raczej próchniejącej już śliwie.

Oprócz gości uwiecznionych na zdjęciach, mieliśmy także okazję do zaobserwowania tradycyjnych dzwońców, zięb, rudzika, kowalika i kosa; nowością okazał się tym razem samczyk jera, soczyściej i bardziej pstro ubarwiony niż "zwyczajny" kuzyn :)

Dzięcioł duży - na przedostatnim zdjęciu - pani dzięciołowa ;-)

http://www.allegaleria.pl/images/kkw7jvd8ki5d901fcxxm_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/xi6rm4zn0n86ychxlf0a_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/32o17ad9e2pnxxf3c2d_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/81q3l2q0fv8g6zw9pdwg_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/49tmcdfsilnzm7bcx46_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/eymp4d81jqxy4b9fu5hy_thumb.jpg 

Dzięcioł średni i sikora sosnówka

http://www.allegaleria.pl/images/c7ijgnet6f0th4yyhsqh_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/t0ahydaw28pdkretn88e_thumb.jpg 

Zdjęcia grupowe : "trojaczki" modraszki, dzięcioł duży, kowalik, bogatki i mazurki

http://www.allegaleria.pl/images/9tp2ohonb5rxnyexxcpf_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/ymtbpnqb71obp3qr_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/o0svd0sm9a7pzbvb6z7u_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/a95wahvlp58qy2klf7ix_thumb.jpg

Pozdrawiamy serdecznie,
Ania i Adam

żuczek - 2013-01-19 13:27:41

19 stycznia - karmniki wiejsko-miejskie :)

Wystarczyło, aby w ciągu kilku ostatnich dni sypnęło śniegiem, ścięło mrozem, a nasze oba karmniki ( miejski i wiejski ) zaroiły się od większej niż zazwyczaj ilości skrzydlatych gości.

W Poznaniu, gdzie temperatura jest o 2-3 stopnie wyższa niż na „wsi, a i osób dokarmiających ptaki jest więcej, wśród skrzydlatej gawiedzi dominują oczywiście wróble domowe i bogatki, codziennie odwiedza nas modraszka, jednak największą siłę stanowią śmieszki, gołębie, kawki, gawrony, czasami sroki oraz rzadki tutaj gość – wrona siwa.
Krukowate jak i mewy nie są wybredne – z równym zapałem pożywiają się czerstwym pieczywem, jak i kawałeczkami słoniny, orzechami, ugotowanymi warzywami i makaronem, zwłaszcza gawrony i kawki uwielbiają fistaszki. Z ciekawostek: regularnie widujemy gawrona z dłuższą i haczykowato wygiętą górną częścią dzioba i leucystyczną kawkę ( o marmurkowym kolorze upierzenia ).

Na wsi, w Sierosławiu, gdzie śnieg zalega grubszą warstwą, sąsiednie ogródki są ciche i opustoszałe, ptaki mają mniejsze możliwości zdobycia wysokoenergetycznego pokarmu, dlatego staramy się im dostarczać w głównej mierze tłuszcz zwierzęcy wymieszany z nasionami i ziarnami. Wczoraj zainaugurowaliśmy stołówkę dla sikorek ( i – jak się okazało – kowalików ) - deseczkę z przymocowanymi połówkami orzechów włoskich i pałki smalcowo-fistaszkowe.
Na gałęziach jabłonki umieściliśmy jabłka, z których z zapałem korzystają dwa kosy: młody samiec i samica, a także … ku naszej wielkiej radości – grubodziób, który z lubością „wgryzał” się w gniazdo nasienne owocu. Upodobał sobie także duże ziarna ( m.in. groch, duży pasiasty słonecznik ) wysypywane razem z drobniejszymi nasionami bezpośrednio na ziemię – pożywia się w zgodzie z ziębami, jerami, mazurkami i dzwońcami.

Karmnik dla dzięciołów cieszy się niezmiennie sporym powodzeniem wśród dzięciołów właśnie; ostatnio korzystało z niego w sumie 5 tych ptaków (4 duże: 2 samce i 2 samice i 1 średni ), ale także sikory, mazurki i kowalik.
Do tradycyjnego karmnika zlatuje oprócz wszelakiego drobiazgu także sójka, zwabiona ziarnami kukurydzy, zawsze widzimy także co najmniej 5-6 kruków, których „stołówkę” odkryliśmy zupełnie przypadkowo jadąc na działkę, zlokalizowaną kilka metrów od głównej drogi.
Ogromną niespodzianką było także stwierdzenie śladów … saren na pokrytym śniegiem trawniku; na szczęście jesienią nie ścięliśmy trawy – sarny odgrzebały racicami warstwę śniegu i korzystały z „zielonki” :)

( sesja fotograficzna niebawem - awaria w Allegalerii )

żuczek - 2013-01-20 17:19:08

20 stycznia Sierosław, a więc karmnik "wiejski"

W uzupełnieniu poprzedniego wpisu - dzisiaj ilościowe podsumowanie gatunków odwiedzających nasze stołówki podczas mijającego weekendu :)

- modraszka - 2-3
- uboga/czarnogłówka - 2
- sosnówka - 1
- rudzik - 1
- grubodziób - 1
- kos - 4
- sójka - 2
- trznadel - 1
- jer - 3
- zięba - 10-15
- dzwoniec - 10-15
- dzięcioł duży - 3
- dzięcioł średni -1
- kowalik - 2
- bogatka, mazurek - bardzo wiele :)

A poniżej fotorelacja z ostatnich odwiedzin; zdjęcie grubodzioba to moje nieudane dzieło, resztę fotografii jak zawsze wykonał Adam :)

http://www.allegaleria.pl/images/s9rsmthgh35uyqhvzg2w_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/sta2q3pwjyyvu3sy5os_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/sa4w4fi37ed95tov5wtj_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/sxbqiwelu53qjyr09iu_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/luq5n9xxcdqsq7rz4zsz_thumb.jpg 

http://www.allegaleria.pl/images/0u1ql6qopb8z4fbh38u_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/k6rt2w9zrozfrim642m_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/zqrmft2hs2zyg1l6ynq6_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/z69qclpl65qmphxrkvvl_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/bhe53ldk0olrxkf1wv1h_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/9cjch53z92uwtobiorsj_thumb.jpg

Renia - 2013-01-25 00:25:45

Do naszego karmnika przylatują - jak zwykle -  chmary ptaków. Wśród nich są dwie sosnówki, w poprzednich latach nigdy ich nie widywaliśmy. Jedna z sosnówek jest niestety kontuzjowana. Wygląda, jakby nie miała oka, wyraźnie widać natomiast czerwoną narośl. Może to wynik urazu, może jest spowodowane chorobą. W każdym razie jakoś sobie radzi, lata, je. Pierwszy raz zauważyłam, że coś z nią jest nie w porządku we wtorek, a wczoraj (w czwartek) widziałam ją kilkakrotnie w karmniku.

http://images10.fotosik.pl/3288/7944b42cacd812cem.jpg  http://images10.fotosik.pl/3288/06268026b027b220m.jpg

Edycja: 25.01.2013:
Ania (Żuczek :) ) zasugerowała, że sosnówka najprawdopodobniej cierpi na ptasią ospę. Dziękuję.
Dzisiaj karmniki zostaną umyte i zdezynfekowane.
Będę też nadal obserwować chorą. Dzisiaj widziałam ją kilka razy.

żuczek - 2013-01-31 18:46:06

31 stycznia karmnik w Sierosławiu Wlkp.

Ostatnia wizyta na "wsi" przypadła w sobotę 26 stycznia, dzień Zimowego Ptakoliczenia. Był to najmroźniejszy dzień w tym roku, więc zgodnie z naszymi przewidywaniami ptaków było mnóstwo, zarówno pod względem gatunkowym, jak i ilościowym. Oczywiście zadbaliśmy o to, aby skrzydlaci pokarmu mieli pod dostatkiem; udało się nam nawet zaopatrzyć w specjalną karmę dla naszego jedynaka - rudzika - sporządzoną z suszonych larw mącznika. Jednak największym wzięciem cieszyły się wszystkie pokarmy tłuszczowe: pyzy, cygara smalcowo-fistaszkowe, słonina, ale także jabłka oraz rozsypane bezpośrednio na ziemi ziarna i nasiona różnych roślin.
W sumie zaobserwowaliśmy: około 50 bogatek, 5 modraszek, 2 ubogie, 1 sosnówkę, 50 mazurków, 15 dzwońców, 15-20 zięb, 3 jery, 2 kowaliki, 4 dzięcioły duże, 1 średniego, 2 trznadle ( płatki owsiane !!! ), 4 kosy, 2 sójki, 2 grubodzioby i 1 rudzika.

20 minutowy spacer zaowocował stadem 10 kruków i gromadką 32 czyży, które obsiadły olchę.


Jadąc dzisiaj na działkę byliśmy przygotowani na mniejszą ilość ptaków; zarówno aura, jak i obserwacje miejskiego karmnika zdawały się potwierdzać nasze "obawy". I rzeczywiście, pomimo, że dookoła karmników uwijało się stosunkowo wiele ptaków, to w porównaniu z poprzednią wizytą były to iście przedwiosenne ilości. Oczywiście nie zabrakło w/w gatunków sikorek i stałej grupy dzięciołów, ale w okrojonym składzie pojawiły się mazurki, dzwońce, widzieliśmy zaledwie 5 zięb, 1 samca jera, 2 kowaliki. Żadnych kosów, sójek, trznadli, grubodziobów. Pusto.
Po raz pierwszy w życiu mieliśmy okazję stanąć oko w oko z krogulcem, który zleciał nagle jak grom z jasnego nieba na jabłonkę, podumał chwile nad kulą tłuszczową, a potem przez około 20 minut siedział spokojnie na gałęzi i lustrował okolicę. Rzecz jasna, w tym czasie oglądaliśmy tylko jego ( a raczej ją, bo to prawdopodobnie samica ), ponieważ reszta społeczności w pośpiechu ewakuowała się w najbliższe tuje :)

http://www.allegaleria.pl/images/mc3ew33nafyzcsy2ky34_thumb.jpg

żuczek - 2013-03-24 16:24:21

24 marca Sierosław Wielkopolski czyli karmnik wiejski :)

Pomimo kalendarzowej wiosny, nasz sezon dokarmiania trwa nadal; powiem więcej - ilość znikającej ostatnimi czasy karmy bije wszelkie rekordy - co do tego są zgodni wszyscy zaprzyjaźnieni z nami "ptasiarze". Do tej pory zostało strawione ponad 200 kg słonecznika, około 50 kg mieszanki dla ptaków dzikich, 10 kg orzechów, "tony" smalcu i słoniny, kilkanaście kg jabłek, nie wspominając o płatkach owsianych, pestkach dyni, rodzynkach, kukurydzy, grochu, biszkoptach, etc, etc ....
Mam nadzieję, że pomogliśmy w ten sposób przetrwać i przeżyć bardzo długą i męczącą wszystkich zimę - sądząc po ilości odwiedzających nasz ogród ptaków mogę być dobrej myśli :)

Podsumuję gatunki, które odwiedzały nasze karmniki i stołówki regularnie, począwszy od końca października ub.r. do dzisiaj ( co nie znaczy, że kończymy dokarmianie ):[b] bogatki, modraszki, ubogie/czarnogłówki, sosnówka, kowaliki, dzięcioły duże, dzięcioł średni, kosy, kwiczoł ( nowy gatunek na działce ), zięby, jery, dzwońce, trznadle, mazurki, czyże, grubodzioby ( obecnie parka :) ), rudzik, sójki, no i kilkakrotnie odnotowaliśmy wizytę samicy krogulca, na szczęście obyło się bez rzezi.[/b]
Przychodzą też pluszaki - sarny i koty, a spod altany widnieją jedna lub dwie jamki - o średnicy około 10 cm, nie poznaliśmy jednak ich właściciela.

Pozdrawiamy mimo wszystko wiosennie :)
Ania i Adam

Renia - 2013-03-29 21:08:49

Zima nie odpuszcza, więc sezon karmnikowy trwa w najlepsze. Ptaki zjadły od jesieni ok. 90 kg słonecznika i mnóstwo innych ptasich przysmaków. Naturalnie nie wypominamy im tego, niech jedzą na zdrowie :).
W ostatnich dniach nasz karmnik odwiedzały chmary ptaków: bogatki, modre, dzwońce, czyże, zięby, kilka jerów, grubodzioby, mazurki.

Pojawił się też rzadko odwiedzający nas szczygieł (1) oraz gil (2), którego, choć dokarmiamy ptaki od wielu lat, w karmniku zobaczyliśmy po raz pierwszy.

Większym niż zimą zainteresowaniem cieszą się ostatnio jabłka. Chętnie częstowały się nimi kosy (3), a dzisiaj również szpaki (4). Kosy jedzą też słonecznik w karmniku, szpaka nigdy w karmniku nie przyłapaliśmy.

http://i1276.photobucket.com/albums/y471/Tichodroma/th_szczygie1420III13_zps588aa36a.jpg  http://i1276.photobucket.com/albums/y471/Tichodroma/th_gil_zps210612eb.jpg  http://i1276.photobucket.com/albums/y471/Tichodroma/th_kosIII13_zps75e8dcd3.jpg  http://i1276.photobucket.com/albums/y471/Tichodroma/th_szpakIII13_zpsa164e115.jpg

żuczek - 2013-04-02 19:42:01

Sezon karmnikowy 30 października 2012 – 1 kwietnia 2013

Z chwilą pojawienia się pierwszego bociana w przygodzickim gnieździe postanowiliśmy zakończyć kontynuowanie wpisów o dokarmianiu ptaków, co nie znaczy oczywiście, że przestaniemy dbać o naszych podopiecznych – będziemy to czynić dopóki zima nie odejdzie.

W podsumowaniu tego sezonu chciałabym jeszcze raz zaprezentować skrzydlatych gości, którzy odwiedzali stołówki przygotowane przez nas specjalnie z myślą o nich –  w Sierosławiu Wielkopolskim. Będzie to portret zbiorowy naszej „wiejskiej” społeczności.

Ostatnimi, jesiennymi bywalcami ogrodu była parka mysikrólików i parka raniuszków.

http://www.allegaleria.pl/images/zo3rk7dxlozkbqdlcb_thumb.jpg

Od czasu do czasu przemykał rudzik, o którym myśleliśmy, że także odleci, ale on postanowił zostać i towarzyszy nam do dnia dzisiejszego.

http://www.allegaleria.pl/images/zh7m9aa8cptgfhheynot_thumb.jpg

Podczas opisywanego okresu zawsze towarzyszyły nam 4 gatunki sikor: najliczniej bogatki, 4-5 modraszek, 2 ubogie/czarnogłówki i 1 sosnówka.

http://www.allegaleria.pl/images/573g1ibx3fijykspe2_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/k6rt2w9zrozfrim642m_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/s9rsmthgh35uyqhvzg2w_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/9xrn5bpik2priaqq3hhn_thumb.jpg

Od początku były także z nami dzięcioły duże : 3 samce i 2 samice oraz jeden osobnik dzięcioła średniego ( ten ostatni nie pojawia się mniej więcej od 2 miesięcy ).

http://www.allegaleria.pl/images/c7ijgnet6f0th4yyhsqh_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/32o17ad9e2pnxxf3c2d_thumb.jpg

Regularnymi gośćmi były 3 kowaliki , mazurki, których ilość znacząco wzrastała wraz z postępującą zimą ,a także dzwońce – te ostrożne łuszczaki zawsze wysyłały „straż przednią” w celu rozpoznania terenu; jeśli okolica okazywała się bezpieczna, natychmiast przylatywało całe stado.

http://www.allegaleria.pl/images/z69qclpl65qmphxrkvvl_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/oh0yyore9neezwscz9nk_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/3iy33xywx0uzoigpkzae_thumb.jpg

Sójki – 2 osobniki – odwiedziły nas dwukrotnie: podczas zimowego ptakoliczenia ( jeden z mroźniejszych dni 2013r. ) i w ubiegły weekend, kiedy zajmowały się jednocześnie remontem gniazda. Ich pojawienie się na ogrodzie zawsze wywoływało popłoch wśród mniejszych ptaków, jednak prawdziwą panikę siała samica krogulca – jej wizyty odnotowaliśmy 3-krotnie, na szczęście nikt nie stracił życia.

http://www.allegaleria.pl/images/9cjch53z92uwtobiorsj_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/mc3ew33nafyzcsy2ky34_thumb.jpg

Jednorazowymi stołownikami okazały się : samiczka gila, którą zaobserwowaliśmy 30 grudnia na krzewie aronii oraz 2 trznadle pałaszujące płatki owsiane.

http://www.allegaleria.pl/images/6c5bw5zslxy7mum3mw3_thumb.jpg

W tym samym dniu udało się nam zidentyfikować stadko 5-6 jerów – razem z ziębami pożywiają się regularnie, korzystając z pokarmu rozsypanego bezpośrednio na ziemi. O ile jednak ilość zięb wzrastała od marca 2013r, o tyle liczba jerów zmalała – z 12 osobników obserwowanych jeszcze 24 marca  do jednej ( !!! ) parki 1 kwietnia. Cechą wspólna obu populacji jest znaczna przewaga samców :)

http://www.allegaleria.pl/images/f97avh3qk5swqfmpniyn_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/o7zpz4274d5dp6aj0j7f_thumb.jpg

Od stycznia ze stołówek korzystają również grubodzioby: 1 samiec i – obecnie – 2 samice. Wbrew powszechnej opinii nie zauważyliśmy, aby wojowniczo panoszyły się w karmniku ani nie wykazywały agresywnych zachowań wobec innych ptaków.

http://www.allegaleria.pl/images/1kgvn820jmvc0j0xzk9_thumb.jpg

Początek roku to także wizyty kosów – początkowo 1-2 osobniki, a od marca odwiedzają nas systematycznie 3-4 samce i 1-2 samice. Jedna para zajęła już ubiegłoroczne gniazdo na srebrnym świerku.

http://www.allegaleria.pl/images/r6p5jhwk3ryhurzjtmz_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/8knetao7e4dcrfgrno08_thumb.jpg

Marzec powitaliśmy wspólnie z dwoma nowymi dla nas gatunkami – 30-osobowym stadkiem czyży i pojedynczym kwiczołem.

http://www.allegaleria.pl/images/82w9u7ts0tgb9qjq2am_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/eoa8yp5ukmljmpueu4hn_thumb.jpg

Natomiast 1 kwietnia to dzień, w którym udało się zaobserwować parkę potrzosów :)

Pokarm, który wykładaliśmy w opisanym okresie:

-słonecznik czarny niełuskany – sikory, mazurki, dzwońce, grubodzioby, kowaliki, zięby, jery, czyże
-mieszanka dla ptaków dzikich – j/w
-pyzy tłuszczowe ze sklepu zoo – sójki, mazurki, dzięcioły
-kule i cygara „domowej roboty”– sikory, czyże, rudzik, kowaliki, a w chwilach desperacji także zięby i kosy
-orzechy włoskie i ziemne ( bombonierka orzechowa ) - sikory i kowaliki
-pojemniki z mieszanką smalcu i ziaren – wszyscy z wyjątkiem drozdowatych
-słonina – sikory i dzięcioły
-jabłka – kosy, kwiczoł, modraszki i grubodziób ( komora nasienna )
-płatki owsiane – trznadle i kosy
-pestki dyni, pokruszone biszkopty
-suszone larwy mącznika – rudzik, sikory, kos

Podsumowując – gościliśmy 23 gatunki ptaków !!! Radość, możliwość nauki i obserwacji – nieopisana.  Ale świadomość pomocy naszym braciom mniejszym – bezcenna :)

Pozdrawiamy serdecznie,
Adam - fotografie
Ania - tekst

rudzik - 2013-04-03 07:48:18

U nas w Puszczykowie ruch przy karmniku jak w środku zimy !

W okresie Świąt w naszym ogrodzie przebywało cn. 80 czyży, cn. 40 dzwońców, 2 jery, 5 trznadli, 2 kwiczoły, 5-6 kosów, sroki, sójki, mazurki, wróble, bogatki i modraszki oraz ...  15 jemiołuszek, które w kilka godzin zjadły 2-3 kg jabłek!

pzdr Natalia & Dawid

Paweł T. Dolata - 2013-04-06 00:22:14

Bardzo dziękuję za obszerną relację Ani i fotki Adama. Aż 23 gatunki zimą na niewielkiej działce to imponujący wynik, którego serdecznie gratuluję! Trzeba było dużo czasu, uwagi, cierpliwości, no i karmy dla takiej masy ptaków. :)

U Dawida i Natalii w Puszczykowie też bogato. :)

Wczoraj oznakowaliśmy rekordową liczbę 106 ptaków z 6 gatunków w Ostrowie Wielkopolskim - w przydomowym ogrodzie członka PwG OTOP i naszego forumowicza Piotra Majewskiego. :) Tak dobry wynik to efekt regularnego i obfitego dokarmiania ptaków przez Piotra, głównie słonecznikiem. Ptaki więc przyzwyczaiły się do obecności w tym miejscu, co wykorzystaliśmy, była to zapewne jedna z ostatnich okazji  tym toku wobec zapowiadanego wreszcie ocieplenia. Szczegóły na www.pwg.otop.org.pl

Spośród obrączkowanych u Piotra ptaków 16 dzwońców dostały także plastikowe obrączki do odczytu, może ktoś je spotka przy swoim karmniku. :)

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

Renia - 2013-04-06 12:59:27

Nie chcę zapeszyć :), ale wygląda na to, że zima powoli zaczyna się wycofywać. Mimo to w karmniku i pod karmnikiem wciąż można obserwować dużo ptaków. Ostatnio pojawiają się gatunki, których nie widywaliśmy tu zimą, między innymi sierpówka (1) i śpiewak (2).

http://images10.fotosik.pl/3837/7cb15410e2809ab0m.jpg  http://images10.fotosik.pl/3837/d76ee8e6f98b965cm.jpg

Głód doskwiera nie tylko ptakom. Ostatnio pod karmnikiem bywa mysz, próbuje się posilać słonecznikiem, ale bardzo boi się ptaków.

http://images10.fotosik.pl/3837/c7f68a79dab68e72m.jpg

Piotr Majewski - 2013-04-07 21:11:22

Paweł T. Dolata napisał:

Bardzo dziękuję za obszerną relację Ani i fotki Adama. Aż 23 gatunki zimą na niewielkiej działce to imponujący wynik, którego serdecznie gratuluję! Trzeba było dużo czasu, uwagi, cierpliwości, no i karmy dla takiej masy ptaków. :)

U Dawida i Natalii w Puszczykowie też bogato. :)

Wczoraj oznakowaliśmy rekordową liczbę 106 ptaków z 6 gatunków w Ostrowie Wielkopolskim - w przydomowym ogrodzie członka PwG OTOP i naszego forumowicza Piotra Majewskiego. :) Tak dobry wynik to efekt regularnego i obfitego dokarmiania ptaków przez Piotra, głównie słonecznikiem. Ptaki więc przyzwyczaiły się do obecności w tym miejscu, co wykorzystaliśmy, była to zapewne jedna z ostatnich okazji  tym toku wobec zapowiadanego wreszcie ocieplenia. Szczegóły na www.pwg.otop.org.pl

Spośród obrączkowanych u Piotra ptaków 16 dzwońców dostały także plastikowe obrączki do odczytu, może ktoś je spotka przy swoim karmniku. :)

Pozdrawiam
Paweł Dolata
Południowowielkopolska Grupa OTOP www.pwg.otop.org.pl
Projekt „Blisko bocianów” z Przygodzic www.bociany.ec.pl

Witam

w nawiązaniu do postu Pawła poniżej przedstawiam kilka zdjęć z w/w obrączkowania. Nie ma ich zbyt wiele gdyż nie było czasu pstrykać.
Był to rzeczywiście udany dzień, choć zupełnie wszystko odbyło się z tzw. biegu, bez uprzedniego zaplanowania tej całej akcji zupełny spontan.
Zaczęło się od rozmowy o szczygle z Pragi, którego zdjęcie przedstawiam również
Odnośnie całej akcji to mogę tylko napisać, że razem z Pawłem mieliśmy ręce pełne roboty i wynik końcowy to jest premia dla nas za cały dzień wytężonej pracy. Na przyszłość trzeba będzie rzeczywiście zaprosić kilka innych osób do pomocy przy następnej akcji znakowania gdyż na pewno będzie ona powtórzona (mam nadzieję, że wejdzie ona w tzw. harmonogram działań PwG OTOP na stałe).

Pozdrawiam

Piotr Majewski PwG OTOP

1. Szczygieł z Czech
http://www.allegaleria.pl/images/lsybbmc5nj1hv0qw86px_thumb.jpg 
2. Dzwoniec
http://www.allegaleria.pl/images/1rmwxtpccuqpf08pnta_thumb.jpg 
3. Jer
http://www.allegaleria.pl/images/3pojm7zkxotb6w4lvu_thumb.jpg

Piotr Majewski - 2013-04-08 07:05:36

Witam

Przedstawiam zdjęcia dzwońców oznakowanych obrączkami plastikowymi. Są to te same ptaki które zostały oznakowane przez Pawła Dolatę w ww. akcji w Ostrowie Wielkopolskim.
Jak widać założenie obrączek i kilka chwil w rękach człowieka, nie zniechęciły ich nawet do korzystania z tego samego karmnika.
Zdjęcia kiepskiej jakości, ponieważ robione przez szybę z dość dużej odległości. Nawet robione w ten sposób zdjęcia nie przeszkadzają odczytać numerów obrączek, więc proszę obserwować dokładniej ptaki w swoich karmnikach i powodzenia w odczytach.
http://www.allegaleria.pl/images/bhskbdf4ai621g9v0x8g_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/b54lqzt1ef090cpvwks_thumb.jpg  http://www.allegaleria.pl/images/wshikvrud5z07aevyfu_thumb.jpg 

Pozdrawiam
Piotr Majewski PwG OTOP

pcprmonika@o2.pl - 2013-04-10 09:35:05

O tym, że warto było zimą dokarmiać ptaki, na tym forum chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Z wielkim zainteresowaniem czytałam wszystkie powyższe świetne relacje zamieszczane przez Anię i Adama.

W ciągu dwóch ostatnich sezonów w moim ogrodzie w Pyrzycach (woj. zachodniopomorskie) też były dokarmiane ptaki, a minionej jesieni, zimy i spóźniającej się wiosny - bardzo intensywnie. Wyglądało to tak, że co 7-10 dni na czereśni, jaśminowcu i sumaku zawieszane były trzy kule wykonane z tłuszczu z zatopionymi weń nasionami słonecznika, prosa, konopi, specjalnej mieszanki nasion oleistych oferowanej przez centralę nasienną. Kule robione były domowym przemysłem przy użyciu zwykłej siatki na cebulę. Wystarczał kilogram smalcu bez soli i mnóstwo nasion.
Zeszłej zimy rozwieszane były też doniczki odwrócone do góry dnem, służące jako miejsce na tłuszcz i nasiona, ale zauważyłam, że ptaki aż tak chętnie z nich nie korzystały, natomiast jedzenie z siatek znikało szybko. Prócz wspomnianych kul, przez cały sezon ptakom dostarczane były w/w nasiona oraz ziarna pszenicy i zwykłe płatki owsiane bezpośrednio na odgarniętą od śniegu ziemię, ale umieszczane w miejscu, masowo przez nie obleganym, tj. przy krzewach forsycji i pod wspomnianym sumakiem, na którym wisiał też prowizoryczny karmnik, tj. pięciolitrowa butelka po wodzie z wyciętym z boku wygodnym dla ptaków  otworem. Wśród dokarmianych ptaków dominowały wróble, dzwońce (jednego dnia zatrzymała się grupa 19 osobników) i sikory. Dla mnie ważne było to, by pomóc przetrwać ptakom trudne warunki, ale też móc je zachęcić do zatrzymania się w naszej okolicy. Odnoszę wrażenie, że ptaków naprawdę jest więcej. Zatrzymują się na krzewach i pozostawionej dla nich wielkiej stercie gałęzi, badyli słonecznikowych i zeszłorocznych szarłatów (w tej stercie zaczęły odpoczywać wróble, a może i inne drobne ptaki, których nie znam; kiedy podchodzi się bliżej, wylatują chmarami).

żuczek - 2013-04-10 18:02:08

Bardzo dziękujemy pani Monice za miłe słowa :)
Teraz czekamy, czy dokarmiane ptaki zainteresują się wywieszonymi dla nich budkami .... jak jednak wskazuje doświadczenie z lat ubiegłych, ptaszyska wybiorą drzewa u sąsiada ;-)
Pozdrawiam w imieniu swoim i Adama,
Ania

Eva Stets - 2013-04-30 11:17:30

Nietypowa agresja bogatki przy karmniku

Poniższy link ukazał się w internecie w lutym 2013 roku na jednej z www w Finlandii i błyskawicznie "rozszedł" się po wielu stronach w Europie (budząc też zainteresowanie ornitologów).
Wszystko za sprawą jednej bardzo agresywenej bogatki, która korzystając z karmnikowego dokarmiania zachowała się jak ptak drapieżny.

Po kliknięciu na link może ukazać się reklama, trzeba odczekać kilka sekund, by zobaczyć tę nietypową akcję.

http://www.iltasanomat.fi/videot/kotima … 85461.html

Eva Stets - 2013-11-14 17:27:29

Tłuszczyk nie dla sikorek?

Pod takim tytułem w Gazecie Wyborczej w dniu 7 XI 2013 ukazał się tekst, pod którym podpisuje się Adam Wajrak. Autor m.in. przekazuje, że sikory modre, które były dokarmiane zimą tłuszczem miały gorszy sukces lęgowy od tych, które od ludzi nie dostawały nic. Dyskusja na ten temat (i ogólnie dokarmiania) także na profilu Adama na FB.

Wspomniany artykuł pod linkiem tutaj: http://wyborcza.pl/piatekekstra/1,13466 … orek_.html

Eva Stets - 2013-12-27 14:30:22

Na www Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (OTOP) są dostępne istotne informacje o dokarmianiu ptaków.

Link do tematu: http://www.otop.org.pl/dokarmianie/

Monika - 2014-01-03 09:56:43

W dzisiejszej "Gazecie Wyborczej" Adam Wajrak w swojej cotygodniowej publikacji poświęconej życiu m.in. ptaków, tym razem w artykule pt. "Dokarmiaj naturalnie, czyli spokojne modraszki" po raz kolejny porusza temat dokarmiania ptaków. Autor  podkreśla znaczenie rozważnego doboru karmy dla ptaków, o ile w ogóle mają być one dokarmiane. A. Wajrak nawiązał do swojego listopadowego tekstu w "Wyborczej" na temat pomocy ptakom ze strony człowieka.

Monika - 2021-01-27 20:17:20

Od lat intensywnie dokarmiam ptaki w swoim ogródku w Pyrzycach. Karmnik mam usytuowany blisko domu, by móc go wygodnie obserwować. W bezpośrednim sąsiedztwie rośnie czeremcha, są krzewy forsycji, kaliny, lilaków, jaśminowców. Zatrzymują się na nich ptaki wykonujące loty do i z karmnika. Najwięcej bywa tu wróbli - przylatują całymi stadami, są sikory, makolągwy, pojawiają się inne gatunki, których nie znam. Ptaki zajadają się tutaj pszenicą, słonecznikiem, orzechami włoskimi (przed podaniem oczyszczam je zupełnie z łupin). Prawie dwa tygodnie temu pod karmnikiem pojawił się jeden bażant, wygrzebując ziarna, które wypadły innym ptakom. Po paru dniach dołączył do niego drugi, a wczoraj trzeci samiec! Są codziennie, zjadają swoją porcję z ziemi. Jedzą tyle, ile chcą. Zauważyłam, że bażanty zainteresowały się owocami ogników, a także rozgrzebywały miejsca, gdzie rośnie szczaw, cebula siedmiolatka, pietruszka naciowa (wszystkie te rośliny zachowały w różnej formie kwiatostany - nie sprzątam ich przed zimą).

https://images91.fotosik.pl/467/f1eac516739652b6m.jpg  https://images92.fotosik.pl/467/452aed026de39125m.jpg

Monika - 2021-01-29 07:36:37

Pyrzyce: dokarmianie ptaków przy domu. Tak, bażanty nadal przychodzą pod nasz karmnik, aby się najeść. Kiedy pierwszy raz pojawił się jeden z nich, od razu z karmnika odleciały ptaki, które tam były. Po dwóch - trzech godzinach jako pierwsze wróciło stado sierpówek, potem wróble i inne ptaki, których jest mniej. Ponieważ bażanty są z nami już prawie dwa tygodnie, inne ptaki przyzwyczaiły się do nich. Wszystkie natomiast bardzo boją się krogulca, który czasem ląduje na czubku karmnika albo obserwuje podwórko z innego miejsca. Wówczas stada wróbli niemal wbijają się w głąb ciernistych gałązek ogników albo szukają schronienia w dolnych partiach jaśminowców.
  Chciałabym w tym miejscu wspomnieć o bardzo ważnej kwestii związanej z obecnością ptaków w ogrodzie: warto i trzeba zapewnić im dostęp do świeżej, czystej wody przez cały rok!!! Mam w dwóch miejscach w ogródku przygotowane duże, płaskie poidła. Są w nich po 3-4 też płaskie kamienie (wszystko trzeba utrzymywać w czystości) w niedużej odległości od krzewów. Ptaki codziennie przez cały rok z nich korzystają. Jesienią kąpały się w nich duże stada szpaków. O tej porze roku kilka razy dziennie do poideł dolewana jest gorąca woda. Nie można dopuścić do jej zamarznięcia. Tak musi być, żeby ptaki przyzwyczajone przez cały rok do obecności wody w tym miejscu, zawsze miały dostęp do picia. Bażanty też już korzystają z poidła przy karmniku.

Ramirezz - 2021-07-16 11:14:51

Ja w tym roku zacząłem dokarmiać ptaki za swoim oknem i chętnie przychodziły wyjadać ziarna, dosypywałem prawie codziennie. Dodam, że tak ze 3 lata do tyłu w lecie mało co znikało z karmników. Może zmiany klimatyczne dają się również we znaki ptakom? Albo za dużo terenów betonujemy...

Komisza10 - 2023-04-14 11:06:02

A jak to jest z tym dokarmianiem ptaków zimą? Bo słyszałam, że chleba absolutnie nie należy dawać!